Skocz do zawartości

Piwo to nasze paliwo


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Te Vichy Light to nie są nasze NRW (kiedyś Amber, teraz chyba też Pinta)?

Tak to te, obecnie Pinta je ma i Alebrowar. Jakoś tak poręczne są :)

Świetne butelki do kapslowania, choć z drugiej strony dla mnie nie ma znaczenia, w co pakuję, pod warunkiem że da się domyć i zakapslować - na użytek własny mam nawet grawerowane np. po Oboloniu, znajomym daję w bardziej reprezentacyjnych. A i tak najchętniej to przestawił bym się na kegi, bo z cyklu warzenie - fermentacja - rozlew - konsumpcja, rozlew jest najmniej przyjemnym etapem :P Ale to melodia dalekiej przyszłości, bo na to trzeba mieć 600-800 złotych na początek.

Inne butelki też posiadam, nawet całą skrzynkę z patentowym zamknięciem ale postanowiłem świeże zakupić :) Ja jak na razie raczkuję w domowym warzeniu więc zostanę przy tym co mam :) Jedynie nad czym się teraz zastanawiam to zakup jakieś używanej chłodziarki, i czy nie zwiększyć mocy do 40 litrów, no ale tutaj muszę trochę poodkładać pieniążków :)

 

A co do warzenia, to u mnie przerwa - nie mam warunków na fermentację w 18*C (nie mam piwniczki), a biegać koło lodówki styropianowej nie bardzo mi się chce. Może jak bardzo najdzie potrzeba, to zrobię jakieś pszeniczne na lato, ale raczej będę się szykował na jesień z czymś bardziej konkretnym.

Ja w mieszkaniu mam 20*C i tyle samo miałem przy burzliwej, w szczytowym momencie pracy drożdży temperatura wzrosła do 22*C.

Na cichą wyniosłem do piwnicy, gdzie mam 14,4*C także jest dobrze :)

Odnośnik do komentarza

Ja bym dał im szansę bo może trafiłeś na feralną warkę ? W między czasie spróbuj gdzieś znaleźć pszenicę z Gościszewa (tę normalną) jak i Viva Hel, bo widzę że lubisz pszenicę, naprawdę bardzo przyjemne piwa :) Albo niech Gabe podrzuci swoją. To ocenimy :P

Odnośnik do komentarza

Ej Gabe daj mu szanse :) Toż to klasycznie warzone Tyskie Gro... tzn. Klasyczne.

Podobno skład jest taki:

11% wag.

alk.5.0%

Warzone w 100% na słodach jęczmiennych. Składniki: woda, słody jęczmienne (pilzneński i karmelowy), chmiel goryczkowy i aromatyczny, drożdże piwowarskie. Pasteryzowane.

Odnośnik do komentarza

A tak a propos Pinty, to miałem w końcu okazję spróbować ich piwa i się zawiodłem. Przede wszystkim wybrałem chyba złe gatunki. ;) Piłem Imperium Atakuje i Odsiecz Wiedeńską. To pierwsze, to kompletnie nie mój smak. Bardzo mocna gorycz, podobno dwa razy bardziej nachmielone niż Atak Chmielu, do tego bardzo mocne i jednak trochę czuć ten alkohol. Może na jesień czy zimę takie piwo by się sprawdziło, ale nie przy temperaturach 20+. Odsiecz Wiedeńska na pewno lepsza, ale bez rewelacji. Jeżeli by kosztowała połowę tego co teraz to może bym się skusił. Powinienem był spróbować Dobry Wieczór, ale nie wiem czy w najbliższym czasie będę chciał wydać 7zł za piwo.

 

A poza tym miałem okazję spróbować dwa piwa z Niemiec. Dinkel Acker to przeciętny pils, w smaku przypominał mi Perlenbahera. Za to Stuttgarter Hofbrau dużo lepsze. Bardzo delikatne w smaku, ale nie wodniste. Piana i nagazowanie niemal idealne. Bardzo dobre piwo na upały. ;)

Odnośnik do komentarza

Ja Pint nie próbowałem, bo również nie jestem w stanie (a nawet chęci) zapłacić za piwo specjalistyczne więcej niż 5zł, a za sesyjne 3-3,50. Może dlatego, że relatywnie tanim kosztem mogę zrobić sobie podobne w domu i w dużo większej ilości.

 

Natomiast piwa z Pinty (i Alebrowaru) są stargetowane cenowo na klientów browarów restauracyjnych, a tam taka cena jest na porządku dziennym.

 

Można też napomknąć, że to projekt pionierski i półhobbystyczny, a sprzedaż piwa to zupełnie inny świat niż jego uwarzenie, ale jedynie z powodu sympatii nie będę ich piw kupował .

 

(choć akurat IPA bym kupił - to piwo ma być z założenia mocne i chmielowe, ale chyba do wąchania, bo aż tak dużej goryczki też nie lubię)

Odnośnik do komentarza

Ostatnio sprobowalem Fortuny miodowej ciemnej i musze przyznac, ze to ciekawa opcja. Chociaz podobny w smaku Zolty Smok jest chyba troche tanszy (dawno nie kupowalem, moge juz nie pamietac, a i ceny mogly sie zmienic).

 

Towarzysz broni w tym samym czasie kosztowal czekoladowego, tez chyba z Fortuny i w smaku byl zupelnie lepszy niz ten szajs, ktory kiedys testowalismy z grepio, gulim i jasonxem we wroclawskim Spizu. Po tamtej degustacji bylem nastawilem sie bardzo anty na czekoladowe piwa, ale teraz musze chyba jeszcze dac im i sobie szanse ;)

Odnośnik do komentarza

Miałem okazję próbować wszystkich obecnie dostępnych piw z Pinty i Lady Blanche z AleBrowaru.

 

Lady Blanche - pszeniczniak z posmakiem kolendry. Pierwsze wrażenie dziwne, jakbym pił płyn do naczyń ;). Z każdym łykiem coraz lepiej. Mimo małego nagazowania dosyć orzeźwiające.

Z Pinty najbardziej podszedł mi Atak Chmielu - lubię taką odmianę od codziennych pilsów czy lagerów. Gorycz piwa jest duża, ale przecież nie chodzi o to, by się upić tym piwem.

I Pinta i AleBrowar to dobre zjawiska na rynku piwnym w Polsce. Odpoczynek, odmiana od tego z czym stykamy się każdego dnia. Piwa oryginalne, często zaskakujące, ale warte spróbowania dla każdego piwosza.

Odnośnik do komentarza

Pinta i AleBrowar, o czym nie wszyscy wiedzą, a jest to również pozytywne zjawisko, to projekty (bo to tzw browary kontraktowe, ale w tym lepszym sensie, czyli nie zlecające uwarzenie innym browarom, a "wypożyczające" warzelnię i fermentownię od innych browarów) ludzi wywodzących się ze środowiska piwowarów domowych. Czyli istnieje szansa, że nie będą to jedynie interesy skierowane na zysk, ale także na jakość i różnorodność asortymentu

Odnośnik do komentarza

Gabe już nie przesadzaj tak z tymi cenami ;) Dla mnie max 7 zł. za dobre i smaczne piwo jest bardzo dobrą ceną (może dlatego, że u mnie Kowal działa i takie ceny są na porządku dziennym). Fakt, że jeżeli kupuję piwo to tylko jedno, góra dwa na spróbowanie i opisanie ich na blogu, ot tak dla zabawy. Jako, że lubię chmiel w piwie, takie piwa jak Atak Chmielu, Imperium Atakuje, Rowling Jack, Black Hope, czy też Brovarnia Gdańsk IPA są dla mnie rewelacją. Czasami warto odżałować kilka zł i napić się dobrego piwa.

 

Co do Sterna extra strong - podobno mocna słodycz, aż wykręca, w tle cierpkawa goryczka i alkohol wyczuwalny, nic szczególnego Łomża nie wypuściła.

 

Kolejna sprawa. Może wiecie albo i nie. Kołobrzeg będzie miał swoje piwa. Prezydent miasta podpisał umowę z Minibrowarem Kowal na warzenie trzech rodzajów piwa: jasne, ciemne i miodowe. Docelowo ma być warzone pszeniczne. Cenowo 5-6 zł. Jeżeli pomysł wypali, w Kołobrzegu ma powstawać Minibrowar.

 

I kolejna sprawa. Dzisiaj zabutelkowałem swoje pierwsze uwarzone piwo :D wyszło 17,5 litra (mało, bałem się dolać wody po chmieleniu aby mnie BLG za nisko nie spadło i to był błąd) i alko 5,1% obj. Teraz czekamy ok. dwa miesiące i smakujemy :D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...