Skocz do zawartości

Run, run Bulls!


Rekomendowane odpowiedzi

FM 2010

Baza danych 10.0.3

Zasady - zdroworozsądkowe, czyli żadnych scoutów, itp.

 

Musicie mi wybaczyć, ale zawsze grając na Wyspach nazywam się tak samo i mam taką samą historię ;)

Nazywam się Johnny Banana, pochodzę z mrocznego i targanego nienawiścią Belfastu. Od strony ojca pochodzę z Bermudów. Nie muszę dodawać że mieszkałem po jedynie słusznej, republikańskiej stronie tego smutnego i obolałego miasta. Moja kariera piłkarska ograniczyła się do pogrywania w uniwersyteckich drużynach. Ponieważ w Ulsterze nie było szans na zrobienie kariery piłkarskiej, postanowiłem szukać szczęścia w Anglii. Po krótkim stażu w Crewe, otrzymałem szansę samodzielnego prowadzenia drużyny Hereford United. Po podpisaniu kontraktu i przeprowadzce byłem zauroczony. 54. tysięczne miasteczko to prawdziwa architektoniczna perła Wielkiej Brytanii. Położone nieopodal Bristolu i Worcester, blisko Walii miasteczko słynie z pięknej katedry, charakterystycznej dla brytyjskiego średniowiecznego budownictwa. Wąskie i spadziste uliczki nadają miastu niesamowitego klimatu. Piękne mosty nad rzeką Wye potęgują to wrażenie. W porównaniu do robotniczego i mrocznego Crewe, Hereford przypomina raj na Ziemi. Ciekawostką jest fakt że właśnie w Hereford ma swoją kwaterę główną SAS, czyli brytyjskie służby specjalne ;)

 

Z nieba na ziemię szybko sprowadził mnie prezes klubu Graham Turner. Przedstawił mi wizję długofalowego procesu budowy drużyny. Asekuracyjnie ustaliliśmy oczekiwania na środek tabeli, przeznaczając niemałą jak na tą ligę sumę 22 tysięcy euro na transfery. Jak na młodego, 28-letniego menadżera było to wymarzone miejsce pracy. Prezes Turner obawiał się czy tak młody menadżer będzie miał odpowiedni posłuch w szatni. Zapewniłem go jednak że moje pedagogiczne wykształcenie zagwarantuje odpowiednią dyscyplinę.

 

Mój asystent Cliff Martin zapewniał mnie że drużyna ma odpowiednią jakość. Jednak nie ufałem mu specjalnie i dyskretnie szukałem innego podpowiadacza. Szukając sztabu szkoleniowego, starałem się zorientować w sile drużyny.

 

Bramkarze

30. Chris Adamson - w przeszłości wieczny rezerwowy w Sheffield Wedensday. Mimo 30 lat na karku umiejętności mierne. Na szczęście jako trener bramkarzy jest całkiem niezły. Postanowiłem że grzanie ławy połączy z trenowaniem bardziej utalentowanych następców.

1. Adam Bartlett - 23-letni golkiper posiadał większe umiejętności niż jego rywal, jednak niespecjalnie przekonywały mnie dwa pełne sezony rozegrane w Blyth.

Wnioski Trzeba znaleźć nowego bramkarza.

 

Obrona (boki)

2. Ryan Green Walijczyk, choć wygląda bardziej jak latynos ;) Pochodzący z Cardiff Green to klasowy zawodnik jak na tą ligę. Szybki i wydolny. Gorzej z techniką :D Ma za sobą nawet dwa występy w reprezentacji. Pewniak na prawą obronę.

3. Ryan Valentine Kolejny Walijczyk, ale z Wrexham. Agresywny i waleczny. Drewno jak każdy w tej lidze, ale wydaje się pewniakiem na lewą obronę. Gwarantuje jakość na bokach.

18. Joel Edwards Lewy obrońca, wychowanek klubu. Dramat i tragedia. Nie umie prosto kopnąć piłki. Na odstrzał.

5. Keith Lowe Prawy obrońca, choć patrząc na niego lepiej spisywałby się na stoperze, gdzie też potrafi grać. Na ławę w sam raz.

4. Richard Rose Podobnie jak Lowe nominalny lewy obrońca, ale ma dobre umiejętności żeby grać na stoperze. Następny ławkowicz.

Te pozycje są obstawione, trzeba szukać dublerów.

 

Obrona (środek)

20. Darren Jones Kolejny Walijczyk, pochodzący z Newport, czyli chłopak z okolic. Typowy rzeźnik niskich lig. Zero techniki, ale waleczność i agresja na odpowiednim poziomie. Przewidywany do podstawowego składu.

Ashley Stubbs Wychowanek, ale pochodzący z Birmingham. Nędza i rozpacz. Kolejny do odstrzału.

Wnioski Trzeba ściągnąć stopera!

 

Pomoc (defensywna)

15. Sam Gwynne Wreszcie utalentowany wychowanek! Techniczne zero, za to wydolnościowo i walecznie daje rade. Jeśli nie znajdę lepszego na jego pozycję - pewny I. skład.

21. Tyler Weir Kolejny defensywny pomocnik. Wychowanek pochodzący z Ledbury. Wpisuje się niestety w nędzę naszej szkółki. Shoot-out ;)

 

Pomoc (ofensywa)

6. Kenny Lunt Mega-superstar!!! Klasowy playmaker. Król środka pola. Bajeczna jak na tą ligę technika, błyskotliwość i kreatywność. Weteran Championship i League One. Dawna gwiazda Sheffield Wed i przede wszystkim Crewe. Z tego ostatniego klubu go pamiętam. Jak to mówią - "zawodnik który robi różnicę".

11. Jamie Tolley Kolejny Walijczyk. Imponował regularnością w poprzednich sezonach. Była gwiazda Macclesfield. Mimo wszystko Ian Curtis jest sławniejszym mieszkańcem tego miasta ;) Nie przekonuje mnie - drewno totalne.

 

Pomoc (boki)

14. James McQuicklin Mój krajan z Ulsteru, choć urodzony w West Bromwich. Naturalnie skrzydłowy, ale prędzej widziałbym go na środku pomocy gdzie też potrafi grać. Przewidywania - ława.

7. Marc Pugh Przebojowy lewonożny skrzydłowy. Może grać na obu bokach. Kolejny superstar w moim teamie. Pewniak do I. składu.

12. Edrissa Sonko Gambijski skrzydłowy. Najpiękniejsze lata swojej kariery spędził w Eredivisie grając przez 7 sezonów w Rodzie JC. Na dzień dzisiejszy jego gwiazda jest mocno przebrzmiała, ale może być użyteczny.

23. Matty Done Wychowanek Wrexham, świeżo pozyskany do Hereford. Pół Walijczyk pół Anglik. Szybki i nieźle dryblujący. Ciekawa alternatywa na lewe skrzydło.

 

Atak

31. Gavin McCallum Kanadyczyk z Missisagua'i. Uważny obserwator domyśli się jego szkockich korzeni, stąd brytyjskie obywatelstwo. Szybki i dynamiczny. O technikę lepiej nie pytać... ;)

9. Lee Morris Pochodzący z nadmorskiego Blackpool zawodnik może grać zarówno na lewym skrzydle, jak i w ataku. Jednak jego szybkościowe braki predestynują go do gry na szpicy jako statyczny sęp. Ma predyspozycje do gry kombinacyjnej.

26. Craig King Szkot wypożyczony z Leicester. Bardzo pracowity... i tyle można o nim powiedzieć ;) Rozważam odesłanie do z powrotem do Leicester.

10. Leon Constantine Kolejna megagwiazda. Klasyczny egzekutor. Najlepsze lata kariery spędził w Port Vale, strzelając regularnie bramki w League One.

 

Czas na rozpoczęcie polowania na rynku transferowym. Newsy wkrótce!

Odnośnik do komentarza

Pierwszy sparing przyniósł wstyd. Przerąbaliśmy z rezerwami (!) 2-3. Ale nie wynik był ważny. Szczękę przetrącił nasz latynoski Walijczyk Ryan Green. Wylatuje z akcji na 2-3 tygodnie. Gorzej z Lee Morrisem, który ma wybity bark i ma z głowy 2-3 miesiące :/

 

Ale Byki są twarde i to przetrzymają :D

 

Pierwsze zmiany kadrowe. Klub zgodził się zwolnić niekompetentnego asystenta. W jego miejsce zatrudniłem Johna Mutrougha, który miał imponujące CV: Everton, Fulham, Coventry.

 

Bliski jest transfer Marka Ritgersa - szkockiego bramkarza Hearts. Suma odstępnego tylko 1,5K euro.

Odnośnik do komentarza

Nazywam się Johnny Banana, pochodzę z mrocznego i targanego nienawiścią Belfastu. Od strony ojca pochodzę z Bermudów. Nie muszę dodawać że mieszkałem po jedynie słusznej, republikańskiej stronie tego smutnego i obolałego miasta. Moja kariera piłkarska ograniczyła się do pogrywania w uniwersyteckich drużynach.

:pfff:

 

Będę tu zaglądał, powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza

Pamiętacie kameruńskiego stopera Raymonda Kallę? Jeśli tylko Home Office przyzna mu pozwolenie na pracę, dołączy do Hereford Utd!

 

Kto jest w moim wieku pamięta MŚ we Francji w '98 roku :)

 

Sprawa upadła. Mimo zasług Raymond Kalla nie dostał pozwolenia na pracę. Trzeba wypatrywać innych kandydatów do gry u nas. Póki co eksploruję rezerwy Liverpoolu. Jako klub patronacki być może chętniej użyczy nam zawodników na wypożyczenie.

 

Naszym pierwszym transferem został środkowy pomocnik Southampton - Lloyd James. Walijczyk będzie pewniakiem w składzie. Kosztował 90K euro, ale warto było wydać na niego takie grube pieniądze. Musiałem zmodyfikować budżet, żeby go zakupić, ale chłopak jest warty swojej ceny. Przewiduję mu rolę "czyściciela za plecami Kenny'ego Lunta". Dostał numerek 8. Mam nadzieję że stanie się naszym symbolicznym Stevenem Gerrardem.

 

Do Hereford dołączył na zasadzie wypożyczenia Islandczyk z Liverpoolu - Victor Pàlsson. W tym momencie nasza środkowa linia prezentuje się imponująco. Teraz trzeba znaleźć klasowego stopera i bramkarza. Niestety monitorowany Szkot z Hearts leczy zerwane więzadła krzyżowe w kolanie i jego transfer okazał się klapą.

 

W międzyczasie udało mi się opchnąć trochę złomu do ligi walijskiej i tak: Craig Jones odszedł do TNS za 1,5K euro. Za identyczną sumę sprzedałem Tylera Weira do Neath.

 

Sparing ze Stoke i kolejne bęcki. Ale 1-2 z drużyną Premiership nie jest powodem do hańby. Chłopcy zrobili co mogli i łatwo się nie poddali.

 

Za tydzień pierwsza kolejka League Two - wyjazd do Morecambe.

 

Na szczęście konkurencję na lewym skrzydle wzmocnił Geraldo Bruna, wypożyczony z Liverpoolu.

 

Zdecydowanie ponad konkurencję wybił się Martin Hansen, także wypożyczony z The Reds. Jednogłośnie został przez sztab wybrany bramkarzem nr 1 w nadchodzącym sezonie. Poza tym trwa zażarta walka o Clive'a Delaynego, klasowego stopera występującego przez kilka sezonów w Derry City.

Odnośnik do komentarza

Sorki za błędy w tekście, ale trochę się zamotałem przy edycji posta

 

Sztab przed meczem z Morecambe pojechał ostro - z ich raportów wynika że dajemy ciała w każdej kategorii. Pociesza fakt że Manchester Utd zgodził się na wypożyczenie Corry'ego Evansa (brata słynniejszego Jonathana) i Richiego de Laeta. Najważniejsze są teraz ich decyzje.

Odnośnik do komentarza

Spotkanie z Morecambe zaczęło się bajecznie. Po pięknej klepce na czystą pozycję wyszedł Kenny Lunt. Precyzyjnym, plasowanym uderzeniem strzelił na 1-0. Do przerwy wszystko było pod kontrolą. Zachęciłem chłopaków do walki. Po przerwie stał się dramat :| Gwiazda Morecambe, wychowanek Man Utd - Michael Twiss wyrównał na 1-1. Potem nasz rzeźnik środka pola - Lloyd James podszedł do spotkania zbyt ambitnie i załapał drugą żółtą kartkę. Piękny debiut :/ Kolejne dwa strzały zakończyły się bramkami. Morecambe miało prawie 100% skuteczność. W drugiej połowie nasza drużyna nie istniała, a skrzydłowi rywala jechali naszych bocznych obrońców jak chcieli :( Skończyło się na 3-1.

 

Morecambe - Hereford Utd 3-1

Statystyki zawodników

 

Wobec czerwa Lloyda Jamesa, otworzyła się szansa na korzystne zaprezentowanie się przez Victora Pálssona. Zawodnicy woleli nie pamiętać co usłyszeli po meczu w szatni...

Odnośnik do komentarza

Możesz pokazać jak w FM10 prezentuje się jedna z "legend" współczesnego Hereford United - Paul Parry ? :)

I jeśli można prosić jeszcze o profile byłych zawodników Byków - Gavin Williams i Tony James :)

 

Ciekaw jestem jak ich odwzorowano w tej części (ja nadal jestem w czasach FM08 ;) )

Odnośnik do komentarza

Proszę bardzo :)

Tony James

Paul Parry

Gavin Williams

 

Kolejnym spotkaniem był Puchar Ligi z Cardiff. Spotkanie okazało się kolejną katastrofą. Miażdżąca przewaga rywala była spodziewana i ewidentna. W ataku szalał Michael Chopra. Stosunkowo długo wytrzymywaliśmy napór przeciwnika. Załamanie przyszło w 36 minucie. Pierwszą bramkę strzelił wspominany wcześniej Chopra. Potem po wrzutce Tony'ego Capaldiego Martin Hansen sam wrzucił sobie piłkę do bramki :/ Po przerwie dobił nas Jay Bothroyd. Porażała forma Richarda Rose'a - z Morecambe 4.90, z Cardiff 5.20. Niestety zarówno Evans jak i de Laet odmówili wypożyczenia. Jedyna nadzieja że na wypożyczenie przejdzie Senegalczyk Pape M'Bow.

 

Na razie imageshack zamula, ale jak tylko da radę umieszczę screeny.

 

Cardiff-Hereford - 3-1

Statystyki zawodników

Odnośnik do komentarza

Mecz z Cheltenham dawał nam nadzieje na przełamanie. W końcu graliśmy pierwszy mecz u siebie na Edgar Street. Jak się okazało, nadzieje były płonne :| Gra do przodu była fatalna. Wystarczy dodać że do przerwy zanotowaliśmy... 11 niecelnych strzałów!!! :o Jedna akcja Cheltenham sprawiła że zrobiło mi się niedobrze. Znany weteran angielskich boisk - Elvis Hammond wykorzystał znakomitą sytuację i było już 0-1 :/ Morale było fatalne. W szatni robienie sajgonu tylko pogorszyłoby sprawę. Starałem się podnieść na duchu zawodników. Udało się! W 83. minucie po prostopadłym zagraniu Mathieu Manseta, bramkę zdobył nasz rasowy snajper - Leon Constantine. Jak się okazało był to jedyny nasz celny strzał w tym meczu. Szkoda że słabiutkie Cheltenham dyktowało warunki w tym spotkaniu. Nie było to dobrym prognostykiem na kolejne mecze.

 

Hereford - Cheltenham - 1-1

Statystyki graczy

Odnośnik do komentarza

Kolejne domowe spotkanie, tym razem z Bury. Miasteczko znane bardziej z braci Neville niż z klubu ich reprezentującego ;) Zaczęło się jak zwykle fatalnie. Wypożyczony z Man Utd Sam Hewson huknął z wolnego w samo okienko naszej bramki. Hansen nie miał szans. Była 24 minuta meczu. Wystarczyło 5 minut żeby chłopcy otrząsnęli się z szoku. Długa piłka od bramkarza powędrowała prostu do Leona Constantine'a. Nasz snajper stojący tyłem do bramki pięknie zwiódł stopera i plasowanym strzałem wyrównał wynik spotkania!!! W przerwie zawodnicy zostali naładowani pozytywną energią. Miało to przełożenie na sytuację boiskową. W 54. minucie Kenny Lunt sprytnie zagrał z rzutu wolnego wzdłuż linii pola karnego. Piłkę dopadł Lloyd James i pięknym mierzonym strzałem uderzył na 2-1!!! Chwilę potem, w 59 minucie po wspaniałym dograniu Mathieu Manseta na czystą pozycję wyszedł Leon Constantine i tylko dopełnił formalności!!! 3-1!!!

 

Wreszcie drużyna zagrała tak jak tego oczekiwałem. Mądrze, z determinacją, dokładnie i precyzyjnie! Świetne zwycięstwo i oby tak dalej!

 

Hereford - Bury 3-1

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Niestety lepiej nie było. Wyjazd do znajomego mi Crewe zakończył się totalnym blamażem. Na Gresty Road do przerwy jakoś się trzymaliśmy. Niestety zaraz po wyjściu na drugą połowę załatwił nas Clayton Donaldson. Zawodnicy człapali niczym muchy w smole, pozwalając Donaldsonowi na skompletowanie hat-tricka!!! Pocieszyć mógł tylko fakt że Crewe to spadkowicz z League One, zaliczany do potentatów ligi. Ale czy to jest wytłumaczenie? W szatni po meczu działy się dantejskie sceny. Wyrazy na "f" sypały się wraz z rytmem przecinków w każdej wypowiedzi.

 

Crewe-Hereford 3-0

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłem na imprezie przebieranej w tematyce cyrkowej. FM chyba chciał przedłużyć ten klimat i zafundował mi iście cyrkowy mecz

 

Na Edgar Road podejmowaliśmy Port Vale - uboższego sąsiada Stoke City. Już w 10 minucie na czystą pozycję wyszedł napastnik gości Crag Davies i nie dał szans Martinowi Hansenowi. Nie minęło 5 minut, kiedy Davies celną główką podwyższył na 2-0. Gra środka obrony wyglądała dramatycznie. Atak przeciwnika jeździł z nami jak chciał. Jakimś cudem w 27. minucie Mathieu Manset pięknym podkręconym strzałem pokonał bramkarza gości. Nadzieje zostały rozwiane szybko. W 36. minucie po serii katastrofalnych błędów stoperów do bramki niemal wjechał wypożyczony z Tottenhamu John Bostock. W przerwie ze względu na tragiczne morale nie było sensu robić rzeźni. Starałem się podnieść zawodników na duchu. Niestety zawodnicy byli oporni na wszelkie sugestie niczym głupie pały. Moje zagrzewanie do boju przypominało walenie głową w mur. Już w 47. minucie hat-tricka skompletował Craig Davies. 10 minut później po pięknym podaniu Lloyda Jamesa Leon Constantine nieco złagodził rozmiary porażki. Nie minęło nawet kilka minut, kiedy Keith Lowe przy próbie wybicia piłki uderzył w plecy swojego partnera ze środka obrony - Darrena Jonesa. Bezpańską piłkę dopadł Craig Davies i strzelił swoją czwartą bramkę w tym meczu. W 71. minucie piękną solową akcją popisał się Mathieu Manset i strzelił trzecią bramkę dla Hereford. Po kolejnych 10 minutach potężną bombą John Bostock zaskoczył Martina Hansena. W samej końcówce było nas stać jeszcze na rajd i solidne wykończenie akcji przez Constantine'a. Kompromitacja u siebie stała się faktem. Cały ten cyrk zakończył się wynikiem 4-6 dla gości. W tym momencie obok Aldershot mamy najwięcej straconych bramek - 12 w 5 meczach. Tragedia!

 

Hereford - Port Vale 4-6

Statystyki

 

Mathieu Manset zajął drugie miejsce w plebiscycie na piłkarza miesiąca. Początkowo nie brałem go pod uwagę przy ustalaniu składu, jednak dobrą grą wskoczył do pierwszej jedenastki kosztem Gavina McCalluma. Stanowi bezpośrednie wsparcie dla naszego sępa - Leona Constantine'a.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...