Skocz do zawartości

450: Marynia nigdy się nie kończy


Ingenting

Rekomendowane odpowiedzi

Ja od 2 lat nie mialem dnia bez alkoholu, pije sobie po pracy przed kompem 2-3 piwka i ide spac, a w weekendy karaoke to wiadomo, bomba na maksa. I jakos zyje bez problemow.

 

rozmawialem kiedys na ten temat ze znajomym lekarzem i mowil ze wlasnie to jest najgorsze podejscie - picie codziennie, w malych ilosciach. Juz lepiej sie najebac raz w tygodniu a konkretnie. A tak to np watroba nie ma czasu na prawidlowa regeneracje.

Odnośnik do komentarza

ja pisalem o normalnych ludziach, nie alkusach :P

alkus jest tylko jeden, nie mnóż bytów.

 

 

rozmawialem kiedys na ten temat ze znajomym lekarzem i mowil ze wlasnie to jest najgorsze podejscie - picie codziennie, w malych ilosciach.

sądziłem, że najgorsze jest codzienne picie w dużych ilościach

Najgorzej to jest wcale nie pić
Dlatego walę solo połóweczkę co wieczór i gra gitara.
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...