Skocz do zawartości

IX zjazd forumowiczów


Rekomendowane odpowiedzi

zib(z cyferkami lub bez), który początkowo pomylił mnie z T-mem, a potem poszło już z górki ;)

Wybacz , ale wteeedy było bardzo ciężko z kojarzeniem etc :D

Wybaczam ;] Zwłaszcza, że się miło gawędziło o różnych sprawach :-)

Odnośnik do komentarza

Mam zdjęcia od Marty. Prośby o linka proszę kierować za pośrednictwem maila, konta na pudelku lub smsowo, nie odpowiadam na PW (w końcu zdjęcia pochodzą od niezjazdowiczki ) :kekeke:

 

 

 

 

 

żartuje, linka roześle jak wrócę z roboty do chaty

Odnośnik do komentarza

zib(z cyferkami lub bez), który początkowo pomylił mnie z T-mem, a potem poszło już z górki ;)

Wybacz , ale wteeedy było bardzo ciężko z kojarzeniem etc :D

Wybaczam ;] Zwłaszcza, że się miło gawędziło o różnych sprawach :-)

 

To ja się powinienem zasadniczo poczuć obrażony :keke:

Odnośnik do komentarza

Misiek prawda jest taka, ze Smetek chcial zdobyc punkty w lidze hools zmuszajac Widzewiaka do wczesnej pobudki :keke:

kur.... rozgryzl mnie... mimo wszystko

 

ŁKS 1

Klub, ktorego byc nie powinno 0 :keke:

 

reasumujac...

moj najkrotszy zlot, to tez ciezko cokolwiek nan sie wypowiedziec, napewno baza szkoleniowa byla the best ever imho

 

skladac serdecznych gracji szczegolowo nie bede, bo jak juz wczesniej wspomniano "KMWTW" i serdeczne podziekowania dla tych : )

 

mam nadzieje, ze za rok sprawy sie troszke naprostuja i bedzie mozna odhaczyc sie wszystkich zajeciach ...

 

do zobaczenia za rok, i hope...

Odnośnik do komentarza

Hmm... minął tydzień od początku zlotu, wiec można już na chłodno dokonać podsumowania.

Impreza tegoroczna była ze wszech miar udana. Od strony logistycznej miejsce naszego spotkania wyglądało bardzo dobrze - czyste, schludne domki z łazienkami, aneksem kuchennym i TV ;) (ktoś coś oglądał? ) Jedyny minus to pojemność lodówek. Chociaż w Elita House problemu nie było z zimnymi napojami dzięki koledze Fatboyowi, który miał odpowiednie zabezpieczenie w postaci własnej lodóweczki.

Towarzysko - było rewelacyjnie, stara gwardia jak to weterani - można na nich polegać, tak jeśli chodzi o rozmowy (nie zawsze kontrolowane ;) ) jak i dobrą zabawę tudzież sporty wszelakie.

Nowicjusze alias debiutanci również trzymali dobry poziom - widać, że chłopaki są "w porzo" czyli jak mawiali nasi sarmaccy przodkowie "do bitki i do wypitki"

W tym miejscu dziękuję wszystkim uczestnikom zjazdu za to, że wzieli w nim udział i każdy na swój sposób wzbogacił ten festyn swoją osobowością. Wyróżniać indywidualnie nie będę chociaż oczywiste jest, iż z niektórymi udało się wiecej pogawędzić, z niektórymi mniej, ale tylko z przyczyn obiektywnych - po prostu nie można się rozdwoić czy też roztroić by brać udział we wszystkich "akcjach" zjazdowych.

Na koniec zdanie, które zwięźle podsumowuje to co działo się w Gołuchowie - cytując klasyka: "To jest zlot na skalę naszych możliwości. [...] co my robimy IX zlotem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo"

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...