Skocz do zawartości

Motoryzacja


klinsmann

Rekomendowane odpowiedzi

Z niemieckich aut to zdecydowanie Skoda i Audi. Jeździłem BMW i Mercedesem, jeździłem Oplem i wszystkie są na swój sposób fajne, ale prawdę powiedziawszy to albo tańsza Skoda, albo droższe Audi. Innych aut z tego kraju nie biorę pod uwagę w ogóle.

 

Acha, wymiana elementów zawieszenia w Clio to dwa klocki (czyli doprowadzenie auta do stanu używalności). Naprawa mojej Skody - 366 złotych :keke:

Odnośnik do komentarza
tańsza Skoda, albo droższe Audi.

 

TO może jeszcze Seat i VW do kompletu ? :>

 

Ja jestem wielbicielem grupy VAG, więc nie jestem obiektywny w kwestiach motoryzacji :D

 

 

Seat nie wchodzi w grę. Podobała mi się dynamika Alteii, którą jeździłem, ale jechałem nią nie tylko jako kierowca. Jako pasażer przeżyłem koszmar i myślałem, że mi nogi odpadną, więc Seatowi podziękuje. Golf, którego miał mąż mojej siostry też na długo mi zapadnie w pamięci, jako najbardziej awaryjny samochód (jeśli chodzi o elektronikę ofc), jaki w życiu prowdziłem.

Odnośnik do komentarza
tańsza Skoda, albo droższe Audi.

 

TO może jeszcze Seat i VW do kompletu ? :>

 

Ja jestem wielbicielem grupy VAG, więc nie jestem obiektywny w kwestiach motoryzacji :D

 

 

Seat nie wchodzi w grę. Podobała mi się dynamika Alteii, którą jeździłem, ale jechałem nią nie tylko jako kierowca. Jako pasażer przeżyłem koszmar i myślałem, że mi nogi odpadną, więc Seatowi podziękuje. Golf, którego miał mąż mojej siostry też na długo mi zapadnie w pamięci, jako najbardziej awaryjny samochód (jeśli chodzi o elektronikę ofc), jaki w życiu prowdziłem.

Tak, ale Golf to nadal Golf. Z kompaktow w zasadzie dorownoja mu tylko Focus i Astra. Reszta jest klase za nim. Nawet te najnowsze konstrukcje jak Auris, 308 czy C4 to jeszcze nie jest poziom VW.

Odnośnik do komentarza

Tak, ten o którym mówię to Golf IV, z silnikiem 1,6 benzyna. Ja rozumiem, że Golf to samochód kultowy, ale tymi Golfami, którymi jeździłem (IV i III) dupy nie urywały - a już na bank nie były warte pieniędzy, które kosztowały. Zresztą sorry, ale Golf III z 92-95 roku kosztuje tyle, co Vectra z 99 roku i to kombi z silnikiem diesla i Mazdy z lat 99-00.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Nie miałem czasu na poważnie zająć się kwestią zakupu autka, a problem nadal palący jest. Wymagania się nie zmianiły (długie trasy 1,5tys km, ekonomiczny, bezawaryjny), jedynie budżet mi nieco stopniał. Wybrałem sobie takie oferty:

http://otomoto.pl/nissan-almera-2-2-dti-xe...e-C7215466.html

http://otomoto.pl/seat-ibiza-seat-ibiza-1-...m-C7191298.html

Ford Focus 2003 TDCI za ok 17tys (z gazety)

 

Możecie mi któreś z tych aut doradzic / odradzic?

Odnośnik do komentarza
Nie miałem czasu na poważnie zająć się kwestią zakupu autka, a problem nadal palący jest. Wymagania się nie zmianiły (długie trasy 1,5tys km, ekonomiczny, bezawaryjny), jedynie budżet mi nieco stopniał. Wybrałem sobie takie oferty:

http://otomoto.pl/nissan-almera-2-2-dti-xe...e-C7215466.html

http://otomoto.pl/seat-ibiza-seat-ibiza-1-...m-C7191298.html

Ford Focus 2003 TDCI za ok 17tys (z gazety)

 

Możecie mi któreś z tych aut doradzic / odradzic?

Almera drugiej generacji to w przeciwieństwie do swego poprzednika niestety nie jest bezawaryjny samochód, do tego toporny designersko. Raczej odradzam.

Ibiza z 1.9 TDI jest super pod warunkiem, że szukasz malutkiego sprintera. Na dłuższe trasy z uwagi na gabaryty nie bedzie zbyt przyjemna. Ale jesli małe wymiary Ci nie przeszkadzają to bierz, miałem kiedyś, pali mało ok 5.5 litra, jest bardzo dynamiczna a przy tym cholernie twarda (ja to lubie, ale nie każdemu to musi odpowiadać).

Focusem nie jeżdziłem.

Odnośnik do komentarza
Ford Focus 2003 TDCI za ok 17tys (z gazety)

 

jak to będzie diesel to będzie nieźle zajechany przy tej cenie - ile ma na liczniku? (pamiętaj, że jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie przekręcony)

 

Almera drugiej generacji to w przeciwieństwie do swego poprzednika niestety nie jest bezawaryjny samochód, do tego toporny designersko. Raczej odradzam.

 

Potwierdzam

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Panowie. Zdecydowaliśmy się w rodzinie na sprowadzenie samochodu z Niemiec. Generalnie będzie on służył mi oraz mamie (codzienny dojazd do pracy/szkoły, jakiś wypad za miasto od czasu do czasu, dłuższy wyjazd za granicę na wakacje itp). Samochód na 4-5 osób, diesel ze względów ekonomicznych, w miarę nowy (2004-2007). Cena: max 12000 euro. Polecacie coś? Osobiście rozglądałem się za VW Passatem B6, Toyotą Avensis lub może trochę starszym Audi A6 Allroad. Jakie jest Wasze zdanie?

Odnośnik do komentarza

Mój tato ma sprowadzaną Toyote Avensis z Niemiec, rocznik '03 i musze powiedziec ze jest to samochod komfortowy/bezpieczny/niezawodny. Jezdze nim od czasu do czasu i naprawde nie mozna na niego narzekac. Czy to jezdzac po miescie, czy wybierajac sie w dalsze trasy. A za kwote podana przez Ciebie myslę, ze kupisz tojke z odpowiednim wyposażeniem. Polecam kombi, bo naprawde jest bardzo pakowny, a to przydaje sie np. na piatkowe zakupy ;]

 

Kolega jest posiadaczek A6, wprawdzie nie Allroad, ale musze przyznac, ze pod wzgledem wykonczenia audi wyprzedza jak dla mnie toyote. Moze to kwestia gustu, ale dla mnie osobiscie lepiej patrzy sie na deske audi niz avensisa. Noi te 163 konie :D Zbiera sie cudownie ;]

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...