Kącik złamanych serc

[Gość cosmo]

Ktoś tu chyba nie rozumie (lub nie chce zrozumieć) tego co przekazują mu starsi doświadczeniem koledzy. To co Ona Ci mówiła, powinieneś sobie wsadzić między bajki. Brutalne ale prawdziwe. Zyskałeś doświadczenie, żyj dalej.

[Żyłek]

KZS zaczyna mi się podobać ;] W końcu normalne jakieś rzeczy piszemy, a nie klepiemy po ramieniu ;]

 

Kaczy: To co dziewczyna powie, a to co robi to już dwie całkiem różne sprawy. Poza tym gdybym usłyszał od kobiety jakieś szybkie kocham Cię to mój śmiech by ją chyba zabił. Bandzior nie bandzior. Dziewczyny czasem szukają w innym takiej chwilowej odskoczni. Kogoś przy kim mogą się poczuć inaczej niż w związku czy nawet poszaleć z kimś jak są wolne. Ile ja już takich słów usłyszałem od "koleżanek". Tylko, że ja się na to godzę i pasuje mi taka rola. To co pisali poprzednicy - trochę czasu, kolejne dziewczyny i każdy z nas, z Was zacznie podchodzić do tematu "Ja i moje chore akcje z kobietami" inaczej ;]

[Manort]

Nie rozumiem jak mozna powiedziec komus KC i na drugi dzien isc do innego. Chociaz tez to przerabialem. W takich sytuacjach zaczynam watpic w prawdziwa istote tych slow. Jak mozna tolerowac ze ktos kogos bije, poniza itp? Skoro mozna miec kogos lepszego, dobrego, kto chce dla danej osoby jak najlepiej. PORABANY SWIAT. A pozniej sie slyszy, ze to taki i taki zrobil to i tamto. Kaczy Ona Cie nie kochala to jest pewne bo tak sie nei robi jesli sie kocha :-) Bedzie inna, lepsza ktora Cie doceni, zobaczysz.. Wiem, ze w tej chwili trudno w to uwierzyc, ale po gorszych dniach przychodza te lepsze.

[jasonx]

Jeden lubi suszone śliwki, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą...

 

Kaczy - tak na pocieszenie.. W tym momencie masz jednego pewnego sprzymierzenca - czas.. Do przejscia tego w miare swobodnie potrzebny jest jeszcze jeden - TY SAM..

 

Może szowinistycznie, ale prawdziwie - Tego kwiatu to pół światu

 

Daj sobie szanse na szczęscie, a nie ładuj się w toksyczne bagno

[Kaczy]

KZS zaczyna mi się podobać ;] W końcu normalne jakieś rzeczy piszemy, a nie klepiemy po ramieniu ;]

 

Kaczy: To co dziewczyna powie, a to co robi to już dwie całkiem różne sprawy. Poza tym gdybym usłyszał od kobiety jakieś szybkie kocham Cię to mój śmiech by ją chyba zabił. Bandzior nie bandzior. Dziewczyny czasem szukają w innym takiej chwilowej odskoczni. Kogoś przy kim mogą się poczuć inaczej niż w związku czy nawet poszaleć z kimś jak są wolne. Ile ja już takich słów usłyszałem od "koleżanek". Tylko, że ja się na to godzę i pasuje mi taka rola. To co pisali poprzednicy - trochę czasu, kolejne dziewczyny i każdy z nas, z Was zacznie podchodzić do tematu "Ja i moje chore akcje z kobietami" inaczej ;]

 

 

POczuc sie inaczej... no to fajnie jak ktos sie lubi czuc smieciem w czyjejs rodzinie i byc ich pomywaczka i sprzataczka. I wszystko co sie zle dzialo bylo przez nia, zawsze to jej wina byla.. ze osiol sie poparzyl - jej wina, ze nie zdal matury- jej wina, dobrze, ze jak go wsadzili to jej nie obwiniali... Poza tym byla w szpitalu w zwiazku ta choroba z to dowiedziala sie ze poronila chociaz lekarz pozniej zmienil zdanie... a jego siostra nie wiedziala ze to poronienie nie bylo jednak i jak byla jeszcze ze mna to usłyszała : "dobrze ze poronilas " , i to przez niego poniekad matury nie zaliczyła... ale juz nie wnikam w to

[Forn]

Ale widzisz, ta dziewczyna jest już dorosła, ona sama z jakichś dziwnych powodów się zapisuje do tej "rodziny". Rozumiemy, że masz do niej sporo uczuć i chciałbyś jej pomóc ( i przy okazji być z nią). "Tylko" ona nie chce i niestety to już nie Twoja sprawa, co ona robi ze swoim życiem.

[czornuch]

Ale ja nie rozumiem po co piszecie, że może jeszcze wróci, że może jej się coś stanie?

Jak dla mnie niech będzie iluzyjnie szczęśliwa z tym swoim członkiem który zapewne jest pionkiem skoro się rzuca a później dostaję w pape.

 

Kaczy weź się w garść bo ani kobieta a tym bardziej ta cała sytuacja nie jest warta Twojego poświęcenia.

 

ot, uwierz mi że wiem co pisze .

 

 

edyta podpowiada:

 

 

zapomniałem, jak dla mnie dziewczyna jest taką nietypową blacharą, co nie leci na żel, audi tt i piękny kaloryfer a taką której facet ma wzbudzać grozę.

[Kaczy]

Ale ja nie rozumiem po co piszecie, że może jeszcze wróci, że może jej się coś stanie?

Jak dla mnie niech będzie iluzyjnie szczęśliwa z tym swoim członkiem który zapewne jest pionkiem skoro się rzuca a później dostaję w pape.

 

Kaczy weź się w garść bo ani kobieta a tym bardziej ta cała sytuacja nie jest warta Twojego poświęcenia.

 

ot, uwierz mi że wiem co pisze .

 

zeby to mial on sie jeszcze czym pochwalić

 

Staram sie i powoli moze jakos dojde do siebie, ale dreczy mnie jeszcze jedno pytanie... otóz zapytałem sie czy sie spotkamy by porozmawiac o tym i w ogóle, bo w oczy mi nie powiedziala, ze woli jego a chcialbym to zobaczyc, mysle ze łatwiej by mi bylo, ale ona twierdzi, ze to za szybko, tylko na co za wczesnie i dlaczego ? i ze nie potrafi o tym rozmawiac ...

 

P.S on sie kiedys koksowal tylko "zwiędł" :keke" poza tym ma ok 170 i cos ponad 60 kg, chwalila sie ze mogla nim rzucac jak sie szturchali ^^

[Manort]

Niektore kobiety sa po prostu porabane. Wola jak je ktos leje po twarzy a to chore. Dochodze do wniosku, ze kieruja sie glownie tak dlatego, ze sie tych osob boja. Nic innego logicznego mi do glowy nie przychodzi..

[adamus]

(ciach)

 

[Kaczy]

Przerabiałem takie akcje jakiś czas temu, wtedy też wierzyłem, że wszystko będzie dobrze. Też dziewczyna miała ostatecznie powiedzieć chłopakowi (podobny typ do tego z historii powyżej), że z nim już koniec. Niestety ciągle coś stało na przeszkodzie, cały czas pojawiał się w naszym "związku". Skończyło się tak, że ona wróciła do niego. Obiecał, że się zmieni a ona twierdziła, że nie może zostawić go samego w tak trudnej sytuacji w jakiej się znalazł. Po pewnym czasie uświadomiłem sobie, że to nie on pojawiał się (przeszkadzał) w naszym związku a ja w ich. Zrozumiałem, że byłem kimś na czas gdy nie umawiała się z nim. Ogólnie typ dziewczyny, który musi mieć zawsze kogoś przy sobie.

 

Dla mnie poprostu byłeś zapchajdziure na czas nieobecności tamtego

 

 

Tez tak myśle poniekąd. BO widywalismy sie dosc rzaadko, a jego ma teraz caly czas wiec wybór moglby wydawac sie oczywisty... tylko dlaczego to ja musze cierpieć ? I gdyby on siedział dłuzej to z pewnoscia bylaby ze mna jeszcze ....

 

 

A i jedno mnie w niej troche denerwowało... lubi kupować i fundować swojemu facetowi rozne rzeczy.... idziemy na pizze ona juz leci placic jak mowie ze ja zaplace... wszystko chciala za swoje kupowac niezły nawyk z poprzedniego zwiazku, niezle ja wyszkolil

[Manort]

Zazwyczaj Ci dobrzy cierpia kosztem zlych. Czy w tym swiecie na prawde lepiej byc zlym i wtedy miec dopiero wszystko? Nie chce mi sie w to wierzyc.. :x

[adamus]

Kaczy napisał:

Tez tak myśle poniekąd. BO widywalismy sie dosc rzaadko, a jego ma teraz caly czas wiec wybór moglby wydawac sie oczywisty... tylko dlaczego to ja musze cierpieć ? I gdyby on siedział dłuzej to z pewnoscia bylaby ze mna jeszcze ....

(ciach)

[lindros]

Żebyś mógł bardziej na trzeźwo spotykać się z innymi laskami. Żebyś angażował się w coś, co jest tego warte, a nie babrał się w gównie. Żebyś to Ty WYBRAŁ sobie kobietę, a nie zostawał wyciągnięty na jeden uśmiech, jedno przytulenie. Poznaj 10 innych kobiet i wtedy odpowiedz sobie, czy ciagle chcesz sie z nia spotykac.

 

Have fun!

[czornuch]

zeby to mial on sie jeszcze czym pochwalić rotfl.gif

 

P.S on sie kiedys koksowal tylko "zwiędł" :keke" poza tym ma ok 170 i cos ponad 60 kg, chwalila sie ze mogla nim rzucac jak sie szturchali ^^

Chyba Ona nie jest aż taka świetna skoro rozmawialiście na takie tematy

 

Staram sie i powoli moze jakos dojde do siebie, ale dreczy mnie jeszcze jedno pytanie... otóz zapytałem sie czy sie spotkamy by porozmawiac o tym i w ogóle, bo w oczy mi nie powiedziala, ze woli jego a chcialbym to zobaczyc, mysle ze łatwiej by mi bylo, ale ona twierdzi, ze to za szybko, tylko na co za wczesnie i dlaczego ? i ze nie potrafi o tym rozmawiac ...

 

A nie możesz ich pobłogosławić, napisać, że dziękujesz bo było naprawdę fajnie i zacząć szukać podobnej klientki ?

 

 

Ewentualnie zacznij koksować, dillować, bić kobiety, posiedź w pierdlu ze 2-3 lata, naucz się jeździć na rolkach, stań się uliczną gwiazdą a gwarantuje Ci, że poleci na Ciebie i będziesz ją miał tylko dla siebie i to stosunkowo szybko a na pewno prędzej niż wtedy kiedy ona pojmie jak głupia jest.. Ty Także GL&HF.

[Kaczy]

zeby to mial on sie jeszcze czym pochwalić rotfl.gif

 

P.S on sie kiedys koksowal tylko "zwiędł" :keke" poza tym ma ok 170 i cos ponad 60 kg, chwalila sie ze mogla nim rzucac jak sie szturchali ^^

Chyba Ona nie jest aż taka świetna skoro rozmawialiście na takie tematy

 

Staram sie i powoli moze jakos dojde do siebie, ale dreczy mnie jeszcze jedno pytanie... otóz zapytałem sie czy sie spotkamy by porozmawiac o tym i w ogóle, bo w oczy mi nie powiedziala, ze woli jego a chcialbym to zobaczyc, mysle ze łatwiej by mi bylo, ale ona twierdzi, ze to za szybko, tylko na co za wczesnie i dlaczego ? i ze nie potrafi o tym rozmawiac ...

 

A nie możesz ich pobłogosławić, napisać, że dziękujesz bo było naprawdę fajnie i zacząć szukać podobnej klientki ?

 

 

Ewentualnie zacznij koksować, dillować, bić kobiety, posiedź w pierdlu ze 2-3 lata, naucz się jeździć na rolkach, stań się uliczną gwiazdą a gwarantuje Ci, że poleci na Ciebie i będziesz ją miał tylko dla siebie i to stosunkowo szybko a na pewno prędzej niż wtedy kiedy ona pojmie jak głupia jest.. Ty Także GL&HF.

 

1 to jeszcze z tym związane 2 cytat juz o jego budowie byl a nie o seksie -.- a z rolkami uwazaj

 

To juz na takie tematy nie mozna rozmawiac ... ? "apokalipsa "

[czornuch]

1 to jeszcze z tym związane krzywy.gif 2 cytat juz o jego budowie byl a nie o seksie -.- a z rolkami uwazaj keke.gif

 

To juz na takie tematy nie mozna rozmawiac ... ? "apokalipsa "

 

 

Ja tam mam głęboko w dupie jakiego penisa miał mojej kobiety eks. serio jakoś nie kręci mnie słuchanie i porównywanie męskich parów..

[Kaczy]

1 to jeszcze z tym związane krzywy.gif 2 cytat juz o jego budowie byl a nie o seksie -.- a z rolkami uwazaj keke.gif

 

To juz na takie tematy nie mozna rozmawiac ... ? "apokalipsa "

 

 

Ja tam mam głęboko w dupie jakiego penisa miał mojej kobiety eks. serio jakoś nie chciałbym słyszeć choćby miał wielkości śląskiej w stanie zwodu .

 

a tam tak sobie tylko napisalem a afere robisz chociaz w tym lepszy bylem

[czornuch]

a tam tak sobie tylko napisalem a afere robisz razz.gif chociaz w tym lepszy bylem keke.gif

 

Ale to jest chore, zazwyczaj kobieta nie chce słyszeć pytań typu ' A jestem lepszy od Twojego eks ? ' a w tym wypadku ' czy jesteś bardziej zadowolona z wielkości mojego ?'. Jak się o kimś opowiada to się o kimś myśli. .

[Kaczy]

a tam tak sobie tylko napisalem a afere robisz razz.gif chociaz w tym lepszy bylem keke.gif

 

Ale to jest chore, zazwyczaj kobieta nie chce słyszeć pytań typu ' A jestem lepszy od Twojego eks ? ' a w tym wypadku ' czy jesteś bardziej zadowolona z wielkości mojego ?'. Jak się o kimś opowiada to się o kimś myśli. .

przeciez nie pytalem o to ? ;] w praniu wyszlo