tomaszewski Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 A właśnie miałem to samo umieścić Gabe nie jesteśmy skazani na eurolager, zawsze można znaleźć jakiś minibrowar albo samemu "nielegalne" uwarzyć piwa :P Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 No właśnie ja partyzantkę uprawiam i warzę w domu ;) To jest przykład dotyczący piwa, ale pewnie w większości dziedzin życia tak jest: przedsięwzięcie jest z pozoru łatwe, ale odechciewa się, jak się zobaczy jakie kłody pod nogi rzuca nam polska biurokracja. A zdrowa konkurencja na wolnym rynku chyba na złe by piwu nie wyszła: obecnie piwo warzą albo molochy - fabryki z obcym zarządem i kapitałem, albo przedsiębiorcy lokalni, którzy zazwyczaj kapitał zbili na czymś innym, a piwo traktują jako kolejny sposób na zarobienie pieniędzy (oczywiście nie ma w tym nic złego, o ile piwo będzie dobre, ale obecna sytuacja raczej zachęca do oszczędzania i minimalizowania kosztów produkcji, a także wskazuje na dużą tolerancję na braki i wady gotowego produktu). Brakuje browarów typowo lokalnych, czyli tego pana Zdzisia, który warzy i sprzedaje piwo na miejscu, bądź zaopatruje lokalne puby, nie mierząc w logistykę choćby regionalną. W Polsce nie ma takich przedsiębiorstw wiele także w innych dziedzinach, bo Polska zachłysnęła się korporacyjną jakością po przemianach lat 90, kiedy to ci lokalni badylarze zaczęli plajtować, a dopiero teraz powoli ten trend zaczyna się odwracać (slow food, żywność regionalna, cały segment handmade itd), nawet te lokalne restauracje piwne mają więcej wspólnego z przemysłem (ścisłe przestrzeganie w/w przepisów, instalacja i przepisy na licencji, potrzebny wielki kapitał początkowy) niż lokalnym rzemiosłem. Dlatego też nie jestem hipokrytą i wiem, że nie tylko przy otwieraniu browaru są takie problemy, ale ten akurat element mnie boli bardzo, bo jak widać po naszych sąsiadach (nawet z tej samej strony czerwonej kurtyny), można to zrobić dobrze i w sprawny, bezproblemowy sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Nic tylko napisać petycję i zbierać podpisy Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Nie ma tak prosto, winiarze się już na tym przejechali :/ Nie znam szczegółów, ale tak ich urządzili, że chcąc sprzedać wino domowej roboty nadal muszą spełniać multum dość absurdalnych warunków (chyba nie muszą mieć własnego laboratorium) jeśli brać pod uwagę wielkość produkcji, co powoduje, że całe przedsięwzięcie nadal jest dla maluchów nieopłacalne. Dość powiedzieć, że po owej liberalizacji przepisów (2008 rok) z ich "dobroci" skorzystała bodajże jedna osoba... To jest alkohol, i państwo łatwo nie zrezygnuje z dochodów z niego, a dodatkowo dziedzina wyrobów alkoholowych jest kojarzona raczej negatywnie (patrz ustawa o wychowaniu w trzeźwości i wszystkie zakazy dotyczące spożywania alkoholu np) i wykorzystywana przez wszystkie rządy raczej jako ratowanie wizerunku przed wyborcami. Na legalizację nie ma mowy, chyba że się do następnego rządu dostanie silne lobby Zresztą wystarczy nawet porównać jak się kojarzy wino (nie jabole), a jak się kojarzy piwo czy wódka... Cytuj Odnośnik do komentarza
rahim Napisano 26 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Sączę sobie właśnie niepasteryzowanego Specjala (aus Żywiec), produkowany ponoć w Elblągu. Jak na półkę cenową to bardzo dobre piwo, będę sięgał po nie częściej. W smaku bardzo lekkie, alkohol 5,8%. Naprawdę miłe wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 26 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 A w moim źródełku ostatnio bieda - byłem wczoraj i mieli tylko jedno(!) Mazowieckie (do tego po terminie, ale smaczne). Do tego wziąłem Lubuskie, Dawne, Świeże i jakieś z Jabłonowa z jałowcem. Poza tym pustki, albo same z fabryki... No dobra, mieli Quadruple Chimaya za jakieś 30,- :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 26 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Ktoś wie co to Piast Wrocławski, ostatnio dostępny w LIDLu? Niby z Carlsberga ale całkiem niezły smak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 26 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Chyba ten sam co zawsze (nie widzę uaktualnień wśród braci miłośników piwa, ale z drugiej strony ich masówki za mocno nie interesują), czyli albo z Brzeska (Okocim), albo ze Szczecina (Bosman). Pewnie gdzie bliżej, albo losowo, co się trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 26 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Trzy zboża (owo Jabłonowo z Jałowcem) to bardzo pozytywne zaskoczenie, ciekawe i smaczne (złapałem łyka od żony). Jabłonowo produkuje na dwa fronty, z jednej strony mózgotrzepy w typie Imperatora (podobno żuliki nawet na kreskę nie chcą ), z drugiej strony Piwo na miodzie gryczanym, owo Trzy zboża z jałowcem, od dawna brandowany Weissbier i warzony Belfast, czy piwo a'la klasztorne (nie pamiętam nazwy). Naprawdę trafili na niezły nurt (koniunktura na piwa nietypowe, jeszcze bardziej niż niepasteryzowane) i mogą z nim nieźle uciec do przodu. Tylko ta cena... (~5,- za butelkę) Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Ja w końcu miałem okazję spróbować Trybunalskie i w porównaniu do np. takiej Łomży Miodowej wypada rewelacyjnie. Miód nie jest taki nachalny, ani sztuczny. Poza tym tutaj czuć, że jest to integralna część piwa, która pozostawia po wypiciu taki lekki posmak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Dobrym piwem miodowym jest Fortuna Czarne Miodowe, ciemne, smakuje rzeczywiście jak Fortuna do której dodano trochę miodu z przydomowej pasieki. Browar z Miłosławia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 BTW - tu i ówdzie chodzą plotki, że Kompania Piwowarska odpowiada na ofensywę piw niepasteryzowanych i miodowych - z refleksem godnym szachisty. Podobno nie zdecydowano jeszcze, która marka ma ulec niepasteryzacji (może to nawet będzie nowa marka), natomiast jako miodowe ma się pojawić piwo... Żubr. I dla mnie, jeśli nie jest to wiadomość typowa dla sezonu ogórkowego, jest to to rotfl roku No i na Żubra Miodowego się nie zanosi, ale zające ćwierkają, że: - Książęce Pszeniczne (czyli Tyskie) - ma być tradycją polską warzone za granicą (pewnie w Holandii) i ma być, jak tradycja polska każe, dość drogie (pewnie premiumiowate) - Żubr Ciemnozłoty - prawdopodobnie taka Warka Strong (15% ekstraktu, ~6% alk), podobno miało być piwem bursztynowym. i tyle z powrotu Dojlidów, choć może i lepiej dla tych, którzy to piwo pamiętają ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 i tyle z powrotu Dojlidów, choć może i lepiej dla tych, którzy to piwo pamiętają ;) Tak się składa, że w Białymstoku skąd Dojlidy się wywodzą wiele osób życzyłoby sobie powrotu choćby jednego piwa z grupy Classic/Herbowe/Magnat. Ja sam leciutko od czasu do czasu lobbuje za tym przez swojego człowieka w KP ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 i tyle z powrotu Dojlidów, choć może i lepiej dla tych, którzy to piwo pamiętają ;) Tak się składa, że w Białymstoku skąd Dojlidy się wywodzą wiele osób życzyłoby sobie powrotu choćby jednego piwa z grupy Classic/Herbowe/Magnat. Ja sam leciutko od czasu do czasu lobbuje za tym przez swojego człowieka w KP ;) Przecież ja wiem, skąd są Dojlidy, dlatego piszę, że przy jakości obecnych piw z KP lepiej, żeby nie wracało :P ;) KP to członek ogromnego, światowego koncernu, który zarabia pieniądze sprzedając piwo. Skoro sprzedaje się piwo kiepskie, które potrzebuje jedynie ładnej marketingowej otoczki, to dlaczego tego nie robić i komplikować sobie sytuację warząc piwo dobre? (taki skrót myślowy, obecna ustawa nie wymaga podawania składu na piwie - nikt nie wie dlaczego - więc śmiało przechodzą wynalazki typu syropów-bomb ze skrobi, np z kukurydzy, zamiast słodu jęczmiennego, co jest o wiele korzystniejsze ekonomicznie, ale zdecydowanie psuje smak). To samo jest z Grupą Żywiec i Carlsberg Polska (i kilkoma innymi, mniejszymi). Jeśli by konsumenci przestali kupować te piwa, i w jakiś sposób dali do zrozumienia, że smakują im inne, to może te molochy zadbały o jakość, żeby uratować swe interesy, póki co działa np. obniżka cen, bądź szum medialno-marketingowy :P Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2011 W Tesco nabyłem dziś białoruskie piwo Kult Pszenicznoje, rozlewane w... rosyjskim Smoleńsku. Produkcja browar Krynica. Było w promocji (3,29 - co jak na pszeniczniaka nie jest drogo). Do Baltasa się nie umywa (ale Baltas w Tesco chodzi po 5,49 !!!!!!!!! WTF???!!!), ale jest niezłe. Poza tym Cornelius Honig Weizen i jakiś sikacz za 1,39 z lokalnego browaru robione dla Tesco. Cytuj Odnośnik do komentarza
tomaszewski Napisano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 No i na Żubra Miodowego się nie zanosi, ale zające ćwierkają, że: - Książęce Pszeniczne (czyli Tyskie) - ma być tradycją polską warzone za granicą (pewnie w Holandii) i ma być, jak tradycja polska każe, dość drogie (pewnie premiumiowate) - Żubr Ciemnozłoty - prawdopodobnie taka Warka Strong (15% ekstraktu, ~6% alk), podobno miało być piwem bursztynowym. Zapomniałeś dodać o nowym smaku piwa Redd’s Żurawinowy. A do tych drugich to: Książęce pszeniczne 12,5% ekst. 5,1% alk. warzone i rozlewane w Holandii (Grolsch?), cenowo ma być "pozycjonowane" dość wysoko. Żubr Ciemnozłoty 15% ekst. 6,9% alk. nie będzie to na pewno piwo ciemne. Podobno mają być dostępne na koniec sierpnia ale to tylko plotki o czym sam dobrze wiesz Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 No bo pewnie to samo źródło informacji mamy ;) A co do Redd'sów to mam takie samo zdanie o nich jak i o Desperadosach ;) A przy okazji źródeł informacji - od dziś przez najbliższy tydzień Perlenbacher za 1,79 (dzięki Szczurek) http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/4182_20650.htm?offerdate=&ERR=noservice Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 Od początku roku piwny potentat zatrudniający ponad 5500 pracowników zmienił już opakowanie Warki, wprowadził większe opakowanie Desperadosa piwa o smaku tequili (580 ml), przeniósł piwo dwusłodowe Strong ze spadającego segmentu piw mocnych do piw premium a także wprowadził unikalną butelkę zwrotną 0,5 l dedykowaną piwu premium - Żywcowi. To nie wszystkie nowości, jakie przygotowała firma piwowarska z piwnym dziedzictwem sięgającym 1846 r. Mowa o Grupie Żywiec oczywiście, ale to może być równie dobrze o reszcie naszych piwnych potentatów. Dla wyrazistości wytnę te dokonania: - zmienione opakowanie - zwiększone opakowanie - przeniesienie marki z jednego marketingowego segmentu do innego - nowe opakowanie Czy żaden z konsumentów nie widzi, że zamiast pracować nad smakiem piwa robi się wszystko, żeby klient na ten właśnie smak nie zwracał uwagi? :> ;) piwo dwusłodowe to kolejne marketingowe mydlenie oczu, w Polsce innego się chyba nie robi, bo to zazwyczaj słód jasny - pilzneński z dodatkiem słodu ciemnego - np monachijskiego, żeby osiągnąć odpowiedni kolor, o czym na poprzednich stronach, dlaczego ;). Tak jak podwójnie chmielone - identycznie, większość piw (z wyjątkami takimi jak pszeniczne) ma wrzucane dwie partie chmielu: pierwsza daje głównie goryczkę w smaku, a druga aromat (zapach). Ale jak to brzmi! Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 A co do Redd'sów to mam takie samo zdanie o nich jak i o Desperadosach ;) Czyli jakie? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 To jest napój na bazie piwa, a nie piwo. Tak jak nalewki nie nazwiesz wódką, tak ja tego nie nazwę piwem :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.