Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z was wie, co odpowiedział ten niby zaatakowany panu o pseudonimie na literę L? Bo widzę wielu z was łapie się na rozkminkę o jakichś barwach narodowych, zasadach etc. a mi wygląda po prostu na to, że do podchmielonego typa podszedł niski gostek w okularach (bo tak mniej więcej wygląda "Pierwszy kibol RP"), zwrócił mu grzecznie uwagę i usłyszał w zamian że jest k***ą i ch***m.

 

W każdym razie na pewno nie chodziło o biało-czerwony ubiór, na filmiku widać dookoła milion ludzi na biało albo czerwono i dziwnym trafem akurat do nich nikt nie podszedł. Pamiętajcie, że gazeta wyborcze nie słynie raczej z prawdziwego przedstawiania rzeczywistości. O obiektywizm w stosunku do stowarzyszenia, które walczy z nią na kilku frontach między innymi w sądzie raczej też bym ich nie posądzał.

Odnośnik do komentarza

A skąd ja mam to wiedzieć ? Może powiedział mu, że znajdowanie się pod wpływem alkoholu na meczu nie jest mile widziane, może że wyzywanie nielubianego piłkarza grającego w reprezentacji Polski to straszna wiocha, może że ma brudne buty, a może rozpoznał w tym człowieku gościa który stuknął mu samochód na parkingu. Jest mnóstwo możliwości i tego się nie dowiemy, natomiast przedstawianie tego tak, że Litar podleciał do jakiegoś przypadkowego kolesia i opluł mu facjatę, walnął z bańki i zagroził że zgwałci żonę to typowa manipulacja, zresztą w stylu tej śmiesznej gazetki.

Odnośnik do komentarza

Napiszę jeszcze raz, powoli.

 

Tu nie chodzi o to, że facet był winny czy niewinny, tylko o to, że od karania, wymierzania sprawiedliwości i wypraszania ze stadionu nie są kibice. Od tego są odpowiednie służby. A w szczególności na meczu reprezentacji, gdzie przypadkowe osoby mogą trafić tam, gdzie nie powinny. Ja z GW nie mam nic wspólnego, ani jej nie czczę. Odnoszę się do nagrania, a nie artykułu.

Odnośnik do komentarza

znajdowanie się pod wpływem alkoholu na meczu nie jest mile widziane [..] może że ma brudne buty, a może rozpoznał w tym człowieku gościa który stuknął mu samochód na parkingu. [..] Litar podleciał do jakiegoś przypadkowego kolesia i opluł mu facjatę, walnął z bańki

 

 

Hahaha :D

 

No to nie opluł i nie walnął?

Odnośnik do komentarza

Nie jedziesz na mecz w Warszawie autem na poznańskich blachach.

 

bo co? czegoś głupszego dawno nie słyszałem. znam kilka osób z Poznania, które nie interesują się piłką w ogóle, w życiu nie byli na meczu a tak się składa, że w weekendy bywają w W-wie i parkują w okolicach stadionu. dlaczego? bo kilkaset metrów od niego jest szkoła fotograficzna, do której chodzą. nikt nie ma prawa wymagać od nich znajomości terminarza tej, czy innej ligi i wiedzy o tym kto z kim ma kosę, a kto się lubi. rozumiem, że jak będą mieli pecha i zajęcia nałożą się akurat na dzień meczu Legia-Lech i ktoś im coś zrobi z autem to będzie ich wina? wybacz - na stadionie bawcie się jak chcecie - byłem kilka razy i nie spodobało mi się, nie moja bajka, teraz jak dostaję bilety z firmy to oddaję je komuś, kto lubi takie klimaty, ale jeśli dopuszczacie wychodzenie tych klimatów poza stadion - sorry - akceptując takie zachowania "bo tak się nie robi" sami stajecie się winni.

Odnośnik do komentarza

Ot przykład z brzegu, kiedyś na wyjeździe w Norwegii szanowny litar podszedł do ojca z dzieckiem (na oko 6-7 lat), które to dziecko ubrane było w koszulkę Polski, i gada do tego ojca "jak ty wychowujesz dzieciaka?".

 

Do WL Bogu dzięki nie należę, a pisząc "nasz" miałem na myśli kibiców Lecha, ale w sumie masz rację. Nie jest on moim "prezesem" i nigdy nie będzie.

Koleś weź na wstrzymanie. Dzięki Bogu nie należysz. Akcja mikołajkowa, akcja kamizelki dla dzieciaków, akcja powstańcza. Rzeczywiście działania nie warte uwagi (tfu,tfu). I co w tym złego, że zwrócił uwagę na ubiór dziecka? Jadą repreznetować Lecha a nie Polskę. Normalna zasada na wyjazdach...

http://poznan.gazeta.pl/poznan/10,88284,9031114,Pelne_nagranie_z_monitoringu_stadionowego.html Pełne nagrania z wydarzenia z Litarem. Polecam obejrzeć jak można zmanipulować :)

 

Koleś. Ty należysz do WL? To dzięki Bogu, że nie należę do tego "elitarnego" stowarzyszenia, bo chyba jesteś lekko zaślepiony litarem i całą tą zgrają, podejrzewam jak wszyscy tam (o tym, że na forum WL panuje kółko wzajemnej adoracji i nie można napisać nic co nie jest po myśli władców nie wspomnę - ale to dyskusja na inny raz).

Akcje mikołajkowe niech sobie urządzają, ja z bandytami współpracować nie zamierzam.

 

A litarowi gówno do tego jak ja się ubiorę, czy jak ubiorę swoje dziecko. Nikt nie będzie mi mówił co mam na siebie włożyć ani tym bardziej jak mam wychowywać syna.

Odnośnik do komentarza

Jedna rzecz mnie rozpierdala. Piszą tu ludzie różnorakiej maści o tym, że to jakaś utopijna wizja żeby na jednym sektorze już nawet nie siedzieli kibice w barwach różnych klubów ale inaczej ubrani niż zostało to postanowione przez kogoś, kto chyba o ile się orientuję ma takie samo prawo własności stadionu jak ja np. autobusu komunikacji miejskiej.

 

Chciałem tylko powiedzieć, że są takie utopijne kraje jak np. Irlandia gdzie na Thomond Park w jednym miejscu siedzą ludzie w koszulkach Munsteru, a ramię w ramię z nimi przyjezdni kibice w barwach Ospreys (widziałem na własne oczy). Co ciekawsze w ichnim odpowiedniku naszego młyna sytuacja ma się nie inaczej, a rywalizacja polega na śpiewaniu głośniej od kibiców rywala...

 

Utopia jak ch**...

Odnośnik do komentarza

Chciałem tylko powiedzieć, że są takie utopijne kraje jak np. Irlandia gdzie na Thomond Park w jednym miejscu siedzą ludzie w koszulkach Munsteru, a ramię w ramię z nimi przyjezdni kibice w barwach Ospreys (widziałem na własne oczy). Co ciekawsze w ichnim odpowiedniku naszego młyna sytuacja ma się nie inaczej, a rywalizacja polega na śpiewaniu głośniej od kibiców rywala...

 

"Bach, jebnie, urwie następnemu" - w Polsce wyglądałoby to mniej więcej tak :]

Odnośnik do komentarza

Jedna rzecz mnie rozpierdala. Piszą tu ludzie różnorakiej maści o tym, że to jakaś utopijna wizja żeby na jednym sektorze już nawet nie siedzieli kibice w barwach różnych klubów ale inaczej ubrani niż zostało to postanowione przez kogoś, kto chyba o ile się orientuję ma takie samo prawo własności stadionu jak ja np. autobusu komunikacji miejskiej.

 

Chciałem tylko powiedzieć, że są takie utopijne kraje jak np. Irlandia gdzie na Thomond Park w jednym miejscu siedzą ludzie w koszulkach Munsteru, a ramię w ramię z nimi przyjezdni kibice w barwach Ospreys (widziałem na własne oczy). Co ciekawsze w ichnim odpowiedniku naszego młyna sytuacja ma się nie inaczej, a rywalizacja polega na śpiewaniu głośniej od kibiców rywala...

 

Utopia jak ch**...

 

U nas niestety wciąż wszystko jest sto lat za Murzynami. Mentalność jaskiniowców broniących swojej jaskini przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza

trzeba przyznać, ze gazeta wybiórcza dla ćwierćinteligentów z wyższych sfer długo czekała z tym asem w rękawie :]

nie zmienia to faktu, że BYĆ MOŻE tym razem maja rację, ale trudno wierzyć do końca brukowcowi znanemu z manipulowania faktami

 

nawiasem mówiąc można by ten OT przenieść w jakieś inne miejsce? chciałem poczytać o transferach i przygotowaniach, a nie o psychologi tłumu...

Odnośnik do komentarza

Lech Poznań został ukarany przez UEFA grzywną oraz zamknięciem stadionu w zawieszeniu. Na najbliższy mecz ze Sportingiem Braga i tak jednak będzie mogło wejść tylko 20 tys. widzów. Decyzja UEFA jest podyktowana zaniedbaniami, jakie stwierdziła podczas wizytacji stadionu przy ul. Bułgarskiej. Jest ona brzemienna w skutkach, bowiem oznacza, że na czwartkowy mecz ze Sportingiem Braga nie będzie prowadzona w ogóle sprzedaż otwarta biletów. Chyba, że UEFA uwzględni odwołanie Lecha, które ten złoży w trybie pilnym.

 

Do meczu z Portugalczykami został bowiem niespełna tydzień.

 

Kara w zawieszeniu oznacza także, że jeśli zaniedbania nie zostaną usunięte, na kolejny ewentualny mecz pucharowy Lecha - z FC Liverpool bądź Spartą Praga - stadion przy Bułgarskiej zostanie w ogóle zamknięty.

 

To się Lech nie popisał.

Odnośnik do komentarza

No ale jaki inny? I tak te 20k to więcej niż wejdzie na każdy inny stadion w okolicy.

Na Legię mają jechać, żeby krawaty se zobaczyły puchary? ;)

Lobbować i naciskać mogą, ale tak naprawdę nic więcej nie są w stanie zrobić. Co, focha walną na miasto, że ma w dupie obiekt? To gdzie będą grali? Na Wildzie? Do Wronek będą jeździć jak rok temu?

Zobaczmy co to za usterki najpierw.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...