Skocz do zawartości

Italy domination


Counter

Rekomendowane odpowiedzi

Lecce jest ciężkim przeciwnikiem, są drużyną walczącą o awans do Serie A. Nie jesteśmy faworytami tego spotkania, jedynym naszym atutem według mediów jest nasze boisko.

 

23 grudnia 2006, Serie B [20/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [3.] Lecce

 

Arason – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Aiello

 

Każdemu w Cagliari zależy byśmy święta spędzili w dobrym nastroju, powodem do tej radości może być zwycięstwo z Lecce. Początek meczu wyrównany, obywa się bez strzałów na bramkę. Po około 30 minutach nudy zaczęliśmy oddawać strzały na bramkę, jednak Conti i Zajc strzelają zbyt lekko by pokonać bramkarza Lecce. 46 minuta, Aiello zgrywa do Zajca, ten uwalnia się od obrońcy i strzela obok bramkarza, goool!!! To 15 gol Zajca w tym sezonie. Goście rozpoczynają od środka, a sędzia odgwizduje koniec pierwszej połowy. W 56 minucie Aceval ładne strzelił z dystansu, ale bramkarz Lecce z trudem wybronił. 59 minuta, Błaszczykowski przeprowadza ładny rajd na skrzydle, podaje do wolnego Zajca, ten przyjmuje, patrzy gdzie może oddać strzał, uderza po ziemii…goool!!! Brawo! Arason wybija piłkę, Zajc wygrywa pojedynek główkowy z przeciwnikiem, piłka ląduje pod nogami Anderssona, szybko biegnie w kierunku bramki i strzela wręcz identycznie jak Zajc przy drugiej bramce, goool! Prowadzimy 3:0, nikt nam już nie odbierze zwycięstwa. My nie spoczywamy na laurach, atakujemy dalej. Gramy tak dobrze, że nie mam zamiaru przeprowadzać zmian, gdyż cały zespół gra świetnie. Gramy atakiem pozycyjnym, goście bronią się całym zespołem. Do końca na boisku panowała nuda, wygraliśmy 3:0. Wesołych świąt!

 

Cagliari 3:0 Lecce

Zajc 46' 1:0

Zajc 60' 2:0

Andersson 63' 3:0

 

Sędzia: Diego Sante Grazioli

Widzów: 23527

MoM: Gorazd Zajc (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

Crotone jest przeciwnikiem średniej klasy, dlatego stać nas na zwycięstwo. Jest to ostatni mecz tego roku.

 

27 grudnia 2006, Serie B [21/42], Stadion Ezio Scida, Crotone

[13.] Crotone – [1.] Cagliari

 

Arason – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Aiello

 

Mamy już półmetek rozgrywek, zwycięstwo nad Crotone może nam dać 9 punktów przewagi nad wiceliderem. Gospodarzom, podobnie jak nam zależy na zwycięstwie w tym meczu. Dlatego też Crotone mecz zaczyna od ostrego ataku. Od czasu do czasu my też oddajemy strzały na bramkę, niestety nieskutecznie. Ta pierwsza połowa jest taka…nijaka, żadna z drużyn nie stworzyła sobie stu procentowej sytuacji. Aż w końcu akcja w 42 minucie, Souza podaje do Aiello, ten myli bramkarza i podaje do Zajca, on nie dosięga piłki, ale przyjmuje ją Błaszczykowski, ma pustą bramkę! Błaszczykowski strzelaaa…obok bramki, fatalny strzał. Do przerwy 0:0, naprawdę nudne widowisko. Druga połowa wcale nie lepsza od pierwszej. Na boisku niepodzielnie panuje nuda. Powoli zaczynamy przeważać, jednak nie otwiera nam to drogi do bramki. Sędzia niebawem zakończył to naprawdę nudne spotkanie.

 

Crotone 0:0 Cagliari

 

Sędzia: Diego Sante Grazioli

Widzów: 5683

MoM: Diego Souza (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

1 stycznia 2007

Cristian Alvarez został wybrany zawodnikiem roku w Ameryce Południowej.

Menadżerem roku w Ameryce Południowej zostałem wybrany ja. Jest to dla mnie duże wyróżnienie, lecz chyba zasłużyłem skoro ją dostałem.

 

 

3 stycznia 2007

Do klubu dołączyło trzech nowych zawodników. Radosław Matusiak (NŚ, 25 lat, Polska) przyszedł do nas z Catani za kwotę 3,1 mln euro, Wang Dalei (BR, 17 lat, Chiny) za 1,3 mln euro z Halmstad, a ostatnim, trzecim wzmocnieniem jest Andres Guglielminpietro (OPP/OPL, 32 lata, Argentyna), który przyszedł do nas za darmo z Al-Nassr.

 

4 stycznia 2007

Zostałem zaproszony na dywanik do prezesa Cellino. Przyszedłem nie spodziewając się o co może chodzić, gdy już wszedłem do gabinetu od razu przeszliśmy do sprawy:

- Siadaj.

- O co chodzi panie prezesie? – spytałem zaciekawiony.

- Otóż mam takie zastrzeżenie…Po kiego ściągnąłeś Matusiaka do klubu za takie pieniądze?! Przecież to jest słaby zawodnik, nie wart 3 mln euro!

- Spokojnie…

- Jak mam być spokojny, przecież Matusiak nie łapał się nawet do pierwszej drużyny Catani, to jaki ma być z niego pożytek?

- Troszkę więcej zaufania…Matusiak jest zawodnikiem, które obserwuje od dawna. Świetnie grał w lidze polskiej, ma nieprzeciętne umiejętności. Na dodatek pasuje do mojej taktyki.

- No dobrze, mam nadzieję, że Matusiak się sprawdzi, bo 3 mln to nie jest mała kwota.

- Wszystko będzie dobrze…mogę już iść?

- Tak, do zobaczenia.

- Do widzenia.

 

Opuściłem pokój prezesa, byłem zadowolony z siebie. Mam jednak nadzieję, że Matusiak pokaże to na co go stać, a szansę dostanie już w najbliższym meczu.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy mecz po nowym roku gramy z dość solidnym przeciwnikiem, Ternaną. W ostatnim meczu wygraliśmy z nimi 3:0.

 

8 stycznia 2007, Serie B [22/42], Stadion Libero Liberati, Terni

[12.] Ternana – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

W meczu zagra dwóch nowych zawodników, młody bramkarz Dalei i silny napastnik Matusiak. Muszą dać z siebie wszystko jeśli chcą by w innych meczach też grali od pierwszej minuty. 3 minuta, Souza wykorzystuje błąd przeciwnika i podaje do Zajca, Słoweniec odwraca się, strzela po ziemi, goool!!! Zdobywamy szybko prowadzenie, musimy uważać by go nie stracić. Del Grosso wybija piłkę, Matusiak przyjmuje i biegnie w kierunku bramki, zauważył, że bramkarz wyszedł trochę i postanowił go przelobować, udało się, prowadzimy już 0:2. Brawo, Matusiak zdobywa gola w debiucie. Mamy przewagę, gospodarze jedynie od czasu do czasu wychodzą z kontratakiem, który jest najczęściej rozbijany przez naszą obrone. W 47 minucie gospodarze mieli okazje do strzelenia gola, Giovani znalazł się sam na sam z bramkarzem, lecz górą był Dalei. Chwilę później sędzia zasygnalizował koniec pierwszej połowy. Druga połowa, Giovani podaje prostopadle, do piłki dobiega Vryzas, strzelaaa…Dalei broni, brawo! 55 minuta, ostro faulowany jest Pancaro, niestety nie będzie mógł kontynuować gry. Na boisku pojawia się Agostini. 59 minuta, Matusiak pędzi w kierunku bramki, w końcu decyduje się na strzał, bramkarz paruje, Souza dobija, goool! Prowadzimy 3:0, zwycięstwo mamy już raczej w kieszeni. W pełni kontrolujemy to co się dzieje na boisku. 77 minuta, Błaszczykowski dośrodkowuje, Matusiak ładnie się zastawia, przyjmuje piłkę na klatkę, obraca się, strzela…goool!!! Druga bramka Matusiaka w tym meczu! Do końca wynik nie uległ zmianie. Świetne debiuty Matusiaka i Daleia, oby tak dalej. Dzięki temu zwycięstwu mamy przewagę 9 punktów nad drugą Vicenzą.

 

Ternana 0:4 Cagliari

Zajc 4' 0:1

Matusiak 11' 0:2

Souza 59' 0:3

Matusiak 77' 0:4

 

Sędzia: Diego Sante Grazioli

Widzów: 7557

MoM: Cristiano Del Grosso (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

Jeden z hitów sezonu w Serie B, lider zmierzy się wiceliderem. Obie drużyny spotkały się ostatnio w 1 kolejce tych rozgrywek, kiedy to my byliśmy górą.

 

14 stycznia 2007, Serie B [23/42], Stadion Romeo Menti, Vicenza

[2.] Vicenza – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Na boisko wychodzimy pełni wiary w zwycięstwo, stać nas na pokonanie Vicenzy. Już w 8 minucie Conti zagroził bramce gospodarzy, jednak bramkarzowi udało się piłkę złapać. Początek meczu należy do nas, zamknęliśmy gospodarzy na własnej połowie. W końcu i gospodarze zaczęli oddawać strzały na naszą bramkę, Dalei spisuje się dzisiaj świetnie. Matusiak cofnął się do obrony, rozejrzał się, posyła daleką prostopadłą piłkę do Błaszczykowskiego, Kuba ładnie przyjął i pędzi w kierunku bramki, zbliża się do bramkarza, strzela nad nim…gooool!!! Prowadzimy 0:1 po fantastycznej akcji Polaków. Do przerwy na boisku nie działo się nic ciekawego. 51 minuta, Matusiak zgrywa do Błaszczykowskiego, ten dośrodkowuje, Souza strzela głową…gooool!!! Prowadzimy 0:2! 56 minuta, Ferrari podaje do Matosa, ten strzela z dystansu, gool! Gospodarze nie składają broni, będą walczyć do końca. W 70 minucie w miejsce lekko kontuzjowanego Souzy wchodzi Aissati. 74 minuta, Aissati przejmuje piłkę, widzi wychodzącego Matusiaka, posyła do niego piłkę, trochę niecelnie, bramkarz wychodzi, Matusiak zdążył, strzela, goool!!! Zwycięstwa nam już nikt nie odbierze. 92 minuta, Ingrao dośrodkowuje, Cozzolino strzela z woleja, goool! 2:3 i tak jest już za późno. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Wygraliśmy bitwę z Vicenzą! Nad Vicenzą mamy już 12 punktów przewagi, jednak na drugie miejsce wskoczyło Lecce, które traci do nas 10 punktów.

 

Vicenza 2:3 Cagliari

Błaszczykowski 40’ 0:1

Souza 51' 0:2

Matos 57' 1:2

Matusiak 74' 1:3

Cozzolino 92' 2:3

 

Sędzia: Omar Adamo

Widzów: 12938

MoM: Radosław Matusiak (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

17 stycznia 2007, Serie B [24/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [10.] Piacenza

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Pierwszy mecz w roku, który gramy u siebie. Koniec sezonu coraz bliżej, a my mamy już 10 punktów przewagi nad drugą drużyną. Nie możemy zaprzepaścić tej szansy. Początek meczu dość nudny. 17 minuta, Souza posyła piłkę do Matusiaka, Polak przyjmuje, strzelaa…świetna interwencja bramkarza! Mamy przewagę optyczną, jednak strzałów jak na lekarstwo. Do przerwy 0:0, nudne spotkanie. Druga połowa wcale nie lepsza. W 57 mincie Aceval był bliski pokonania bramkarza strzałem głową, po rzucie rożnym. Golkiper gości jednak to wybronił. Goście do tej pory nie oddali żadnego strzału, jedyne co mogą robić to bronić się. W 80 minucie przeprowadziłem zmiany, za Błaszczykowskiego na boisku pojawił się Guglielminpietro, a w miejsce Zajca wchodzi Aiello. Niestety do końca nie było żadnej ciekawej sytuacji, remisujemy 0:0, a powinniśmy wygrać.

 

Cagliari 0:0 Piacenza

 

Sędzia: Salvatore Nicolini

Widzów: 36261

MoM: Miguel Aceval (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

Mamy z Catanzaro rachunki do wyrównania, ostatni mecz z nimi przegraliśmy. Tym razem to my chcemy wyjść zwycięsko.

 

21 stycznia 2007, Serie B [25/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [9.] Catanzaro

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Zawodnicy bardzo chcą się odegrać za ostatnią porażkę, miejmy nadzieje, że nam się to uda.

8 minuta, obrońca wycofuje do bramkarza, zbyt lekko, do piłki dopada Zajc i nie ma problemu z pokonaniem bramkarza, 1:0. Odpowiedź nadeszła błyskawicznie, Rizzato dośrodkowuje, Herrera skacze wyżej niż obrońca i umieszcza piłkę w siatce, 1:1. Obie drużyny starają się strzelić bramkę dającą prowadzenie swojej drużynie, jednak próby strzałów najczęściej lądują w rękach bramkarzy. W 20 minucie Matusiak wrzuca piłkę w pole karne, czeka tam Błaszczykowski, strzela…obok bramki. 27 minuta, Del Grosso dośrodkowuje, Błaszczykowski strzela z woleja, piłka odbija się od obrońcy, a następnie od słupka i wpada do bramki, gooool! Po golu obraz gry nie zmienił się, nadal na boisku była wyrównana walka i obie drużyny oddają strzały. 44 minuta, Rizzato przyjmuje piłkę, strzela z dystansu, piłka w siatce! Rizzato doprowadza do remisu, 2:2. My chwilę później odpowiadamy dobrą ofensywną akcją, jednak Matusiak miał zbyt trudną pozycje by zamienić tą sytuacje na gola. Do przerwy 2:2. Oglądamy niezłe widowisko. Druga połowa jest kontynuacją gry z pierwszej połowy. Zaczynamy przeważać, jednak w świetnej dyspozycji jest bramkarz gości. Matusiak przeprowadza długi, ładny rajd, w końcu oddaje strzał…Ingrassia broni, fantastyczna forma tego bramkarza. Czas biegnie szybko, a goli brak. Niestety do końca spotkania utrzymał się wynik remisowy. To już drugie spotkanie, które remisujemy, a powinniśmy bezproblemowo wygrać!

 

Cagliari 2:2 Catanzaro

Zajc 8’ 1:0

Herrera 10’ 1:1

Błaszczykowski 28’ 2:1

Rizzato 44’ 2:2

 

Sędzia: Fabio Giuseppe Giallanza

Widzów: 18766

MoM: Jakub Błaszczykowski (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

28 stycznia 2007, Serie B [26/42], Arena Garibaldi – Romeo Anconetani, Piza

[20.] Pisa – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Nie możemy przynieść sobie wstydu, ten mecz trzeba po prostu wygrać. Na dodatek Vicenza odrobiła trochę straty do nas, prowadzimy już tylko przewagą ośmiu punktów. 2 minuta, Del Grosso podaje do Contiego, ten rozgląda się, postanowił podać do Matusiaka, wbiega w pole karne, strzelaa…goool!!! Zdobywamy dość szybko prowadzenie. 3 minuty później Błaszczykowski wykonuje rzut rożny, piłka leci w pole karne, Aceval wyskakuje, piłka w siatce! 12 minuta, Pancaro dośrodkowuje, piłka ląduje na głowie Matusiaka, a ten umieszcza piłkę w siatce, 0:3! Mamy ogromną przewagę. Pisa musi się bronić całym zespołem, gdyż my co chwila oddajemy strzał na bramkę gospodarzy. 46 minuta, w polu karnym faulowany jest Błaszczykowski. Do karnego podchodzi Conti, strzelaa…goool!!! Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę. Początek drugiej połowy wcale nie gorszy niż w pierwszej. Nie ma jednak za groźnych strzałów na bramkę. Dopiero w 82 minucie stworzyliśmy groźną sytuację, kiedy to Matusiak uderzył w słupek. Do końca wynik się nie zmienił, pewne zwycięstwo.

 

Pisa 0:4 Cagliari

Matusiak 3' 0:1

Aceval 6' 0:2

Matusiak 13' 0:3

Conti kar 45' 0:4

 

Sędzia: Fabio Giuseppe Giallanza

Widzów: 6889

MoM: Radosław Matusiak (Cagliari)

 

28 stycznia 2007

Chile u-20 wygrało Copa America do lat 20. Wysłałem gratulacje mojemu asystentowi.

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie żebym wymuszał komentarze, ale prosiłbym o komentowanie, bo to daje niezłą motywację w pisaniu. ;)

Odnośnik do komentarza

2 lutego 2007

Taider nadciągnał sobie ścięgno podkolanowe i będzie pauzował około miesiąca. Nie jest to dla nas duża strata, gdyż ten zawodnik siedzi najczęściej na trybunach.

 

Empoli jest ciężkim przeciwnikiem, niejedna drużyna się o tym przekonała. Na pewno stać na na pokonanie gości. W dobrej formie jest Matusiak, który w 5 meczach strzelił 5 goli.

 

4 lutego 2007, Serie B [27/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [6.] Empoli

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Koniec sezonu coraz bliżej, zostało tylko 15 kolejek, jeśli utrzymamy wysoką formę i będziemy wygrywać najbliższe mecze to awans być może zapewnimy sobie wcześniej. Już w 2 minucie kontuzji doznał Andersson, nie będzie mógł kontynuować gry. W jego miejsce wchodzi Aissati. Staramy się przeprowadzać akcje ofensywne, jednak na staraniach się kończy. 19 minuta, Aceval dośrodkowuje, Matusiak przyjmuje, obraca się z piłką, strzela z całej siły…bramkarz broni w niesamowity sposób. Dlaczego bramkarze przeciwników w meczach z nami zawsze grają fantastycznie? 30 minuta, obrońca wybija piłkę, ta ląduje pod nogami Błaszczykowskiego, podaje do Matusiaka, a ten w biegu pokonał bramkarza, goool! 44 minuta, Matusiak ładnie się przedziera, strzelaa…bramkarz paruje, Aissati dobija, goool! Aissati podwyższa prowadzenie. Goście rozpoczynają, piłka leci na skrzydło, Błaszczykowski przecina podanie, posyła prostopadłą piłkę do Zajca, ten przyjmuje i fantastycznym strzałem z dystansu pokonuje bramkarza, 3:0! Piękna bramka Zajca. Kilka sekund później sędzia zakończył pierwszą połowę. W drugiej połowie goście zaczęli kombinować, chcą zdobyć tą honorową bramkę. 67 minuta, Błaszczykowski dostaje piłkę, dryblingiem wchodzi w pole karne, strzelaa…bramkarz wybronił. Po tej sytuacji na boisku zapanowała gra w piłkarskie szachy, było to na naszą korzyść, jednak goście nie mieli pomysłu jak zagrozić bramce Daleia. Dopiero w 93 minucie Aissati zagroził bramce gości, jednak jego strzał był bardzo niecelny. Minutę później sędzia postanowił zakończyć spotkanie, 3:0. Po meczu okazało się, że Anderssonowi na szczęście nic nie jest, a już się bałem.

 

Cagliari 3:0 Empoli

Matusiak 31' 1:0

Aissati 44' 2:0

Zajc 45' 3:0

 

Sędzia: Luca Albertini

Widzów: 24597

MoM: Jakub Błaszczykowski

Odnośnik do komentarza

7 lutego 2007, Serie B [28/42], Stadion Porta Elisa, Lucca

[22.] Lucchese – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Mecz z czerwoną latarnią ligi po prostu nie można nie wygrać. Już od pierwszych minut stwarzamy zagrożenie pod bramką gospodarzy. Oddajemy strzały, jednak skuteczności brak. W 13 mincie Matusiak mógł pokonać bramkarza gospodarzy, jednak strzelił zbyt lekko. W 17 minucie Zajc znalazł się w stu procentowej sytuacji, jednak fatalnie przestrzelił. Gospodarze bronią się całym zespołem, dlatego też ciężko zmieścić piłkę pomiędzy licznymi przeciwnikami. Błaszczykowski wybija piłkę, dobiega do niej Zajc, dwóch naszych napastników przeciwko bramkarzowi! Zajc dośrodkowuje, Matusiak strzela głową…goool! Matusiak strzela gol za golem od kiedy przyszedł do klubu. Do przerwy 0:1. Błaszczykowski odbiera piłkę przeciwnikowi na naszej połowie, biegnie, biegnie, w końcu dośrodkowuje, Zajc przyjmuje, strzelaa…goool!!! Prowadzimy już 2:0. Zaczynamy grać rozsądniej, zyskując czas. Szanujemy piłkę, dlatego też żadko zbliżamy się do bramki gospodarzy. W 82 minucie Andersson uderzył w poprzeczkę, szkoda, to mógł być ładny gol. W 83 minucie przeprowadziłem trzy zmiany, z boiska schodzą: Błaszczykowski, Zajc, Souza, a w ich miejsca wprowadzam: Guglielminpietro, Aiello i Aissatiego. Do końca wynik nie uległ zmianie.

 

Lucchese 0:2 Cagliari

Matusiak 37' 0:1

Zajc 51' 0:2

 

Sędzia: Gabriele Pansecchi

Widzów: 1041

MoM: Cristiano Del Grosso (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

Cesena nieźle radzi sobie w tym sezonie, aktualnie plasują się na 8 miejscu. W ostatnim naszym spotkaniu odnieśliśmy minimalne zwycięstwo 2:3.

 

11 lutego 2007, Serie B [29/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [8.] Cesena

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Przeciwnicy na boisko wyszli w dość ofensywnym ustawieniu, widać, że chcą zwycięstwa. My mamy passę 9 meczów bez porażki, oby ta passa utrzymała się jak najdłużej. 6 minuta, Pinga podaje do Lopeza, ten w piękny sposób umieszcza piłkę w siatce. Musimy odrabiać straty. W 16 minucie Matusiak fantastycznie minął obrońców, jednak do strzału się nie przyłożył, przez co bramkarz gości dał radę obronić. Pancaro prowadzi piłkę, upada, chyba źle stanął, piłkę przejmuje Lopez, ma okazje do drugiej bramki. Lopez zostaje jednak dogoniony przez Acevala, który bez problemu wybija mu piłkę. Piłka ląduje jednak pod nogami Pinto, a ten pewnie już pokonuje Daleia, ciężko będzie nam o zwycięstwo w tym meczu. Staramy się odrobić straty, jednak świetnie zorganizowana obrona Ceseny nie pozwala nam na to. Matusiak pędzi do piłki, podaje do Souzy, ten jest niemal w zerowym kącie, strzela, piłka odbija się od nogi Rea’y…gooool!!! Nie wszystko jeszcze stracone. Nie spuszczamy z tonu, nadal napieramy bramkę gości. Do przerwy jednak nie udało nam się pokonać bramkarza Ceseny. W przerwie za Pancaro wprowadziłem Agostiniego. 51 minuta, Błaszczykowski dośrodkowuje, Matusiak strzela, bramkarz palcami wybija piłkę na rzut rożny. Napieramy, jednak nie przynosi to pożądanego skutku. Andersson zabiera piłkę przeciwnikowi, podaje do Matusiaka, ten oddaje futbolówkę Zajcowi, strzelaaa…gooool!!! Nareszcie wyrównanie, teraz możemy walczyć o zwycięstwo w tym meczu. 69 minuta, kontuzji doznaje Souza, w jego miejsce wchodzi Aissati. W 86 minucie za Zajca wprowadziłem Aiello. Do końca wynik nie uległ jednak zmianie. Zremisowaliśmy 2:2.

 

Cagliari 2:2 Cesena

Lopez 7' 0:1

Pinto 17' 0:2

Rea OG 25' 1:2

Zajc 64' 2:2

 

Sędzia: Gabriele Pansecchi

Widzów: 24449

MoM: Ariel Lopez (Cesena)

 

11 lutego 2007

Diego Souza w czasie meczu nadwyrężył sobie kark, będzie pauzował przez dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Bari w drugiej połowie sezonu prezentuje się gorzej niż w pierwszej, z fotelu wicelidera spadli na 6 pozycję.

 

18 lutego 2007, Serie B [30/42], Stadion San Nicola, Bari

[6.] Bari – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Aissati, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Bari jest mocnym przeciwnikiem, mimo, że w ostatnim czasie grają gorzej. Postaramy się o zwycięstwo. W 13 minucie w polu karnym faulowany jest Zajc. Do jedenastki podchodzi Andersson, strzelaaa…gooool! Andersson w rzutach karnych nigdy się nie myli. 25 minuta, Carrus strzela z dystansu…goool! Dalei mógł lepiej się zachować w tej sytuacji. 42 minuta, Błaszczykowski dośrodkowuje, Aissati strzela z prawej nogi, gooool!!! Do przerwy wynik nie zmienił się. Druga połowa, Pancaro wrzuca piłkę w pole karne, Matusiak strzelaaa, bramkarz fantastycznie wybił piłkę na rzut rożny. 70 minuta, Aissati podaje do Matusiaka, ten dośrodkowuje, nie sięga Zajc, ale na miejscu jest Błaszczykowski, który pakuje piłkę do siatki. W miejsce Zajca wprowadziłem Aiello. Kibice Bari opuszczają już stadion. W 83 minucie za Contiego wchodzi Scarlato. 86 minuta, rzut rożny dla Bari, dośrodkowanie, Aceval wybija jak najdalej, ta przelatuje nad obrońcami gospodarzy, do piłki zdążył Aiello, zbliża się do bramki, strzela technicznie…goool! Do końca meczu wynik nie zmienił się. Odnosimy zasłużone zwycięstwo.

 

Bari 1:4 Cagliari

Andersson kar 14' 0:1

Carrus 26' 1:1

Aissati 42' 1:2

Błaszczykowski 71' 1:3

Aiello 86' 1:4

 

Sędzia: Fabio Giuseppe Giallanza

Widzów: 8704

MoM: Jakub Błaszczykowski (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

23 lutego 2007

Souza wznowił treningi po dwutygodniowej przerwie.

 

25 lutego 2007, Serie B [31/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [20.] Pescara

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Aissati, Andersson, Conti – Zajc, Matusiak

 

Pescara nie jest zbyt wymagającym przeciwnikiem, na dodatek gramy u siebie. Do tej pory na naszym stadionie nie odnieśliśmy żadnej porażki. W 5 minucie Matusiak mógł pokonać bramkarza rywali, jednak zbyt mały kąt uniemożliwił mu to. 14 minuta, Aissati wykonuje rzut rożny, Aceval przyjmuje, podaje do Anderssona, a ten strzałem z dystansu umieszcza piłkę w siatce. 41 minuta, Andersson wchodzi ostrym wślizgiem przeciwnikowi, powinna być żółta kartka. Sędzia podchodzi do niego i pokazuje mu czerwony kartonik, Andersson musi zejść z boiska. Do przerwy 1:0. 54 minuta, Matusiak wyprowadza kontratak, widzi wychodzącego Aissatiego, podaje do niego piłkę. Aissati strzela po ziemiii…goool!!! To już drugi mecz z rzędu, w którym ten młody pomocnik strzela gola. Goście od czasu do czasu atakują nas, lecz my się dzielnie bronimy. 76 minuta, Minopoli podaje do Pavone, strzelaaa…fantastyczna obrona Daleiap! W 82 minucie przeprowadziłem dwie zmiany, za Błaszczykowskiego wchodzi Guglielminpietro, a w miejsce Zajca pojawia się Aiello. Do końca meczu nie wydarzyło się nic, co mogłoby zwracać większą uwagę.

 

Cagliari 2:0 Pescara

Andersson 15' 1:0

Aissati 54' 2:0

 

Sędzia: Omar Adamo

Widzów: 19026

MoM: Wang Dalei (Cagliari)

 

Tabela Serie B po 31 kolejkach

Odnośnik do komentarza

4 marca 2007, Serie B [32/42], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[1.] Cagliari – [19.] Arezzo

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Scarlato, Conti – Zajc, Matusiak

 

Do składu powrócił Souza, a z powodu czerwonej kartki w poprzednim meczu nie wystąpi Andersson. 6 minuta, Pancaro przerzuca piłkę na drugą stronę, Souza zgrywa głową do Matusiaka, a ten strzela z całej siły w środek bramki…goool! 8 gol Matusiaka w tym sezonie, jak tak dalej pójdzie to dogoni najlepszych strzelców ligi. W 20 minucie kontuzji doznaje Aceval, w jego miejsce wchodzi Semedo. Goście w tym meczu nie mają nic do powiedzenia, przez cały czas akcja dzieje się na połowie naszego przeciwnika. 31 minuta, goście wychodzą z kontrą, piłkę dostaje Ilhan, strzela z dystansu…piłka w siatce. Dość niespodziewany obrót sprawy. 43 minuta, Souza dośrodkowuje w pole karne, Conti strzelaaa…bramkarz broni. To mógł być gol. Do przerwy 1:1. 63 minuta, Pancaro podaje do Contiego, ten do Zajca, jest sam na sam z bramkarzem, strzelaaaa…piłka obok bramki! Czas mija, a nam nie udaje się stworzyć żadnej dogodnej sytuacji do strzelenia gola. 77 minuta, w polu karnym faulowany jest Błaszczykowski. Nie ma Anderssona, etatowego wykonawcy jedenastek. Rzut karny wykona Conti strzela po ziemiii, gooool!!! Conti daje nam prowadzenie! Chwilę później przeprowadziłem zmianę, za Błaszczykowskiego wchodzi Guglielminpietro. Zaczęliśmy bronić wyniku. 88 minuta, Souza wybija piłkę, ta ląduje przy nodze Matusiaka, Polak biegnie w kierunku pola karnego, zbliża się do bramkarza, który po chwili położył się na ziemi, a Matusiak techniczną podcinką pokonuje golkipera po raz drugi. Do końca wynik nie zmienił się.

 

Cagliari 3:1 Arezzo

Matusiak 7' 1:0

Ilhan 32' 1:1

Conti 78' 2:1

Matusiak 88' 3:1

 

Sędzia: Allesandro Bugatti

Widzów: 18773

MoM: Radosław Matusiak (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

11 marca 2007, Serie B [33/42], Stadion Romero Neri, Rimini

[5.] Rimini – [1.] Cagliari

 

Dalei – Pancaro, Del Grosso, Aceval, Di Cesare – Błaszczykowski, Souza, Scarlato, Conti – Aiello, Matusiak

 

Szykuje nam się bardzo ciekawy mecz. Obie drużyny stać na zwycięstwo w tym meczu. Pierwsze minuty nudne, obie drużyny nie stwarzają żadnych sytuacji. Dopiero w 20 minucie pierwszy strzał na bramkę, Conti próbował z dystansu, jednak zbyt mocno. W 36 minucie ponowie próbował Conti, jednak bramkarz dał sobie radę z jego strzałem. Do przerwy nic się nie zmieniło, nudny mecz. W miejsce zmęczonego Matusiaka wprowadziłem Zajca. Początek drugiej połowy również nie należy do ciekawych. 81 minuta, Tello wykonuje rzut wolny, strzelaaa…goool! Przegrywamy 1:0. Za Contiego wchodzi Aissati. Souza podaje do Zajca, ten do Aissatiego, strzela po ziemi…goool!!! Aissati wyrównuje! Do końca meczu wynik nie zmienił się, to nasz 14 mecz bez porażki.

 

Rimini 1:1 Cagliari

Tello 81' 1:0

Aissati 84' 1:1

 

Sędzia: Diego Sante Grazioli

Widzów: 4974

MoM: Diego Souza (Cagliari)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...