Skocz do zawartości

Włoska piłka


Kominiarz

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 1

 

Na wstępie chciałem napisać, że nie jestem dobry w tworzeniu fabuły wolę skupić się na opisywaniu spotkań. Szkoleniowcem tejże drużyny zostałem krótko po czasie kiedy udało mi się zdobyć licencję UEFA Pro. Moje CV bardzo kruche krążyło po całej Europie i ostatecznie włoska drużyna zdecydowała się mnie zatrudnić. Prezes włoskiego klubu postanowił mnie zatrudnić m.in. z powodu mojego młodego wieku. Wierzy, że zbuduję mocną drużynę, która będzie w stanie walczyć o najwyższe cele we włoskiej piłce. Pozostało mi tylko powiedzieć, że zrobię wszystko co w mojej mocy, składając jednocześnie podpis na dwuletnim kontrakcie.

 

Pierwszy trening poświęciłem na spotkanie się z drużyną i zaznajomienie się z każdym zawodnikiem z osobna. Drużyna jest jednym z kandydatów do awansu a 120 tys. euro na transfery i wysoki budżet płac pozwoli mi zrealizować kilka planów transferowych. Po rozmowie z zawodnikami , chłopcy udali się na płytę boiska gdzie mój asystent podzielił ich na dwie grupy co pozwoliło mi zaobserwować kilka wad oraz zalet u poszczególnych zawodników.

 

Największą gwiazdą w drużynie bez wątpienia jest francuski defensor Olivier N'Siabamfumu, który może grać na prawej stronie jak i w środku. Drugim zawodnikiem który wpadł mi w oko jest ciekawy napastnik Marco Guidone, który powinien być odpowiedzialny za strzelanie bramek w obecnym sezonie. Reszta zawodników jakoś specjalnie nie wpadła mi w oko. Wypisałem tą dwójkę ponieważ oni najbardziej się wyróżniali. Wzmocnienia będą nam potrzebne zwłaszcza w pomocy, gdzie niektórzy zawodnicy nie potrafią dobrze przyjąć futbolówki.

Odnośnik do komentarza

FM10.1.0.

DB : Duża

Ligi : Belgia (wszystkie), Białoruś (Ekstraklasa), Bułgaria (Ekstraklasa), Chorwacja (Ekstraklasa), Czechy (Wszystkie), Anglia (wszystkie), Francja (wszystkie), Niemcy (Wszystkie), Węgry (Wszystkie), Włochy (Wszystkie), Holandia (Wszystkie), Polska (Wszystkie), Irlandia (Wszystkie), Słowacja (wszystkie), Hiszpania (wszystkie), Serbia (wszystkie).

 

Pierwsze dni w klubie spędziłem praktycznie non stop przy telefonie i biurku uruchamiając swoje polskie kontakty w celu sprowadzenia paru dobrych grajków z mojej ojczyzny na włoską ziemię. Pierwszym poważnym wzmocnieniem okazał się Piotr Petasz za którego szczecińska Pogoń otrzymała okrągłe 30 tysięcy €. Po kilku dniach we Włoszech mogliśmy powitać Sebastiana Maderę za którego łódzki Widzew otrzymał 6 tys. €. Tak naprawdę wiele chętnych osób znalazło się do gry w naszym klubie. Postanowiłem z naszego kraju sprowadzić młodego Kamila Gęślę, który miał stanowić o sile naszego ataku.

 

W międzyczasie moja drużyna odbyła pierwszy sparing z drużyną rezerwową. Gra nie powalała na kolana, lecz można było dopatrzyć się kilku pozytywów. Spotkanie wygraliśmy pewnie 3-0 [Guidone / Dell'Amico / Torromino].

 

Teraz czeka nas ciężka praca nad odbudowaniem kondycji i odpowiednim przygotowaniu fizycznym do nadchodzącego sezonu.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 3

 

Karuzela transferowa wokół naszego klubu nie chciała się zakończyć. Nasza drużyna przed sparingami oraz w czasie sparingów została wzmocniona następującymi zawodnikami :

 

Jacek Kosmalski - 32 lata / N / z Polonii Warszawa / za 16 tys. €

Timothy Nocchi - 19 lat / BR / z Juventusu Turyn / za 6 tys. €

Dariusz Kłus - 27 lat / DP, PŚ / z Cracovii / za 10 tys. €

Hristo Markov - 23 lata / DP, PŚ / z Czwadaru / za 12 tys. €

Sebastian Fechner - 25 lat / O PLŚ / z Floty / za 30 tys. €

Abdoulaye Bamba - 19 lat / O/WO P / z Juventusu / Wypożyczenie do końca sezonu.

 

W międzyczasie nasza drużyna rozgrywała serie sparingów. W czterech meczach sparingowych udało nam się trzy razy wygrać oraz raz zremisować. Jestem ogólnie zadowolony z postawy zawodników, którzy powoli zaczynają łapać to co do nich mówię.

 

27.07.2009. | Valenzana 4:4 Carrarese [Bigazzi '3, N'Siabamfumu '39, Del Nero '47, Guidone '63]

30.07.2009. | Carrarese 4:1 Novara [Kosmalski '45 + 1, '50, '68, Del Nero '57]

04.08.2009. | Carrarese 4:0 Ternana [Kosmalski '37, '42, Guidone '38, Gęśla '73]

07.08.2009. | Carrarese 7:1 Olbia [Gęśla '9, '10, '17, Markov '25, Guidone '37, Bigazzi '56, Granito '69]

 

Od dziewiątego dnia sierpnia zaczynamy zmagania w Pucharze Serie C. Trafiliśmy do jednej grupy z takimi drużynami jak Lucchese (09.08), Spezia (12.08), Noceto (16.08), Viareggio (19.08).

Odnośnik do komentarza

Odcinek 4

 

Pierwsze oficjalne spotkanie w sezonie miało dla mnie ogromne znaczenie. Chciałem jak najlepiej wypaść w wyjazdowej potyczce z Lucchese w ramach Pucharu Serie C. Czułem tremę wiedząc, że nie jesteśmy faworytami tego spotkania. Wierzyłem jednak że dobrze przepracowany okres przygotowawczy przyniesie skutek w owym meczu. Zaczęliśmy bardzo mocno bo już w 3 minucie Kosmalski uderzył mocno z lewej nogi, lecz piłka zatrzymała się na bocznej siatce. W 16 minucie spotkania gospodarze nie mieli już tyle szczęścia. Z prawej strony idealnie dośrodkował N'Siabamfumu a zamykający akcję Kamil Gęśla pewnie trafił głową do bramki strzelając jednocześnie gola w swoim debiucie. Zdobyta bramka podziałała na nas bardzo mocno i dalej rzuciliśmy się do ataków. Druga bramka padła w doliczonym czasie 1 części gry. Główny udział w bramce miał bardzo dobrze spisujący się Gęśla który dograł idealnie do Kosmalskiego a ten oddał strzał z 8 metra kończąc jednocześnie tą piękną akcję.

 

W drugiej odsłonie dalej atakowaliśmy. Nasza skuteczność jednak zmalała, a gospodarze nie kwapili się do ataku. Debiut na ławce trenerskiej mogę więc uznać za udany. Drużyna zrealizowała wszystkie elementy taktyczne, które przekazałem im przed tym spotkaniem !

 

09.08.2009.

Puchar Serie C / Grupa E [1/4]

Stadion Porta Elisa, Lucca : 1493 widzów.

 

[C2B] Lucchese (0) 0:2 (2) Carrarese [C2B]

 

0:1 - K. Gęśla '16

0:2 - J. Kosmalski '45 + 2

 

Carrarese : Nocchi - Fechner ('46 Rossi), Madera, Del Nero, N'Siabamfumu - Kłus - Vincenzi ('46 Vaira), Markov - Kosmalski ('66 Bigazzi), Gęśla (7.9), Guidone.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 5

 

Przed kolejnym pucharowym spotkaniem udało się nam pozyskać dwóch zawodników być może ostatnich w tym okienku transferowym. Pierwszym z nich był Mateusz Bukowiec (22, OP Ś, Polska). Pozyskałem go zupełnie za darmo po tym jak rozwiązał swoją umowę z Rakowem Częstochowa. Drugim zawodnikiem okazał sie 23-letni francuski ofensywny pomocnik Pascal Stelletta z którym niemieckie Saarbrucken nie zdecydowało się przedłużyć umowy.

 

Naszym kolejnym rywalem okazała się Spezia. Mieliśmy dostać sromotne lanie, a we włoskich zakładach bukmacherskich dużo ludzi stawiało na naszą przegraną. Ja jednak nie miałem zamiaru się tym przejmować tylko odpowiednio przygotować drużynę mentalnie oraz piłkarsko do nadchodzącego spotkania. Rywale postraszyli już nas na początku kiedy to w 10 minucie jeden z napastników trafił w poprzeczkę próbując pokonać naszego młodego golkipera. W 17 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Strzał jednego z pomocników wypluł nasz bramkarz a ze skuteczną dobitką doszedł Carrara otwierając wynik meczu. Bramka o dziwo dodała nam skrzydeł. Już 2 minuty później doprowadziliśmy do remisu. Pięknym strzałem z dystansu popisał się Petasz pokazując jednocześnie, że jest naprawdę klasowym zawodnikiem. Pierwsza część poza bramkami nie przyniosła już wielu emocji i obie ekipy schodziły do szatni remisując.

 

W drugiej odsłonie dominowaliśmy od samego początku do końca. Pierwsza bramka mimo wszystko padła dopiero w 75 minucie. Rozgrywający doskonały mecz Bamba pięknie dośrodkował na głowę Gęśli, który wygrał pojedynek główkowy z obrońcą wyprowadzając nas na prowadzenie. Dokładnie 6 minut później prowadziliśmy już dwoma bramkami, tym razem pojedynek główkowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wygrał Del Nero. Wynik w 86 minucie gry ustalił Gęśla, który wykorzystał dobitkę z kilku metrów po strzale Bigazziego. Zaskoczyliśmy pewnie dzisiaj nie jedną osobę orientującą się w świecie włoskiej piłki. Moja drużyna po raz kolejny pokazała, że jest w stanie konkurować z każdym.

 

12.08.2009.

Puchar Serie C / Grupa E [2/4]

Stadio Alberto Picco, La Spezia : 1383 widzów.

 

[C2/A] Spezia (1) 1:4 (1) Carrarese [C2/A]

 

1:0 - D. Carrara '17

1:1 - P. Petasz '19

1:2 - K. Gęśla '75

1:3 - M. Del Nero '81

1:4 - K. Gęśla '86

 

Carrarese : Nocchi - Petasz, Fechner, Madera ('75 Del Nero), Bamba - Kłus - Stelletta, Bukowiec ('46 Markov) - Kosmalski, Gęśla (8.5), Guidone ('57 Bigazzi).

Odnośnik do komentarza

Odcinek 6

 

Sławoj : Niech zalewają, są tani poza tym dają gwarancję dobrej gry co przekłada się na wyniki.

 

Naszym kolejnym przeciwnikiem było Noceto, które swoje dwa spotkania zdołało wygrać, zapowiadał się więc ciekawy mecz o to kto będzie przodował w tabeli tego pucharu. Spotkanie rozpoczęliśmy wręcz idealnie. Vincenzi zagrał za plecy defensorów co skrzętnie wykorzystał Kosmalski oddając strzał w długi róg. 1-0 ! Goście dzisiejszego spotkanie dzisiaj w ogóle nie istnieli. Obawiam się, że ogórki z polskiej okręgówki byliby w stanie powalczyć z nimi jak równy z równym. W 22 minucie N'Siabamfumu przerzucił piłkę z prawej strony do Petasza, który spokojnie przyjął piłkę i oddał mocny strzał po ziemi z dwudziestu metrów nie dając żadnych szans bramkarzowi. Do szatni schodziliśmy więc ze spokojną dwubramkową przewagą.

 

W przerwie zmieniłem zmęczonego Petasza, którego zastąpił Fechner. W drugiej części graliśmy dużo spokojniej co raz rzadziej atakując bramkę przeciwnika. W 66 minucie dwójka rezerwowych przeprowadziła składną akcję, która zakończyła się bramką. Francuski pomocnik dograł do Bigazziego, który minął ładnym zwodem obrońcę i strzałem z linii pola karnego przypieczętował wygraną naszej ekipy. Wygląda na to, że moja przygoda z klubem zaczęła się bardzo dobrze z czego jestem niezmiernie zadowolony podobnie jak kibice oraz zarząd klubu. Za kilka dni zagramy ostatni mecz pucharowy z Viareggio (19.08), a następnie zadebiutujemy w lidze w spotkaniu z Fano (23.08).

 

16.08.2009.

Puchar Serie C / Grupa E [3/4]

Stadion Dei Marmi, Carrara : 677 widzów.

 

[C2/B] Carrarese (2) 3:0 (0) Noceto [C2/A]

 

1:0 - J. Kosmalski '3

2:0 - P. Petasz '22

3:0 - M. Bigazzi '66

 

Carrarese : Nocchi - Petasz (7.8)('46 Fechner), Madera, Del Nero, N'Siabamfumu - Kłus ('61 Stelletta) - Vincenzi, Markov - Kosmalski, Gęśla ('61 Bigazzi), Guidone.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 7

 

W ostatnim spotkaniu pucharowym podejmowaliśmy ekipę Viareggio, która nie miała już najmniejszych szans na wywalczenie awansu. Oczekiwałem od drużyny dobrej gry, gdyż wiedziałem, że goście są nieobliczalni i czasem potrafią stworzyć poważne zagrożenie pod bramką przeciwnika. Moje myśli przerwał już w 3 minucie Bigazzi, który wykorzystał dośrodkowanie Guidone i niesamowitym szczupakiem umieścił piłkę w bramce. Goście nie potrafili kompletnie dzisiaj nic stworzyć poza tym byli bardzo słabi fizycznie. W 41 minucie Guidone dograł przed 16 metr do Gęśli, który fantastycznym uderzeniem z dystansu podwyższył prowadzenie. W drugiej odsłonie kontrolowaliśmy spotkanie spokojnie utrzymując się przy piłce. Przyjezdni nie nawiązali jakiejkolwiek walki co dało nam komplet zwycięstw w fazie grupowej tego pucharu !

 

19.08.2009.

Puchar Serie C / Grupa E [4/4]

Stadion Dei Marmi, Carrara : 678 widzów.

 

[C2/B] Carrarese (2) 2:0 (0) Viareggio [C1/A]

 

1:0 - M. Bigazzi '3

2:0 - K. Gęśla '41

 

Carrarese : Nocchi - Rossi, Madera, Fechner, Bamba - Kłus ('46 Markov) - Vincenzi ('69 Petasz), Bukowiec ('69 Stelletta) - Guidone, Gęśla [7.9], Bigazzi.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 8

 

Pierwszy sprawdzian ligowy. Na tą chwilę czekałem bardzo długo i muszę powiedzieć, że przed meczem byłem bardzo usatysfakcjonowany całą sytuacją. Cieszyłem się z tego, że prowadzę bardzo dobrą drużynę, która jest w stanie wiele osiągnąć. Wychodząc na murawę słyszałem bardzo miłe okrzyki kierowane przez kibiców w moją stronę. Fano na pewno nie było faworytem tego spotkania. Za naszym zwycięstwem przejawiało wiele aspektów między innymi to, że wygraliśmy ostatnie cztery spotkania na dodatek w nie byle jakim stylu. Początek należał zdecydowanie do nas. W 11 minucie spotkania Kamil Gęśla znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, której oczywiście nie zmarnował strzelając swojego pierwszego ligowego gola w barwach klubu. Nasza przewaga wzrastała z minuty na minutę. Dwadzieścia minut po bramce Polaka, Guidone dośrodkował z prawej strony wprost do Kosmalskiego, który pewnym strzałem głową podwyższył prowadzenie. Na przerwę schodziliśmy z pewną dwubramkową przewagą mając jednocześnie kontrolę nad całym spotkaniem. W drugiej odsłonie moja drużyna nie zwalniała tempa. Piłkarze wiedzieli, że mogą strzelić jeszcze kilka bramek ekipie, która wcale im nie zagrażała. W 61 minucie Petasz dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Madery, który powiększył przewagę. Ostatnie 17 minut w tym meczu należało do doświadczonego Jacka Kosmalskiego. 32 - letni napastnik pokazał prawdziwy futbol ogórkom dwukrotnie wpisując się na listę strzelców, kompletując jednocześnie hat-tricka. Wymarzony start w lidze oby ta seria zwycięstw trwała jak najdłużej.

 

23.08.2009.

Serie C2/B [1/34]

Stadion Dei Marmi, Carrara : 1435 widzów.

 

Carrarese (2) 5:0 (0) Alma Juventus Fano

 

1:0 - K. Gęśla '11

2:0 - J. Kosmalski '31

3:0 - S. Madera '61

4:0 - J. Kosmalski '73

5:0 - J. Kosmalski '80

 

Carrarese : Nocchi - Petasz, Fechner, Madera, N'Siabamfumu - Kłus - Stelletta ('46 Vaira), Markov ('61 Vincenzi) - Guidone, Gęśla ('61 Granito), Kosmalski.

 

MoM : Jacek Kosmalski - 9.6

Odnośnik do komentarza

Odcinek 9

 

Przed kolejnym spotkaniem udało mi się zakontraktować trzech zawodników :

 

Dejan Lazarevic - 19 lat / OP Ś, N / z Genoa [u-20] / Wypożyczenie do końca sezonu.

Oscar Torres - 19 lat / OP Ś, N / z Genoa [u-20] / Wypożyczenie do końca sezonu.

Omar El Kaddouri - 19 lat / OP Ś, N / z Bresci [u-20] / Wypożyczenie do końca sezonu.

 

Kolejnym naszym rywalem okazała się Itala, które w pierwszej kolejce zdołało swoje spotkanie wygrać. Wiedziałem, że nie będzie to łatwe spotkanie, gdyż w składzie naszego rywala gra wielu bardzo dobrych piłkarzy godnych naprawdę pozazdroszczenia. Ci piłkarze jednak nie potrafili przełożyć swoich umiejętności na grę w dzisiejszym meczu. W 3 minucie pięknym strzałem z dystansu popisał się Stelletta trafiając po raz pierwszy w barwach naszego klubu. Dokładnie 3 minuty później w polu karnym faulowany był Guidone. Jedenastkę na bramkę zamienił N'Siabamfumu i po nie całych 10 minutach mieliśmy już dwu bramkową przewagę. Bramkarz gości dostał dwadzieścia minut odpoczynku. W 30 minucie z fantastycznej strony pokazał się Guidone, który wrzucił futbolówkę z lewej strony w pole karne, a bramkarza zdecydowanie uprzedził Gęśla uderzając głową tuż przy słupku. Trzy minuty później polski napastnik odwdzięczył się swojemu koledze. Były gracz Stalowej Woli podał w tak zwaną ''uliczkę'' do Włocha który pewnie wykorzystał fantastyczne zagranie. Dominacja w 1 części gry zakończyła się jeszcze bramką Madery, który główkował w polu karnym po dograniu z rzutu rożnego. Co mogę powiedzieć jestem wręcz zafascynowany naszą grą. Goście mieli nam sprawić wiele kłopotu, lecz żaden zawodnik nie jest w stanie zagrozić naszej bramce. W drugiej odsłonie dalej dominowaliśmy, lecz strzeliliśmy tylko jednego gola, a jego egzekutorem był Kosmalski, który w akcji jeden na jeden z bramkarzem sprytnie go okiwał i umieścił piłkę w pustej bramce. Drużyna pokazała, że jest zgranym kolektywem i na pewno będzie się liczyć w walce o awans !

 

29.08.2009.

Serie C2/B [2/34]

Stadion Dei Marmi, Carrara : 1421 widzów.

 

[1st] Carrarese (5) 6:0 (0) Itala San Marco [6th]

 

1:0 - P. Stelletta '3

2:0 - O. N'Siabamfumu '6 (k)

3:0 - K. Gęśla '30

4:0 - M. Guidone '33

5:0 - S. Madera '41

6:0 - J. Kosmalski '57

 

Carrarese : Nocchi - Petasz, Fechner, Madera, N'Siabamfumu - Kłus ('72 Vincenzi) - Stelletta ('62 Vaira), Markov - Guidone ('62 Torres), Gęśla, Kosmalski.

 

MoM : Kamil Gęśla - 8.6

Odnośnik do komentarza

Odcinek 10

 

Sierpień 2009

 

Bilans : 6-0-0, 22:1

Liga : 1st. [+0], 6 pkt, 11:0

Puchar Serie C : 1 runda.

Finanse : 267.371. € [ - 73.277. € ]

 

Transfery (Świat):

 

1. Mirko Vucinic (25, OP LŚ/NŚ, Czarnogóra 12/6) AS.Roma --> Manchester United / 21.500.000. €

2. Giuseppe Rossi (22, OP/NŚ, Włochy 8/3) Villareal --> Manchester United / 16.000.000. €

3. Sergey Ignashevich (29, OŚ, Rosja 49/3) CSKA Moskwa --> Atletico Madryt / 11.500.000. €

 

Transfery (Polska):

 

1. Semir Stilić (21, OP Ś, Bośnia i Hercegowina 3/0) Lech Poznań --> Roda JC / 1.200.000. €

2. Ariel Borysiuk (18, DP, PŚ, Polska U-21 3/0) Legia Warszawa --> Sporting Lizbona / 1.200.000. €

3. Vincent Enyeama (27, BR, Nigeria 43/0) Hapoel Tel-Aviv --> Wisła Kraków / 250.000. €

 

Najważniejsze ligi :

 

Anglia : Chelsea Londyn (+3)

Francja : AS Monaco (+2)

Hiszpania : Tenerife (+0)

Holandia : Heerenveen (+1)

Niemcy : Wolfsburg (+0)

Polska : Lech Poznań (+2)

Włochy : Napoli (+0)

Włochy, Serie C2/B : Carrarese (+0)

 

Ranking FIFA :

 

1. Brazylia (1604) 2. Hiszpania (1588) 3. Holandia (1376)

Odnośnik do komentarza

Odcinek 11

 

Sławoj : Dziękować. :)

 

W ostatnim dniu okienka transferowego udało nam się pozyskać bardzo wartościowego gracza. To 17-letni Daniel Kofi Agyei (DP/PŚ) którego Fiorentina zdecydowała nam się go wypożyczyć do końca sezonu.

 

Mieliśmy kilka dni odpoczynku, gdyż spotkanie w ramach 3 kolejki rozgrywaliśmy dopiero 9 dnia września. Naszym przeciwnikiem okazała się Colligiana, która okupowała 13 miejsce w ligowej tabeli. My spadliśmy natomiast na 5 lokatę z powodu rozgrywanie wszystkich spotkań dzień wcześniej. Początek spotkania pokazał, że będzie to niezwykle wyrównany pojedynek. To nasz pierwszy wyjazd ligowy w tym sezonie więc nie oczekiwałem aż tak fascynującej gry od moich podopiecznych. Pierwsze 30 minut należało zdecydowanie do gospodarzy, którzy próbowali nękać nas strzałami z dystansu. Jeden z nich był tylko celny, a piłkę bez problemu łapał wychowanek Juventusu. Mimo dobrej gry rywali w 32 minucie fantastyczną główką popisał się Del Nero dając nam prowadzenie. Nasza gra z minuty na minutę była co raz to lepsza. Efekt nie mógł być inny jak zdobyta bramka tym razem golem poszczycić mógł się debiutujący El Kaddouri, który mocnym strzałem z 11 metrów w lewy róg bramki podwyższy prowadzenie.

 

Tego spotkania jeszcze nie wygraliśmy. Wiedziałem, że po przerwie gospodarze zaatakują bo przecież nie mają nic do stracenia. Tak też właśnie było, ich ataki z początku drugiej połowy przełożyły się na bramkę zdobytą w 51 minucie. Szczęśliwcem okazał się Di Cosmo, który jako pierwszy w tym sezonie zmusił naszego golkipera do wyciągnięcia piłki z siatki. Jedynym pozytywem było to, że gospodarze nie kwapili się do zdobycia wyrównującego gola co skrzętnie zamierzałem wykorzystać wprowadzając na boisko Kosmalskiego. Zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę. W 85 minucie były napastnik Polonii dośrodkował na głowę Gęśli, który nie miał w zwyczaju chybiać. Dwie minuty później jednak sam dokonał dzieła zniszczeń wykorzystując akcję sam na sam z bramkarzem. Tak naprawdę rywale postawili nam wysoko poprzeczkę w pierwszych 30 minutach gry. Później zdecydowanie przeważaliśmy co przełożyło się na zdobycie czterech bramek i ponowne wskoczenie na fotel lidera.

 

09.09.2009.

Serie C2/B [3/34]

Stadio Comunale ''Ginno Manni'', Colle di Val d'Elsa : 336 widzów.

 

[13rd] Colligiana (0) 1:4 (2) Carrarese [5th]

 

0:1 - M. Del Nero '32

0:2 - O. El Kaddouri '45

1:2 - J. Di Cosmo '51

1:3 - K. Gęśla '85

1:4 - J. Kosmalski '87

 

Carrarese : Nocchi - Petasz, Madera, Del Nero, N'Siabamfumu - Markov ('62 Kłus) - Bukowiec ('46 Agyei), Stelletta - El Kaddouri, Gęśla, Bigazzi ('62 Kosmalski).

 

MoM : Manuele Del Nero - 8.2

Odnośnik do komentarza

Odcinek 12

 

W kolejnym zmaganiu ligowym mierzyliśmy się z zajmującą piętnastą lokatę Pro Vasto. Faworyta więc łatwo było wskazać mimo wszystko chciałem, żeby zawodnicy potraktowali przeciwnika bardzo poważnie. Pierwsze minuty były bardzo nudne, gdyż gra odbywała się jedynie w środku boiska. Pierwszą okazję na zdobycie bramki mieliśmy w 23 minucie kiedy to ładnym strzałem popisał się Torres piłka jednak minimalnie poszybowała obok słupka. Chwilę później Kosmalski mógł wyprowadzić nas na prowadzenie, lecz jego strzał z główki pewnie złapał dobrze dysponowany golkiper stołecznych. W 41 minucie w końcu udało nam się trafić do bramki rywala. Tym razem fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Dariusz Kłus !

 

Druga odsłona zapowiadała się niezwykle ciekawie. Gospodarze wspierani młynem 40 osobowym na pewno nie zamierzali składać broni. Nie pomógł im w tym nasz najskuteczniejszy napastnik Kosmalski. Sześć minut po wznowieniu gry dostał podanie od Guidone i bez zastanowienia uderzył z dwudziestego metra dając nam dwubramkową przewagę. Jasnym było, że nasi przeciwnicy postawią na ofensywę chcąc nie zawieść swoich kibiców. Cisnęli nas praktycznie do końca spotkania. Broniliśmy się skutecznie do 77 minuty kiedy naszego golkipera strzałem głową pokonał Della Penna. Końcówka rzecz jasna była niezwykle emocjonująca, lecz ostatecznie to nam udało się wzbogacić o kolejne 3 punkty.

 

13.09.2009.

Serie C2/B [4/34]

Stadion Aragona, Vasto : 982 widzów.

 

[15th] Pro Vasto (0) 1:2 (1) Carrarese [1st]

 

0:1 - D. Kłus '41

0:2 - J. Kosmalski '51

1:2 - N. Della Penna '77

 

Nocchi - Petasz, Fechner, Del Nero, Bamba ('46 N'Siabamfumu) - Agyei ('46 Markov) - Stelletta ('69 Vaira), Kłus - Guidone, Kosmalski, Torres.

 

MoM : Jacek Kosmalski - 7.9

Odnośnik do komentarza

Odcinek 13

 

Mieliśmy tydzień luzu, gdyż następne spotkanie rozgrywaliśmy 20 września więc wszyscy zawodnicy spokojnie mogli zregenerować siły przed nadchodzącym spotkaniem. Naszym przeciwnikiem była ostatnia drużyna w tabeli - Poggibonsi. Oczekiwałem jedynie zwycięstwa inny rezultat nie wchodził w ogólę w grę. Moi podopieczni wiedzieli, że nie mogą zawalić spotkania przed własną publicznością w dodatku grając z ostatnią drużyną w tabeli. Zaczęliśmy bardzo mocno, ponieważ już w 11 minucie Gęśla wyłożył piłkę na 7 metr do Lazarevicia, który mocnym strzałem w prawy róg dał nam prowadzenie. W 32 minucie ponownie o sobie dał znać Gęśla tym razem podał na wolne pole do Guidone, który zakończył strzelanie bramek w pierwszej części gry. W drugiej części nie co przystopowaliśmy. W 53 minucie Guidone dograł przed pole karne do dobrze dysponowanego Słoweńca, który mocnym strzałem z lewej nogi przypieczętował wynik meczu. Nasza passa już trochę trwa jestem bardzo zadowolony, oby to trwało jak najdłużej.

 

20.09.2009.

Serie C2/B [5/34]

Stadio Dei Marmi, Carrara : 1334 widzów.

 

[1st] Carrarese (2) 3:0 (0) Poggibonsi [18th]

 

1:0 - D. Lazarevic '11

2:0 - M. Guidone '32

3:0 - D. Lazarevic '53

 

Nocchi - Petasz ('76 Del Nero), Fechner, Madera, N'Siabamfumu - Markov - Kłus, Agyei ('65 Bukowiec) - Guidone, Gęśla ('65 El Kaddouri), Lazarevic.

 

MoM : Dejan Lazarevic - 8.5

Odnośnik do komentarza

Odcinek 14

 

Wrzesień 2009

 

Bilans : 3-0-0, 9:2

Liga : 1st. [+1], 20:2, 15 pkt.

Puchar Serie C : 1 runda (vs. Igea Virtus) / 07.10.2009.

Finanse : 172.635 € [ - 94.735. € ]

 

Transfery (Świat):

 

1. Mats Rits (16, PŚ, Belgia) Germinal Beerschot --> AC Fiorentina / 1.400.000. €

2. Eric Botteghin (22, OŚ, Brazylia) FC Zwolle --> Sampdoria / 725.000. €

3. Mohamed Messaoud (27, OP LŚ, NŚ, Algieria) ASO Chlef --> MC Alger / 575.000. €

 

Transfery (Polska):

 

Brak

 

Najciekawsze ligi :

 

Anglia, Premiership : Chelsea Londyn (+4)

Francja, Ligue 1 : Olympique Lyon (+0)

Hiszpania, Primera Divison : Real Madryt (+2)

Holandia, Eredivisie : Heerenveen (+1)

Niemcy, Bundesliga : Koln (+0)

Polska, Ekstraklasa : Lech Poznań (+0)

Włochy, Serie A : Juventus Turyn (+1)

Włochy, Serie C2/B : Carrarese (+1)

 

Polskie kluby w europejskich pucharach :

 

15.09.2009. | LM, Grupa D [1/6] | Wisła Kraków 0:2 Olympique Marsylia [ Niang '27, '84 ]

30.09.2009. | LM, Grupa D [2/6] | CSKA Moskwa 1:0 Wisła Kraków [ Maazou '17 ]

 

Reprezentacja Polski :

 

05.09.2009. | EMŚ, Grupa 3 [7/10] | Polska 1:1 Irlandia Północna [ Murawski '13 - McCartney '53 ]

09.09.2009. | EMŚ, Grupa 3 [8/10] | Słowenia 2:2 Polska [ Novaković '36, Ljubijankić '68 - Murawski '41, Smolarek '86 ]

 

Ranking FIFA :

 

1. Hiszpania [1536] 2. Brazylia [1506] 3. Holandia [1297] 38. Polska [751]

Odnośnik do komentarza

Odcinek 15

 

W ramach 6 ligowej kolejki podejmowaliśmy na własnym stadionie Sacilese, 14 drużynę w ligowej tabeli. Chciałem aby nasza serie trwała bardzo długo więc wystawiłem dość mocny skład, który bezproblemowo powinien rozprawić się z dużo niżej notowanym przeciwnikiem. Nie potrafiliśmy od samego początku spotkania stworzyć jakiejś konkretnej akcji, która zagroziłaby bramce gości. Dopiero w 40 minucie udało nam się przeprowadzić błyskawiczną kontrę. Petasz wypuścił Kosmalskiego, który w sytuacji sam na sam z golkiperem posłał piłkę pod poprzeczkę otwierając wynik.

 

W drugiej odsłonie kontrolowaliśmy przebieg spotkania. W 61 minucie ponownie mieliśmy dwójkową akcje na linii Petasz - Kosmalski. Ten pierwszy dośrodkował idealnie z lewej strony wprost na nogę ''łysego'' , który dokonał dzieła zniszczeń strzałem z siódmego metra. Goście grali dzisiaj totalny piach nic nie prezentując, ani razu poważnie nie zagrozili naszej bramce z czego mogę być niezmiernie zadowolony. Nie rozegraliśmy fascynującego spotkania, ale ważne są 3 pkt co daję nam nadal prowadzenie w ligowej tabeli.

 

04.10.2009.

Serie C2/B [6/34]

Dei Marmi, Carrara : 1296 widzów.

 

[1st] Carrarese (1) 2:0 (0) Sacilese [14th]

 

1:0 - J. Kosmalski '40

2:0 - J. Kosmalski '61

 

Nocchi - Petasz, Madera, Del Nero, Bamba ('60 Fechner) - Markov - Bukowiec ('60 Vaira), Kłus - Kosmalski, Gęśla, Lazarevic ('69 El Kaddouri).

 

MoM : Jacek Kosmalski - 8.4

Odnośnik do komentarza

Odcinek 16

 

Już trzy dni później czekało nas spotkanie w ramach Pucharu Serie C. Po wyjściu z grupy podejmowaliśmy na wyjeździe Igea Virtus. Spotkanie nie zapowiadało sie na łatwe. Gospodarze dzisiejszego meczu wygrali dwa ostatnie spotkania ligowe i na pewno będą chcieli przedłużyć swoją passę pokonując nas dzisiaj na własnym boisku, jednocześnie eliminując z tego pucharu. Bardzo szybko pokazaliśmy im gdzie jest ich miejsce w szeregu. Już w 5 minucie spotkania wypożyczony z Fiorentiny Agyei uderzył nie do obrony z dwudziestu metrów dając nam szybkie prowadzenie. Zdecydowanie przeważaliśmy, więc ze zdobywaniem bramek nie mieliśmy problemów. W 22 minucie Kosmalski dośrodkował z lewej strony, a piłkę z najbliższej odległości do bramki wepchnął Gęśla. Dwanaście minut później Gęśla odegrał piłkę głową do Kosmalskiego, który pewnym strzałem z woleja przypieczętował wynik meczu. Druga połowa to spokojne kontrolowanie gry i dowiezienie zwycięstwa do końca spotkania. Po raz kolejny żadna drużyna nie stwarza nam zagrożenia przez co nasz bramkarz po raz kolejny zachowuje czyste konto. W drugiej rundzie zmierzymy się z Real Marcianise przedstawicielem włoskiej Serie C1/B !

 

07.10.2009.

Puchar Serie C, 1 runda

Carlo D'Alcontres, Barcellona Pozzo di Gotto : 946 widzów.

 

[C2/C] Igea Virtus Barcellona (0) 0:3 (3) Carrarese [C2/B]

 

0:1 - D. Agyei '5

0:2 - K. Gęśla '22

0:3 - J. Kosmalski '34

 

Nocchi - Petasz, Fechner, Madera, N'Siabamfumu - Kłus - Markov ('46 Vincenzi), Agyei - Kosmalski, Gęśla ('59 El Kaddouri), Guidone ('59 Torres).

 

MoM : Jacek Kosmalski - 8.0

Odnośnik do komentarza

Odcinek 17

 

Jedenastego października wracaliśmy do zmagań ligowych. Na naszym stadionie zjawiło się Bassano 11 obecnie drużyna ligi, która słynie przede wszystkim z doświadczonego ataku, który potrafi strzelać bramki. Od samego początku przycisnęliśmy przyjezdnych i już w 1 minucie Vaira mógł otworzyć wynik, gdyby tylko lepiej dołożył głowę po dośrodkowaniu Petasza. Nasza przewaga została udokumentowana w 11 minucie. Gęśla uderzył w światło bramki, lecz bramkarz sparował piłkę prosto pod nogi Guidone, który skierował futbolówkę do pustej bramki. Odpowiedź gości była wręcz błyskawiczna. Zaraz po wznowieniu gry Anaclerio popisał się celnym strzałem z dystansu doprowadzając do remisu. Mieliśmy istną kanonadę bramek. Już w 14 minucie z powrotem prowadziliśmy. Tym razem Markov zagrał przed pole karne do Gęśli, który wziął obrońcę na plecy, minął go ładnym zwodem i bez zastanowienia huknął przy prawym słupku ! W 18 minucie mieliśmy znowu zmianę wyniku. Tym razem aktywny dzisiaj Vaira podał na wolne pole do Kosmalskiego, który oddał lekki strzał nad bramkarzem zdobywając 9 bramkę w sezonie. Ten rezultat utrzymał się do przerwy, zmierzaliśmy spokojnie po zwycięstwo, lecz wiedziałem, że goście łatwo nie odpuszczą.

 

W przerwie zmęczonego M'Siabamfumu zastąpił Bamba. I to właśnie Iworyjski obrońca zawalił nam w 66 minucie bramkę. Jego podanie wprost pod nogi rywala, wyprowadziło kontrę, którą skutecznie wykończył Chiacchio. Końcówka zapowiadała się wręcz bardzo emocjonująco. W 89 minucie Madera faulował tuż przed polem karnym jednego z napastników. Rzut wolny na bramkę zamienił Guelli. Warto zaznaczyć, że piłka przed wpadnięciem do bramki odbiła się od muru co całkowicie zmyliło naszego golkipera. Jeszcze w doliczonym czasie gry mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę lecz strzał Lazarevicia zatrzymał się na poprzeczce. To nasz pierwszy remis w sezonie. Dobra passa została przerwana. Nasza obrona nie zaprezentowała się najlepiej przez co straciliśmy aż 3 bramki z drużyną co by nie mówić która była do ogrania.

 

11.10.2009.

Dei Marmi, Carrara : 1097 widzów.

Serie C2/B [7/34]

 

[1st] Carrarese (3) 3:3 (1) Bassano Virtus [11st]

 

1:0 - M. Guidone '11

1:1 - G. Anaclerio '12

2:1 - K. Gęśla '14

3:1 - J. Kosmalski '18

3:2 - M. Chiacchio '66

3:3 - D. Buelli '89

 

Nocchi - Petasz ('64 Rossi), Madera, Del Nero, N'Siabamfumu ('46 Bamba) - Markov - Vaira, Kłus - Kosmalski ('64 Lazarevic), Gęśla, Guidone.

 

MoM : Giuseppe Anaclerio (Bassano) - 8.1

Odnośnik do komentarza

Odcinek 18

 

Po raz kolejny mieliśmy tylko 3 dni na zregenerowanie sił. Tym razem rozgrywaliśmy zaległą kolejkę z Giacomense na stadionie rywala. Drużyna nie grała jakoś przebojowo, podobno ich ósma lokata w obecnej tabeli jest wynikiem szczęścia które sprzyja tej drużynie. Od początku narzuciliśmy sobie swój styl gry. W 10 minucie udało nam się objąć prowadzenie. Markov zagrał fantastycznie do Guidone, który zgrał piłkę do Bukowca. Ten oddał strzał prosto w golkipera, z dobitką w porę przyszedł Gęśla, który skierował piłkę do pustej bramki. Jak się okazało później była to jedyna bramka w tym spotkaniu. Gospodarze na pewno zawiedli swoich kibiców, którzy oczekiwali od nich woli walki w tym spotkaniu, a nie cofnięcia się głęboko do defensywy. Mieliśmy dużo więcej sytuacji, lecz nasi napastnicy mieli dzisiaj zły dzień. Zwłaszcza Kosmalski, który zakończył swój mecz z notą 6.1. Jestem zadowolony ze zdobycia 3 punktów, udało nam się odskoczyć od drugiego miejsca na 4 punkty.

 

14.10.2009.

Serie C2/B [8/34]

Benito Villani, Masi San Giacomo : 233 widzów.

 

[8th] Giacomense (0) 0:1 (1) Carrarese [1st]

 

0:1 - K. Gęśla '10

 

Nocchi - Petasz, Fechner, Madera, N'Siabamfumu - Agyei - Markov, Bukowiec ('63 Kłus) - Kosmalski ('70 Torres), Gęśla, Guidone ('63 El Kaddouri).

 

MoM : Mateusz Bukowiec (Carrarese) - 7.5

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...