Skocz do zawartości

Run, run Bulls!


Rekomendowane odpowiedzi

Przed samym końcem okienka transferowego drużynę zasilił irlandzki prawoskrzydłowy Bobby Ryan. Po rozwiązaniu kontraktu z Bohemians był wolnym zawodnikiem. Szybko doszliśmy do porozumienia. To ciekawy gracz i z pewnością stanowi spore wzmocnienie na bokach.

 

Zbliżał się mecz 1. Rundy Johnstone's Paint Trophy. Los skojarzył nas z rywalem z Yeovil. Kibice obu drużyn nie darzyli się szczególną sympatią. Od samego początku ruszyła nawałnica gospodarzy. Już w ósmej minucie Dean Bodwitch wpadł między naszych stoperów i nie dał szans Martinowi Hansenowi. Chwilę potem po bandyckim faulu na rywalu z boiska wyrzucony został nasz kapitan - Darren Jones. Mimo wyjścia na prowadzenie, rywal nie osiadł na laurach. Wściekłe ataki graczy Yeovil heroicznie odpierał Martin Hansen. Bronił jak natchniony. Młody Duńczyk dokonywał cudów w bramce. W 31. minucie musiał skapitulować po główce holenderskiego stopera Stefana Stama. Yeovil do końca wściekle atakowało, ale nie mogło już znaleźć sposobu na bajecznie broniącego Hansena. W drugiej połowie dwie idealne okazje w kompromitujący sposób zmarnował McCallum i porażka 0-2 stała się faktem. Przed nami jeszcze dużo pracy!

 

Yeovil - Hereford 2-0

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Słabiuteńkie Aldershot wydawało się celem w naszym zasięgu. Ze złudzeń brutalnie odarło mnie pierwsze 15 min. Najpierw w 13 minucie po długim zagraniu bramkarza, nasz stoper Richard Rose minął się z piłką. Na czystą pozycję wyszedł Marvin Morgan i pokonał Hansena. Ledwo dwie minuty później na mocny strzał zdecydował się Scott Donelly i było już 2-0 :| Nadzieję przywrócił nam Kenny Lunt, który pięknym prostopadłym podaniem uruchomił Mathieu Manseta. Młody Francuz precyzyjnym strzałem zdobył kontaktową bramkę. Wynik 1-2 to jeszcze nie tragedia. Jednak po przerwie lewoskrzydłowy Danny Hylton strzelił jeszcze dwie bramki. Gra obrony była porażająca. Seryjnie popełniane błędy sprawiały że włos jeżył się na głowie. Debilne podania w poprzek linii pola karnego, piłki zagrywane do tyłu, przechwytywane przez przeciwnika. Tragedia! W 80 minucie kolejne boskie zagranie Lunta i Leon Constantine uderza na 2-4. Cały wysiłek ataku marnowali obrońcy. Po sześciu kolejkach zajmujemy 22 miejsce ze stosunkiem bramkowym 11-18. Najwięcej straconych goli, ale za to czołówka w golach zdobytych. Trzeba wypożyczyć stoperów, bo obecni nie nadają się do niczego.

 

Aldershot - Hereford 4-2

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Dramat rzekłbym :|

 

Pierwszym zbawicielem ma zostać Callum Morris - stoper wypożyczony z rezerw Newcastle. Wygląda ciekawie. Na testy trafił też znany z angielskich boisk reprezentant Wysp Owczych Claus Jørgensen. Wobec zmęczenia i częstych wyjazdów do młodzieżowych reprezentacji naszych środkowych pomocników, zawodnik ten w istotny sposób wzmocni środek pola.

Odnośnik do komentarza

Wjazd do Cleethorpes na mecz z Grimsby odbywał się w grobowej ciszy. Morale było bardzo niskie. Sytuacja kadrowa znacznie się poprawiła. To zakrawa na cud że władze ligi nie przedłużyły zawieszenia Darrenowi Jonesowi za jego brutalny faul w meczu z Yeovil. Do zdrowia wrócił też napastnik Lee Morris. Pierwsza połowa była nudna jak flaki z olejem. Dzięki zawężeniu pola gry i lekkim cofnięciu linii obrony, defensywa spisywała się bez zarzutu! Wreszcie. Wypożyczony z Newcastle Callum Morris niepodzielnie panował w powietrzu, świetnie się ustawiał i mądrze wychodził do rywala. Solidnie funkcjonowały też boki. Niestety dla odmiany słabo grała linia pomocy i odcięci od dobrych piłek napastnicy snuli się między obrońcami gospodarzy. W 56 minucie lewy obrońca Ryan Valentine zagrał kapitalnie na obieg do Mathieu Manseta. Stoper Grimsby popełnił błąd, za szybko odpuszczając. Manset wyszedł sam na sam z bramkarzem i było 1-0!!! To był pierwszy i jak się okazało jedyny nasz celny strzał na bramkę. Radość nie trwała długo - po składnej akcji wyrównał Tommy Wright. Do końca spotkania Grimsby atakowało, ale strzały przeciwnika na ogół mijały naszą bramkę w sporej odległości. Wynik 1-1 znacznie poprawił morale i co najważniejsze - gra obrony była dobry prognostykiem na przyszłość.

 

Grimsby-Hereford 1-1

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Wreszcie mecz w domu! Spotkanie z Accrington zaczęło się fantastycznie. Po rajdzie prawego obrońcy Greena, mocną główką popisał się skrzydłowy Geraldo Bruna już w drugiej minucie zapewnił nam prowadzenie. Niestety przypomniał o sobie Darren Jones. Dwoma nieudolnymi interwencjami w 20 i 22 minucie podarował prezenty, z których goście skwapliwie skorzystali :/ Przed przerwą nie popisał się bramkarz Hansen, który nieudolnie wpiąstkował piłkę do bramki po silnym strzale Chupe. Ponieważ morale było wysokie, zawodnicy dostali w przerwie solidny opierdziel. Zadziałało - szaleńcze ataki sunęły jeden po drugim. W 57 minucie wzdłuż pola karnego zagrał nasz niezastąpiony Kenny Lunt i strzałem z pierwszej piłki popisał się Manset. Było już tylko 2-3! W samej końcówce w polu karnym zagrał Constantine. Jego podanie wykorzystał wprowadzony niedługo wcześniej Lee Morris. 3-3! Szalony rollercoaster trwał w najlepsze. Do zwycięstwa zabrakło kilku minut. Miałem już dość radosnego futbolu. Po meczu obraził się na mnie Darren Jones, który uważał że niesłusznie został przeze mnie potraktowany zbyt surowo. Ale przecież sprokurował dwie bramki!

 

Hereford-Accrington 3-3

Statystyki

 

Teraz czeka nas wyjazd do lidera z Rochdale. W dodatku kolano skręcił Kenny Lunt i z głowy ma kolejne 2 lub 3 tygodnie. Zastąpi go świeżo pozyskany Claus Jørgensen.

Odnośnik do komentarza

Momencik!

Spotkanie wyjazdowe z Rochdale zgodnie z moimi przewidywaniami zakończyło się katastrofą. Już w 6. minucie gospodarze strzelili pierwszego gola. Potem było już tylko gorzej. Skończyło się na 0-3. Kompletny piach :|

 

Rochdale - Hereford 3-0

Statystyki

Tabela

 

Wstyd straszny takiego opka prowadzić :P Kto by się spodziewał ;)

Odnośnik do komentarza

Spotkanie u siebie z Bournemouth - czołówka ligi.

Początek udany - totalna kontrola, składne akcje. Rywal nie istnieje. W 27 minucie po kombinacyjnej zagrywce na stuprocentową sytuację wychodzi Manset i zdobywa pierwszą bramkę! 12 minut po przerwie Oscar Gobern wyrównuje. Pierwszy strzał przeciwnika i od razu gol. Na szczęście wspaniały mecz rozgrywa Leon Constanine. Po jego zagraniu na obieg w pole karne wpada skrzydłowy Bobby Ryan i strzałem w długi słupek daje nam prowadzenie. Katastrofa rozpoczyna się w 76 minucie - z boiska zostaje zniesiony nasz prawy obrońca Ryan Green. Wyczerpałem już limit zmian. Korekta formacji i Obrona Częstochowy. Bournemouth ciśnie coraz bardziej, ale z opresji wychodzimy obronną ręką. Ostatni korner, już po czasie doliczonym przez sędziego w 95 minucie po wrzutce z roku strzałem w okienko wyrównuje Scott Guyett :| Mam dość... Jestem załamany :(

 

Hereford - Bournemouth 2-2

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Domowe spotkanie z Dag&Red tylko pogłębiło naszą frustrację. Było nudne, nędzne i łatwe do zapomnienia. Nieudolni napastnicy obu stron nie byli w stanie trafić w światło bramki, a jedyną bramkę w meczu zdobył po błędzie naszego kapitana Ryana Valentine'a - Paul Benson. W 92 minucie cudownie w pole karne zagrał Islandczyk Victor Pálsson. Leon Constantine w ogóle nie zorientował się w sytuacji. Piłka odbiła mu się od pięt i trafiła pod nogo stoperów gości. Ten smutny akcent był podsumowaniem ogólnej nędzy naszej drużyny. Tragedia!

 

Hereford - Dag&Red 0-1

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Prawdziwy ból głowy miałem przed wyjazdem do Rotherham. Na zgrupowaniach swoich młodzieżówek byli James, Pálsson i Morris. Najbardziej przerażał mnie fakt ze na stoperze będę musiał wystawić mojego "asa" Richarda Rose'a. W dodatku nadal skręcone kolano leczy Kenny Lunt. Nie będę szczegółowo opisywał bramek. Już w 16 sekundzie obronę rozjechał Adam La Fondre. Skończyło się na totalnym blamażu 0-4. Oczywiście "as" Rose zagrał na 5.4. Najgorsze było to że do zawodników nic nie docierało, ani prośbą ani groźbą. Siedzieli zahukani w szatni. Trzeba będzie zmienić ustawienie z klasycznego 4-4-2 na 4-1-3-2 z defensywnym pomocnikiem.

 

Rotherham - Hereford 4-0

Statystyki

Odnośnik do komentarza

Chesterfield to rywal który podobnie jak my zawodził w tym sezonie. Na Edgar Road do przerwy kontrolowaliśmy spotkanie. Poprawna gra w defensywie, nieco słabsza w ataku. Katastrofa rozpoczęła się po godzinie gry, kiedy to Darren Jones sprokurował rzut karny. Jedenastkę z łatwością wykorzystał Jack Lester. Potem jeszcze dwa wejścia prawego obrońcy - Jamie'go Lowry i skończyło się na 0-3 :| Do niedawna strzelali chociaż jakieś bramki, a teraz mam trzeci z rzędu mecz bez gola :doh!:

 

Hereford-Chesterfield 0-3

Statystyki

 

Ludziska! W życiu czegoś takiego nie przeżyłem! Nie mam pojęcia co dalej...

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...