Skocz do zawartości

Peżet Słowianin


peżet

Rekomendowane odpowiedzi

W środę 25. listopada kończyliśmy swoje wystepy w grupowej fazie Pucharu UEFA, na wyjeździe z Hearts. Znów na ławce rywala siedzi Polak, tym razem jest to Piotrek Giza.

 

Gospodarze przed tą kolejką zajmowali ostatnie miejsce, po tej kolejce nadal się tam znajdowali. Niestety nie oznacza to naszego zwycięstwa w tym meczu. Wręcz przeciwnie, przegraliśmy. W pierwszej połowie gospodarze panowali na boisku, mimo to w 34. minucie po zagraniu Wiśniewskiego gola strzelił Grzelczak. Niestety w końcówce Hearts podkręciło, najpierw pechowy swojak Króla a następnie celny strzał głową Zilicia. Do przerwy 2-1. W drugiej połowie staraliśmy się zmienić wynik, ale atakowaliśmy strasznie nieskutecznie. W 53. minucie jeszcze pogrążył nas Lovre...

 

Puchar UEFA, 25.11.2009

(4/4)Hearts [sCO, 5] – Lechia [POL, 4] 3-1 (Król sam 39’, Zilic 44’, Lovre 53’ / Grzelczak 34’)

MoM : James Simmonds (Hearts) – 8.

 

Bąk – Nechajczyk (45’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Szulik (68’ Klis), Skrobacz (68’ Mrożek) – Pietrowski – Wiśniewski, Grzelczak – Smolarek

 

Bordeaux zremisowało 2-2 z Newcastle i z pucharami niestety się już żegnamy.

Odnośnik do komentarza
Bukumirović – Nechajczyk (84’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz (28’ Kral) – Pietrowski – Wiśniewski (45’ Mrożek), Grzelczak – Smolarek

 

A to kurde co? Gdzie jakiś Polak na tej pozycji? Mołosz? Co to za obce nazwisko? Grzeszysz, oj, grzeszysz :keke:

 

 

Poka Smolarka :)

Odnośnik do komentarza
Bukumirović – Nechajczyk (84’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz (28’ Kral) – Pietrowski – Wiśniewski (45’ Mrożek), Grzelczak – Smolarek

 

A to kurde co? Gdzie jakiś Polak na tej pozycji? Mołosz? Co to za obce nazwisko? Grzeszysz, oj, grzeszysz :keke:

 

 

Poka Smolarka :)

 

Ha, ha, ale na prawde ten sejw jest rasisitowski :) moga grać tylko Słowianie w przewadze Polaków :) już kilku Rumunów i Łotyszy z u18 musiałem zwolnić :keke:

 

Smolarek był całkiem niedawno, na poprzedniej stronie chyba ;)

 

EDIT : Zapomniałeś podkreślić Nechajczyka i Krala :>

Odnośnik do komentarza

W trzecim meczu Pucharu Ekstraklasy wygraliśmy z Arką 1-0, po golu Smolarka. Kontuzji w tym meczu doznał Skrobacz.

 

Wybrano mnie managerem listopada. Smolarek 2. piłkarzem miesiąca.

 

Klub zanotował zysk 1,19M.

 

Z Miroslavem Kralem w pierwszym składzie jechaliśmy do Białegostoku na zaległy mecz ostatniej ligowej kolejki. Jesień kończymy właśnie meczem z Jagiellonią.

 

Mecz się dla nas fatalnie zaczął, już w piątej minucie po wrzutce z rzutu rożnego samobója strzelił Król, co ciekawe to już trzeci swojak Pawła w tym sezonie. Po straconej bramce musieliśmy się cofnąć, gospodarze wyraźnie nabrali wiatru w żagle. My jednak potrafiliśmy groźnie kontrować, po jednej z tych kontr strzeliliśmy gola. W 45. minucie Mołosz dobił niepewnie obroniony przez Czaplińskiego strzał Smolarka. W drugiej połowie gole nie padły, w sumie remis po nudnym meczu.

 

Orange Ekstraklasa, 2.12.2009

(14/30)Jagiellonia [10] – Lechia [1] 1-1 (Król sam 5’ / Mołosz 45’)

MoM : Paweł Król (Lechia) – 8.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Kral (57’ Vuković) – Pietrowski – Wiśniewski, Grzelczak – Smolarek

 

Rok 2009 kończymy na pierwszym miejscu, ale druga Wisła ma tyle samo punktów.

 

11 asyst Smolarka z tego sezonu jest nowym rekordem klubu.

 

Dwa dni po tym meczu stała się rzecz najgorsza, Smolarek ostatecznie zadeklarował chęć odejśćia z klubu. Nasz najlepszy strzelec, asystent i piłkarz z najwyższą średnią zażądał wystawienia na listę transferową....

 

[tow]Lechia – Mladost (L) 3-0 (Wiśniewski, Vuković, Smolarek)

Odnośnik do komentarza

[tow]Lechia – Crvena Zvezda 2-0 (Brede, Boguski)

 

[tow]Unia Janikowo – Lechia 0-3 (Brede, Mania, Smolarek)

 

Sapundzhiev wznowił lekki trening, za około 4 tygodnie zacznie trenować w normalnych warunkach.

 

[tow]Lechia – Smederevo 4-1 (Molosz x2, Smolarek x2)

 

Patryk Smolarek poprosił o zdjęcie z listy transferowej, z ukrywaną przyjemnością zgodziłem się.

 

Kral i Vuković się przeziębili, Wojciechowski i Bakwypadli z treningów na 2 lub 4 tygodnie. Skrobacz skręcil kostę i nie potrenuje przez 2 tygodnie.

 

Pierwszego lutego otwarło się okienko transferowe w Polsce. Nasze rezerwy i zespół juniorski wzmocnili :

Jan Kocian (Czechy, 19, O S, 1/0u21), Sparta Praga, 120k

Filip Duda (Czechy, 17, O S/DP), Slovan Liberec, 55k

Tomas Krajcik (Słowacja, 16, OP/N S), Saturn, 40k

Ireneusz Sobik (Polska, 17, O/DBP L), Dynamo Kijów, 55k

Zbigniew Dutka (Polska, 18, OP/N S), Zagłębie, 60k

Mihaił Korszunow (Rosja, 18, Br), Tom, 20k

Lorenzo Kajtazi (Chorwacja, 19, DBP/P P), Imotski, 30k

Drago Lucic (Chorwacja, 18, OP L), Rijeka, 60k

Stanisław Pachomow (Rosjam 16, OP LS/N), Saturn, 95k

 

[tow]Lechia – Habitpharm Javor 3-2 (Boguski, Mania, Sobik)

 

Dawid Sołdecki za 1k odszedł do Hradec Kralove.

 

Georgi Sapundzhiev wznowił treningi!!

 

Zagłębie kupiło z Bełchatowa naszego byłego piłkarza Wawrzyńczoka za 500k, 100k trafi na nasze konto.

 

Szulik skręcił staw kolanowy, może pauzować nawet 4 tygodnie.

 

Maciej Kalkowski ogłosił, że po zakończeniu sezonu kończy karierę, jednak już od teraz zajmować się będzie wyłączniem trenerką, Maciek całkiem zasłużenie dostał miejsce w naszym sztabie szkoleniowym.

 

Wiosne jak zwykle zaczynaliśmy dwoma meczami Pucharu Ligi. W pierwszym przegraliśmy u siebie z Wisłą 0-1 po golu Cielucha. W meczu piątej kolejki w Gdyni przegraliśmy z Arką 3-2 (Sapundzhiev, kowalczyk sam.). Kontuzji w tym meczu doznali Grzelczak (2 tygodnie/ miesiąc) i Wiśniewski (2 dni/tydzień).

 

W międzyczasie treningi wznowił Bąk a koniec kariery ogłosił Mariusz Pawlak, Mariusz już teraz zasilił nasz sztab szkoleniowy.

 

Za 60k z Szachtara zakupiliśmy Alberta Putilina (Ukraina, 18, OP/N S).

Odnośnik do komentarza
Z tego co się orientuje, jesteś rasistą :keke::ban:

 

No a co, przeciez nie zatrudniam żadnych afrykanierów i kanarinio :D tylko Słowianie grają, zgodnie z zasadą gry :>

No i bardzo brzydko robisz ;) Nie dość, że żaden superbohater nie był murzynem (Batman, Superman, Spiderman, Papież, nawet Bolek i Lolek), to jeszcze do klubu nawet jednego nie weźmiesz :kekeke: .

Odnośnik do komentarza
Z tego co się orientuje, jesteś rasistą :keke::ban:

 

No a co, przeciez nie zatrudniam żadnych afrykanierów i kanarinio :D tylko Słowianie grają, zgodnie z zasadą gry :>

No i bardzo brzydko robisz ;) Nie dość, że żaden superbohater nie był murzynem (Batman, Superman, Spiderman, Papież, nawet Bolek i Lolek), to jeszcze do klubu nawet jednego nie weźmiesz :kekeke: .

 

Błąd! Zielona Latarnia był murzynem :kekeke:

 

 

Ligową wiosne rozpoczynaliśmy 27. lutego w Warszawie, z Legią.

 

Od początku zarysowała się optyczna przewaga gospodarzy, ale pierwsze okazje do strzelenia gola stwarzaliśmy my. W 4. minucie minimalnie przestrzelił Smolarek, kilka minut później ponad bramką strzelił Nechajczyk. W 17. minucie wyszliśmy na prowadzenie, po zamieszaniu w polu karnym gola sprytnym strzałem strzelił Smolarek. Po stracie gola gospodatrze wreszcie zaczęli stwarzać okazję. Jedną z nich nawet wykorzystali, Zozulja strzelił gola po świetnym dograniu Kaczmarka. W drugiej połowie gra była wyrównana, my stwarzaliśmy więcej okazji do strzelenia gola, ale wynim się nie zmienił.

 

Orange Ekstraklasa, 27.02.2009

(15/30)Legia [5] – Lechia [2] 1-1 (Zozulja 34’ / Smolarek 17’)

MoM : Aleksandar Vuković (Legia) – 8.

 

Bukumirović – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Skrobacz, Vulović (68’ Pietrowski) – Wojciechowski (68’ Klis) – Boguski, Sapundzhiev (68’ Mrozek) – Smolarek

Odnośnik do komentarza

Klub w lutym stracił 657k.

 

Pierwszy marcowy mecz graliśmy w Lubienie, meczem z Zagłębiem kończymy swój udział w Pucharze Ekstraklasy. Po golu z karnego Mołosza zremisowaliśmy 1-1 i zajęliśmy trzecie miejsce w grupie.

 

Treningi wznowił Marcin Szulik, niestety lider naszej pomocy nadal nie chce rozmawiać o nowym kontrakcie.

 

Gdy wreszcie uwolniliśmy się od zbędnego pucharu mogliśmy skupić się już tylko na lidze, nasz najbliższy przeciwnik Korona przyjeżdza do Gdańska, mecz transmituje Canal +. Do składu powraca Wiśniewski.

 

Początek mieliśmy dobry, niestety po dziesięciu minutach mimo kilku świetnych okazji nadal było 0-0. Od tej dziesiątej minuty do gwizdka konczącego pierwszą połowę nic ciekawego się nie wydarzyło. W przerwie poobijanego Sapundzhieva zmienił Klis. W drugiej połowie osiągneliśmy znaczącą przewagę, ale mimo wielun sytuacji nie udało się nam strzelić gola. Zremisowaliśmy i nie wykorzystalismy potknięcia Wisły w Chorzowie.

 

Orange Ekstraklasa, 6.03.2010

(16/30)Lechia [2] – Korona [14] 0-0

MoM : Oleg Weretiło (Korona) – 7.

 

Bukumirović – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Skrobacz, Vuković – Wojciechowski (76’ Pietrowski) – Boguski (76’ Hirsz), Sapundzhiev (45’ Klis) – Smolarek

Odnośnik do komentarza

Marcin Szulik o 2 lata przedłużył swój kontrakt z klubem!!

 

13. marca graliśmy w Zabrzu mecz 17. kolejki, oby ta ‘13’ okazała się pechowa dla gospodarzy. W składzie dwie zmiany, Bukumirovicia zastępuje powracający po kontuzji Bąk, do składu powraca także Szulik.

 

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale brakowało w niej klarownych sytuacji do zdobycia gola. Gdy większość obserwatórów tego średniego widowiska już zbierała się na przerwę ...padł gol. Dragicević tak niedokładnie podał do Zivkovivia, że strzelił bramkę. Oczywiście samobójczą. W drugiej połowie oddaliśmy trochę pola gospodarzom, ale spokojnie trzymaliśmy wynik. Pod koniec jednak puściły nerwy Smolarkowi. Strzelił dwa gole, po świetnym podaniu Boguskiego i dobiajając strzał Skrobacza.

 

Orange Ekstraklasa, 13.03.2010

(17/30)Górnik [9] – Lechia [2] 0-3 (Dragicević sam 45’ , Smolarek 86’ 90’)

MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski (62’ Pietrowski) – Boguski, Sapundzhiev (62’ Mrożek) – Smolarek

 

Wojciechowski się przeziębił.

 

21. zawodników dostało powołania na mecze reprezentacji, najważniejsze że do pierwszej reprezentacji powołanie otrzymał Smolarek! Mam nadzieje, ze ten 20-o latek dostanie szanse debiutu, bo na to jak najbardziej zasługuje!

 

Następny mecz to zdecydowanie najważniejsza potyczka wiosny! W Krakowie gramy z Wisłą i jeżeli przegramy to chyba pożegnamy się z tytułem mistrzowskim, bo Wisła to za dobra drużyna by roztrownić przewagę 5 punktów.

 

Wisła w planach miała bardzo szybki rozstrzygnięcie meczu, w ciągu pierwszych trzech minut Piotr Brożek dwukrotnie przegrał pojedynek sam na sam z Bąkiem. Ostrzeliwanie naszej brami trwało jakieś 22. minuty, właśnie wtedy sygnał do ataku groźnym strzałem z wolnego dał nam Sapundzhiev. Trzy minuty później było już 0-1, Smolarek popisał się kapitalnym strzałem z 20. metrów. Chwilę później mogliśmy podwyższyć, ale Dolha w sobie tylko znany sposób obronił strzał z bliska Smolarka. Po chwilowej stagnacji pod koniec pierwszej połowy gospodarze znów ruszyli do ataku i znów nie znaleźli sposobu na naszą defensywę i na Mateusza Bąka. Do przerwy 0-1. Pierwsze dwadzieścia pare minut pierwszej połowy to oblężnicze ataki na naszą bramkę, ale z czasem te ataki były coraz rzadsze. Doszło nawet do tego, że gospodarze stracili drugiego gola! Świetne podanie Mrożka wykorzystał oczywiście Smolarek. W 84. minucie jeszcze honorowego gola strzelił Piotr Brożek, ale humorów nam tym nie popsuł. Strasznie cenne zwycięstwo!

 

Orange Ekstraklasa, 20.03.2010

(18/30)Wisła [2] – Lechia [1] 1-2 (Piotr Brożek 84’ / Smolarek 25’ 80’)

MoM : Krzysztof Brede (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik (72’ Loda), Skrobacz – Pietrowski (50’ Klis) – Boguski (67’ Mrożek), Sapundzhiev – Smolarek

 

Po meczu tak jak i przed nim wymieniłem uprzejmości z managerem Wisły Robertem Kasperczykiem.

Odnośnik do komentarza

Treningi wznowił Grzelczak. Niestety kostke nadwyrężył Szulik, będzie pauzować od jednego do dwóch miesięcy...

 

W swoim debiuce w seniorskiej reprezentacji Smolarek zaliczył asystę.

 

Po występach międzynarodowych moi piłkarze wracają do ligi, podejmujemy ŁKS. Szulika zastępuje Pietrowski, do składu powraca Wojciechowski.

 

W piątej minucie gola z wolnego strzelił Wojciechowski. W 19. minucie po świetnym podaniu Skrobacza podwyższył Sapundzhiev. W 45. minucie po rzucie rożnym trzeciego gola dorzucił Pietrowski. W dodatku Kieszek popisał się fantastycznymi interwencjami po zagraniach Sapundzhieva i Boguskiego. W tym co pisze nie było by nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż to goście byli w pierwszej połowie zespołem lepszym a nie strzelili żadnego gola, humor im tylko poprawił Skrobacz, który nieudolnie udawał, że na prawde pomylił bramki. W przerwie poobijanego Boguskiego zmienił Hirsz. W drugiej połowie goście przestali być lepszą druzyną, w nagrodę stracili dwa gole. Najpierw po niedokładnym podaniu Kieszka piłkę do pustej bramki skierował Sapundzhiev, wynik meczu po podaniu Smolarka ustalił Hirsz. Ten mecz był bardzo dziwny. Był wyrównany a wygraliśmy 5-1. Strzeliliśmy pięć goli, ale żadnej z nich nie strzelił Smolarek. Smolarek i tak został piłkarzem meczu.

 

Orange Ekstraklasa, 27.03.2010

(19/30)Lechia [1] – ŁKS [6] 5-1 (Wojciechowski 5’, Sapundzhiev 19’ 50’, Pietrowski 45’, Hirsz 72’ / Skrobacz sam 39’)

MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Wojciechowski (73’ Klis) – Boguski (45’ Hirsz), Sapundzhiev – Smolarek

 

Z czołów wyleciał własnie Widzew, tempo nasze i Wisły wytrzymuje już tylko Poznański Lech. Mistrz w tym roku będzie z Gdańska, Krakowa albo z Poznania.

 

Wojciechowski znów się przeziębił.

Odnośnik do komentarza

Sławek będzie w nastepnej czesci, ale nie wiem na co Ci on :>

 

Po zaskakująco trudnych rozmowach przedłużyłem kontrak z klubem o trzy lata. Na początku chciałem umowy pięcioletniej, zaś zarząd upierał się przy ...dwuletniej. Troche mnie to zdenerwowało, ale najważniejsze, że na swoje postawiłem przy finansach (150k na płace).

 

Pierwszy kwietniowy mecz graliśmy w Lubinie z broniącym się przed spadkiem Zagłębiem. Wojciechowskiego zastępuje Klis.

 

W pierwszej połowie delikatną przewagę osiągnęli gospodarze, jednak nie przeszkodziło to nam w kończeniu pierwszej części gry z dwubramkowym prowadzeniem. W 19. minucie Smolarek wykończył akcję Sapundzhieva a 37. minucie Mołosz strzelił gola po świetnym zagraniu Boguskiego. W drugiej połowie to my byliśmy lepsi, fakt ten potwieredził gol Smolarka z 60. minuty, to 20. trafienie Patryka w sezonie. Pięć minut później Czarnecki strzelił z wolnego gola honorwego, więcej bramek nie było.

 

Orange Ekstraklasa, 3.04.2010

(20/30)Zagłębie [14] – Lechia [1] 1-3 (Czarnecki 65’ / Smolarek 19’ 60’, Mołosz 37’)

MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis – Boguski, Sapundzhiev – Smolarek

 

Wisła i Lech także wygrały swoje spotkania.

 

20 bramek i 9 nagród pilkarza meczu Smolarka to nowe rekordy klubu.

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, Wisła ma tylko punkt mniej i jest w równie morderczej formie co my :>

 

Sławomir Wojciechowski

 

Mateusz Bak stwierdził, że za mało zarabia i chce podpisać nowy kontrakt z klubem. Oczywiście się z nim zgodziłem, zarabiał śmiesznie mało a kontrakt wygasał mu za rok. W dziesięć minut doszliśmy do porozumienia w sprawie pięcioletniej umowy.

 

W pierwszym finałowym meczu Pucharu Polski Wisła wygrała z Koroną 3-1 (Cieluch, Wójcik, Radulj / Gajtkowski) i jest bardzo blisko odzyskania straconego rok temu właśnie na korzyść Korony trofeum.

 

W piątek 9. kwietnia czekał nas szalenie ważny i trudny mecz. Kibice szykują się na wojnę, Canalplus na transmisje a my i piłkarze Lecha na wielki mecz. Już od kilku dni wojuje poprzez media z Czesławem Michniewiczem, na konferencji prasowej o mało nie doszło do bójki. Przed meczem powiedziałem tylko chłopakom, że ten mecz muszą wygrać. W składzie zaszła jedna zmiana, Boguskiego, który jako jedyny nie wytrzymał olbrzymiego ciśnienia zmienił Hirsz.

 

Piłkarze gości wyszli na mecz sparaliżowani, my wręcz przeciwnie, udało mi się świetnie przygotować psychicznie do meczu drużynę. Przez całą pierwszą połowę nacieraliśmy na bramkę Kowalczyka, ale patent na młodego golkipera miał tylko Smolarek. W 16. minucie Patryk dostał piłke od Króla, ośmieszył Bosackiego i wyprowadził nas na prowadzenie. Sześć minut później nasz supersnajper strzelił gola głową po świetnym podaniu Skrobacza. W drugiej połowie nadal dominowaliśmy na boisku, ale w świetnej dyspozycji utrzymywał się Kowalczyk. Tylko Smolarek wiedział jak go pokonac, w 65. minucie wykorzystał dośrodkowanie Mołosza i ustalił wynik meczu na 3-0.

 

Orange Ekstrsaklasa, 9.04.2010

(21/30)Lechia [1] – Lech [3] 3-0 (Smolarek 16’ 22’ 65’)

MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 10.

 

Bąk – Nechajczyk (75’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis (75’ Mrożek) – Hirsz, Sapundzhiev – Smolarek

 

Na konferencji pomeczowej pojechałem jeszcze po Michniewiczu i zadowolony poszedłem spać. Dzień po naszej wiktorii i wyeliminowaniu Lecha z walki o mistrzostwo grała Wisła. Mistrzowie Polski w Łęcznej wygrali 0-1 i nadal tracą do nas tylko jeden punkt.

Odnośnik do komentarza

Następny mecz to wyjazd, ciężki wyjazd do Chorzowa. Ruch jeszcze liczy na utrzymanie więc będzie walczyć na 200%. Do składu powraca Wojciechowski, od pierwszych minut gra także Boguski.

 

Cóż, rzeczywiście gospodarzom bardzo zależało na zwycięstwie. W 36. minucie ich przewaga zrodziła gola, świetnie broniącego Bąka pokonał Sawic. Pod koniec meczu gospodarze wreszcie się cofnęli, nam to tylko pasowało. W 90. minucie strzałem ze skraju pola karnego remis uratował nam Pietrowski!

 

Orange Ekstraklasa, 14.04.2010

(22/30)Ruch [16] – Lechia [1] 1-1 (Sawic 36’ / Pietrowski 90’)

MoM : Marcin Pietrowski (Lechia) – 8.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Wojciechowski (86’ Klis) – Boguski (64’ Grzelczak), Sapundzhiev (64’ Mrozek) – Smolarek

 

Wojciechowski zerwał mięsień łydki, 36-o letni gracz nie pogra od 3. do 5. miesięcy...

 

Trzy dni później do Gańska przyjechała Pogoń, Wojciechowskiego zastępuje Klis.

 

Na prowadzenie wyszliśmy w ósmej minucie, Artur Klis strzelił pieknego gola z rzutu wolnego. Na drugiego gola czekaliśmy do 35. minuty, po akcji Mołosza swojaka zaliczył Batata. Minutę wcześniej czerwoną kartkę obejrzał Pilatowski. Więcej goli w tym meczu nie padło, wygraliśmy zasłużenie.

 

Orange Ekstraklasa, 17.04.2010

(23/30)Lechia [1] – Pogoń [13] 2-0 (Klis 8’, Batat sam 35’ / Pilatowski cz/k 34’)

MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis – Boguski, Sapundzhiev – Smolarek

 

Wisła wygrała 2-0 z Arką. Status Quo zachowany.

Odnośnik do komentarza

Treningi wznowił Wiśniewski. Żeby zachowała się równowaga kontuzji doznał Grzelczak.

 

W Kielcach rozegrał się rewanż finału Pucharu Polski, Korona zremisowała z Wisłą 1-1 (Ślusarski 45’ / Cieluch 1’), w dumeczu 4-2 wygrali Krakowianie.

 

Na kilka dni z powodu lekkiej kontuzji wypadł Paweł Król.

 

Aleksandar Ilic, który przez cztery lata swojej gry w Gdańsku nigdy nie zagrał w pierwszej drużynie otrzymał polskie obywatelstwo.

 

Tydzień po wygranych derbach znów graliśmy mecz z drużyną z dolnych rejonów tabeli, w Radomiu podejmował nas Radomiak. Króla zastępuje Loda.

 

Od początku widać było, że nasz przeciwnik nie prezentuje pierwszoligowego poziomu, mimo to ma bardzo duże szanse na utrzymanie. Niestety moi chłopcy mocno olali sobie gospodarzy, w sumie mieli racje, że ten mecz i tak się sam wygra. Naszego spokoju nie zmącił nawet przecudnej urody gol Scherfchena z 17. minuty. Radosna gra w defensywie gospodarzy skończyła się golem wyrównującym w 30. minucie, Boguski umieścił piłkę w pustej bramce. Cztery minuty później świetne podanie Pietrowskiego wykorzystał Smolarek, do przerwy 1-2. Druga połowa zaczeła się od ...dwóch strzelonych przez nas goli. Najpierw pięknym strzałem z dystansu popisał się Klis, chwilę później gola po rzucie rożnym strzelił Boguski. Wynik meczu w 82. minucie strzałem z 16. metrów ustałil Sapundzhiev. W ostatniej minucie gospodartze mogli strzelić gola, ale podyktowanego z kapelusza karnego nie wykorzystał Święcki.

 

Orange Ekstraklasa, 24.04.2010

(24/30)Radomiak [12] – Lechia [1] 1-5 (Scherfchen 17’, Święcki n/k 90’ / Boguski 30’ 55’, Smolarek 34’, Klis 51’, Sapundzhiev 82’)

MoM : Georgi Sapundzhiev (Lechia) – 9.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Loda, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis – Boguski, Sapundzhiev – Smolarek

 

Wisła tylko zremisowała w Zabrzu i teraz ma do nas 3 punkty straty, upragnione mistrzostwo coraz bliżej...

Odnośnik do komentarza

Wreszcie zostałem doceniony i otrzymałem wyróżenie dla najlepszego menedżera miesiąca. Piłkarzem maja zaś wybrano Smolarka, drugie miejsce zajął Pietrowski.

 

Klub zanotował zysk w wysokości 230k.

 

Uniesieni wygranymi w plebiscytach pierwszego maja podejmowaliśmy GKS Bełchatów. Skład bez zmian.

 

Mecz zaczął się dla nas pechowo, w szóstej minucie kontuzjowanego Smolarka zastąpił Mania. Grzesiek swoją szanse wykorzystał, 20 minut później strrzelił gola po błędzie Belady. Niestety nie wygraliśmy tego meczu, w 36. minucie golem z karnego wynik meczu ustalił Moskal. Nudny remis.

 

Orange Ekstraklasa, 1.05.2010

(25/30)Lechia [1] – Bełchatów [8] 1-1 (Mania 26’ / Moskal kar 36’)

MoM : Grzegorz Mania (Lechia) – 7.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Loda, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis – Boguski, Sapundzhiev – Smolarek (6’ Mania)

 

Wisła przegrała 2-0 w Białymstoku, nasza przewaga urosła do czterech punktów.

 

Kontuzja Smolarka okazała się nie groźna, nie będzie trnował tylko przez pare dni.

 

Nie przegraliśmy już 12 oficjalnych meczy z rzędu, to nowy rekord klubu. Jeżeli by brać pod uwage jednak tylko mecze ligowe to nasza passa wynosi aż 16 meczy!

 

Polskie obywatelstwo dostał inny wieczny gracz rezerw Renato Kriżmanić.

 

Szulik wznowił treningi.

 

Licząc na to, że Wisła straci punkty w meczu z Legią podejmowaliśmy Łęczną. Smolarka zastępuje Mania.

 

Pierwsza połowa meczu była bardzo bezbarwna, przez całe 45 minut kibice obejrzeli tylko jedną groźną sytuacje, której nie wykorzystał Boguski. Do przerwy 0-0, mamy bardzo delikatną przewagę. W drugiej połowie gra nadal wyglądała tak samo, czyli beznadziejnie. Byliśmy lepszą druzyną, ale nie przełozyło się to na bramki. Nie możemy w takim stylu gubić punktów.

 

Orange Ekstraklasa, 5.05.2010

(26/30)Lechia [1] – Łęczna [6] 0-0

MoM : Paweł Hajduczek (Łęczna) – 8.

 

Bąk – Nechajczyk, Brede, Loda, Mołosz – Pietrowski, Skrobacz – Klis (72’ Vuković) – Boguski (68’ Mrożek), Sapundzhiev – Mania (45’ Wiśniewski)

 

Wisła wygrała z Legią 3-0, po trzech golach Pawła Brożka. Nasza przewaga stopniała do dwóch punktów.

 

Sapundzhiev ma już sezon z głowy, w meczu z Łęczną pękły mu żebra (4 tygodnie/2 miesiące).

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...