Rapowe Realia

[smigler]

I tak najbardziej wyczekiwana płyta w tym roku to solo Włodiego (przynajmniej dla mnie) .

[Pitto]

A propos Roguckiego i Szopsa, tekst Bisza na płycie tego drugiego: "Czarna fala żalu zatapia nasz świat, jak łupina orzecha tańczy nasza arka, na grzbiecie smoka, który połyka połacie ziemi".

Mimo, że czasami rzeczywiście ciężko zrozumieć co ma na myśli pisząc takie wersy, to jednak po stokroć wolę słuchać Bisza, niż tego całego śmiesznego mainstreamu, w którym nie ma nic oprócz oklepanych od lat tematów.

[jmk]

I tak najbardziej wyczekiwana płyta w tym roku to solo Włodiego (bynajmniej dla mnie) .

 

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=bynajmniej

 

http://sjp.pwn.pl/szukaj/przynajmniej

 

I wyklepać na pamięć!!

[Ingenting]

A propos Roguckiego i Szopsa, tekst Bisza na płycie tego drugiego: "Czarna fala żalu zatapia nasz świat, jak łupina orzecha tańczy nasza arka, na grzbiecie smoka, który połyka połacie ziemi".

Mimo, że czasami rzeczywiście ciężko zrozumieć co ma na myśli pisząc takie wersy, to jednak po stokroć wolę słuchać Bisza, niż tego całego śmiesznego mainstreamu, w którym nie ma nic oprócz oklepanych od lat tematów.

Eee, a Bisz to nie mejnstrim?

[smigler]

Bisz to raczej świeżak na tym mainstreamie. Pitto raczej chodziło o tzw. "starych wyjadaczy",którzy zwykli nudzić swoimi płytami. (Ostr,Tede,Peja)

[Pitto]

Dokładnie.

 

Dla mnie prawdziwy rap jest w podziemiu, bo tam nie trzeba robić płyt z myślą o tym, żeby się sprzedały. Gadają o czym chcą, a nie o tym co się sprzeda. Wiadomo, że każdy chce się przebić, podpisać kontrakt, wydać płytę, ale niektórzy zwyczajnie pracują i rap uważają za pasje a nie za formę zarobkową.

 

I taka prawda, że niektóre młody koty z przysłowiowego jutuba zjada 3/4 mainstreamu :P

Choćby wrzucony wcześniej Golin.

[Ingenting]

I ja się z tym zgadzam, ale ta teza się zupełnie kłóci z tym co piszesz o Biszu. Bo Zimy EP (nielegal) to była naprawdę zajebista epka, ale potem była tylko jazda w dół, a najniższym punktem został "Wilk Chodnikowy" (Złota Płyta, tak w ogóle).

 

Ostatnio właśnie sprawdzam trochę starsze nielegale i rzeczywiście jest dużo lepiej niż w mainstreamie. Tu jest ciekawa lista, z tego co przesłuchałem to wszytko było co najmniej bardzo dobre (i jest najlepsza polska rap płyta, Dinal): http://porcys.com/Others.aspx?id=178

[Pitto]

Kwestia gustu ;)

Dla mnie Wilk Chodnikowy to akurat jeden z lepszych krążków Bisza (jako całość, płyta, choć Zimy ciężko przebić)

 

I serio jaram się jak głupi, kiedy znajduję na yt typa na poziomie o którym mogą tylko pomarzyć Jacki i Ryśki. Po czym zostaje tylko wkurwienie, bo typ ma 100 wyświetleń, gdy Firmy i Bonusy mają po 2 miliony.

[Ingenting]

I serio jaram się jak głupi, kiedy znajduję na yt typa na poziomie o którym mogą tylko pomarzyć Jacki i Ryśki. Po czym zostaje tylko wkurwienie, bo typ ma 100 wyświetleń, gdy Firmy i Bonusy mają po 2 miliony.

Kwestia gustu.

 

Mnie bardziej wkurwia, że jak ktoś już przechodzi do mejnstrimu to zamiast mieć lepszą produkcję itd. to zazwyczaj nagrywa jakieś miałką kupę. No ale to już kwestia dotycząca całego przemysłu muzycznego w Polsce, a nie tylko hh.

[Pitto]

No bo żeby zarobić na tej płycie to musi nawinąć o tym co się sprzeda. Ulica, bieda, jebać konfidentów, ruchać, balować, ćpać no i "nigdy się nie sprzedać".

To ostatnie to już w ogóle jest śmieszne. Każdy kogo płyta jest w sklepie się sprzedał, bo na tym zarabia. O co to całe halo. W USA sami machają dolarami i się tym chwalą, a u nas to jest wstydliwe, że ktoś zarobił

[smigler]

Z podziemia polecam też sprawdzić krążek Starszego Brata. Świetna produkcja moim zdaniem. ;)

[Ingenting]

No bo żeby zarobić na tej płycie to musi nawinąć o tym co się sprzeda. Ulica, bieda, jebać konfidentów, ruchać, balować, ćpać no i "nigdy się nie sprzedać".

To ostatnie to już w ogóle jest śmieszne. Każdy kogo płyta jest w sklepie się sprzedał, bo na tym zarabia. O co to całe halo. W USA sami machają dolarami i się tym chwalą, a u nas to jest wstydliwe, że ktoś zarobił

Albo o tym jak miał cieżko w życiu, ale jest fajnym chłopakiem, bo poszedł na studia, a teraz jest wrażliwym artystą. Bo to dominujący temat ostatnio, a to 'sprzedawanie' i 'ulica' już wypadło z obiegu kilka lat temu. Zresztą moim zdaniem teksty mogą być o wszystkim o ile są dobrze napisane, a nie jest przeintelektualizowany bełkot.

 

Zresztą ja nie wspominałem nawet o tekstach, tylko o produkcji.

[Hajd]

No siema Hyde, lowelasie ;)

Czwarty level nawet mi się spodobał, ale to chyba bardziej kwestia bitu, ale hype na Laika jest dla mnie równie zrozumiały, jak większość jego tekstów.

 

Zresztą, jak tak sobie słucham rzeczy, które ostatnio w polskim rapie się ukazują, to coraz bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że wszystko, co warto znać to pierwsza Molesta i parę wyjątków po drodze.

 

Ale Nullo solo jest spoko i sporo słuchałem.

[Super_Cwikla]

 

Słyszeliście już tego kolesia? Nawet niezły, a kawałek "Sen" to dla mnie mistrzostwo

[ZachowajDystans]

Płyta Buki nawet niezła. Kilka kawałków zwróciło moją uwagę, ale spodziewałem się większej demolki. Teraz chyba zostało solo Matiego i wypadałoby wypuścić nową Sumę.

 

Sprawdziłem też płytę HAOS no i muszę stwierdzić, że niby ten Ostry się ciągle powtarza, ale i tak lepiej wypadł niż Hades, chociaż nie powinno się tutaj wplatać jakiejś rywalizacji. Bity solidne, ale tekstowo zdecydowanie to kuleje i dobre numery można wyliczyć na palcach jednej dłoni.

 

Teraz czekam na Elliminati, którą tak obwieszcza ciągle na swoim fejsbuku Tede. Single były ciekawe i dzięki nim trochę się zainteresowałem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Wydaje się, że to będzie coś nowego...

 

Aha, no i beka z Małolata#RAJFAJSEN.

[Pitto]

Małolat i te hashtagi to jest chyba beka roku póki co

[smigler]

Ostry i Hades nieźle wyniuchali patent na hajsy,bo ten pierwszy,co nie wyda to i tak złoto zawsze sprzeda. Dla mnie porażka. Na porażkę zapowiada się też projekt Miuosha z Onarem. Myślę,że powód ich kolaboracji podobny,jak wyżej. Z tego na co czekam to na pewno Rap Addix,czy Rover. Tedzika sprawdzę z sentymentu i jak zawsze pewnie kilka kawałków zagości na dłużej w odtwarzaczu. Petardy bym się nie spodziewał,choć nawet sam Sir Michu zaczął pisać na fanpejdżu,że to płyta dekady będzie. Pożyjemy,zobaczymy.

[Pitto]

A co ma napisać o swoim (?) projekcie? Że jest do dupy?

[Hajd]

Co ten nieudacznik Małolat nagrał, to aż w to nie wierzę, Ostrego i Hadesa to przecież nawet nie ma co sprawdzać, na pewno gówno.

[smigler]

A co ma napisać o swoim (?) projekcie? Że jest do dupy?

 

Jasne,że nie,ale przeważnie siedział cicho i raczej nie udzielał się w tej kwestii.