Jabol Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Mam pytanie. Moja dziewczyna kupiła sobie ostatnio na allegro tę oto torebkę. Jak wida kupiła ją poprzez licytację. Okazała się niewiarygodnym bublem. Po trzech dniach noszenia wygląda okropnie. "Skóra" się tak jakby ściera, blaknie, na miejsach zagięc łamie i wykrusza. Wygląda tak, że jedyne co w niej można nosi to kartofle z bazaru. Podreślam, po trzech dniach noszenia! Noszenia ostrożnego, nie obcierania torebką o nic, nie moczenia jej na deszczu itp. Normalne, ostrożne użytkowanie. Teraz nadaje się jedynie na śmietnik. Czy można ją skutecznie zareklamowac? A jeśli tak to jaki przepis/paragraf na to pozwala? Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Karpin Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Jeśli dała już komentarz (pozytywny) to zostaje tylko napisać do sprzedawcy i spróbować ugodowo załatwić sprawę, w razie braku porozumienia należy napisać do Allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Komentarz na allegro w świetle polskiego prawa nie ma chyba żadnej mocy, tak mi się coś zdaje . Chodzi mi o to czy towar zakupiony w ten sposób mogę zareklamowac na przykład w terminie 30 dni od daty zakupu? Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Nie mozna zareklamowac skutecznie produktu kupionego na licytacji - art. 16.1 podpunkt 10) ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Tak też myślałem. Pamiętałem że był tego typu przepis nie pamiętałem tylko dokładnie w której ustawie jest o tym mowa. No to kicha straszna . A może daje się obejś jakoś nieco ten przepisik? Cytuj Odnośnik do komentarza
Emek Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 A nie ma przypadkiem jakiegoś obejścia w stylu "niezgodność opisu z towarem, albo umyślne wprowadzanie w błąd kupujacego" toż to tam wyraznie pisze na tej aukcji torba wytrzymała, świetnie wykonana itp, a jak jest naprawde to jabol opisał. Kiedyś zdaje mi sie o czymś takim słyszałem ale nie wiem jak ten przepis się dokładnie nazywa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Szczerze wątpię, czy się to uda załatwić. Zwróć uwagę na negatywne komentarze sprzedającego. Dwie osoby jej zarzuciły niską jakość torebki, a on im, że przecinali nożem Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Dobra, napisałem do Federacji Konsumentów, zobaczymy co mi odpowiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Dobra, napisałem do Federacji Konsumentów, zobaczymy co mi odpowiedzą. Możesz jedynie liczyć na dobrą wolę sprzedającego. Jak sprzedał towar niezgodny z umowa i nie chce sie dogadać to zostaje Ci sad - o ile chcesz sądzic się o torebkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 A co z tym przepisem, że można oddać przedmiot w ciągu 10 dni, od kupienia bez podania przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Zajrzyj do tej ustawy, do ktorej odsylam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Kumpel miał problem z laptopem, który był uszkodzony. Opis nie był zgodny z faktycznym stanem rzeczy, i mimo kupna poprzez licytację na allegro, sprawa w sądzi pomogła. Sprzedające był obciążony kosztami, tylko też cena przedmiotu była inna.. Cytuj Odnośnik do komentarza
olfeusz Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Nie ma tematu o poczcie tak więc napiszę tutaj. Kupiłem przez Allegro grę, niestety płyta dotarła złamana. Sprzedawca (wydaje się być godny zaufania) gwarantuje mi, że wysłał ją nienaruszoną tak więc przypuszczam, że podczas stemplowania doszło do zepsucia. Gościu od którego kupiłem grę nie zamierza brać odpowiedzialności za pocztę tak więc pozostaje chyba już tylko odszkodowanie od PP. Z tego co zdążyłem się już zorientować można wysłać do nich zażalenie, ale wie ktoś jak to dokładnie wygląda? Co powinienem napisać itp. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 ja bym sie raczej ubiegal przez allegro, z programu ochrony kupujacych... Cytuj Odnośnik do komentarza
aissati Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Nie ma tematu o poczcie tak więc napiszę tutaj. Kupiłem przez Allegro grę, niestety płyta dotarła złamana. Sprzedawca (wydaje się być godny zaufania) gwarantuje mi, że wysłał ją nienaruszoną tak więc przypuszczam, że podczas stemplowania doszło do zepsucia.Gościu od którego kupiłem grę nie zamierza brać odpowiedzialności za pocztę tak więc pozostaje chyba już tylko odszkodowanie od PP. Z tego co zdążyłem się już zorientować można wysłać do nich zażalenie, ale wie ktoś jak to dokładnie wygląda? Co powinienem napisać itp. itd. 1. Zgłoszenie reklamacji następuje w formie pisemnej przy użyciu odpowiedniego formularza (wzór nr 19 albo 20), wydanego nakładem Poczty Polskiej lub ustnie do protokołu. 2. Przy zachowaniu odpowiednich procedur możliwe jest także zgłoszenie reklamacji w drodze elektronicznej, jednakże rozpoczęcie jej rozpatrywania może nastąpić dopiero po złożeniu pisemnego oświadczenia potwierdzającego zgłoszenie reklamacji opatrzonego podpisem reklamującego oraz dostarczeniu do placówki pocztowej odpowiednich dokumentów, to jest: 1) oryginału potwierdzenia nadania przesyłki lub przekazu pocztowego, 2) oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do dochodzenia roszczeń – w przypadku przeniesienia uprawnień przez nadawcę na adresata, 3) protokołu sporządzonego bezpośrednio przy przyjęciu uszkodzonej przesyłki rejestrowanej – w przypadku jej przyjęcia przez adresata, oraz opakowania uszkodzonej przesyłki, 4) oświadczenia o stwierdzeniu: a) widocznych ubytków lub uszkodzeń przesyłki rejestrowanej złożonego bezpośrednio przy przyjęciu przesyłki albo b) niewidocznych ubytków lub uszkodzeń przesyłki rejestrowanej, z zachowaniem terminu, o którym mowa w art. 57 ust. 4 ustawy. 3. Ustnie do protokołu może być zgłoszona reklamacja: 1) w momencie odbierania przez adresata uszkodzonej przesyłki rejestrowanej z zastrzeżeniem wniesienia roszczenia o odszkodowanie, 2) w przypadku odebrania przez nadawcę zwracanej do niego uszkodzonej przesyłki rejestrowanej, jeśli złożył on zastrzeżenie wniesienia roszczenia o odszkodowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
olfeusz Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Ok, dzięki, ale teraz się zastanawiam, czy mam po co działać, jeżeli gra została wysłana w kopercie bąbelkowej, a nie paczce, a zawartość handlowa powinna być wysyłana chyba właśnie nią. Tak więc pozostaje mi chyba już tyko mieć pretensje do gościa, który grę wysłał. Cytuj Odnośnik do komentarza
Karpin Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Tylko, że nie powinieneś mieć do niego pretensji, bo Ty płaciłeś za przesyłkę i wiedziałeś, że będzie w kopercie bąbelkowej. Chyba, że miało być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jabol Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Szanowny Panie, Proszę pisemnie, listem poleconym, wezwać sprzedawcę do wydania nowej sprawnej rzeczy, wyznaczając w tym celu termin 14 dni, z zastrzeżeniem, iż bezskuteczny upływ tego terminu będzie równoznaczny z odstąpieniem przez Pana od umowy sprzedaży. W piśmie należy zaznaczyć, że reklamuje Pan rzecz z tytułu odpowiedzialności sprzedawcy za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową na podstawie przepisów ustawy z dnia 27.07.2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. nr 141, poz. 1176 ze zm.). Jest to (ujmując w skrócie) 2-letnia odpowiedzialność przedsiębiorcy wobec kupującego konsumenta. Dodatkowo może Pan zażądać zwrotu kosztów związanych z reklamowaniem rzeczy, zgodnie z treścią przepisu art. 8 ust. 2 ww. ustawy (np. koszty przesłania rzeczy do sprzedawcy). Zaznaczam, że w omawianym przypadku sprzedawcę obciąża dodatkowo domniemanie niezgodności ujęte w treści przepisu art. 4 ust. 1 ww. ustawy. To sprzedawca, chcąc uwolnić się od odpowiedzialności powinien wykazać (udowodnić), że w chwili wydania towaru kupującemu, towar ten był zgodny z umową (nie posiadał wad, usterek, uszkodzeń, braków). W praktyce domniemanie takie jest nie do podważenia wobec czego Pana roszczenia są oparte na wyjątkowo solidnej podstawie. Niesprawną rzecz proszę odesłać oddzielną przesyłką z kopią pisma reklamacyjnego. Przy pakowaniu i wysyłaniu rzeczy warto zadbać o obecność postronnego świadka (nikt z rodziny) na okoliczność stanu technicznego wysyłanego towaru. Jeżeli sprzedawca nie zastosuje się do wezwania, konieczne będzie wystąpienie o zapłatę do sądu powszechnego, właściwego dla miejsca wykonania zobowiązania (zazwyczaj miejsce zamieszkania kupującego). Pomoc w sporządzeniu pozwu uzyska Pan w najbliższym Oddziale Federacji Konsumentów (adresy Oddziałów znajdzie Pan na naszej stronie internetowej). Z poważaniem Michał Herde Federacja Konsumentów Oddział w Warszawie Dostałem odpowiedź z Federacji Konsumentów i trochę nie wiem co robic. Podstawy do reklamacji sa niby solidne ale co w sytuacji gdy odesle torebke do goscia a on mimo wszystko nie zwroci pieniedzy? Wtedy chyba bede msuial kombinowac z tym aby allegro zablokowalo mu konto poniewaz po sądach latac nie warto według mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Dostałem odpowiedź z Federacji Konsumentów i trochę nie wiem co robic. Podstawy do reklamacji sa niby solidne ale co w sytuacji gdy odesle torebke do goscia a on mimo wszystko nie zwroci pieniedzy? Wtedy chyba bede msuial kombinowac z tym aby allegro zablokowalo mu konto poniewaz po sądach latac nie warto według mnie. Możesz zacząć od "mądrego" maila, w którym przytoczysz powyższe paragrafy. Może jak sprawdzi w KC, że to prawda, to zmięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 27 Maja 2008 Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Dostałem odpowiedź z Federacji Konsumentów i trochę nie wiem co robic. Podstawy do reklamacji sa niby solidne ale co w sytuacji gdy odesle torebke do goscia a on mimo wszystko nie zwroci pieniedzy? Wtedy chyba bede msuial kombinowac z tym aby allegro zablokowalo mu konto poniewaz po sądach latac nie warto według mnie. Jest ogromna szansa, że jak zaczniesz ładować paragrafami, to gość się wystraszy. W sumie niczym nie ryzykujesz. Jeżeli nie odda pieniędzy pomimo tego, a do sadu nie będziesz chciał iść, to najwyżej stracisz trochę czasu na napisanie listu. Czy warto latać po sądach to nie wiem. To wszystko zależy od opłat. Niektóre sprawy są z urzędu i wtedy nie ponosi się żadnych kosztów sądowych. Wystarczy pismo do prokuratury. Jak jest w tym przypadku, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.