Skocz do zawartości

Królowa Śląska


Marlen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie po raz kolejny. Ostatnio nic sensownego nie pisałem, moje ostatnie dwie kariery kończyły się tylko fiaskiem, dlatego teraz chcę tą karierę pociągnąć dłużej. Jak widać nie potrafię długo wytrzymać bez pisania na forum, więc postanowiłem wystartować od nowa. Tym razem wybór padł na Polonię Bytom, która jest w olbrzymich problemach, co świadczy choćby ligowa tabela I ligi. Mam nadzieję, że w wirtualnej rozgrywce będzie zdecydowanie lepiej. Naszym celem na bieżący sezon będzie walka o pierwszą "10", choć przyznam, że nawet to nie będzie takie proste. Niestety do 31 sierpnia nie będziemy mogli nikogo sprowadzić do zespołu, wynika to z embarga transferowego jakie zostało nałożone na nasz zespół.

 

Kadra naszego zespołu prezentuje sie następująco:

 

Bramkarze:

- Juraj Balaz [słowacja, 32 lata]

- Mateusz Mika [Polska, 24 lata]

 

Lewa obrona:

- Krzysztof Michalak [Polska, 25 lat]

- Przemysław Szkatuła [Polska, 19 lat]

 

Prawa obrona:

- Tomasz Górkiewicz [Polska, 27 lat]

- Kamil Banaś [Polska, 18 lat]

 

Środek obrony:

- Jacek Broniewicz [Polska, 30 lat]

- Piotr Kulpaka [Polska, 27 lat]

- Damian Gołąb [Polska, 19 lat]

- Martin Baran [słowacja, 24 lata]

- Paweł Gamla [Polska, 35 lat]

 

Środek pomocy:

- Michał Cioch [Polska, 18 lat]

- Paweł Alancewicz [Polska, 23 lata]

- Kacper Grzybek [Polska, 17 lata]

- Dawid Krzemień [Polska, 19 lat]

- Maxym Pokotylyuk [ukraina, 24 lata]

- Daniel Pietrycha [Polska, 22 lata]

 

Lewa pomoc:

- Kamil Białkowski [Polska, 21 lat]

 

Prawa pomoc:

- James Sinclair [Anglia, 24 lata]

 

Napastnicy:

- Robert Wojsyk [Polska, 21 lat]

- Michał Płókarz [Polska, 21 lat]

- Kamil Walesa [Polska, 17 lat]

 

Kadra prezentuję się solidnie. Na pewno wzmocnień potrzebujemy na skrzydłach, gdyż tam sytuacja jest kiepska. Najsilniej obsadzoną formacją jest środek pomocy oraz atak. Gdyby nie embargo na pewno pozyskalibyśmy kilku zawodników, a tak musimy uzbroić sie w cierpliwość i walczyć tym składem, który mamy.

 

Przed sezonem rozegraliśmy kilka sparingów oto wyniki:

Polonia Bytom 2:3 Videoton (Kulpaka, Walesa)

Skra Częstochowa 1:4 Polonia Bytom (Wojsyk x2, Płókarz,Sinclair)

Limanovia 2:2 Polonia Bytom (Płókarz, Pietrycha)

Polonia Warszawa 1:2 Polonia Bytom (Wojsyk, Gołąb)

 

Przedsezonowe sparingi uważam za udane, choć wiele jeszcze musimy poprawić. Bardzo dobrze funkcjonuję nasza druga linia, niestety tego samego nie można powiedzieć o defensywie, która co mecz popełniała wiele błędów, które niekiedy były wykorzystywane przez przeciwników. Miejmy nadzieję, że wszystko uda nam się poprawić jeszcze przed pierwszą kolejką ligi.

 

 

Football Manager 2013

Ligi: Anglia (1-3), Francja (1-2), Hiszpania (1-2), Holandia, (1-2), Polska (1-3), Niemcy (1-2), Portugalia (1-3), Włochy (1-3)

Baza danych: Średnia

Zasady: Własne

Klub: Polonia Bytom

Odnośnik do komentarza

W inauguracyjnym spotkaniu ligi przyszło nam zmierzyć się z Cracovią. "Pasy" uważane są za najpoważniejszego kandydata do awansu, dlatego notowania bukmacherów nie były dla nas pozytywne. Dobrze jednak wiedzieliśmy, że jeśli od samego początku zagramy konsekwentnie i rozważnie możemy uzyskać korzystny rezultat.

 

Po pierwszych nudnych, ospałych piętnastu minutach, w końcu udaję się nam wyjść na prowadzenie. W 19 minucie do siatki przyjezdnych trafia Robert Wojsyk, który świetnie odnalazł się w polu karnym po zagraniu Szkatuły. Kilka minut później prowadziliśmy już 2:0. Akcję naszego zespołu kapitalnie wykończył Michał Płókarz i niespodziewanie prowadziliśmy z faworyzowanym przeciwnikiem. Tuz przed przerwą trzeci cios zadał Cioch. Cracovia zdawała się być na deskach! Druga część spotkania zaczęła się od ataków gości, ale ich bramkowy zapał został szybko ugaszony. Graliśmy mądrze i rozważnie, szanując przy tym piłkę. Drużyna z Krakowa wydawała się być bezradna przy naszej konsekwentnej gry. Co prawda nie stwarzaliśmy już tylu okazji co przed przerwą, ale do tego samego ograniczyliśmy Cracovię. Nasza świetna gra głównie w środku pola była dla gości prawdziwą zaporą nie do przejścia. Wkrótce spotkanie dobiegło końca, a my w pełni mogliśmy cieszyć się nie tylko z trzech punktów, ale również z bardzo dobrej gry na tle lepszego przeciwnika.

 

Polska I Liga [1/34]

28.7.2012, stadion im. Ernesta Szymkowiaka - Bytom

[?] Polonia Bytom 3:0 Cracovia [?] (3:0)

 

19' - Wojsyk 1:0

27' - Płókarz 2:0

42' - Cioch 3:0

 

MoM - Michał Płókarz (8.3)

Widownia - 2774

Odnośnik do komentarza

W drugiej kolejce udaliśmy się do pobliskich Katowic, gdzie czekała nas trudna przeprawa z tamtejszym GKS-em. Podopieczni Rafała Góraka swój pierwszy ligowy mecz dość nieoczekiwanie przegrali z drużyną Termalicy 3:1. Na pewno w meczu z nami będą chcieli się zrehabilitować, ja jednak liczę na powtórkę meczu z Cracovią i zdobycie pewnych trzech punktów.

 

Mecz od ataków zaczęli gospodarze, ale ich sytuacje nie stanowiły dla nas żadnego problemu. Z minuty na minutę rozkręcaliśmy się i graliśmy coraz lepiej. Kiedy wydawało się, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis dał o sobie przypomnieć Michał Cioch, który fantastycznym strzałem pod poprzeczkę pokonał Sabelę. Na tym nie poprzestaliśmy. Kilkadziesiąt sekund później było już 0:2. Michał Płókarz uwolnił się spod opieki obrońców i płaskim strzałem po ziemi wyprowadził nas na dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron znów to my byliśmy częściej przy piłce, ale tym razem nic z tego nie wynikało. Ewidentnie w naszej drużynie brakowało tego ostatniego podania. W końcu jednak przełamaliśmy się i zdobyliśmy bramkę. 19-letni Dawid Krzemień wykorzystał gapiostwo obrońców i posłał futbolówkę tuż przy słupku. Niestety tuż po strzeleniu bramki niepotrzebnie cofnęliśmy się do obrony - na to tylko czekali przeciwnicy. W 80 minucie nadzieję w serca Katowickich kibiców wlał Krzysztof Wolkiewicz, który pokonał naszego golkipera strzałem zza pola karnego. Ostatnie dziesięć minut spotkania było dla nas bardzo trudne. Rywale śmiało zaatakowali i byli bliscy strzelenia kontaktowego gola. Na szczęście mieliśmy w bramce Mateusza Mikę, który w tym dniu bronił bardzo pewnie. Co nie udało się gospodarzom udało się nam. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego ostateczny cios zadał świeżo wprowadzony Kamil Walesa. Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu i w pełni zasłużenie zgarniamy komplet punktów, oby tak dalej!

 

 

Polska I Liga [2/34]

5.8.2012, stadion przy ul. Bukowej

[14] GKS Katowice 1:4 Polonia Bytom [4] (0:2)

44' - Cioch 0:1

45+2' - Płókarz 0:2

71' - Krzemień 0:3

80' - Wolkiewicz 1:3

90+2' - Walesa 1:4

 

MoM - Michał Ciach (8.8)

Widownia - 2427

Odnośnik do komentarza

Dziękuję panowie za miłe słowa, postaram się nie zawieść waszych oczekiwań ;)

-----------------------------------------------------

W kolejnym ligowym spotkaniu przyszło nam zmierzyć się z drużyną Olimpii Grudziądz. Zdaniem faworytów byliśmy lekkim faworytem tego meczu, jednak wiedzieliśmy, że Olimpię stać na bardzo wiele, a zwycięstwo z nami na pewno dałoby im wiatru w żagle na następne spotkania.

 

Tak jak można było się spodziewać, początek należał do nas. Byliśmy bardziej zdeterminowani, zorganizowani oraz skuteczniejsi. Już w 6 minucie po stałym fragmencie gry, wykonywanym przez nas zespół udaję nam się zdobyć pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Autorem gola Piotr Kulpaka, który w polu karnym przeciwnika był niemal niepilnowany, a na takie prezenty Piotrek tylko czeka. Nasza dobra gra z pierwszych kilku minut meczu wcale nie była przypadkowa. W 34 minucie szansę na bramkę dostał Michał Płókarz, który znakomicie ją wykorzystał. Na przerwę schodziliśmy w radosnych nastrojach, jednak cały czas byliśmy należycie skoncentrowani. Tuż po zmianie stron zabójcza kontra wykonana przez nasz zespół zostaje wykorzystana. Paweł Alancewicz kapitalnie wypatrzył Roberta Wojsyka, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował się jak prawdziwy profesor. Po strzeleniu trzeciej bramki nasz zespół popadł w samozachwyt i nie grało nam się już tak łatwo i przyjemnie. Goście z Grudziądza zwietrzyli swoją szansę na strzelenie bramki i z wielką werwą ruszyli do odrabiania strat. Na szczęście tego dnia kapitalne zawody rozgrywał Mateusz Mika, który udowodnił, że jest prawdziwym kapitanem drużyny i łatwo nie da się pokonać. Przeciwnicy wydawali się być rozgoryczeni i bezsilni, my zaś dzięki temu możemy dopisać sobie kolejne trzy punkty.

 

Polska I Liga [3/34]

8.8.2012, stadion im. Ernesta Szymkowiaka - Bytom

[1] Polonia Bytom 3:0 Olimpia Grudziądz [6] (2:0)

6' - Kulpaka 1:0

34' - Płókarz 2:0

50' - Wojsyk 3:0

 

MoM - Piotr Kulpaka [9.0]

Widownia - 1549

Odnośnik do komentarza

Czwarta kolejka ligowa to już wyjazdowe spotkanie z Arką Gdynia. Żółto-niebiescy na razie kompletnie rozczarowują w lidze zajmując dopiero 16 miejsce w tabeli, co jak na renomę tego klubu na pewno nie jest powodem do dumy. Staliśmy przed olbrzymią szansą na zwycięstwo w tym meczu ale z drugiej strony doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że gospodarze będą chcieli się odblokować.

 

Nasi zgodowicze z Gdyni od pierwszych minut rzucili się na nas z niesamowitym animuszem. Raz po raz sunęły ataki gospodarzy, i gdyby nie Mateusz Mika w bramce po pierwszym kwadransie mogliśmy przegrywać dwoma, trzema bramkami. Nawet znakomita dyspozycja naszego golkipera nie uchroniła nas od straty bramki. W 19. minucie Aleksander Jagiełło wreszcie znalazł drogę do siatki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Trzeba szczerze powiedzieć, że strata bramki wyzwoliła w moich zawodnikach dodatkowe siły. Do końca pierwszej połowy to my byliśmy zespołem, który dyktował warunki tego spotkania, lecz mimo to nie udało nam się strzelić wyrównującego gola. Po zmianie stron tempo meczu znacznie spadło, a piłkarze ograniczyli się jedynie do fauli i wybijania piłek na oślep. Na domiar złego wskutek kontuzji boisko musiał opuścić Kacper Grzybek, który jak się później okazało będzie musiał pauzować przez kilka tygodni. W 74. minucie za sprawą Michała Płókarza udało nam się zdobyć wyrównującą bramkę! Ostatni kwadrans to wściekła ofensywa w naszym wydaniu, jednak obrona gospodarzy spisywała się nienagannie. Ostatecznie mecz skończył się podziałem punktów, co na pewno jest dla nas sporym osiągnięciem, jednak na przestrzeni całego meczu sądzę, że mogliśmy się jednak pokusić o zwycięstwo, gdyż byliśmy zespołem nieco lepszym.

 

Polska I Liga [4/34]

11.8.2012, Stadion GOSIR, Gdynia

[16] Arka Gdynia 1:1 Polonia Bytom [1] (1:0)

19' - Jagiełło 1:0

74' - Płókarz 1:1

 

MoM - Piotr Kulpaka [7.6]

Widownia - 6040

Odnośnik do komentarza

Na kolejne spotkanie udajemy się do Bydgoszczy. Tam czeka nas bardzo trudny mecz z tamtejszą Zawiszą, która jednak na początku sezonu rozczarowuje podobnie jak Arka Gdynia. Mimo tego, to właśnie gospodarze byli faworytami tego pojedynku, choć niewątpliwie stać nas było na sprawienie niespodzianki w tym meczu.

 

Pierwsze minuty spotkania toczyły się w szybkim, aczkolwiek nudnym tempie. Na boisku niewiele się działo, a piłkarzom w głowach były jedynie faule i pyskówki z sędziami. Trzeba otwarcie powiedzieć, że zawodnicy Zawiszy grali bardzo ostro, sprawiając nam przez to wiele kłopotów zwłaszcza w akcjach ofensywnych. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, co na pewno było sprawiedliwym rezultatem. Nie graliśmy porywającego futbolu, więc przeciwnicy chcieli to wykorzystać. Od pierwszych minut drugiej części spotkania śmiało zaatakowali. I chociaż długo nie udawało im się pokonać Mateusza Miki, to w końcu dopięli swego i w 62. minucie nasz golkiper musiał wyjmować piłkę z siatki. Strata bramki zdecydowanie nas obudziła. Zawisza głęboko cofnęła się do obrony i wyczekiwała tylko na okazje do kontry. Kiedy wydawało się, że gospodarze sięgną po trzy punkty, nasz super rezerwowy Kamil Walesa w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym wbija piłkę do siatki! Nasza radość była ogromna, bowiem ostatni kwadrans meczu był w naszym wykonaniu całkiem niezły i wyjechać z Bydgoszczy bez punktów byłoby dla nas bardzo rozczarowującą sprawą. Remis na bardzo trudnym terenie uznaję za sukces, zwłaszcza, że mecz był bardzo wyrównany i podział punktów w tym spotkaniu był jak najbardziej sprawiedliwy.

 

Polska, I Liga [5/34]

stadion im. Zdzisława Krzyszkowiaka - Bydgoszcz

[14] Zawisza Bydgoszcz 1:1 Polonia Bytom [1] (0:0)

62' - Wójcicki 1:0

90+1' - Walesa 1:1

 

MoM - Jakub Wójcicki [7.6]

Widownia - 4252

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...