Odra Wodzisław Śląski

[Icon]

Być może udałoby się zacząć to od 2 ligi, nie od B

Tu nie chodzi o poziom sportowy, a organizacyjny. Czesi się normalnie wypięli na ten klub. Nikt nie przyjeżdża do gabinetów, prezesa nie widziano od 2 tygodni, zawodnicy przychodzą na treningi i nie mają nawet z kim porozmawiać o problemach związanych z klubem i ich wypłatami. Tchórze zza granicy po prostu uciekli i chyba nic już ich nie interesuje. Ostatnie słowa Zlamala brzmiały tak: "Oddam te moje 68% akcji choćby za złotówkę, żeby się pozbyć tych długów, których nie ja narobiłem". Tylko, że nikt teraz tych akcji nie chce, bo nie są nic warte, a do tego obciążone dwumilionowym długiem. Ten klub nie ma szans dalszej egzystencji jako Odra Wodzisław spółka akcyjna. A żeby założyć nowe stowarzyszenie trzeba startować od zera, lub wykupić czyjąś licencję na grę w jakiejś klasie rozgrywkowej. Myk z rozwiązaniem Odra s.a. i wykupieniem od niej licencji na grę w II lidze nie wchodzi w grę.

[Icon]

No i dzięki ambitnej postawie naszego pseudotrenera, który zbuntował zawodników nie pojechaliśmy do Szczecina i żegnamy się sportowo z I ligą. Minął rok, nawet nie zdążyłem się pogodzić z poprzednią degradacją i jest kolejna. Teraz już tylko czekać na ogłoszenie upadłości. Ja pier***e, gdybym miał karabin rozstrzelałbym patologię, która doprowadziła ten klub do tak spektakularnego upadku. Temat pozostanie zamknąć. Ale niech nikt sobie nie myśli, że Odry już nie ma - tak długo jak będziemy my kibice, Odra będzie istnieć.

[Buffu]

Kilka lat temu podobnie było z Lechem, bo degradacji z Ekstraklasy, byliśmy o krok od kolejnego spadku, ale wtedy trochę pomogło miasto i w kolejnym sezonie wywalczyliśmy awans. Odnoszę wrażenie, że tutaj tego wsparcia zabrakło. Nie mówię o kibicach, ale właśnie mieście, sponsorach, którym zależałoby na tym, aby odbudować klub.

[sepmati]

no ale Buffu - kto mógł w tym małym miasteczku wyłożyć kasę dla klubu co ?

 

Odra awansowała w czasach, gdzie mecze były ustawiane notorycznie, nie potrzebna była taka infrastruktura i muszą się pogodzić, że przetrwają tylko najmocniejsi, patrz teraz na Polonię Bytom, podejrzewam, że tam będzie to samo, miasto ma w dupie ten klub i strasznie to martwi kibiców

[Qcz]

Odważne słowo o tych ustawianych meczach przy awansie...Przez kilkanaście lat grali w ekstraklasie i nie zawsze walczyli o utrzymanie więc nie przesadzajmy z ta korupcją. Faktem jest, że bez kasy z c+ ciężko było skleić sensowny budżet. Fortuna miała dawać ciekawą kasę, ale pewnie tylko w ekstraklasie..Trudno pozyskać sponsora w ekstraklasie co da z 2-3mln, a co dopiero w 1 lidzę gdy niestety nie ma stadionu i wsparcie innych sponsorów/miasta.

Klub nie istniał 5-10-15 lat. Ma ogromną tradycje i historię i spokojnie są w stanie się odrodzić. Nie wiem jak tam sprawy pracy z młodzikami, ale nawet zaczynajać od samego dołu są w stanie w 4-5 lat wrócić do 1 ligi i kto wie, może o awans powalczyć. Tylko, że przez te 5 lat musi powstać nowy, zadaszony stadion na ok 10k, bo ciężko będzie z tym co obecnie jest za 5 lat licencje dostawać no i sponsorów pozyskać...

[Icon]

sepmati - jeżeli masz jakieś dowody na to, że Odra kupiła awans/ustawiała mecze to idź z tym do prokuratury. Jeżeli nie masz to zamknij mordę.

 

Małe miasteczko? Weź się dzieciaku bardziej angażuj na lekcjach geografii, bo chyba za dużo czasu spędzasz przed komputerem zaniedbując edukację.

 

Boże jak mnie irytuje taki ciemnogród wypisujący takie idiotyzmy :picard:

 

 

Pisałem wiele razy, że z klubem było wszystko ok do wyboru na prezydenta miasta Mieczysława Kiecy, najmłodszego prezydenta w POlsce. Ten Judasz w czasie kampanii wyborczej biegał w szaliku Odry na mecze, a później kiedy został wybrany, totalnie wypiął się na klub odbierając dzierżawione parkingi i targowisko, z których Odra miała roczny dochód około 3. milionów złotych (w tamtych latach, dziś byłoby to znacznie więcej). To on obiecywał Galerię Odra, by dzień po wyborach wyprzeć się tego (na szczęście w necie zostały wywiady z nim i filmy z kampanii). Wtedy się zaczęły problemy, poszukiwanie sponsora i sprowadzenie Czechów. Prezydent chcąc dobić klub zażądał aby Odra płaciła za wynajem stadionu 15000 złotych za mecz, za poprzednich prezydentów było to nie do pomyślenia, Odra płaciła symboliczną złotówkę.

 

W "tym małym miasteczku" przez lata na klub wykładali pieniądze lokalni przedsiębiorcy. Najwięcej Serwotka, Rojek i Wnuk. Nigdy nie było problemów. Co więcej w czasach kiedy Lech, Widzew czy ŁKS nie płaciły swoim graczom Odra była stawiana jako wzór zarządzania. Kontrakty były zawsze niższe, ale adekwatne do możliwości finansowych. Nigdy nie było zaległości. Ale takie dzieciaki jak sepmati nie mają tego prawa pamiętać, bo wtedy nie potrafili jeszcze wymówić nazwy Odra. Wszystko co dobre skończyło się, kiedy przedsiębiorcy zauważyli, że miasto wypina się na klub.

[Feanor]

 

 

Małe miasteczko? Weź się dzieciaku bardziej angażuj na lekcjach geografii, bo chyba za dużo czasu spędzasz przed komputerem zaniedbując edukację.

No właśnie chciałem napisać coś podobnego bo byłem pewny, że Wodzisław to stutysięcznik, zaglądam dla pewności w wiki... i widzę tam połowę tego? Chociaż 20 lat temu było ponad 100000? Jakiś błąd, epidemia, inwazja porywaczy ciał?

[sepmati]

liczba ludności - 49 386

 

w porównaniu do Łodzi czy GOP to małe miasteczko, także nie wyzywaj mnie i się uspokój, bo 50 tysięcy to średniej wielkości miasto

 

co do korupcji, może się zagalopowałem, ale fakt faktem, że gros meczy z lat 90 było ustawianych, tylko po prostu jest to zapomniane i nie mówi się o tym, wystarczy włączyć pierwszy lepszy film na YT i zobaczyć reakcję obrońców, bramkarzy itp, nie twierdzę, że Odra kupowała mecze czy coś, ale w tamtych czasach nie było tak trudno awansować, tym bardziej, że w mieście działała w latach 90' z tego co piszą zgrana grupa osób, chcąca poważnej piłki dla Wodzisławia

 

współczuję Wam, ale ostatnie lata to równia pochyła, zadłużenie się w tamtym sezonie dla ratowania ekstraklasy, przejęcie klubu przez Czechów...... powodzenia mimo wszystko

[Buffu]

no ale Buffu - kto mógł w tym małym miasteczku wyłożyć kasę dla klubu co ?

 

Liga mogła/może funkcjonować w takich "miasteczkach", jak Grodzisk Wielkopolski, Wronki, Bełchatów, więc dlaczego nie we Wodzisławiu. W BuLi może grać z powodzeniem Heffenheim z "miasteczka", w którym mieszka pi oko 30k ludzi.

[sepmati]

dobra szanowny Buffu, tylko znajdź mi takich krezusów typu Drzymała czy osoby związane z Amicą, koncern PGE przy czeskiej granicy. Tam być może takich nie ma, byc może nie ma większych ośrodków przemysłu, a nawet jeśli są, to pewnie nie są skore inwestować w Odrę. To właśnie różni te kluby od Odry. Swoją drogą niedługo los Bełchatowa także może być taki sam, jeśli PGE wycofa się, a ma solidne argumenty w ręce

[Buffu]

Ale właśnie o tym mówimy. Nie jest ważna liczba mieszkańców, a podmiot, który zainwestuje odpowiednią kwotę w klub.

[Ustiano]

Iconowi pewnie chodziło o to, ze Wodzisław mimo tego, ze ma 50 tyś mieszkańców tak naprawde jest jednym z miast tworzących rybnicki okręg węglowy(ROW). Łaczna liczba mieszkańcow to 650 tyś, czyli o 100 tyś wiecej niz np Poznań.

[Qcz]

i przenosiło się to na liczbę widzów na meczu? Śląsk jest specyficzny, blisko tam do innych miast i klubów.

 

Ino w Poznaniu jest 140k studentów, może nie oprócz tego...No i weśmy se tez okrąg 100km gdzie praktycznie większość kibicuje Lechowi i masz 1.5 mln.

W ogolę co za wyliczanki? Miejscowość może mieć 2000 osób a jesli jest narwany (w pozytywnym tego znaczeniu) biznesmen to może być 1 liga, a z drugiej strony miasto może mieć kilkadziesiąt razy więcej i nawet 3 ligi nie ma...

[Icon]

No właśnie chciałem napisać coś podobnego bo byłem pewny, że Wodzisław to stutysięcznik, zaglądam dla pewności w wiki... i widzę tam połowę tego? Chociaż 20 lat temu było ponad 100000? Jakiś błąd, epidemia, inwazja porywaczy ciał?

Miasto w szczytowym momencie miało ponad 120k mieszkańców. W latach 90 po upadku komuny Wodzisław się rozpadł. Odłączyły się od miasta dzielnice Pszów, Rydułtowy, Radlin I oraz Marklowice tworząc osobne miasta. Niegospodarność kolejnych prezydentów doprowadziły do tego, że sąsiednie miasta ROW czyli Rybnik i Jastrzębie rozwijają się błyskawicznie, a Wodzisław od 10 lat stoi w miejscu. Nieudolność radnych, którzy nie potrafili wykorzystać Odry jako wizytówki i silnika dla rozwoju miasta, doprowadzą kiedyś do tego, że staniemy się dzielnicą Rybnika ;)

i przenosiło się to na liczbę widzów na meczu? Śląsk jest specyficzny, blisko tam do innych miast i klubów.

Na początku TAK. na Odrę w II lidze przychodziło po 15-18 tys widzów. Rekord padł w meczu z Lechią Gdańsk w końcówce lat 80 i wynosił 18738 widzów. Później przebudowano stadion i zmniejszono jego pojemność do 9000 widzów. Tyle też regularnie chodziło na Odrę, kiedy ta walczyła o awans do I ligi. Średnia frekwencja w I lidze, w pierwszym sezonie wynosiła ponad 6000 widzów. Na meczach z Ruchem i Legią był ponad komplet. Szał na Odrę trwał jeszcze przez 3 lata, później frekwencja drastycznie spadła i podniosła się dopiero w 2006 roku. Nie musicie wierzyć, ale stadion przy Boguminskiej był w połowie lat 90 jednym z nowocześniejszych i ładniejszych obiektów w Polsce. Dziś nie wytrzymuje już próby czasu, ale pamiętam jak dziś - wtedy tego obiektu zazdrościło nam wiele miast w Polsce.

dobra szanowny Buffu, tylko znajdź mi takich krezusów typu Drzymała czy osoby związane z Amicą, koncern PGE przy czeskiej granicy. Tam być może takich nie ma, byc może nie ma większych ośrodków przemysłu, a nawet jeśli są, to pewnie nie są skore inwestować w Odrę. To właśnie różni te kluby od Odry. Swoją drogą niedługo los Bełchatowa także może być taki sam, jeśli PGE wycofa się, a ma solidne argumenty w ręce

I znowu wykazujesz się ignorancją i kompletną nieznajomością regionu. Dla przypomnienia jest Jastrzębska Spółka Węglowa, Elektrownia Rybnik, zakłady Tenneco, Purmo czy Transgór. To tylko te większe. O mniejszych nie wspominam.

 

 

Pojawiło się światełko w tunelu - wiele wskazuje na to, że Odrę przejmie KS Centrum Wodzisław, czyli MOSiR. Podobno po cichutku toczą się rozmowy w sprawie przejęcia klubu. Tylko, że miasto podobno nie jest przychylne temu pomysłowi.

[Tofu]

(...)Tylko, że miasto podobno nie jest przychylne temu pomysłowi.

Gdyż iż? Byliby zmuszeni do wykładania pieniędzy?

[Icon]

Jest już pewne, że nowa Odra nie rozpocznie rozgrywek od II ligi. Będzie to albo C-klasa, albo V liga. Odbudowę klubu rozpocznie Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław i miasto. Na rozruch miasto zaproponowało kwotę 100 tys złotych, która spokojnie wystarczy na wszystkie formalności związane z założeniem stowarzyszenia KS Odra Wodzisław Śląski. Na dniach odbędzie się również spotkanie SSOW z prezydentem miasta w sprawie gry na obiekcie przy Boguminskiej. Prawdopodobnie Odra nie będzie musiała za wynajem nic płacić.

 

Z kolei Odra s.a. jest już postawiona w stan upadłości, a egzekucją należności i ciąganiem po sądach tych, którzy się przyczynili do jej upadku zajmie się prokuratura.

 

SSOW wraz z prezydentem miasta ustaliło listę osób, które otrzymały status PERSONA NON GRATA w KS Odra. Są to wszyscy grabarze Odra s.a.:

 

Ireneusz Serwotka - były prezes klubu w latach: 1993-2007 oraz 2008-2010, obecnie członek zarządu stowarzyszenia MKS Odra Wodzisław

 

Dariusz Kozielski - były członek zarządu Odry i były prezes (od czerwca do września 2010)

 

Zdenek Zlamal - czeski właściciel spółki MKS Odra Wodzisław S.A. od sierpnia 2010

 

Marek Zdrahal - czeski członek jednoosobowego zarządu spółki MKS Odra Wodzisław S.A., wcześniej członek rady nadzorczej spółki i od września 2010 prezes klubu

 

Andrzej Rojek - właściciel 20 proc. akcji spółki MKS Odra Wodzisław S.A.

 

Andrzej Surma - były szef stowarzyszenia MKS Odra, były szef rady nadzorczej spółki MKS Odra Wodzisław S.A.

 

Edward Socha - były prezes klubu (od marca do listopada 2007), były dyrektor sportowy

 

Martin Pulpit, Roman Wistuba, Ryszard Nowak, Edwin Koralewski, Jan Mucha, Andrzej Dzierżenga, Karel Possinger, Radomir Hrubon, Ondrej Kovar.

[Manort]

Szkoda. Teraz pewnie tylko Gliwice i Bytom beda grac na stadionie Odry.

[Wujek Przecinak]

Tymczasem...

Polonia Warszawa rozpoczęła tworzenie sieci szkółek piłkarskich na terenie całego kraju. Pierwszy oddział powstanie w Wodzisławiu Śląskim przy współpracy z byłym prezesem Odry, Dariuszem Kozielskim.

 

Młodzi piłkarze z południa kraju, Śląska oraz przygranicznych terenów Czech i Słowacji będą trafiali do drużyn juniorskich, które będą grały na obiektach Gosława Jedłownik, a najlepsi z nich dostaną szansę w zespole Młodej Ekstraklasy. Drużyna pod wodzą Piotra Stokowca wkrótce wybierze się do Wodzisławia na zgrupowanie, podczas którego zapozna się z bazą szkoleniową oraz przetestuje pierwszych młodych zawodników.

 

"Liczymy na to, że ten model pozwoli nam wcześnie wyłapać utalentowanych graczy, rozwijać ich umiejętności i podnosić ich wartość już jako piłkarzy Czarnych Koszul. Przykład Adriana Mierzejewskiego kupionego za 500 tysięcy, a sprzedanego za ponad 20 milionów złotych pokazał, że ten sposób działania może się sprawdzić. Tym bardziej, jeśli młodzi i obiecujący zawodnicy będą przychodzili do nas za darmo, myśląc o swojej przyszłości, rozwoju i karierze w Ekstraklasie" - tłumaczy rzecznik prasowy Polonii, Jakub Krupa.

 

Polonia ma już umowę o współpracy z Marcovią Marki, a trwają również rozmowy dotyczące porozumienia z MKS Polonią Warszawa. Te dwa kluby stanowiłyby bazę talentów dla "Czarnych Koszul" w centrum kraju. W przyszłości planowane są kolejne oddziały, m.in. na północy Polski

http://ksppolonia.pl/web/aktualnosc,5570-polonia_tworzy_siec_szkolek_pilkarskich.html

 

Wychodzi na to, ze JW planuje podpierncizanie najzdolniejszych młodych piłkarzy w okolic Wodzisławia. Legia zabrała okolice Warszawy, więc właściciel Polonii pojechał nieco dalej.

[Icon]

Ja już o tym wiedziałem dawno. Wojciechowski wykorzystał patową sytuację w jakiej znalazła się Odra i odkupił Wodzisławską Akademię Piłkarską. Takie prawa rynku. Dziwnego zachowania Kozielskiego już mi się nie chce komentować. Jak mu się tak fajnie współpracuje z gorolami, to jego problem.

[jasonx]

Śląsk - Warszawa, wspólna sprawa ;)