FYM Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Powrót Vuka to ciekawa opcja, ale będzie mu ogromne trudno zjednać sobie trybuny. Jeśli to rzeczywiście o niego chodzi, to nie ma co liczyć na ciepłe przywitanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Vuk podobno jest dogadany w Gdyni, ale wszystko sie moze zdarzyc Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Vuk Sotirović został dzisiaj wypożyczony do Jagiellonii Białystok. Zawodnikiem drużyny z Podlasia będzie do czerwca 2011 roku. W umowie wypożyczenia zawarto klauzulę transferu definitywnego. Znalazł się w niej także zapis mówiący o tym, że piłkarz nie będzie mógł wystąpić w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. No i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 28 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Gazeta.pl podawała, że w grę wchodził również Rengifo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 3 Marca 2011 Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 http://www.sports.pl/Pilka-nozna,artykul,101428,1,279.html Polecam wywiad z Dariuszem Czykierem - legendą Jagiellonii, z którego można dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy. O ile jest to prawda, to nie dziwię się, że tykająca bomba o nazwie Grosicki została w porę sprzedana. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 5 Marca 2011 Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Jagiellonia dziś nie pokazała nic ciekawego. Pejović zapomniał wracać do defensywy po wypadach do przodu, Hermes tragiczny, Frankowski zagubiony, Seratlić to samo. Sandomierski jak zawsze solidny. No ale graliśmy na wyjeździe. Poczekajmy na mecz przy Słonecznej... Cytuj Odnośnik do komentarza
zyrek Napisano 7 Marca 2011 Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 No ten Pejovic próbuje dużo atakować, ale w PP grał lepiej chyba. Burkhardt bardzo chce ale też bardzo słabo mu wychodzi jak na razie. Essomba lepiej niż Seratlić ale też bez błysku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Przegraliśmy na Bułgarskiej 0:2, mimo że równie dobrze po paru minutach mogło być 2:0 dla nas. Trudno. Mecz oglądałem na stadionie i z racji izometrycznego widoku z mojego miejsca mogłem doskonale oceniać takie rzeczy jak ustawianie się i gra formacji. Po pierwsze - nie mamy lewej strony. Jarosław Lato jest najgorszym zawodnikiem Jagiellonii od czasów Tomasza Pawlaka. W defensywie zero - w drugiej połowie gdy grał bliżej środka troszkę lepiej mu szło, ale generalnie cieniutko. Pejović nie lepszy. Chyba się uczy od Laty. Owszem - tak jak pisałem wcześniej - potrafi wyjść do przodu, poszarżować, ale niesamowicie gubi pozycję, zostawia wolnych rywali. Od Laty różni go to, że jest szybszy, bo Jarek chyba już z racji wieku nie ma siły gonić przeciwnika. Po drugiej stronie boiska jest nieco lepiej - Alexis poczynił niebywałe postępy od kiedy przyszedł do nas z Ńublense. Pamiętam go jako zagubionego obrońcę przyklejonego do nominalnej pozycji DR - jakby przestraszonego. Od pewnego czasu Alexis gra pewnie, wierzy w siebie i to procentuje. Jeśli chodzi o środek obrony, to Skerla gra tak jak zawsze - czyli bardzo mądrze, a braki szybkościowe nadrabia doświadczeniem, które pomaga mu "mądrze stać zamiast głupio biegać". Thiago... strasznie lubię tego chłopaka, ale niestety jest strasznie chimeryczny. Potrafi zagrać doskonale w obronie jak Arboleda (dziś widać było dużą dysproporcję między Manu i Thiago niestety...), ale też zdarza mu się szkolny błąd. Druga bramka po części obciąża jego konto, kiedy to z jego winy na skrzydle pozornie bezsensowna akcja zakończyła się bramką. Cionek jest hiperambitny i jest wyjątkiem wśród piłkarzy - on za bardzo wierzy w siebie. Mi się to podoba, ale jego gra często przyprawia mnie o palpitacje serca. Pomijam tu ocenę Grześka Sandomierskiego, gdyż dziś udowodnił, iż jest w absolutnej czołówce polskich bramkarzy i tylko trzeba dziękować Bogu, iż to z Jagiellonii wyszedł taki talent. Kotorowski przy Sandomierskim to jak Pinto przy Casillasie. Dalej Hermes - tylko na stadionie można docenić jego klasę. Telewizja nie pokazuje tego, jak strasznie pracuje i z tyłu i z przodu, zostawia na boisku dużo serca i szkoda, że to najprawdopodobniej jego ostatni sezon. Obok Hermesa Kaśćelan jakoś mało widoczny, choć błędów się ustrzegł. Tomek Kupisz nie odpuszczał, walczył, ale to nie był ten sam Kupisz co w rundzie jesiennej. Mam wrażenie, że Probierz go zajeździł treningami fizycznymi. Franek jak to Franek - cichy, przyczajony i zabójczy. Dziś zabrakło mu szczęścia, którego ogrom miał Kotorowski. Aż żal było patrzeć, jak Frankowski pół pierwszej połowy biegał po lewej stronie, widząc jak marny jest Lato. W sprawie karnego po akcji Sotirović-Arboleda się nie wypowiadam, bo powtórki nie widziałem. Z perspektywy mojego krzesełka faulu nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Potrafi zagrać doskonale w obronie jak Arboleda (dziś widać było dużą dysproporcję między Manu i Thiago niestety...), ale też zdarza mu się szkolny błądnie zgodziłbym się, Arboleda od dłuższego czasu gra słabo - nie żeby Cionek zachwychał w tym meczu - ale nie ma co się wzorować na Manua, Vamiemu i mi chodzi o Manu z Lecha (pozdro SZU ;) ) Pomijam tu ocenę Grześka Sandomierskiego, gdyż dziś udowodnił, iż jest w absolutnej czołówce polskich bramkarzy i tylko trzeba dziękować Bogu, iż to z Jagiellonii wyszedł taki talent. Kotorowski przy Sandomierskim to jak Pinto przy Casillasieteż się nie zgodzę :> Kotór dzisiaj wyjątkowo dobrze i pewnie bronił, nie miał żadnego farfocla, a to jak wybronił tę główkę pod poprzeczkę - miód a Sandomierski też trochę jak wryty stał przy drugim golu ;P no ale chłopak jest na początku kariery więc trudno o porównanie z KotoremW sprawie karnego po akcji Sotirović-Arboleda się nie wypowiadam, bo powtórki nie widziałem. Z perspektywy mojego krzesełka faulu nie byłoz TV - raczej był, ale nie karny tylo wolny sprzed szesnastki - inną sprawą jest to, że Manu wtedy powinien wyleciećsam Manu od dłuższego czasu mnie irytuje swoimi "uwagami" do sędziów, nie wiem też czy miał zgodę trenera na zabawę w rozgrywającego w pierwszej połowie... niestety rezerwowego stopera brak i musi grać Kolumbijczyk mnie cieszą bramki Sztilicia, powinny mu dać pewności siebie, której ostatnio mu brakowało, dzisiaj zagrał świetny mecz, bardzo dobry technicznie (przyjęcie i spokój przy pierwszej bramce: :o no i spryt lisa przy drugiej) Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Kotor mógł puścić 3 bramki w pierwszym kwadransie i tylko dzięki szczęściu nie puścił. W drugiej połowie grał lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 no ale to jest Kotór - szczęście to jego "umiejętność" :] robi swoje błędy, ale w tym meczu się ich ustrzegł Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 20 Marca 2011 Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Mnie właśnie zastanawia obecność Laty w pierwszym składzie. On przecież już co najmniej od początku tego sezonu nic nie gra, a tu nagle trafia do pierwszego składu praktycznie od startu rundy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 20 Marca 2011 Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Kotor mógł puścić 3 bramki w pierwszym kwadransie i tylko dzięki szczęściu nie puścił. W drugiej połowie grał lepiej. Sandomierski też, gdyby tylko Lechici grali dokładniej. Szkoda Vami, że nie wspomniałeś więcej o grze Vuka "jestem na wiecznym spalony" Sotiroviciu, który wiele razy był łapany na widocznych spalonych. Przy sytuacji z Arboledą pewnie byłby karny, gdyby zamiast Sotirovicia stał inny zawodnik, który nie symuluje tak wiele, jak on. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 20 Marca 2011 Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Mnie właśnie zastanawia obecność Laty w pierwszym składzie. On przecież już co najmniej od początku tego sezonu nic nie gra, a tu nagle trafia do pierwszego składu praktycznie od startu rundy. Na lewym skrzydle miał grać Seratlić, który błyszczał podczas przygotowań. Wyszła dupa. To szansę dostał Essomba. Też wyszła dupa. No to teraz Probierz próbuje Laty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 20 Marca 2011 Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Kotor mógł puścić 3 bramki w pierwszym kwadransie i tylko dzięki szczęściu nie puścił. W drugiej połowie grał lepiej. Sandomierski też, gdyby tylko Lechici grali dokładniej. Szkoda Vami, że nie wspomniałeś więcej o grze Vuka "jestem na wiecznym spalony" Sotiroviciu, który wiele razy był łapany na widocznych spalonych. Przy sytuacji z Arboledą pewnie byłby karny, gdyby zamiast Sotirovicia stał inny zawodnik, który nie symuluje tak wiele, jak on. Vuk to przede wszystkim zjebał sytuację gdy szedł sam w zaparte aż pod linię koncową zamiast podać dwóm czystym partnerom... Cytuj Odnośnik do komentarza
zyrek Napisano 21 Marca 2011 Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Mnie właśnie zastanawia obecność Laty w pierwszym składzie. On przecież już co najmniej od początku tego sezonu nic nie gra, a tu nagle trafia do pierwszego składu praktycznie od startu rundy. Na lewym skrzydle miał grać Seratlić, który błyszczał podczas przygotowań. Wyszła dupa. To szansę dostał Essomba. Też wyszła dupa. No to teraz Probierz próbuje Laty. Akurat spotkania z Lechem nie oglądałem ale widziałem mecz w PP i Lato szczególnie w drugiej połowie grał na środku pomocy i śmiem twierdzić, że był dużo lepszy od Burkhadta w tej rundzie. Jaga cały czas cisnęła a on mądrze rozgrywał i utrzymywał się przy piłce. To nigdy nie był boczny pomocnik typu Kupisza tylko raczej Bruno, dobrze rozgrywa na małej przestrzeni i ma świetną wrzutkę ale rajdu to on nie zrobi. Szkoda, że w słabej formie jest Grzyb bo Kascelan to się nadaje jedynie do koszenia przeciwnika, do przodu jest bezproduktywny. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 1 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 Zrobiłem małą analizę statystyczną, polegającą na podliczeniu ile punktów zdobyliśmy gdy dany zawodnik był na boisku. Następnie podliczyłem średnią punktów na mecz z udziałem danego gracza. Oto i jak to się przedstawia (gracz musiał wystąpić przynajmniej 15 minut na placu gry): Enjoy Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 5 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Serb Vuk Sotirović odchodzi z Jagiellonii Białystok. Według Kuriera Porannego klub postanowił rozwiązać umowę z piłkarzem na wniosek sztabu szkoleniowego. 28-letni napastnik do Jagiellonii trafił pod koniec lutego na zasadzie wypożyczenia ze Śląska Wrocław. Umowa z zawodnikiem została podpisana do czerwca bieżącego roku. Zawarto w niej także opcję transferu definitywnego. W barwach zespołu z Białegostoku zagrał w czterech meczach Ekstraklasy i dwóch Pucharu Polski. źródło: 90minut.pl oby żadna polska drużyna już nie zatrudniła tej primadonny. Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 5 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 I dobrze. Vuk nie pokazał nic godnego uwagi, a przynajmniej Pawłowski będzie więcej grał. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 5 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Znowu coś z dyscypliną? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.