Skocz do zawartości

Alegria do Povo


Pjus

Rekomendowane odpowiedzi

Na pożegnanie z Mistrzostwami Stanu Rio de Janeiro graliśmy z Americą. Przed meczem nową umowę z klubem parafował Geraldo związując się z nami na dwa kolejne lata. Andre Gomes poszedł w ślady młodszego kolegi i podpisał roczny kontrakt z Macae. Uskrzydlony mocą nowego kontraktu Geraldo w 12 minucie posłał w bój Samira, który strzelił gola. Sędzia nie uznał bramki twierdząc, że był spalony. W 23 minucie aktywny dziś Samir był faulowany w polu karnym, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Geraldo uderzeniem w słupek podciął sobie skrzydła. Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się praca boiskowego rozjemcy, który wyrzucił Balthazara z boiska po drugim żółtym kartoniku. Przewaga jednego zawodnika pozwoliła nam w drugiej połowie osiągnąć totalną dominację. Wynikiem tego była bramka zdobyta przez Samira, który wykorzystał dośrodkowanie Zady. W 79 minucie praca nad stałymi fragmentami gry wreszcie przyniosła pożądane skutki. Z rzutu wolnego dośrodkował Tiano, głową gola strzelił Otavio. Na sekundy przed końcowym gwizdkiem indywidualną akcją popisał się Marco Rogerio, strzelając płasko po ziemi pokonał bramkarza. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, a zwycięstwo to dobry prognostyk przed ligą, która rusza za niecałe trzy miesiące.

 

30.03.08, Macae; 2134 widzów

[6/6] [Mistrzostwa Stanowe - Faza Zamknięcia] [6] America - [10] Macae 0:3 (0:0)

 

59. Samir 0:1

79. Otavio 0:2

93. Marco Rogerio 0:3

 

Macae: Everton - Manzini, Otavio, Gustavo Breda, Bill (77. Lima) - Mario Cesar - Tiano, Rafael - Geraldo (45. Zada) - Samir (63. Marcio Rogerio), Bruno Mezenga

 

MoM: Otavio (8)

 

Ciekawostki i jubileusze:

- Samir zadebiutował w barwach klubu w meczu ligowym.

- Samir strzelił pierwszą bramkę dla Macae w meczu ligowym.

 

Marzec 2008

 

Bilans: 1-1-4, 9:11

Liga: -

Puchar Brazylii: -

Mistrzostwa Stanowe: 1-1-4, 9:11

Finanse: - 153 tyś.

 

 

Transfery (Brazylijczycy): -

 

Transfery (Europa): -

 

Ligi zagraniczne:

 

Meksyk: Necaxa (+2)

Argentyna: Boca (+3)

Anglia: Chelsea (+5)

Francja: Lyon (+8)

Hiszpania: Real Madryt (+6)

Niemcy: Bayern Monachium (+7)

Polska: Legia (+2)

Włochy: Inter Mediolan (+11)

 

Poz - Drużyna - Pkt

1. Botafogo - 29

2. Fluminense - 25

3. Vasco - 21

4. Flamengo - 20

5. Madureira - 17

6. Volta Redonda - 15

7. Boavista - 13

8. America - 12

9. Friburuense - 11

10. Macae - 9

11. Cabofriense - 5

12. Americano - 3 => SPADEK

 

W pierwszym półfinale Mistrzostw Stanowych Fluminense podejmowało Flamengo. Po 120 minutach gry utrzymał się bezbramkowy remis. W rzutach karnych zimną krew zachowali gospodarze i awansowali do finału. Druga para Botafogo i Vasco także potrzebowała rzutów karnych, aby rozstrzygnąć kto ma grać w finale. Zwyciężyło Botafogo dopiero w ósmej kolejce.

 

Roczne umowy z klubem podpisali Andre Farias i Bill. Kilka dni później podobnie postąpili Lima oraz Tiano, oni także przez następny rok będą u nas grać. Oferty nowego kontaktu nie przyjął Cassio, lecz to nie było wielkie zmartwienie, ponieważ ten zawodnik grał poniżej wszelkiej krytyki i w 4 meczach puścił aż 11 bramek. Zastąpi go bramkarz rezerw - Alemao. Na kolejny sezon zostaną z nami także Mario Cesar, Rodrigao oraz Zada.

 

W pierwszym z dwóch finałowych meczów zwyciężyło Botafogo 4:2 wyrabiając sobie solidną zaliczkę przed rewanżem. Jak się później okazało ta zaliczka nie wystarczyła, a Fluminense po wyjazdowym zwycięstwie 3:0 zostało nowym mistrzem stanu Rio de Janeiro. Okazja aby strącić ich z tronu powtórzy się za rok.

Odnośnik do komentarza

Mając dwa miesiące czasu na przygotowanie drużyny do trzecioligowego boju o utrzymanie postanowiłem ją gruntownie przebudować. Największa zmiana dotyczyła taktyki, skończył się okres ofensywnej gry, w której zadania defensywne były na drugim czy trzecim miejscu. Zagrożony widmem spadku zagram zdecydowanie bardziej po europejsku. Czterech obrońców w linii, czterech pomocników w linii, ofensywny pomocnik i snajper mają pomóc w poprawieniu skuteczności oraz ulepszyć grę z tyłu. Tak aby Everton miał cień szansy na zachowanie czytsego konta. Pierwszy transfer był oczywiście podyktowany zmianą ustawienia. Doświadczony lewoskrzydłowy Alemao (31, AMLC; BRA) ma zaopiekować się naszą lewą flanką. Jako, że w drużynie mamy już jednego gracza o takim nazwisku ten nazywać się będzie Alemao II.

 

Trzy mecze sparingowe w Gujanie Francuskiej miały nas przygotować kondycyjnie do heroicznej walki o utrzymanie. ASC Aguado, Cosma Foot oraz Saint-Elie nie byli bardzo wymagającymi przeciwnikami, a ja liczyłem, że na obczyźnie dopracujemy taktykę.

 

Kwiecień 2008

 

Bilans: 0-0-0, 0:0

Liga: -

Puchar Brazylii: -

Mistrzostwa Stanowe: 0-0-0, 0:0

Finanse: - 248 tyś.

 

 

Transfery (Brazylijczycy): -

 

Transfery (Europa): -

 

Ligi zagraniczne:

 

Meksyk: Necaxa (+2)

Argentyna: Boca (+2)

Anglia: Chelsea (+5)

Francja: Lyon (+9)

Hiszpania: Real Madryt (+1)

Niemcy: Bayern Monachium (+6)

Polska: Legia (+1)

Włochy: Inter Mediolan (+5)

 

Obsadzanie lewej pomocy zakończyłem gdy do klubu z wolnego transferu trafił Julio Cesar (32, AMLC; BRA), który z racji swojego wieku związał się z nami tylko na pół roku.

 

Szósty maj był dniem pożegnań. Najpierw podziękowałem dwóm bramkarzom za grę i pot wylany na treningach. Cassio [4-11-0-5,75]* i Vinicius [0-0-0-0] okazali się za słabi na Macae, obojgu skończył się kontrakt i mogą teraz szukać klubu z kartą na ręku. Inaczej miała się sprawa z czwórką wypożyczonych do nas graczy Flamengo. Andre Lima [8-0-1-6,75]** i Bruno Mezenga [10(1)-6-3-7,27] byli podstawowymi graczami, których brak z pewnością będzie widoczny. Szczególnie będzie brakować mi Bruno, który ponoć ma ofertę z niemieckiego Hoffenheim. Mniejszy wkład w grę miała dwójka środkowych pomocników: Marcinho [0(5)-0-0-6,40] i William Amendoim [0(5)-0-0-6,40] nie grali za dużo więc też nie mogli pokazać się z dobrej strony Całej czwórce podziękowałem za grę w Macae i poleciłem się na przyszłość.

 

Na wielkie brawa i butelkę dobrego szampana zasłużył sobie nasz scout, który przyjechał do klubu i siłą zaciągnął do mego gabinetu Djaira (36, DM; BRA). Dziesięciokrotny reprezentant Brazylii długo marudził nad warunkami kontraktu, lecz po kilku dniach doszliśmy do konsensusu i zawodnik zostanie z nami co najmniej pół roku. Gdy jeszcze przecierałem oczy ze zdumienia po ostatnim wzmocnieniu do gabinetu wpadł kolejny raz nasz szperacz z jakimś przygarbionym dziadkiem. Staruszkiem okazał się Viola (38, ST; BRA), były kolega Djaira z reprezentacji. W kanarkowych barwach wystąpił dziesięć razy strzelając dwie bramki. Ostatnim transferem do klubu było sprowadzenie Roberto Silvery (34, DR; BRA), będzie zmiennikiem Manziniego. Także on związał się z nami na okres sześciu miesięcy. Wszyscy członkowie Brazylijskiego Klubu Młodego Emeryta wcześniej byli bez pracodawcy.

 

* Odpowiednio: Rozegrane mecze, stracone bramki, czyste konta, średnia ocen.

** Odpowiednio: Rozegrane mecze, strzelone bramki, asysty, średnia ocen.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...