De integro

[A_S_O_T]

-Masz bezwarunkowe poparci zarządu.

- Aż tak mi ufasz?

- Wiesz, znamy się tyle lat, mam nadzieję, że tej szansy nie zmarnujesz.

- Nie wiem czy wiesz, ale nie mam dużego doświadczenia.

- Peter, słuchaj. Wiem o tobie więcej niż Ci się zdaje. Fakt, że nie masz sporego doświadczenia, ale sam przyznasz mi rację, że kilka klubów już prowadziłeś.

- Tak, z tym się zgodzie. Ale kurde, nie wiem czy podołam. W tamtych robotach to nikogo nie znałem, a tu. Znamy się kilkanaście lat i boję się, że Cię zawiodę.

- Możesz przestać się powtarzać i podpisać ten cholerny kontrakt. Moja decyzja jest nie odwołalna.

- Ok. Ale robisz to na własne ryzyko.

- Człowieku, więcej wiary w siebie. Nie jesteś w naszym terenie taki anonimowy. Ludzie Cię tu znają, mimo że nie pojawiałeś się zbyt często w naszej okolicy.

 

Podpisałem wreszcie ten kontrakt i Artur Strojek z uśmiechem na twarzy włożył go do biurka. Od jutra miałem być nowym trenerem LKS Bruk-Bet Nieciecza. Klub ma zając pozycję w środku tabeli i ja niby mam w tym pomóc. Spróbować zawsze warto, nic nie tracę. Powrót do Polski po długiej tułaczce po świecie, wyobrażałem sobie w lepszym klubie, ale tego głośno nie mówiłem.

Na drugi dzień zasięgnąłem porady Marcina Jałochy w sprawie ewentualnych wzmocnień. Jednak, zanim przeszliśmy do raportu ogólnego drużyny, Marcin przedstawił mi pokrótce cały zespół.

Standardowo już, taką analizę zaczyna się od pozycji bramkarza. W pierwszym składzie mam do wyboru trzech graczy. Według Jałochy to Maciej Budka [22l., Polska] jest pierwszym golkiperem, a za jego plecami czai się troszkę starszy Norbert Baran [26l., Polska]. W obwodzie pozostaje jeszcze wypożyczony z Krakowskiej Wisły, Dariusz Trela [19l., Polska]. Poziom tej pozycji wyrównany, ale przychylę się do opinii Jałochy, że to Budka powinien być podstawowym graczem.

Linię obrony zacząłem od lewej flanki i się trochę przeraziłem. Fakt, Andrzej Wójcik [24l., Polska, D/DM/M L] jest fizycznie i psychicznie bardzo dobry jak na II ligę, ale wyraźnie odbiega od tego technika. Mimo to, będzie on na chwilę obecną jedyną opcją do wyboru, gdyż Łukasz Wiśniewski [16l., Polska, D R/L] nie nadaje się zbytnio do gry. Na tą pozycję potrzeba wzmocnienia, bo Wójcik nie wytrzyma przecież całego sezonu na pełnych obrotach.

Na drugim biegunie tej pozycji, było już o wiele lepiej. Marcin Zontek [24l., Polska, D R/C] wraz z Radosławem Jackiem [23l., Polska, D R/C] stoczą zacięty bój o miano pierwszego prawego pomocnika w zespole. Zaś Dawid Krupa [19l., Polska, DR] będzie się powoli ogrywał, gdy któryś ze starszych kolegów nie będzie mógł zagrać.

W środkowej strefie defensywy także nie mogłem narzekać. Artur Prokop [36l., Polska, LB, D./M C] swoim ogromnym doświadczeniem dużo wnosi do zespołu, a młodszy od niego Rafał Kleinschmidt [24l., Polska, DC] będzie miał świetnego partnera obok siebie. W rolę zmiennika wcieli się Michał Czarny [20l., Polska, DC] i myślę, że nie pogniewa się z taką rolą. Podobną rolę będzie pełnić Waldemar Dzierzanowski [33l., Polska,DC;DMC;MC], lecz wychowanek Wisły Kraków, w linii pomocy wcieli się w rolę defensywnego pomocnika.

A na środku pomocy są takie nazwiska jak Marcin Szałęga [26l., Polska, AMC], Adrian Fedoruk [23l., Polska, AM R/C]. Czyli zawodnicy z „ekstraklasową” przeszłością. Pierwszy występował w Wiśle Kraków, a drugi w Warszawskiej Legii. Jednak nie jest powiedziane, że Ci dwaj gracze mają pewne miejsce w składzie. Jest jeszcze Tomasz Metz [24l., Polska,MC] oraz Paweł Cygnar [23l., Polska, AM R/C]. Bo właśnie Cygnar, skrzydłowy wypożyczony z Zagłębia Sosnowiec jest na chwilę obecną najlepszym graczem na swojej pozycji. Oprócz wcześniej wspomnianego Fedoruka, swojej szansy poszuka Piotr Kot [27l., Polska, MR], ale jemu nie daję zbyt dużo nadziei. Znów na lewej stronie boiska, tym razem w pomocy miałem problem. Tylko jeden skrzydłowy, ale, za to prezentujący solidny poziom jak na rozgrywki ligowe. Mateusz Leśniowski [21l., Polska, AML;ST] nie ma konkurencji i trzeba to, jak najszybciej zmienić.

Ostatnią formacją i za razem najważniejszą, był atak, gdzie nie mogłem narzekać. Paweł Smółka [22l., Polska, ST] czy Łukasz Szczoczarz [25l., Polska, ST] to zawodnicy, którzy wiedzą jak się gra w najwyższej klasie rozgrywkowej i to doświadczenie powinno, im posłużyć na dobre. Mateusz Wolański [24l., Polska, ST] także ma za sobą epizod w OE [czyt. Cracovia Kraków], ale nie dane było mu zagrać nawet minuty. Za plecami tych trzech napastników, czyhają młodzi gniewni. Sebastian Ryguła [19l., Polska, ST], Piotr Fijał [21l., Polska, ST] oraz wypożyczony z Krakowskiej Wisły, Piotrek Jałocha [18l., Polska, ST].

Skład wydaje się być w miarę porządny, ale na pewno potrzeba wzmocnić lewą flankę obrony, a najlepiej poszerzyć ławkę o kilku defensorów. Pomoc, także wymagała, by jakiegoś poszerzenia i nad tymi dwie formacjami trzeba się rozejrzeć. W ataku jest kilku ciekawych graczy, ale oczywiście, gdy trafi się okazja jakiegoś dobrego napastnika to się nie odmówi. Podobnie jest bramkarzem.

[pyras98]

Szkoda Spezii, ale życzę powodzenia w nowym miejscu.

[A_S_O_T]

Szkoda Spezii, ale życzę powodzenia w nowym miejscu.

Nawet nie wiesz jak ja żałuję :/

 

Zanim przyszło się kimś wzmocnić, to już musieliśmy grać pierwszy sparing. Wyjechaliśmy do Zelowa na spotkanie z tamtejszym Włókniarzem. Po wyrównanym, ale męczącym meczu wyjechaliśmy z remisem, a wycieczkę przypłaciliśmy trzema kontuzjami. Kleinschmidt doznał urazu łokcia i nie zagra do 3 tygodni. Taki sam czas będzie pauzować Andrzej Wójcik, który rozciął sobie nogę, a Paweł Smółka naciągnął ścięgno podkolanowe i on nie będzie mógł trenować przez 6 tygodni.

Mecz towarzyski

Włókniarz Zelów – LKS Nieciecza 1:1 [urbanek `58 – Szałęga `34]

 

Wraz z otwarciem okienka transferowego, do klubu dołączyło kilku świetnych graczy zza granicy. Pierwszy zameldował się Ghański obrońca, Daniel Addo [32l., Ghana 4/0A, DC;DMC;MC], który nie przedłużył kontraktu z Kessben i nie kosztował nas ani grosza. Drugim graczem był także zawodnik z Afryki. Siyabonga Siphika [28l., RPA 3/0A, MC] zamienił Vasco (RSA) na LKS Niecieczę za darmo i były zawodnik występujący min. w Norrkoping podpisał z nami dwuletni kontrakt. Trzecim graczem i już ostatnim w pierwszym dniu okienka transferowego, był James George [24l., Gwinea, ST], który także przybył do nas za darmo.

 

Już z nowymi nabytkami wyjechaliśmy do Warszawy na sparingowe spotkanie z Ursusem. IV ligowa drużyna nie była w stanie zagrozić na poważnie naszej bramce jak i w pierwszej połowie tak i w drugiej. W I odsłonie meczu zagrała podstawowa jedenastka i strzelił aż 3 gole, z czego dwa były autorstwa Szczoczarza. Po zmianie stron nasza przewaga wcale nie zmalała, ale tylko skuteczność się pogorszyła.

 

Mecz towarzyski

Ursus Warszawa [iV] – LKS Nieciecza 0:4 [szczoczarz `24`39, George `33, Wolański `63]

[Sławoj]

To witamy w Polsce. Zobaczymy czy cie wciągnie ;P

[A_S_O_T]

Z Arki Gdynia, na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu, dołączył do nas Wojciech Wilczyński [19l., Polska, D/DM R]. Wreszcie udało mi się wzmocnić lewą stronę jak i pomocy tak i obrony. W pomocy z GKS Bełchatów wypożyczyliśmy Kamila Pozniaka [19l., Polska, ML], a w obronie z Warszawskiej Legii udało mi się wyciągnąć Przemysława Wysockiego [20l., Polska, DL], który także pogra u nas do końca sezonu. Z Rumuńskiej FC Timisoary podobnie jak pozostali zawodnicy, wypożyczyłem Cristiana Scutaru [22l., Rumunia 2/0 J, DC/DM/MC].

 

Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, mięliśmy do rozegrania dwa sparingi. Ten przed ostatni wreszcie zagraliśmy na własnym obiekcie i skromnie, ale z dużą przewagą na boisku pokonaliśmy Zawiszę Bydgoszcz 1:0. Jedyną bramkę zdobył pięknym uderzeniem spoza pola karnego Lesionkowski.

Mecz towarzyski

LKS Nieciecza – Zawisza Bydgoszcz [iI] 1:0 [Lesnionkowski `65]

 

Po tym spotkaniu kontuzji doznali Norbert Baran, który nadwyrężył kostkę i będzie leczony nawet 2 miesiące. Kontuzja ta powoduje, że trzeba rozejrzeć się za golkiperem, nawet na 3 miesięczne wypożyczenie. Kontuzji doznał także Jałocha, ale to tylko drobne stłuczenie głowy i leczenie nie potrwa dłużej niż 12 dni. Długo nie musiałem szukać bramkarza, gdyż asystent od razu podesłał mi numer do Jakuba Hładowczaka [22l., Polska, GK]. Zadzwoniłem do niego i już na drugi dzień ustaliliśmy warunki indywidualnego kontraktu. Były zawodnik min. Widzewa Łódź złożył podpis pod 3 letnią umową.

 

Ostatni sprawdzian przed startem ligi, graliśmy w Balinie, gdzie podejmowaliśmy tamtejszy Orzeł. Nie mięliśmy litości dla IV ligowców i, mimo że od 14 minuty graliśmy w „10”, po tym jak Szłęga ujrzał czerwoną kartkę, to z łatwością wygraliśmy. Zmiażdżyliśmy gospodarzy strzelając, im aż 5 bramek. Dobry prognostyk przed ligą i wszyscy, łącznie ze mną są dobrej myśli.

Mecz towarzyski

Orzeł Balin [iV] – LKS Nieciecza 0:5 [Metz `19, Wilczyński `23 k., Cygnar `48 `75, Wolański `73]

[A_S_O_T]

Wszyscy się tego mogli spodziewać, że to Artur Prokop będzie w tym sezonie dzierżył opaskę kapitana. Jego zastępcą będzie także doświadczony Dzierzanowski.

Chyba ostatnim wzmocnieniem, a raczej wypożyczeniem, było pozyskanie Wojciecha Trochima [20l., Polska, AMR;ST] z Legii Warszawa.

W poszukiwaniu klubu filialnego wybraliśmy grający w III lidze, Czarni Połaniec.

 

Debiut ligowy przypadł na wyjazdowe spotkanie przeciwko Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki. Pełni optymizmu wyszliśmy na boisko i już po 120 sekundach zostaliśmy skarceni. Siphika sfaulował w naszym polu karnym Zjawińskiego, a karnego na bramkę zamienił Kończyński. Szybko stracona bramka była dla nas ciosem, po, którym się już nie podnieśliśmy i graliśmy coraz słabiej. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę straciliśmy bramkę, ale w doliczonym czasie gry udało nam się strzelić kontaktową bramkę. Scutaru wykorzystał celne dośrodkowanie Addo. Jednak w II połówce była już katastrofa. Wyszliśmy chyba zbyt ofensywnie. Zjawiński w 51 minucie, a potem Kucharczyk w 62 minucie nas dobili. Polegliśmy w Nowym Dworze Mazowieckim, prezentując się słabo, a momentami żałośnie.

26.07.2009

II liga wschodnia [1/34]

Stadion Miejski, Nowy Dwór Mazowiecki [293]

 

Świt N.D.M. [-] – LKS Nieciecza [-] 4:1 (2:1)

 

1:0 – G. Kończyński `2 k.

2:0 – D. Zjawiński `40

2:1 – C. Scutaru `45+2

3:1 – D. Zjawiński `51

4:1 – M. Kucharczyk `62

 

MoM: D. Zjawiński [Świt, ST, 8.5]

Budka – Wysocki, Addo, Scutaru, Wilczyński – Siphika [`45 Prokop]– Szłęga – Poźniak, Fedoruk – George, Szczoczarz [`45 Leśniowski]

[Ironmaster]

Super że grasz LKS Nieciecza, fajnie się czyta niższe ligi polskie. Zycze powodzenia i szybkiego zbudowania potęgi.

 

Napisałbyś jakie dodatkowe ligi wrzuciłeś.

[Sidd]

Tam gra bodajże Wolański, bardzo dobry gracz. Przyznam, że jest moim ulubieńcem, ale niestety zrobił zły krok. Odszedł do partyzanta targowiska. wokół

[Sławoj]

No ale debiut sie nie udał :P

[TEXAS]

Niższe ligi, to mi się podoba. Uwielbiam ten klimat, sam grałem pięć sezonów Górnikiem Wałbrzych na przełomie grudnia i stycznia. Powodzenia, a na zachętę

[A_S_O_T]

Początki bywają trudne

 

W meczu ze Startem Otwock dopatrywałem się zmazania plamy z poprzedniego spotkania. Niestety, katastrofalny mecz ze Świtem chyba bardzo podłamał moich podopiecznych. Znów fatalny początek i po kwadransie mięliśmy trzy bramki „w plecy”. Nie mogę nic napisać pozytywnego o grze mojej ekipy, bo nic takiego nie było. Graliśmy bardzo niecelnie i bez ambicji. Może odrobinkę lepiej na początku drugiej połowy, ale nieznacznie. Kompromitacji dopełnił jeszcze Warszawski w 85 minucie strzelając na czwartą bramkę. Chciałem się zapaść pod ziemię….. żenada.

29.7.2009

Stadion, im. T. Ślusarskiego, Otwock [792]

II liga wschodnia [2/30]

 

Start Otwock [8] – LKS Nieciecza [16] 4:0 (3:0)

1:0 – J. Endzelm `1

2:0 – U.C. Luke `3

3:0 – W. Wocial `15

4:0 – A. Warszawski `85

 

MoM: U.C. Luke [start, AMC, 8.4]

 

Budka – Wysocki, Addo, Scutaru, Wilczyński – Siphika – Szałęga – Poźniak, Fedoruk – George, Jałocha

 

Okazję do rewanżu mięliśmy już 1 sierpnia , gdzie za własnym stadionie mierzyliśmy się z OKS Olsztyn. Wszystko zaczęło się bardzo dobrze. George padł w polu karnym i sędzia wskazał na „wapno”. Jedenastkę pewnie wykorzystał Addo i objęliśmy prowadzenie. I ty, by było na tyle, jeśli chodzi o naszą pozytywną grę. Wraz z biegiem czasu graliśmy coraz słabiej. Do szatni schodziliśmy z remisem 1:1, ale druga odsłona była już kompletną porażką. Daliśmy sobie strzelić dwie bramki i nasza trzecia porażka stała się faktem. Miałem ogromny ból głowy i sam nie wiedziałem jak sobie poradzić z takim przebiegiem sytuacji…

1.8.2009

II wschodnia [3/34]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [788]

 

LKS Nieciecza [18] – OKS Olsztyn [6] 1:3 (1:1)

 

1:0 – D. Addo `31 k.

1:1 – P. Łukasik `43

1:2 – P. Sedrowski `61

1:3 – P. Łukasik `69

 

MoM: P. Łukasik [OKS, ST, 8.5]

 

Budka – Wysocki, Addo, Scutaru, Wilczyński – Siphika – Szałęga – Poźniak, Fedoruk – George, Szczoczarz

[Sławoj]

Trzeba było pilnować sejvu ze Spezią :P Teraz się męcz

[A_S_O_T]

Napisałbyś jakie dodatkowe ligi wrzuciłeś.

FM 10; łatka 0.2, Dodatek forumowy z IV liga PL. Z lig to tylko Polska + wszyscy gracze z Europy Środkowej.

 

Trzeba było zacząć wygrywać i w spotkaniu z GKS Jastrzębie testowaliśmy nową taktykę. Zmiany taktyczne dokonane na to spotkanie okazały się trafne i wreszcie sięgnęliśmy po 3 punkty. Rozpoczęliśmy znakomicie, bo już w 5 minucie George po dośrodkowaniu Smółki umieścił piłkę w siatce. Niepotrzebnie daliśmy dojść do głosu gościom, a Ci skrzętnie to wykorzystali doprowadzając do remisu. Do gwizdka oznaczającego koniec pierwszej połowy na boisku panowała nerwowa atmosfera i zamiast gry w piłkę, kibice mogli zobaczyć lekką kopaninę nie miłą dla oka. Jednak w drugiej połowie stanęliśmy na wysokości zadania i dzielnie atakowaliśmy. Opłacało się, gdyż dopiero w 91 minucie, Jałocha wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i dał nam 3 punkty.

8.8.2009

II wschodnia [4/34]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [754]

 

LKS Nieciecza [18] – GKS Jastrzębie [15] 2:1 (1:1)

 

1:0 – J. George `5

1:1 – K. Kostecki `8

2:1 – P. Jałocha `90+1

 

MoM: K. Kostecki [GKS, MC, 7.6]

 

Hładowczak – Wysocki, Czarny, Addo, Zontek – Pozniak, Szałęga, Siphika, Trochim [`73 Fedoruk]– George [`73 Jałocha], Smółka

 

Wygrana z GKS-em Jastrzębie nie była przypadkiem, gdyż w spotkaniu z wyżej notowanym Jeziorakiem Iława, także odnieśliśmy zwycięstwo. Wyjazdowy pojedynek był naprawdę ciekawy, ale najbardziej cieszy fakt, że to my byliśmy stroną, która nadawała tempo rozgrywania piłki. Od pierwszych minut postawiliśmy na atak pozycyjny i to szybko się opłaciło. W 8 minucie po podaniu z głębi pola Szałęgi, Jałocha technicznym uderzeniem otworzył wynik. Duet napastników Jałocha-George współpracował bardzo dobrze i w 23 minucie ten pierwszy znakomicie obsłużył Gwinejczyka, który zdobył swoją drugą bramkę w tym sezonie. Druga połowa była niemal identyczna, lecz z jednym, małym wyjątkiem. Gospodarze zdołali przebrnąć przez naszą obronę i zdobyć gola. Zadecydował o tym indywidualny błąd Czarnego. Całe szczęście nie daliśmy rozpędzić się rywalom na więcej i już do samej końcówki próbowaliśmy strzelić jeszcze bramkę, lecz bez skutecznie. Cieszy zwycięstwo, drugie z rzędu i widać, że zmiana taktyki posłużyła na dobre.

 

15.8.2009

II wschodnia [5/30]

Stadion Miejski, Iława [1127]

 

Jeziorak Iława [9] – LKS Nieciecza [14] 1:2 (0:2)

 

0:1 – P. Jałocha `8

0:2 – J. George `23

1:2 – R. Sobociński `50

 

MoM: P. Jałocha [LKS, ST, 7.6]

 

Hładowczak – Wysocki, Czarny [`53 Scutaru], Addo, Zontek – Pozniak, Szałęga, Siphika, Fedoruk [`45 Trochim]– George, Jałocha [`68 Smółka]

 

W środowy, sierpniowy wieczór do Niecieczy przyjechał Kolejarz Stróże. Zespół prowadzony przez Jarka Araszkiewicza przybył tu jako rywal, który był lekkim faworytem. Niespodziewanie do ataku pierwsi rzucili się goście, aby już w 12 minucie zdobyć bramkę. Florian popisał się niesamowitym uderzeniem z 25 metrów, wprost pod poprzeczkę bramki Hładowczaka. Atakowali dalej, ale na nasze szczęście brakowało, im precyzji. Ocknęliśmy się dopiero pod koniec pierwszej połowy. Dwukrotnie do siatki trafił George. Gwinejczyk najpierw wykorzystał kapitalne, długie podanie od Pozniaka, a następnie miękkie dośrodkowanie z prawej flanki od Fedoruka. Na druga połówkę wyszliśmy jeszcze bardziej zmobilizowani i całkowicie zdominowaliśmy to spotkanie. W przeciągu 10 minut ustaliliśmy wynik spotkania na 4:1. Najpierw Pozniak przymierzył zza pola karnego, a następnie Trochim zszedł do środka i strzałem pod poprzeczkę ucieszył zgromadzonych kibiców. Świetny mecz i 3 zwycięstwo z rzędu!

19.8.2009

II liga – wschód [6/30]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [779]

 

LKS Nieciecza [11] – Kolejarz Stróże [7] 4:1 (2:1)

 

0:1 – D. Florian `12

1:1 – J. George `38

2:1 – J. George `45+1

3:1 – K. Pozniak `48

4:1 – W. Trochim `58

 

MoM: J. George [LKS, ST, 8.7]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Wilczyński – Pozniak, Szałęga, Siphika [`45 Kleinschmidt], Fedoruk [`45 Trochim]– George, Jałocha [`45 Leśniowski]

[Sławoj]

Czarodziej, istny czarodziej

[Skrzacik]

Jedziesz tak dalej, powodzenia

 

to Poland ;)

[A_S_O_T]

Forma rosła, kolejny rywal Przebój Wolbrom był jak najbardziej w naszym zasięgu. Goście jednak napsuli nam krwi i mi dodali kilka siwych włosów na głowie. Fakt, rozpoczęliśmy wyśmienicie, bo Fedoruk otworzył wynik i nic nie wskazywało, że goście poddadzą się i łatwo ich ogramy. Przyjezdni okazali się na tyle ambitni , że dorównywali nam momentami, jeśli chodzi o ofensywę. Najpierw przed przerwą wyrównał Nagaoka, a tuż po przerwie Rak pięknym uderzeniem zza pola karnego pokonał Hładowczaka. Przegrywaliśmy, lecz pokazaliśmy ducha walki. Do ataku zagrzewał Smółka i to właśnie dzięki niemu doprowadziliśmy do stanu po 2. W wybornej formie był Fedoruk i to on skutecznie wykorzystał ostre dośrodkowanie sprzed pola karnego Szałęgi. Wygraliśmy po ciężkiej walce. Brawo!

 

22.8.2009

II liga – wschodnia [7/34]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [719]

 

LKS Nieciecza [9] – Przebój Wolbrom [14] 3:2 (1:1)

 

1:0 – A. Fedoruk `26

1:1 – G. Nagaoka `37

1:2 – J. Rak `49

2:2 – P. Smółka `60

3:2 – A. Fedoruk `79

 

MoM: A. Fedoruk [LKS, MR, 8.7]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Wilczyński – Pozniak, Szałęga, Siphika, Fedoruk – George, Jałocha [`45 Smółka]

 

Wielkim sukcesem zakończyło się polowanie na wypożyczenie Andersona Cueto z Lecha Poznań do końca sezonu. Zabiegałem o to niemal od początku i wreszcie się udało. Peruwiańczyk ten sezon spędzi u nas, stając się gwiazda drużyny – jak myślę.

 

Peruwiański pomocnik miał już zdebiutować w meczu z Okocimskim Brzesko, lecz coś mnie tknęło i od pierwszych minut grał Szałęga. Miałem chyba nosa, gdyż ten 27 letni pomocnik dał nam zwycięstwo w trudnym, wyjazdowym spotkaniu. W 32 minucie nie wiem jakim cudem, ale uderzył z ponad 30 metrów tak, że piłka zerwała pajęczynę w bramce gospodarzy. To było coś niesamowitego. Piłka leciała, leciała, a Libera był bezradny. Kapitalny gol Marcina! Gospodarze mimo zajmowania przedostatniego miejsca w tabeli, postawili bardzo trudne warunki gry. Od pierwszych minut nas zaskoczyli i przejęli inicjatywę i właśnie w 32 minucie oddaliśmy pierwszy, ale jakże skuteczny strzał na bramkę. Mogliśmy podwyższyć wynik, lecz Szczoczarz w 67 minucie uderzył tak, że piłka odbiła się najpierw od lewego, a następnie od prawego słupka i ostatecznie wylądowała w rękawicach bramkarza. Rywale prowadzeni przez Krzysztofa Łetochę, także mięli wyśmienitą okazję. Na nasze szczęście Kajda źle ustawił nogę i jego uderzenie o centymetry minęło się z pustą bramką.

 

29.8.2009

II liga – wchód [8/34]

Przy ul. Okocimskiej, Brzesko [231]

 

Okocimski Brzesko [17] – LKS Nieciecza [8] 0:1 (0:1)

 

0:1 – M. Szałęga `32

 

MoM: M. Szałęga [LKS, MC, 7.7]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Wilczyński – Pozniak [`45 Cueto], Szałęga, Siphika, Fedoruk – George, Smółka [`45 Szczoczarz]

[A_S_O_T]

Poprzednie spotkanie graliśmy z rywalami z dołu tabeli, a w 9 kolejce wyjechaliśmy na starcie z sąsiadującą z nami, Resovią. Jak na gospodarzy przystało zaatakowali od pierwszych minut i przyniosło to spodziewany efekt. Kantor w 6 minucie wykorzystał dziurę w naszej obronie i nie dał szans Hładowczakowi. Graliśmy słabo, ale udało nam się w 26 minucie wyprowadzić jedną z nielicznych kontr. Cueto wystąpił od pierwszych minut i rozgrywający drugie spotkanie Peruwiańczyk, świetnie wykończył prostopadłe zagranie od Szałęgi. Zdobycie bramki nie zmieniło obrazu gry i jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Turczyna. Druga połowa był odrobinkę lepsza, nie straciliśmy bramki, ale nie graliśmy też jakoś specjalnie skutecznie. Jednak w 75 minucie Siphika oddał strzał życia. Cueto z lewej flanki dośrodkował, obrońca wybił piłkę na 35 metr, a nadbiegający zawodnik rodem z Republiki Południowej Afryki uderzył potężnie w stronę bramki. Pietryka mógł tylko pomarzyć o obronie tak celnego strzału. Środkowy pomocnik tym samym ustalił wynik meczu i remis muszę uznać za dobry wynik.

6.9.2009

II liga – wschodnia [9/34]

Przy ul. Wyspiańskiego, Rzeszów [1794]

 

Resovia Rzeszów [9] – LKS Nieciecza [8] 2:2 (2:1)

 

1:0 – D. Kantor `6

1:1 – A. Cueto `26

2:1 – R. Turczyn `44

2:2 – S. Siphikia `75

 

MoM: A. Cueto [LKS, ML, 7.6]

Hładowczak – Wysocki, Scutaru [`45 Czarny], Addo, Wilczyński [`45 Jacek]- Cueto, Szałęga, Siphika, Fedoruk – George, Smółka

[A_S_O_T]

6 spotkań bez porażki to nowy rekord w historii klubu, jeśli chodzi o spotkanie bez porażki.

 

Rozgrywki pucharu Polski rozpoczynaliśmy spotkaniem w 3 rundzie z III ligową Warmią Grajewo . Gospodarze o dziwo postawili ciężkie warunki i nie mogliśmy sobie z nimi poradzić. Naprawdę rywale grali dobrze, ale my też nie pozostawaliśmy dłużni, lecz nie byliśmy skuteczni. W drugiej połowie po 6 minutach przegrywaliśmy 0:1 po niesamowitym uderzeniu Pawluczuka. Od tego momentu rzuciliśmy się do zmasowanych ataków, lecz stać było nas tylko na wyrównanie, a autorem bramki był George. Niestety, rywale na 5 minut przed zakończeniem meczu postawili kropkę nad „i” zdobywając zwycięskiego gola.

9.9.2009

Puchar Polski, 3 runda

Stadion, im. W. Terleckiego, Grajewo [138]

 

Warmia Grajewo [iII] – LKS Nieciecza [iI] 2:1 (0:0)

 

1:0 – P. Pawluczuk `51

1:1 – J. George `63

2:1 – Ł. Randzio `85

 

MoM: P. Pawluczuk [Warmia, MC, 7.6]

Hładowczak – Wójcik, Scutaru, Addo, Jacek [`45 Zontek] – Leśniewski, Szałęga [`45 Fedoruk], Siphika, Cygnar – George, Szczoczarz

 

Po nieoczekiwanej klęsce w pucharze, powróciliśmy do ligowych rozgrywek. Olimpia Elbląg, czyli przed ostatni zespół w lidze to był dobry rywal po takiej porażce. Jednak się myliłem. Zniżka formy jest widzialna gołym okiem. Fatalna postawa szczególnie w pierwszych 30 minutach gry, spowodowała to , że dwu bramkowej straty, nie byliśmy w stanie nadrobić. Jeszcze na początku drugiej połówki zdobyliśmy kontaktowego gola, ale w dalszej fazie meczu, waliliśmy tylko bezsensownie głową w mur.

12.9.2009

II liga – wschód [10/34]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [744]

 

LKS Nieciecza [8] – Olimpia Elbląg [17] 1:2 (0:2)

 

0:1 – A. Kolosov `3

0:2 – M. Dermlyuk `25

1:2 – P. Jałocha `46

 

MoM: M. Dermlyuk [Olimpia, DC, 7.6]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Jacek – Siphika – Cueto, Trochim [`45 Fedoruk]– Szałęga – George [`45 Szczoczarz], Jałocha

[A_S_O_T]

Załamanie formy było bardzo wyraźne i bardzo bolesne. W domowym spotkaniu przeciwko Pelikanowi Łowicz zaprezentowaliśmy się z zupełni innej strony niż poprzednio. Na treningach padło kilka ostrych słów i piłkarze wzięli sobie je głęboko do serca. Zagraliśmy koncertowo, a George wręcz perfekcyjnie. Sam strzelił dwie bramki w sytuacjach sam na sam, a raz „asystował”. To on był faulowany w polu karnym na początku spotkania i Cueto pewnie go wykorzystał. Pelikan nie miał prawa głosu, a wynik był prawie ustalony po pierwszej połowie. Wreszcie dobry mecz i nie tracimy kontaktu z czołówką. Do prowadzącej Concordii tracimy tylko 3 punkty.

16.9.2009

II liga - wschodnia [11/34]

Stadion Nieciecza, Nieciecza [690]

 

LKS Nieciecza [9] – Pelikan Łowicz [12] 4:0 (3:0)

 

1:0 – J. George `1

2:0 – A. Cueto `8 k.

3:0 – D. Addo `45 k.

4:0 – J. George `54

 

MoM: J. George [LKS, ST, 8.8]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Jacek – Siphika – Cueto, Fedoruk – Szałęga[`45 Pozniak]– George, Jałocha [`45 Szczoczarz]

 

Przed spotkaniem z Sokołem Aleksandrów Łódzki, zastanawiałem się czy wysoka wygrana z Pelikanem nie była tylko przypadkiem. Po 90 minutach batalii z czwartą drużyną w tabeli, moje myśli nadal pozostawały nie rozwiązane. Przegraliśmy to spotkanie skromnie, bo tylko 0:1. Losy meczu rozstrzygnął cudownym uderzeniem z 20 metrów Kurowski. Jednak mimo porażki, było widać, że graliśmy dobrze. Tylko w tym meczu, im dalej od bramki to gorzej. W obronie nie dopuszczaliśmy do groźnych okazji, a, jak już jakaś się natrafiła to Hładowczak bronił wszystko. Linia ataku grała dziś niemrawo, mało ruchu do piłki i stagnacja. Sam George niczego nie wskórał bez wsparcia kolegów.

 

20.9.2009

II liga – wschód [12/34]

MOSiR, Aleksandrów Łódzki [618]

 

Sokół Aleksandrów Łódzki [4] – LKS Nieciecza [6] 1:0 (1:0)

 

1:0 – S. Kurowski `28

 

MoM: J. Hładowczak [LKS, GK, 7.4]

 

Hładowczak – Wysocki, Scutaru, Addo, Zontek – Siphika – Pozniak [`45 Cueto], Fedoruk [`45 Trochim] – Szałęga – George, Leśniowski [`45 Szczoczarz]

[Sławoj]

Naprawdę grasz w kartkę :-k Coś Szczoczarz nie strzela. W 06 to było nie do pomyslenia