Skocz do zawartości

Nowe życie w nowym miejscu


steken

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę bardzo. Oto Dinamo. Ja już jednak rozgrywam kolejny sezon, także jest to skład na sezon 12/13.

 

Następny mecz gramy za 3 dni i jest to sparing z drużyną Dinama. Zawodnicy nie rozumieją, dlaczego gramy w środku ligi, lecz musimy znaleźć pieniądze, a Dinamo musi nam przyciągnąć fanów na stadion.

 

Stało się. Ivor Weitzer otrzymał ofertę transferu. Całe 75 tysięcy! Jest to nasz najlepszy pomocnik i mam spory dylemat. Uznałem jednak, że ściągnęliśmy Lajtmana, tak więc to on będzie grał na środku. Zarobimy trochę pieniędzy i odciąży to nasz budżet transferowy. Odesłałem ofertę, aby skorygować raty.

 

Mecz towarzyski, 25.01.2011

Żuknica, 396 widzów

NK Pomorac – GNK Dinamo, 1:5

‘6 Zdenko Bilac

’13 Pedro Morales (kar.)

’18 Zdenko Bilac

’39 Igor Biscan

’40 Martin Saban

’58 Domagoj Pavicić

 

Spodziewałem się meczu do jednej bramki, choć jestem zadowolony ze strzelenia jednej. Rozegraliśmy ładną akcję. Na trybunach padł rekord frekwencji, lecz w dokładnym przeliczeniu to jest zaledwie niecały 1% całej pojemności stadionu…

 

Weitzer nie akceptował transferu do innego klubu, tak więc zostaje u nas, a my tracimy kolejną sporą kasę. Ja się jednak nie poddaję i wystawię go na listę transferową, gdyż interesują się nim takie marki jak Rapid Wiedeń czy Vitoria Setubal.

 

Chorwacka, 2. Liga, [16/28], 28.01.2012

SRC Mladost, 1032 widzów

NK Medjimurje [14] – NK Pomorac [3], 2:2

’15 Dalibor Pauletić (kar.)

’58 Tomislav Levacić (sam.)

’72 Martin Saban

90+3 Dalibor Pauletić (kar.)

 

Dlaczego mnie nienawidzisz, Boże?! Czemu rywale dostali 2 karne z niczego?! Dlaczego nie możemy wygrać wygranych meczów?! Nie mam siły tego komentować! Ktoś z góry mnie nie lubi…

Ponadto kontuzji doznał Jagacić, więc mecz kończyliśmy w 10, gdyż wykorzystaliśmy wszystkie zmiany…

 

Udało nam się sprzedać Weitzera. Za 80 tysięcy euro trafił do Rapidu Wiedeń.

 

Zarząd już nie jest tak ze mnie zadowolony. Nic dziwnego. Przecież nie wygraliśmy od 5 meczów…

 

Chorwacka 2. Liga, [17/28], 4.02.2012

Im. Stanko Vlainića – Didy, 86 widzów

NK Marsonia 1909 [12] – NK Pomorac [5], 1:0

’37 Denis Ljuta

 

Tak słabo jeszcze chyba nigdy nie zagraliśmy. Nie stworzyliśmy ŻADNEGO zagrożenia pod bramką rywali. Moja posada jest coraz bardziej zagrożona, gdyż nic nie wskazuje na poprawę naszej gry…

Ponadto Rudan zebrał dwie żółte kartki i wypada ze składu na 1 mecz… Ukarałem Rudana brakiem pensji przez tydzień, przez co nasze relacje znacznie się pogorszyły.

Za żółte kartki nie zagra też Josip Jerneić…

Odnośnik do komentarza

W następnej kolejce to my pauzowaliśmy, tak więc spadliśmy na miejsce numer 9… A jeszcze niedawno walczyliśmy o fotel lidera.

 

Chorwacka 2. Liga [18/28], 18.02.2012

Żuknica, 213 widzów

NK Pomorac [9] – NK Imotski [4], 0:1

’74 Dalibor Mandarić (kar.)

 

Nie wiem… To nie jest ten sam zespół, co przed porażką 2:3 w ostatnich dwóch akcjach gry… Całkiem niedawno inni nas się obawiali, byliśmy w stanie wygrać z każdym. A teraz? Jesteśmy okazją do łatwych punktów i chyba tak już zostanie… Najzabawniejsze jest to, że wygrywaliśmy mając u siebie „szpital”, a dysponując pełnym składem, ogrywa się nas jak dzieci.

 

W końcu przyszli do mnie Jergović i Saban:

-Cześć, trenerze. Mamy sprawę.

-Słucham?

-Każdy wie, że ostatnio gramy do dupy. Boimy się, że już nic nie wygramy. Ogrywa się nas jak dzieci.

-Wiem, widzę to i z każdym meczem jest coraz gorzej. To doskonale widać. Jednak znam was i wierzę, że w końcu uda się nam dowieźć jakieś 3 punkty do końca.

-Tylko, że my przestajemy w to wierzyć.

-Gdyby HASzK 4 miesiące temu się poddali, przegraliby z nami 1:2. Od tego zaczęły się nasze problemy. Oni jednak grali do końca. I co? Ograli nas przez karnego i wolnego.

-To był fart…

-Zgadza się i gdyby nie to pewnie bilibyśmy się o awans. Ba! Bylibyśmy liderami! Ale mi chodzi o to, że grali do końca. Już nieważne, czy te faule były dobrymi decyzjami sędziego. Oni wiedzieli, że mogą coś ugrać i odesłali nas do domu z niczym. Aż do teraz…

-Rozumiemy. Ale trener wierzy, że my mamy jeszcze szansę?

-Szansę na co?

-Na górną połowę tabeli. Do był nasz cel przed sezonem, a teraz nie mamy nawet tego.

-Gdybym nie wierzył, już by mnie tu nie było. Jeszcze coś?

-Nie to wszystko. Dziękujemy, na razie.

-Cześć.

 

Gdy wyszli zacząłem się zastanawiać. Ja też przestaję wierzyć. Nie widzę sposobu, abyśmy znów zaczęli wygrywać. Potrzebujemy wygranej. Jak ognia. Trzeba się przełamać…

 

Chorwacka 2. Liga, [19/28], 25.02.2012

Kranjczevićeva, 138 widzów

NK Croatia Sesvete [13] – NK Pomorac [9], 1:0

’41 Niko Peraić

 

To był już lepszy mecz w naszym wykonaniu… Ale co nam to daje, skoro tracimy gola po jednej akcji? Przez cały mecz gramy lepiej, a znów dostajemy po dupie… Tu nie ma perspektyw. Albo sam odejdę, albo prędzej czy później zrobi to Djuro…

 

To był nasz 8 mecz z rzędu bez wygranej… Ponadto Labudović przez żółte kartki nie zagra w następnym meczu.

Odnośnik do komentarza

Chorwacka 2. Liga, [20/28], 3.03.2012

Żuknica, 189 widzów

NK Pomorac [10] – NK Mosor [9], 0:0

 

Pierwszy raz od bardzo dawna umiem pogodzić się z wynikiem. Remis to sprawiedliwy rezultat. Nie ukrywam, że chciałem wywalczyć 3 punkty, ale tym razem wynik nie jest krzywdzący. Wychodzimy na prostą, tylko wciąż musimy wygrać jakiś mecz.

 

Do zespołu dołączyli nowi juniorzy. Wielu musiałem odrzucić, lecz trafili do nas także zawodnicy, którzy mają ogromny potencjał.

 

Chorwacka 2. Liga, [21/28], 17.03.2012

NK Radnik, 145 widzów

NK Radnik Sesvete [8] – NK Pomorac [10], 1:2

’62 Niko Maricić (kar.)

’82 Martin Saban

’88 Marin Prpić

 

Mecz kończyliśmy w 10… Rudan załapał dwie żółte kartki, co bardzo nas osłabiło. Następnie rzut karny z niczego… Myślałem, że nasza seria będzie trwać dalej… Saban jednak otrzymał świetną piłkę! Zwiódł bramkarza i wyrównał! Następnie Prpić zbiegł ze skrzydła w pole karne i strzelił na 2:1! Rywale domagali się w końcówce jeszcze jednego karnego, lecz sędzia tym razem podjął słuszną decyzję i za dyskusję dał rywalowi żółtą kartkę! Nasze pierwsze zwycięstwo od dawna stało się faktem! I dokonaliśmy tego grając w „10”!

Prpić grał swój 175 mecz ligowy w naszych barwach i to dzięki niemu się przełamaliśmy! Niestety załapał się na żółtą kartkę i w następnym meczu nie skorzystamy z niego i oczywiście Rudana.

 

Neven Cuturilo naciągnął mięśnie grzbietu. Będzie pauzował 6 tygodni…

W „11” tygodnia znaleźli się Ivan Lajtman i Marin Prpić.

Odnośnik do komentarza

Chorwacka 2. Liga, [22/28], 24.03.2012

Żuknica, 199 widzów

NK Pomorac [7] – NK Vinogradar [6], 0:4

’11 Stjepan Jukić

’30 Tomislav Filipović

’44 Maroje Kokanović

’63 Tomislav Filipović

 

Bolesna lekcja… Nic u nas nie grało. Rywale kontrowali nas jak chcieli. Myślałem, że już się przełamaliśmy, a okazało się, że była to wtedy wygrana na farcie…

 

Po meczu Djuro wyciągnął mnie na rozmowę:

-Nie tego się spodziewałem… Dzisiaj dostaliśmy po dupsku.

-Tak wiem… Nie wiem, co mam z tym zrobić…

-Ale ja wiem. Nie masz już co szukać miejsca w naszym zespole.

-Słucham?!

-Chyba dobrze słyszałeś. Osiągasz ostatnio fatalne wyniki, budżet jest na coraz większym minusie, więc nie ma dla ciebie miejsca w NK Pomorac.

-Ale co ja teraz zrobię?!

-Dostawałeś bardzo dobrą pensję. Myślę, że masz jeszcze trochę grosza. Tak więc sprawa wygląda tak. Masz 3 dni do wyniesienia się z mieszkania, gdyż należy ono do klubu. Rozumiemy się?

-Tak jest…

-Myślałem, że nam pomożesz. Na początku rzeczywiście tak było. Ale co się potem stało? Zgubiliśmy formę, a ty od 10 spotkań nie możesz sobie z tym poradzić. To wszystko. Żegnam.

-…

 

Trzaśnięcie drzwiami służyło jako moje „Żegnam”.

 

W prasie i nawet telewizji pojawił się komunikat, że Piotr Teken został zwolniony i nie jest już menedżerem klubu NK Pomorac. Jak się okazało, to nie był koniec moich problemów…

 

Ostatniego dnia mojego pobytu w klubowym mieszkaniu, obudził mnie telefon.

-Tak?

-No proszę… Nasz koleżka uciekł do Chorwacji i na dodatek prowadził klub piłkarski?

-Kto mówi?

-Nie mów, że nie pamiętasz. Z jakieś 9 miesięcy temu bawiliśmy się w kotka i myszkę. Przyznam, że świetnie nas wykiwałeś z tym telefonem w twoim domu. Daliśmy się nabrać, brawo.

-k***a…

-Też bym to tak ujął, gdybym siedział w takim gównie, jak ty teraz. Ładnie się ustawiłeś.

-Wy jeszcze sobie nie daliście spokoju?

-Długo nam zajęło, żeby cię namierzyć, ale na szczęście dzięki prasie i telewizji w końcu nam się udało. Nasi koledzy już po ciebie lecą.

-Przecież to nie ja z wami zadarłem, tylko prezes! Nic wam nie zrobiłem!

-Za drobną opłatą zmieniliśmy nasz cel. Twój były prezes to bogaty facet. Tylko teraz nie próbuj żadnych sztuczek, bo wszystko mamy obstawione. Lotniska, granice. Jesteś głęboko w dupie. Aha, i nie próbuj nic z policją. Chorwacka policja jest tak dobra, jak ty jako menedżer, czyli beznadziejna. Nie mogę się już doczekać spotkania z tobą. Buziaczki!

 

Nie mam drogi ucieczki! Za jakieś 2 dni będę trupem! Szybko złożyłem oferty do klubów w innych krajach… Nigdy się jeszcze tak nie bałem.

Odnośnik do komentarza

Następnego dnia odpowiedział mi GKS Katowice, który był zainteresowany moimi usługami! Chciałem jakoś odpowiedzieć, lecz nie mogłem. Dostałem SMS, a jego treść wyglądała tak:

„Jesteśmy na lotnisku w Chorwacji. Zabawę czas zacząć.”

Nie wiedziałem co robić. Pojechałem do siedziby Pomorac.

 

-Djuro! Musisz mi pomóc!

-Czego ty tu chcesz? Wyprowadziłeś się?

-Mafia mnie ściga! Załatw mi jakiś transport! Byle nie lotnisko!

-Słucham?! Ty teraz mnie narażasz?!

-Nie wyjdę! Jeśli mi załatwisz transport, ja ucieknę, a mafia wtedy tu nawet nie zaglądnie!

-Dobra, mam pomysł. Chodź za mną.

Przez okna zobaczyłem widok, przez który mało co nie umarłem. Czarne BMW z polskimi tablicami, a z niego wysiadają goście w czarnych garniakach.

-Oni już tu są! Szybciej!

-Shit… Wyjdziemy od stadionu. Tam będzie czekał na Ciebie helikopter. Gdzie chcesz uciec?

-Chciałbym do Polski, ale na razie widzę, że nigdzie nie ucieknę!

-Dobra chodź!

Uciekliśmy na stadion. Byliśmy po drugiej stronie, kiedy za nami wybiegli mafiosi. Przeskoczyliśmy bramę i już czekał na nas helikopter. Na mnie…

-Dobra uciekaj! Brygada już tu jedzie, damy radę.

-Dzięki za wszystko. Kiedyś się odwdzięczę!

I wsiadłem. Znów im uciekłem. Znów było gorąco. Odlatywaliśmy w górę, w naszą stronę leciały jeszcze pociski, lecz teraz nie mogli nam nic zrobić. Jednak jeden pocisk trafił. Nie mnie, nie pilota, nie helikopter… W oddali zobaczyłem, jak postrzelony zostaje Djuro.

-Djuroooooo! Nie pomożemy mu?!

Pilot nie chciał zawracać. Odleciałem z nim do Katowic. Jednak nie myślałem o tym, że jestem bezpieczny. Na moich oczach postrzelili mojego byłego prezesa…

Odnośnik do komentarza

I znowu się zaczęło. Rejestracja w hotelach, nowy telefon… Jednak w telewizji usłyszałem wspaniały komunikat.

„Groźna grupa mafiosów została wczoraj złapana przy siedzibie chorwackiego klubu NK Pomorac. Znaleziono jedną ranną osobę. Jest to prezes klubu Djuro Vicević. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Grupa działała także na terenie naszego kraju. Złapano ich przywódcę i zanosi się na koniec ich działalności.”

Ulżyło mi. Djuro nie umrze, a mafia jest już skończona… To koniec tego koszmaru…

 

Następnego dnia nie wiedziałem, co mam zrobić. Udałem się jednak do siedziby GKS-u Katowice, gdyż kilka dni temu zaproponowali mi posadę.

 

-Witam. Nazywam się Piotr Teken. Czy zastałem prezesa?

-Tak, jest w swoim biurze. Nie ma żadnych gości. Oczekiwał pana.

-Dziękuję.

 

-Witam nazywam się Piotr Teken.

-Ireneusz Król, dzień dobry. Cieszę się, że pan się pojawił.

-I ja również.

-Przeglądałem pańskie wyniki w poprzednim klubie. Na początku byłem zachwycony, ale potem coś się popsuło. Dlaczego?

-Do dziś nie mogę znaleźć odpowiedzi. Przedziwne zjawisko. Gdybyśmy nie przegrali 2:3 jednego z meczów, pewnie dalej walczylibyśmy o awans.

-Rozumiem. Nie zamierzam panu nudzić warunkami kontraktu. Postawię sprawę jasno.

-Zamieniam się w słuch.

-Nie wymagamy od pana cudów, gdyż do końca ligi tylko 9 kolejek. Ważne by się pan utrzymał, hehe.

-Postaram się.

-Tak więc zacznijmy: Klubowe mieszkanie, 1100 euro na tydzień i to wszystko ważne do czerwca 2014. Zgadza się pan?

-Zaniemówiłem. To wymarzone warunki. A jak tam budżet?

-Niestety nasz ostatni menedżer nas zadłużył, stąd to zwolnienie. Obecnie mamy 200 tysięcy długu, ale pozbywając się najsłabszych graczy, szybko wyjdziemy na plus. Zgadza się pan?

-Problemy budżetowe nie są mi obce. Gdzie mam podpisać?

-Świetnie! O tutaj, jeśli można.

-Proszę bardzo.

-Witamy na pokładzie GKS Katowice! Tu ma pan klucze do mieszkania. To już wszystko. Do widzenia.

-Żegnam.

 

Poszło bardzo łatwo. Mam o wiele lepsze warunki niż w Chorwacji. Jedyny problem to walka o utrzymanie. Mamy tylko 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. Jednak z zawodnikami z mojeg kraju będzie mi się lepiej pracować! Wierzę w to!

 

Uznałem, że podziękuję zawodnikom dopiero po sezonie. Teraz tylko szybko przeglądnąłem kadrę, gdyż już za 3 dni pierwszy mecz.

Ireneusz Król chce mi od razu ułatwić pracę. Otóż zwiększył zasięg naszego scoutingu i możemy teraz obserwować cały świat.

 

Po tych wszystkich wydarzeniach kompletnie zapomniałem o lidze mistrzów. Wisła w Grupie A zajęła ostatnie miejsce z 4 punktami.

 

Czas na konferencje prasową z nowym menedżerem:

-Po prawie rocznej przerwie wrócił pan do Polski. Dlaczego?

-Uznałem, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Nie mogłem już dłużej wytrzymać za granicą.

-W ostatnim klubie nie szło panu najlepiej.

-Tak jest. Nie bójmy się tego określenia – Szło nam beznadziejnie. Nie wiem, czym było to spowodowane. Będę tęsknił za tymi chłopakami, lecz tutaj zaczynam nowe życie.

-Został pan rzucony na głęboką wodę. Musi pan uratować klub przed spadkiem.

-Mamy 2 punkty w zanadrzu. Nie jest to zbyt dużo, lecz postaramy się utrzymać. Wierzymy, że jesteśmy w stanie to zrobić.

-Już niedługo pański pierwszy mecz jako menedżer GKS-u. Czy nie jest problemem to, że przyszedł pan w końcówce sezonu?

-Nie mogę długo nie pracować. Potrzebowałem nowego pracodawcy. Nie jest to dla mnie problemem. Szkoda, że dokładniej nie poznam zawodników, ale na wszystko przyjdzie czas po sezonie. Teraz trzeba tylko dotrwać do końca.

 

Polska 1. Liga, [26/34], 31.03.2012

Im. Ojca Władysława Augustynka, 2549 widzów

Sandecja Nowy Sącz [7] – GKS Katowice [13], 2:1

‘2 Arkadiusz Aleksander

’62 Arkadiusz Aleksander

’78 Przemysław Pitry

 

Gdybyśmy nie stracili pierwszej bramki, ten mecz wyglądałby inaczej. Ponadto od 35 minuty graliśmy w 10. Straciliśmy defensywnego pomocnika. Gdyby nie te 2 fakty, mogliśmy dzisiaj wygrać. Zagraliśmy dobry mecz i szkoda, że kończymy go bez punktów.

Odnośnik do komentarza

Następny mecz gramy z przedostatnią Bogdanką. Mamy tyle samo punktów, co zespoły na pozycji spadkowej, więc musimy to wygrać.

 

Polska 1. Liga, [27/34], 7.04.2012

Przy ul. Bukowej, 2687 widzów

GKS Katowice [13] – Bogdanka Łęczna [17], 2:1

‘8 Wallace

’44 Jacek Kowalczyk

’50 Michal Gasparik

 

W tym meczu strzeliliśmy aż 4 (!) bramki z pozycji spalonej. Niestety żadna nie została uznana. Najważniejsze są 3 punkty i to, że zrobiliśmy duży krok ku utrzymaniu! Byliśmy lepsi w tym meczu, a stracona bramka nie sprawiła, że zaczęliśmy grać gorzej.

 

Walka o utrzymanie wciąż jest bardzo duża. W tej chwili 16 zespół traci tylko 3 punkty do zespołu na miejscu 9.

 

Polska 1. Liga, [28/34], 14.04.2012

Przy ul. Piłsudskiego, 3086 widzów

Olimpia Grudziądz [8] – GKS Katowice [11], 1:2

‘4 Tomasz Rogoz

‘8 Grzegorz Goncerz

‘90+2 Damian Chmiel

 

Arcyważna wygrana! Atakowaliśmy trochę częściej, więc zasłużenie wygraliśmy. Widzę, że ci zawodnicy chcą się utrzymać, a z tą wygraną jesteśmy coraz bliżej! Sytuacja i tak jest ciężka, gdyż mamy tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Akurat każdym z dołu zachciało się wygrywać…

Niestety tracimy Goncerza na jeden mecz z powodu żółtych kartek, a Tomasz Hołota nabawił się urazu karku i u specjalisty czekają go 2 tygodnie przerwy.

Odnośnik do komentarza

Następny mecz rozegrany z 4 zespołem ligi, czyli Wartą Poznań. Mają oni jeszcze realne szanse na awans, ale my też wiemy, o co gramy. Niestety czekają nas jeszcze mecze z liderem i wiceliderem ligi, czyli Wisłą Płock i Pogonią Szczecin. Zbliżają się dla nas trudne mecze.

 

Polska 1. Liga, [29/34], 21.04.2012

Przy ul. Bukowej, 2765 widzów

GKS Katowice [11] – Warta Poznań [4], 1:1

’21 Piotr Reiss

’36 Jacek Kowalczyk

 

Nie gardzimy tym remisem. W szatni było jednak wrażenie, że można to było wygrać. W drugiej połowie to my byliśmy bliscy bramek, a Warta nic nie mogła nam zrobić. Walka o utrzymanie jest coraz większa, gdyż dół znów wygrał, a my mamy tylko punkt nad strefą spadkową! A teraz czekają nas mecze z liderem i wiceliderem…

Młody obrońca Przemysław Dębski powiedział mi, że chce grać w pierwszym składzie. Zgodziłem się. Ma 19 lat i spory potencjał, a my w zespole potrzebujemy właśnie obrońców. Szczególnie, jeśli nasze 2 następne mecze są tak ciężkie. Tym bardziej go potrzebujemy, gdyż Jacek Kowalczyk nie zagra w następnym meczu przez ilość żółtych kartek.

 

Następny mecz gramy z walczącą o utrzymanie Polonią Bytom, która ostatnio gra bardzo dobrze. To jest mecz jeszcze ważniejszy od tych z Wisłą i Pogonią. Tam możemy wygrać, a tu MUSIMY!

 

Z klubem pożegnali się pierwsi zawodnicy z rezerw. Są to Dawid Marek, Maciej Machi i Rafał Sadowski. Za wszelką cenę musimy odciążyć płace. Klub spłaca dwie pożyczki, dlatego musimy wydawać jak najmniej.

Sytuacja w tabeli jest arcyciekawa. Zespół na 15 miejscu, czyli Polonia traci tylko punkt (!) do dziewiątej Floty! Oby po dzisiejszym meczu traciła więcej!

 

Polska 1. Liga, [30/34], 28.04.2012

Im. Edwarda Szymkowiaka, 1615 widzów

Polonia Bytom [15] – GKS Katowice [12], 3:2

‘1 Łukasz Matusiak

’49 Bartłomiej Pawłowski

’55 Paweł Gamla (n/kar.)

’59 Daniel Mąka

’71 Paweł Gamla

‘90+1 Michal Gasparik

 

Wielka szkoda… Zagraliśmy bardzo słabo w defensywie, gdyż po naszych stratach traciliśmy gole. Takich błędów nie można popełniać w takich rozgrywkach. Świetnie spisał się bramkarz Polonii, który bronił niemalże wszystko. Nasz bramkarz również świetnie bronił. Świadczy o tym wybroniony karny. Nie spadamy na miejsce spadkowe, ale mamy tylko punkt przewagi nad Dolcanem, a następne mecze to mecze z czołówką…

Odnośnik do komentarza

Polska 1. Liga, [31/34], 5.5.2012

Przy ul. Bukowej, 2503 widzów

GKS Katowice [14] – Wisła Płock [2], 6:0

’20 Deniss Rakels

’27 Tomasz Hołota

’44 Deniss Rakels

’67 Artur Gieraga

’86 Bartłomiej Pawłowski

‘90+3 Bartłomiej Pawłowski

 

Przed meczem stawiało się nas jako faworytów. ALE NIE WIEDZIAŁEM, ŻE AŻ TAKICH! Jedno podanie dawało nam gola! Ogromny krok ku utrzymaniu. Rywale grali z wysoko wysuniętą obroną, więc nawet podanie od bramkarza stwarzało sytuację sam na sam moim zawodnikom.

 

Okazuje się, że Pomorac z nowym menedżerem zremisowało 2 mecze i przegrało 2. Nie wygrali żadnego meczu. Może teraz Djuro żałuje, że mnie zwolnił…

 

Mój zespół całkowicie zdominował „11” tygodnia! Znaleźli się w niej Artur Gieraga, Jacek Kowalczyk, Bartłomiej Pawłowski, Tomasz Hołota, Grzegorz Goncerz i Deniss Rakels. Aż 6 zawodników!

 

Następny mecz gramy z liderem, Pogonią Szczecin. Ostatni mecz wyszedł nam lepiej niż przypuszczałem, lecz z Pogonią może nie być już tak łatwo. Przede wszystkim postaramy się powtórzyć wynik z ostatniego spotkania. Mamy nadzieję, że nam się to uda.

 

Przychodzi do mnie coraz więcej 19-latków proszących mnie o pierwszy skład. Myślałem o wystawieniu ich w ostatniej kolejce, jeśli mielibyśmy zapewnione utrzymanie.

 

Polska 1. Liga, [32/34], 12.5.2012

Im. Floriana Krygiera,

Pogoń Szczecin [1] – GKS Katowice [10], 3:3

‘7 Bartłomiej Pawłowski

’21 Vuk Sotirović

’23 Edi Andradina

’75 Bartłomiej Pawłowski

’85 Grzegorz Goncerz

‘90+3 Vuk Sotirović

 

Remis jest sprawiedliwym wynikiem. Szkoda, że nie udało nam się dowieźć wygranej do końca, lecz można być zadowolonym z naszej gry. Jesteśmy na dobrej drodze do utrzymania, ale mogło być jeszcze lepiej. Rywale łatwo dawali się kontrować długimi piłkami, lecz szkoda, że w końcówce Pogoń wciągnęła nas na ich połowę, a potem skontrowała nas na gola. Chociaż zalecałem głęboką obronę bramki…

Odnośnik do komentarza

Z naszej ligi na pewno spadną Kolejarz Stróże i Bogdanka Łęczna. Niepewnych utrzymania jest jeszcze aż 9 zespołów!

Następny mecz gramy z Polkowicami, które nie są pewne utrzymania. Mają 5 punktów przewagi nad strefą spadkową (my 3), a do końca pozostały już tylko 2 mecze.

 

Polska 1. Liga, [33/34], 19.5.2012

Przy ul. Kopalnianej, 814 widzów

Górnik Polkowice [9] – GKS Katowice [11], 0:0

 

Mecz był z przewagą Górnika, dlatego cieszymy się z remisu. Tabela wygląda fantastycznie. Oto jak wygląda tabela przed ostatnią kolejką!

 

Mecz o wszystko rozegramy z Niecieczą, która już o nic nie walczy. Co najwyżej o poprawę pozycji…

 

Polska 1. Liga, [34/34], 26.5.2012

Przy ul. Bukowej, 3533 widzów

GKS Katowice [11] – Termalica Bruk-Bet Nieciecza [7], 3:1

’22 Deniss Rakels

’25 Jacek Kowalczyk (sam.)

’80 Tomasz Hołota

‘90+2 Michal Gasparik (kar.)

 

Inne spotkania ułożyły się tak, że nie musieliśmy się tu starać. Zakończyliśmy jednak sezon z hukiem. Cieszę się, że przyszedłem tu na ostatnie mecze i zapewniłem Katowicom utrzymanie! Bardziej skupiałem się na wyniku rodzinnego Zawiszy, który w 82 minucie również zapewnił sobie utrzymanie!

Tak wygląda tabela na koniec ligi.

 

Musieliśmy wypłacić zawodnikom 7 tysięcy za 9 miejsce. Nie jest to fortuna.

 

Tak wygląda „11” sezonu 1 ligi:

Szmatuła – Krajanowski, Matuszczyk, Hajduczek, Radler – Tiodorović, Andradina, Beliancin, Pietrzak – Sulej, Biliński.

Nagrodę „Polish First Division Fair Play Award” zdobyła Arka Gdynia.

Królem strzelców został Kamil Biliński.

 

Właśnie trwają mistrzostwa Europy, a ja podsumuję kadrę:

Bramkarze:

Krzysztof Kozik – Dostał szansę w samej końcówce sezonu. Popisywał się dobrymi interwencjami i będę miał spory problem z wyborem bramkarza.

Jacek Gorczyca – Rywal Kozika, przez te 9 meczy pod moją wodzą nie można mieć do niego pretensji.

Wnioski: Bramki obstawiać nie trzeba. Obaj prezentują wysoki poziom, a trzeci bramkarz nie jest nam potrzebny.

 

Obrońcy:

Jacek Kowalczyk – Rozegrał najwięcej meczy w drużynie w tym sezonie. Jest już bardzo doświadczony, lecz jest zarazem naszą gwarancją na zablokowanie bramki.

Przemysław Dębski – Młody zawodnik, ma ogromny potencjał i jeśli dalej będzie się rozwijał, będzie coraz częściej dostawał szansę. Po rozegranych kilku meczach, ciężko cokolwiek powiedzieć.

Marcin Makuch – Ma już swoje lata, popełniał kilka błędów w obronie, lecz gdy gra w ofensywie, nasz atak bardzo na tym korzysta. Ostatnio da się zauważyć obniżkę formy.

Tomasz Rzepka – Zastępca Makucha. Na razie nie ma szans go pokonać.

Adrian Napierała – również grał bardzo często, ale on niestety nie zachwycał swoją grą. Zarabia 500 euro na tydzień, tak więc najpierw spróbujemy go na listę transferową, a jeśli nie – wolny transfer.

Mateusz Niechciał – Siła ofensywna, wysunięty lewy obrońca. Często konstruował akcje z lewej strony, a i nie można się do niego przyczepić w defensywie.

Damian Kaciczak – Rywal Niechciała w walce o pierwszy skład. Obaj są młodzi, ale mi pozostaje tylko się cieszyć, że mam tak wyrównany skład.

Wnioski: Obrona wygląda całkiem dobrze. Być może wzmocnimy skład jednym obrońcą, ale tu nie potrzebujemy jakiś dużych transferów.

Pomocnicy:

Bartosz Banaś – młody zawodnik, który będzie dostawał szansę na grę w następnym sezonie. O jego grze nie mogę za dużo powiedzieć.

Dominik Kruczek – Młody zawodnik z potencjałem. W tym sezonie zbyt często nie grał, ale już w następnym będę go wykorzystywał.

Grzegorz Goncerz – Jeden z najlepszych zawodników w klubie. Jako środkowy pomocnik jest siłą ofensywną. Nie raz zachował się jak typowy napastnik, wychodząc świetnie na pozycję. Ponadto jest młody i za wszelką cenę będziemy musieli go zatrzymać na kolejne lata.

Michal Gasparik – Nasz profesor na lewym skrzydle. Jego świetne centry dawały nam wiele bramek. Sam zdobył ich 3. W ostatniej chwili udało się podpisać z nim kontrakt.

Tomasz Holota – Młody zawodnik z potencjałem większym niż Ekstraklasa. Już teraz chce go kupić Śląsk, lecz my go nie oddamy. Zagrał aż 27 meczów, a w następnym sezonie ta liczba powinna być większa.

Dawid Kurtysiak – Zagrał tylko 3 razy, ale jest jeszcze młody i również ma duży potencjał. Ma wymagających rywali w walce o „11”, ale jest on ambitnym zawodnikiem i powinien sobie dać radę.

Jan Beliancin – Obrońca i pomocnik w jednym. Gra znakomicie, dlatego też dostał się do „11” sezonu. Więcej chyba nic nie trzeba…

Wnioski: Pomoc to nasza stablina formacja. Są tu młodzi zawodnicy, którzy już w następnym sezonie powinni zawojować pierwszą ligę.

Napastnicy:

Przemysław Pitry – W 21 meczach zdobył 6 bramek. Przegrywał rywalizuję z Rakelsem, ale teraz nie ma konkurencji.

Wnioski: Wzmocnień potrzebujemy właśnie na atak. Jest tylko Pitry, więc trzeba jeszcze dwóch napastników.

 

Uwaga! Nie uwzględniłem zawodników, którym kończy się wypożyczenie, czyli:

Artur Gieraga, Damian Chmiel, Daniel Feruga, Bartłomiej Pawłowski, Mateusz Zachara, Deniss Rakels.

Ogromne straty. Nie stać nas jednak na ich wykupienie i jedyne, co możemy zrobić, to wypożyczyć ich na następny sezon. To właśnie będziemy chcieli zrobić.

Odnośnik do komentarza

Zakończyły się mistrzostwa Europy:

Polska trafiła do grupy z Anglią, Turcją i Danią, zajęła 3 miejsce po ograniu Danii i porażkach z Turcją i Anglią.

W finale Francja rozgromiła Anglię 4:0 i została nowym mistrzm Europy. Do półfinału doszły drużyny Słowacji i Turcji! Obrońcy tytułu, Hiszpanie nie wyszli z grupy śmierci! (Francja, Niemcy, Irlandia Północna).

 

Naszym celem w nowym sezonie będzie górna połowa tabeli. Da się zrobić.

Media postawiły nas na 7 miejscu w tabeli. Jesteśmy przekonani, że możemy być wyżej!

Niestety Bartłomiej Pawłowski nie zostanie do nas wypożyczony, gdyż Jagiellonia (pracodawca) nie chce go oddawać ligowym rywalom.

Z kolei na wypożyczeniu znów dojdzie do nas Artur Gieraga.

Deniss Rakels nie jest zainteresowany naszym ponownym wypożyczeniem.

 

Czas na pierwszy sparing przed nowym sezonem:

Mecz Towarzyski, 13.7.2012

Przy ul. Bukowej, 1314 widzów

GKS Katowice – Slovan Bratyslava, 2:2

’19 Vladimir Kukol

’37 Vladimir Kukol

’86 Grzegorz Goncerz

‘90+2 Michal Gasparik

 

Podobał mi się ten mecz. Druga połowa należała absolutnie do nas i można to było nawet wygrać. Jak na razie nie mamy żadnego zmiennika na ofensywę, jednak pierwsze oferty zostały złożone.

 

Już kilka dni później kontrakt z nami podpisał nowy napastnik dobrze znany polskim kibicom. Jest to Artur Wichniarek.

Kolejnym zawodnikiem jest młody, perspektywiczny Łukasz Białożyt.

Po EURO 2012 Polska awansowała aż o 11 miejsc, na 48 pozycję.

 

Ustaliłem moim zawodnikom wysokie premie za ligę i puchar. Uważam, że jest to najlepsza motywacja dla piłkarzy.

 

Mecz towarzyski, 18.7.2012

Takhti, 1629 widzów

Esteghal Ahwaz – GKS Katowice, 0:6

‘2 Grzegorz Goncerz

‘6 Bartosz Banaś

’22 Grzegorz Goncerz

’33 Łukasz Białożyt

’46 Ali Kjahehhosaini (sam.)

’74 Artur Wichniarek

 

Szybko łatwo i przyjemnie. Urazu doznał niestety Michal Gasparik, ale mamy nadzieję, że nie jest to poważne. Liczy się to, że graliśmy świetnie jako drużyna, a rywale nie mogli sobie z nami poradzić.

Okazuje się, że uraz Michala Gasparika nie jest groźny i jest on tylko poobijany.

Odnośnik do komentarza

Coraz więcej składa się nam ofert odnośnie naszych zawodników. Za każdym razem odsyłamy oferty z dużo większymi kwotami. Ponadto na naszym celowniku znalazł się pomocnik Zagłębia, którego chcemy wypożyczyć.

 

Mecz towarzyski, 23.7.2012

Przy ul. Bukowej, 1456 widzów

GKS Katowice – Śląsk Wrocław, 2:0

’20 Łukasz Białożyt

’37 Dominik Kruczek

 

Pokonaliśmy mistrza Polski, który grał w pełnym składzie! Z taką grą możemy być nie do zatrzymania! Ostrzegłem jednak chłopaków, że Śląsk mógł się nie przemęczać, gdyż ciągle gra w Lidze Mistrzów. Najważniejsze jest jednak to, że gramy bardzo dobrą piłkę!

 

Mecz towarzyski, 27.7.2012

Przy ul. Bukowej, 2244 widzów

GKS Katowice – Lech Poznań, 0:1

’10 Vojo Ubiparip

 

Jestem zadowolony z tego meczu. Przegraliśmy, ale nasza gra wyglądała naprawdę dobrze. Jeśli będziemy tak grać w lidze, będziemy walczyć nie tylko o górną połowę tabeli.

 

Sprzedaliśmy 992 karnety. O 8 mniej niż w poprzednim sezonie.

Ten sparing zakończył nasze przygotowania do sezonu. Następny mecz – Mecz ligowy z Wartą!

Zarząd jest usatysfakcjonowany moją pracą. Mam nadzieję, że tak zostanie po meczu z Poznaniem. Budżet jest ujemny. Dzieje się tak, gdyż klub wziął pożyczkę i spłaca teraz 56 tysięcy euro na miesiąc. Na szczęście większa pożyczka kończy się za 5 miesięcy.

Odnośnik do komentarza

Niestety Makuch, Hołota i Kaciczak nie zagrają z Wartą, gdyż pauzują za żółte kartki z poprzedniego sezonu.

 

Polska 1. Liga, [1/34], 4.8.2012

Przy ul. Bułgarskiej, 12208 (!) widzów

Warta Poznań – GKS Katowice, 0:1

’50 Grzegorz Goncerz

 

Bardzo dobry mecz. Ciężko było nam zdobyć bramkę, lecz Warta kompletnie nie pilnowała prawej strony. Tam dośrodkowanie otrzymał Goncerz, który z bliskiej odległości pokonał Radlińskiego! Inauguracja dla nas! W wielu sytuacjach uratował nas także Kozik. Przymierzana do walki o awans Warta nie była w stanie nam nic strzelić.

Już za 4 dni gramy następny mecz. Naszym rywalem jest Sandecja. Gdy ostatnio z nimi graliśmy (mój pierwszy mecz w Katowicach) przegraliśmy 1:2. Teraz jednak czasy się zmieniły. Sandecja pokonała ostatnio zespół Sokółka, tak więc są liderami. Wierzymy jednak, że szybko ich pozbawimy pierwszego miejsca!

 

Polska 1. Liga, [2/34], 8.8.2012

Przy ul. Bukowej,

GKS Katowice [5] – Sandecja Nowy Sącz [1], 1:4

’27 Arkadiusz Aleksander

’37 Dominik Kruczek

’63 Arkadiusz Aleksander

’83 Bartosz Wiśniewski

’88 Bartosz Wiśniewski

 

Pod koniec pierwszej połowy kontuzji doznał Kaciczak. To duże osłabienie, gdyż jako boczny obrońca dobrze włączał się do ataków naszej drużyny. Sam mecz to dramat. Po straceniu drugiego gola, zaatakowaliśmy, odsłoniliśmy się, a 2 następne kontry nas zabiły. Nie mam siły tego komentować, gdyż nasza obrona grała dzisiaj fatalnie…

 

W 1 rundzie Pucharu Polski zmierzymy się z dobrze nam znaną Wartą Poznań. Losowanie mogło jednak być lepsze.

Odnośnik do komentarza

Polska 1. Liga, [3/34], 11.8.2012

Im. Edwarda Szymkowiaka, 2116 widzów

Polonia Bytom [6] – GKS Katowice [12], 2:3

’12 Łukasz Kwiatkowski

’28 Michal Gasparik

’30 Luka Tiodorović

’64 Michal Gasparik

’78 Artur Wichniarek

 

To niesamowite, że udało nam się wygrać! Polonia grała znacznie lepiej w pierwszej połowie, ale w drugiej już była strasznie nieskuteczna. Popełniliśmy sporo błędów w obronie, ale atak to nadrobił. Świetną zmianę dał Wichniarek, który zdobył gola!

 

Następny mecz rozegramy z moim rodzinnym klubem – Zawiszą Bydgoszcz. Nie mają ostatnio dobrej serii, sensacyjnie przegrali z Sokołówką. Wychodzi na to, że albo Sokołówka w 3 dni niesamowicie podniosła poziom, albo my również ogramy Zawiszę.

 

Polska 1. Liga, [4/34], 18.8.2012

Przy ul. Bukowej, 3582 widzów

GKS Katowice [8] – Zawisza Bydgoszcz [15], 3:0

’66 Bartosz Banaś

’70 Grzegorz Goncerz

’82 Artur Wichniarek

 

Zawisza od 23 minuty grał w „10”. Obiektywnie trzeba przyznać, że niezasłużenie. Skowroński złapał piłkę na linii pola karnego, a sędzia wyrzucił go z boiska za zagranie ręką. Ponadto Bydgoszczanie wykorzystali wszystkie zmiany w pierwszej połowie, tak więc w końcówce drugiej już nie istnieli. Ważna wygrana. Najważniejsze jest wygrywać ze słabymi i urywać punkty lepszym.

 

W „11” kolejki znaleźli się Grzegorz Goncerz i Artur Wichniarek.

 

Nawiązaliśmy współpracę z Polonią Warszawa. Są teraz naszym klubem patronackim. Dzięki temu będą nam płacić 20 tysięcy euro rocznie, a my możemy wypożyczać ich zawodników. Ponadto zorganizujemy mecz towarzyski, a zyski pójdą tylko na nasze konto. Czego chcieć więcej?

 

Następny mecz rozegramy z Piastem Gliwice. Ostatnio przegrali (!) z Sokołówką 1:2! Nie są na fali i zamierzamy to wykorzystać!

 

Polska 1. Liga [5/34], 25.8.2012

Przy ul. Okrzei, 8448 widzów

Piast Gliwice [2] – GKS Katowice [5], 2:3

’67 Łukasz Gikiewicz

’69 Łukasz Gikiewicz

’75 Artur Wichniarek

’80 Grzegorz Goncerz

‘90+2 Bartosz Banaś

 

Niebywałe! Podobnie jak w meczu z Polonią, byliśmy początkowo słabsi, ale ostatnie 15 minut to nasz koncert! Niczym gdy byłem w Pomorac, ale teraz role się odwróciły! Daje nam to pozycję współlidera z Sandecją!

 

Na warunkach współpracy z Polonią Warszawa, Bartłomiej Pawłowski został do nas wypożyczony! Czyli jednak się udało!

 

Kolejny mecz to Puchar Polski z Wartą Poznań. W tym sezonie już z nimi wygraliśmy. Oby teraz było tak samo.

 

Puchar Polski, 1. Runda, 29.8.2012

Przy ul. Bułgarskiej, 7290 widzów

Warta Poznań – GKS Katowice, 1:0

’90 Mariusz Ujek

 

No i kończy się nasza przygoda z Pucharem… Bardzo szybko. Zagraliśmy bardzo słabo, nie mieliśmy prawa tego wygrać. Szkoda, bo w lidze idzie nam świetnie i wystarczyło zagrać tak, jak ostatnio z Wartą. Beznadziejnie zachował się Kozik, gdyż podał piłkę do napastnika Warty i padła bramka. Za to traci miejsce w pierwszym zespole. Takich błędów się nie popełnia.

 

Oto jak polskie kluby radzą sobie w europejskich pucharach:

Liga Mistrzów:

Mistrzowie, 2. Runda kwalifikacyjna:

Śląsk 5-0 Sligo Rovers

Mistrzowie, 3. Runda kwalifikacyjna:

Śląsk 2-3 CSKA Sofia

 

Puchar EURO:

1 runda kwalifikacyjna:

Lech Poznań w. 3-3 Domżale

2 runda kwalifikacyjna:

Lech 4-0 Principat

Legia 4-0 Bananc

3 runda kwalifikacyjna:

Legia 3-2 APOEL

Polonia 2-2 k. OB.

Lech 7-1 Trnawa

4 runda kwalifikacyjna:

Lech 1-4 Valenciennes FC

Śląsk w. 3-3 Braga

Legia 0-5 HSV

 

W fazie grupowej Pucharu EURO znalazł się tylko Śląsk. Zmierzy się w grupie L z OM, Metalistem i Trabzonsporem.

 

Polska 1. Liga, [6/34], 1.9.2012

Przy ul. Bukowej, 3657 widzów

GKS Katowice [2] – Górnik Polkowice [15], 3:0

‘4 Łukasz Białożyt

’39 Łukasz Białożyt

’75 Michal Gasparik

 

Sympatyczna wygrana po nieudanym pucharze. Najważniejsze, że wygrywamy pewnie i zdecydowanie. Rywale nie mieli żadnych szans i powinni stracić trochę więcej bramek.

 

Następny mecz zagramy z zawsze groźną Jagiellonią. Niestety Artur Gieraga złapał grypę i nie wystąpi w spotkaniu.

 

W „11” tygodnia znaleźli się Krzysztof Kozik, Jacek Kowalczyk, Michal Gasparik i Łukasz Białożyt.

 

Polska 1. Liga [7/34], 8.9.2012

Przy ul. Słonecznej, 4069 widzów

Jagiellonia Białystok [3] – GKS Katowice [2], 3:3

’27 Grzegorz Kuswik

’35 Łukasz Tymiński

’49 Bartłomiej Pawłowski

’57 Bartłomiej Pawłowski

’67 Dawid Soldecki

’81 Bartłomiej Pawłowski

 

Świetny Pawłowski! To on dał nam remis! Otrzymywał co prawda dobre piłki, ale wykorzystał swoją szybkość i uderzał nie do obrony! Ważny remis, który utrzymuje nas na drugim miejscu.

 

Kolejny mecz to mecz z Sokółką. Jeśli chcemy awansować, a wiemy, że nas na to stać, 3 punkty są tu obowiązkowe.

 

Polska przegrała z Ukrainą 0:1 w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2014. Bramkę stracili w 90 minucie…

Niespodzianką jest remis Mołdawii z Anglią 2:2!

W trzecim meczu San Marino ugrało remis z Czarnogórą 1:1!

 

Michal Gasparik doznał kontuzji. Dokładnie jest to zatrucie pokarmowe i nie wystąpi on w meczu z Sokółką.

 

W drugiej kolejce eliminacji Anglia ograła Czarnogórę 3:2.

Polska po słabym meczu zremisowała z Mołdawią 1:1.

Ukraina bez problemu pokonała San Marino 3:0.

 

Ukraina – 6 punktów

Anglia – 4 punkty

Mołdawia – 2 punkty

Polska – 1 punkt

Czarnogóra – 1 punkt

San Marino – 1 punkt

 

Polska 1 liga, [8/34], 15.9.2012

Przy ul. Bukowej, 3458 widzów

GKS Katowice [2] – Sokół Sokółka [17], 3:0

’42 Mateusz Turek (sam.)

’45 Tomasz Hołota

’60 Jacek Kowalczyk

 

Mecz bez historii. Nie daliśmy rywalom żadnych szans, tak jak przewidywano. Na uwagę po raz kolejny zasługuje Pawłowski, który zaliczył 3 asysty!

Odnośnik do komentarza

W „11” tygodnia znaleźli się Krzysztof Kozik, Jacek Kowalczyk, Tomasz Hołota i oczywiście Bartłomiej Pawłowski.

 

Zdecydowaliśmy, że Przemysław Pitry trafi na wolny transfer. Nie zagrał ani jednego meczu ligowego, a jego zarobki były zbyt duże jak na zawodnika rezerwowego.

 

Polska 1. Liga, [9/34], 22.9.2012

Przy ul. Piłsudskiego, 2508 widzów

Olimpia Grudziądz [10] – GKS Katowice [2], 1:2

’56 Przemysław Sulej

’70 Bartłomiej Pawłowski

’77 Artur Wichniarek

 

Znów było gorąco, ale to my wytrzymaliśmy ten mecz kondycyjnie. Świetnie na lewej stronie grał Gasparik, który zasłużenie został graczem meczu. Przy okazji Pogoń Siedlce sensacyjnie ograła Sandecję i dzięki temu to my jesteśmy liderami ligi!

 

Następny mecz to mecz z Calisią Kalisz. I my i oni nie gramy w Pucharze Polski, lecz nie zmienia to faktu, że jesteśmy wielkimi faworytami.

 

Polska 1. Liga, [10/34], 29.9.2012

Przy ul. Bukowej, 3449 widzów

GKS Katowice [1] – Calisia Kalisz [6], 2:2

’12 Bartłomiej Pawłowski

’31 Tomasz Hołota

’39 Szymon Matuszewski

’43 Samuelson Odunka

 

Za szybko uwierzyliśmy, że mecz jest już wygrany. Calisia grała dobre spotkanie i remis to sprawiedliwy wynik. Mieliśmy szanse na więcej goli, ale mecz mógł się zakończyć różnie.

Hołota naciągnął mięsień uda i nie zagra przez 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

W „11” tygodnia znalazł się Krzysztof Kozik.

Kolejny mecz to mecz z liderem z Bełchatowa.

 

Polska 1. Liga, [11/34], 6.10.2012

Przy ul. Bukowej, 3451 widzów

GKS Katowice [3] – GKS Bełchatów [1], 3:0

‘2 Grzegorz Goncerz

’14 Maciej Mysiak (sam.)

’34 Jan Beliancin

 

Czerwona kartka dla Jacka Popka w 4 minucie pokrzyżowała plany rywalom. Na boisku istnieliśmy tylko my. Był to mecz bez historii, lecz czerwona kartka dla rywali była jak najbardziej zasłużona.

Bartosz Banaś skręcił kostkę i będzie pauzował 5 tygodni.

 

W „11” tygodnia znaleźli się Tomasz Rzepka, Jacek Kowalczyk i Grzegorz Goncerz.

 

Następny mecz to mecz z zawsze niewygodnym Radzionkowem. My jesteśmy jednak na fali i nie powinniśmy mieć kłopotów z rywalami.

 

Polska 1. Liga, [12/34], 13.10.2012

Przy ul. Narutowicza, 1031 widzów

Ruch Radzionków [9] – GKS Katowice [2], 1:0

’66 Mateusz Janiec

 

Fatalny mecz. Nie zasłużyliśmy na żaden punkt. Nic nam nie wychodziło. Każda próba strzału była bardzo słaba. Ruch zwyciężył zasłużenie, a my komplikujemy sobie sprawę awansu.

Tomasz Rzepka naciągnął mięsień pachwiny i nie zagra przez 4 tygodnie…

 

W Eliminacjach do Mistrzostw Świata Anglia ograła San Marino 4:0.

Polska niestety przegrała z Czarnogórą 1:3.

W ostatnim meczu Ukraina pokonała Mołdawię 3:0.

 

W czwartej serii spotkań eliminacyjnych Polacy sensacyjnie pokonali Anglię 1:0!

Czarnogóra pokonała Ukrainę 2:1.

W ostatnim meczu San Marino przegrało z Mołdawią 0:2.

 

Sytuacja w tabeli wygląda tak:

Ukraina – 9 punktów

Anglia – 7 punktów

Czarnogóra – 7 punktów

Mołdawia – 5 punktów

Polska – 4 punkty

San Marino – 1 punkt

Odnośnik do komentarza

Następny mecz ligowy to mecz z Dolcanem Ząbki. Mamy spore szanse na wygraną, szczególnie chcemy zamazać plamę z ostatniego spotkania.

 

Polska 1. Liga, [13/34], 20.10.2012

Przy ul. Bukowej, 3455 widzów

GKS Katowice [3] – Dolcan Ząbki [16], 4:0

‘1 Tomasz Hołota

’53 Bartłomiej Pawłowski

’58 Arkadiusz Kowalczyk

’90 Bartłomiej Pawłowski

 

Mecz pod nasze dyktando. Na kilka ostatnich sekund Kozika zastąpił Gorczyca, aby zostać najstarszym zawodnikiem w historii klubu. Cieszy też bramka młodego Kowalczyka, któremu dałem szansę na ataku, gdyż mnie o to prosił.

Hołota zdobył bramkę już w 22 sekundzie meczu. Dzięki temu pobił rekord klubu w najszybciej strzelonej bramce.

 

W „11” tygodnia znaleźli się Jacek Kowalczyk, Grzegorz Goncerz i Bartłomiej Pawłowski.

 

Polska 1. Liga, [14/34], 27.10.2012

Im. Stanisława Bąka,

Nielba Wągrowiec [12] – GKS Katowice [3], 2:4

‘7 Łukasz Spławski

’14 Arkadiusz Kowalczyk

’18 Tomasz Hołota

’58 Przemysław Dębski

’87 Łukasz Spaniewski

’90 Artur Wichniarek

 

Mecz był trudny. Wynik tego nie odzwierciedla, gdyż byliśmy skuteczniejsi. Nielba zaprezentowała się całkiem dobrze, lecz miała problem z kończeniem akcji. Znówbramkę zdobył młody Kowalczyk, a pierwszego gola w barwach GKS-u zdobył młody obrońca Przemysław Dębski.

Gieraga w meczu skręcił nadgarstek i nie zagra przez 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Zarząd jest usatysfakcjonowany moją pracą. Mnie martwi malejący budżet, ale na szczęście za miesiąc mija spłata większej pożyczki.

 

Polska 1. Liga, [15/34], 3.11.2012

Przy ul. Bukowej, 3513 widzów

GKS Katowice [2] – Arka Gdynia [16], 2:2

’27 Łukasz Teodorczyk

’36 Michal Gasparik

’49 Radosław Strzelecki (kar.)

’65 Josip Dilber (sam.)

 

Już w 5 minucie Dębski doznał kontuzji… Ponadto w 80 minucie kontuzji doznał Makuch, ale wykorzystaliśmy wszystkie zmiany i kończyliśmy w „10”… Mecz był bardzo słaby w naszym wykonaniu, choć rzut karny nie powinien mieć miejsca. Ten punkt jest ważny, gdyż cała czołówka poza Bełchatowem przegrała swoje mecze.

Do składu po kontuzji wraca Banaś, ale niestety Dębski będzie pauzował 2 tygodnie, a Makuch tydzień.

Do zespołu na szczęście wrócił też Artur Gieraga.

 

Następny mecz rozegramy z Pogonią Siedlce. W walce o awans musimy ogrywać takie zespoły. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale znamy swoją wartość i nie zamierzamy lekceważyć rywali.

 

Polska 1. Liga, [16/34], 10.11.2012

Przy ul. Bukowej, 3445 widzów

GKS Katowice [2] – Pogoń Siedlce [13], 2:1

‘7 Bartłomiej Pawłowski

’24 Tomasz Hołota

’73 Damian Rytel

 

 

Niestety Gasparik osłabił nas w głupi sposób w 40 minucie. Bezpardonowo zaatakował rywala od tyłu wślizgiem i dostał czerwoną kartkę… Mecz powinniśmy wygrać znacznie wyżej. Niestety Kowalczyk marnował wszystkie doskonałe sytuacje. Najważniejsze są 3 punkty, ale nie zmienia to faktu, że z bardziej wymagającym przeciwnikiem, nic byśmy nie ugrali.

Na razie Gasparik otrzymał tylko ostrzeżenie, gdyż rywal nie był zbyt wymagający. Jednak następne takie zagranie skończy się karą finansową.

 

Następna część dopiero za 2 tygodnie z powodu wyjazdu.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dawid Kurtysiak zażądał gry w pierwszym zespole. Klub zrobił ankietę dla kibiców. Tylko 12% było na tak. 2% nie wiedziało, a aż 86% było przeciwne temu pomysłowi.

 

W „11” tygodnia znalazł się Jan Beliancin.

 

Gasarik został zawieszony aż na 2 mecze, co oznacza, że w rundzie jesiennej zagra już tylko raz.

Po kontuzji do zespołu powrócił Przemysław Dębski.

 

Polska 1. Liga, [17/34], 17.11.2012

Nieciecza, 1232 widzów

Termalica Bruk-Bet Nieciecza [7] – GKS Katowice [2], 2:0

’15 Maciej Tataj

’72 Adrian Mikołajczak

 

Beznadzieja… Nadchodzi obniżka formy… Z taką grą nic nie zdobędziemy. Nieciecza grała kapitalnie w obronie, a w ataku robiła z nami, co chciała. 2:0 to i tak wynik dobry dla nas. Nie mam siły tego komentować, gdyż od takiej gry robiło mi się niedobrze.

Ponadto Makuch nadwyrężył kark i nie zagra przez 2 tygodnie.

 

Tak wygląda tabela na półmetku sezonu.

 

W rundzie jesiennej rozegramy jeszcze 2 spotkania.

Następny mecz to mecz z Wartą Poznań. Nie będziemy w nim mogli skorzystać Jacka Kowalczyka, który przekroczył limit żółtych kartek.

 

Polska 1. Liga, [18/34], 24.11.2012

Przy ul. Bukowej, 3536 widzów

GKS Katowice [3] – Warta Poznań [11], 1:0

‘90+4 Łukasz Białożyt

 

W 59 minucie Kowalczyk padł w polu karnym. To był ewidentny karny, ale sędzia nie zareagował! Jednak w ostatniej akcji Goncerz podał do Białożyta, z ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki, co daje nam 3 punkty i pozycję wiceliderów! Dla takich chwil w futbolu warto żyć! Oczywiście nie zawaham się także skomentować całej sytuacji z 59 minuty.

Tracimy jednak aż 3 zawodników. Gieraga przekroczył limit żółtych kartek, Pawłowski nadwyrężył kark na 2 tygodnie, a Wichniarek stłukł żebro i czeka go 10 dni przerwy. Cała trójka zagra dopiero wiosną.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...