Skocz do zawartości

tio

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    7 425
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Odpowiedzi dodane przez tio

  1. To ja wezmę.

    Wczoraj widziano @Mauro @Hajd @barrti @Misiek @Reaper @tio @Pulek i pewnie również @SZk i @Monti na pewnym warszawskim stadionie. Stadion ten był również widziany w kilku polskich filmach (m. in. w Piłkarskim pokerze). Stadion pojawił się również w jednym odcinku pewnego kultowego serialu, w którym tytułowy bohater spotyka tyczkarza, który wylądował na drzewie i mówi "Takie teraz te tyczki wyprodukowali, że nigdy nie wiem, gdzie wyląduję".

    Pytanie w którym serialu i w którym odcinku pojawia się ta scena?

    • Lubię! 1
  2. Pan od wf pyta dzieci w szkole:
    - Które z was kibicuje FC Barcelonie?
    Wszystkie dzieci podnoszą rączki tylko nie Jasio.
    - A ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pan wuefmen.
    - Bo ja kibicuję Realowi Madryt - odpowiada Jasio.
    - Ale dlaczego? - pyta nauczyciel
    - Bo tata kibicuje Realowi Madryt, mama, starszy brat i cała reszta rodziny. To i ja kibicuje Realowi - mówi Jasiu.
    - Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców. Np. jakby tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką, a brat gejem to co wtedy byś zrobił? - pyta nauczyciel.
    - To wtedy kibicował bym FC Barcelonie - odpowiada Jasiu.

    • Lubię! 1
    • Zmieszany 1
    • Haha 1
  3. W dniu 14.10.2021 o 13:51, tio napisał:

    Inspektor Gugeł na tropie fałszerzy dzieł sztuki. Zgłosił się do niego świadek, znany gdański historyk sztuki, który dostał zlecenie zbadania obrazu.

    - Klient twierdził, że to kopia sporządzona parę lat  temu ale moim zdaniem jest to oryginał skradzionego w zeszłym roku obraz van Gogha "Ogród przy plebanii w Nuenen wiosną". Obraz znajduje się w Gdańsku.

    -Gdzie to było? Gdzie jest obraz?

    - Nie pamiętam adresu ale to kamienica, której fasadę wypełnia taki geometryczny ornament naśladujący dekorację architektoniczną. Takie boniowanie wie pan.

    -A może cos więcej?

    - Niech pomyślę. Nad oknami trzech pierwszych kondygnacji są medaliony z popiersiami i inskrypcjami osób chyba związanych z morzem: Jan Henski, Henryk Popiel, Arndt Dickman, Michał Starosta i jeszcze jacyś inni, których nie zapamiętałem. Ale na szycie kamienicy jest żaglowiec pod pełnymi żaglami, flankowany przez dwie róże wiatrów.

    Inspektor chwilę pomyślał, sprawdził coś w google maps i powiedział.

    - Już wiem. Jedziemy, podam wam adres w samochodzie!

     

    Właśnie, pod jaki adres udaje się inspektor Gugeł? 

     

    Nastąpił, oczekiwany od dawna, dalszy ciąg tej historii.

     

    Złodziej obrazu został aresztowany w Holandii lecz obrazu nadal nie odzyskano dlatego kwestią niezwykłej wagi okazało się ustalenie czy obraz znaleziony w Gdańskiej kamienicy jest oryginałem. Gugeł obejrzał dokładnie dzieło, najpierw z pewnej odległości, potem z bliska. Obraz leżał na stole, miał zdobioną, drewnianą ramę. Obraz przedstawiał widok na ogród z ubraną na czarno postacią kobiecą na pierwszym planie. W oddali znajdują się ruiny starego kościoła, sama wieża, która jak Gugeł wiedział została zburzona w 1885 roku. Ciemna paleta zieleni i brązów była typowa dla wczesnych prac Van Gogha. Akcenty zieleni i czerwieni wskazywały, że zima minęła i zaczęła się wiosna. 

    - Ta kobieta - zagadnął konserwatora sztuki - czy to Margot Begemann, która się truła z powodu nieszczęśliwej miłości do van Gogha?

    - Chyba nie. To raczej dziewczyna, którą często malował w Nuenen. 

    - A tak, kojarzę. Podobno zaszła w ciążę i pojawiły się plotki iż to sprawka Vincenta.

    Gugeł przyjrzał się kobiecie na obrazie. Miała na sobie obszerną szatę, nie dało się jednoznacznie stwierdzić czy jest w ciąży. Obejrzał dokładnie ramę obrazu. Wyglądała na nieuszkodzoną.

    - Czy to oryginalna rama?

    - o ile wiem to obraz został skradziony razem z ramą. Nie wiem czy to ta sama rama.

    Gugeł wyjął z kieszeni metrówkę - zmierzył płótno 24 cm na 55 cm.

    - To jest kopia - stwierdził policjant.

     

    Skąd skubany to wiedział?

  4. Dwa komiksy przeczytane ostatnio.

     

    "Ter. Tom 1. Obcy" Rodolphe i Christophe Dubois.

    Człowiek pojawia się znikąd, na obcej, pustynnej i niedostępnej planecie. W zapomnianym grobowcu odnajduje go Pip, złodziej cmentarny i "zbieracz" starożytnych artefaktów… Człowiek jest nagi i niemy, jedyny jego znak rozpoznawczy to tatuaż z napisem "Mandor" ("Złota ręka"). Tak zaczyna się historia, która intryguje i ciekaw jestem co będzie dalej. Mandor - człowiek, który wydostaje się z grobu odpowiada przepowiedni o mesjaszu, o której przepowiadają dziwni duchowni tej planety. Jednocześnie planeta skrywa tajemnice, okazuje się, że nie jest tak do końca oderwana od naszego świata. Dostajemy też fajne postaci i bardzo ładne plansze. Chętnie sięgnę po pozostałe tomy.

     

    "Bonneville" scenariusz i rysunki Marvano.  

    Zbiorcze wydanie opowieści o historii Bonneville, sławnego toru do bicia rekordów prędkości!

    W latach 30. XX wieku grupka pasjonatów motoryzacji zaczęła rywalizować na Słonych Równinach Bonneville w USA o ustanowienie samochodowego rekordu prędkości. Z każdym rokiem przybywało konkurentów, budowano coraz nowocześniejsze wozy, do których montowano coraz potężniejsze silniki, aż w latach 60. przyszła pora na napęd odrzutowy. W czasie zawodów nie tylko cieszono się z kolejnych sukcesów, ale też płakano po śmiałkach, którzy zginęli w swych superszybkich autach. O historii bicia rekordów na Bonneville opowiada ich świadek, dziewczynka, która marzy, aby kiedyś stanąć na solnym torze jako zawodniczka...

    Marvano (Mark Van Oppen) zdobył sławę seriami stworzonymi według książek Joego Haldemana: Wieczna wojna i Wieczna wolność. Samodzielnie napisał i narysował cenione cykle Berlin, Grand Prix i Brygada Żydowska.

    Jest to hołd złożony tym szalonym kierowcom i konstruktorom, którzy aż do końca lat sześćdziesiątych dążyli do pobijania kolejnych rekordów prędkości na lądzie. Narratorką jest dziewczynka, która fascynuje się tym światem ale ta bohaterka jest tylko pretekstem do pokazania kierowców i ich wspaniałych, czasami szalonych maszyn. Pięknie jest to narysowane, bardzo przyjemnie się czytało, oglądało ten komiks.

    nowe komiksy.jpg

  5. Odessa jest jakby nie było mocno zakorzeniona w polskim języku (o Odessie pisał m. in. Mickiewicz i Kraszewski). Zostawiłbym podwójne "s".

    Podobnie mamy w przypadku Saragossy - w języku hiszpańskim i angielskim jest Zaragoza

  6. Skradziono księdzu rower. Zatroskany zwraca się do kolegi z pobliskiej parafii o pomoc.
    - W niedzielę na mszy zrób kazanie o dziesięciu przykazaniach, a gdy dojdziesz do siódmego zwracaj uwagę kto z wiernych się zmiesza - na pewno to będzie On.
    Po tygodniu dzwoni z zapytaniem o efekt kazania.
    - Wiesz co? - kazanie się udało, ale gdy doszedłem do szóstego przykazania przypomniałem sobie gdzie go zostawiłem.- odpowiada ksiądz.

    • Haha 1
  7. W dniu 14.08.2022 o 13:04, Zyga_Chodecki napisał:

    PUCHAR EURO GRUPA C

    Borussia Dortmund - GKS 2:5 (Alcacer '3, '42, Carril '17, '34, Diallo '74 - Lameiras '21, samobojcza '33 bramkarz Audero)
    Dutra - Lisowski, Kilian, Santos, Allgaier ('46 Puchacz) - Mackiewicz ('46 Antunes), Letniowski ('46 Moder), Kurowski, Armenakas - Lameiras - Tavares

    Sądząc po opisie meczu wynika powinien raczej brzmieć 5-2

×
×
  • Dodaj nową pozycję...