Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Nie będzie o nic walczyła? :lol: Cel na ten sezon to miejsca 4-6, a przy tak spłaszczonej tabeli można powalczyć o puchary.

 

Hubert nie jest do tego niezbędny, na lewą stronę wraca po kontuzji Andriuskevicius a w środku na szansę czeka młody Janicki.

Odnośnik do komentarza

Andrzej Juskowiak nie będzie już trenerem napastników Lecha Poznań, a Andrzej Kasprzak żegna się z pracą trenera przygotowania fizycznego pierwszego zespołu. - Usłyszałem, że to decyzja trenera Bakero. Nie jestem już potrzebny - powiedział nam Juskowiak tuż po tym, jak rozwiązano z nim umowę. Juskowiak pracował w Lechu od lata 2009 r., trenował napastników. Jako jedna z legend Lecha miał także do spełnienia rolę wizerunkową. - Od momentu przyjścia do klubu trenera Jose Mari Bakero w zasadzie już nie miałem co robić, bo trener wszystkim zajmował się sam - mówi Juskowiak. - Nie jestem ani zaskoczony, ani rozczarowany. Zawsze chętnie pracuję w miejscu w którym mnie chcą. A skoro w Lechu mnie nie chcą, to trudno - dodaje.

 

W klubie zostaje za to Ryszard Kuźma, który nadal będzie asystentem Bakero. Bramkarzami nadal zajmie się Paweł Primel, zaś Andrzej Kasprzak został oddelegowany do pracy z zespołem Młodej Ekstraklasy. Za przygotowanie fizyczne zawodników pierwszego zespołu ma odpowiadać Luis Mila Vilarroel, który do klubu przyszedł wraz z trenerem Bakero.

 

Była jakaś scysja, czy może oszczędności?

Odnośnik do komentarza

Juskowiak bardziej od tego trenowania napastników był takim kolejnym asystentem trenera. Jeździł na mecze, jakieś ligowe Salzburgi, Juventusy i pomagał Terpiłowskiemu często w analizach. Dodatkowo pomagał w skautingu szukać napastników i oceniać ich przydatność. Często nie było go na treningach więc napastników nie trenował :P

Odnośnik do komentarza

[...] Wciaz czekam na zapowiedziane przez Pleszkuna w kwietniu 2010 info dotyczace artykulow o Olafie - tych, ktorych sprostowania zadala WL, polemizujac z argumentami, ktorych w tekstach "GW" nie bylo, tych, po ktorych zaczal sie ten slawetny bojkot.[...]

Nie bój żaby Szk. Wszystko przed nami Powinieneś wiedzieć, że w naszym kraju nie ma tak, że składasz pozew i za tydzień masz rozprawę. Czeka się miesiącami a nawet latami. Ciekawe to będą sprawy, bo w końcu przeciwko argumentom, których w tekstach GW nie było. Czemu tylko dziesiątki tysięcy osób je widziały na czele z prawnikami, a jeden Szk nie widział :/

Odnośnik do komentarza
Powinieneś wiedzieć, że w naszym kraju nie ma tak, że składasz pozew i za tydzień masz rozprawę

Dlatego czekam. Przypominam, ze wskazalem tuz po oswiadczeniu WL jeden cytat, na ktorym moze polec pomawiajacy (bodajze cos o stowarzyszeniu, ktore holubi chuliganow) i sadze, ze jesli sad uzna ten cytat za znieslawiajacy, pan Pleszkun obtrabi wielkie zwyciestwo WL (zrobil to juz po ugodzie, i to zawartej na rozprawie II instancji - szkoda, ze nie dowiemy sie, jak zachowalby sie Sad Najwyzszy, orzekajacy poza Poznaniem... Przy okazji - tylko glupiec wierzy w zapewnienia o zwyciestwie po ugodzie, pewni zwyciestwa nie ida na posrednie rozwiazania, zwlaszcza jesli sa czlonkami dumnego i szczycacego sie niechodzeniem na kompromisy srodowiska kibicowskiego...), nie chwalac sie juz tym, jak prawnicy "Gazety", "Rzeczpospolitej" i RMF FM odbija wszystkie inne pileczki, robiac to dokladnie tak, jak ja je odbilem (do dzis czekam, az ktorys z Was udowodni mi zasadnosc prosby o sprostowanie informacji i argumentow, ktore nie padly w tekstach).

 

Ciekawe to będą sprawy, bo w końcu przeciwko argumentom, których w tekstach GW nie było

Byles kiedys na takiej rozprawie? Polecam, ciekawe doswiadczenie. Polega to wlasnie na tym, co ja zrobilem w tym temacie - albo Twoj prawnik wskaze, ze informacja, ktorej zadasz sprostowania, jest w danym tekscie, albo sad oddali ten punkt i poprosi o nastepne dowody. I tak do wyczerpania cierpliwosci sadu i inwencji prawnikow.

 

Czemu tylko dziesiątki tysięcy osób je widziały na czele z prawnikami

Glownie kibice Lecha i ICH (slowo-klucz) prawnicy oraz srodowiska nielubiace "Wyborczej" - jak sadzisz, ile osob przeczytalo te artykuly rownie krytycznie jak ja, warszawski legionista z ITI? "Gazeta" uderzyla w stol, a nozyce sie odezwaly, ot co.

 

jeden Szk nie widział

Pokazales te teksty i oswiadczenie WL jakiemus specjaliscie od prawa prasowego spoza Poznania? Dawales je do poczytania osobom niezainteresowany Lechem, ruchem kibicowskim i "Gazeta"? Pamietasz, jak Vami wszedl tu do tematu i smial sie z tego, ze niepotrzebnie sie produkuje, bo moje rzeczowe argumenty nie maja prawa dotrzec do (jak to dosadnie ujal, cytujac klasykow) pozytecznych idiotow, patrzacych przez pryzmat swojego klubu i swoich kolegow?

 

To, ze jedynie ja sie tak w to angazuje, nie oznacza, ze nikt inny nie powie Ci tego samego. Po prostu z racji zainteresowania srodowiskiem kibicowskim, w ktorym wiodaca role odgrywa WL, probuje spojrzec na sprawe z szerszej perspektywy, bo jest to rowniez w moim interesie, nie mowiac juz o interesie wszystkich, narzekajacych na rzekome antykibolskie krucjaty w mediach, traktowanie kibicow jak bydlo (pedzenie do wagonow, do autobusow etc.) i smarkajacych w chusteczki za efemerycznymi wydawnictwami kibicowskimi (ostatni Szalikowiec byl chyba w czerwcu 2010 r., upadl po 10 numerach - poprawcie mnie, jesli sie myle).

Odnośnik do komentarza

Jak to nie ma szans na mistrza? I kto CI powiedział, ze będą tylko 2/4 mecze w LE jeszcze w tym sezonie?

 

a w Swietego Mikolaja tez jeszcze wierzysz?

hehe, a w wyeliminowanie Juve uwierzyłeś?

jak mawiał klasyk: teraz już wszystko w rękach konia

 

No przecież to takie proste, żeby zdobyć mistrza wystarczy tylko wygrywać... Dziwne że nikt na to nie wpadł do tej pory. Chciałbym zauważyć, że oprócz Jagi przed Lechem jest jeszcze 9 innych zespołów i je też trzeba wyprzedzić.

z olbrzymią przewagą kilku punktów - masz rację, to raczej niemożliwe...

 

Aż se delurknę, żeby pozdrowić wszystkich pytających o procesy wytaczane przez Wiarę Lecha wszystkim szkalującym dobre imię stowarzyszenia w mediach

 

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8888333,Ostrowski_przeprosi_Wiare_Lecha_w_internecie.html

 

Jarosław Ostrowski, członek zarządu Legii Warszawa, zawarł wczoraj ugodę ze Stowarzyszeniem Kibiców "Wiara Lecha".

 

Ostrowski w sierpniu przegrał proces z "Wiarą Lecha". Rozpatrując jego apelację, sąd zaproponował stronom ugodę. Zgodziły się.

 

Chodzi o wywiad, którego Ostrowski udzielił "Gazecie" w grudniu 2008 r. Mówił o układach różnych klubów z kibicami. Skrytykował m.in. "Wiarę Lecha", twierdząc, że na stadionie Lecha kibice mieli zbyt wiele do powiedzenia, przez co agencja ochrony Zubrzycki nie mogła prawidłowo wykonywać obowiązków. Ostrowski zarzucał też członkom stowarzyszenia, że grozili dziennikarzom procesami.

 

Sąd uznał, że Ostrowski udzielił "informacji nieścisłych i częściowo niezgodnych z prawdą". Nakazał mu zapłacić stowarzyszeniu 2 tys. zł i przeprosić w "Gazecie".

 

Wczoraj strony uzgodniły, że Ostrowski wyda oświadczenie, które przez dwa tygodnie będzie publikowane na stronach "Wiary Lecha" i Legii Warszawa. Ostrowski ma wyrazić ubolewanie i oświadczyć, że jego celem nie było naruszanie dobrego imienia "Wiary Lecha".

 

Ciekawe, czy to również będzie tematem numer jeden w serwisie sportowym gazeta.pl?

 

:P

 

chyba kpisz Prof, prędzej Wybiórcza zacznie się domagać ekstradycji Stefka Michnika

Odnośnik do komentarza

Z jednej strony szkoda, bo mógłby pograć do EURO na bardzo wysokim poziomie, ale z drugiej strony gdyby był taki cenny dla Rubina, to nie zgodziliby się na jego odejście za jak podają media "śmieszne pieniądze" w porównaniu do zapłaconych za niego Lechowi. Podobno ma oferty z Lecha, jeszcze jednego klubu z Polski i Bundesligi, ale sam chciałby wrócić do Poznania. Załóżmy, że trzeba będzie zapłacić za niego te 500 tyś Euro(w czerwcu mu się kończy kontrakt, więc to rozsądna kwota) i wypłacić pensje jak Arboledzie, ale i tak włodarze Lecha byliby głupi nie kupując reprezentanta Polski, który będzie z pewnością gwiazdą ligi.

Odnośnik do komentarza

Załóżmy, że trzeba będzie zapłacić za niego te 500 tyś Euro(w czerwcu mu się kończy kontrakt, więc to rozsądna kwota)

tak czerwcu ale 2012 roku. Kwota jest podobno "duzo nizsza niz 1.5mln z rozkladem na raty".

Podejrzewam, ze cos w granicy miliona E. Cwanie menago Murasie puscił przeciek robiać presje na zarządzie. Bo jak to spierdolą i Murasia weźmie JW to kibole nie zostawia na nich suchej nitki. Tej klasy zawodnik za nawet taką bańke warto ściagnać i oby się udało...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...