Fantasy Football League

[me_who]

Szczurek ma zawsze wyważone oferty i proszę pana właśnie negocjujemy trade, więc nie wiem skąd pana uszczypliwości.

[FYM]

Nie jestem specem od NFL, ale to raczej nie jest wyważona oferta...

 

- TE, który w ostatnich sześciu meczach zdobył... 8 punktów. W sumie 8 punktów.

- RB, który w pierwszych sześciu meczach zdobył... 9 punktów. W sumie 9 punktów.

- WR, który ma niezły sezon, ale jego 5 minut skończy się wraz z powrotem do zdrowia jego kolegi z drużyny.

 

I ja za tą ekipę miałbym oddać najlepiej punktującego (poza QB) zawodnika w lidze? Nadal się zastanawiasz me_who skąd te uszczypliwości? ;)

P.S.

Mam nadzieję, że Szczurek nie będzie miał mi za złe podania szczegółów.

[Ingenting]

Spoko, pisałem, że to tylko propozycja. (chociaż te wiadomości z trade'ów pojawiają się chyba tylko w mailach) Po prostu mam nadmiar dobrych TE, a to, że któryś z nich zdobył ileś tam punktów w którychś kolejkach nie ma znaczenia. Z tego co przeglądałem rostery ligi, to ty masz najsłabszą sytuację na tej pozycji, więc poszła oferta na chyba jedynego zawodnika z twojej drużyny, który by mnie interesował. ;]

 

Tak czy siak, jak ktoś ma do zaoferowania coś ciekawego za TE, to jestem otwarty na propozycje.

[me_who]

Fantasy just got better,

 

Nie wiem po co Szczurek miałby mieć za złe, bo podał prawilne warunki, Mam tylko nadzieję, że nasz trejd jest w motzy.

 

A w ogóle hańba Ci FYM (chyba, że jakiś trejd po kosztach??)

[FYM]

Szczurek mam jednego TE, który ma tyle punktów do tej pory co dwaj Twoi najlepsi razem wzięci. Jakoś jestem w stanie żyć z taką obsadą tej pozycji ;)

 

A w ogóle hańba Ci FYM (chyba, że jakiś trejd po kosztach??)

 

Fajnie, tylko za co mi ona? :P

 

P.S.

Wiesz, że zawsze możesz mi oddać Edelmana jak bardzo chcesz. U Ciebie czeka go tylko kontynuacja klątwy

[me_who]

Mam słabe łącze i nie widzę co napisałeś o Edelmanie.

[Ernie Souchak]

Szczurek ma zawsze wyważone oferty i proszę pana właśnie negocjujemy trade, więc nie wiem skąd pana uszczypliwości.

Zgadzam się w pełni. Nie wiem co prawda jak Szczurek, ale ja z transakcji z nim jestem zadowolony

[Meler]

Sensacyjne zwycięstwo nad Inkwizytorami i PFMemem i tak oto Amatorzy mimo paru błędów przy drafcie z bilansem 4-4 nie wyglądają na najgorszy zespół ligi (które to miano dzierżyłem po poprzednim sezonie)

[FYM]

Ja liczę, że moje trio z Dallas spełni prognozy i uda się przeskoczyć 108 punktów Johnissa.

[me_who]

Week 8 to niesamowity rollercoaster ;) Przez zmianę czasu przegapiłem początki meczów i jak odpaliłem apkę z Fantasy, to się mocarnie zdziwiłem, bo moi zdobyli 4 punkty a były połowy Q2, a projected spadły ze 102 na 74. Potem na szczęście odpalił Forte ze swoim kolejnym (4 z rzędu) meczem z 20+ punktami. To pozwoliło utrzymać Kapibary w grze, bo znów słabo zagrał Lynch (3 raz z rzędu 6 punktów), Edelman tradycyjna klapa (2), a tym razem nie popisał się Olsen zaliczając najgorszy mecz w sezonie (1). Łącznie panowie zdobyli tyle punktów co moja obrona. Tannehill uciułał 13 punktów, ale to był jego najsłabszy występ od przeszło miesiąca. Popołudniowa sesja zakończyła się na styku, a przewidywany wynik oscylował wokół remisu. No ale potem wieczorna sesja i doskonały Palmer u Szczurka wysunął na zdecydowane prowadzenie klub z Lublina, a ku mojej rozpaczy ;) Brown nie miał ani jednej akcji, podczas gdy Big Ben masakrował obronę Colts. ale na szczęście to się zmieniło i Brown przywalił 25 punktów i wynik przed SNF brzmiał 87-81 dla Gnagare. Wszystko w nogach kickera, czyli pozycja, która w tym sezonie wybitnie mnie zawodzi. Na szczęście tym razem Crosby ustrzelił tuzin i bilans 7-1 stał się faktem, ale to był najbardziej zwariowany mecz w tym sezonie Wygrana fuksem, a języczkiem u wagi było 9 punktów obrony, podczas gdy Szczurek zrezygnował z tej formacji ;)

 

Edyta: zwycięstwo tym bardziej cenne, bo rywale z Zachodu solidarnie wygrali swoje mecze (no jeszcze schizzm może wtopić)

[Ingenting]

No właśnie, kto wie czy brak DB nie kosztował mnie zwycięstwa. Ale co tam, za tydzień będzie lepiej. ;)

[schizzm]

Bo na mnie trafisz teraz;). Tym bardziej, że bye mają packers:(. I rodgers jddszcze kontuzjowany. Oby do meczu z Bears się wykurowal, bo to znakomity matchup dla ofensywy... Ostatniej kolejki jeszcze nie podsumuje, mam nadzieję że 34 puntky przewagi wystarczy na old goats.

[schizzm]

Szczurek jaki sprytny myk z obrońcami , będzie wesoło jak wygrasz ;)

[Ingenting]

UDAŁO SIĘ!

[Gabe]

A jaki to był sprytny myk? Widzę że Safety Szczurka zdobył więcej punktów niż moich dwóch WR, którzy grali wczoraj a mieli zdobyć 34 ;), ale nie widzę tego myku.

[Ernie Souchak]

Taki, że dodał ich wczoraj do składu.

[Gabe]

No to więcej szczęścia niż sprytu, ale i tak gratulacje :P

[me_who]

Szczurek

A ja mam nauczkę, że kolejka kończy się po MNF i stwierdzanie "faktów" przed poniedziałkowym meczem kończy się właśnie tak.

[Ingenting]

Nie no, gdyby wynik nie był "na styku" (6 punktów to w sumie nie aż tak dużo) to bym nic nie kombinował, a że naklepali aż tak dużo punktów... to fakt, raczej fart.

[FYM]

To co, jestem pierwszym w historii, który przegrał mecz mimo przekroczenia "setki"? :>

 

Murray nie zawiódł. Wciąż trzyma się progu powyżej 15 punktów. Gorzej z pozostałą dwójką z Cowboys. Szczególnie zawiódł mnie wynik kickera, ale jak wiadomo on jest uzależniony od poczynań reszty drużyny. Mogę sobie gdybać, że wystawienie Ellingtona zamiast Vereena dałoby zwycięstwo, ale nie ma sensu. Śmiech przez łzy, że Johniss wygrał w dużej mierze dzięki mojemu QB, który obsługiwał podaniami jego TE.

 

Swoją drogą wyszło ciekawie, że ekipy z jedną porażką popsuły sobie bilans w tym samym tygodniu. Teraz czekają mnie właśnie pojedynki z krzysfiolem i me_who. Raczej na straty spisuje pojedynek z Kaliszfornią, bo w 10 tygodniu Patriots i Colts nie grają :/