Skocz do zawartości

Nie chcę nic zmieniać


Hammer

Rekomendowane odpowiedzi

Sławoj: Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa :)Czekamy na rewanż.

Rafee: Dzięki. A co do tego podobieństwa, mógłbym powiedzieć, że wzoruję się od najlepszych i może jest w tym trochę prawdy, ale ogólnie staram się pisać tak, jak potrafię - do łaziiiego mi jeszcze sporo brakuję, ale będę się starał ;) .

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

Ostatni mecz ligowy w 2005 roku rozegraliśmy na Traugutta przeciwko Lechii Gdańsk. Na początku sezonu dosyć pewnie ograliśmy Zielonych 2:0, lecz teraz jest to inna drużyna: z nowym trenerem, pełnym składem i serią siedmiu spotkań bez porażki. Od dłuższego czasu w mediach mówi się o naszym załamaniu, które miałoby być początkiem dłuższego kryzysu. Do treningów po bardzo długiej przerwie wrócił Artur Januszewski, który najpierw podpisał dwuletnią umowę, a chwilę potem został oddelegowany do gry na prawej obronie, zastępując tym samym Ferme, który dłuższy czas grał na nie swojej pozycji i — trzeba mu oddać — radził sobie dobrze.

 

Gdy w 34. minucie Semion Melnikov zdobył swoją 14. bramkę w lidze uwierzyłem, że wygramy i odskoczymy Ruchowi na siedem oczek. Prowadzenie utrzymywaliśmy bardzo długo, a szans na zwiększenie wyniku mieliśmy co najmniej trzy. Przez tragiczną skuteczność pod bramką i nieudolność w rozgrywaniu akcji, grająca dotychczas bezbarwnie Lechia pokusiła się o strzelenie bramki wyrównującej. Zdobył ją w 71. minucie Grzegorz Król, wykorzystując opieszałość bloku defensywnego.

 

07.12.2005, Traugutta; Gdańsk — 6104 widzów

2L 22/34: [8] Lechia Gdańsk — [1] Górnik Polkowice 1:1 (0:1)

0:1 Melnikov 34.

1:1 Król 71.

 

MoM: Marcin Jeziorny (D/WBL; Górnik) – 8

Perdijic - Januszewski (80. Ferme), Rada (80. Kaźmierczak), Krug, Jeziorny - Skórski (85. Grech), Górski, Wacławczyk, Maziarz, Melnikov, Tyczkowski

Odnośnik do komentarza

Po meczu rewanżowym z Wisłą Kraków wiele sobie obiecywałem. Przez ostatni tydzień trenowaliśmy głównie pod względem wytrzymałości, ponieważ to właśnie ten element w naszej maszynie ostatnimi czasy funkcjonował najsłabiej i oczywiste było to, że podczas zimowej przerwy w rozgrywkach zajmiemy się głównie pracą nad siłą. Przygotowania przeszkodził mi informacja o kolejnym urazie Semiona Melnikova. Tym razem nasz najskuteczniejszy napastnik zatruł się i nie zagra od dwóch do trzech tygodni. Jestem zasmucony podatnością na wszelkie urazy Semiona, ponieważ liczne pauzy w treningach mogą spowodować, że jego kariera się zatrzyma w miejscu.

 

Wiślacy kilka dni wcześniej przegrali przed własną publicznością z Manchesterem United 1:3 i ostatecznie zajęli trzecie miejsce w tabeli Champions League, co daje im możliwość startu w fazie pucharowej Pucharu UEFA. Rozczarowanie jest, bowiem Białej Gwieździe wystarczył remis z Czerwonymi Diabłami, aby z drugiego miejsca grać dalej w LM, a tak zamienili się miejscami z Udinese i to oni zagrają obok Anglików wiosną obok najlepszych drużyn Starego Kontynentu.

 

Przed meczem pewne było to, że od początku musimy zaatakować. I tak właśnie zrobiliśmy. Już w 5. minucie błyskawiczną akcję naszej drużyny zastopował Załuska, rzucając się pod nogi Gaborowi Strace. Kwadrans później mieliśmy najlepszą okazję do objęcia prowadzenia w pierwszej połowie. Do szybko wyprowadzonej piłki z własnej połowy dopadł Tyczkowski i widząc wysuniętego bramkarza, spróbował przerzucić nad nim piłkę, lecz drogę futbolówki do bramki zatrzymała poprzeczka. Dopiero w 55. minucie dopięliśmy swego, powodując konsternację u kibiców Wisły. Po efektownym radzie w polu karnym padł Maziarz, zaś sędzia bezzwłocznie podyktował jedenastkę i wyrzucił z boiska Tomasza Kłosa. Rzut karny bardzo pewnie wykorzystał Marcin Jeziorny. Bramka naszego kapitana w tym momencie dawała nam dogrywkę!

 

Spotkanie toczyło się powoli ku końcowi, a my nie mogliśmy postawić kropki nad i. W 80. minucie szansę na pokonanie bramkarza strzałem głową miał Krug, a chwilę później po indywidualnej akcji próbował Straka: niecelnie. W 90. minucie sędzia zagwizdał, a to oznaczało tylko jedno — czekała nas dogrywka.

 

Tę zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Tego dnia jednak nie było mocnych na naszego bramkarza, który w najtrudniejszych momentach spisywał się wprost w wyśmienicie, wyręczając kolegów z drużyny i broniąc w sytuacjach beznadziejnych. W 105. minucie Paweł Brożek uderzył mocno z siedmiu metrów, a Perdijić w tylko sobie znany sposób zasłonił bramkę ciałem i nie dopuścił do utraty bramki. Chwilę później popisał się kolejną świetną interwencją, instynktownie broniąc uderzenie głową Dudki. Aż wreszcie nadeszła 120. minuta. Gapiostwo naszej drużyny wykorzystali Wiślacy i szybko podając sobie piłkę wyszli dwóch na bramkarza. Zrozpaczony Matko pierwszy strzał zdołał obronić, lecz przy dobitce w wykonaniu Brożka był już bezradny. Sędzia nawet nie wznowił gry, oznajmiając obu drużynom koniec meczu.

 

Przez dłuższą chwilę piłkarze Górnika siedzieli na trawie i wpatrywali się w tańczących Wiślaków, dla których przejście drugoligowca wcale nie było takim łatwym sprawdzianem, jak wcześniej sądzono. Jeden z kilku bohaterów spotkania, Matko Perdijić ukrył twarz w dłoniach, nie mogąc pogodzić się z takim rezultatem. Eugeny Krug schodząc do szatni mocnym kopniakiem zrobił dziurę w drzwiach, natomiast Gabor Straka zamknął się pod prysznicem i przez dłuższy czas nie chciał stamtąd wyjść. Wszyscy tę porażkę przeżywali na swój sposób, jednak jednej rzeczy mojej drużynie odmówić nie można: determinacji.

 

14.12.2005, ul. Reymonta; Kraków - 5023 widzów

PP 3r 2/2: [1L] Wisła Kraków – [2L] Górnik Polkowice 1:1 (0:0) [4:3]

0:1 Jeziorny rz. k. 55.

1:1 Paweł Brożek 120.

 

MoM: Eugeny Krug (DC; Górnik) - 8

 

Perdijić - Januszewski (79. Lamberski), Krug, Rada, Jeziorny - Skórski (45. Górski), Straka, Wacławczyk, Maziarz - Yevstafjev (71. Kaźmierczak), Tyczkowski

Odnośnik do komentarza

Wraz z końcem naszej przygody w krajowym pucharze, rozpoczęły się mozolne przygotowania do rundy wiosennej, w której mieliśmy poznać odpowiedź na najważniejsze pytanie: czy stać nas na awans do pierwszej ligi? Zgodnie z zapowiedziami już dzień po pechowej porażce z Wisłą wprowadziłem w życie nowy plan treningowy, który opracowałem wcześniej wraz z moim najbliższym współpracownikiem, Piotrkiem Wójcikiem.

 

Tymczasem do klubu przypłynęła ciekawa oferta. Otóż Terek Groźny, czwarty zespół rosyjskiej pierwszej ligi wyraził zainteresowanie Semionem Melnikovem. Cała Polska zafascynowana jest tym, jak szybko ten młody chłopak się odbudował i wyrósł na prawdziwego lidera zespołu, który nie tylko strzela bardzo ważne gole, ale również potrafi cofnąć się i zawalczyć o piłkę — takiego przywódcy Górnik jeszcze nigdy nie miał. Oferta zespołu zza wschodniej granicy została odrzucona, ponieważ nie wyobrażam sobie walki o awans bez Semiona.

 

Czekał nas do rozegrania wcześniej ustalony sparing z Legią Warszawa. Skład dosyć eksperymentalny, bowiem zostawiłem w domu kilku czołowych piłkarzy z Perdijiciem, Jeziornym, Straką i Tyczkowskim na czele. Mimo tych ubytków, na murawie nie odstawaliśmy od bardziej utytułowanej drużyny, momentami zamykając ich nawet na własnej połowie. Nie uniknęliśmy błędów i jeden z nich wykorzystał w 18. minucie Marcin Klatt pokonując z bliska Jakuba Szmatułę.

 

18.12.2005, ul. Kopalniana; Polkowice – 4452 widzów (rekord)

TOW [2L] Górnik Polkowice – [1L] Legia Warszawa 0:1 (0:1)

0:1 Klatt 18.

 

MoM: Marcin Burkhardt (AMC; Legia) - 8

Odnośnik do komentarza

Grudzień 2005

 

Bilans spotkań: 2 [0-2-0]

2 liga: 1 [—] 49 pkt [+1]

Puchar Polski: 3 runda z Wisłą Kraków 4:5 (3:4; 1:1)

Finanse: € 1.12 mln (€ 468 tys)

Budżet transferowy: € 12.8 tys (€ 143 tys)

Budżet płacowy: € 15.95 tys (€ 3.71 tys)

Nagrody: —

 

Transfery (świat):

1. Edilson (EC Vitória) -> Al-Ittihad (KSA) € 3.9 mln

2. Eduard Korchagin (Szynnik Jarosław) -> Saturn Moskowskaja Obłast' € 3.6 mln

3. Rubén Galván (Banfield) -> Colón de Santa Fe € 2.4 mln

 

Transfery (Polska):

1. Pance Kjumbev (Groclin Grodzisk Wielkopolski) -> Robotniczki Skopje € 1 tys

Wybrane ligi:

Anglia: Arsenal Londyn [+4]

Argentyna: Newell's Old Boys [+3] {M}

Brazylia: SC Internacional [+5] {M}

Francja: Lille [+1]

Hiszpania: F.C. Barcelona [+0]

Holandia: Ajax Amsterdam [+4]

Niemcy: Bayern Monachium [+0]

Polska: Wisła Kraków [+9]

Portugalia: FC Porto [+0]

Rosja: CSKA Moskwa [+9] {M}

Włochy: AC Milan [+3]

 

Ranking FIFA:

1. [—] Meksyk 919, 2. [—] Brazylia 901, 3. [—] Stany Zjednoczone 894 ... 29. [-6] Polska 696

Odnośnik do komentarza

Z nadejściem nowego roku, rozpocząłem przeszukiwanie rynku transferowego w celu "zaklepania" piłkarza, któremu wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt. W oko wpadł mi młody napastnik Hutnika Kraków, Rafał Kwieciński (20, ST; Polska), który szybko zdecydował się na podpisanie wstępnej umowy i pierwszego dnia lipca zawita w Polkowicach. W drugą stronę pójdzie najprawdopodobniej Wojciech Górski, który mimo rozegrania 22. spotkań w barwach Górnika jest niezadowolony ze swojej roli i na okrągło opowiada mediom, że ma tego dosyć i chce odejść.

 

Przeciwko Górnikowi Łęczna wyszliśmy niemalże identycznym składem, jak w ubiegłorocznej potyczce z Legią. Różnica między tym meczem, a spotkaniu z klubem ze stolicy była taka, że nie przegraliśmy. Łęczna nie dążyła za wszelką cenę do strzelenia bramki, zaś my mieliśmy za zadanie jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Cel został spełniony. Zremisowaliśmy bezbramkowo z wyżej notowanym rywalem, zaś przez cały mecz to my utrzymywaliśmy się przy futbolówce, zmuszając tym samym rywali do biegania.

 

09.01.2006, ul. Kopalniana; Polkowice – 167 widzów

TOW [2L] Górnik Polkowice – [1L] Górnik Łęczna 0:0 (0:0)

 

MoM: Marcin Jeziorny (D/WBL; Górnik) – 8

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Przeciwko Arce Gdynia wyszliśmy już mocniejszym składem z nastawieniem na grę ofensywną i z chęcią pokonania rywala. Sztuka ta się nam powiodła, ponieważ ograliśmy klub z północy Polski 2:0 po obu bramkach Semiona Melnikova. Chwilę później dowiedziałem się, że długo wyczekiwany sparing naszej drużyny z Wisłą Kraków nie dojdzie do skutku z tak naprawdę bliżej nieokreślonego powodu. Zamiast gry kontrolnej z mistrzami kraju zagramy dwa inne mecze: z AKS Busko Zdrój i rosyjskimi amatorami z Witiaziewa.

 

26.01.2006, ul. Kopalniana; Polkowice – 164 widzów

TOW [2L] Górnik Polkowice – [1L] Arka Gdynia 2:0 (1:0)

1:0 Melnikov 18.

2:0 Melnikov 65.

 

MoM: Semion Melnikov (AMC/FC; Górnik) - 8

 

Styczeń 2006

 

Bilans spotkań: 0 [0-0-0]

2 liga: 1 [—] 49 pkt [—]

Puchar Polski: 3 runda z Wisłą Kraków 4:5 (3:4; 1:1)

Finanse: € 1.05 mln (€ 402 tys)

Budżet transferowy: € 12.8 tys (€ 143 tys)

Budżet płacowy: € 15.95 tys (€ 3.71 tys)

Nagrody: —

 

Transfery (świat):

1. Carlos Tevez (Corinthians) -> AC Milan € 16.75 mln

2. Nicolas Anelka (Fenerbahçe) -> Inter Mediolan € 11.25 mln

3. Fabiano Oliveira (Flamengo) -> Genk € 10.25 mln

 

Transfery (Polska):

1. Dariusz Zjawiński (Legia Warszawa) -> Aston Villa € 1.2 mln

2. Wojciech Szala (Legia Warszawa) -> Sunderland € 1 mln

3. Sead Zilić (Wisła Płock) -> Benfica Lizbona € 725 tys

Wybrane ligi:

Anglia: Manchester United [+2]

Argentyna: Vélez Sarsfield [+0]

Brazylia: -

Francja: Bordeaux [+2]

Hiszpania: F.C. Barcelona [+3]

Holandia: Ajax Amsterdam [+3]

Niemcy: FC Schalke 04 [+1]

Polska: Wisła Kraków [+9]

Portugalia: FC Porto [+0]

Rosja: -

Włochy: AC Milan [+1]

 

Ranking FIFA:

1. [—] Meksyk 967, 2. [+1] Stany Zjednoczone 920, 3. [+1] Holandia 882 ... 45. [-16] Polska 619

Odnośnik do komentarza

Po prostu w kwalifikacjach do MŚ Amerykanie poszli jak burza i pewnie zapewnili sobie awans z drugiego miejsca, ulegając - co najciekawsze - najlepszej drużynie na świecie, Meksykowi. :>

==================

 

Na początku lutego pożegnaliśmy Pawła Kaźmierczaka, który za początkową sumę € 1.1 mln przeszedł do pierwszoligowej Korony Kielce. Oferta kieleckiego klubu była z takich, których odrzucić po prostu nie można — zapłacili kilkanaście razy więcej pieniędzy, niż Paweł był wart. W siedzibie klubu życzyłem mu powodzenia w nowym miejscu pracy i podziękowałem za miesiące walki na drugoligowym froncie w barwach Górnika.

 

Już bez naszego lewego obrońcy o walorach ofensywnych podejmowaliśmy w kolejnym sparingowym meczu Pogoń Szczecin. Portowy zespół ze stolicy województwa Zachodniopomorskiego podobnie jak latem ograł nas bardzo pewnie 0:2, przez co oddaliła się okazja do zrewanżowania się naszpikowanej brazylijskimi zawodnikami drużynie, prowadzonej przez czeskiego szkoleniowca — Bohumila Panika.

 

02.02.2006, ul. Kopalniana; Polkowice - 188 widzów

TOW [2L] Górnik Polkowice - [1L] Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)

0:1 William 30.

0:2 Fábio Costa 72.

 

MoM: Wágner Almeida (ST; Brazylia) - 8

Odnośnik do komentarza

Korzystając z możliwości podpisania wcześniejszej umowy z zawodnikami, którym wygasa kontrakt, zaklepałem latem przyjście do klubu Kamila Grosickiego (17, ST; Polska U-19) młodego i zdolnego napastnika szczecińskiej Pogoni. Chwilę później z wolnego transferu pozyskałem Milana Zachariasa (22; DC; Czechy) dotychczas reprezentującego barwy Slavii Praga. Młody stoper na treningach prezentuje się genialnie i warto było włączyć do kadry kolejnego obrońcę, jeśli wygląda tak dobrze jak Milan. Na dodatek 22-latek parafował długi, pięcioletni kontrakt deklarując chęć walki z Górnikiem o awans. Co jak co, ale w Polkowicach takiego obrońcy nie było przez wiele długich lat.

 

Z Buskiem Zdrój zagraliśmy eksperymentalnym systemem 4-3-3, w iście holenderskim stylu. Linię ataku tworzyć miało trzech napastników: Semion Melnikov, Łukasz Tyczkowski i coraz głośniej pukający do pierwszego składu, Alexandr Yevstafjev. Na boisku widoczny był jeszcze brak przyzwyczajenia do ofensywnego stylu, ale wygraliśmy pewnie, nie pozostawiając rywalom złudzeń na pozytywny rezultat. Po bramce zdobył Semion wraz z Alexandrem, na dwa tygodnie z powodu kontuzji wyleciał Górski, natomiast rzut karny obronił Perdijić — tak ogólnie można podsumować nasz występ.

 

08.02.2006, ul. Kopalniana; Polkowice - 204 widzów

TOW [2L] Górnik Polkowice - [-] AKS Busko Zdrój 2:0 (2:0)

1:0 Yevstafjev 3.

2:0 Melnikov 7.

 

MoM: Łukasz Tyczkowski (ST; Górnik) - 8

Odnośnik do komentarza

Długo, bo aż od początku sezonu szukałem kandydata do miana równorzędnego bramkarza dla Perdijicia. Wreszcie udało mi się pozyskać z ŁKS Łódź młodziutkiego, ale znającego już swój fach Marcina Wieczorka (20, GK, Polska), za którego jego dotychczasowemu pracodawcy zapłaciliśmy € 40 tysięcy. Oprócz tego do środka pola sprowadzony został Ilja Maximow (19, AMC; Rosja) ściągnięty za darmo z Zenitu Sankt Petersburg. Środkowy pomocnik potrzebny był bardzo, aby nie zdarzyła się sytuacja z jesieni, gdy uwielbiający grę na skrzydle Maziarz musiał z konieczności biegać w środku pomocy. Młody Rosjanin ściągnięty za darmo z wschodniej granicy, ma właśnie takie zadanie, które głęboko wierzę, że spełni.

 

W europejskich pucharach nie zawodzi Wisła Kraków. Mistrzowie Polski po zajęciu trzeciego miejsca w fazie grupowej Ligi Mistrzów w fazie pucharowej UEFA trafili na belgijski Germinal Beerschot. Po wyjazdowej porażce 0:1, przed własną publicznością Wisła odrobiła straty wygrywając 2:0 po bramce Pawła Brożka z 80. minuty i Radosława Sobolewskiego z pierwszej minuty dogrywki. W następnej rundzie polski klub zagra z Feyenoordem Rotterdam.

 

Okazję do debiutu Zacharias otrzymał w sparingu z drużyną amatorską Aleks Witiaziewo. W przebiegu całego spotkania czeski obrońca wiele roboty nie miał, ale kilka razy zachował się bardzo dobrze, tym samym potwierdzając wszystkim, że okazał się dużym wzmocnieniem. Świetnie współpracował ze swoim rodakiem, Tomasem Radą, rozumiejąc się z nim bez słów. Uzupełniali się, stanowili zagrożenie podczas stałych fragmentów gry i asekurowali bocznych obrońców. To głównie dzięki defensywie piłkarze z przodu mieli łatwiej i wbili nieznanej drużynie trzy bramki. Łupem podzielili się Skórski, Melnikov, oraz wprowadzony w drugiej połowie Wojtarowicz.

 

16.02.2006, ul. Kopalniana; Polkowice - 185 widzów

TOW [2L] Górnik Polkowice - [-] Aleks Witiaziewo 3:0 (2:0)

1:0 Skórski 4.

2:0 Melnikov 12.

3:0 Wojtarowicz 66.

 

MoM: Semion Melnikov (AM/FC; Górnik) - 8

Odnośnik do komentarza

W ostatnich godzinach zimowego okienka transferowego, znacznie osłabiliśmy obronę. Za € 1.1 mln odszedł do Groclina Grodzisk Wielkopolski Artur Januszewski. Podczas rundy jesiennej 29-letni obrońca często zmagał się z urazami, więc przyjąłem niemal z pocałowaniem ręki tę propozycję, planując wydanie tych pieniędzy podczas letnich wzmocnień.

 

Luty 2006

 

Bilans spotkań: 0 [0-0-0]

2 liga: 1 [—] 49 pkt [—]

Puchar Polski: 3 runda z Wisłą Kraków 4:5 (3:4; 1:1)

Finanse: € 1.05 mln (€ 402 tys)

Budżet transferowy: € 12.8 tys (€ 143 tys)

Budżet płacowy: € 15.95 tys (€ 3.71 tys)

Nagrody: —

 

Transfery (świat):

1. Jean-Alain Boumsong (Newcastle United) -> FC Basel € 2.8 mln

2. Emanuele Calaiò (Napoli/Juventus) -> Young Boys Bern € 2.5 + 2.5 mln

3. Paweł Mamajew (Torpedo Moskwa) -> Krylia Sowietow € 2.3 mln

 

Transfery (Polska):

1. Artur Januszewski (Górnik Polkowice) -> Groclin Grodzisk Wlkp € 1.1 mln

2. Maciej Terlecki (Polonia Warszawa) -> Wisła Płock € 1.1 mln

3. Paweł Kaźmierczak (Górnik Polkowice) -> Korona Kielce € 1.1 mln

Wybrane ligi:

Anglia: Arsenal Londyn [+2]

Argentyna: Lanús [+1]

Brazylia: -

Francja: Bordeaux [+3]

Hiszpania: F.C. Barcelona [+8]

Holandia: Ajax Amsterdam [+1]

Niemcy: FC Schalke 04 [+3]

Polska: Wisła Kraków [+9]

Portugalia: FC Porto [+3]

Rosja: -

Włochy: AC Milan [+2]

 

Ranking FIFA:

1. [—] Meksyk 975, 2. [—] Stany Zjednoczone 928, 3. [—] Holandia 882 ... 45. [—] Polska 619

Odnośnik do komentarza

Powrót ligowej piłki na boiska przypadł w pierwszy weekend marca, gdy na Kopalnianą do Polkowic przybył Radomiak. W wyjściowym składzie znalazło się miejsce dla dwóch nowych nabytków: obrońcy Milana Zachariasa i dla rozgrywającego Ilii Maximowa. Wynik meczu ustalili jednak pozostali piłkarze, którzy w Górniku są dłuższy okres czasu. W 43. minucie przysłowiową bramkę do szatni zdobył Semion Melnikov wykorzystując zagranie w pole karne Łukasza Skórskiego i strzałem po długim rogu zapewnił nam jednobramkowe prowadzenie. W drugiej połowie wynik w 77. minucie zwiększył Łukasz Tyczkowski, któremu zadanie ułatwił nieudolnie interweniujący bramkarz, podając piłkę wprost pod nogi Łukasza. Rezultat zmniejszył w 83. minucie Tomasz Kołodziejczak, pokonując na raty chorwackiego bramkarza naszej drużyny, Matko Perdijicia.

 

04.03.2006, ul. Kopalniana; Polkowice - 2169 widzów

2L 23/34: [1] Górnik Polkowice - [5] RKS Radomiak Radom 2:1 (1:0)

1:0 Melnikov 43.

2:0 Tyczkowski 77.

2:1 Kołodziejczak 83.

 

MoM: Łukasz Tyczkowski (ST; Górnik) - 8

 

Perdijić - Ferme, Zacharias, Krug, Jeziorny - Skórski (77. Wojtarowicz), Maximow (72. Wacławczyk), Straka, Maziarz - Melnikov (77. Narwojsz), Tyczkowski

Odnośnik do komentarza

Z Rosji i okolic najłatwiej jest wyrwać najlepszych zawodników za bezcen :] .

==================

 

Na początku marca odrzuciłem ofertę Dynama Moskwa, sięgającą ok. € 1.5 mln za największą gwiazdę Górnika, Semiona Melnikova. Młody Rosjanin przez całą zimę dzielnie odpierał pokusy, jakimi niewątpliwie były prasowe rewelacje o rzekomym zainteresowaniu Semiona przez kilka klubów z rosyjskiej pierwszej ligi. Na szczęście 21-latek jest pracownikiem bardzo lojalnym i twierdził, że tematu jego odejścia w ogóle nie ma, a on sam stara się skupić na tym, aby grać jak najlepiej. Pewne było to, że będziemy mieli z niego ogromny pożytek w przyszłości. Rzadko się zdarza, aby piłkarz oprócz ogromnego talentu, miał jeszcze mądrze poukładane w głowie — na szczęście Semion spełnia obie te cechy.

 

Do spotkania ligowego z Zagłębiem Sosnowiec przygotowywaliśmy się bez rozgrywającego Gabora Straki, który nadciągnął mięsień uda i nie zagra maksymalnie przez cztery tygodnie. Oprócz niego pauzować będzie musiał Marcin Konopka. Uraz 29-letniego pomocnika jest znacznie cięższy, ponieważ Marcin doznał złamania ręki i przez dwa miesiące mecze piłkarskie będzie najwyżej oglądał w telewizji. Pozytywną informacją był powrót do treningów Wojciecha Górskiego i biorąc pod uwagę przesunięcie z drużyny rezerw Lesława Grecha, w środku pola został zachowany status quo. Gdy do przerwy meczu z Zagłębiem przegrywaliśmy 0:1 po nie najlepszej grze, wydawało mi się absolutną niemożliwością, żeby po zmianie stron przebieg gry jakoś znacznie się zmienił. W 59. minucie Wacławczyk przeprowadził slalom gigant między obrońcami rywali, wieńcząc swoją indywidualną akcję mocnym strzałem po ziemi. Siedem minut później prowadzenie strzałem głową dał nam Tyczkowski, a w 69. minucie zwiększył wynik uderzając piłkę z bliskiej odległości. Mecz bez bramki Melnikova byłby meczem nudnym — tak powoli myśleć zaczyna każdy kibic w kraju. Ku ich uciesze Semion w 79. minucie ustalił wynik gry atomowym strzałem pod poprzeczkę z rzutu wolnego.

 

12.03.2006, ul. Kresowa; Sosnowiec - 2487 widzów

2L 24/34: [12] Zagłębie Sosnowiec - [1] Górnik Polkowice 1:4 (1:0)

1:0 Bajera 45.

1:1 Wacławczyk 59.

1:2 Tyczkowski 66.

1:3 Tyczkowski 69.

1:4 Melnikov 79.

 

MoM: Tomas Rada (DC; Górnik) - 9

Perdijić - Ferme (77. Łowicki), Zacharias, Rada, Jeziorny - Skórski (77. Kapela), Wacławczyk, Maximow (79. Grech), Maziarz - Melnikov, Tyczkowski (90. - ktz)

Odnośnik do komentarza

Akurat drugoligowe rozgrywki są w miarę łatwe. Wystarczyło kilka (jak na razie) udanych transferów i już liderujemy w lidze. Dopiero w Ekstraklasie zobaczymy, jaka jest moc naszej drużyny :> .

=========================

 

Swoją przygodę z Europą Wisła Kraków skończyła na drugiej rundzie eliminacyjnej, gdy na jej drodze stanął Feyenoord Rotterdam. Pierwszy mecz w Krakowie zakończył się wysokim remisem 2:2 (Głowacki, Woś), natomiast rewanż na De Kuip w Rotterdamie zapowiadał się arcyciekawie. Wiślacy długo prowadzili po bramce Pawła Brożka z 16. minuty, lecz w ostateczności tego korzystnego rezultatu utrzymać im się nie udało i to holenderski zespół zagra w ćwierćfinale.

 

Gdy na dzień przed meczem z Ruchem Chorzów miejscowy dziennikarz zapytał mnie o odejście z klubu Melnikova, przeraziłem się nie na żarty. Wścibski pismak stwierdził, że Semion w mediach powiedział, że po sezonie chce odejść i nic ani nikt go nie zatrzyma. Na szczęście okazało się, że młody Rosjanin jest związany z Górnikiem i nie śpieszno mu do opuszczenia klubu. Wykorzystując ten moment, szybko zaproponowałem mu przedłużenie umowy. Teraz wszystko zależy od niego, czy te zapowiedzi pokryje z rzeczywistością i zdecyduje się zostać w Polkowicach na kolejne pięć lat.

 

Z Ruchem Chorzów zagraliśmy jeden z najsłabszych meczów w tym sezonie. Już od samego początku przyjezdni z Chorzowa narzucili nam swój styl gry i długimi momentami mieliśmy problemy z wyjściem z własnej połowy. W 15. minucie Pułkowski uderzył groźnie z rzutu wolnego, a Perdijić popisał się znakomitą robinsonadą i końcówką palców wybił piłkę na rzut rożny. Mimo rosnącej przewagi rywali, to nam udało się wyjść na prowadzenie. W obronie odzyskał piłkę Wacławczyk i przedzierając się, posłał prostopadłą piłkę w kierunku Tyczkowskiego, a ten końcówką buta wepchnął piłkę do bramki. Po zmianie stron kontrolowaliśmy przebieg gry. Piłka głównie znajdowała się w środku pola, a sporo czarnej roboty wykonywali tam nasi defensywnie ustawieni pomocnicy. Gdy szykowaliśmy się do zainkasowania kolejnych trzech punktów, goście doprowadzili do wyrównania za sprawą Łudzińskiego, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego mocnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Młody napastnik uratował swojej drużynie punkt, natomiast my w doliczonym czasie gry straciliśmy Petera Ferme, który nie wytrzymał ciśnienia i zaatakował niebezpiecznie rywala, dając sędziemu pretekst do pokazania mu czerwonej kartki.

 

18.03.2006, ul. Kresowa; Sosnowiec - 2251 widzów

2L 25/34: [1] Górnik Polkowice - [2] Ruch Chorzów 1:1 (1:0)

1:0 Tyczkowski 39.

1:1 Łudziński 84.

 

MoM: Marcin Kłaczka (SW/DC; Ruch) - 8

Perdijić - Ferme (90. czerw/k), Zacharias (79. Krug), Rada, Jeziorny - Skórski (84. Narwojsz), Wacławczyk, Maximow, Maziarz - Tyczkowski, Melnikov

Odnośnik do komentarza

Do spotkania z Zawiszą Bydgoszcz porozumieliśmy się z Semionem Melnikovem — rosyjski napastnik zaakceptował tygodniówkę rzędu dwóch tysięcy euro i podpisał nową umowę sięgającą 2011 roku. Wraz z przedłużeniem kontraktu, zniknęło grono klubów zainteresowanych usługami naszego najlepszego strzelca, który z Zawiszą wyszedł w podstawowym składzie i został przez kibiców powitany niczym król. Jego partnerem w ataku był Łukasz Tyczkowski, czyli bez rewelacji. Sporą sensacją jednak był debiut w barwach Górnika Marcina Wieczorka, sprowadzonego zimą z ŁKS-u Łódź. Problem związany z czerwoną kartką dla Ferme został rozwiązany w miarę szybko: miejsce na prawej stronie obrony zajął Lamberski. Już po kwadransie gry Wieczorek miał okazję do pokazania swoich umiejętności. Szybką kontrę gospodarzy mógł wykorzystać Imeh, ale tylko genialna interwencja Marcina, który rzucił mu się pod nogi, uchroniła zespół od utraty gola. W 30. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, przedłużoną piłkę w kierunku bramki skierował Miklosik, ale znów świetnie zachował się nasz zdolny golkiper. Jeszcze przed przerwą doszliśmy do ataku. Konkretniej, w 44. minucie Melnikov wpadł w pole karne i podrzucając piłkę nad wychodzącym bramkarzem, umieścił piłkę w bramce. Już w drugiej połowie, grając zdecydowanie lepiej, podwyższyliśmy rezultat. Czerwoną kartkę na faul za Maziarzu otrzymał Tupalski, a rzut karny na bramkę zamienił Zacharias. Pewne prowadzenie i gra w przewadze pozwoliły nam spokojnie kontrolować przebieg meczu i w ostateczności zainkasowaliśmy trzy punkty.

 

25.03.2006, OSiR; Włocławek - 2822 widzów

2L 26/34: [17] Zawisza Bydgoszcz - [1] Górnik Polkowice 0:2 (0:1)

0:1 Melnikov 44.

0:2 Zacharias rz. k. 58.

 

MoM: Milan Zacharias (DC; Górnik) - 8

Wieczorek - Lamberski (79. Łowicki), Zacharias, Rada, Jeziorny - Skórski (85. Górski), Maximow (79. Grech), Wacławczyk, Maziarz - Melnikov, Tyczkowski

Odnośnik do komentarza

Z końcem marca otrzymałem długo oczekiwaną propozycję podpisania nowego kontraktu. Zarząd — niewiele mówiąc — był zadowolony z postępów, jakie drużyna osiągnęła pod moimi rządami i oczekuje się ode mnie, że z sezonu na sezon będziemy coraz lepsi piłkarsko. Aby spełnić te oczekiwania, zarząd przeznaczył na transfery ok. € 1.08 mln i zwiększył budżet płacowy z piętnastu tysięcy do dwudziestu. Jakby tego było mało, doczekałem się skromnej podwyżki. Z uśmiechem złożyłem swój podpis pod czteroletnią umową i zapewniłem uroczyście, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby Górnik z meczu na mecz grał lepiej i skuteczniej.

 

Marzec 2006

 

Bilans spotkań: 4 [3-1-0]

2 liga: 1 [—] 59 pkt [+10]

Puchar Polski: 3 runda z Wisłą Kraków 4:5 (3:4; 1:1)

Finanse: € 1.94 mln (€ 1.28 mln)

Budżet transferowy: € 12.8 tys (€ 1.08 mln)

Budżet płacowy: € 20.3 tys (€ 4.17 tys)

Nagrody: marshall (2. manager miesiąca)

 

Transfery (świat):

1. Marcelinho (São Caetano) -> Santos FC € 6.75 mln

2. Sota Hirayama (Heracles Almelo) -> Malmö FF € 3.7 mln

3. Igor Denisow (Zenit Sankt Petersburg) -> Rosenborg Trondheim € 2.4 mln

 

Transfery (Polska):

1. Aleksandar Vuković (Legia Warszawa) -> Sydney FC € 8 tys

2. Amar Ferhatović (GKS Bełchatów) -> HSK Zrinjski Mostar € 1 tys

Wybrane ligi:

Anglia: Arsenal Londyn [+1]

Argentyna: Lanús [+3]

Brazylia: -

Francja: Bordeaux [+9]

Hiszpania: Valencia [+1]

Holandia: Ajax Amsterdam [+4]

Niemcy: Bayern Monachium [+2]

Polska: Wisła Kraków [+5]

Portugalia: Boavista Porto [+2]

Rosja: Lokomotiw Moskwa [+2]

Włochy: AC Milan [+3]

 

Ranking FIFA:

1. [—] Meksyk 958, 2. [—] Stany Zjednoczone 905, 3. [—] Holandia 882 ... 45. [—] Polska 619

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...