NBA

[T-m]

Lowry po prostu może nie dostać takiej kasy od Raps jaką dostanie od innych zespołów. Ujiri jest zbyt mądrym managerem, a teraz czas na wielkie decyzje. IMO jeśli zechce maksa, to bym go puścił wpizdu, próbował przehandlować za czapkę gruszek JV i budował drużynę z nowym trenerem i młodszymi zawodnikami.

 

Philly to by był fajny kierunek, bo młodzi mogliby mieć rozgrywającego z wyższej półki, tylko jeśli tam Simmons ma ciorać piłkę cały czas, to się to nie uda.

 

Co do RGaya, to wg mnie zrobił bardzo dobrze. Lepiej uciekać z SacTown, bo tam Divac z Vivekiem robią takie rozpierdol, że nie warto się bić o kilka baniek. Podobne pieniądzę na dłuższy czas będzie mógł dostać z rynku, albo może zagrać z minimum dla weta i powalczyć poważnie o mistrzostwo. Marzy mi się Rudy w SAS ;)

[kolek23]

Lowry po prostu może nie dostać takiej kasy od Raps jaką dostanie od innych zespołów. Ujiri jest zbyt mądrym managerem, a teraz czas na wielkie decyzje. IMO jeśli zechce maksa, to bym go puścił wpizdu, próbował przehandlować za czapkę gruszek JV i budował drużynę z nowym trenerem i młodszymi zawodnikami.

 

Też bym nie wchodził w maks dla Lowryego, ale problem jest taki, że bez czwórki tegorocznych FA'sów Raptors będą nijacy. Bez szans na run w PO. Teraz są o kontuzję gracza-który-nigdy-nie-był-kontuzjowany od finałów NBA. Ładnie się pisze o rozbijaniu takiej ekipy, fajnie się planuje budowę "od nowa", jak nie odpowiadasz własnym zadkiem za wyniki. IMO w takiej ekipie jak Toronto, gdzie teraźniejsze sukcesy są największe w historii, bardzo możliwe jest przedłużenie tego okresu z Lowrym w roli głównej.

Philly to by był fajny kierunek, bo młodzi mogliby mieć rozgrywającego z wyższej półki, tylko jeśli tam Simmons ma ciorać piłkę cały czas, to się to nie uda.

Bardzo dobrze tam pasuje duet Sergio+McConell. Simmons, Embiid i Sarić i tak nie są jeszcze gotowi na walkę o najwyższe cele, więc IMO nie ma sensu przepłacać za PG już teraz. Z drugiej strony jeśli 76ers to zrobią, to zyskają też bardzo mocno w szatni :) Chętnie widziałbym tam kogoś z tegorocznego narybku PG's :) Inna sprawa, że gadanie o Lowrym jest czysto teoretyczne, bo sam już skomentował, że dla niego liczy się tylko walka o pierścienie.

 

Co do RGaya, to wg mnie zrobił bardzo dobrze. Lepiej uciekać z SacTown, bo tam Divac z Vivekiem robią takie rozpierdol, że nie warto się bić o kilka baniek. Podobne pieniądzę na dłuższy czas będzie mógł dostać z rynku, albo może zagrać z minimum dla weta i powalczyć poważnie o mistrzostwo. Marzy mi się Rudy w SAS ;)

Przy RG najciekawsze jest to, że on nigdy nie był plusowym zawodnikiem i ciekawe kto będzie chciał w niego zainwestować po takiej kontuzji.

[Lucas07]

Moim zdaniem Lowry zostanie w Toronto i to tylko medialna zagrywka po maxa. Raptors sa na tym etapie, ze glupio to rozbijac i wracać do marnosci, a nie ma gwarancji, ze po rozbiciu tego składu zbuduja wokol DeMara cos lepszego w ciągu 2-3 lat. Teraz maja praktycznie pewne TOP4 na Wchodzie, rok temu grali w finałach konferencji. Ciężko tak nagle publiczność poinformować, ze wracamy do bycia słabymi.

 

Sa za słabi na Cavs, ale to nie 2k, ze tak latwo rozbic czolowa drużynę konferencji, a z LeBronem to na razie nikt szans nie ma. Lepiej juz grac swoje, przyciągać publike i łudzić sie, ze moze jakis fluke i awansuja do finalu niz być ma dnie bez gwarancji zbudowania czegos więcej.

 

Co do Gaya to wydaje sie byc dobrym "szostym graczem", bo punktowac umie i w takiej roli moze byc ok.

[Dudek]

:lol: :rotfl: Rockets :rotfl: :lol:

 

Ale serio. Spodziewałem się blowoutu i to mimo tego że rezerwy Spurs swego czasu potrafiły walczyć jak równy równy z BIG 3 Miami w RS. Ale właśnie w RS, a nie w najważniejszym meczu sezonu...

 

Więc spodziewałem się blowoutu dla Rockets i stwierdziłem, że warto zobaczyć rano na webisports czy ocena potwierdzi moje przypuszczenia. Skoro potwierdziła to zacząłem oglądać skrót i im dłużej oglądałem tym większy uśmiech pojawiał się na mojej twarzy.

 

:rotfl: :lol: Rockets :lol: :rotfl:

 

Przy okazji w oczy rzuciły mi się pustki na trybunach i to już na samym początku spotkania. :ke:

[Meler]

Cała reszta ok, ale na poczatku to ni były pustki tylko ludzie w czerwonych koszulkach się dobrze maskowali na krzesełkach :)

[Dudek]

Co prawda oglądałem na komórce, więc w niezbyt dobrej jakości, ale wydaję mi się, że jak się przyglądałem bliżej to po prostu było tam sporo pustych foteli. :-k Ale w domu na spokojnie jeszcze odpalę całość na league passie i sprawdzę .

[FYM]

 

 

jak się przyglądałem bliżej to po prostu było tam sporo pustych foteli

 

Do kibla poszli ;)

[jasonx]

Ogólnie chyba trener Rockets tego mocno nie ogarnął. Z urywków które widziałem wystawiał Hardena do obrony w poście przeciwko LMA, czyli w zasadzie w tej chwili głównej opcji w ataku :|

Nie wiem, czy specjalnie odpuszczali 2p licząc,że zarzucają Spursów trójkami, ale Pop jest zbyt szczwanym lisem, żeby tego nie wykorzystać.

[Dudek]

Przecież na tym polega cały system Rockets, żeby nie oddawać rzutów z mida. :-k Albo trójka, albo spod samego kosza, bo tak statystycznie jest najbardziej opłacalnie. Ba, co jakiś czas pojawiały się shot charty ze spotkań Rockets z raptem kilkoma próbami z mida przez cały mecz :P

[kolek23]

Ogólnie chyba trener Rockets tego mocno nie ogarnął. Z urywków które widziałem wystawiał Hardena do obrony w poście przeciwko LMA, czyli w zasadzie w tej chwili głównej opcji w ataku :|

Nie wiem, czy specjalnie odpuszczali 2p licząc,że zarzucają Spursów trójkami, ale Pop jest zbyt szczwanym lisem, żeby tego nie wykorzystać.

Ale co tam D'Antoni miał do ogarnięcia? Przestać switchować i dać się zabić w P'n'r? POP wszedł w ten mecz z zadaniem ZABIĆ HARDENA, każda akcja ofensywna była ukierunkowana na granie przeciwko Jamesowi. Co można zrobić w takim wypadku, jak nie masz kim bronić? Pamiętasz może co rok temu robili Cavs z Currym? Steph był w KAŻDYM Pick and Rollu. Gracz kryty przez SC30 stawiał zasłony dla LBJ. Jak takie coś bronić? Jak ma się minusową ilość rim protection (GSW bez Boguta, czy teraźniejsi Rockets) i minusową w obronie gwiazdę jest to praktycznie niemożliwe.

 

Przecież na tym polega cały system Rockets, żeby nie oddawać rzutów z mida. :-k Albo trójka, albo spod samego kosza, bo tak statystycznie jest najbardziej opłacalnie. Ba, co jakiś czas pojawiały się shot charty ze spotkań Rockets z raptem kilkoma próbami z mida przez cały mecz :P

https://labs.statmuse.com/stories/e54e416e-8c53-4aac-ac94-ec80c895aa6c :roll:

[Lucas07]

Mam nadzieje, ze dzis w Waszyngtonie oba zespoly przyjdą do gry. Po cichu licze na G7 w serii, ktora mnie zawodzi, bo oczekiwałem więcej.

[Wujek Przecinak]

Mam nadzieje, ze dzis w Waszyngtonie oba zespoly przyjdą do gry. Po cichu licze na G7 w serii, ktora mnie zawodzi, bo oczekiwałem więcej.

 

Była walka do ostatnich sekund meczu i masz G7 :)

Mecz może nie był jakoś porywający, ale warto go było obejrzeć nawet dola zmieniającej się sytuacji i bardzo ciekawej końcówki :)

[Lucas07]

Co za mecz :D. Mnie porwał i wkręcił, bo tego właśnie od tej serii oczekiwałem. Nie wielkich wyników, a historii, dramaturgii, emocji i walki i to właśnie było w G6. Horford naprawdę mi w tej serii imponuje, bo nie jest soft, gra świetną koszykówkę. W G6 ławka Bostonu praktycznie nie istniała, oba zespoły miały problemy ze zdobywaniem punktów, sporo głupich pudeł było, no ale i tak oglądało mi się to świetnie. Kapitalny pojedynek Beala z Bradleyem, wielka trójka Walla na koniec, a wcześniej też Thomas pokazał się świetne, bo te odegranie do Horforda było bardzo dobre, wykorzystał skupienie obrony na sobie. No i strasznie się ucieszyłem, że nie wpadł mu ten rzut równo z syreną, bo wreszcie dostałem w tej serii to co chciałem, liczę na kontynuacje w G7.

 

Generalnie typowałem Wizards przed serią, o wiele bardziej lubię poszczególnych graczy Bostonu i przede wszystkim trenera, ale jako zespół bardziej podoba mi się Wizards i w RS lepiej mi się ich oglądało. No ale niech to będzie po prostu drugi z rzędu mecz z fajną historią i emocjami :).

[FYM]

No i po loterii draftowej. Z jedynką będą wybierali Celtics, z dwójką Lakers, a z trójką 76ers. Jakieś przewidywania kto kogo weźmie?

[kolek23]

IMO każda z tych ekip powinna się skupić na dwójce Ball/Fultz. Chociaż C's podobno mogą pójść w kogoś poza PG.. co byłoby błędem. Bolesna jest sytuacja Philly, bo chociaż dostali pick w TOP3, to znowu ominą ich gracze na jedynce.

[Lucas07]

Oby Lakers wzieli Balla, ktorym troche sie jaralem, ale ostatnio trochę więcej go obejrzałem, posluchalem o nim i to nie tylko jego ojca i moim zdaniem Lonzo bedzie bustem.

[T-m]

Jak Boston weźmie Balla, to będzie rak. Jego pojebany tatuś doprowadzi do srogich konfliktów, więc zdecydowanie wolałbym, żeby Ainge nie wpierdolił miny do zespołu.

[kolek23]

Oby Lakers wzieli Balla, ktorym troche sie jaralem, ale ostatnio trochę więcej go obejrzałem, posluchalem o nim i to nie tylko jego ojca i moim zdaniem Lonzo bedzie bustem.

Jak Boston weźmie Balla, to będzie rak. Jego pojebany tatuś doprowadzi do srogich konfliktów, więc zdecydowanie wolałbym, żeby Ainge nie wpierdolił miny do zespołu.

Z jednej strony - fair point panowie. Z drugiej - czy zauwazyliscie, zeby Lozno mówił cokolwiek w mediach, czy to jednak domena jego ojca? Nie wiem, czy mozna tak lekko skreślić chłopaka który łaczy w sobie 6'8" wzrostu, przegląd pola, inteligencję i skille podając piłkę ala JKidd, sharpshooting, i jest pierdolonym generałem na boisku, sprawia, że gracze w okół niego są lepsi. Nie wiem skąd się bierze opinia, że może być bustem. Zwłaszcza jak każdy z topowych picków albo nie grał w MM, albo postawił klocka w ostatnim meczu, tak jak Lonzo...

[T-m]

Ja nie mam nic przeciwko umiejętnościom Balla, nawet uważam, że ma największe skille od dawna w drafcie, ale chlew, który jest koło niego, może zaszkodzić organizacji. A niestety tatuśka nie da się wyłączyć...

[Lucas07]

Ja mam właśnie zastrzeżenie do umiejętności, bo ciezko bedzie mu w tej lidze bez pierwszego kroku, bez umiejętności gry w picku (32%! akcji Lonzo w pick&roll to straty), dziwna mechanika rzutu, która nie pozwala grac mu w midzie co jest kolejnym problemem w p&r. On przez ze nie umie minac w iso/picku uciekal na jakies pojebane stepback trójki i czasami wpadalo, czasami nie, ale jako stały element gry to tego nie widzę. Do tego bedzie pod ogromną presja, kazdy zly występ bedzie punktowany przez gadanie LaVara itd. Początkowo sie nim jaralem, ale jak poogladalem więcej to wole np. Jacksona.

 

Lonzo ma największa różnicę między podłogą i sufitem w tym drafcie, ale mam wrazenie, ze bedzie z niego bust, obym sie mylił :).

 

Polecam obejrzeć raport DE chocby ze słabymi stronami, bo zwykle ludzie ogladaja hajlajty / pozytywne raporty tylko (raport z mocnymi stronami ma 30k wyświetleń wiecej). Lonzo miał tez fajnie skrojony zepsol w UCLA, bo kazdy rzucał, czesto przez rece. Jak trafi do Lakers to bedzie sie mordowal z Zubacem/Randle/Nance pod koszem, bo zabraknie mu strzelców.