Skocz do zawartości

Walentynkowa Marynia daje #439 bezużytecznych porad w KZS


Ingenting

  

84 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

No fajnie, sam wielu kwestiach z Tobą się zgadzam, ale przeciez to jakiejś nerwicy można dostać, kiedy nie da się nic normalnie obejrzeć, tylko wciąż analizować każde słowo i "orać". Skończysz jak Tomaszewski - będziesz pocił się jak świnia, pluł, a na twarzy będziesz miał czerwone plamy.

Odnośnik do komentarza

No fajnie, sam wielu kwestiach z Tobą się zgadzam, ale przeciez to jakiejś nerwicy można dostać, kiedy nie da się nic normalnie obejrzeć, tylko wciąż analizować każde słowo i "orać". Skończysz jak Tomaszewski - będziesz pocił się jak świnia, pluł, a na twarzy będziesz miał czerwone plamy.

 

We wszystko w moim życiu, na czym mi zależy, angażuję się na 1000%. Nie tylko w libertarianizm. Taki jestem. Lubię siebie za to. Nie zmienię tego. Poza tym mając świadomość pewnych ruchów spolecznych, historii i obecnej propagandy, nie potrafię obejrzeć filmu bez odnajdywania aluzji mniej lub bardziej oczywistych kulturowych czy politycznych i zdarza mi się hejtować dobry film za jedną linijkę tekstów (jak ta aluzja do sweatshopów w <<Kamerdynerze>>). Tak samo mam z angielskim. Idę do kina i widzę napisy do filmu za które ktoś dostał pieniądze (bo w necie to wiadomo za darmo ktoś pisze ma prawo robić błędy), ale ktoś dostaje kasę i są błędy, to się gotuję od razu. Tak samo jak oglądam telewizję i słyszę jakiegoś Tuska czy innego Szczurka (nie tego naszego :P), Rostowskiego czy Kaczyńskiego - to mam ochotę rozpierdolić telewizor. Jestem człowiekiem mega emocjonalnym i uważam to za moją największą zaletę. Kocham to w sobie.

 

 

 

@me_who: jak sama nazwa wskazuje do OBRONY.

Odnośnik do komentarza

Obrona to też agresja.

Agresja to inwazja na czyjąś nietykalność (lub jego własności). Obrona to nie agresja - obrona to obrona. Odnośnie broni, mój ulubiony cytat (z pamięci więc niedosłowny):

 

>>Prawo do posiadania broni nie jest po to, byś mógł strzelać do swojego sąsiada, tylko po to, byś mógł strzelać do rzadu, gdy stanie się tyraniczny<< (Judge Andrew Napolitano)

Odnośnik do komentarza

A wczoraj w PR1 kawał poszedł:

 

Przychodzi Kamil Stoch do kiosku i mówi

- Poproszę "Przegląd Sportowy"

- Dwa złote

- Ej, Justyna, pożycz swój

 

 

Aczkolwiek ja wymyśliłem inno wersję

 

(...)

- Dwa złote

- To przyjdę w niedzielę

Oglądam gol Baloteliego, wyjąłem linijki, ekierki i cyrkiel. NIE MA fizycznej możliwości by piłka wpadła do bramki. Sam fakt, że strzelec się nie cieszy daje dużo do myślenia...

No co gol....

:hahaha:

Odnośnik do komentarza

NIe oglądasz skoków Rafał?


Strzelanie do kogoś to jednak agresja - sprowokowana i słuszna, jednak agresja.

Bo na pewno to nie jest słynne biblijne nastawienie drugiego policzka ;)

Biblia nie ma tu nic do rzeczy. Obrona własna to obrona własna a nie agresja czyli celowe wyrządzanie bezpośredniej krzywdy.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...