Legia Warszawa

[krystiaan]

Paluchowski ma sesję i nie trenował dzisiaj z drużyną, więc go pewnie Janek nie zdecydował się wybrać do kadry meczowej.

[MarioWO(L)F]

Zastanawia brak Paluchowskiego w 18 meczowej. Czyżby Urban aż tak dmuchał na zimne nie ryzykując urazu, abyśmy na ligę byli chociaż z jednym w pełni sprawnym nominalnym napastnikiem? Zapewne.

 

Paluchowski ma sesję i dlatego nie pojechał na mecz. Bodaj jutro ma jakiś egzamin na uczelni. Wypada Adrianowi życzyć powodzenia

 

P.S. Ja też jutro mam egzam (na szczęście ostatni już w sesji), a potem wolne do czerwca

 

Edit:

 

widzę że kolega Grzelo już to wcześniej wyjaśnił

[REV]

Jak informuje sobotnie wydanie "Gazety Wyborczej" już wiosną kibice, którzy przeklinają podczas meczów Legii, będą karani zakazami stadionowymi. "Nie potrafimy pojąć, jak można fetować gola, krzycząc: 'ITI spierd...'" - cytuje słowa Jarosława Ostrowskiego GW. Członek zarządu Legii zapewnia, że karane będą osoby wyzywające i upokarzające właścicieli klubu. Reszta przeklinających może spać spokojnie.

"Nie damy się zastraszyć oskarżeniami o cenzurę. Chamskie zachowania odstraszają normalnych kibiców" - mówi Ostrowski, dodając, że od pierwszych wiosennych meczów ochrona będzie zwracała szczególną uwagę na wulgarne słownictwo. "Prowodyrów nie wpuścimy. Oczywiście od zakazu stadionowego będą mieli prawo odwołać się do zarządu klubu, a potem do sądu. Nie postawiliśmy sobie żadnego limitu. Usuniemy tyle osób, ile będzie konieczne. Zaczniemy od tych kierujących dopingiem. To oni w pierwszej kolejności odpowiadają za obelgi pod adresem właścicieli."

 

Nie każdy wulgaryzm będzie jednak karany zakazem. "Każdemu udzielają się emocje i my to doskonale rozumiemy. Kibice wiele razy pokazywali jednak, że wulgaryzmy nie są im potrzebne do dopingowania drużyny" - mówi Ostrowski.

 

Nie ma to jak wstać rano, wejść na LL i poprawić sobie humor wypowiedziami ludzi z KP Coś mi umknęło czy dziś już 1 kwietnia?

[shqvarny]

obecnie na Legię przychodzi po 4-5 tys. osób (jedynie spotkania hitowe przyciągnęły więcej Januszy - mecze z Wisłą, Śląskiem, Polonią), więc lepszej okazji do czyszczenia z wątpliwych osób - które mienią się kibicami Legii a de facto sprowadza się to do obrażania, joggingu na żylecie, awantur na wyjazdach, plucia na piłkarzy, psucia atmosfery - nie będzie.

polityki cenowej ITI nie popieram i dla mnie to absurd, że podnosząc ceny biletów liczą na lepszych kibiców, ale nie mówmy o zakałach per 'kibice'.

[pawoj]

obecnie na Legię przychodzi po 4-5 tys. osób (jedynie spotkania hitowe przyciągnęły więcej Januszy - mecze z Wisłą, Śląskiem, Polonią), więc lepszej okazji do czyszczenia z wątpliwych osób - które mienią się kibicami Legii a de facto sprowadza się to do obrażania, joggingu na żylecie, awantur na wyjazdach, plucia na piłkarzy, psucia atmosfery - nie będzie.

 

tych z Poznania ? czy macie swoich ?

[shqvarny]

mamy siatkę przestępczą Warsaw Radical Capitalists, której celem jest promowanie wizerunku kibica sukcesu - obowiązkowy jest krawat, kapelusz, zachowanie ciszy przez całe spotkanie oraz kupno kiełbaski na meczu

a tak na poważnie - podałem liczby, które pokazują ile osób obecnie przychodzi na spotkania, żelazni kibice którzy przychodzą bez względu na okoliczności. frekwencja rosła jedynie przy najbardziej prestiżowych spotkaniach, obecnie na Legię przychodzi właśnie tych 4-5 tys. osób. sądzę, że gdyby sytuacja uległa poprawie, to frekwencja byłaby wyższa - nie chodzi tylko o pikniki, czy rodziny z dziećmi, także o kibiców którzy lubią Legię i chcieliby ją zarówno oglądać, jak i wspierać dopingiem podczas spotkania (a nie bluzgami pod adresem przeciwników lub ITI) . ciężko powiedzieć ile stałych bywalców zrezygnowało ze względu na fatalną atmosferę na trybunach i bezproduktywny konflikt na linii zarząd-SKLW. Legia zawsze słynęła z dobrych opraw, Żyleta często była 12-tym zawodnikiem, a od kilkunasty miesięcy sytuacja jest po prostu chora.

co do Poznania, to Lech też miał przygody w niższych ligach i było wtedy widać ilu ma zagożałych fanów, którzy zawsze będą na Lecha przychodzić. Legia z wiadomych względów takich epizodów nie miała i ciekaw jestem ile osób pojawiałoby się na Łazienkowskiej jeśli ITI by zgodnie z życzeniem spierd#@$ - wtedy utrzymanie się w Ekstraklasie byłoby cudem, bo przed wejściem ITI Legia była w katastrofalnej sytuacji finansowej, a po wyściu tak dużej firmy nie sądzę, żeby szybko znaleźli sponsora pozwalającego finansowo utrzymywać się w czubie ligi.

[Jabol]

Zapomniałeś chyba że obecnie pojemnośc stadionu to 4k miejsc, tak więc nie ma co liczyc w tym sezonie na większą frekwencję

[MarioWO(L)F]

Drużyna Legii Warszawa w składzie: Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Ariel Borysiuk, Tomasz Jarzębowski, Miroslav Radovic, Maciej Iwański, Roger Guereirro, Maciej Rybus, Sebstian Szałachowski i Kamil Majkowski w wirtualnej potyczce w grze FIFA 2009. pokonała Lecha Poznań 7:1.

 

Najlepszym graczem meczu wybrano Kamila Majowskiego, który zdobył dla Legii cztery bramki. Przewaga legionistów na wirtualnym boisku była bardzo duża. Stołeczni piłkarze oddali, aż 23 strzały przy 11. Lecha. W tym 15 celnych przy 6. Lecha.

 

Legia – Lech 7:1 (3:1)

 

1:0 - 1' Kamil Majkowski

2:0 - 9' Kamil Majkowski

3:0 - 30' Maciej Rybus

3:1 - 42' Łukasz Białożyt

4:1 - 64' Kamil Majkowski

5:1 - 68' Iwański

6:1 - 85' Kamil Majkowski

7:1 - 87' Sebastian Szałachowki

 

źródło: www.legia.com

 

Teraz powtórzyć to w lidze i będzie dobrze Cieszy forma Majkowskiego ;P

[shqvarny]

jak było 13, to frekwencja też na poziomie 4-5 + 2x tyle na najbardziej prestiżowych spotkaniach. dlatego uważam, że lepszego czasu na ostrzejsze działania zarządu nie będzie (chociaż niektóre ich pomysły, to nic tylko o kant d$# potrzaskać). jak działać to teraz, bo kiedy miasto wybuduje stadion, to jakoś nie chce mi się wierzyć że nagle frekwencja wzrośnie (a już teraz był problem żeby 10 tys. osób przyszło), bo ludzie rzucą się na nowe krzesełka i stadion za 465 baniek (w co zdaje się chyba wierzy stołeczny ratusz)

 

ps. ktoś wie za jakie dokładnie bluzgi i stwierdzenia Rocki wyleciał wczoraj z boiska?

[MarioWO(L)F]

ps. ktoś wie za jakie dokładnie bluzgi i stwierdzenia Rocki wyleciał wczoraj z boiska?

Jeżeli Rocky lub sędzia się nie wypowie, to się nie dowiemy.

 

Ale pewnie odniósł się do poziomu sędziowania... Nic dziwnego, że Legia ma z Mikulskim niezbyt korzystny bilans meczów. Wczoraj ten Pan chciał być głównym bohaterem spotkania.

 

P.S. Może Rocki powiedział do niego "ty bałwanie". W tych warunkach atmosferycznych to byłoby najodpowiedniejsze

[millo]

Nikita Andrijew już na Legii

 

Wczesnym popołudniem na Łazienkowskiej 3 pojawił się rosyjski napastnik Nikita Andrijew.

 

20-letni zawodnik Levadii Tallin do Warszawy przyleciał około godziny 12. Z portu lotniczego Okęcie przyjechał bezpośrednio na Legię, gdzie spotkał się z Mirosławem Trzeciakiem. - Jesteś bardzo zmęczony? - zapytał napastnika Dyrektor sportowy Legii – Jestem gotowy do treningów – odpowiedział Andrijew.

 

Młody zawodnik był nieco speszony zainteresowaniem ze strony klubowych mediów. Po krótkiej rozmowie z Trzeciakiem Rosjanin zjadł obiad i pojechał do hotelu.

 

Poniżej prezentujemy krótką rozmówkę z zawodnikiem:

 

Legia.com: Jak się czujesz po przyjeździe do Warszawy?

Nikita Andrijew: Wszystko jest w porządku. Lot był krótki i spokojny. Przede mną kilka dni treningów. Mam mało czasu, ale wierzę, że przekonam trenerów do swoich umiejętności.

 

Legia.com: Byłeś już kiedyś w Polsce?

Nikita Andrjew: Kilka lat temu zagrałem w turnieju towarzyskim w Bydgoszczy. Trochę znam wasz kraj.

 

Legia.com: Czy słyszałeś wcześniej o Legii?

Nikita Andrijew: Jest to znany klub, który w Polsce zawsze walczy o najwyższe cele. Mam nadzieję, że będę miał okazję tworzyć jej historię. Obecni trenerzy stawiają na młodych, a ja w tym roku skończę 21 lat. Czuję się na siłach, aby podjąć rywalizację o miejsce w kadrze Legii.

 

Legia.com: Czego oczekujesz od pobytu w Legii?

Nikita Andrijew: Bardzo chciałbym tutaj zostać. Wierzę, że uda mi się. Grałem w młodzieżowych reprezentacjach Rosji. W Estonii strzeliłem sporo bramek.

Jak nie on to w tym okienku już na pewno nikt nie zasili naszego ataku :| Ma tylko tydzień treningów, aby przekonać Urbana. Na całe szczęście on przyzwyczajony do takiej aury

Normalnie malowany Rusek

[Magic]

Słowiańska facjata, temperament miśków z żylety - powinien się szybko wkomponować w zespół . Trzeciak chyba zaczął grać w FM-a .

 

Edyta mówi, że ma dla Was garść innych informacji o Nikicie .

 

Dziś w Legii ma się pojawić napastnik Levadii Tallin Nikita Andriejew. - Cieszę się, że udało nam się namówić na testy tak dobrego piłkarza - wyjaśnia dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak. - Jeśli się sprawdzi, wypożyczymy go do końca sezonu.

 

Trzeciak odpowiedzialny w warszawskim klubie za transfery twierdzi, że Legia już od jakiegoś czasu zabiegała o sprawdzenie piłkarza. Na papierze jego dokonania wyglądają bardzo dobrze. W poprzednim sezonie (w Estonii gra się systemem wiosna-jesień) został wicekrólem strzelców ligi z 22 bramkami na koncie. - Andriejew jest obdarzony mocnym strzałem i niezłą techniką, ale jego największym atutem jest szybkość - stwierdził w rozmowie z "Gazetą" Oliver Lomp z estońskiego dziennika "Potimees". - W sierpniu 2006 r. Levadia wyeliminowała Twente z Pucharu UEFA, a Andriejew strzelił gola w meczu w Enschede (1:1).

 

Potem jego kariera nie rozwijała się tak udanie. - Sezon 2007 był dla niego stracony. Głównie leczył kontuzje. Był na testach w Borussi Dortmund, a także moskiewskich CSKA i Lokomotivie, ale nie znalazł tam miejsca. Miał też problemy z prawem. Jako 18-latek został skazany za pobicie na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu - wyjaśnia Lomp.

 

Piłkarz urodził się w Estonii, ale jest Rosjaninem. - To utalentowany zawodnik i w Estonii planowano go nawet powołać do kadry, ale on zawsze twierdził, że marzy o grze w reprezentacji Rosji - mówi dziennikarz. Andriejew w rosyjskiej młodzieżówce zagrał 11 razy i strzelił 2 gole.

 

gazeta.pl

[Floter]

Podczas wtorkowego treningu urazu mięśnia dwugłowego nabawił się obrońca Legii Dickson Choto.

 

Zawodnik przejdzie szczegółowe badania, które pozwolą określić jak długo potrwa przerwa w treningach.

 

Pech, że kontuzja trafiła mu się akurat przed startem ligi Oby nie okazała się poważna.

[Magic]

Aż chce się rzec - jak zwykle. I zapewne okaże się, że to coś poważniejszego niż przypuszczano i na grę duetu środkowych obrońców Astiz-Choto będziemy musieli dobry miesiąc poczekać.

W sparingu zdaniem obserwatorów bardzo aktywny był Nikita. Zaliczył asystę przy golu Majkowskiego i po faulu na nim podyktowany został karny, którego Gizmo nie wykorzystał. Mam nadzieję, że chłopak dostanie szansę na pokazanie się w rundzie wiosennej. Choćby z tego powodu, że w kadrze spośród napastników jest tylko chimeryczny Chini i młody Paluchowski. Mamy oczywiście zespół Młodej Ekstraklasy, ale na grajków pokroju Górskiego czy Koseckiego przyjdzie czas w przyszłości.

[krystiaan]

Testowani piłkarze Nikita Andriejew i Method Mwanjale nie zagrają na wiosnę w Legii. Sztab szkoleniowy uznał, że na dziś nie są zawodnikami, którzy byliby w stanie wzmocnić zespół przed rundą wiosenną.

 

- To na pewno ciekawi piłkarze i będziemy się im przyglądać, ale w tym momencie nie zdecydowaliśmy się na podpisanie z nimi umów i włączenie do kadry pierwszego zespołu, gdyż nie byliby wzmocnieniem, a jedynie uzupełnieniem drużyny ? mówi dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak.

Cudownie, czyli zostaliśmy z Chinyamą i Paluchowskim. Mam tylko nadzieję, że działacze nie będą żałowali tego ruchu...

 

Edit: A już szczególnie to się cieszę, że Nikita dostał szansę na pokazanie się - aż dwa treningi. :|

[Piotr Sebastian]

Może Majkowski w końcu coś pokaże, bo na Szałacha to już w tym sezonie się chyba nie doczekamy :(

[Magic]

Majkowski to nie jest nominalny napastnik. Nikita, taa dwa treningi (jeden wprost po wyjściu z samolotu) i sparing, w którym zrobił co mógł zrobić (asysta + faul na nim, z którego sędzia odgwizdał rzut karny). Czekam na informację do wakacji, z której się dowiemy, że Andriejew zasilił jakiś klub z rosyjskiej Ekstraklasy .

[MarioWO(L)F]

Cudownie, czyli zostaliśmy z Chinyamą i Paluchowskim. Mam tylko nadzieję, że działacze nie będą żałowali tego ruchu...

 

Edit: A już szczególnie to się cieszę, że Nikita dostał szansę na pokazanie się - aż dwa treningi. :|

 

Wydaje mi się, że Janek Urban nie chciał w drużynie piłkarzy przeciętnych (dotego obcokrajowców). Potem by mu nasi włodarze wypominali - "jakto nie wygrałeś ligi? Przecież dostałeś napastnika jakiego sobie wybrałeś". Cziłała i Nikita widocznie nie byliby wzmocnieniem (L) w tej rundzie. Ale problem w przypadku urazu (tfu) Chiniego będzie olbrzymi

 

Majkowski to nie jest nominalny napastnik. Nikita, taa dwa treningi (jeden wprost po wyjściu z samolotu) i sparing, w którym zrobił co mógł zrobić (asysta + faul na nim, z którego sędzia odgwizdał rzut karny). Czekam na informację do wakacji, z której się dowiemy, że Andriejew zasilił jakiś klub z rosyjskiej Ekstraklasy .

 

Akurat Majkowski to jest napstnik i sam o tym otwarcie mówi. Jednak również może grać na prawym skrzydle, co miało miejsce w zeszłym sezonie gdy debiutował w Legii. No ale to nie jest Play-Station czy FIFA i pewnie 4 goli w jednym meczu nie zdobędzie ;P

[Profesor]

http://www.legialive.pl/news/29377_Kibice_...ik_widelca.html

 

Dobre, że tak powiem.

Pomnik widelca .

[Ingenting]

Nikita się niczym nie wyróżnił tak patrząc na te filmiki ze strony Legii. Poza tym Majkowski zagrał, według mnie, bardzo dobrze w meczu z Bełchatowem. Zastawiał się, główkował mimo swojej skromnej budowy. Trochę za często zbiegał na skrzydło, ale nad tym może jeszcze popracować. A co do Mwanjale to się nie dziwię. Na tych zgrupowaniach wyglądał nieźle, ale skoro w kadrze są Jarzębowski i Borysiuk, a w razie czego Ekwueme, to czwarty defensywny pomocnik nie jest potrzebny.