MKS Pogoń Szczecin

[Sensei]

Icon-nikt tu się nie będzie rzucał, aczkolwiek uwierz mi że nie jest niczym miłym czytać takie rzeczy, nawet kiedy są prawdą.

[lad]

Nikt raczej nie stwierdzi, że Pogoń jest najmocniejszą drużyną w półfinale, bo de facto jest najsłabsza - dlatego też gra w I lidze. ;) Ogólnie nasza gra w tym sezonie w pucharze, to cuda na kiju (nie tylko mecz z Ruchem, przypomnijcie sobie pierwsze rundy - słynny mecz z Kotwicą) - ale takie cuda uwielbiamy i chcemy ich jak najwięcej. Ciężko było przed meczem spodziewać się jakiegoś dobrego rezultatu na Cichej, ani tym bardziej dobrej gry - bo wszyscy wiemy jak wygląda gra Pogoni tej wiosny. Taka jest piłka, trzeba się z tym pogodzić, a w naszym wypadku tylko się cieszyć, bo fart nam dopisuje. Rewanż będzie bardzo ciężki, ale wszystko jest możliwe. ;)

[Icon]

Icon-nikt tu się nie będzie rzucał, aczkolwiek uwierz mi że nie jest niczym miłym czytać takie rzeczy, nawet kiedy są prawdą.

Wiem, że nie są niczym miłym, ale trudno mi owijać w bawełnę w tym wypadku.

Wiem, że dla kibiców ważny jest sukces, a nie styl. Sam wolałbym żeby Odra wygrywała mecze będąc drużyną 10 razy gorszą od rywala, liczą się przecież punkty, a nie styl. Jednak co się tyczy Pucharu Polski, to jednak musimy się liczyć z tym, że zwycięzca zagra w Lidze Europejskiej. Czy Pogoń jest gotowa na to by wystąpić w pucharach? Wątpię. Bo ani organizacyjnie ani sportowo ta drużyna nie jest jeszcze na to gotowa. Nie wiadomo nawet czy Pogoń zdoła wywalczyć awans, bo runda wiosenna wygląda w wykonaniu Portowców fatalnie.

 

Jasne, taki awans do finału byłby kopem naprzód dla działań klubu, czymś co pewnie nakręciłoby działaczy, sponsorów, kibiców. Ale w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę i zorganizowany klub buduje się trochę dłużej niż w Szczecinie i z całym szacunkiem to te zespoły zasługują najbardziej na awans zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym i finansowym.

 

Nie życzę Pogoni źle, bo dobrze wiem co ten klub przechodził w ostatnich latach przez działania różnych idiotów. Fajnie, że Pogoń wstaje z kolan, ale mam nadzieję, że to jednak Ruch zagra w finale.

[marlox]

Icon-nikt tu się nie będzie rzucał, aczkolwiek uwierz mi że nie jest niczym miłym czytać takie rzeczy, nawet kiedy są prawdą.

Wiem, że nie są niczym miłym, ale trudno mi owijać w bawełnę w tym wypadku.

Wiem, że dla kibiców ważny jest sukces, a nie styl. Sam wolałbym żeby Odra wygrywała mecze będąc drużyną 10 razy gorszą od rywala, liczą się przecież punkty, a nie styl. Jednak co się tyczy Pucharu Polski, to jednak musimy się liczyć z tym, że zwycięzca zagra w Lidze Europejskiej. Czy Pogoń jest gotowa na to by wystąpić w pucharach? Wątpię. Bo ani organizacyjnie ani sportowo ta drużyna nie jest jeszcze na to gotowa. Nie wiadomo nawet czy Pogoń zdoła wywalczyć awans, bo runda wiosenna wygląda w wykonaniu Portowców fatalnie.

 

Jasne, taki awans do finału byłby kopem naprzód dla działań klubu, czymś co pewnie nakręciłoby działaczy, sponsorów, kibiców. Ale w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę i zorganizowany klub buduje się trochę dłużej niż w Szczecinie i z całym szacunkiem to te zespoły zasługują najbardziej na awans zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym i finansowym.

 

Nie życzę Pogoni źle, bo dobrze wiem co ten klub przechodził w ostatnich latach przez działania różnych idiotów. Fajnie, że Pogoń wstaje z kolan, ale mam nadzieję, że to jednak Ruch zagra w finale.

 

Nie no przyznam szczerze, że ostatnio sypią się gromy na Pogoń, za to że nie straciła 4 bramek w Chorzowie. Mało tego również kwestionują jej wygraną z Sosnowcem. Ja się pytam czemu nie narzekacie na Ruch? Jeśli to ma być nasza nadzieja w Lidze Europejskiej, no to przepraszam bardzo ale tak samo Ruch jak i Pogoń skompromitują nas w Europie. Chorzowianie nie potrafią wygrać ze słabą tej wiosny Pogonią - wynika z tego że też są słabi jeśli jedyną bramkę strzelają z metrowego spalonego. Pogoń pojechała tam się bronić i broniła się skutecznie, ba strzeliła bramkę - i to jest wielki plus. Ruch bił głową w mur i to słabo. Przyznam szczerze, nie wiem co ten zespół robi w czubie tabeli. Nie pokazał nic nadzwyczajnego.

Nawiążę jeszcze do słów Icona "w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę organizuje się trochę dłużej" nie wiem czy się płakać, czy śmiać, tzn ile dłużej? Trudno nazwać kłopoty finansowe Ruchu dobrą organizacją, a i Jagiellonia nie na darmo ma -10 pkt. w tabeli - widać organizowali ten klub od lat.

I jeszcze jedno i nie bierz tego jako atak, Odra Wodzisław wygrywa mecze będąc drużyną gorszą - może nie 10 razy ale gorszą...

[Ersan]

Icon-nikt tu się nie będzie rzucał, aczkolwiek uwierz mi że nie jest niczym miłym czytać takie rzeczy, nawet kiedy są prawdą.

Wiem, że nie są niczym miłym, ale trudno mi owijać w bawełnę w tym wypadku.

Wiem, że dla kibiców ważny jest sukces, a nie styl. Sam wolałbym żeby Odra wygrywała mecze będąc drużyną 10 razy gorszą od rywala, liczą się przecież punkty, a nie styl. Jednak co się tyczy Pucharu Polski, to jednak musimy się liczyć z tym, że zwycięzca zagra w Lidze Europejskiej. Czy Pogoń jest gotowa na to by wystąpić w pucharach? Wątpię. Bo ani organizacyjnie ani sportowo ta drużyna nie jest jeszcze na to gotowa. Nie wiadomo nawet czy Pogoń zdoła wywalczyć awans, bo runda wiosenna wygląda w wykonaniu Portowców fatalnie.

 

Jasne, taki awans do finału byłby kopem naprzód dla działań klubu, czymś co pewnie nakręciłoby działaczy, sponsorów, kibiców. Ale w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę i zorganizowany klub buduje się trochę dłużej niż w Szczecinie i z całym szacunkiem to te zespoły zasługują najbardziej na awans zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym i finansowym.

 

Nie życzę Pogoni źle, bo dobrze wiem co ten klub przechodził w ostatnich latach przez działania różnych idiotów. Fajnie, że Pogoń wstaje z kolan, ale mam nadzieję, że to jednak Ruch zagra w finale.

 

Nie no przyznam szczerze, że ostatnio sypią się gromy na Pogoń, za to że nie straciła 4 bramek w Chorzowie. Mało tego również kwestionują jej wygraną z Sosnowcem. Ja się pytam czemu nie narzekacie na Ruch? Jeśli to ma być nasza nadzieja w Lidze Europejskiej, no to przepraszam bardzo ale tak samo Ruch jak i Pogoń skompromitują nas w Europie. Chorzowianie nie potrafią wygrać ze słabą tej wiosny Pogonią - wynika z tego że też są słabi jeśli jedyną bramkę strzelają z metrowego spalonego. Pogoń pojechała tam się bronić i broniła się skutecznie, ba strzeliła bramkę - i to jest wielki plus. Ruch bił głową w mur i to słabo. Przyznam szczerze, nie wiem co ten zespół robi w czubie tabeli. Nie pokazał nic nadzwyczajnego.

Nawiążę jeszcze do słów Icona "w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę organizuje się trochę dłużej" nie wiem czy się płakać, czy śmiać, tzn ile dłużej? Trudno nazwać kłopoty finansowe Ruchu dobrą organizacją, a i Jagiellonia nie na darmo ma -10 pkt. w tabeli - widać organizowali ten klub od lat.

I jeszcze jedno i nie bierz tego jako atak, Odra Wodzisław wygrywa mecze będąc drużyną gorszą - może nie 10 razy ale gorszą...

 

Podpisuje się pod tym co napisałeś. Icon wspominasz o tym, że Ruch i Jagiellonia są lepiej zorganizowane. Sory, ale naprawdę nie wiem skąd wyciągasz takie wnioski. Ruch - ciągłe problemy finansowe, Jaga - korupcja, -10 pkt. na starcie rozgrywek Ekstraklasowych. Następna rzecz to długa budowa drużyny z Chorzowa? Długa budowa? Moim zdaniem wyniki ligowe to dzieło przypadku. Sezon w sezon Ruch uplasowywał się w dolnych rejonach tabeli i tylko w tym sezonie mają niezły przebłysk i szczęście, że dobrze rozwinął się talent Artura Sobiecha. Co do Pogoni, zgodzę się, że nie grali przyjemnej dla oka piłki. Ale taka drużyna jak Ruch spokojnie powinna sobie poradzić w ataku pozycyjnym, tym bardziej z tak "słabą" drużyną jak Pogoń. Pogoń niegotowa na europejskie puchary? Ruch i Jagiellonia moim zdaniem też. Ani piłkarsko, ani organizacyjnie. Na razie w rodzimej piłce do Europejskich pucharów są gotowe dwie drużyny: Lech i Wisła.

 

Portowcy do zobaczenia na meczu z Górnikiem !

[Icon]

Nie no przyznam szczerze, że ostatnio sypią się gromy na Pogoń, za to że nie straciła 4 bramek w Chorzowie. Mało tego również kwestionują jej wygraną z Sosnowcem. Ja się pytam czemu nie narzekacie na Ruch? Jeśli to ma być nasza nadzieja w Lidze Europejskiej, no to przepraszam bardzo ale tak samo Ruch jak i Pogoń skompromitują nas w Europie. Chorzowianie nie potrafią wygrać ze słabą tej wiosny Pogonią - wynika z tego że też są słabi jeśli jedyną bramkę strzelają z metrowego spalonego. Pogoń pojechała tam się bronić i broniła się skutecznie, ba strzeliła bramkę - i to jest wielki plus. Ruch bił głową w mur i to słabo. Przyznam szczerze, nie wiem co ten zespół robi w czubie tabeli. Nie pokazał nic nadzwyczajnego.

Chyba oglądaliśmy inny mecz. Sobiech ośmieszał obrońców Pogoni w ich polu karnym, Grzyb robił na prawej pomocy co chciał, Janoszka kilka razy przeprowadzał rajdy zakończone dośrodkowaniami. Zbyt często piłki trafiały do niedoświadczonego Piecha, który zmarnował jedną setkę, kiedy zdjął piłkę z nogi Sobiechowi, który stał przed pustą bramką, a także kiedy Piech kilka razy niecelnie strzelał lub podawał kiedy miał strzelać.

Nawiążę jeszcze do słów Icona "w Białymstoku i Chorzowie dobrą piłkę organizuje się trochę dłużej" nie wiem czy się płakać, czy śmiać, tzn ile dłużej? Trudno nazwać kłopoty finansowe Ruchu dobrą organizacją

Za dużo się naczytałeś GW, w której od dawna wypisują bzdury.

Ruch jako jedyny klub w polskiej lidze, z tych które miały gigantyczne długi, podjął się ich spłaty. Działacze z Chorzowa w ciągu 6 lat spłacili ponad 15 milionów złotych długów, które narobił Rogala i spółka. Mogli spokojnie zrobić myk reorganizujący struktury klubu i zacząć od zera jak klub, którego nazwy nie będę kolejny raz przypominał. Zresztą pisałem o tym w temacie Ruchu, wystarczy przeczytać kilka postów z tego tematu.

a i Jagiellonia nie na darmo ma -10 pkt. w tabeli - widać organizowali ten klub od lat.

Tutaj by się przydał FYM, który wypowiedziałby się na ten temat. W każdym razie Jagiellonia i Ruch grają w Ekstraklasie, awansowały do niej już jakiś czas temu, również awans do niej wywalczyły już spory szmat czasu. Jak to się ma do obecnej sytuacji w jakiej znajduje się Pogoń?

I jeszcze jedno i nie bierz tego jako atak, Odra Wodzisław wygrywa mecze będąc drużyną gorszą - może nie 10 razy ale gorszą...

Oczywiście. Z Piastem byli gorsi od drużyny z Gliwic, która nie oddała ani jednego strzału na ich bramkę, a z Legią wygrali fuksem, bo zawodnicy z Warszawy zabijali się o własne nogi ;) faktycznie byli gorsi o kilka lat świetlnych, podobnie jak w zremisowanych meczach z Lechią, Lechem i Koroną.

 

Halo ziemia, halo ziemia. Zejdź na ziemię, bo bujasz w obłokach.

[Ersan]

Jak to się ma do obecnej sytuacji w jakiej znajduje się Pogoń?

 

My to samo w 2007 roku byliśmy w bardzo ciemnej i głębokiej dupie. Ptak zostawił po sobie jedno wielkie bagno i klub, z którego szydziła cała Polska. Ale, tu jest jedno ale. Potrafiliśmy się odbudować i od IV ligi uzyskiwać awanse z roku na rok. Na zapleczu ekstraklasy nikt nie oczekiwał cudów. Po pierwszej rundzie byliśmy zachwyceni, teraz przyszedł okres gorszej gry, lecz nie można tracić wiary !

[Icon]

Następna rzecz to długa budowa drużyny z Chorzowa? Długa budowa? Moim zdaniem wyniki ligowe to dzieło przypadku. Sezon w sezon Ruch uplasowywał się w dolnych rejonach tabeli i tylko w tym sezonie mają niezły przebłysk i szczęście, że dobrze rozwinął się talent Artura Sobiecha

Kolejny kumaty nie mający pojęcia o tym co pisze - przypomnę tylko, że Ruch opiera swoją drużynę na zawodnikach doświadczonych (Grzyb, Zając, Szeryf, Pulkowski, Niedzielan) oraz drużynie Mistrzów Polski Młodej Ekstraklasy (pewnie jeszcze powiesz, że MP to również przypadek?). I to nie jest przypadek, że tacy zawodnicy jak Sobiech, Sadlok, Jakoszka, Piech czy Swierblewski grają w tej drużynie. Gdyby gra Ruchu była chwilowym przebłyskiem skończyłoby się na jednej rundzie. Tymczasem Ruch w zeszłym sezonie grał w finale Pucharu Polski, na jesień spisywał się znakomicie i teraz wiosną idzie mu niewiele gorzej. Ale oczywiście wysoka pozycja to przypadek. Skoro pozycja Ruchu to przypadek, to jak nazwiecie miejsce Pogoni w lidze i dojście do 1/2 PP? Cud?

[Hammer]

Osobiście uważam tę dyskusję za zbędną, bo dojść do jakiegoś porozumienia nie sposób, gdy spotyka się sympatyk Ruchu i fan Pogoni, to żaden nie przekona drugiego.

 

Uważam remis z Ruchem za szczęśliwy, ale w futbolu szczęście również trzeba mieć. Liczę w rewanżu na dobrą grę przed własną publicznością, być może uda się ukąsić przyjezdnych i wywalczyć awans do finału, ale to nie jest priorytet - obecna faza rozgrywek to i tak bardzo wysoko, a na zwycięstwo w PP jest chyba jeszcze za wcześnie ;)

[lad]

Teraz to się zaczynacie spierać o to kto jest gorszy, a nie kto lepszy. Piłkarsko Ruch jest zdecydowanie mocniejszy od Pogoni i na tym powinniśmy zakończyć te gdybania. Na szczęście w piłce zdarzają się niespodzianki i to my równie dobrze możemy awansować do finału. Wszystko okaże się na boisku, a nie na forum i nie ma sensu atakować się nawzajem kto ma większy burdel w klubie, lub kto go nie ma. Tyle z mojej strony. ;)

 

MKS!

[FYM]

a i Jagiellonia nie na darmo ma -10 pkt. w tabeli - widać organizowali ten klub od lat.

Tutaj by się przydał FYM, który wypowiedziałby się na ten temat.

 

FYM wypowie się krótko. Dla tych co myślą, że Jagiellonia jest 'fe' bo dostała -10 punktów znana powszechnie sentencja... kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień.

[Ersan]

Następna rzecz to długa budowa drużyny z Chorzowa? Długa budowa? Moim zdaniem wyniki ligowe to dzieło przypadku. Sezon w sezon Ruch uplasowywał się w dolnych rejonach tabeli i tylko w tym sezonie mają niezły przebłysk i szczęście, że dobrze rozwinął się talent Artura Sobiecha

Kolejny kumaty nie mający pojęcia o tym co pisze - przypomnę tylko, że Ruch opiera swoją drużynę na zawodnikach doświadczonych (Grzyb, Zając, Szeryf, Pulkowski, Niedzielan) oraz drużynie Mistrzów Polski Młodej Ekstraklasy (pewnie jeszcze powiesz, że MP to również przypadek?). I to nie jest przypadek, że tacy zawodnicy jak Sobiech, Sadlok, Jakoszka, Piech czy Swierblewski grają w tej drużynie. Gdyby gra Ruchu była chwilowym przebłyskiem skończyłoby się na jednej rundzie. Tymczasem Ruch w zeszłym sezonie grał w finale Pucharu Polski, na jesień spisywał się znakomicie i teraz wiosną idzie mu niewiele gorzej. Ale oczywiście wysoka pozycja to przypadek. Skoro pozycja Ruchu to przypadek, to jak nazwiecie miejsce Pogoni w lidze i dojście do 1/2 PP? Cud?

 

W pewnym sensie przyznam Ci racje. Cud nie cud nastąpiło to gwałtownie i na pewno zaskoczyło wielu kibiców i ekspertów. Gdzie rok temu Ruch był w lidze? Teraz to zaiskrzyło i zaczęło funkcjonować miejmy nadzieje, że jak najdłużej. Na pewno to, że gra Janoszka, Sobiech i Sadlok to zasługa świetnego scouting'u klubu. Zobaczymy jak to dalej pójdzie w następnych kolejkach i czy młodzi wytrzymają presję. Tylko jestem zaskoczony, że tak zachwycasz się Ruchem, a nawet nie starasz się obiektywnie spojrzeć na Pogoń. Można wywnioskować, że co Pogoń to źle, słabo i chamy co faulują na czerwona kartkę . Ja widzę pozytywy w grze Pogoni jak i Ruchu. Portowcy parę razy ładnie potrafili wyjść z własnej połowy i wyprowadzić kontrę. Za to Ruch miał malutkie problemy w ataku pozycyjnym, lecz wiadomo, że piłkarsko mieli przewagę.

[marlox]

Icon ale co z tego, że mieli tyle sytuacji, jak ich nie wykorzystali. Piłka polega na tym żeby wygrywać Ruch tego nie zrobił i kropka. Wszyscy widzę nagle uświadomili sobie że Pogoń może grać w finale. Ja bym bardzo tego chciał, Pogoń przez te wszystkie lata udręki z dziwacznymi sponsorami zasługuje na to.

Nie czytam GW, i nie zamierzam tego czytać. Za błędy trzeba płacić i każdy o tym wie że żaden klub nie jest czysty. Tylko proszę Cię nie stawiaj takich argumentów że Pogoń organizacyjnie jest gorsza od Ruchu czy Jagielloni, bo to nieprawda.

Jeśli uważasz że Jagiellonia wywalczyła awans szmat czasu temu, muszę Cię rozczarować w Ekstraklasie gra od sezonu 2007/2008 ale to już kwestia interpretacji.

Na koniec życzę Odrze jak najlepiej ...

[FYM]

Tylko proszę Cię nie stawiaj takich argumentów że Pogoń organizacyjnie jest gorsza od Ruchu czy Jagieloni, bo to nieprawda.

 

Jagiellonii :P

[Icon]

Miałem okazję widzieć obydwa mecze Pogoni z Sosnowcem, wcześniej oglądałem także mecz z Piastem w Szczecinie. Pogoń grała wtedy dobrze. Nawet życzyłem jej awansu, bo była pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek. Jednak w pierwszym meczu z Ruchem Wasza drużyna wyszła nastawiona na murowanie i faulowanie. I jestem to w stanie zrozumieć do momentu, kiedy dochodzi do brutalnych fauli. Można grac defensywnie, ale trzeba szanować przeciwnika, a to co zrobili Hrymowicz i Woźniak było całkowitym brakiem rozsądku i szacunku dla rywala.

 

Naprawdę trudno mi pochwalić Pogoń po tym meczu. Bo jedynie Janukiewicz zasługuje na wielkie słowa uznania. Reszta robiła wszystko żeby przeszkadzać Ruchowi, a nie grać w piłkę. W meczach z Piastem i Sosnowcem Pogoń grała całkiem inaczej i takiej Pogoni się spodziewałem.

[marlox]

Miałem okazję widzieć obydwa mecze Pogoni z Sosnowcem, wcześniej oglądałem także mecz z Piastem w Szczecinie. Pogoń grała wtedy dobrze. Nawet życzyłem jej awansu, bo była pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek. Jednak w pierwszym meczu z Ruchem Wasza drużyna wyszła nastawiona na murowanie i faulowanie. I jestem to w stanie zrozumieć do momentu, kiedy dochodzi do brutalnych fauli. Można grac defensywnie, ale trzeba szanować przeciwnika, a to co zrobili Hrymowicz i Woźniak było całkowitym brakiem rozsądku i szacunku dla rywala.

 

Naprawdę trudno mi pochwalić Pogoń po tym meczu. Bo jedynie Janukiewicz zasługuje na wielkie słowa uznania. Reszta robiła wszystko żeby przeszkadzać Ruchowi, a nie grać w piłkę. W meczach z Piastem i Sosnowcem Pogoń grała całkiem inaczej i takiej Pogoni się spodziewałem.

Ja też bym chciał żeby grała lepiej, ale w przygotowaniach Mandrysza wkradł się błąd czego wynikiem start w rundzie rewanżowej. Mam tylko nadzieje że ten mecz z Ruchem będzie trampoliną, i teraz będzie tylko lepiej.

[Ersan]

W meczach z Piastem i Sosnowcem Pogoń grała całkiem inaczej i takiej Pogoni się spodziewałem.

 

Gdyby wyszła z takim nastawieniem zostałaby zjedzona natychmiastowo. Niestety taka jest zmora polskiej piłki, że gdy słabszy klub przyjeżdża do mocniejszego to ustawia się na własnej połowie i czyha na kontrataki. Atak pozycyjny nie jest domeną naszych klubów, szczególnie tych z niższych klas rozgrywkowych. Czy Pogoń rundę temu grała tak wspaniale? Nie jestem przekonany w stu procentach . W wielu meczach punkty ratował Petasz, swoimi bombami z dystansu. Ta rudna, jak na razie nie jest w jego wykonaniu najlepsza, a i gdzieś ta jego celność zniknęła. Ale jak już mówiłem, wiara góry przenosi, a wierzyć cały czas trzeba

[Icon]

Icon ale co z tego, że mieli tyle sytuacji, jak ich nie wykorzystali. Piłka polega na tym żeby wygrywać Ruch tego nie zrobił i kropka. Wszyscy widzę nagle uświadomili sobie że Pogoń może grać w finale. Ja bym bardzo tego chciał, Pogoń przez te wszystkie lata udręki z dziwacznymi sponsorami zasługuje na to.

Nie czytam GW, i nie zamierzam tego czytać. Za błędy trzeba płacić i każdy o tym wie że żaden klub nie jest czysty. Tylko proszę Cię nie stawiaj takich argumentów że Pogoń organizacyjnie jest gorsza od Ruchu czy Jagielloni, bo to nieprawda.

1. Gdyby Pogoń była klubem lepiej poukładanym od Ruchu czy Jagi pewnie zajmowałaby w I lidze do miejsce, na którym jest teraz Widzew.

2. Gdyby Portowcy mieli tak dobry skład jak ma Ruch czy Jaga to wątpię czy ktokolwiek w I lidze byłby w stanie Wam podskoczyć.

Jeśli uważasz że Jagiellonia wywalczyła awans szmat czasu temu, muszę Cię rozczarować w Ekstraklasie gra od sezonu 2007/2008 ale to już kwestia interpretacji.

Jakby nie było gra o całe 2 lata dłużej od Pogoni w Ekstraklasie ;)

 

Wierzcie mi lub nie, ale gdyby Pogoń grała w parze z Lechią lub Jagiellonią życzyłbym jej awansu, bo zawsze w takich meczach kibicuję tym teoretycznie słabszym. Jednak w dwumeczu z Niebieskimi stoję murem za Ruchem ale nie uważam żeby mój pogląd na ten mecz był przesadzony.

 

Nie myślcie sobie, że nie irytowałem się widząc nieskuteczność Piecha i błędy Pulkowskiego. W grze Ruchu można było dostrzec wiele mankamentów. Jednak w przełożeniu na to co prezentowała Pogoń Niebiescy mimo beznadziejnej skuteczności prezentowali się dużo lepiej.

[Nesete]

Ja nie do końca rozumiem. Icon napisał swoje odczucia i uwagi po meczu. Wyraził swoje zdanie. Zresztą miał rację, Pogoń grała kiepsko i remis to niewątpliwy dar. Co do Pucharu Polski, piłka jest w grze i jak na razie każda drużyna może wygrać. Oczywiście, kibicować będę Pogoni, tak jak Icon Ruchowi. Mnie też nie podoba się gra Portowców w tej rundzie, mam nadzieję, że to się niedługo zmieni. Nie ma co się napinać i dyskutować, który klub jest lepszy. Zarówno argumenty o tym, że Pogoń jest na poziomie sportowym swych rywali, jak i że rywale są słabsi/mocniejsi są śmieszne, zwłaszcza, że widać wszystko po miejscu na futbolowej mapie. Jestem kibicem Pogoni, ale stwierdzenie, że Jaga jest równa Portowcom, bo miała -10 pkt na starcie jest bezsensowne, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że swego czasu awans dla Pogoni wywalczył Baniak.

Kończąc, liczmy wszyscy na piękne widowisko w Szczecinie, które wyłoni zasłużonego zwycięzcę.

[zdziarson]

O to, to. Zgadzam się w 100% z Nesete. Icon wyraził swoją opinię i miał absolutną rację, a potem zaczęła się niepotrzebna napinka.

Argument z tym, że Ruch organizacyjnie jest na poziomie Pogoni jest śmieszny. Żeby wejść na GPW (nawet na NewConnect, na którym notowany jest Ruch) trzeba spełnić pewne wymagania i słabo zorganizowany klub nie został by na nią dopuszczony. Poza tym jaka jest organizacja na Pogoni? Żeby wejść któregoś razu na sektor musiałem uwalić się po kostki w błocie... Sportowo oczywiście Ruch jest obecnie również dużo lepszy.

Jeśli chodzi o porównania do Jagielloni to kolega wyżej wymienił już sprawę Baniaka, więc nie będę się rozpisywał.

W każdym razie kciuki w rewanżu będę trzymał za Pogoń.