Skocz do zawartości

Życie zaczyna się po trzydziestce


Głosik

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, oczywiście. Niedopatrzenie, dzięki za czujność.

 

Po meczu doszła nas fatalna wiadomość o czteromiesięcznej kontuzji Gustavo Brito. W tej sytuacji zostaliśmy tylko z Bartosem, Salo i jeszcze kontuzjowanym Dervishim. Dlatego też zasięgnąłem języka u znajomych agentów. Ci przysłali mi CV Nikoli Zigante [23, Bośnia i Hercegowina; D L], z którym podpisaliśmy półtoraroczny kontrakt.

 

Czwartkowy mecz z Teutą okazał się być tylko formalnością. Już po ośmiu minutach wygrywaliśmy za sprawą Huhtamakiego. Rywale nawet gdyby wierzyli, że są w stanie odwrócić losy dwumeczu nie potrafiliby, bo graliśmy jak z nut. Już do przerwy powinniśmy prowadzić wysoko, ale dopiero po przerwie rozstrzelał się Haider Rodrigues i mecz zakończył się wynikiem 3:0.

 

Liga Europy, Pierwsza Runda Kwalifikacyjna [2/2]
09.07.2026, Lahden Stadium – Lahti (7215)

[543] FC Lahti – Teuta Durres [388] 3:0 (1:0)

8' H.Huhtamaki [L] 1:0
49' Haider Rodrigues [L] 2:0
69' Haider Rodrigues [L] 3:0

MoM: Claude Camilieri [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos, Markkula, Sehnal, Salo(62'Gronholm) – Demir(67'Leknes), Helin, Naseeb, Camilieri – Huhtamaki, Haider Rodrigues©(67'Leroy)

Odnośnik do komentarza

Anglicy Mistrzami Świata w 2026 roku. Wyspiarze w finale wzięli rewanż za czempionat w 2014 roku i pokonali Brazylię 2:1. Trzece miejsce zajęli Argentyńczycy, którzy w finale pocieszenia ograli Francuzów 4:1.

Jako ciekawostkę warto dodać, że po turnieju aż 21 selekcjonerów pożegnało się z posadą...

 

HIFK ani trochę nie przypomina drużyny z poprzedniego sezonu. Mimo iż wystawiłem ten teoretycznie skład nie mieliśmy problemów z pokonaniem gospodarzy. Nie była to może efektowna wygrana, ale ani przez chwilę nie czuliśmy się zagrożeni. O zwycięstwie przesądził gol Helina z czwartej minuty.

 

Veikausliiga [16/33]
13.07.2026, Brahen Kentta – Helsinki (1458)

[11] HIFK – FC Lahti [3] 0:1 (0:1)

4' V.Helin [L] 0:1
90+2' T.Viita [H] r.c

MoM: Jaakko Markkula [L]

FC Lahti: Koivuranta – Zigante, Gronholm(69'Bartos),Sehnal, Markkula – Leknes, Helin(65'Vanhala), Senyucel, Camilieri – Huhtamaki, Haider Rodrigues(65'Ruokanen)

Odnośnik do komentarza

Mimo braku awansu do fazy pucharowej Polska awansowała na 10. pozycję w rankingu FIFA. Na szczycie oczywiście Anglicy, którzy przegonili... Republikę Południowej Afryki. Na podium znalazło się też miejsce dla Niemiec.

 

Zarówno w Szkocji, jak i Finlandii media jeszcze przed meczem odtrąbiły naszą klęskę. Sam zresztą zaczynałem w to wierzyć i zaczęliśmy dość defensywnie. Ale pierwsze akcje pokazały mi, że nie jesteśmy gorsi i nakazałem częściej ryzykować. Trafiłem w dziesiątkę, bo w 21. minucie Leroy technicznym zwodem ograł dwóch obrońców i pięknym uderzeniem w narożnik bramki otworzył wynik. Jeszcze przed przerwą powinniśmy powiększyć prowadzenie, ale jednej bramki słusznie nie zaliczył nam arbiter, a raz trudny strzał Haidera Rodriguesa w dobrym stylu obronił Reilly. Druga połowa mogła zacząć się od straty bramki, gdy kilka szybkich podań sprawiło, że Rae stanął oko w oko z bramkarzem Szkot jednak był zbyt pewny siebie i fatalnie przestrzelił. To był kluczowy fragment meczu, bo zamiast 1:1 za chwilę było 2:0. Leroy zgrabnym podaniem obsłużył Haidera Rodriguesa, a ten zaskoczył źle ustawionego golkipera strzałem z dystansu. Złapaliśmy wiatr w żagle i dalej bezkompromisowo szarżowaliśmy na bramkę Reilly'ego. W 77.minucie prawym skrzydłem pociągnął Sandro Priegue, posłał dokładną piłkę w pole karne, a składającego się do strzału głową Haidera Rodriguesa bezczelnie popchnął Neill. Oczywisty rzut karny. Do futbolówki podszedł nasz pewniak – Vanhala i mocno bitą piłką sprawił, że Reilly po raz trzeci ze smutną miną musiał wyciągać ją z siatki.

 

 

Liga Europy, Druga Runda Eliminacyjna [1/2]
16.07.2026, Lahden Stadium – Lahti (7418)

[543] FC Lahti – Dundee Utd. [229] 3:0 (1:0)

21' K.Leroy [L] 1:0
57' Haider Rodrigues [L] 2:0
77' T.Vanhala [L] 3:0 p.

MoM: Haider Rodrigues [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos(58'Zigante), Markkula, Ekuri, Salo – Demir(77'Camilieri), Vanhala(c), Naseeb(70'Senyucel), Sandro Priegue – Haider Rodrigues, Leroy

Odnośnik do komentarza

Nasz rezultat nie był jedynym powodem chluby dla fińskiego narodu. Genoa mimo, że prowadziła już dwoma golami przegrała z JJK 3:4. Znacznie mniejszym echem odbiła się klęska JIPPO, które przegrało z Suduvą 6:2 i Interu, który uległ Sparcie 4:0. Polskie zespoły miały lepszą statystykę, bo zarówno Lech, jak i Legia powygrywały swoje mecze (Lech 2:0 z Żalgirisem) (Legia 2:0 z KR).

 

Losowanie trzeciej rundy przyniosło całkiem ciekawe dla nas rozstrzygnięcie. Jeżeli utrzymamy przewagę z Lahti zagramy ze zwycięzcą pary Grbajl-Jabloniec (1:1). Nie trzeba nikomu powtarzać, że fortuna po raz kolejny się uśmiechnęła.

 

Wysyłanie swoich CV do różnych krajów przyniosło skutek. Zgłosiły się reprezentacje Hondurasu(lecz podczas rozmów okazało się, że mowa o sekcji hokeja na lodzie) Szwecji i Kataru. Najbardziej kusiła propozycja Szwedów ze względów sportowych, ale ostatecznie podjąłem racjonalną decyzję i przyjąłem ofertę Kataru. Dzięki temu nie tylko nie zrobiłem sobie wrogów w Finlandii, to jeszcze otrzymałem luksusową limuzynę, nowego Rolexa i dwie arabskie dziewoje z haremu.

 

Ostrzegałem swoich graczy przed rewanżem, by nie czuli się zbyt pewnie i gryźli trawę tak jak w pierwszym meczu. Byliśmy nieco w gorszej sytuacji, bo graliśmy już we wtorek, a Szkoci znacznie szybciej się zregenerowali. Widać było, że wierzyli w awans, bo rzucili się na nas jak lew na antylopę. W 18. minucie McLean znalazł się w dobrym miejscu, o dobrym czasie i otworzył wynik. Obawiałem się, że Dundee pójdzie za ciosem i jeszcze bardziej nas przyciśnie. Nawet jeżeli gospodarze mieli taki zamiar, grali zbyt niedokładnie i mieliśmy kilka obiecujących kontrataków. W drugiej połowie wpuściłem na boisko Huhtamakiego i to on przesądził o losach dwumeczu. Henri rozpoczął atak lewym skrzydłem, w odpowiedniej chwili odegrał przed szesnastkę do Vanhali, ten uderzył wprost w Reilly'ego, ale nieczysto obronił strzał i piłka trafiła ponownie do Huhtamakiego, a ten nie miał problemów ze strzeleniem bramki. Obie drużyny nie nadwyrężały się już i nawet znani z walki do końca Szkoci nie kwapili się z atakami.

 


Liga Europy, Druga Runda Kwalifikacyjna [2/2]
21.07.2026, Tannadice Park – Dundee (6807)

[229] Dundee Utd. - FC Lahti [543] 1:1 (1:0)

18' S.McLean [D] 1:0
61' H.Huhtamaki [L] 1:1

MoM: Henri Huhtamaki [L]

FC Lahti: Kelebale – Zigante[+](58'Sehnal), Markkula, Ekuri, Salo – Demir(74'Leknes), Vanhala(c), Naseeb, Sandro Priegue – Haider Rodrigues(58'Huhtamaki), Leroy

Odnośnik do komentarza

Nie narzekam ;)

 

Zigante dołączył do niezbyt elitarnego grona klubowych bocznych obrońców z kontuzjami. Bośniak wyłączony z treningów będzie około miesiąc. Dobrze, że do gry wraca Vasil Dervishi, który już w meczu z Dundee usiadł na ławce. Być może za tydzień zdrowy będzie też Bartos.

 

Inter Turku zgodnie z oczekiwaniami pożegnał się z Ligą Mistrzów po drugiej porażce ze Spartą (0:3). Lech Poznań natomiast przypieczętował awans gładkim 3:1. W Lidze Europy zrehabilitowało się JIPPO, ale wygrana 3:0 to i tak zbyt mało by awansować. JJK nie udało się obronić przewagi z Jyvaskali i przegrali z Genoą po porażce 5:2. Zadowoleni mają prawo być kibice Legii. Ich ulubieńcy pewnie ograli na wyjeździe KR 3:0 Ciekawostką była kanonada w dwumeczu Anżi-AzaL(11:0, 10:0). Nas najbardziej interesowało spotkanie Jablonec-Grbalj, gdzie górą niespodziewanie byli goście (1:2).

 

Powrót do ligowej rzeczywistości przypadał na pojedynek z Interem Turku. Paru kibiców pytało czy wystawię bardziej rezerwowy skład, ale byłem temu jak najbardziej przeciwny. To Veikkausliiga jest najważniejsza. Tym bardziej, że z Interem jesteśmy sąsiadami w tabeli i w przypadku dzisiejszego zwycięstwa byliśmy pewni awansu na drugie miejsce. Zaskoczyłem ekspertów wystawieniem 18-letniego Pukkiego zamiast jeszcze nie do końca sprawnego Dervishiego. I był to bardzo dobry pomysł, bo absolutny debiutant w Veikkausliidze zagrał bezbłędnie i skutecznie powstrzymywał naszego byłego gracza – Omegę. Rywale po wycięciu nam Salo nacierali bez przerwy, ale nie daliśmy się złamać. A w 43.minucie fatalny błąd popełnił Poghosyan próbując kiwać się z Leroyem. Francuz zabrał bramkarzowi piłkę i bez namysłu, skutecznie uderzył na opuszczoną bramkę. W drugiej połowie lekko zdezorientowani goście dali sobie wejść na głowę, czego skutkiem był gol Haidera Rodriguesa, zdobyty akurat po kontrataku. Mozambijczyk przebiegł z piłką dobre 60 metrów po tym jak odebrał futbolówkę ostatniemu defensorowi Interu. Straty zmniejszył jeszcze Gabończyk Boucka, ale na więcej już sobie nie pozwoliliśmy.

 


Veikkausliiga [17/33]
26.07.2026, Lahden Stadium – Lahti (3836)

[3] FC Lahti – Inter Turku [2] 2:1 (1:0)

43' K.Leroy [L] 1:0
82' Haider Rodrigues [L] 2:0
87' T.Boucka [i] 2:1

MoM: Haider Rodrigues [L]

FC Lahti: Kelebale – Pukki, Sehnal, Ekuri, Salo[+](11'Markkula) – Demir(78'Leknes), Vanhala(c), Senyucel, Sandro Priegue(75'Camilieri) – Haider Rodrigues, Leroy

Odnośnik do komentarza

Przed meczem z Grbalj wypadł jeszcze Camilieri. Z Maltańczyka nie będziemy mogli korzystać aż dwa miesiące.

 

Nasi trenerzy mieli ostatnio sporo roboty. Nie tylko zajmowali się codziennymi treningami, ale jeszcze zostali oddelegowani do obejrzenia wszystkich meczów Grbalj od czasu powstania klubu. Bukmacherzy stawiali nas jako pewniaka, a ja dzięki raportom wiedziałem, że nie będzie łatwo, bo zawodnicy rywali wcale ogórkami nie byli. Tym razem się pomyliłem, choć na pewno ostrożniejsze ustawienie na złe nam nie wyszło, bo i tak rozstrzelaliśmy rywala jak Breivik pracowników egipskiej ambasady, dzień po zwolnieniu go z więzienia. Już po 5. minutach Naseeb efektownym szczupakiem dał nam prowadzenie. Na kolejne trafienia nie trzeba było długo czekać. Adnan Demir oddał dość naiwny strzał z ostrego kąta, ale skoro Demir był naiwny to jak nazwać w tej sytuacji Manu, który uznał że obroni ten strzał nie wyciągając rąk. Do przerwyten wynik się nie zmienił, ale zaraz po niej Leroy skorzystał z gapiostwa defensorów i powiększył przewagę. Po upływie pięciu kolejnych minut Demir zdobył drugiego gola i było pozamiatane. Sobą nie byłby Haider Rodrigues gdyby pozwolił na pominięcie go w protokole meczowym, więc ośmieszył obronę i strzałem tzw raboną ustalił rezultat.

 

Liga Europy, Trzecia Runda Eliminacyjna [1/3]
30.07.2026, Lahden Stadium – Lahti (7113)

[543] FC Lahti – Grbalj Radanovici [474 ]5:0 (2:0)

5' A.Naseeb [L] 1:0
14' A.Demir [L] 2:0
46' K.Leroy [L] 3:0
51' A.Demir [L] 4:0
82' Haider Rodrigues [L] 5:0

MoM: Adnan Demir [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos(62'Dervishi), Sehnal, Ekuri, Markkula – Demir, Vanhala(c), Naseeb, Sandro Priegue(62'Ruokanen) – Haider Rodrigues, Leroy(72'Huhtamaki)

Odnośnik do komentarza

Poza nami w rozgrywkach brak już fińskich drużyn więc zwracałem uwagę tylko na poczynania polskich ekip. Lech wygrał z Mariborem na wyjeździe 3:0 w Lidze Mistrzów. W "naszych" rozgrywkach Legia zwycięstwem 2:0 nad Slavenem Belupo zbliżyła się znacznie do awansu do czwartej rundy. Niemal pewna obecności w tej fazie jest Wisła po triumfie nad Arisem (4:0). Jedynie Jagiellonia utrudniła sobie szanse i przegrała 2:1 z St.Gallen.

 

Po dobrym (no ba!) występie przeciwko Grbalj liczyliśmy na co najmniej minimalną wygraną z VPS. Rywale ostatnio zanotowali znaczny progres po przejęciu posady trenera przez Romana Eremenkę. Goście wiedzieli, że nie są w stanie nam dzisiaj zagrozić, więc zaparkowali autobus w bramce. Skutecznie z resztą. Szkoda w tej sytuacji tylko kibiców, którzy nie zapamiętają z tego meczu niczego oprócz prezentacji nowego tatuażu Sandro Priegue.

 

Veikkausliiga [18/33]
02.08.2026, Lahden Stadium – Lahti (3500)

[3] FC Lahti – VPS [7] 0:0

MoM: Jaakko Markkula [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos(62'Dervishi), Sehnal, Ekuir, Markkula – Leknes(72'Demir), Vanhala(c), Senyucel(62'Naseeb), Sandro Priegue – Huhtamaki, Leroy

Odnośnik do komentarza

Piłkarze powołani na mecz z Cyprem.

 

Bramkarze:

Rashid Shaheen Al-Kuwari [29, Standard Liege; 54/0], Abdalla Omar Al-Khater [29, Al-Sadd; 5/0], Akram Al-Ansari [29, Al-Rajjan; 2/0],

 

Lewi Obrońcy:

Masoud Jahanpour [30, Al-Gharrafa; 40/0], Mohammed Al-Sulaiti [27, Dijon; 37/0]

 

Prawi Obrońcy:

Wesam Rizik Al-Marri [30 Sampdoria; 140/5], Amiri Hassan [27, Al-Chor; 9/0]

 

Środkowi Obrońcy:

Ali Mohammad Al-Marri [30, Willem II; 84/0], Saleh Eaid Hamad [22, Brighton; 22/0], Homayoun Khanifar [29, Qatar SC; 19/1], Waleed Hamza Abdulla [29, Umm-Sallal; 17/0]

 

Lewi Pomocnicy:

Khaled Abbas [27, Trabzonspor; 97/22], Ahmed Al-Bishri [28, Al-Wakrah; 24/3]

 

Prawi Pomocnicy:

Talal Al-Shammari [30, Freiburg; 111/20], Farid Ziani [30, Umm-Salal; 13/1]

 

Środkowi Pomocnicy:

Abdulaziz Ali Al-Marri [28, Borussia Dortmund; 130/21], Mohammed Essa [29, Borussia Monchengladbach;116/23], Saoud Al-Ali Al-Ali (:lol:) [30, Maritimo; 53/4], Ali Abdulla Al-Thani [25, Al-Gharrafa; 38/0]

 

Napastnicy:

Mortatha Majed [29, Hoffenheim; 93/44], Abdulrahman Abu Bakar Al-Kaabi [31, Paralimni; 88/24], Abdulrahman Al-Obaidly [27, NAC Breda; 64/34], Ahmed Al-Enabi [30, Al-Nassr(KSA); 63/23]

 

Przeszliśmy obok meczu...

 

Liga Europy, Trzecia Runda Kwalifikacyjna [2/2]
06.08.2026, pod Sutvarom – Radonavici (884)

[474] Grbajl Radonavici – FC Lahti [543] 1:0 (0:0)

53' R.Djuric [G] 1:0

MoM: Ugljesa Subasic [G]

FC Lahti: Koivuranta – Dervishi, Sehnal, Gronholm, Markkula(68'Bartos) – Leknes, Senyucel(c), Helin(72' Vanhala), Sandro Priegue(53'Haider Rodrigues) – Huhtamaki [83' +], Ruokanen

Odnośnik do komentarza

Po tym meczu nasz budżet wynosi już tylko -300.000 euro. Biorąć pod uwagę, że przed rozpoczęciem rozgrywek Ligi Europy dochodził niebzpiecznie do miliona to naprawdę duże osiągnięcie.

 

Skoro już zacząłem bawić się w podawanie wyników polskich klubów to... bawię się dalej. LegiaSlaven 2:0, Aris-Wisła 2:3, Jagiellonia St.Gallen.

 

Tym razem nam się nie upiekło. Do samego końca losowania w Monako miałem nadzieję, że przydzielony zostanie nam Ludogorec, ale ostatecznie wpadliśmy na PSV Eindhoven i chyba będzie to dla nas koniec przygody w europucharach.

 

My tłuczemy się po Europie, a w rozgrywkach ligowych HJK i Inter potraciły punkty. Okoliczności meczu z JJK były sprzyjające do wygrywania i przez pierwsze pół godziny mogłem tylko komplementować zawodników. Najpierw Demir został niewybaczalnie zlekceważony w polu karnym, a kwadrans później Sandro Priegue skorzystał z zamieszania pod bramką. Trzy punkty były pewne... A może jednak nie? Jeszcze przy stanie bezbramkowym Kelebale parokrotnie ratował nam tyłki świetnymi interwencjami. Tym bardziej nie mogłem zrozumieć, gdy nie wyłapał piłki zgranej głową przez Salo i ta trafiła do Chujojberta Hujoyberta Jozefa, a ten odrobił połowę strat. Zaraz po przerwie brutalnie spacyfikowali nam Sandro Priegue i zanim się zorientowaliśmy było 2:2. Chcieliśmy mecz za wszelką cenę wygrać, więc... go przegraliśmy. Błąd popełnił rezerwowy Markkula i to goście urządzają dziś klimatyczny bankiecik. Nam zostaje stypa. A to wszystko w moje urodziny. Zawodnikom pozostaje zakupienie kożuszka...

 

Veikkausliiga [19/33]
09.08.2026, Lahden Stadium – Lahti (3788)

[3] FC Lahti – JJK [7] 2:3 (2:1)

12' A.Demir [L] 1:0
27' Sandro Priegue [L] 2:0
42' H.Jozef [J] 2:1
51' N.Sjoberg [J] 2:2
76' W.Nymark [J] 2:3

MoM: William Nymark [J]

FC Lahti: Kelebale – Bartos, Gronholm(73'Markkula), Ekuri, Salo – Demir, Vanhala©, Naseeb(68'Senyucel), Sandro Priegue[+](50'Ruokanen) – Haider Rodrigues, Leroy

Odnośnik do komentarza

Zaraz po meczu wyjechałem na pierwsze zgrupowanie reprezentacji. Naszym rywalem w meczu towarzyskim był Cypr. Wystawiłem teoretycznie najlepszą możliwą jedenastkę, by sprawdzić, czy przypasuje graczom moja wersja 4-4-2. Jak się okazało przypasowała, bo nie minęło trzy minuty, a Abbas uderzył nie do obrony, w same widły bramki Cypru. Za chwilę Abdulaziz Ali Al-Marri i Essa uderzali w słupek i spodziewałem się, że niebawem znów trafimy do siatki. A tymczasem strzał życia z 30 jardów oddał prawy obrońca Sportingu GijonPanagi. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła za kołnierz Al-Kuwariego. Od tego momentu Cypr zaczął grać lepiej i gdyby byli skuteczniejsi mogli nawet prowadzić. Ale w 35. minucie tragiczny błąd popełnił Antoniou źle obliczając lot piłki i Khanifar ponownie dał nam prowadzenie. W drugiej części meczu tempo siadło, dobrą okazję miał Al-Obaidly, lecz minimalnie spudłował. W 74. minucie chuligańskim wejściem popisał się Guy Butcher (krewny innego rzeźnika – Terry'ego Butchera) i wyleciał z boiska wygwizdywany nawet przez Cypryjską publiczność. Grając w przewadze non-stop nacieraliśmy, ale dopiero w doliczonym czasie gry Ziani dał nam trzeciego gola.

 

Mecz Towarzyski
12.08.2026, GSP – Nikozja (10253)

[57] Cypr – Katar [37] 1:3 (1:2)

3' K.Abbas [K] 0:1
16' M.Panagi [C] 1:1
35' H.Khanifar [K] 1:2
74' G.Butcher [C] r.c.
90+4' F.Ziani [K] 1:3

MoM: Al-Kuwari – Jahanpour, Hamad, Khanifar(60'Al-Enabi), W.R. Al-Marri(79'Hassan) – Abbas, A.A.Al-Marri(c)(68'Al-Thani), Essa, Al-Shammari(68'Ziani) – Majed, Al-Obaidly

Odnośnik do komentarza

Ostatecznie stanęło na trzydniowym karnecie na letnie Grand-Prix w skokach ;)

 

W kadrze Kataru po niezbyt udanych mistrzostwach świata doszło do skandalu związanego z obrazą poprzedniego selekcjonera. Z kadry wyrzucono wtedy filary obrony – Ali Essę[31, Udinese; 167/1; D LC] (rekordzista występów) i Ibrahima Al-Bloushiego [30, Arsenal; 138/11; DC], którzy zostali dożywotnio wyrzuceni z kadry. Ja spotkałem się z nimi i prezesem krajowego związku piłkarskiego w roli mediatora i po długich negocjacjach udało mi się wynegocjować amnestię.

 

Drugą dziesiątkę gier zamykaliśmy z Ilves. Był to trzeci mecz tych drużyn w tych rozgrywkach ligowych. Wcześniej dwa razy pewnie wygrywaliśmy. I dziś nie było inaczej. Dość szybko Demir skorzystał z pomyłki bramkarza (dobrą robotę wykonał Leroy). Turkowi swoją drogą się trochę oberwało, bo dość nonszalancko główkował mając przed sobą pustą bramkę. No, ale ważne że się udało. Później kibice trochę się wynudzili, aż w końcu Manninen przewrócił w polu karnym Huhtamakiego i przed szansą stanął Vanhala. Niestety Timo nie trafił z rzutu karnego i zachowane zostało status quo. Dobrą decyzją było wpuszczenie Leknesa za Demira, który obniżył loty po golu. Norweg bez respektu wpadł w szesnastkę i celnym uderzeniem powiększył naszą przewagę. Trzy punkty były niezagrożone, choć Aslan jeszcze zmniejszył wysokość wygranej.

 

Veikkausliiga [20/33]
16.08.2026, Lahden Stadium – Lahti (3468)

[4] FC Lahti – Ilves [10] 2:1 (1:0)

19' A.Demir [L] 1:0
50' T.Vanhala [L] m.p.
74' C.Leknes [L] 2:0
90+1' O.Aslan [i] 2:1

MoM: Adnan Demir [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos(71'Dervishi), Markkula, Ekuri, Salo – Demir(62'Leknes), Vanhala(c), Senyucel, Haider Rodrigues(71'Ruokanen)– Huhtamaki, Leroy

Odnośnik do komentarza

Mecz roku zbliżał się wielkimi krokami. Do Lahti przyjechała ekipa PSV, a więc marka rozpoznawalna w całej Europie. My mając w pamięci boje z Dundee, czy nawet wysokie zwycięstwo z Grbalj wierzyliśmy w korzystny wynik. Niestety, już pierwsza akcja meczu skończyła się bramką dla Holendrów. Zawodnicy zareagowali natychmiastowo i wzięli się do odrabiania strat. W 22. minucie Naseeb zaskoczył obrońców PSV i odegrał piłkę do niepilnowanego Sandro Priegue, a ten nie miał problemów ze strzeleniem gola. Przeważaliśmy i niewiele brakło, a wyszlibyśmy na prowadzenie, gdy przed szansą stanął Leroy. Tak się jednak nie stało, a za chwilę Holendrzy uczynili to co nam się nie udało i za sprawą Kuki zmienili rezultat. Po przerwie w sobie tylko znany sposób spartoliliśmy tysiącprocentową akcję. Haider Rodrigues na pełnej kurwie prędkości wpadł w pole karne, minął bramkarza i... kopnął w słupek.Uszło by mu to na sucho, gdyby nie to że dobitka Demira również do pustej bramki również była niecelna (on też się nie uchronił i dostał drugim korkiem po łbie). Szans na upragnioną bramkę było więcej, ale szamańskie czary Ikechukwu przyniosły skutek. Pod koniec meczu, gdy rywale grali w dziesiątkę po czerwonej kartce ich kapitana – Hornera groźnie główkował Ekuri, ale Ikechukwu znów był górą. Do Eindhoven pojedziemy tylko pozwiedzać.

 

Liga Europy, Czwarta Runda Kwalikacyjna [1/2]
20.08.2026, Lahden Stadium – Lahti (7465)

[543] FC Lahti – PSV Eindhoven [27] 1:2 (1:2)

2' C.Anton [P] 0:1
22' Sandro Priegue [L] 1:1
36' Kuka [P] 1:2

MoM: Ali Naseeb [L]

FC Lahti: Kelebale – Bartos, Gronholm, Ekuri, Salo – Demir(62'Leknesa), Vanhala(c), Naseeb(74'Senyucel), Sandro Priegue – Haider Rodrigues(74'Huhtamaki), Leroy

Odnośnik do komentarza

dzięki za czujność

 

Z wielkim trudem przychodzi mi przypomnienie sobie gorszego meczu w tym sezonie w naszym wykonaniu. Gospodarze, choć byli typową ekipą środka stawki tłukli nas, tak jak to miało robić PSV (nie jest powiedziane, że tego nie zrobią...). Szkolne błędy przytrafiały się nawet Vanhali, czy Ekuriemu. Jedynym pozytywnym momentem tego meczu był gol-kuriozum Haidera Rodriguesa, od którego odbiła się piłka po strzale Sandro Priegue. Ten rykoszet obronił jeszcze bramkarz, ale nabił swojego obrońcę i piłka znów wróciła do Mozambijczyka, który stał już przed pustą bramką.

 

Veikkausliga [21/33]
23.08.2026, Magnum Areena – Kuopio (2440)

[7] KuPS – FC Lahti [3] 2:1 (1:0)

36' J.Lindstedt [K] 1:0
47' A.Kvyatkovskiy [K] 2:0
62' Haider Rodriues [L] 2:1

MoM: Alexandr Kvyatkovskiy [K]

FC Lahti: Kelebale – Zigante(58'Bartos), Sehnal, Ekuri, Salo – Demir(70'Leknes), Vanhala(c), Senyucel, Sandro Priegue – Huhtamaki, Leroy(58'Haider Rodrigues)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...