Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Głównym problemem nie jest narodowość trenera. Potrzebujemy selekcjonera z autorytetem i do tego świetnego taktyka. Czy ktoś w Polsce taki jest?

 

Nie do końca zgodzę się z tym, że mamy słabych piłkarzy. Mamy raczej zawodników całkiem przyzwoitych, którzy odpowiednio zmotywowani i ustawieni na boisku spokojnie mogliby nawiązać walkę np. z Ukrainą (walkę o wygraną, nie o remis). Fornalik zaś dla takiego np. Lewandowskiego czy Szczęsnego nic nie znaczy. I w sumie się nie dziwię, bo doprawdy nie wiem z jakich powodów obecny selekcjoner miałby robić jakieś wrażenie. Ale pomijając już nawet takie kwestie, to były trener Ruchu zupełnie się nie sprawdził jako taktyk. Staram się regularnie oglądać mecze Polaków i pewne sytuacje zdarzają się non-stop:

 

* bez wytchnienia zmieniana obrona, czyli brak zgrania i ciągłe zagubienie, nawet u tak niezłych piłkarzy jak Glik

 

* fatalna ofensywa - to się w głowie nie mieści ile razy Lewandowski był sam w polu karnym. Nie da się grać na takim poziomie bez wsparcia. Jeśli skrzydłowi nie schodzą do środka, tylko trzymają się bez przerw linii końcowej, to możemy liczyć jedynie na cud. Jakiś kiks, może wyborną indywidualną akcję itd.

 

* bezużyteczne stałe fragmenty - rzuty rożne czy wolne nie mają znaczenia. Nie ma kto uderzyć, nie ma kto skończyć. Wielki chaos.

 

* śmieszny atak pozycyjny. Szpakowski od wielu lat mówi, że Polacy nienawidzą tak grać, że muszą być kontry. Wychodzi na to, że to siedzi w genach. Przychodzą nowi piłkarze i znów - atak pozycyjny wzbudza panikę.

 

 

To jest jedna wielka prowizorka. I nawet za to Fornalik powinien wylecieć, przecież w takim graniu nie ma żadnej przyszłości. Nie wiadomo kto jest liderem, kto jest od czarnej roboty, kto dowodzi obroną... Oczywiście to nie jest tak, że tylko obecny selekcjoner jest winny, taki stan trwa od dobrych kilku lat. Dlatego czas już na kogoś z wyższej półki. Nawałka czy Wdowczyk nie dają wielkich perspektyw, że coś się zmieni. Może trochę selekcja ulegnie zmianie, tylko co z resztą spraw?

 

 

Odnośnik do komentarza

 


Polski Związek Piłki Nożnej informuje, iż z dniem 16 października 2013 roku, trener Waldemar Fornalik przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes PZPN, Zbigniew Boniek, podziękował Waldemarowi Fornalikowi za ponad roczną pracę z drużyną narodową.

http://pzpn.pl/index.php/Federacja/Aktualnosci/PZPN-zakonczyl-wspolprace-z-trenerem-Fornalikiem

Czas na kolejnego

Odnośnik do komentarza

Z tym Furmanem to był mój przykład. M. Lewandowski mial gwarantowac spokój i opanowanie, a tak naprawde nie dał nic wiecej niz taki Furman czy inny jakby gral. Był wolny i w 20 minucie oddychał rekawami. To, ze nie ma u nas wielkich talentów wiadomo nie od teraz, ale nie są gorsi od tych starych wyjadaczy typu Wojtkowiak, Sobota, Lewandowski. Sobota jedzie caly czas na drugiej polowie meczu z Danią. No niestety jestem kibicem sprzed TV, ale wydaje mi sie ze Ty chyba tez takim jestes.

Nie głosze haseł, ze przez Lewandowskiego nie zremisowalismy, bo jakby strzelił te dwie setki to byloby 2:2. Dla mnie takie hasla są wyznacznikiem tego czy ktos sie choc odrobine zna na futbolu.

 

Edit: Kacpergawlo z tymi hasłami o R. Lewandowski to absolutnie nie do Ciebie .

No spoko, że przykład - to wymień tych realnych. Wojtkowiak zagrał na lewej obronie - jaki młody, dobry Polak gra na tej pozycji (Jakub Wawrzyniak?) ? Waldemar Sobota ma bardzo dobry sezon, dlaczego miałby za niego zagrać Wszołek, który gra katastrofalnie? Gdzie są ci młodzi, których powinien wystawiać? Piotr Zieliński parę spotkań u niego zagrał, może jedynie wyrzucałbym mu brak B.Pawłowskiego o ile rozmawiamy o młodych.

 

Problem jest inny i bardzo dobrze nakreślił go meyde. Oczywiście można pójść w stronę tych populistycznych haseł rzuconych przez Vamiego i zaorać wszystko. Pytanie kogo wziąć w zamian? Przykładowy skład kadry U-21:

Jakub Szumski - Rafał Janicki, Wojciech Golla, Marcin Kamiński, Daniel Dziwniel - Bartłomiej Pawłowski, Karol Linetty, Dominik Furman, Michał Chrapek (76-Damian Dąbrowski), Michał Żyro (83-Sebastian Steblecki) - Arkadiusz Milik (88-Piotr Parzyszek).

 

No i który z nich do kadry? Szumski, który w tym sezonie już parę szmat wpuścił? Marny Janicki? Golla? Kamiński w kadrze już grał. Naprawdę widzisz kogoś z tej grupy w kadrze w pierwszoplanowej roli? Ja bym się zastanowił najwyżej nad dawaniem więcej szans Kamińskiemu i czekał na rozwój wypadków z Milikiem (plus jak wspomniałem Pawłowski). A co do tej mitycznej ambicji to jest dla kolejny wyświechtany frazes powtarzany przy każdej okazji. Niby czemu ktoś młodszy to od razu ambitniejszy (zwłaszcza u nas, przy zblazowanym pokoleniu)?

Odnośnik do komentarza

Tak mają wyglądać koszyki do losowania grup na El. Euro 2016:

1: Hiszpania, Niemcy, Holandia, Włochy, Anglia, Grecja, Portugalia, Rosja, Bośnia i Hercegowina
2: Szwecja, Ukraina, Chorwacja, Dania, Szwajcaria, Belgia, Czechy, Węgry, Irlandia
3: Serbia, Turcja, Słowenia, Rumunia, Izrael, Norwegia, Słowacja, Austria, Czarnogóra
4: Armenia, Polska, Szkocja, Finlandia, Łotwa, Walia, Bułgaria, Estonia, Islandia
5: Białoruś, Irlandia Północna, Albania, Litwa, Mołdawia, Macedonia, Azerbejdżan, Gruzja, Cypr
6: Luksemburg, Kazachstan, Liechtenstein, Wyspy Owcze, Malta, Andora, San Marino, Gibraltar

Odnośnik do komentarza

meyde, czy Ty na serio uważasz, że za to wszystko co wymieniłeś odpowiada tylko selekcjoner?

Nie wiem czy tylko, ale głównie to on za to odpowiada. Zapewne sugerujesz, że i piłkarze są również winni. Owszem, tylko dla mnie to właśnie kwestia związana z tym, że nie ma kto do nich dotrzeć, czyli zmotywować i dobrać odpowiednią taktykę. Grają w zbyt dobrych klubach, aby prezentować aż tak słabą piłkę.

Odnośnik do komentarza

A ja się powtórzę, że problemem jest przemotywowanie i "rzucimy się od pierwszej minuty". Nie wiem gdzie to przeczytałem, ale chyba celne: "Polska wychodzi na mecz jak czterystumetrowiec, który zapomniał, że dziś biegnie na 5000m". Gola w pierwszych minutach nie ma, długo sprintować nie można, więc opada zmęczenie, a przede wszystkim zniechęcenie. Pojawia się gol dla przeciwnika i zaczyna panika. Nie wiem ile razy ten scenariusz już widziałem, ale tak było np. w meczu z Koreą w 2002. Za to winię jednak trenerów, że nie uspakajają gry, typu "gramy swoje wypracowane schematy, a na pewno z czasem wpadnie".

 

Fakt, że chwilowo nie ma w kadrze w polu gościa jednocześnie z sercem, autorytetem i możliwościami (typowo DM/MC) - Krychowiak imho ma serce i możliwości, ale jeszcze nie autorytet, a M. Lewandowskiemu brakło już możliwości. Tym większa rola trenera, żeby wytrzymali psychicznie.

 

Fornalikowi mam za złe, że nie miał ustalonego pomysłu na kadrę, tylko ciągle eksperymentował. Zamiast obrać jakiś schemat i go doskonalić, to była ciągła biegunka zmian w pozycjach i systemie gry. Niechby się nawet nie zdecydował na "najlepszych" w danym momencie piłkarzy, ale stały skład, który się dotrze. Żeby na przykład na środku obrony grało kilka meczów dwóch tych samych obrońców, po prostu niech się dogadają. Jak wszyscy prezentują ten sam słaby poziom, to po co szukać - wylosować dwóch i kazać zagrać 5 meczów z rzędu i wtedy zobaczyć.

 

Kolejna sprawa to atak - w którym kolejnym meczu oglądamy "podajmy Lewandowskiemu, niech przejdzie tych trzech gości, a my popatrzymy". Lewandowski owszem pudłuje na potęgę, w Borussi zresztą też, jeśli ktoś ogląda mecze, a nie tylko statystyki. Ale za to świetnie dochodzi do pozycji i dobrze wypracowuje szanse kolegom (poza dramatycznym występem z Anglią), dlatego nawet z 20% skuteczności coś wpadnie, a i asysta się znajdzie.

 

Wreszcie rzuty wolne i rożne. Nie jestem piłkarzem, ale czy naprawdę nie da się tego robić lepiej? Poza jednym golem Glika nie pamiętam po prostu naprawdę groźnych sytuacji bramkowych. To chyba jednak znowu taktyka, trener i granie co i rusz innym składem.

Odnośnik do komentarza

Śmieszy mnie jak czytam, że Furman czy Łukasik powinni grać w kadrze. W kadrze powinni grać najlepsi, a nie na chama młodzi. Kibicuje Legii od lat, ale jak ktoś mówi, że Łukasik z Furmanem graliby lepiej od Lewandowskiego czy Krychowiaka to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni. Ja ostatnimi czasy dostaje zawału jak gra Furman bo jest zagrożeniem samym w sobie. Jezeli nie możemy znaleźć 2 dobrych DPS to grajmy jednym I dodajmy do tego albo napastnika albo ofensywnego pomocnika żeby nie było takiej dziury jaka mamy cały czas.

 

Nie porównujmy się także do Belgii czy do ZEA. ZEA nie miało takiej konkurencji w Azji jak Polska w Europie to raz. Dwa - zapewne w ZEA inwestuje się kilkukrotnie więcej kasy w piłkę I szkolenie niż u nas w kraju. To pomaga.

 

Zastanawiam się tylko nad jednym. Patrząc kilka lat wstecz mieliśmy mieć zawodników którzy będą przyszłością kadry. Mowie tu o młodych. Gdzie oni teraz są? Znikli. Nie mamy następców. Borysiuk miał być lepszy od Krychowiaka I kisi się w 2 Bundeslidze. Mieliśmy nadzieję, że będziemy mieć pociechę z Matuszczyka, Jankowskiego, Cetnarskiego czy Wolskiego. Ten ostatni może jeszcze odpali, ale ludzie proszę was - jesteśmy słabi I nie mamy mentalności zwycięzców. Trener jakikolwiek będzie po Waldku może ich lepiej ustawić I tyle. Z pustego Salomon nie naleje.

Odnośnik do komentarza

Wreszcie rzuty wolne i rożne. Nie jestem piłkarzem, ale czy naprawdę nie da się tego robić lepiej? Poza jednym golem Glika nie pamiętam po prostu naprawdę groźnych sytuacji bramkowych. To chyba jednak znowu taktyka, trener i granie co i rusz innym składem.

Na poczatku eliminacji SFG to byl chyba jedyny element, po ktorym stwarzalismy zagrozenie pod bramka przeciwnika i zdobywalismy gole. Bramki po stalych fragmentach padaly w pierwszych trzech meczach eliminacji: z Czarnogora (Mierzejewski po centrze z wolnego), z Moldawia (Wawrzyniak po centrze z rogala) i z Anglia (Glik po centrze z rogala). To co zastanawiajace, to fakt, czemu nagle ten element przestal dzialac.

Odnośnik do komentarza

Te wszystkie debaty na tematu naszej pomocy trochę przykrywają prawdziwy problem jakim jest obrona. Przecież na AMC/MC/DM mamy kilku zawodników, którzy się sprawdzili i gwarantują przynajmniej solidność (Klich, Polanski, Krychowiak, ewentualnie Mierzejewski) oraz takich, którzy mają potencjał, aby dać coś więcej (Zieliński, Wolski), ale na razie nie można uważać ich jako pewniaków do kadry, bo mało grają w klubie (lub wcale). Po co zastanawiać się nad Furmanem, czy Łukasikiem, skoro nie zapowiadają się na lepszych od tych obecnych reprezentantów?

 

Gdy spojrzymy na obronę to... mamy Piszczka i Glika, z czego ten drugi jest taki sobie. Ktoś więcej? Kamiński pewnie w końcu się przebije, ale ciężko wyrokować jak będzie się układała jego współpraca z Kamilem, dodajmy na upartego Bereszyńskiego. Dalej już nie ma nikogo. Jędrzejczyk? Celeban? Wasyl?! A tu jeszcze dochodzi problem lewej strony tej formacji, gdzie jest Wawrzyniak. Lewy obrońca, który jest gorszy od tego na którego cały czas czekamy, że się objawi.

Odnośnik do komentarza

 

Dwa - zapewne w ZEA inwestuje się kilkukrotnie więcej kasy w piłkę I szkolenie niż u nas w kraju.

Serio? ZEA to dalej światowe cieniasy. I jakie tam niby szkolenie jest :DDD?

 

 

ale ludzie proszę was - jesteśmy słabi I nie mamy mentalności zwycięzców. Trener jakikolwiek będzie po Waldku może ich lepiej ustawić I tyle. Z pustego Salomon nie naleje.

Alez ile razy można powtarzać te frazesy? Jakie cele rozsądny kibic stawia przed kadrą? Awans do ME/MŚ mając rozsądną grupę + brak ośmieszenia się na turnieju, przy dobrych wiatrach wyjście z grupy. Czy mamy aż tak tragicznych zawodników by to było nierealne? Nie. Jeśli ktoś wymaga ogrywania czołowych ekip, jeśli ktoś oczekuje spokojnego wyjścia z grupy, jeśli ktoś oczekuje genialne stylu to jest debilem. Ale do cholery ograć Czarnogórę, która ma może trzech piłkarzy? Ograć Ukrainę, która ma zbliżony potencjał do naszego?

Odnośnik do komentarza

Z tym że Ukraina ma zbliżony potencjał do nas to się zapedziles. Czarnogóra tylko 3 piłkarzy? To mi powiedz ilu my mamy? Bo prócz nazwiska Lewandowski czy Szczesny/Boruc wraz z Piszczkiem czy Kuba raczej nikt spoza kraju nie słyszał. Przeciwnicy muszą mieć beke widząc jak w kadrze gra rezerwowy jakiś z Udinese, Sampdorii czy megagwiazdy TSV czy Kolonii. Anglio, Brazylio na kolana!

Odnośnik do komentarza

Fornalikowi mam za złe, że nie miał ustalonego pomysłu na kadrę, tylko ciągle eksperymentował. Zamiast obrać jakiś schemat i go doskonalić, to była ciągła biegunka zmian w pozycjach i systemie gry. Niechby się nawet nie zdecydował na "najlepszych" w danym momencie piłkarzy, ale stały skład, który się dotrze. Żeby na przykład na środku obrony grało kilka meczów dwóch tych samych obrońców, po prostu niech się dogadają. Jak wszyscy prezentują ten sam słaby poziom, to po co szukać - wylosować dwóch i kazać zagrać 5 meczów z rzędu i wtedy zobaczyć.

No nie wierze, Smuda non stop grał tym samym składem, nawet zmian nie robił! A wszyscy krytykowali, że nie testuje, nie próbuje nowych ustawień...Wam to kurwa dogodzić...

Odnośnik do komentarza

Właśnie jeżeli chodzi o Fornalika, to wydaje mi się, że była to najlepsza selekcja od lat i za każdym powołaniem stała jakaś motywacja, a nie wybieranie na chama. Nawet ostatnie powołania da się obronić:

-M. Lewandowski - ostatni z piłkarzy, którzy pokonali Portugalie i odnosili sukcesy z Leo, będący nadal w formi, mógł trochę natchnąć naszych piłkarzy, w większości młodych i bez sukcesów w reprezentacji, dodatkowo grający na pozycji, gdzie ambicja jest pożadana

-Wojtkowiak - bo to jedyna alternatywa dla grających totalną żenadę Boenischa i Wawrzyniaka, może i on lepiej nie zagrał, ale zawsze to była jakaś inicjatywa, żeby poprawić grę na lepsze

-brak powołania dla Pawłowskiego - Pawłowski robi dużo zamieszania, strzelał bramki, no ale właśnie... czy nam to zamieszanie, szczególnie w środku pola jest potrzebne? piłkarze i tak grali chaotycznie, a w środku bardziej przydali się Klich, który pomaga Krychowiakowi w obronie i Zieliński, typowy rozgrywający

i tak można by wyliczać

 

Myślę, że główne przyczyny to było to o czym pisał choćby meyde: brak taktyki i sprawy psychologii. Chociaż i tak wydaje mi się, że z tymi drugimi bywało gorzej. Kwestia taktyki jest chyba najgorsza. Chaos w ataku, mieliśmy kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt akcji, które MUSIAŁY skończyć się golem, zawsze zabrakło podania, wyjścia na pozycję itp. Tak samo ustawienie w obronie, w każdym meczu zdarzało się po kilka błędów.

 

Myślę jednak, że z powodu dobrej selekcji i braku perspektyw na światowej klasy fachowca Fornalik powinien zostać. Jeżeli ma głowę na karku to wymyśli taktykę i drużyna będzie gotowa do gry na wysokim poziomie. Jeżeli nie umie, to niech weźmie sobie asystenta, który będzie potrafił.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...