Hokej na lodzie

[Joszi]

Bobrowski jest niestety główną "ofiarą" przyjścia Bryzgałowa - kosmiczny kontrakt na 9 lat; Ilja nigdy nie grał mniej 65 meczów w RS, więc dla Boba zostaje marne +/- 20, a w jego wieku to o wiele za mało, aby się rozwijać. Teoretycznie mógłby pójść do AHL, ale z kolei musiałby przejść przez waivers, więc nierealne.

 

Osobną kwestią są zarobki Bobrowskiego - 1,75mln$ na rezerwowego goalie to jednak sporo (Leighton wiele mniej nie bierze (1,5mln), ale jego nikt nie chce :P). Choć osobiście mam nadzieję, że Siergiej zostanie w klubie przynajmniej do końca umowy.

[Kamtek]

Po zakończeniu sagi ze Stamkosem i Tampą w rolach głównych czekałem jeszcze na decyzję Mike'a Commodore w sprawie wyboru numeru na koszulce ;] Przez kilkanaście dni trwała akcja, w której starano się namówić Commiego do wyboru #64 Zdecydował się jednak na #22 i niestety nie zobaczymy na lodowiskach NHL takiego oto obrazka: http://l.yimg.com/a/p/sp/editorial_image/5f/5fa8fd1eb1a63f3374d96e1946c98ba5/why_mike_commodore_must_wear_no_with_the_red_wings.jpg

[Joszi]

Nowy kontrakt podpisał z Filadelfią JvR, przy czym będzie on obowiązywał dopiero od przyszłego sezonu - za 6 lat gry zarobi 25,5mln$ co daje cap hit na poziomie 4,25mln (o ok 0,5mln więcej niż Giruox, co ciekawe).

 

Nadal z kolei nie wyjaśniła się sytuacja RFA Doughty'ego - obrońca Kings odrzucił ostatnio 9-letnią umowę z rocznymi zarobkami na poziomie 6,5mln$. Kwota "zasądzona" dla Webera (z lekka kosmiczna zresztą, IMO) chyba przewróciła niektórym w głowie.

[me_who]

W wypadku lotniczym zginęła nieomal cała drużyna Lokomotivu Jarosław. Ekipa leciała do Minska na mecz inaugurujący sezon KHL.

[Ingenting]

Wiadomo może czy odbędzie się Opening Cup? Dzisiaj o 19 miał grać Saławat Jułajew Ufa z Atłantem Obwód moskiewski.

[me_who]

Na stronie KHL jest wynik 1-0 z pierwszej tercji, ale nie mam pojęcia kiedy ten mecz się zaczął i czy trwa, bo jak klikam na "live" to mi się otwiera pusta strona.

Edyta podpowiada, że ten wynik jest tylko na wersji angielskiej strony. Na rosyjskiej nie ma.

[Ingenting]

Mi strona KHL w ogóle nie działała wczesniej. :-k Ale pewnie się zaczął, bo miał być grany o 19 czasu rosyjskiego pewnie (tylko nie wiem którego).

[Derek12345]

Z tego co mi wiadomo, to przerwano ten mecz w trakcie pierwszej tercji.

[Ingenting]

Ok, dzięki za info. Pomijając już tragizm tej katastrofy to bardzo szkoda, bo sezon się fajnie zapowiadał. Miała w końcu zagrać pierwsza drużyna spoza byłego ZSRR.

[Scorpio]

Ja pierdziele - tylu fantastycznych hokeistow :( Salei, Demitra, Vasicek, Rachunek, Liv... masakra. Pol roku temu Demitra plakal na zakonczenie mistrzostw swiata a dzisiaj wszyscy placza za nim :(

[Kamtek]

Wygląda na to, że rozgrywki KHL zostaną niebawem wznowione. Przystąpi też do nich ekipa Lokomotiwu - pod wodzą trenera Worobiewa oraz z gronem graczy, których "przekażą" do Jarosławia inne drużyny. Mówi się o tym, że już niemal 40 graczy zadeklarowało chęć gry w Loko. Teraz władze ligi rozważają, w jaki sposób miałoby dojść do odbudowy drużyny - forma draftu, może zgoda na zatrudnienie nielimitowanej liczby obcokrajowców, itd.

[polarinho]

Popłakałem się, gdy obejrzałem ten filmik...

 

[Kamtek]

W weekend miała zapaść decyzja, że Lokomotiw nie przystąpi jednak do rozgrywek sezonu 11/12. Drużyna ma zostać odbudowana na przyszłoroczne rozgrywki.

[Kamtek]

Wczoraj minister sportu Rosji potwierdził, że Loko wróci do rywalizacji w rozgrywkach hokejowych w sezonie 12/13, ale zacznie je od zaplecza KHL.

[Ingenting]

Lokomotiv już w tym sezonie ma zagrać w VHL, ale dopiero od grudnia, czyli bezpośrednio od fazy play-off. W sezonie 2012/13 ma już ponownie grać w KHL i tutaj także ma mieć zagwarantowany start w fazie play-off. Dodatkowo będą mogli mieć powiększony limit dla nierosyjskich graczy.

[Kamtek]

Jak widać, co kilka dni słychać o nowym pomyśle na odbudowę drużyny z Jarosławia. Im szybciej wrócą do elity, tym lepiej dla nich.

[Joszi]

Sezon rozpoczęty z wysokiego C - pewne, zasłużone zwycięstwo nad Bruins na ich własnym lodowisku robi wrażenie. Imponująco zaprezentowała się obrona i to pomimo słabszej dyspozycji Prongera, który dopiero dochodzi do zdrowia po ostatnim sezonie. W klatce zadebiutował Bryzgałow i trzeba wprost przyznać, że uratował nam dupę przynajmniej 2 razy. Nie była to jeszcze klasa światowa w skali Ligi, ale w skali Flyers jak najbardziej ;)

O wiele bardziej od defensywy przebudowana ofensywa zaprezentowała się równie dobrze. Jagr i Giroux (bramka - miód malina) grają jakby mieli za sobą klika sezonów wspólnych treningów, a PP wzmocniona właśnie Czechem i Simmondsem wreszcie prezentuje jakikolwiek poziom. Voracek był praktycznie niewidoczny przez większość spotkania, ale w decydującym momencie zachował się jak stary wyjadacz i efektownie pokonał Thomasa. Dużo lepiej zagrał Couturier, który rewelacyjnie zastąpił Bettsa w PK.

Osobny akapit należy się dla gracza będącego objawieniem pre-season - Matta Reada. Koleś jest świetny w ofensywie, walczy w defensywie, nie boi się wchodzić bodikami nawet w Charę, przydatny w PK, PP, a przy tym dysponuje techniką niewiele gorszą niż Giroux. Jeżeli obecna forma nie jest jakimś przebłyskiem to może być poważnym kandydatem do Caldera.

[Joszi]

Drugi mecz i drugie, niemal identyczne, zwycięstwo. Znowu świetnie zagrała obrona, a Bryzgałow zagwarantował Flyers pierwszy od półtorej roku shutout w RS (85 meczów bez 0 z tyłu...). Pierwsze bramki w Filadelfii strzelili Read i Simmonds. Wayne dodatkowo sklepał Clarksona czym błyskawicznie zapewnił sobie sympatię fanów Klasą samą dla siebie jak zwykle był Giroux i nawet Voracek zagrał o niebo lepiej niż w Bostonie.

Trzeba jednak oddać, że Devils zaprezentowali poziom podobny jak na początku zeszłego sezonu - dno i gdyby nie naprawdę dobry występ Brodeura, zwycięstwo powinno być dużo bardziej okazałe.

Już w środę prawdziwy chrzest ognia dla tak wychwalanej przeze mnie obrony - do Filadelfii, na domowy mecz otwarcia, zawitają Canucks.

[Joszi]

3 kolejne spotkania na niezłym poziomie zapewniły bilans 4-0-1 i tym samym najlepszy start od '86. Teoretycznie mamy na rozkładzie takie tuzy jak Bruins czy Canucks, ale, patrząc na obecną dyspozycję dotychczasowych rywali, nie jest to wielkim osiągnięciem.

We wczorajszym meczu z Sens zaszalał Read (1G, 3A - Matt ma już 6 punktów, więcej ma tylko Giroux), a pierwsze bramki w NHL strzelili Couturier i Zolnierczyk. Po raz kolejny nie zawiodła PP (3/6!), ale problem z poprzednich meczów pozostał - idiotyczne kary (modelowy przykład - trzecia tercja z 'Nucks). Najgorsze, że na ławce kar nie lądują niedoświadczone młokosy, ale Pronger, Hartnell czy JvR. Walkera pominę subtelnym milczeniem.

W AHL zaszalał Schenn (4 mecze i 8 punktów, a dzięki występom w Phantoms jego cap hit spadł o blisko połowę ) i nareszcie doczekał się powrotu do NHL. W meczu z niepokonanymi dotąd Caps powinien w końcu dostać swoją szansę.

[Kamtek]

W Filadelfii radość z dobrego początku sezonu, w San Jose dramat. Trzy porażki z rzędu i bilans 1-3-0 na starcie rozgrywek. W ubiegłym sezonie narzekano na Heatleya, że za mało daje jak na swoje zarobki. Czekam, kiedy znów wróci temat przydatności Marleau. Ale nie tylko on zawodzi - brakuje punktów ze strony Thorntona, Pavelskiego, "Kocura". Wciąż nie miał okazji do debiutu w zespole Havlat, po którego grze sporo sobie obiecuję. Gdybym miał wskazać kogoś, kto nie zawodzi na razie, to chyba Burns, Handzus i Clowe. Chyba...