Skocz do zawartości

Historia z życia wzięta


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Przypominam reguły tej zabawy.

Każdy może napisać maksymalnie 2 posty/słowa dziennie. Większa ilość będzie karana ostrzeżeniem.

Nie używamy nicków własnych oraz innych użytkowników. W przypadku złamania zasady autor otrzymuje dwutygodniowy zakaz korzystania z Hydeparku.

 

 

Wczoraj wieczorem Beckham był głodny i chciał zjeść pasztetową z musztardą. Dostał od żony kawałek Snickersa z keczupem polany miodem złocistym. Wtem poczuł makaron czterojajeczny z Biedronki o smaku swetra. Pomyślał o Borucu i poszedł do McDonald's by zjeść bułkę z bananem. Następnie poszedł do toalety i znalazł tam prezesa leżącego obok pisuaru "Marysieńka". Próbował zrobić mu reanimację metodą masażową, lecz nadział się na Ronaldo bawiącego się w chowanego w szafie grającej przebój Backstreet. Postanowił potańczyć salsę w samotności. Niestety wylał kompot na Ronaldo juniora, niszcząc mu sweterek zrobiony z waty szklanej powlekanej kałem z podobizną nagiego Szopena w pozycji na wielbłąda europejskiego z cebulą. Tymczasem żona Beckhama ukradła członka PiSu i schowała go głęboko do szafy Lesiaka. Nagle znad klozetu wyskoczył Zbigniew Ziobro, który bardzo lubi serek Almette oraz Romka. Trzymał w ręce zardzewiały komplet przereklamowanych piersi oraz penisów. Konsternacja, jaka nastąpiła potem, skonsternowała skonsternowanych konserwatystów koncentrujących się na puszce skoncentrowanych koncentratów pomidorowych. Zagryzając je dyktafonem znanego wrestlera Chwalichrząszcza W. Tymczasem w szafie zazgrzytały dwa ziobra i sadło z bobra malgaskiego rewolucjonisty imieniem Falovyraś Kuraseros. Drzwiczki szafki rozpękły się, powodując rozgardiasz straszny. Aczkolwiek Victoria zdjęła tużurek ufajdany żelatyną zrobioną z włosów łonowych pawiana Romualda von Ludendorf. Debata pomiędzy Kaczuchą a Rzeżuchą dotyczyła kamikadze na Bangladesz przeprowadzonego przez Didę tęskniącego za maniakalnym aczkolwiek niebanalnym kaktusem. Historia ta zmęczyła prezentera TVPiS, który wybandżolił wypasionego Dżonego Anemika, zamykając szafę. Jednakże szafa pękła uwalniając krokodyla nilowego Żeromskiego, jednak ten podły marmur spersonifikował pragnienie alkoholiczne starej Bryndzowej. Banialuki tudzież kruki z torbami stały tam, gdzie pieprz kosztuje tyle marynowanych bibułek ile ziarno w spichlerzu bizantyjskim.

Na dodatek historia ta ociekała seksem i wytworem czekoladopodobnym smakiem przypominającym smółkę. "Azaliż" jesteśmy łysi i energetyczni, gotowi na sterylizację Chińczyków-Akrobatów mieszkających na stadionie X-lecia, który błyszczy niczym Kaczyński z Lepperem, gdy zdejmą spodnie sztruksowe zafajdane dżemem żurawinowym kupionym w Castoramie.

Dzisiejszy dzień obfitował w debaty Donia i Jara. Zastraszająco retoryczna debata uświadomiła naszym towarzyszom o zagrożeniu nuklearnym ze strony Tadżykistanu i Bangladeszu.

Poczciwy dziad Jaro-Kaczor kupował wiele artefaktów dokumentujących chorobę tajemniczego golenia kwaśnego Mściwoja, który bezzasadnie uzurpował sobie podczas wieczerzy butelkę Heinza śpiewającą hymn Samoobrony pod batutą mistrza patelni Pascala Rubika. Jednakże czosnek nie smakował słodko, lecz biorąc pod uwagę uprawy pasztetu w Belwederze, należało uprzednio strzepać pachnący kebabem bizantyjskim ebonitowy pałeczek do uszu słonia.

Króliczek z Plejboja ubrany w beret ze słomy z butów usmarowanych smalcem, spacerował topless z bliźniakiem kaczęco brzydkim kaczątkiem. Słoń absztyfikant wylegitymował żonę, korzystając z promocji zardzewiałej szynki z żabki biedronkowej, następnie ogrzał ją swym ciałem puszystym. Definytywnie odbyt jego był gotowy do zabawy czterowatową ciupagą sosnową. Sataniści skompromitowali Julię Piterę zjadając kremówki puszyste aksamitnie je wydalając pomidorem.

Pancernik Patiomkin Pinokio.

W niewyjaśnionych okolicznościach Hitler i Stalin gładzili swoje jąderka z uśmiechem przypominającym minę Kwaśniewskiego podczas zażywania chininy z Filipin wschodnich. Jacek Bednarz z Rivii wraz z Zbigniewem Jojko zbiegli do lasu sosnowego. W lesie złapał ich zły szeryf McCluskey, który chciał wykluskować skurcz pochwy Ewy Sonnet. Wkurwienie Ewy osiągnęło apogeum. Tymczasem zza rogu wychylił się minister sprawiedliwości Zbigniew Bezżebra i zaklaskał u Rubika. Poronił jadąc tramwajem w Koszalinie Mazowieckim, co wywołało trzęsienie ziemi w sejmie Hondurasu. Odgruzowawszy premiera, społeczeństwo postanowiło go dobić jajkiem czekoladowym. Spowodowało to przewrót w ogórkowym budyniu Doktora Mirosława G., który nigdy już nikogo nie pogłaska.

Z perspektywy piramidy, na Madagaskarze zbudowanej, dzięki fundacji Napierdalalskiego można byłoby wypić za lepszy model dezodorantu, który pachnie napalmem.

FM 2008 spadł z półki sklepowej zawieszonej na łatce 8.0.1beta 368 zwanej "zawieszakiem". Słoik ogórków kiszonych czaił się obok baboka Andrzeja L. wykastrowanego przez obywatelkę Mozambiku Wschodniego. Przedwczorajsza impreza urodzinowa zakończyła obchody 666 rocznicy zakończenia opka Pułkownika Dąbka, który sprzedał cracka i spolszczenie mazurskim emo-kotom. W międzyczasie w klubie "Azaliż" niejaki Prymityw zwany Stejnenenem wylegitymował leniwego Belga, który podał kompot z trampek firmy "Wihajster".

Leo wylizał szarego kota z Sopotu, aby później sztachnąć się z Ebim ziarenkami azbestu. Azbest ten, był wymiętolony przez głupią Dodę Elektrodę. Długonoga, zwisocycna Renata spojrzała na siebie.

 

Nowy premier wysłał paczką głowę pewnego polityka. Ów łeb posiadał dwie szyje, z których wyrastały owoce figi. Odbiorca, zdegustowany zawartością oddał dwa złote inkrustowane jądra zniesione przez rząd Australii obywatelom republiki Siusiakolandii.

Capie jeden! Krzyknął Jurgen i wyciągnął nagi miecz srebrzysty. Jednakże pochwa zagrzybiała na zielono. Wizualizowana kareta karowych asów wysunęła się spod dwóch dorodnych, silikonowych piersi. Niestety, silikon odpadł nagle pozostawiając rdzę na jego klacie przepełnionej jogurtem Jogobelli. Słoik pełen papierowych penisów śpiewających piosenki Bułata Okudżawy na melodię Last Christmas. Wygięty sytuacją życiową stwierdził, że ma brudny śliniaczek. Postanowił więc, że zje sproszkowane jaja, oblane gęstą, czekoladopodobną masą. Zorientował się, grzebiąc po kieszeniach, że dziura jest dziurawa.Pij mleko! Mówiła głośno z wdziękiem, niczym kot Jarosława którego wykastrował doktor Mirosław G. będący wtedy pod wpływem lidokainy. Nie warto być premierem! Łaj not zapytał Leo, który najwyraźniej był znudzony Polską. Nie chce mi się... Powiedział niewyraźnie jakby dziś miał zamiar zasmakować czerwonej, pachnącej jak ubiegłoroczne ogórki krwi. Wyszedł więc z założenia kapelusza i trzasnął nim o drewnianego Grześka Rasiaka , który akurat spoglądał na gałęzie. Stanął ponury przed nim, dłubiąc w nosie bardzo energicznie.Zauważywszy Grzesia, bez namysłu wyrwał go do pobliskiego pubu, gdzie poprosił o dwa zdechłe żonkile, popijając wywarem z energetyzujących, mrożonych penisów. Grzegorz zamówił kwas solny, środek antykornikowy i trochę gumy arabskiej. Następnego dnia Zbigniew Ziobro ujrzawszy najnowszy sondaż złapał się za portfel,i skoczył na "jednej nodze" do najbliższego doktora G. po zapasy sera musztardowo-ziołowego zwiastującego wiosnę. Niczym Powell wbiegł do sklepu z używaną, zachodnią odzieżą Englisz Dżinsy i zakupił Dżinsy "100% bawełna". Zobaczywszy podejrzaną metkę zdecydowanie odgryzł sobie ucho. Do sklepu wbiegł pomysłodawca stworzenia Euro 2012 z Niemcami i kopnął obryzgane wydzielinami generatory tęczy. Stan techniczny nie pozwalał na usłonecznienie baobabów, które należały do pewnego polityka Samoobrony uprawiającego soczysty interes polegający na reklamowaniu kremów samoopalających. Tymczasem na ulicy Wiejskiego Miodu znaleziono czerwoną, niczym Związek Radziecki jajko niespodziankę. O-Zone skrzyżowawszy rumuńskie Disco z szetlandzkim Owczarkiem zaskakując Benhałera żółtymi zębami. Pod Media Marktem stała Doda i oblizywała Majdanowi. Pewien pies z Chełmna o kolorowych łapach poszedł do sekretarza generalnego NATO. Zamiast niego poszedł kolega aczkolwiek po wysłuchaniu... płaczliwego lamentu, stwierdził iż jego życie jest niczym w porównaniu do życia psa podróżującego flotą dalekomorską. Wziął kość i zakopał pod budynkiem przy Wiejskiej. Następnie poleciał do stolicy, aby przekazać marihuanę ministrowi spraw wewnętrznych. Nie przyjął do wiadomości, że Giertych jest Breżniewem i tego konsekwencje są bardzo przyjemne. Po wizycie w sejmie Rzeczpospolitej obojga braci, będących najpiękniejszymi przedstawicielami gatunku na wymarciu postanowiono zapiszczeć tak, aby było głośno, że kryzys będący polowaniem na czekoladę dobiegnie końca, ale będzie węgierskim snem. Następnie skoczył do baru po koktajl Mołotowa, który rzucił w Matołowa, będącego w śpiączce.

Tymczasem Bin Laden wypiekał dla siebie ciasto. Trochę wągliku, oko żbika, kolec jeża, ucho nietoperza. Pod koniec starannie wykreowanym kijem bambusowym uderzył w puchara należącego do Jana Urbana.

 

Kiedy byłem w MediaMarkt zobaczyłem piękną krowę - Mućkę. Owa krowa miodowo-lipowa dorodne posiadała sutki. Skutki picia wódki o podejrzanej, aczkolwiek zrozumiałej i wyrozumiałej barwie, doprowadziły do epilepsji, powodując upadek starszej pani X. Wracając polaną, krowa skaleczyła lecz nie do końca swoje wymiona. Mleko trysło i rozprysło prosto w ucho Donalda i Majkela powodując trwałe uszkodzenie wymion. Przechodzący obok Citko znany jako poskramiacz dzikich i chłodnych soków Gerbera, spojrzał na cierpiącą Mućkę i gorzko zapłakał: "Losie, mój od internetu!"

Natasza posprzątała pokój Hardkora wcale nie zaglądając do różowej siatki pewnego człowieczka. Owy człowieczek postanowił wyrwać się z czarnej, ciasnej ale własnej spiżarni. Uciekł więc do sracza, gdzie wciągnął go Chuck Norris. "Co jest?", powiedział kopiąc owego ziomka wesołego Romka. "Odpytol się" rzekł zasmucony człek. Nie ma we wsi waty cukrowej, której słodycz onieśmiela pewnej Doroty przyjaciela. Owa wata uciekła w popłochu.

Tymczasem u pana Gienka wygimnastykowana Genowefa pocałowała żabę prosto w przysłowiowe oczy Batmana. Żaba prostym, aczkolwiek skośnym lub ukośnym ciosem znokautowała Gienię. Z zażenowaniem parsknęła śmiechem króliczymi w podskokach uniosła się ponad przeciętność swoich mocno wyeksploatowanych kozich uszu.

Tymczasem u Benhałera wiało nudą. Roker Perejro uczył Obraniaka polskiej kultury, którą umiał w małym, aczkolwiek całkiem dużym murzyńskim palcu. Wafle kakaowe zmieszaj z bananem i usmaż całkiem duży ale i miękki kotlet, przypraw to szczyptą nosa pewnego Michaela. Wrzuć trzy jajka Obamy olbrzymie, niczym miąsz cytrynowy. "To bezsensu!" - zawołał tygrys szablozębny, uciekający kicającym ruchem, przedpotopowym.

- Aż pić się chce!- rzekł wystraszony obrońca nowozelandzki. - Cycki se usmaż - odparł Villa. Del Buske przytaknął wymownie i dodał - Ssijcie!

Tymczasem zachmurzone drzewa bananowe padły ofiarą starej znajomej. - Haha, Danuta Chojarska zgubiła marinarę. Dreptała przez oblodzoną pustynię pełną gorącego burbona. Niespodziewanie napotkała byłego tajnego współpracownika firmy mięsnej "Pióropusz". On dysząc i sycząc, stękając i piszcząc z wychodka, gdzie wisiał na drągu świstak z rodziny zwichrowanych pączków, krzyknął do Prosiaczka walczącego z Małą Mi. "Pejczem go!" Po chwili zobaczył bezkręgowca bez kręgów. Niesamowite! - powiedział Kizito Musampa. Ssij! - odpowiedział bezkręgowiec oburzając się strasznie. Tymczasem na basenie tańczyły walenie, a także konie na betonie z gumy arabskiej. Beztroskie spojrzenie, dzwonków dzwonienie, kota szczekanie, firanek pranie, muzyki słuchanie, to wszystko przekreśliło szanse Kuszczaka.

 

 

Od teraz zaczynamy kolejną cześć. Nie kopiujemy powyższego tekstu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...