Skocz do zawartości

Śląsk Wrocław


Rekomendowane odpowiedzi

We Wrocławiu ważniejsza jest teraz odpowiedź na pytanie, czy klub ma kogoś na jego miejsce. Owszem, w kadrze są Diaz, Gikiewicz i Jezierski, a od biedy i Szewczuk nawet, ale to zdecydowanie za mało. Musi pojawić się ktoś, kto będzie mógł z miejsca wskoczyć do pierwszej jedenastki, w innym wypadku czeka nas zapewne ustawienie 4-5-1 bez klasycznego lewoskrzydłowego, bo go w Śląsku nie ma.

Odnośnik do komentarza
Zgodnie z zapowiedziami, we Wrocławiu pojawiło się już dwóch młodych Brazylijczyków, którzy już niedługo zasilą szeregi Śląska Wrocław. Obaj mają jednak początkowo występować w drużynie Młodej Ekstraklasie, gdyż według wrocławskich skautów będą potrzebować około roku, żeby przystosować się do gry w pierwszej drużynie.

 

Pierwszy z nich to 19-letni Eduardo Oliveira Monteiro Lopez (o przydomku Dudu). Jest ofensywnie grającym bocznym obrońcą. Działacze Śląska wypożyczyli go na rok z opcją transferu definitywnego. Występował ostatnio w klubie Gama (obecnie czwarta liga państwowa - Serie D).

 

Drugi z piłkarzy to napastnik Alexandre De Souza Alves Lima. Ten 19-letni Brazylijczyk grał ostatnio w klubie z Mogi Mirim (pierwsza liga stanu Sao Paulo). Ciekawostką jest fakt, że tamtejszym prezesem klubu jest, znany na całym świecie, Rivaldo.

 

za slasknet.com

 

Cóż, a snajpera po aferze Sotirovica nadal brak. Zastanawia mnie jedno - bo nie jestem w temacie, a patrząc na składy sparingów włos mi się zjeżył - dlaczego Szewa/Szewczuldo/Szewczenko/Szewczinho/Szewczuk gra jako prawy obrońca?

Odnośnik do komentarza

Patent z Szewczukiem na prawej obronie przerabiał już kilkanaście miesięcy temu Tarasiewicz. O ile mnie pamięć nie myli, to nawet chyba jedno spotkanie oficjalne Szewczuk na tej pozycji zagrał. Co nie zmienia oczywiście faktu, że pomysł jest mocno, ekhm, kontrowersyjny.

Odnośnik do komentarza

Roczne umowy z klubem podpisało, zgodnie z zapowiedziami, dwóch nastoletnich Brazylijczyków. Ciekawe, z którego kontenera wyskoczyli...

 

Dwóch młodych Brazylijczyków podpisało dzisiaj kontrakty ze Śląskiem. Zawodnikami wrocławskiego klubu będą co najmniej do grudnia 2011 roku.

 

Eduardo Oliveira Monteiro Lopes „Dudu” i Alexandre De Souza Alves Lima „Alexandre” podpisali roczne kontrakty obowiązujące do końca roku z opcją transferu definitywnego. Początkowo będą trenować i grać w Młodym Śląsku, docelowo jednak – jeśli się sprawdzą – trafią do kadry pierwszego zespołu.

 

– To nie są piłkarze znikąd. Obserwowaliśmy ich bardzo dokładnie, m.in. podczas niedawnego juniorskiego turnieju Copa Sao Paulo. Mają spory potencjał i liczymy na to, że niebawem staną się ważnymi ogniwami pierwszej drużyny. Oczywiście, nikt nie da na to gwarancji, dlatego zabezpieczyliśmy się w odpowiedni sposób. Jeśli się sprawdzą, zostaną z nami na dłużej. Gdyby jednak się nie zaaklimatyzowali, to zostawiliśmy sobie odpowiednią na tę okoliczność furtkę. Niczym nie ryzykujemy – tłumaczy dyrektor sportowy Śląska Krzysztof Paluszek.

 

Dudu urodził się 2 sierpnia 1992 roku. Ma 178 cm wzrostu i może występować na prawej stronie obrony bądź pomocy. Ostatnio był zawodnikiem zespołu Gama Brasilia. Z kolei Alexandre jest napastnikiem. Urodził się 11 stycznia 1992 roku i mierzy 183 centymetry. Przed przyjazdem do Polski grał w Mogi Mirim – klubie, którego prezesem jest słynny Rivaldo.

 

– Długo pracowaliśmy nad tym projektem i cieszę się, że widać już pierwsze jego efekty. Chcemy sprowadzać nie tylko zawodników, którzy z miejsca wskoczą do pierwszej jedenastki, ale także takich, którzy mają talent i rokują spore nadzieje na przyszłość. Szukamy ich w Ameryce Południowej, ale także na Bałkanach oraz, co oczywiste, w Polsce – zaznacza dyrektor Paluszek.

slaskwroclaw.pl

Odnośnik do komentarza

Piotrek Brożek też raczej był wybitnie ofensywnym piłkarzem. Szewczuk to jak dobrze kojarzę, kawał chłopa, może Lenczyk nie widzi miejsca dla takiego napastnika w swoim systemie gry i szuka mu miejsca.

 

Wiadomo dokładnie co odwalił Sotirovic, ale tak ze szczegółami?

Odnośnik do komentarza

Oficjalnie nie wiadomo, nieoficjalnie mówi się o otwartym konflikcie z Lenczykiem i/lub bójce z Jezierskim. Serb miał po powrocie z Cypru powiedzieć dziennikarzom, że Lenczyk od pół roku się na niego uwziął, docina mu na każdym kroku, sugeruje, że Vuk nie jest mu do szczęścia potrzebny i że będzie stawiał na innych. Do tego Serb miał być rzekomo świadkiem jakiejś alkoholowej akcji z udziałem Jezierskiego, co skończyło się "potyczką" panów w czasie treningu. Tak sugerują media, powołując się na rewelacje Sotirovicia.

 

Udało się natomiast wcisnąć komuś Bilińskiego. Facet, któremu sodówa uderzyła niemiłosiernie do głowy, będzie przez pół roku próbował odnaleźć formę w Płocku. W umowie z Wisłą jest zapis o możliwości transferu definitywnego w czerwcu. Wielce prawdopodobne jest, że Bilińskiego już w barwach Śląska nie zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Krążą plotki, ze we Wrocławiu przebywa Robert Vittek. Jesli nie jest to wizyta turystyczna, to byłoby :o

 

z powodu spoznienia o 3 minuty nie wyszedl mu transfer do Red Bulla Salzburg, wiec mialby trafic do Slaska? bez zartow...

za duzego pola manewru w wyborze klubu chlopak nie ma :) Wszedzie okienka juz pozamykane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...