Gabe Napisano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 mam nadzieję, że wiecie iż tytoń jest groźniejszy od demonicznej marihuany; aż dziw, że państwo nie chroni nas przed nim - czuję się zagrożony ~15 mld rocznie z podatku akcyzowego zatrzymuje państwo przed tym Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 30 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2009 Są praktycznie równie groźne chyba, że wolisz wciągać benzopiren, zamiast tlenków węgla. Jedyna różnica jest taka, że fajek wypalić można dziennie i z 2 paczki, a trawki spalisz gram i już wystarczy. przy czym maria uzależnia tylko psychicznie w przeciwieństwie do tytoniu mam nadzieję, że wiecie iż tytoń jest groźniejszy od demonicznej marihuany; aż dziw, że państwo nie chroni nas przed nim - czuję się zagrożony ~15 mld rocznie z podatku akcyzowego zatrzymuje państwo przed tym a ja muszę naginać do Holandii żeby się usmażyć w majestacie prawa sorry za OT, sam lubię tabakę - nie ma jak konkretne kichnięcie i łzy Cytuj Odnośnik do komentarza
Sale Napisano 2 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Dzisiaj dotarła do mnie paczka z trzema tabakami: Packard's Club, Radford i Andechs Spezial. Spróbowałem wszystkich, ale opinią podzielę się później . Inna sprawa, znalazłem na pewnym tabaczanym forum filmik(prawdopodobnie poschlowski) o tabace. Niestety, tylko po niemiecku. Proszę bardzo . Cytuj Odnośnik do komentarza
Sale Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Trochę już przetestowałem trzy wymienione tabaki. Zdecydowanie, najlepszą z nich jest Packard's Club. Najmocniej wyczuwam ten różany aromat, cytrusy są mniej wyczuwalne, jednak są. Nie miałem żadnych problemów z wysypaniem tabaki, natomiast trudno ją wciągnać z anatomicznej tabakierki. Kto będzie miał okazję, niech zamawia prędko. Andechs Spezial to zupełnie inna tabaka, w moim odczuciu to połączenie ziół z czekoladą. O dziwo, bardzo przyjemne i polecam tę tabakę szczerze. Radford - tabaka produkowana z podwójnie fermentowanego tytoniu. Ten właśnie tytoń to najmocniejszy aromat. Jest też mentol i jakiś owoc(e), może śliwka. Z tabakierą są problemy, gdyż po otwarciu lubi się lekko zasuwać, poza tym trzeba mocniej puknąc by wysypać tabakę. Zapach jednak zdecydowanie na plus, pieniądze na pewno nie zostały wyrzucone w błoto. Polecam każdemu te trzy tabaki, w szczególności Packard's Club. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Ja mogę już więcej napisać o Klostermischung i Brasil Doppelt-Fermentiert. Mówiąc szczerze schmalzlery wyobrażałem sobie o wiele bardziej wilgotne czy wręcz nawet mokre czy tłuste. A są wilgotne ale nie do przesady, "granulki" są wyczuwalne i nie jest to żadną miarą "pył". Sama tabaka jest sypka. Pierwsze zażycie produktów Bernarda było jak zderzenie Przyzwyczajony do tabak wyraźnie smakowych, gdzie różne pachnidła zagłuszały tytoń, tu się bardzo zdziwiłem. Obie są bardzo mocno tytoniowe i przez kilka pierwszych zażyć nie mogłem doszukać się innego zapachu niż tytoń i coś w tle. Dopiero później w Klostermischung wychodzi na jaw słodki zapach pieczonego właśnie ciasta/piernika (?) Nie wiem jak to określić ale to coś bardzo miłego. Ktoś to opisał jako "zapach średniowiecznych niemieckich oberży". Mozliwe, że tak tam pachniało jak wypiekane były łakocie Brasil DF również jest bardzo tytoniowa a w końcu przechodzi w trudny do opisania zapach. Na pewno nie słodki jak w mieszance klasztornej, jest cięższy, ale przyjemny. Czy jest to wędzona śliwka jak niektórzy to opisują, nie jestem w stanie określić, bo aż takiego powonienia nie mam. Możliwe, że jest tam coś wędzonego, możliwe, że jest tam rum. Całość jednak układa się w ciekawą całość. W obydwu nie ma też ani ułamka grama mentolu, mięty czy olejków kolumbijskich, więc to nie dla tych co lubią poczuć "lód" w nosie (jak przy Gletscher Prise na ten przykład). Tabakierki bardzo poręczne i dość ładne, z charakterystycznymi nadrukami. Dozowanie proste z użytecznego, przesuwanego zamykania. Obie tabaki są moim zdaniem bardzo "ciężkie" i chyba nie odważyłbym się zażyć którejś z nich dwa razy dziennie A co do Packard's to muszę uzupełnić zapasy, bo już mi się kończą No i poszukam Andechs Spezial, te zioła, o których napisałeś Priest mnie ciekawią Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Takie pytanko jak jest z legalnością tabaki dla niepełnoletnich? Wiele osób mi mówiło, że polskie prawo nie przewiduje żadnego limitu wieku i nigdy nie miałem problemów z kupnem, jedank ostatnio nie sprzedano mi tabaki z wytłumaczeniem, że jestem za młody i tu właśnie pytanie czy sprzedawca miał prawo mi nie sprzedać? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Nie wiem czy aktualne, ale najprawdopodobniej tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Dzięki. Ale to widać jak polscy sprzedawcy są zorientowani... Kupowałem tabake od roku i nigdy nie zdażyło mi się, aby poproszono o dowód, dopiero teraz pierwszy raz. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Widocznie ktoś się jorgnął, że to nie proszek z karmelków tylko tytoń ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Dzięki. Ale to widać jak polscy sprzedawcy są zorientowani... Kupowałem tabake od roku i nigdy nie zdażyło mi się, aby poproszono o dowód, dopiero teraz pierwszy raz. Tak to jest akurat z wieloma rzeczami - wielokrotnie zdarzało mi się widzieć sytuacje, w których <18 letni klienci w wielu miejscach kupowali czy to papierosy, czy alkohol - mimo że w mojej opinii szkodzi to trochę bardziej od tabaki. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 9 Października 2009 Udostępnij Napisano 9 Października 2009 No, ale wiesz jednak, żeby kupić alkohol trzeba się bardziej nagimnastykować, niż żeby kupić tabakę. Z tabaką problem miałem 1 raz i nawet nie byłem świadomo, że jest od 18 lat, a jednak jak kupujesz alko czy papierosy to bardzo często pytają od dowód. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike Napisano 19 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Pytanie za 100pkt to wprawionych tabakowców Czy tabaka oczyści mi nos np przed treningiem gdzie pakuję ochraniacz w zęby i muszę oddychać typowo nosem? Jeżeli oczyści to na ile? Cytuj Odnośnik do komentarza
mcak Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 MM, a co Ty trenujesz, jeśli można zapytać Sam zamierzam wrócić, do tabaki za namową Blaua. Wcześniej dość często używałem je w LO. Teraz nie chce mi się przejść do sklepu z tabaką i kupić coś nowego ;P Po prostu nie ma z kim tego chyba zrobić ;P Cytuj Odnośnik do komentarza
Sutek Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 MitnickMike: Tabaka nie oczyszcza nosa (raczej go obrudza ;)), ale powoduje poszerzenie śluzówki, co sprawi, że przez jakiś czas będzie Ci oddychać łatwiej Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ale z mojego doświadczenia to jest tak właśnie na jakiś czas. Później może Ci się gorzej oddychać niż przed wciąganiem, mi zazwyczaj zaczyna lecieć z nosa, nie wspominając o kichaniu :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 No to nie kumam chłopaków którzy przed treningiem jadą z tabaką :-k Podobno lepiej się im oddycha wtedy. MM, a co Ty trenujesz, jeśli można zapytać KB :> Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 No, bo jednak przez jakiś czas oddycha się lepiej, ale na dłuższą mete to nie ujdzie, bo nos się zatyka. Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 20 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Bo trzeba wiedzieć, w którym momencie wydmuchać nos z tabaki. Wtedy efekt czystości w nosie i dobrego oddechu zostaje na dłużej . Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 21 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 zawsze można spróbować "tabakę beztytoniową" opartą na cukrze gronowym, która daje dużą świeżość a nie "zalega" w nosie, bo się zwyczajnie, jak to cukier, rozpuszcza. PS - nie wiem na ile jest to legalne, ale cukier winogronowy z mentholem chyba nie jest dopingiem :] Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 21 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Ale czy to nadal będzie tabaka, a nie proszek do nosa? :-k Tak samo czy piwo bezalkoholowe nadal jest piwem? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.