Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 BTW - co do tego ojca.. On wolał tego dillera czy jak? eusa_think.gif P.S.P.S. To ta z tego avka? jak sie dowiedzial, ze kogos ma to sie ucieszyl na poczatku, a piersionek zareczynowy mozna oddac mu (zreszta on kupil go za jej pieniadze ) No na koniec jego wolał ale ona jak pisala mi , ze " matka skoczyla z morda do ojca, ze woli tego ćpuna" Przypomnialo mi sie jak opwaidala jak jej facet skakal do kolesia i dostał becki. Zapytalem czemu nie reagowala.... sam go zaczepil to dostal ja sie nie bede wtracac .... P.S tak to ona Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 3 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Po za tym to nie bylo dokonca G-P To powiem jak T-m Co pofedrowałeś to Twoje Podpierniczyłeś mi tekst Powiem Ci tak Kaczy. Nie masz co się zastanawiać - trzeba brać poprawkę na to co dziewczyny mówią, zwłaszcza, jak bardzo szybko wyznają miłość. Bo tak jak szybko się zakochały, tak szybko się odkochają. Jest taki specyficzny typ dziewczyn, które jak się wiążą z kolesiem, który je olewa i zdradza, to koniecznie się zapierają i możesz góry przenosić, a ona i tak wybierze jego. Przykład - zacząłem jakieś 3 lata temu kręcić z dziewczyną, nazwijmy X. Po pierwszej randce włączył jej się program "dzwonie co pięć minut". Co chwilę do mnie dzwoniła, opowiada, jak to jej jest ze mną dobrze i cuda na kiju. 2,5 miesiąca to trwało, po czym zaczęło śmierdzieć, że kręci, jak Lepper na rozprawach. W końcu wyciągnąłem z niej, że wróciła do eks, dzięki któremu miała kilka razy podbite oczy i paredziesiąt siniaków. I tyle w tym temacie, nie drążyłem, bo nie było sensu. Pogódź się z tym, że laska ma kisiel w głowie i jej przywiązanie do tamtego najprawdopodobniej będzie trwało dopóty, dopóki nie stanie się jakaś duża buba. I choćbyś nosił góry i stawał na rzęsach, to gówno osiągniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Pogódź się z tym, że laska ma kisiel w głowie i jej przywiązanie do tamtego najprawdopodobniej będzie trwało dopóty, dopóki nie stanie się jakaś duża buba. I choćbyś nosił góry i stawał na rzęsach, to gówno osiągniesz. A czy proba samobojcza to jest duze buba ? Nie mam pojęcia dlaczego tak wybrala, ale czemu wszystkie wola typ bandziora nie potrafie zrozumiec... Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 A czy proba samobojcza to jest duze buba ? Jej przez niego????? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 A czy proba samobojcza to jest duze buba ? Jej przez niego????? no chyba nie przeze mnie .... Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 3 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Ja też miałem próbę samobójczą, jak się przejarałem i zasnąłem na barierce balkonu. Pytanie, czy ona to faktycznie zrobiła, czy mówiła, że zrobiła :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Ja też miałem próbę samobójczą, jak się przejarałem i zasnąłem na barierce balkonu. Pytanie, czy ona to faktycznie zrobiła, czy mówiła, że zrobiła :-) w szpitalu bez powodu sie nie leży... i powiedziala mi to dopiero niedawno jak juz byl koniec miedzy nami... Wiem ze najlatwiej byloby zapomniec w ogole o niej, tylkoze nie potrafie bo wiem ze nam bylo razem dobrze, ale tylko gdy razem bylismy. Po za tym ciezko jej samej bylo bo nikt nie wspierał jej w podtrzyamniu decyzji o wybraniu mnie na partnera... ojciec mowil zeby zastanowila sie jeszcze, siostra jej faceta wyzywala ja od kurew i dziwek, a jego matka dreczyla ja nieustannie telefonami zeby wrocila itp. nawet do jej matki chodzila jakby nie wiedziala o tym ze ona chce zostawic go. Mi na odległosc ciezko bylo wspierac... ale wiedzialem ze gdy jestemsmy razem zapominalismy o calym bozym swiece cieszylismy sie kazda nasza chwila spedzona razem. Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 3 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Ok nie będę drążył, czy ktoś ją tam widział. Widać dla niej buba to będzie, jak koleś jej zrobi, a potem skrzywdzi dziecko, bo skoro nie szanuje swojego życia, to nic dziwnego, że wraca do chama :-) Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Ok nie będę drążył, czy ktoś ją tam widział. Widać dla niej buba to będzie, jak koleś jej zrobi, a potem skrzywdzi dziecko, bo skoro nie szanuje swojego życia, to nic dziwnego, że wraca do chama :-) Jest chora i dzieci miec nie moze, musi brac jakies hormony zeby zajsc w ciaze... a jak brała kiedys to przytyla chyba 8 kilo i on mowil jej ze gruba jest i ma schudnac ... :doh!: Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Kuzwa, laska ma we łbie fistaszka chyba, wiec nie krzycz na nia za głosno, bo jej echo zęby powybija :roll: Taka laska by sie Cypressowi nadała, to by troche dystansu do życia i zwiazków moze złapał.. P.S. A tak se pomyślałem, ze idealnie by sie nadawała do pracy w PZPNie Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Kuzwa, laska ma we łbie fistaszka chyba, wiec nie krzycz na nia za głosno, bo jej echo zęby powybija :roll: Taka laska by sie Cypressowi nadała, to by troche dystansu do życia i zwiazków moze złapał.. P.S. A tak se pomyślałem, ze idealnie by sie nadawała do pracy w PZPNie I tu mnie też boli bo ją kocham naprawdę i nic mi nie przeszkadza - dla mnie jest cudowna mimo wszystko. Ppozostaje mi czekac, na jego błąd, ale też nie chce zeby sie jej krzywda stala. A wg mnie głownym czynnikiem, ze jego wybrała byla presja otoczenia, bo jak razem bylismy to sie tym nie przejmowala, w smsach tylko Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 bo ją kocham naprawdę i nic mi nie przeszkadza - dla mnie jest cudowna Niepoprawny romantyk Dystansu Ci trzeba.. I czasu.. Ppozostaje mi czekac, na jego błąd Który mu po tygodniu wybaczy i tak w kółko.. Uwierz mi, sam to przerabialam i pewnie nie tylko ja EDYTA Aaa, tak na prawde Ty jestes nia zafascynowany, a do miłosci od tego jeszcze lata swietlne Cytuj Odnośnik do komentarza
T-m Napisano 3 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Czy ja piszę jakoś niewyraźnie? Jesteś za mało wyluzowany, masz za mało tatuaży, za mało bijesz kobiety, masz za wąskie spodnie i generalnie jesteś jakiś zbyt wyraźny. Nie bierz rutinoskorbinu, to może dotrze do Ciebie, że ona, choćbyś bardzo chciał będzie wolała JEGO, nie CIEBIE. I możesz się nie doczekać jego takiego błędu, który ją zachęci do odejścia. Bo gębę ma pełną chęci, żeby go zostawić, ale woli go de facto od wszystkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 bo ją kocham naprawdę i nic mi nie przeszkadza - dla mnie jest cudowna Niepoprawny romantyk Dystansu Ci trzeba.. I czasu.. Ppozostaje mi czekac, na jego błąd Który mu po tygodniu wybaczy i tak w kółko.. Uwierz mi, sam to przerabialam i pewnie nie tylko ja EDYTA Aaa, tak na prawde Ty jestes nia zafascynowany, a do miłosci od tego jeszcze lata swietlne Chciałbym, zeby tak bylo. Czas pokaże, ale mimo ze minely dopiero 2 tygodnie to nadal tęsknie, brakuje mi jej I nie wiem czemu wierze, ze wróci, nawet jesli mowi ze on sie zmienil i ze cudownie sie dogaduja. Wydaje mi sie, ze on gdy sie dowiedzial ze moze ja stracic to na poczatku stara sie pokazac jak sie zmienil a pozniej jak juz uzyska pewnosc wszystko wroci do normy .. Moj znajomy widzial jak sie za rece trzyamali choc wczesniej on sie tego wstydzil ... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rydzyyk Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 A ja wciąż nie rozumiem jak można tak kurczowo trzymać się jednej kobiety. Szczególnie jeśli sprawia ona człowiekowi tyle bólu. Btw. Jasonx mi nie wierzy, ale ja naprawdę byłem zakochany, choć był to jakiś tam początkowy etap uczucia(Feanor wie dobrze jak to się nazywa) - Kaczy chyba jednak `dalej` nie zaszedł. peace : ) Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Może to będzie bardziej wiarygodne (to zbior quotow z rozmowy na GG z pewna kolezanka w tej sprawie.. Publikuje za jej zgoda) - chlopak jest naiwny- laska trzyma go jako opcje ucieczki jakby z tamtym nie wyszlo - a z toksycznymi goscmi ma sie tak - znaczy sporo lasek tak ma - ze uwazaja ze im sie uda ich wyprostowac - i cel zaslania im rozsadek - chlopak nie dostal wyraznego kopa w dupe - tylko jest trzymany w odstawce - on nie wie o co jej chodzi tak zeby ona mogla to odpowiednio wyrezyserowac pozniej Wnioski wyciągnij sam.. Albo rzeczywiście spróbuj odstawić Rutinoscorbin Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Może to będzie bardziej wiarygodne (to zbior quotow z rozmowy na GG z pewna kolezanka w tej sprawie.. Publikuje za jej zgoda)- chlopak jest naiwny- laska trzyma go jako opcje ucieczki jakby z tamtym nie wyszlo - a z toksycznymi goscmi ma sie tak - znaczy sporo lasek tak ma - ze uwazaja ze im sie uda ich wyprostowac - i cel zaslania im rozsadek - chlopak nie dostal wyraznego kopa w dupe - tylko jest trzymany w odstawce - on nie wie o co jej chodzi tak zeby ona mogla to odpowiednio wyrezyserowac pozniej Wnioski wyciągnij sam.. Albo rzeczywiście spróbuj odstawić Rutinoscorbin Myslałem ze sprawy nie wychodza poza forum Nie no kopa dostalem dzisiaj, zreszta nie wiem.... kazała mi juz nawet do niej smsów nie pisac .. bo on zazdrosny bedzie ... i oczywiscie tez mu nie powiedziala ze byla ze mna zeby nie popsuc tego wszystkiego... dowiedzialem sie tez ze mam zapomniec i oni znow maja zamiar mieszkac razem ... Cytuj Odnośnik do komentarza
magik81 Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Jak to ktoś tutaj kiedyś się rozpisywal i mówił i nie mógł zrozumiec Dziewczyny przeważnie wybierają takich skur**** niż takiego z którym naprawde by bylo jej dobrze ... Ktoś kiedyś w tym temacie napisal coś podobnego Kaczy powinieneś dać spokój jeśli ona woli mieć bandziora w domu niż kogoś kto jest naprawde dobry i chce dla niej jak najlepiej to zapamiętaj te mile chwile jako dobrą zabawe. Jedyne rozwiązanie to takie że koleś coś bardzo złego jej zrobi że będzie musiala z tym pójść gdzieś poza obszar domowy... Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Jak to ktoś tutaj kiedyś się rozpisywal i mówił i nie mógł zrozumiec Dziewczyny przeważnie wybierają takich skur**** niż takiego z którym naprawde by bylo jej dobrze ... Ktoś kiedyś w tym temacie napisal coś podobnego Kaczy powinieneś dać spokój jeśli ona woli mieć bandziora w domu niż kogoś kto jest naprawde dobry i chce dla niej jak najlepiej to zapamiętaj te mile chwile jako dobrą zabawe. Jedyne rozwiązanie to takie że koleś coś bardzo złego jej zrobi że będzie musiala z tym pójść gdzieś poza obszar domowy... Ale mowila też, ze po zwiazku z nim wiele zrozumiala, ze człowiek uczy sie na błedach i teraz wie czego chce i potrzebuje ( ze niby ja ) i wie, ze ze mna bedzie jej dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 3 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 mówiła, mówiła, mówiła. Zmień avatar, ogarnij się, rozpocznij nowy rozdział . Trochę poboli, ale lepsze to niż marnowanie na nią czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.