Skocz do zawartości

Real Madryt


Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo, że Bayern faworytem, ale czy grają aż taki kosmos, żeby już klękać przed nimi przed meczem. Z Arsenalem do czerwonej kartki czy z United w obu meczach nie powalili swoją grą. Jasne, że Real z BVB w rewanżu też na pewno nie. Z żadną z pozostałych drużyn nie byłoby łatwo. Po Bayernie wiadomo przynajmniej czego się spodziewać. Gorzej jakby Atletico i Chelsea oddali Realowi piłkę i ostro naciskali na drugą linię wymuszając straty.

Odnośnik do komentarza

Bayern moim zdaniem jest przereklamowany wchuj, sprawiają wrażenie, jakby non stop mieli rywala pod ścianą ale nie mieli ochoty podnieść broni, która na dodatek dalej jest nienabita. Tak kurczowo starają się utrzymać przy piłce, że odpowiednio zorganizowana defensywa (na litość boską, męczyli się z MU Moyesa) + kontry i spokojnie są do pyknięcia, moim zdaniem Real jest faworytem tego dwumeczu, a Bayern obecnie najsłabszą drużyną w półfinałach.

Odnośnik do komentarza

Po części zgadzam się z Hawkiem. Biorąc pod uwagę indywidualne umiejętności, Bayern jest słabszy od realu, ale chyba od reszty półfinalistów nie.
Ale Guardiola wymusza na Bayernie swą debilną defensywną* taktykę, która i owszem sprawdza się przeciw słabym klubom. Ale dobre kluby już dawno rozgryzły jak bronić się przeciw takiemu sposobu grania.

* niech mi powie że ciągłe przetrzymywanie piłki ma charakter ofensywny, to zabiję

Odnośnik do komentarza

No właśnie mam na myśli styl ich gry, Guardiola ich osłabia, może komentatorzy mają się nad czym spuszczać, może ich kibice po meczu mogą powiedzieć "no proszę, mieliśmy 948 podania", ale prawda jest taka, że United sprawili im kłopot, i to nie mały, Danny Welbeck im napsuł więcej krwi niż Ribery nam. Jakby Rooney wykorzystał którąś ze swoich setek, jakbyśmy głupio się nie odsłonili po genialnym golu Evry to kto wie. Ofc skończyło się jak się skończyło, bez niespodzianki, ale sam fakt, że można pisać "jakby" świadczy o tym, że Bayern to kolos na glinianych nogach. To jest to samo United które naprawdę ledwo awansowało z Olympiakosem, przecież Grecy mieli mnóstwo okazji w meczu na Old Trafford, United miało naprawdę wieeele szczęścia, że którejś nie skończyli. Ofc determinacja na mecz z Bayernem jest inna niż z Olympiakosem i United zagrali prawdopodobnie dwa najlepsze mecze tego sezonu, pokazali niesamowity charakter, niemniej jednak to wciąż ta sama drużyna. Z Fellainim, coraz starszym Carrickiem, regularnie zawodzącym ostatnio Vidiciem, kontuzjowanym w drugim dwumeczu Rooneyem, bez RvP, Fletcherem który dopiero co ważył 50kg przed, a 40kg po zrobieniu kupy, w sumie ze słabszym graczem na każdej pozycji niż Bayern. Z zasobami ludzkimi jakimi dysponuje Real? Damn, jeżeli Real zagra z takim samym sercem jak United to Bayern nie ma najmniejszych szans.

Odnośnik do komentarza

Bayern moim zdaniem jest przereklamowany wchuj, sprawiają wrażenie, jakby non stop mieli rywala pod ścianą ale nie mieli ochoty podnieść broni, która na dodatek dalej jest nienabita. Tak kurczowo starają się utrzymać przy piłce, że odpowiednio zorganizowana defensywa (na litość boską, męczyli się z MU Moyesa) + kontry i spokojnie są do pyknięcia, moim zdaniem Real jest faworytem tego dwumeczu, a Bayern obecnie najsłabszą drużyną w półfinałach.

Sorry, ale prawda jest taka, że jak już nabili tę broń, to z United nie było co zbierać. Po co mieli robić to wcześniej, skoro wynik dawał im awans?

Odnośnik do komentarza

serio? Real w takiej formie? pomijając już to jak gra obecnie Bayern, ale właśnie z tych wszystkich drużyn dla mnie Real jest ostatnią, która może wygrać dwumecz z Niemcami, tym bardziej, że w pierwszym meczu prawdopodobnie bez CR. drużyna Guardioli nie zachwyca tak jak za czasów Heynckesa, ale ja mam wrażenie, że cały czas jeśli tylko trzeba to w kilka/kilkanaście minut potrafią zrobić tyle by starczyło do zwycięstwa. nie chcę być złym prorokiem, bo ja bardziej za Realem (nie chcę żeby Bayern wygrał LM drugi raz z rzędu), ale wydaje mi się, że po meczu w Madrycie już będzie pozamiatane, tj. FCB wygra.

Odnośnik do komentarza

 

Bayern moim zdaniem jest przereklamowany wchuj, sprawiają wrażenie, jakby non stop mieli rywala pod ścianą ale nie mieli ochoty podnieść broni, która na dodatek dalej jest nienabita. Tak kurczowo starają się utrzymać przy piłce, że odpowiednio zorganizowana defensywa (na litość boską, męczyli się z MU Moyesa) + kontry i spokojnie są do pyknięcia, moim zdaniem Real jest faworytem tego dwumeczu, a Bayern obecnie najsłabszą drużyną w półfinałach.

Sorry, ale prawda jest taka, że jak już nabili tę broń, to z United nie było co zbierać. Po co mieli robić to wcześniej, skoro wynik dawał im awans?

 

xD? Po co mieli robić to wcześniej, Ty tak serio :lol:? Chodzi Ci o to, że oni wybrali nie wygrać pierwszego meczu/w drugim coś zrobić dopiero po stracie bramki?

Odnośnik do komentarza

 

 

Bayern moim zdaniem jest przereklamowany wchuj, sprawiają wrażenie, jakby non stop mieli rywala pod ścianą ale nie mieli ochoty podnieść broni, która na dodatek dalej jest nienabita. Tak kurczowo starają się utrzymać przy piłce, że odpowiednio zorganizowana defensywa (na litość boską, męczyli się z MU Moyesa) + kontry i spokojnie są do pyknięcia, moim zdaniem Real jest faworytem tego dwumeczu, a Bayern obecnie najsłabszą drużyną w półfinałach.

Sorry, ale prawda jest taka, że jak już nabili tę broń, to z United nie było co zbierać. Po co mieli robić to wcześniej, skoro wynik dawał im awans?

 

xD? Po co mieli robić to wcześniej, Ty tak serio :lol:? Chodzi Ci o to, że oni wybrali nie wygrać pierwszego meczu/w drugim coś zrobić dopiero po stracie bramki?

 

pewnie chodzi mu o to, że 0-0 dawało im awans, to MU musiał strzelić bramkę, po co Bayern miał ryzykować i się otwierać wcześniej? nie wiem czemu wyśmiewasz taką oczywistość.

Odnośnik do komentarza

Ja oglądałem oba mecze i Bayern wybierał opcję, w której czuł się najlepiej. Przetrzymywał piłkę do granic możliwości (wku*wiające ciągłe przypominanie komentatora, że MU nie potrafią wymienić dwóch-trzech podań w pierwszym meczu), grał bardzo zachowawczo i byli pewni, że bramka strzelona na wyjeździe im wystarczy, aby u siebie przypieczętować awans.

 

Serio nie widziałeś zmiany nastawienie w Bayernie w momencie, kiedy stracili bramkę pierwsi? Działo się tak w obu meczach. Przecież United nie wiedzieli co się dzieję, a Niemcy praktycznie co akcję, mieli realną szansę na gola.

Odnośnik do komentarza

oczywiście, że oglądałem. to jakim składem wyszli nie zmienia faktu, że 0-0 wciąż im wystarczało do awansu. mnie też Bayern Guardioli nie przekonuje (chociaż doceniam to, że grają dokładnie tak jak tego wymaga od nich trener), ale trzeba im przyznać, że robią to co trzeba, wygrywają trofea. i jeżeli kogoś bardziej przekonuje w tym sezonie Real niż Bayern to lekko mnie to dziwi.

Odnośnik do komentarza

Każdy dzień, w którym drużynę prowadzi Guardiola, zwiększa szanse rywali. Co to jest za gość i za trener? Litości, Barcę dostał po Rijkardzie - na fali wygrał wszystko, a potem widać było jego rękę i wyraźny spadek. Teraz tak samo trudno mówić, że Bayern rozjechał ligę dzięki niemu, skoro w tamtym sezonie wygrali wszystko. Guardiola jakby wygrał LM, to pewnie odejdzie i powie, że już wszystko wygrał. A tak naprawdę poszuka kolejnej drużyny, która ktoś mu urobi, żeby mógł wskoczyć na gotowe. Robben i Ribery po prostu potrafią na moment wyrwać się z tego idiotycznego schematu kwadryliona podań do tyłu, żeby jedną indywidualną akcją zrobić różnicę.

Inna sprawa to Robben, o którym wszyscy siedzą, że ma jeden trick i zejście do środka, a i tak mu się to udaje. Samolubny, ale jednak kosmiczny zawodnik.

Odnośnik do komentarza
Barcę dostał po Rijkardzie - na fali wygrał wszystko, a potem widać było jego rękę i wyraźny spadek

 

Ryzykowna teza. Owszem, Rijkaard "ogarnął" Barcelone po krótkich rządach kolejnych trenerów, dał zadebiutować Messiemu, ale jednak Guardiola zdecydowanie podrasował to, co wypracował Holender. Przede wszystkim doprowadził do "wyczyszczenia" składu z Ronaldinhów i Deców (choć tego Yaya Toure to mu nie daruję) i wprowadził barcelońską tiki-takę na nowy poziom. No i to za jego czasów było 6-2 i 5-0 z Realem, co zawsze mile łechce kibiców Blaugrany. W cztery lata wygrał 2 razy LM i 3 razy ligę, także nie najgorzej imo.

Owszem ciężko go porównać do Simeone, który przyszedł na gruzy i wybudował pałac, ale też potepianie w czambuł Pepa, bo zmienił Bayern pod siebie, więc jest "żadnym trenerem" imo nie jest usprawiedliwione.

 

Robben i Ribery po prostu potrafią na moment wyrwać się z tego idiotycznego schematu kwadryliona podań do tyłu, żeby jedną indywidualną akcją zrobić różnicę.

Nie pomyślałeś, że o to chodzi w tym "kwadrylionie podań"? To taki patent. Zamęcz rywala klepaniem ty-do-mnie-ja-do-ciebie, a potem odpal rakiety w postaci skrzydłowych czy rozgrywającego potrafiącego jednym podaniem ominąć 2 linie.

Odnośnik do komentarza

Każdy dzień, w którym drużynę prowadzi Guardiola, zwiększa szanse rywali. Co to jest za gość i za trener? Litości, Barcę dostał po Rijkardzie - na fali wygrał wszystko, a potem widać było jego rękę i wyraźny spadek. Teraz tak samo trudno mówić, że Bayern rozjechał ligę dzięki niemu, skoro w tamtym sezonie wygrali wszystko. Guardiola jakby wygrał LM, to pewnie odejdzie i powie, że już wszystko wygrał. A tak naprawdę poszuka kolejnej drużyny, która ktoś mu urobi, żeby mógł wskoczyć na gotowe. Robben i Ribery po prostu potrafią na moment wyrwać się z tego idiotycznego schematu kwadryliona podań do tyłu, żeby jedną indywidualną akcją zrobić różnicę.

Inna sprawa to Robben, o którym wszyscy siedzą, że ma jeden trick i zejście do środka, a i tak mu się to udaje. Samolubny, ale jednak kosmiczny zawodnik.

Zdaje się, że jak Rijkarda wyrzucili to mieli ogromną stratę do mistrza. Rzeczywiście każdy by później tak zdominował rozgrywki jak Guardiola.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...