Tenorio Napisano 25 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2007 Domyślam się, że nikt nie znajdzie odpowiedzi na moje pytanie, bo choć znalezienie tego w necie jest możliwe, to graniczy z cudem. Ewentualnie komuś udałoby się trafić rykoszetem Więc pytanie oddaję, a odpowiedzią było: AC Milan. Nowe pytanie zadaje pierwszy chętny. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Łatwe: jak miał na imię ostatni Mohikanin? Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Hawkeye Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Hawkeye (Sokole Oko) Cytuj Odnośnik do komentarza
axid Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Ja bym powiedział że Unkas, syn ostatniego wodza Mohikanów Chingachgook'a Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 axid powiedział dobrze, hough! Cytuj Odnośnik do komentarza
axid Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Też będzie łatwe. W średniowieczu (i pózniej zresztą też) królom Francji przypisywano pewna cechę, bliską trochę grom rpg. Na czym ona dokładnie polegała? Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Stosunek narodów do królów oparty na tej relacji (a w chrześcijaństwie wzmocniony ujmowaniem tego związku, przez analogię, w kategoriach sakramentalnej więzi łączącej oblubieńca z oblubienicą) wyraża zwyczaj nadawania władcom przydomków - charakterystyczne, iż zanikający dopiero w dobie sekularyzacji i jednocześnie osłabienia realnej władzy monarszej. Najbardziej zaszczytnymi - prócz uprzywilejowanego, i w rozmaitym sensie pojętego, "Wielkiego" - były przydomki wyrażające religijność ("Święty", "Błogosławiony", "Pobożny", "Wierny", "Męczennik", "Wyznawca", "Wstydliwy", "Królowa Dziewica", "Mnich", "Pielgrzym", "Krzyżowiec", "Katolicki"), cnoty etyczne ("Cnotliwy", "Sprawiedliwy", "Lew Sprawiedliwości", "Prawy", "Sędzia", "Uczciwy", "Szczery", "Dobry", "Dobroczyńca", "Szlachetny", "Książę Doskonały", "Wielkoduszny", "Wspaniałomyślny", "Stały", "Wytrwały", "Niezłomny", "Poważny", "Ludzki", "Łagodny", "Łaskawy", "Cierpliwy", "Zgodny", "Czyniący Pokój", "Szczodry", "Zawsze Dobry"), cnoty umysłowe ("Mądry", "Uczony", "Oczytany"), cnoty militarne ("Dzielny", "Waleczny", "Odważny", "Nieustraszony", "Chrobry", "Lwie Serce", "Długi Miecz", "Wojownik", "Zdobywca", "Zwycięski"), cechy majestatyczne i kreatywne ("Wspaniały", "Uroczysty", "Dostojny", "Założyciel", "Odnowiciel"), niekiedy także osobiste upodobania ("Myśliwy", "Rolnik", "Ptasznik", "Żeglarz", "Trubadur"); szczególnym - i jednym z ostatnich - przypadków apoteozy przez przydomek było określenie "Król-Słońce" (le Roi-Soleil) w odniesieniu do k. Francji L u d w i k a X I V . Niekiedy przydomki opisywały pewną indywidualną cechę osobowości, która może otrzymać dodatni lub ujemny etycznie znak wartości dopiero w kontekście znajomości czynów danego władcy ("Śmiały", "Dumny", "Zuchwały", "Mocny", "Lew", "Niedźwiedź", "Żelazny", "Żelaznoboki", "Żelazne Ramię", "Surowy", "Srogi", "Groźny", "Spokojny", "Wesoły", "Uśmiechnięty", "Szczęśliwy", "Jagnię", "Milczek", "Cichy", "Pamiętny", "Denar od Pługa"). Mogły one konstatować też pewną szczególną okoliczność wieku, urodzenia, losu lub kondycji ("Stary", "Starszy", "Średni", "Młody", "Młodszy", "Dziecię", "Bezżenny", "Bez Ziemi", "Pogrobowiec", "Upragniony", "Umiłowany", "Król Zimowy", "Kuba Wędrowniczek", "Pozwany", "Bogaty", "Głód", "Bosy", "Szara Opończa", "Nieszczęśliwy"), albo przypadłość fizyczną ("Biały" i "Czarny" jako kolor włosów, "Kędzierzawy", "Rudy", "Jasnowłosy", "Sinozęby", "Widłobrody", "Brodaty", "Rudobrody", "Białoręki", "Barczysty", "Długonogi", "Długi", "Wysoki"), często chorobową ("Chorowity", "Bezsilny", "Drżący", "Trędowaty", "Ślepy", "Jednooki", "Szalony", "Dziwak"); chorobę, zwłaszcza psychiczną, k. traktowano zresztą w kategoriach religijno-moralnych jako naśladujące mękę Pańską, cierpienie władcy za grzechy jego ludu lub własne i własnych przodków. Ani te ostatnie przypadki, ani nawet przydomki mające sens jednoznacznie ujemny moralnie ("Zły", "Leniwy", "Gnuśny", "Próżniak", "Dojutrek", "Nierozważny", "Pyszny", "Samochwał", "Kłótnik", "Zrzęda", "Zajęcza Stopa", "Wróg Księży"), lub piętno nieprawego pochodzenia ("Bękart"), nie wyłączając cech zbrodniczych ("Diabeł", "Przeklęty", "Okrutny", "Zwyrodniały", "Straszliwy", "Bratobójca", "Krwawy Topór"), nie wpływały na ogólnie pozytywne nastawienie do instytucji k., dzięki zdolności odróżniania cech indywidualnych od archetypu królewskości, od którego osobowe konkretyzacje mogły się różnić zasadniczo. Religijna wręcz cześć dla osoby k. w niczym nie przeszkadzała zresztą szafowaniu przydomkami jednoznacznie wskazującymi fizyczną brzydotę, skazę, ułomność, kalectwo ("Krótki", "Mały", "Łokietek", "Łysy", "Ryży", "Gęba", "Krzywousty", "Krzywobrody", "Pryszczaty", "Gruby", "Tłusty", "Garbaty", "Krzywy", "Kulawy", "Plątonogi", "Krótkonogi", "Laskonogi", "Podagryk", "Jąkała"), jak również złe maniery monarchy ("Prostak, "Plwacz"), co było swego rodzaju ekwiwalentem przydomków akcentujących urodę innych władców i władczyń ("Piękny", "Pięknowłosy", "Śliczny"). Cytuj Odnośnik do komentarza
axid Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 O rany :doh!: nie chodziło o żadne przydomki, ale o rodzaj nadprzyrodzonej mocy Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Boskość? Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Pytanie jest dosyc nieprecyzyjne, chcialbym zauwazyc... Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Moc uzdrawiania. Cytuj Odnośnik do komentarza
axid Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Moc uzdrawiania. tja, dokładniej mówiąc król francuski czy też król Franków od czasów bodaj Chlodwiga począwszy, potrafił leczyć dotykiem choroby skóry. @SZk Pytanie było łatwe, dlatego nie chciałem dawać od razu kawy na ławę. Kto czytał choćby Micheleta czy Blocha, albo po prostu znał trochę historie Francji ten od razu wiedział o co chodzi. laki dajesz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
laki Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Pierwszy chętny... Cytuj Odnośnik do komentarza
Nigel Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Jaką rolę spełniał umieszczony wewnątrz Partenonu basen? Cytuj Odnośnik do komentarza
axid Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Szczerze mówiąć to nie wiedziałem, że wewnątrz Partenonu jest basen. Byłem i widziałem go od zewnątrz bo do środka nie mozna było wejść. Patrzę teraz na plan i rzeczywiście, w środku jest niewielki prostokąt, który mógłby byc zbiornikiem na wodę. Więc strzelam, służył do rytualnego mycia posągu Ateny Partenos ? Ewentualnie do oczyszczenia kapłanów ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Tenorio Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Jaką rolę spełniał umieszczony wewnątrz Partenonu basen? Spływała do niego woda deszczowa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nigel Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 2x nie Cytuj Odnośnik do komentarza
Uszaty Napisano 27 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Zaczarowana woda podkreslala nieziemskie piekno Ateny, ktorej posag stal tuz obok owego basenu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.