Skocz do zawartości

Dawno temu w Serie A


Rekomendowane odpowiedzi

20.09.2017, Parma

 

Naszym kolejnym ligowym rywalem była Parma, liczyłem na to, że w końcu zagramy skutecznie bo własnie ten element gry pozostawiał najwięcej do życzenia w ostatnich spotkanaich.

 

W pierwszej połowie nie gralismy źle ale po raz kolejny bardzo nieskutecznie, Mauro Nanni kilkukrotnie dochodził do dorbrych pozycji ale nie potrafił trafić w bramkę, podobnie Castellini. W 29 minucie, bardzo aktywny tego dnia Tarantino uwolnił się spod opieki obrońców i wpadł w pole karne, tam został sfaulowany przez Ferriego a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Fontana. Parma w pierwszej połowie nie potrafiła specjalnie zgarozić naszej bramce.

W drugiej połowie obraz gry zmienił się, wraz z upływem czasu gospodarze atakowali coraz częściej, na poczatku były to ataki niemrawe ale im bardziej mecz zbliżał się ku końcowi coraz niebezpieczniej robiło się pod naszą bramką. Broniliśmy się skutecznie, do czasu, w 82 minucie Joo- Young i Cordona wkręcili w ziemię Contiego i ten drugi wyrównał stan meczu. Wynik już do końca spotkania nie uległ zmianie.

 

Ennio Tardini, widzów: 28640

Serie A, 4/38

Parma [9] - Casale [1] 1-1 (0-1)

29' Fontana kar. (0-1)

82' Cordona (1-1)

MoM: Jefferson-8 (Parma)

 

Casale: Pipolo [7] - Toscano [6], Rullo [7], Gallo [8], Conti [5] - Fontana [7] (61' Fiore [7]), Andreoli [8], Silvestri [7], M. Nanni [6] - Tarantino [7], Castellini [7] (45' Serra [7])

 

 

 

24.09.2017, Casale Monferrato

 

Na nasz stadion przyjeżdżała Catania, z którą zawsze dobrze nam się grało i z którą wyraliśmy ostatnich 7 spotkań. Przystepowalismy jednak do tego meczu mocno osłabieni, musiałem oszczędzać siły moich zawodników, gdyż już 2 dni później rozgrywalismy bardzo wazny mecz w ramach Ligi Mistrzów.

 

Dość szybko bo już w 18 minucie objelismy prowadzenie, po dośrodkowaniu Tarantino, strzałem głową, bramkę zdobył Salvati. W późneijszym okresie gry nie było już tak dobrze, wprawdzie przeważaliśmy ale znów mielismy problemy z wykończeniem naszych akcji, Goście nie stwarzali zbytniego zagrożenia pod naszą bramkę.

W drugiej połowie mecz zaczą przypominać nasze spotkanie z Parmą, Catania zaczęła dochodzić do głosu, najpierw Romero uderzył w słupek i zabrakło mu barzo niewiele gdyż Pipolo nawet nie zareagował przy tym strzale, po chwili, po zgraniu Rubino, naszego bramkarza pokonał Volder. Pozostawało nam prawie pół godziny aby rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść, rzucilismy się do ataku ale wciąz zawodziła nas skuteczność, nabliższy zdobycia bramki był Serra, który będąc niepilnowany uderzał głową z 5 metrów, tuż nad bramką. Wynik nie uległ już zmianie i znów pogubiliśmy punkty.

 

Natal Palli, widzów: 12417

Serie A, 5/38

Casale [1] - Catania [14] 1-1 (1-0)

18' Salvati (1-0)

62' Volder (1-1)

MoM: Babic-8 (Catania)

 

Casale: Pipolo [6] - Conti [7], Riccio [6], Esposito [6], Gallo [7] - F. Nanni [7] (58' Fiore[6]), Andreoli [7], Salvati [7], Silvestri [7] - Tarantino [7] (70' Serra [7]), Soave [7] (58' Grazaiano [6])

Odnośnik do komentarza

26.09. 2017, Villarreal

 

Zagralismy 4 słabe mecze z rzędu a tymczasem czekał nas pojedynek z Villarreal, kluczowy dla układu tabeli. W przypadku porażki awans mógł stać się niemożliwy do wywalczenia gdyż dwaj najgroźniejsi rywale uzyskaliby już 6 punktów przewagi nad nami.

 

Od początku uzyskalismy dużą przewagę ale wciąz nasza bolączką pozostawała skuteczność, Villarreal odgryzało się z rzadka, najaktywniejsi byli Milner i Kasprzycki ale z ich strzałami Valentini radził sobie bez problemu. Przed doskonałą szansą na zdobycie bramki stanęliśmy w 34 minucie, faulowany w obrębie "16" był Soave, do piłki podszedł Filippi i pewnym strzałem wyprowadził nas na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy Filippi zodbył swoją druga bramkę, strzałem głową z najbliższej odległości, po świetnym dośrodkowaniu Fontany.

Od poczatku drugiej połowy gralismy znakomicie, zwłaszcza Filippi, który już w 52 minucie zdobył kolejną bramkę, tym razem pięknym uderzeniem ze skraju pola karnego. Nie minęło 10 minut a Filippi zaliczył 4 trafienie, tym razem po dośrodkowaniu Andreoliego. W koncówce raz jeszcze pokonaliśmy bramkarza gospodarzy, uczynił to Soave po akcji Tarantino.

 

El Madrigal, widzów: 22948

Liga Mistrzów, faza grupowa

Villarreal [2] - Casale [4] 0-5 (0-2)

34' Filippi kar (0-1)

44' Filippi (0-2)

52' Filippi (0-3)

61' Filippi (0-4)

84' Soave (0-5)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Valentini [8] - Andreotti [10], Riccio [8], Esposito [8], Gallo [9] - Fontana [10], Andreoli [9] (66' Serra [7]), Borrelli [8], M. Nanni [8] (66' Silvestri [7]) - Filippi [10] (66' Tarantino [7]), Soave [9]

 

 

 

Skład Reprezentacji Meksyku na eliminacyjne mecze z Kostaryką i Hondurasem:

| Nazwisko				  | Pozycja		 | Klub		  | Wiek	| Rep	 | Gole
| --------------------------------------------------------------------------------------
| Francisco Guillermo Ochoa | BR			  | Man Utd	   | 32	  | 93	  | - 
| José Francisco Canales	| BR			  | Mallorca	  | 30	  | 1	   | - 
| Sergio Arias			  | BR			  | Salamanca	 | 29	  | 11	  | - 
| Patricio Araujo		   | LB, O Ś		 | Catania	   | 29	  | 93	  | 2 
| Christian Sánchez		 | O P			 | Mallorca	  | 29	  | 83	  | 2 
| José Luis López		   | O PŚ			| Benfica	   | 24	  | 16	  | 1 
| Marco Antonio Cruz		| O PŚ			| América (MEX) | 20	  | 18	  | 3 
| Christian Armas		   | O LŚ			| Chivas		| 31	  | 50	  | 1 
| Omar Esparza			  | O L, DP, P L	| Villarreal	| 29	  | 74	  | 5 
| Omar Rodríguez			| O Ś			 | Alicante	  | 26	  | 28	  | - 
| César Tamez			   | DBP P, DP, P PŚ | Chivas		| 31	  | 44	  | 4 
| José Andrés Guardado	  | DBP L, OP L	 | Zaragoza	  | 31	  | 102	 | 18
| Jorge Hernández		   | DP			  | Udinese	   | 29	  | 39	  | 3 
| Jorge Mendoza			 | DP, P PLŚ	   | Chivas		| 22	  | 1	   | - 
| Francisco Javier Torres   | DP, OP PŚ	   | Köln		  | 34	  | 62	  | 4 
| Édgar Andrade			 | P PŚ			| Zaragoza	  | 29	  | 84	  | 10
| Manuel Patiño			 | P L			 | Metz		  | 23	  | 7	   | 1 
| César Villaluz			| OP P			| Valencia	  | 29	  | 101	 | 27
| Giovani dos Santos		| OP Ś			| Lazio		 | 28	  | 74	  | 5 
| Luis Ángel Landín		 | N			   | Lleida		| 32	  | 54	  | 11
| Javier Orozco			 | N			   | Lazio		 | 30	  | 57	  | 23
| Carlos Vela			   | N			   | Chelsea	   | 28	  | 82	  | 44
| Marco Antonio Mendoza	 | N			   | Mallorca	  | 22	  | 21	  | 9

Odnośnik do komentarza

1.10.2017, Genua

 

Doskonale pamietałem ostatni mecz z Sampdorią, była to nasza jedyna ligowa porażka w poprzednim sezonie, od tamtego czasu nie przegralismy kolejnych 11 spotkań w lidze. Nie marzyłem o niczym innym jak o wzięciu odwetu na Sampdorii.

 

Już na poczatku spotkania mogliśmy objąć prowadzenie ale Francesco Nanni będąc w doskonałej sytuacji strzelał bardzo niecelnie, co nie udało się nam udało się gospodarzom, nieplinowany Veronese mocnym strzałem pod poprzeczkę dał im prowadzenie. Momentalnie rzuciliśmy się do odrabiania strat i z łatwością stwarzalismy sobie ku temu okazje. Groźnie uderzali Filippi i Soave, bliski pokonania Petrlica był Fontana, który uderzał minimalnie niecelnie z rzutu wolnego, po chwili Fontana był jeszcze bliżej zdobycia bramki ale piłka po jego strzale trafiła w słupek, w końcu w 34 minucie, po dośrodkowaniu Andreottiego, najwyżej do piłki wyskoczył Filippi i nie dał szans bramkarzowi rywali. Moglismy objąć prowadzenie jeszcze przed przerwą ale strzał Soave, Petrlic sparował na rzut rożny.

Od początku drugiej połowy za cel postawiliśmy sobie wyjść na prowadzenie i dość szybko nam się to udało, w 54 minucie po dośrodkowaniu Fontany błąd popełnił Petrlic, który minął się z piłką a Soave skierował ją do pustej bramki. Od tego momentu sytuacja na bosiku odwróciła się o 180 stopni, to Sampdoria zaczęła przeważać i częściej zagrażała naszej bramce, bliscy pokonania Pipolo byli Volpe i Fioretti ale nasz bramkarz bronił znakomicie, w koncówce wyprowadzilismy kontrę, świetnym dośrodkowaniem z prawej strony popisał się Andreotti, do piłki doszedł Tarantino i ustalił wynik spotkania.

 

Luigi Ferraris, widzów: 38775

Serie A, 6/38

Sampdoria [16] - Casale [3] 1-3 (1-1)

3' Veronese (1-0)

34' Filippi (1-1)

54' Soave (1-2)

87' Tarantino (1-3)

MoM: Fontana (Casale)

 

Casale: Pipolo [9] - Andreotti [8], Rullo [8], Esposito [8], Gallo [7] - Fontana [9], Andreoli [7] (69' Serra [6]), Borrelli [8], F. Nanni [7] - Filippi [9], Soave [7] (69' Tarantino [8])

 

 

 

Powołania:

Włochy U-21: Diego Noviello, Vincenzo Mancini

Włochy: Francesco Nanni, Paolo Gallo, Giuseppe Andreoli, Pasquale Andreotti, Pasquale Salvati, Erminio Rullo

 

 

 

7.10.2017, Meksyk

 

Eliminacje trzeba dograć, o nic już nie walczymy natomiast za naszymi plecami toczy się prawdziwa bitwa, 4 druzyny walczą o drugie miejsce premiowane kwalifikacją oraz o miejsce trzecie, dające prawo gry w barażach. Faworytami są Gwatemala i Gujana, te reprezentacje nie muszą już grać, z nami. My tymczasem podejmujemy Kostarykę.

 

W pierwszej połowie dało się zauważyć, że moi zawodnicy traktują ten mecz jak sparing, mimo, że gralismy na pół gwizdka uzyskaliśmy dużą przewagę, problemem było tylko wykorzystanie stwarzanych sytuacji. Prowadzenie zapewnił nam niezawodny duet, dośrodkowywał Guardado a akcję zamykał Villaluz i to on zdobył jedyną bramkę w pierwszej połowie.

W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się, mielismy ogromną przewagę ale i problemy z wykorzystywanie mstwarzanych sytuacji, problemy na tyle duże, że nie wzbogaciliśmy konta bramkowego o kolejne trafienia.

 

Estadio Azteca, widzów: 99564

Eliminacje MŚ, 3 faza

Meksyk [1] - Kostaryka [3] 1-0 (1-0)

30' Villaluz (1-0)

MoM: Villaluz (Meksyk)

 

Meksyk: Ochoa [7] - Sanchez [6], Esparza [6] (63' Armas [6]), Lopez [7], Cruz [7] - Villaluz [8], Guardado [8], Hernandez [7], Andrade [7] (63' Tamez [6]) - Vela [7], Mendoza [6] (63' Orozco [7])

 

 

Włochy U-21 - Walia U-21 2-0 (Mancini-90, 7, Noviello-90, 7)

 

Eliminacje MŚ 2018:

 

Włochy [1] - Walia 4-1 (Fanelli 2, Morini, Zanelli, Galo-90, 8, F. Nanni-85, 7, 2 asysty, Andreoli-10, 6)

 

Polska [6] - Anglia 2-2 (Kasprzycki, Białek)

Odnośnik do komentarza

11.10.2017, Meksyk

 

Meczam z Hondurasem kończylismy eliminacje, nasi rywale musieli wygrać by marzyć choćby o zajęciu miejsca barażowego.

 

Tym razem nie mogłem narzekać na skuteczność, zwłaszcza pierwsze pół godziny gry było znakomity, zdobylismy w tym okresie 6 bramek, później dołozylismy jeszcze trzy w piękny sposób kończąc eliminacje.

 

Estadio Azteca, widzów: 99355

Meskyk [1] - Honduras [5] 9-0 (7-0)

3' Vela (1-0)

9' Vela (2-0)

13' Guardado (3-0)

17' Guardado (4-0)

25' Vela (5-0)

30' Villaluz (6-0)

45' Anrdade (7-0)

52' Villaluz (8-0)

85' Orozco (9-0)

MoM: Guardado (Meksyk)

 

Meksyk: Ochoa [8] - Sanchez [10], Esparza [9], Lopez [9], Cruz [8] - Villaluz [10], Guardado [10] (62' Patino [7]), Hernandez [8], Andrade [9] (62' dos Santos [7]) - Vela [10] (62' Orozco [7]), Mendoza [10]

 

 

Tabela końcowa:

Poz   | Inf   | Zespół	  | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt 
------------------------------------------------------------------------------------------
1.	| A	 | MEKSYK	  | 10	| 9	 | 1	 | 0	 | 40	| 2	 | +38   | 28  
2.	| A	 | Gwatemala   | 10	| 5	 | 0	 | 5	 | 14	| 16	| -2	| 15  
3.	| Br	| Gujana	  | 10	| 5	 | 0	 | 5	 | 14	| 20	| -6	| 15  
4.	|	   | Kostaryka   | 10	| 4	 | 2	 | 4	 | 14	| 10	| +4	| 14  
5.	|	   | Honduras	| 10	| 3	 | 2	 | 5	 | 12	| 24	| -12   | 11  
6.	|	   | Saint Lucia | 10	| 1	 | 1	 | 8	 | 7	 | 29	| -22   | 4

 

 

Rosja U-21 - Włochy U-21 0-2 (Mancini-90, 7, Noviello-90, 8, asysta, MoM)

 

Eliminacje MŚ 2018:

 

Rosja - Włochy [1] 0-0 (Gallo-90, 7, F. Nanni-81, 7)

 

Polska [6] - Austria 1-1 (Białek)

Odnośnik do komentarza

17.10.2017, Casale Monferrato

 

Pierwszym meczem jaki rozgrywalismy po przerwie reprezentacyjnej był pojedynek z Lokomotivem w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Dzieki zwycięstwu z Villarreal wrócilismy na właściwe tory, po meczu z Lokomotivem spodziewałem się tylko zwycięstwa.

 

Już w 3 minucie Francesco Nanni zwyprowadził nas na prowadzenie, później mielismy jeszcze kilka dobrych okazji, groźnie z dystansu uderzał strzelec bramki i Gallo, strzał głową Fontany, Antonov zdołał przenieść nad poprzeczka, Soave natomiast po solowej akcji zdołała minąć bramkarza gośąci ale w wszystko wplątali się obrońcy, którzy w ostatniej chwili przeszkodzili mu w oddaniu strzału.

W drugiej połowie wciąz przeważaliśmy ale na bramkę czekalismy 20 minut, zdobył ją Soave strzałem zza pola karnego. Lokomotiv nie składał jednak broni, w 75 minucie, po dośrodkowaniu Hadzica, błąd popełnił Gallo, który nie upilnował Szabo a ten z najbliższej odległości pokonał Pipolo. 10 minut później rywale zostali pozbawieni nadzieji na korzystny wynik, bramkę zdobył Filippi mierzonym strzałem zza pola karnego.

 

Natal Palli, widzów: 10375

Liga Mistrzów, faza grupowa

Casale [2] - Lokomotiv [4] 3-1 (1-0)

3' F. Nanni (1-0)

65' Soave (2-0)

75' Szabo (2-1)

86' Filippi (3-1)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Pipolo [6] - Andreotti [7] (66' Toscano [7]), Rullo [7], Gallo [7], Conti [7] - Fontana [7], M. Nanni [8], Borrelli [7] (66' Silvestri [7]), F. Nanni [7] - Filippi [8], Soave [7]

 

 

Pasquale Soave wypadł z gry na co najmniej 2 tygodnie.

 

 

 

22.10.2017, Mediolan

 

Czekał nas najtrudniejszy jak dotą mecz w sezonie, wyjazdowy pojedynek z Milanem, z którym niedawno po zażartej walce wygraliśmy w Superpucharze Włoch, tym razem atut własnego boiska był po stronie rywali.

 

Od poczatku mecz prowadzony był w szybkim tempie i nie brakowało sytuacji podbramkowych, nas w pierwszych minutach na prowadzenie wyprowadzić mógł Castellini ale jego strzał z kilku metrów Cech zdołał obronić, dla gospodarzy bramkę mógł najpierw zdobyć Silva ale minimalnie przestrzelił, po chwili jednak po prostopadłym podaniu Ramosa w doskonałej sytuacji znalazł się Dekker i nie zmarnował jej. Kilka minut później Dekker mógł podwyższyć, tym razem jego strzał głową, Valentini przeniósł nad bramką. Stworzylismy sobie w pierwszej połowie kilka okazji do wyrównania, najlepszej nie wykorzystał Filippi, który w sytuacji sam na sam strzelił wprost w Cecha.

Od początku drugiej połowy mielismy atakować jednak to Milan miał doskonałą okazję na zdobycie bramki, będący na wprost bramki Ramos uderzył w poprzeczkę. Długo nie potrafiliśmy stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika, ożywilismy się nieco dopiero po wejściu Tarantino, wciąż jednak nie mogliśmy dostać się pod bramkę Milanu, Wydawało się, że mecz zakończy się naszą porażką jednak na kilka minut przed końcem piłkę wywalczył Tarantino, podał ją na środkek do Francesco Nanniego a ten mimo, że od bramki dzieliło go dobre 30 metrów zdecydował się strzał, uderzył idealnie, piłka wylądowała w samym okienku bramki rywali. Uratowaliśmy jeden punkt i wciąż byliśmy niepokonani w lidze.

 

Giuseppe Meazza, widzów: 85618

Serie A, 7/38

Milan [3] - Casale [2] 1-1 (1-0)

21' Dekker (1-0)

88' F. Nanni (1-1)

MoM: F. Nanni (Casale)

 

Casale: Valentini [7] - Andreotti [7], Rullo [7], Gallo [6], Conti [8] - Fontana [6], M. Nanni [7] (59' Andreoli [7]), Borrelli [7], F. Nanni [8] - Filippi [7], Castellini [6] (59' Tarantino [8])

Odnośnik do komentarza

25.10.2017, Casale Monferrato

 

W następnej kolejce na nasz stadion przyjeżdżała Siena, która jeszcze 2 lata temu grała w rozgrykach trzeciej ligi ale od tego czasu przeszła podobna drogę do naszej sprzed kilku sezonów. Walka o utrzymanie nie była jednak łatwa dla naszych rywali, do tej pory zgromadzili zaledwie jeden punkt.

 

Już pierwsza nasza akcja zakończyła się golem, po dośrodkowaniu Andreottiego zdobył ją Tarantino, po chwili Tarantino mógł podwyższyć ale trafił tylko w poprzeczkę. W 24 minucie po dośrodkowaniu Tarantino, Filippi już składał się do strzału ale został przewrócony, sędzia ogwizdał przewinienie i wskazał na rzut karny, który pewnie wykonał sam poszkodowany. W kolejnych minutach stwarzalismy kolejne sytuacje, zwłaszcza Mauro Nanni mógł pokusić się o trafienie ale w bramce rywali dobrze spisywał się Silva.

W drugiej połowie wciąz przeważalismy choć mielismy problem z wykorzystaniem stwarzanych sytuacji, bramkę jednak strzeliliśmy, faulowany w polu karnym był Serra i sędzia raz jeszcze wskazał na jedenasty metr, pewnym egzekutorem okazał się Andreotti.

 

Natal Palli, widzów: 16235

Serie A, 8/38

Casale [2] - Siena [19] 3-0 (2-0)

2' Tarantino (1-0)

24' Filippi kar. (2-0)

69' Andreotti kar. (3-0)

79' Tarantino kont.

MoM: Tarantino (Casale)

 

Casale: Valentini [7] - Andreotti [8], Riccio [7], Gallo [8], Conti [8] - Fontana [7] (67' Fiore [7]), M. Nanni [8], Borrelli [7], F. Nanni [7] - Filippi [7] (67' Serra [7]), Tarantino [8] (79' Andreoli [6])

 

 

Tarantino wypadł ze składu na jeden do dwóch tygodni.

 

 

 

29.10.2017, Vicenza

 

W nastepnej kolejce wybieralismy się Vicenzy, zespołu, który rok temu jako beniaminek pozostawił po sobie dobre wrażenie plasując się w połowie stawki, my jednak nie mielismy z nimi kłopotu dwukrotnie wygrywając 2-0. Nasza forma w ostatnim czasie była całkiem niezła więc wybieralismy się do rywali po kolejne zwycięstwo.

 

Pierwszy kwadrans ustwił to spotkanie, w 10 minucie faulowany w polu karnym był Mauro Nanni a jedenastkę pewnie wykorzystał Filippi, 4 minuty później po dośrodkowaniu Andreottiego i błędzie bramkarza gospodarzy bramkę zdobył Castellini. W pierwszej połowie zdobylismy jeszcze jedną bramkę, tuż przed końcowym gwizdkiem, po prostopadłym podaniu Francesco Nanniego, Filippi urwał się obrońcom Vicenzy i w sytuacji sam na sam nie dał szans Giacobbemu.

W drugiej połowie nasi rywale grali wyraźnie bez przekonania i czekali najwyraźniej na ostatni gwizdek, my wprawdzie nie gralismy już tak dobrze jak w pierwszej połowie ale wciąż stwarzalismy sytuacje, jedną z nich wykorzystaliśmy, po dośrodkowaniu Andreottiego, Serra precyzyjnym strzałem przy słupku ustalił wynik spotkania.

 

Romeo Menti, widzów: 31356

Serie A, 9/38

Vicenza [10] - Casale [2] 0-4 (0-3)

10' Filippi kar. (0-1)

14' Castellini (0-2)

45' Filippi (0-3)

71' Serra (0-4)

MoM: Andreotti (Casale)

 

Casale: Valentini [8] - Andreotti [10], Riccio [8], Gallo [8], Conti [8] - F. Nanni [9], M. Nanni [9], Borrelli [8], Silvestri [7] (58' Salvati [7]) - Filippi [8] (58' Fiore [6]), Castellini [7] (58' Serra [7])

Odnośnik do komentarza

1.11.2017, Moskwa

 

Po pierwszej kolejce nasza sytuacja była tragiczna ale dwoma kolejnymi zwycięstwami całkowicie ją odmieniliśmy, do Moskwy wybieralismy się po to by wygrać po raz trzeci i przyblizyć się do awansu.

 

Pierwsi zaatakowali gospodarze, strzałów z dystansu próbowali Jertec i Zuikov ale piłka mijała naszą bramkę, my byliśmy znacznie skuteczniejsi, w 10 minucie po zgraniu Castelliniego na prowadzenie wyprowadził nas Filippi. Od momentu zdobycia bramki bylismy stroną przeważającą i kolejna bramka wisiała w powietrzu, padła w 26 minucie, znów zgrywał Castellini, który wygrał walkę w powietrzu, do piłki doszedł Filippi i silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Antonovowi. Lokomotiv nie rezygnował, w 36 minucie ich nadzieje znów odżyły po tym jak Valentiniego pokonał Shaifigulin jednak tuż przed przerwą, bedący w wybornej formie Filippi, zdobył swoją trzecią bramkę, tym razem po dośrodkowaniu Fontany.

W drugiej połowie nie pozostawiliśmy już złudzeń rywalom, 4 bramka padła w bliźniaczo podobny sposób do dwóch pierwszych, po zgraniu Castelliniego, do piłki doszedł Filippi i zaliczył czwarte trafienie. Zdobylismy w tym spotkaniu jeszcze jedną bramkę, tuż przed końcowym gwizdkiem, po akcji Andreoliego na lewym skrzydle, do pozycji strzeleckiej doszedł Novielli i nie dał szans Antonovowi.

 

Lokomotiw, widzów: 28719

Liga Mistrzów, faza grupowa

Lokomotiv [4] - Casale [2] 1-5 (1-3)

10' Filippi (0-1)

26' Filippi (0-2)

36' Shaifigulin (1-2)

45' Filippi (1-3)

57' Filippi (1-4)

90' Noviello (1-5)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Valentini [8] - Andreotti [8], Rullo [8], Esposito [8], Conti [9] - Fontana [8] (68' Fiore [7]), Andreoli [9], Borrelli [8], M. Nanni [8] - Filippi [10] (68' Noviello [8]), Castellini [9] (68' Serra [7])

 

 

Rozchorował się Andreotti i trzy następne tygodnie spędzi w domu.

 

 

 

5.11.2017, Casale Monferrato

 

Na nasz stadion przyjażdżała coraz mocniejsza Fiorentina, która w ubiegłym sezonie długo walczyła o miejsce premiowane wystepami w Lidze Mistrzów by ostatecznie zająć tylko 7 miejsce. Obecnych rozgrywek nie zaczęli już tak dobrze ale nie wolno ich było lekceważyć.

 

Bardzo wyrównany mecz, od samego początku, zarówno my jak i Fiorentina mieliśmy olbrzymie kłopoty z przedostaniem się pod bramkę rywali. Na pierwszą bramkę trzeba było czekać prawie pół godziny, w 28 minucie Borrelli przymierzył z rzutu wolnego i wyprowadził nas na prowadzenie. W kolejnych minutach uskrzydleni zdobytą bramka osiągnelismy przewagę i stwarzaliśmy sobie szansę na podwyższenie ale ani Filippi ani Andreoli nie potrafili pokonać Da Costy.

Od początku drugiej połowy atakowalismy ale Fiorentina umiejętnie się broniła nie dopuszczając nas pod swoją bramkę, jako, że wszystkie nasze ataki były rozbijane przed polem karnym rywali, Fiorentina zaryzykowała przechodząc do ofensywy, skończyło się to dla niech niezbyt dobrze, wyprowadzilismy kontrę, sam na sam z bramkarzem znalazł się Filippi ale 20 metrów od bramki został sfaulowany przez Jakobsena, obrońca gości miał już wprawdzie na swoim koncie żółta kartkę ale za ten faul otrzymał automatycznie czerwoną. Nieprzepisowe powstrzytmywanie Filippiego na niewiele się zdało, rzut wolny perfekcyjnie wykonał Fontana. W końcówce spotkania zdolbylismy jeszcze jedną bramkę, po błędzie obrony sam przed bramkarzem znalazł się Noviello, uderzył w prawy róg a piłka odbiła się jeszcze od słupka zanim wpadła do bramki.

 

Natal Palli, widzów: 13551

Serie A, 10/38

Casale [2] - Fiorentina [8] 3-0 (1-0)

28' Borrelli (1-0)

78' Jakobsen cz.k.

78' Fontana (2-0)

90' Noviello (3-0)

MoM: Fontana (Casale)

 

Casale: Valentini [8] - Conti [8], Riccio [7], Esposito [7], Gallo [7] - Fontana [8], Andreoli [7], Borrelli [8], F. Nanni [7] (68' Silvestri [7]) - Filippi [8], Tarantino [7] (68' Noviello [8])

Odnośnik do komentarza

Powołania:

Włochy U-21: Vincenzo Mancini, Tiziano Riccio

Włochy: Paolo Gallo, Mauro Borrelli, Gabriele Filippi, Francesco Fontana, Pasquale Salvati

 

Norwegia U-21 - Włochy U-21 1-3 (Mancini-90, 7, Riccio-90, 7)

Norwegia - Włochy 0-2 (Adami, Gallo-90, 7, Fontana-90, 8, gol, asysta, Borrelli-90, 8, Salvati-45, 6, Filippi-19, 7)

 

Włochy U-21 - Grecja U-21 6-0 (Mancini-90, 8, Riccio-90, 9, gol)

Włochy - Grecja 0-0 (Gallo-90, 7, Fontana-90, 6, Salvati-45, 7, Borrelli-30, 7)

 

Włochy U-21 - Hiszpania U-21 2-1 (Riccio-90, 7)

 

 

 

19.11.2017, Palermo

 

Czekał nas bardzo trudny mecz z Palermo, trudny gdyż wystawiłem w nim skład daleki od optymalnego, nie mogłem pozwolić sobie na przemęczenie zawodników, gdyż już 2 dni później czekał nas prestiżowy mecz z Evertonem, w którym mieliśmy coś do udowodnienia.

 

Palrmo mogło objąć prowadzenie już w 5 minucie, groźnie z rzutu wolnego uderzał Malinov ale Valentini zdołał sparować piłke na rzut rożny, odpowiedzielismy w mgnieniu oka, Filippi przeprowadził solową akcję, zakończył ją potężnym uderzeniem i od 7 minuty prowadziliśmy. Poźniej przez dłgi czas niewiele się działo na boisku, dopiero po upływie pół godziny gospodarze wzięli się do roboty, najpierw po akcji D'Agostino bliski zdobycia bramki był Marchetti ale Valentini obronił jego strzał, po chwili piłkę w naszej bramce umieścił De Falco ale sędzia odgwizdał spalonego. W 37 minucie nie mielismy już nic do powiedzenia, piłke dośrodkowywał De Falco, najwyżej wyskoczył Marchetti i pokonał naszego bramkarza. Jeszcze przed przerwą Palermo objęło prowadzenie po tym jak De Falco dobijał strzał Marchettiego.

Na początku drugiej połowy wyrównaliśmy, znów po indywidualnej akcji i pięknym strzale Filippiego, w kolejnych minutach to gospodarze przeważali i raz po raz kotłowało się pod naszą bramką. Przetrzymalismy ten napór i w 76 minucie wyprowadzilismy kontrę, świetną akcją na lewym skrzydle popisał się Castellini, który podawał do Noviellego a ten z bliska pokonał Dudę. 6 minut później było po meczu, Silvestri przechwycił piłkę w środkowej strefie boiska, podał do Castelliniego a ten strzałem w krótki róg ustalił wynik spotkania.

 

Renzo Barbera, widzów: 38387

Serie A, 11/38

Palermo [8] - Casale [2] 2-4 (2-1)

7' Filippi (0-1)

37' Marchetti (1-1)

43' De Falco (2-1)

53' Filippi (2-2)

76' Noviello (2-3)

82' Castellini (2-4)

MoM: Silvestri (Casale)

 

Casale: Valentini [7] - Toscano [7], Riccio [7], Esposito [8], Conti [8] - F. Nanni [7], Andreoli [7], Salvati [8], Silvestri [9] - Filippi [8] (60' Noviello [7], Soave [7] (60' Castellini [8])

Odnośnik do komentarza

21.11.2017, Liverpool

 

Ten sezon był pod wieloma względami podobny do poprzedniego, znów nie przegrywaliśmy w lidzę a jedną porażkę odnieślismy w Lidze Mistrzów, podobnie jak rok temu w kompromitujący sposób. Ostatnie dni w Casale podporządkowane były temu aby odbić sobię porazkę z Evertonem i do Liverpoolu wybieralismy się w bojowych nastrojach.

 

Od początku atakowalismy, już w pierwszych minutach okazje do zdobycia bramki miał Filippi, który dwukrotnie uderzał głową po dośrodkowaniach Fontany, najpierw minimalnie niecelnie, póxniej jego strzał obronił Cositl, po chwili z dystansu przymierzył Mauro Nanni ale Costil sparował jego strzał na rzut rożny, Gospodarze odpowiedzieli w tym czasie jednym niecelnym strzałem Gavena a my wciąż atakowaliśmy, po świetnej akcji Filippiego znów próbował Mauro Nanni i niewiele się pomylił, kolejną okazję miał też Filippi ale i tym razem Costil obronił jego strzał. Everton miał jedną okazję do zdobycia bramki, po dośrodkowaniu Kaya, Gaven z bliska strzelił tuż nad bramką. Do przerwy 0-0.

W drugiej połowie wciąż przeważalismy, po akcji Fontany i Filippiego, Castellini uderzał tuż obok bramki, strzał z dystansu Mauro Nanniego Costil znów zdołał obronić, strzelał także Silvestre, tuż obok słupka. W 66 minucia bramka musiała już paść, kolejną akcję przeproewadził Filippi, podał do Castelliniego a ten będąc sam przed bramką rywali uderzył wprost w bramkarza, Costil jednak piłki nie złapał, do padł do niej Mauro Nanni ale jego strzał zablokowali obrońcy. Nie był to koniec akcji, gdyż rywale nie potrafili wybić piłki z własnej połowy, przejał ją Rullo, dośrodkował na głowę Filippiego a ten tym razem nie dał już szans Costilowi. Filippi miał szansę na kolejne trafienia, dwukrotnie po błędach obrony rywali znalazł się w sytuacji sam na sam ale w obu przypadkach przegrywał z Costilem. Bramkarz gości był jednak bezrdany w 85 minucie, kiedy to po doskonałym podaniu Fontany, pokonał go Noviello technicznym strzałem przy słupku. Rywali dobił Salvati, który dopadł do piłki, po tym jak Castil nie zdołał jej utrzymać w rękach po strzale Noviello, i wpakował ją do pustej bramki. Rywale nie mieli prawa narzekać na rozmiary porażki, powinni raczej cieszyć się, że jej rozmiary nie były wyższe, nasza przewaga w tym meczu, zwłaszcza w drugiej połowie była kolosalna.

 

Goodison Park, widzów: 40501

Liga Mistrzów, faza grupowa

Everton [1] - Casale [2] 0-3 (0-0)

68' Filippi (0-1)

85' Noviello (0-2)

87' Salvati (0-3)

MoM: Fontana (Casale)

 

Casale: Valentini [8] - Conti [9], Rullo [8], Esposito [8], Gallo [8] - Fontana [10], M. Nanni [8], Borrelli [8], Silvestri [7] (74' Salvati [7]) - Filippi [9], Castellini [7] (74' Noviello [8])

 

 

Hiszpania U-21 - Włochy U-21 0-0 (Riccio-61, 6)

 

 

 

26.11.2017, Cesena

 

Forma nam dopisywała, wybieraliśmy się więc do Ceseny po 3 punkty. Zadanie to było łatwe tylko z pozoru, rywale wprawdzie znajdowali się w połowie stawki ale w obecnym sezonie przegrali zaledwie jeden mecz.

 

Od pierwszych minut nieustannie atakowalismy bramkę rywala, brakowało nam jednak tego dnia skuteczności, dogodnej sytuacji nie wykorzystał Noviello, niewiele brakowało Mauro Naniemu, Filippi natomiast spokojnie mógł się pokusić o hat-tricka ale miał tego dnia wyraźnie rozregulowany celownik. Bramkę jednak zdobył, po dośrodkowaniu Fontany, lot piłki przedłużył Noviello a Filippi wepchnął ją do bramki z najbliższej odległości. Cesena nie grała źle, parę razy groźnie nas skontrowała ale strzały rywali były zbyt lekkie by zaskoczyć Valentiniego.

Na samym początku drugiej połowy z rzutu wolnego przymierzył Fontana podwyższając prowadzenie. Wciąż atakowaliśmy i wciąż Filippi miał problemy ze skutecznością. Gospodarze za to wyprowadzili w 65 minucie kontrę, wykończył ją Mattioli mocnym strzałem pod porzeczkę i tym samym dał swojej drużynie nadzieję na korzystny wynik. Taki stan rzeczy nie trwał długo, w 76 minucie po prostopadłym podaniu Borrelliego wynik spotkania ustalił Soave.

 

Dino Manuzzi, widzów: 26919

Serie A, 12/38

Cesena [11] - Casale [2] 1-3 (0-1)

29' Filippi (0-1)

46' Fontana (0-2)

65' Mattioli (1-2)

74' Bruni kont.

76' Soave (1-3)

MoM; Fontana (Casale)

 

Casale: Valentini [7] - Andreotti [8], Riccio [8], Gallo [7], Conti [8] - Fontana [9], M. Nanni [8], Borrelli [7] (77' Salvati [7]), F. Nanni [8] - Filippi [7], Noviello [7] (65' Soave [7])

Odnośnik do komentarza

Miałem duży problem z Sandro Contim, naszemu gwiazdorowi latem wygasał kontrakt, którego za nic nie chciał przedłużyć i nie była w stanie go do tego przekonać nawet rekordowa gaża. Mogłbym spróbować sprzedać go teraz ale wątpliwe było bym uzyskał za niego choćby przyzwoitą cenę, zdecydowałem się więc, że Conti pozostanie z nami do końca kontraktu a potem zrobi co zechce.

 

 

 

29.11.2017, Casale Monferrato

 

Los był dla nas łaskway gdyż w pierwszej rundzie Pucharu Włoch przydzielił nam za rywali czwartoligowe Sassari Torres.

 

Oddaliśmy w tym meczu 36 strzałów na bramkę rywali, ponad połowa z nich była celna, bramkę jednak zdobylismy tylko jedną, padła ona łupem Tarantino, który powiniem był strzelić ich co najmniej pół tuzina. Skutecznośc nie była jednak tego dnia naszą najmocniejszą stroną.

 

Natal Palli, widzów: 4346

Puchar Włoch, 1 runda, 1 mecz

Casale [A] - Sassari Torres [C2] 1-0 (1-0)

41' Linardi cz.k.

54' Tarantino (1-0)

MoM: Tarantino (Casale)

 

Casale: Mancini [7] - Biava [7] (45' Gambino [7]), Pellegrini [8], Toscano [7], Riccio [7] - Noviello [7], Serra [7], Salvati [7] (45' Cioffi [7]), Silvestri [8] - Tarantino [8], Fiore [7] (45' Abate [7])

Odnośnik do komentarza

3.12.2017, Casale Monferrato

 

Przed nami jeden z najważniejszych meczy sezonu, pojedynek na szczycie z niepokonanym w tym sezonie liderem Serie A. W niczym nie ustępujemy rywalom i gdyby nie to, ze rozegraliśmy jeden mecz mniej to być może kolejność na szczycie tabeli byłaby odwrotna. Juventus w obecnym sezonie gra jak za czasów Fabio Capello, wygrywa minimalnym nakładem sił, najczęściej 1-0, imponować może ich defensywa, która w 13 spotkaniach pozwoliła sobie na stratę ledwie 4 bramek, teraz jednak będzie musiała zatrzymać najlepszy atak ligi.

 

Pierwsza akcja meczu mogła nam dać prowadzenie, po długim podaniu Rullo, piłkę zgrywał Soave, doszedł do niej Filippi i niewiele zabrakło by strzałem z ostrego kąta pokonał następce Buffona w Juventusie i reprezentacji, Catalano. W kolejnych minutach jednak to rywale uzyskali przewagę, potężny strzał Bojinova jeszcze minął bramkę ale później doskonałych okazji nie wykorzystali Goncalves i Lombardi. W 42 minucie Goncalves doskonale wykonał rzut wolny i dał gościom prowadzenie. Nasza gra w pierwszej połowie pozostawiała wiele do życzenia.

W drugiej połowie prezentowaliśmy się znacznie lepiej, po dośrodkowaniu Andreottiego bliski zdobycia bramki był Soave ale Catalano przeniósł jego strzał nad poprzeczką, próbowali też Mauro Nanni i Filippi ale ich strzały były albo niecelne albo radził sobie z nimi bramkarz rywali. Rzucaliśmy do ataku coraz większe siły i mogło się to dla nas tragicznie skończyć, po jeden z kontr bliski pokonania Valentiniego był Goncalves i pewnie by to zrobił gdyby obrońcy nie wybili w ostatniej chwili zmierzającej do bramki piłki. W 92 minucie po raz ostatni desperacko zaatakowaliśmy, daleki podanie w pole karne rywali posłał Conti, tam Filippi wygrał walkę w powietrzu i w ekwilibrystyczny sposób umieścił ją w samym okienku bramki rywali ratując nam jeden punkt.

 

Natal Palli, widzów: 17480

Serie A, 13/38

Casale [2] - Juventus [1] 1-1 (0-1)

42' Goncalves (0-1)

90+3' Filippi (1-1)

MoM: Mancienne-8 (Juventus)

 

Casale: Velentini [7] - Andreotti [6], Rullo [7], Gallo [7], Conti [7] - Fontana [6], M. Nanni [8], Borrelli [7] (74' Andreoli [7]), F. Nanni [7] - Filippi [7], Soave [6] (74' Castellini [6])

 

 

 

6.12.2017, Casale Monferrato

 

Awans do następnej rundy Ligi Mistrzów mieliśmy już zapewniony, jedyna niewiadomą pozostawało miejsce, które zajmiemy w grupie. Obecnie zajmowaliśmy pierwszą pozycję, chcąc ją utrzymać musieliśmy wygrać z Villarreal.

 

Pierwsza połowa wyglądała tak jakbyśmy grali nie z jedną z najsilniejszych hiszpańskich drużyn lecz zespołem klasy Sassari Torres. Goście nie opuszczali właściwie swojej połowy a my raz po raz stwarzaliśmy sobie doskonałe okazje, wykorzystaliśmy trzy z nich.

Druga połowa była znacznie bardziej wyrównana, moi zawodnicy wyraźnie osiedli na laurach, nie atakowali już tak często i nie przykładali się tak do obrony naszej bramki. Wynik zapewne nie uległby zmianie gdyby nie fatalny błąd Gallo, który stracił piłkę na rzecz Kasprzyckiego a ten zdobył dla gości honorową bramkę.

 

Natal Palli, widzów: 17387

Liga Mistrzów, faza grupowa

Casale [1] - Villarreal [3] 3-1 (3-0)

11' Filippi (1-0)

19' F. Nanni (2-0)

23' M. Nanni (3-0)

MoM: Fontana (Casale)

 

Casale: Valentini [7] - Andreotti [8], Rullo [8] (64' Riccio [6], Gallo [5], Conti [8] - Fontana [9], M. Nanni [8], Borrelli [8], F. Nanni [9] (64' Silvestri [7]) - Filippi [8], Castellini [6] (55' Noviello [7])

 

 

Giuseppe Andreoli wypadł z gry na 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

10.12.2017, Lanciano

 

W 14 kolejce wybieraliśmy się na stadion sensacyjnego beniaminka z Lanciano, nasi rywale jeszcze 2 lata temu dopiero po barażach uratowali drugoligowy byt by już a nastepnym roku być najlepszą drużyną na zapleczu Serie A.

 

Mecz pozornie miał wyrównany przebieg, wprawdzie to gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce ale moja druzyna atakowała zdecydowanie groźniej. Losy spotkania rozstrzygnęły się między 22 a 34 minutą, wtedy to moi zawodnicy aż trzykrotnie pokonywali bramkarza Lanciano. Na prowadzenie wyprowadził nas Francesco Nanni pięknym uderzeniem z dystansu, podwyższył Borrelli, strzałem głową po dośrodkowaniu Mauro Nanniego, trzecią bramkę zdobył Soave po akcji Fontany. Zdobyliśmy w tym meczu jeszcze jedną bramkę, w samej końcówce Filippi wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim.

 

Guido Biondi, widzów: 16080

Lanciano [17] - Casale [2] 0-4 (0-3)

22' F. Nanni (0-1)

31' Borrellli (0-2)

34' Soave (0-3)

90' Filippi kar (0-4)

MoM: Valentini [8] - Andreotti [8], Rullo [8], Gallo [8] (61' Esposito [7]), Conti [8] - Fontana [8], M. Nanni [9], Borrelli [8], F. Nanni [8] - Filippi [8], Soave [7] (61' Tarantino [7])

 

 

 

13.12.2017, Sassari

 

Wprawdzie wygraliśmy z Sassari Torres tylko jedną bramką, wprawdzie znów zamierzałem wystawić zespół składający sie w głównej mierze z juniorów, nie zmieniało to faktu, że nie spodziewałem się jakichkolwiek kłopotów w rewanżu.

 

Tym razem również daleki byłem od chwalenia moich zawodników, jednak zagrali znacznie lepiej niż w pierwszym meczu i przede wszystkim skuteczniej, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy to zdobyliśmy 4 bramki. W drugiej już nie zachwycaliśmy ale ze względu na wynik nie zamierzałem mieć o to pretensji do zespołu.

 

Vanni Senna, widzów: 11932

Puchar Włoch, 1 runda, rewanż

Sassari Torres [C2] - Casale [A] 0-4 (0-0)

16' Graziano (0-1)

19' Cioffi (0-2)

21' Tarantino (0-3)

42' Graziano (0-4)

MoM: Graziano (Casale)

 

Casale: Mancini [8] - Gambino [8] (45' Biava [7]), Pellegrini [8], Toscano [8], Riccio [8] - Noviello [8] (45' Fiore [7]), Abate [8], Salvati [8], Cioffi [9] - Graziano [9] (45' Moro [7]), Tarantino [8]

 

 

W następnej rundzie Pucharu Włoch zagramy z Napoli.

 

W pierwszej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów zmierzymy się z Szachtarem, pierwszy mecz w Doniecku.

Odnośnik do komentarza

Giuseppe Castellini wypadł z gry na 3 tygodnie.

 

 

 

17.12.2017, Casale Monferrato

 

Naszym następnym ligowym przeciwnikiem miała być Genoa, której powrót do Serie A zabrał tylko rok czasu. W obecnych rozgrywkach nasi rywale nie mierzyli w nic więcej niż utrzymanie.

 

Przeciętny mecz w naszym wykonaniu, do gry w defensywie nie mogłem mieć zastrzeżeń gdyż rywale przez całe spotkanie nie potrafili poważniej zagrozić naszej bramce, w ataku natomiast graliśmy dość przewidywalnie i schematycznie. Na szczęście w swoich szeregach mieliśmy Filippiego, który zdobył pierwszą bramkę, po podaniu Mauro Nanniego i asystował przy drugiej, której autorem był Tarantino.

 

Natal Palli, widzów: 16871

Serie A, 15/38

Casale [2] – Genoa [16] 2-0 (1-0)

21' Filippi (1-0)

68' Tarantino (2-0)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Valentini [7] – Andreotti [7], Rullo [7], Gallo [7], Conti [7] – Fontana [7], M. Nanni (76' Serra [6]), Borrelli [7], F. Nanni [7] – Filippi [8] (76' Noviello [6]), Tarantino [8]

 

 

 

20.12.2017, Rzym

 

Końcówka roku nie była dla nas najłatwiejsza, czekały nas dwa mecze z klubami ze stolicy, najpierw wyjazdowe spotkanie z Lazio, które po latach pałętania się w drugiej połowie tabeli najwyraźniej odzyskiwało dawną siłę i w obecnych rozgrywkach walczyło o prawo gry w Lidze Mistrzów.

 

Jako pierwsi zaatakowaliśmy ale strzały Filippiego dalekie były od doskonałości, gospodarze natomiast ze swoimi atakami się nie kwapili ale jak już zaatakowali to od razu skutecznie, po dwójkowej akcji napastników rywali, Iovino i Papy ten drugi pokonał Valentiniego. Nie potrafiliśmy odpowiedzieć i pozostały czas gry w pierwszej połowie upłynął na kopaninie w środku pola.

W drugiej połowie mogłem oglądać już inny zespół, atakowaliśmy bramkę rywale znacznie częściej, do świetnych okazji dochodzili Filippi, Fontana i Borrelli, nie potrafili ich jednak wykorzystać. Zanosiło się na naszą pierwszą ligową porażkę w obecnym sezonie ale po raz kolejny w ostatnich minutach uśmiechnęło się do nas szczęście. Po dośrodkowaniu Fontany walkę w powietrzu wygrał Soave i strzałem głową uratował nam jeden punkt.

 

Olimpico, widzów: 64832

Serie A, 16/38

Lazio [5] – Casale [1] 1-1 (1-0)

17' Papa (1-0)

90+1' Soave (1-1)

MoM: Conti (Casale)

 

Casale: Valentini [7] – Andreotti [6], Riccio [6], Gallo [7], Conti [8] – Fontana [7], M. Nanni [6] (59' Silvestri [7]), Borrelli [6], F. Nanni [7] – Filippi [7], Tarantino [6] (45' Soave [8])

Odnośnik do komentarza

Rozlosowano grupy Mistrzostw Świata 2018, żadnej nie można raczej nazwać grupa smierci, żadna nie jest też przeraźliwie słaba więc na losowanie nie miałem co narzekać. Grupy przedstawiają się następująco:

 

Grupa A: Francja, Korea Południowa, Rumunia, Urugwaj

Grupa B: Angola, Chorwacja,Włochy, Meksyk

Grupa C: Anglia, Chile, Kuwejt, Rosja

Grupa D: Brazylia, DR Konga, Finlandia, USA

Grupa E: Australia, Holandia, Kolumbia, Turcja

Grupa F: Argentyna, Belgia, Gwatemala, Zimbabwe

Grupa G: Iran, Niemcy, Ukraina, WKS

Grupa H: Czechy, Japonia, Serbia i Czarnogóra, Tunezja

 

 

 

27.12.2017, Casale Monferrato

 

W ostatnim w tym roku spotkaniu na nasz obiekt przyjeżdża Roma, która od czasów mistrzostwa z sezonu 2014/15 regularnie obniża swoje loty choć wciąż należy zaliczyć ją do ścisłej czołówki Serie A

 

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem naszej przewagi, wyrażonej w posiadaniu piłki, liczbie stwarzanych sytuacji i strzałów na bramkę przeciwnika ale niestety nie w bramkach, bardzo dobrze spisywał się golkiper gości, Marco Amelia. Roma również miała swoje szanse w pierwszej połowie, najlepszą zmarnował Klein, który z kilku metrów nie potrafił trafić w bramkę.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od naszych nieskutecznych ataków, taki stan rzeczy nie trwał tym razem zbyt długo bo już w 61 minucie nasza niemoc przełamał Soave, który wykorzystał dośrodkowanie Andreottiego. Do końca spotkania inicjatywa była po naszej stronie i mogłem spodziewać się tego, że co najmniej dowieziemy jedno-bramkową przewagę do końca, niestety w końcówce pozwoliliśmy rywalom wyprowadzić kontrę, po dalekim podaniu D’Aurii, Adu urwał się naszym obrońcom i pokonał Valentiniego.

 

Natal Palli, 17456

Serie A, 17/38

Casale [1] – Roma [7] 1-1 (0-0)

61’ Soave (1-0)

85’ Adu (1-1)

MoM: Amelia-8 (Roma)

 

Casale: Valentini [8] – Andreotti [7], Rullo [6], Gallo [7], Conti [7] – F. Nanni [7], M. Nanni [7] (67’ Andreoli [6]), Borrelli [7], Salvati [7] – Filippi [7], Soave [8] (75’ Novielo [6])

Odnośnik do komentarza

Zarząd pozytywnie rozpatrzył moją prośbę o kolejną rozbudowę stadionu.

 

 

Z początkiem zimowego okienka transferowego do klubu dołączył Luca Bordignon (D RLC, Włochy, 17), który trafił do nas z Vicenzy za 825 000 €.

 

Pasquale Salvati wypadł z gry na 3 tygodnie.

 

 

Bramkarzem Roku uznano Igora Akinfeeva z Chelsea, następne miejsca przypadły Ikerowi Casillasowi (Real) i Carlo Catalano (Juventus).

 

Obrońcą Roku został Urby Emanuelson z Realu Madryt a dalsze miejsca zajęli Chris Adams (Juventus), Angelo Battaglia (Milan).

 

Pomocnikiem Roku wybrany został Freddy Adu z Romy, drugie miejsce zajął Francesco Fontana, trzecie Wesley Sneijder z Liverpoolu.

 

Za Napastnika Roku uznano Victora Obinnę z Romy, drugie miejsce przypadło Gabriele Filippiemu a trzecie Fredowi (Real Madryt).

 

 

 

7.01.2018, Casale Monferrato

 

Już w pierwszym noworocznym meczu czekało nas nie lada wyzwanie, na nasz stadion przyjeżdżał Inter, z którym nigdy nie grało nam się łatwo i zazwyczaj to rywale okazywali się lepsi. W ubiegłym sezonie poprawiliśmy tą statystykę, na 4 spotkania wygraliśmy aż 3, choć za każdym razem było to zwycięstwo najniższe z możliwych do osiągnięcia.

 

Pierwszy kwadrans stał pod znakiem naszej dominacji, najpierw, po akcji Filippiego, strzał Francesco Nanniego Mariotti zdołał sparować na rzut rożny, po chwili z bliska uderzał Filippi ale bramkarz gości obronił i jego strzał, w dalszych minutach niecelnie uderzali Mauro Nanni i Soave, dobra okazję miał też Filippi ale uderzał ze skraju pola bramkowego wprost w Mariottiego. W następnych minutach gra się wyrównała i ponownie zaatakowaliśmy dopiero w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy, najpierw po świetnej zespołowej akcji Fontana nie potrafił pokonać Mariottiego z kilku metrów, po chwili równie doskonałych okazji nie wykorzystali Filippi i Francesco Nanni. Do przerwy bezbramkowo remisowaliśmy choć sama gra dawała mocne podstawy do tego by wierzyć w zwycięstwo.

Na samym początku drugiej połowy, po przechwycie Fontany, Soave zdobył bramkę ale sędzia odgwizdał ofsajd. W odpowiedzi z dystansu uderzał Diaz ale Valentini sparował piłkę na rzut rożny. W 66 minucie wyszliśmy na prowadzenie, po dośrodkowaniu Mauro Nanniego, Soave zmienił tor lotu piłki, myląc tym całkowicie Mariottiego, do piłki doszedł Filippi i umieścił ją w pustej bramce. Po chwili mogliśmy zdobyć kolejną bramkę, strzał Fontany bramkarz gości zdołał odbić, do piłki dopadł Castellini ale mając przed sobą pustą bramkę uderzył obok słupka. Do końca meczu przeważaliśmy i byliśmy zdecydowanie bliżej zdobycia następnej bramki niż Inter wyrównania, ta jednak już nie padła dla żadnej ze stron.

 

Natal Palli, widzów: 17473

Serie A, 18/38

Casale [1] – Inter [6] 1-0 (0-0)

66’ Filippi (1-0)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Valentini [7] – Andreotti [7], Rullo [7], Gallo [7], Conti [7] – Fontana [7], M. Nanni [8] (76’ Andreoli [7]), Borrelli [8], F. Nanni [7] – Filippi [8], Soave [7] (70’ Castellini [7])

Odnośnik do komentarza

10.01.2018, Modena

 

Pierwszą rundę kończyliśmy wyjazdowym meczem z Modeną , jedną z największych sensacji obecnych rozgrywek. Nasi rywale zajmowali 4 aktualnie 4 miejsce w tabeli i wyprzedzali takie firmy jak Palermo, Inter czy Roma.

 

Od początku zaatakowaliśmy gospodarzy i już w 14 minucie na prowadzenie wyprowadził nas Filippi, który wykorzystał zgranie Soave. W kolejnych minutach Valentini musiał się jednak mocno napracować by zachować czyste konto. W końcówce znów zaatakowaliśmy i znów Filippi pokonał bramkarza rywali, tym razem po świetnym prostopadłym podaniu Francesco Nanniego.

Na początku drugiej połowy w polu karnym Modeny faulowany był Castellini a jedenastkę pewnie wykorzystał Filippi. Nie minął kwadrans a sytuacja się powtórzyła, Castellini znów wywalczył karnego a Filippi i tym razem się nie pomylił. Nasze zwycięstwo było niezagrożone a radość z niego zepsuła tylko fatalna końcówka w naszym wykonaniu, w której to rywale zepchnęli nas do defensywy i nie wypuszczali z własnego pola karnego jednak Valentini tego dnia bronił doskonale i nie pozwolił się pokonać.

 

Alberto Braglia, widzów: 34176

Serie A, 19/38

Modena [4] – Casale [1] 0-4 (0-2)

14’ Filippi (0-1)

40’ Filippi (0-2)

54’ Filippi kar. (0-3)

67’ Filippi kar. (0-4)

MoM: Filippi (Casale)

 

Casale: Valentini [10] – Andreotti [8], Riccio [8], Gallo [7], Conti [8] – Fontana [7], Andreoli [7] (45’ Abate [6]), Borreli [8] (67’ Silvestri [7]), F. Nanni [8] – Filippi [10], Soave [8] (45’ Castellini [7])

 

 

 

Nagrodą Piłkarza Roku uhonorowano Victora Obinnę z Romy, drugie miejsce zajął Freddy Adu, również z Romy a trzecie Francesco Fontana.

 

 

Tabela Serie A po pierwszej rundzie:

Poz   | Inf   | Zespół		 | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
--------------------------------------------------------------------------------------------
1.	|	   | CASALE		 | 19	| 13	| 6	 | 0	 | 45	| 12	| +33   | 45
2.	|	   | Juventus Turyn | 19	| 11	| 8	 | 0	 | 21	| 7	 | +14   | 41
3.	|	   | Milan		  | 19	| 10	| 8	 | 1	 | 24	| 7	 | +17   | 38
4.	|	   | Palermo		| 19	| 9	 | 5	 | 5	 | 33	| 23	| +10   | 32
5.	|	   | Lazio		  | 19	| 8	 | 7	 | 4	 | 30	| 17	| +13   | 31
6.	|	   | Modena		 | 19	| 8	 | 7	 | 4	 | 19	| 17	| +2	| 31
7.	|	   | Chievo		 | 19	| 8	 | 6	 | 5	 | 31	| 23	| +8	| 30
8.	|	   | Cesena		 | 19	| 6	 | 10	| 3	 | 26	| 20	| +6	| 28
9.	|	   | Roma		   | 19	| 7	 | 6	 | 6	 | 29	| 22	| +7	| 27
10.   |	   | Inter		  | 19	| 8	 | 3	 | 8	 | 23	| 18	| +5	| 27
11.   |	   | Vicenza		| 19	| 7	 | 6	 | 6	 | 27	| 25	| +2	| 27
12.   |	   | Fiorentina	 | 19	| 7	 | 5	 | 7	 | 26	| 29	| -3	| 26
13.   |	   | Parma		  | 19	| 5	 | 8	 | 6	 | 18	| 20	| -2	| 23
14.   |	   | Genoa		  | 19	| 6	 | 3	 | 10	| 16	| 23	| -7	| 21
15.   |	   | Catania		| 19	| 4	 | 8	 | 7	 | 15	| 16	| -1	| 20
16.   |	   | Udinese		| 19	| 5	 | 5	 | 9	 | 28	| 36	| -8	| 20
17.   |	   | Sampdoria	  | 19	| 2	 | 6	 | 11	| 12	| 31	| -19   | 12
18.   |	   | Siena		  | 19	| 2	 | 6	 | 11	| 9	 | 32	| -23   | 12
19.   |	   | Lanciano	   | 19	| 2	 | 5	 | 12	| 8	 | 35	| -27   | 11
20.   |	   | Bologna		| 19	| 2	 | 2	 | 15	| 14	| 41	| -27   | 8

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...