millo Napisano 11 Maja 2008 Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Mnie tam bardziej zmartwiła porażka LAL w Utah. Ale gdzieś wyczytałem, że kiedy LAL zaczynało PO od serii sześciu zwycięstw to wtedy dwukrotnie sięgali po tytuł, a raz grali w finale, więc jestem dobrej myśli Cytuj Odnośnik do komentarza
kolek23 Napisano 11 Maja 2008 Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Mnie tam bardziej zmartwiła porażka LAL w Utah. Ale gdzieś wyczytałem, że kiedy LAL zaczynało PO od serii sześciu zwycięstw to wtedy dwukrotnie sięgali po tytuł, a raz grali w finale, więc jestem dobrej myśli Ja już ostrzę zęby na wieczorny mecz UTA - LAL. Z jednej strony Lakers i chęć jak najszybszego ogrania Jazz, a z drugiej nieprawdopodobny bilans koszykarzy z Salt Lake City u siebie Czuję, że to będzie wspaniałe spotkanie Cytuj Odnośnik do komentarza
Vlad Napisano 11 Maja 2008 Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Mnie tam bardziej zmartwiła porażka LAL w Utah. Ale gdzieś wyczytałem, że kiedy LAL zaczynało PO od serii sześciu zwycięstw to wtedy dwukrotnie sięgali po tytuł, a raz grali w finale, więc jestem dobrej myśli Yep, pokazywali takie zestawienie podczas meczu nr 3. Dwa razy zdobyli misia, raz polegli w finale. Cieszy mnie, że w końcu przebudził się Boozer. Jeśli on i D-Will będą grali na swoim poziomie, Okur i AK47 dołożą coś od siebie, to będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 13 Maja 2008 Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Regularność Celtics w PO jest zdumiewająca... u siebie wygrywają, na wyjeździe przegrywają Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 13 Maja 2008 Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Regularność Celtics w PO jest zdumiewająca... u siebie wygrywają, na wyjeździe przegrywają Dlatego Doc Rivers mówił, że tak się cieszy, że są numerem jeden w lidze i we wszystkich konfrontacjach grają więcej razy u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 LAL w finale konferencji Generalnie niedoceniałem trochę Jazz, grali nieźle, w każdym meczu wygrywali zdecydowanie zbiórki - to jest element w którym najbardziej widać brak mocnego gracza pod koszem - Bynum by się przydał Celtowie z Cavs zagraja siódmy mecz - zapowiada się ciekawie, mam nadzieje, że Kawalerzyści powalczą bardziej niż Hawks w siódmym meczu. Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Uff, mało brakowało, a LAL roztrwoniło 19pkt przewagę z pierwszej połowy. Nie wiem z kim byłoby lepiej spotkać się w finale zachodu z jednej strony jak pokazuje NOH Spurs są jak najbardziej do ogrania, a z drugiej strony świeża krew z NOH czasem zbyt mocno buzuje. Z Denver LAL wygrało bardzo łatwo i myślę, że również z Hornets poradziliby sobie, choćby w siedmiu spotkaniach Nie chcę porównywać Denver i NOH, bo CP jest w gazie i Fishman miałby z nim pewien problem... Wydaje mi się jednak, że to SAS wygrają decydujące starcie i z nimi zmierzymy się w zachodnim finale. Co do wschodu to nie ma co się rozpisywać. Boston zawodzi, moim zdaniem. Takie trzy strzelby i nie potrafią wygrać żadnego spotkania na wyjeździe. Nie wierzę, że oszczędzają siły już na finał NBA... Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Co do wschodu to nie ma co się rozpisywać. Boston zawodzi, moim zdaniem. Takie trzy strzelby i nie potrafią wygrać żadnego spotkania na wyjeździe. Nie wierzę, że oszczędzają siły już na finał NBA... A co gorsza, określane jako "średniacy" Detroit rozwali ich z 4-2 na spokoju*. Nie spodziewałem się, że Celtowie odwalą taką kiszkę w PO...Jednak to zupełnie inna bajka niż Regular i tu się liczą albo Indywidua albo Zespół * - jeśli w ogóle Boston się wtoczy do finałów konferencji Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 18 Maja 2008 Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 No i się wtoczył. Ledwo, ledwo, ale się wtoczył. Pojedynek James (45pkt) vs Pierce (41pkt) wygrał ten pierwszy, ale to BOS wygrał rywalizację. Trochę dziwi mnie postawa dwóch pozostałych gwiazd z Bostonu. Skuteczność koszmarna. Ciężko im będzie z bardzo dobrze broniącym Detroit i świem postawić, że do finału wejdą Pistons... Została jedna niewiadoma, Spurs czy Hornets. Myślę, że tutaj wyjdzie doświadczenie SAS i to oni zagrają w finale zachodu z LAL. Cytuj Odnośnik do komentarza
frodo Napisano 19 Maja 2008 Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 Ja także stawiam na Pistons - w sumie stawiałem na nich już przed PO - zobaczymy, dla mnie to jest drużyna wręcz stworzona na PO, wtedy pokazuje pełnię swoich możliwości. Choć z drugiej strony może coś ruszy się w drużynie Celtics - w praktycznie każdym meczu któraś z trzech wielkich gwiazd zawodzi Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Maja 2008 Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 San Antonio w finale Konferencji Zachodniej Niestety, Ostrogi wygrały siódmy mecz z Szerszeniami 91-82 i uczyniły kolejny krok do zamordowania NBA :doh!: Gdyby nie daj Boże trafił się finał Spurs - Pistons to liga otrzyma kolejny cios, a słupki oglądalności pójdą jeszcze bardziej w dół i pobiją niechlubne rekordy zeszłorocznego finału :roll: Na szczęście jeszcze jest szansa na "powrót do przeszłości" i finałowej rywalizacji Lakers - Celtics. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Byki dostały los na loterii: nie faworyzowani Miami i Memphis, tylko Chicago dostało 1 w loterii draftu 1. Chicago 2. Miami 3. Minnesota 4. Seattle 5. Memphis 6. New York 7. LA Clippers 8. Milwaukee 9. Charlotte 10. New Jersey 11. Indiana 12. Sacramento 13. Portland 14. Golden State Following is the order for the remainder of the 2008 NBA Draft: 15. Atlanta (To Phoenix) 16. Philadelphia 17. Toronto 18. Washington 19. Cleveland 20. Denver 21. Dallas (To New Jersey) 22. Orlando 23. Utah 24. Phoenix (To Seattle) 25. Houston 26. San Antonio 27. New Orleans 28. LA Lakers (To Memphis) 29. Detroit 30. Boston No i Boston wygrał pierwszy mecz z Detroit. Oczywiście u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Czyli misterny plan Heat "zeszmaćmy sie jak najbardziej to może zgarniemy nr 1" nie wypalił Jakie są prognozy draftu? Jakiś mistrz się trafi czy ogórek? Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Jest kilku powiedźmy utalentowanych chłopaków, ale strasznej rewelacji nie ma. Największe szanse na numer jeden ma Beasley, Rose i Mayo, ale ten ostatni to typ a'la Camrelo - znaczy lubi se pochulać. Tutaj masz mock draft z opisami. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 No na draft 1984 to to nie wygląda :| Szkoda, że się Bykom jedynka nie trafiła jak idą jakieś konkrety w stylu Duncana czy LeBrona Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 To nawet nie wygląda na draft z 88 roku, ale pamiętajmy, że Bulls mają tendencję do pierdolenia swoich pierwszych wyborów ostatnio. Curry, Chandler, Tyrus, Crawford i ten co miał wypadek na motocyklu i więcej do kosza nie wrócił (Williams?) i padaka. A wcześniej oddali przecież Eltona czy Rona ... padaka. Bulls mieli tylko jeden dobry draft, kiedy wyciągneli Kirka, a sezon później Bena, Luola, Adresa i tego brzydkiego rozgrywającego, co go nie lubię Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 Lakers prowadzi 1-0 w rywalizacji ze Spurs. Pierwsza połowa nie układała się gospodarzom zupełnie. Kobe nie trafiał i przez większość czasu dwóch pierwszych kwart ani razu nie trafił do kosza rywali. Miał tam jakieś cztery asysty, ale to wszystko. Ciężar gry starał się brać na siebie Gasol, ale nie dawał rady z Duncanem i po Q2 51-43 dla SAS. W drugiej połowie obudził się Kobe i raz po raz dziurawił siatkę rywali kręcąc przy tym dwoma, a czasem i trzema obrońcami. Ostatnie minuty to Spurs gonili LAL, ale świetna obrona w ostatniej akcji przy dwupunktowym prowadzeniu, przechwyt i faul na Saszy przesądził o zywcięstwie 89-85. Oby tak dalej, oby finał LAL-CEL Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucas Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 No i warto dodać, że Lakers w 3 kwarcie przegrywali 20 punktami Cytuj Odnośnik do komentarza
millo Napisano 24 Maja 2008 Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Dziś SanAntonio nie miało nic do powiedzenia. Od początku spotkania Lakers przeważali i z każdą kwartą powiększali przewagę aż skończylo się pogromem 101-71 Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się aż tak przekonującego zwycięstwa, ale zapewne teraz dwa spotkania wygrają Spurs i wrócimy do punktu wyjścia. Chociaż z drugiej strony jeśli LAL potrafili ograć Jazzmanów w Utah to dlaczego nie mieliby wygrać chociaż raz w AT&T Center. Cytuj Odnośnik do komentarza
mixerczak Napisano 25 Maja 2008 Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Celtics wygrali na wyjeździe z Detroit Pistons 94:80 i objęli w serii prowadzenie 2:1. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.