Marynia zdobywa 536 medal na Igrzyskach w Korei Północnej

[Misiek]

http://allegro.pl/torba-z-biedronki-hit-i7207448622.html także tego...

[Kaczy]

 

[me_who]

Oglądam AFTV i Claude taki smutny, ze aż mi sie smutno zrobiło. Może jakby Ty sie znalazł i zaczął prawic swoje niestworzone historie w stylu „padał deszcz” to by sie rozweselił.

[Kowalinho]

Sezon 2

[Reaper]

Jestem obecnie w pięciu procesach rekrutacyjnych  Szkocja, Hiszpania i trzy w Warszawie.

[barrti]

@Counter @krzysfiol cs kolo 20? 

[krzysfiol]

Jak zdążę napisać jedną prackę, ale jestem optymistą.

[kuab]

2 godziny temu, ajerkoniak napisał:

 

https://www.theguardian.com/film/2018/mar/05/what-is-an-inclusion-rider-frances-mcdormand-oscars-2018

 

Służe

Kojarzę ten pomysł i jest, jak na amerykańskie podejście do politpoprawności przystało, kompletnie idiotyczny. Nie mówiąc o tym, że IMO dużo większym problemem w filmach jest brak pokazywania ludzi z różnych klas, a nie ras (zawsze jakaś chociaż jedna POC się trafi, bo wypada mieć), a tak to wszystkie kobiety, nawet jak są niby biedne, to łażą bez przerwy po kawiarniach i tak dalej.

[Counter]

9 minut temu, BartuS napisał:

@Counter @krzysfiol cs kolo 20? 

 

[schizzm]

31 minut temu, Reaper napisał:

Jestem obecnie w pięciu procesach rekrutacyjnych  Szkocja, Hiszpania i trzy w Warszawie.

Jaki hajs w Hiszpanii? To Ci powiem, czy warto  (tutaj płace są niskie, a w większości branż/wypadków niższe niż w Warszawie)

[Reaper]

16 minut temu, schizzm napisał:

Jaki hajs w Hiszpanii? To Ci powiem, czy warto  (tutaj płace są niskie, a w większości branż/wypadków niższe niż w Warszawie)

40k + jakieś bonusy + pomoc finansowa z relokacją (opłacają pierwsze dwa miesiące czynszu czy coś takiego)

[T-m]

2 godziny temu, Misiek napisał:

http://allegro.pl/torba-z-biedronki-hit-i7207448622.html także tego...

 

O jej, jakie to śmieszne o rany! Ależ mnie to rozbawiło. Ten Białostocki, unikatowy, humor!

 

53 minuty temu, Reaper napisał:

Jestem obecnie w pięciu procesach rekrutacyjnych  Szkocja, Hiszpania i trzy w Warszawie.

 

Kurwa, Reap - ty wiecznie jesteś w jakiejś rekrutacji. Co tydzień o tym piszesz i dalej jesteś w tej samej robocie, bo se pykacie w Fifę

[schizzm]

A jakie miasto?

 

Zresztą... to dobry pieniądz, znacznie powyżej średniej hiszpańskiej, wyjdzie Ci jakieś ~2500-2600 euro na ręke. Rodzinę raczej utrzymasz na w miarę średnim poziomie (zależy od miasta), jak małzonka coś dorzuci to żyjecie jak króle  

[krzysfiol]

Mi się podoba podejście Reapera. Jak znam siebie to bym jak mój ojciec się kisił 40 lat w tej samej firmie

[Makk]

2 godziny temu, jmk napisał:

A z narzeczoną na co można iść? Wielkiego wyboru w Multikinie Szczecin to nie ma (środa). Ta Tonya serio warto?

Z jakieś dwa tygodnie temu obejrzany. Czy do kina się na to wybierać? Hmm, raczej nie szczególnie, choć film całkiem spoko jest. Dobrze zrobiony, dobry klimat tamtych lat jest. 

Warto zobaczyć, choć może niekoniecznie w kinie. Choć jak chcesz iść, a nie masz za bardzo na co, to tak. Idźta i oglądajta. 

[Reaper]

5 minut temu, T-m napisał:

Kurwa, Reap - ty wiecznie jesteś w jakiejś rekrutacji. Co tydzień o tym piszesz i dalej jesteś w tej samej robocie, bo se pykacie w Fifę

Co prawda to prawda, dużo rekrutacji, ale jak mnie poznają osobiście, to nagle zmieniają zdanie  Ale kilka ofert zawsze odpada bo rzucam dużą kasę, bo w końcu mam stabilną robotę, więc nie muszę się jakoś spinać (na szczęście, niech to trwa, odpukać w co się da).

8 minut temu, schizzm napisał:

A jakie miasto?

 

Zresztą... to w miare dobry pieniądz, znacznie powyżej średniej hiszpańskiej, wyjdzie Ci jakieś ~2500-2600 euro na ręke. Rodzinę raczej utrzymasz na w miarę średnim poziomie (zależy od miasta), jak małzonka coś dorzuci to żyjecie jak króle  

No ten Gibraltar, więc pewnie bym szukał życia w jednym z okolicznych. A to niewielkie miasteczka, więc pewnie tanie dość. Ale to też spokojnie, dopiero jakaś headhunterka przesłała moje CV do firmy, więc duża szansa, że nawet nie porozmawiam z dyrektorami

7 minut temu, krzysfiol napisał:

Mi się podoba podejście Reapera. Jak znam siebie to bym jak mój ojciec się kisił 40 lat w tej samej firmie

Taki rynek obecnie, a udało mi się wstrzelić akurat w robotę, na którą jest duże zapotrzebowanie obecnie, więc tych ofert też sporo. No to jak tu siedzieć w jednej  A ja jeszcze szybko się nudzę, typowy millenials ze mnie  

[T-m]

7 minut temu, krzysfiol napisał:

Mi się podoba podejście Reapera. Jak znam siebie to bym jak mój ojciec się kisił 40 lat w tej samej firmie

 

Nie chcę Ci nic mówić, ale ty się będziesz kisił w jednej firmie do końca życia

 

Z rzeczy pięknych. Gram sobie tą Vicenzą mecz z Brescią, a tu Andrea Caracciolo Mój bohater ze starych FMów

[schizzm]

Aaaa to Gibraltar. To stawka średnia  . Tam dobre są od 50k funtów w góre 30-40k to średnia, poniżej niskie  

[T-m]

Gwałtek, dlatego nie ma się co podniecać rekrutacjami samymi w sobie.

[krzysfiol]

3 minuty temu, T-m napisał:

 

Nie chcę Ci nic mówić, ale ty się będziesz kisił w jednej firmie do końca życia

 

 

 

No moje życie ma ten plus, że dosyć często mogę zmieniać "specjalizację" w obrębie jednej korporacji. Przez ostatnie dwa i pół roku: pracowałem w parafii, uczyłem w szkole, a teraz studiuję

Jedyny minus, że nie mam za bardzo nic do gadania, tylko działam na rozkaz przełożonego