Lucas07 Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Dlatego, że ich celem jest Tour, co w tym dziwnego że nie jadą w Giro? Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Dlatego, że ich celem jest Tour, co w tym dziwnego że nie jadą w Giro? No to że powinni się przetestować przed Tourem w jakimś poważnym wyścigu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Ty masz mózg? Faktycznie super test mordercze Giro, na Tour przyjechaliby ujechani, przejadą wyścig w Luxemburgu i Dauphine/Tour de Suisse przed Tourem jeszce. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Ty masz mózg? Faktycznie super test mordercze Giro, na Tour przyjechaliby ujechani, przejadą wyścig w Luxemburgu i Dauphine/Tour de Suisse przed Tourem jeszce. No ok zobaczymy jak to będzie Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 A jakby se odpuścili te dwa co będą po Giro a przed Tourem to by nie zdążyli się zregenerować? :> Bo ja tam nie znam się na kolarstwie, ale Giro jest chyba dużo bardziej prestiżowe niż te dwa, bo o nim słyszałem a o tamtych nie bardzo Piłkarze Legii grają ostatnio co 3 dni, i jakoś nie narzekają na zmęczenie sezonem! Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 6 Maja 2011 Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Lagren, Giro trwa 21 dni, Wielki Tour to jednak zdecydowanie coś innego niż tygodniówki no i Giro jest cholernie ciężkie. W dodatku jest wcześniej, a plany startowe ustalają im eksperci, więc to raczej oni wiedzą lepiej :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 7 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 A jakby se odpuścili te dwa co będą po Giro a przed Tourem to by nie zdążyli się zregenerować? :> Bo ja tam nie znam się na kolarstwie, ale Giro jest chyba dużo bardziej prestiżowe niż te dwa, bo o nim słyszałem a o tamtych nie bardzo No tak, najważniejszy wyznacznik prestiżu wyścigu - Twoja o nim wiedza... Dauphine to w zasadzie obowiązek dla każdego, kto chce o coś powalczyć w TdF. Bardzo ważne przetarcie, często po trasach zbliżonych do tych Tourowych. Szwajcaria podobnie ważna w kolarskim kalendarzu. Piłkarze Legii grają ostatnio co 3 dni, i jakoś nie narzekają na zmęczenie sezonem! Prawie ta sama skala zmęczenia. Prawie... Lucasa żali pod adresem Contadora aż trudno komentować. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Po wczorajszym tragicznym wypadku Weylandta ( tragicznie wyglądał ten wypadek :( ) Dzisiaj peleton przejechał 4 etap w skupieniu , nie było żadnych ucieczek wyniki nie będą się liczyć do generalki ale to wszystko jest nieważne.. Ważne było to że oddali swojemu koledze hołd. Tyler Farrar jego bliski przyjaciel mijając linię mety płakał.. Do mety peleton doprowadził liedr wyścigu David Millar 1 km przed metą oddał miejsce na czele peletonu grupie Leopard Trek w tym także Farrarowi. Tyler Farrar wycofał się z wyścigu i jak najszybciej wrócił do Belgi, grupa Leopard Trek zdecydowała się dokończyć wyścig. Jedyny pozytyw to to że ten chłopak nie musiał leżeć z rozbitą czaszką i cierpieć tylko od razu zginął na miejscu.... Sylwek przejeżdzając obok tego wypadku powiedział że to był koszmar, nigdy nie widział takiego widoku. To 4 śmiertelna ofiara Giro w historii Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Tyler Farrar nie jest kolarzem Leopard Trek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Tyler Farrar nie jest kolarzem Leopard Trek. A czy ja gdzieś napisałem że jest? Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Tyler Farrar nie jest kolarzem Leopard Trek. A czy ja gdzieś napisałem że jest? Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Tyler Farrar nie jest kolarzem Leopard Trek. A czy ja gdzieś napisałem że jest? Tak. No chyba nie.. wiadomo że jest zawodnikiem Garmin. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Do mety peleton doprowadził liedr wyścigu David Millar 1 km przed metą oddał miejsce na czele peletonu grupie Leopard Trek w tym także Farrarowi. No to tu Ci się wkradła nieścisłość. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Co z tego, że "wiadomo"? Ty napisałes, że Farrar to kolarz Leopard Trek i nawet nie "zauważyłeś" tego błędu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 Do mety peleton doprowadził liedr wyścigu David Millar 1 km przed metą oddał miejsce na czele peletonu grupie Leopard Trek w tym także Farrarowi. No to tu Ci się wkradła nieścisłość. No może i tak :-k źle to zinterpretowałem Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 10 Maja 2011 Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 " "Kolarze grupy Leopard-Trek pragną zakomunikować, że w związku z tragicznym wypadkiem ich kolegi, Woutera Wylandta, rezygnują z dalszej jazdy w Giro d'Italia" - napisano w oficjalnym oświadczeniu. 26-letni Belg w czasie zjazdu na 3. etapie zaczepił o kawałek muru i w wyniku upadku na asfalt doznał śmiertelnego pęknięcia podstawy czaszki. Na wtorkowym etapie kolarze uczcili pamięć tragicznie zmarłego Wylandta. 216-km odcinek z Genui do Livorno pozbawiony był rywalizacji, a jego wyniki nie zostały zaliczone do klasyfikacji generalnej. Linię mety w Livorno kolarze Leopard-Trek pokonali w towarzystwie Tylera Farrara - bliskiego przyjaciela i sąsiada ich kolegi. Amerykański sprinter grupy Garmin-Cervelo już wcześniej zapowiedział rezygnację z dalszej jazdy w wyścigu. - To do kolarzy należała decyzja, ponieważ to oni uczestniczą w wyścigu. Od początku mówiliśmy, że poprzemy każdą ich decyzję - powiedział Brian Nygaard, generalny menedżer grupy. - Chcielibyśmy podziękować pozostałym ekipom, organizatorom wyścigu, włoskim władzom oraz wszystkim fanom obecnym na trasie z Genui do Livorno. Dziś upamiętniliśmy Woutera Weylandta - dodał. - Mamy wiele szacunku dla Giro d’Italia i kolarstwa, ale w tej sytuacji nie mogliśmy kontynuować ścigania. Jesteśmy zawodowcami, ale uważamy, że tak po prostu trzeba było zrobić - stwierdził z kolei kapitan zespołu, Fabian Wegmann." I bardzo dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 23 Maja 2011 Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 Najpierw śmiertelny wypadek Weylandta, a teraz w podobnych okolicznościach zginął Xavier Tondo :(. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dlma Napisano 23 Maja 2011 Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 Przy całej tragiczności obu sytuacji, przepraszam, w jakich podobnych okolicznościach? http://www.eurosport.pl/kolarstwo/xavier-tondo-nie-zyje_sto2803126/story.shtml Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas07 Napisano 23 Maja 2011 Udostępnij Napisano 23 Maja 2011 O, czytałem że upadł podczas treningu :-k. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 10 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 http://video.eurosport.pl/kolarstwo/tour-de-france/2011/samochod-przewraca-kolarza_vid187993/video.shtml SKANDAL!!! Żal mi Flechy który nieźle jechał już wczoraj, dzisiaj mógłby powalczyć o etapowe zwycięstwo. A Hoogerland wpadł na coś w rodzaju drutu kolczastego i podczas reszty wyścigu krwawiło mu strasznie kolarstwo. Przed tym wypadkiem miały równiez inne kraksy, w tym wpadniecie do rowu Vinokurowa i Jurgena van den Broecka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.