Skocz do zawartości

Manchester United


Rekomendowane odpowiedzi

Heheszki heheszkami ale to Wam bardziej zależy na tym dealu ;).

 

Dla nas jest opłacalniejszy, bo dajecie kupę kasy za grajka z końcem kontraktu i bardzo dobrego bramkarza za grosze, oferty Realu składane do ostatniej chwili + włączanie Navasa pokazuje raczej, że to Realowi zależy znacznie bardziej.

Nie wiem co van Gaal kombinuje, ale nie podoba mi się to.

Januzaj i Hernandez out, a za nich jakiś no name. Co do Chicharito to czuję, że skończy się jak z Pogbą. Utalentowany, nie sprawdził się, odchodzi, szaleje w innym klubie.

Dobrze, że Januzaj na razie jest wypożyczony.

Atak potrzebował wzmocnień i nie został wzmocniony. Ciekawe co wymyśli van Gaal. W razie czego go zwolnią i tyle.

Dawać Giggsa :D

Porównanie Groszka do Pogby to jakaś wyższa forma abstrakcji :|.

 

Cały geniusz Luja. Całe okienko chce 40 baniek, po czym ostatniego dnia odblokowuje transfer za kasę, którą Real dawał całe lato, ale za późno.

 

Przecież to jest wyższa oferta, niż to co Real rzekomo oferował przez całe lato, dodatkowo dochodzi niby obok, ale tak naprawdę dobrze wiadomo, że nie obok deal odnośnie Navasa. I dodatkowo wszystko wskazuje na to, że United wysłali dokumentację zgodnie z terminem UEFA, to Real zjebał i za późno dostarczył je do własnej federacji :D. Np. to podał dalej Balague, generalnie jak się przyjrzeć z dystansu to wymówki Realu typu plik był w formacie, którego nie mogliśmy odczytać albo był chroniony hasłem (XDDDDDDDDDDDD) raczej wydają mi się mało wiarygodne, zjebali bo nie wysłali papierów na czas i tyle.

 

K0uA3ii.gif

Masakra, ten koleś ma jeszcze mleko pod nosem jeżeli chodzi o ogranie i sukcesy.

http://i.imgur.com/MsQ9Owd.pngnie on pierwszy i pewnie nie ostatni :).

 

Moze to teoria spiskowa, ale nie sadzicie, ze United chcialo w taki sposob zagrac na nosie Realowi i De Gei? Wydaje mi sie, ze stosunki miedzy klubami nie sa najlepsze, a tak United "wygralo" podjazdowa bitwe z Perezem. Florek nie ma swojego Galactico, De Gea siedzi wkurwiony na trybunach, a Navasa podlamali psychicznie, bo pokazali jak waznym ogniwiem jest w ukladance Pereza :-k

 

Brzmi moze troche jak z serialu, ale ma to sens :-k

Nie, nie ma to sensu. Kluby piłkarskie to są przedsiębiorstwa, tego typu dziecinada na takim poziomie finansowym zwyczajnie nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza

 

Heheszki heheszkami ale to Wam bardziej zależy na tym dealu ;).

 

Dla nas jest opłacalniejszy, bo dajecie kupę kasy za grajka z końcem kontraktu i bardzo dobrego bramkarza za grosze, oferty Realu składane do ostatniej chwili + włączanie Navasa pokazuje raczej, że to Realowi zależy znacznie bardziej.

 

Cały geniusz Luja. Całe okienko chce 40 baniek, po czym ostatniego dnia odblokowuje transfer za kasę, którą Real dawał całe lato, ale za późno.

 

Przecież to jest wyższa oferta, niż to co Real rzekomo oferował przez całe lato, dodatkowo dochodzi niby obok, ale tak naprawdę dobrze wiadomo, że nie obok deal odnośnie Navasa. I dodatkowo wszystko wskazuje na to, że United wysłali dokumentację zgodnie z terminem UEFA, to Real zjebał i za późno dostarczył je do własnej federacji :D. Np. to podał dalej Balague, generalnie jak się przyjrzeć z dystansu to wymówki Realu typu plik był w formacie, którego nie mogliśmy odczytać albo był chroniony hasłem (XDDDDDDDDDDDD) raczej wydają mi się mało wiarygodne, zjebali bo nie wysłali papierów na czas i tyle.

 

 

Moze to teoria spiskowa, ale nie sadzicie, ze United chcialo w taki sposob zagrac na nosie Realowi i De Gei? Wydaje mi sie, ze stosunki miedzy klubami nie sa najlepsze, a tak United "wygralo" podjazdowa bitwe z Perezem. Florek nie ma swojego Galactico, De Gea siedzi wkurwiony na trybunach, a Navasa podlamali psychicznie, bo pokazali jak waznym ogniwiem jest w ukladance Pereza :-k

 

Brzmi moze troche jak z serialu, ale ma to sens :-k

Nie, nie ma to sensu. Kluby piłkarskie to są przedsiębiorstwa, tego typu dziecinada na takim poziomie finansowym zwyczajnie nie ma sensu.

 

1. No właśnie nie :> My mamy Navasa, który grał teraz cały okres przygotowawczy i choć wie jaka jest sytuacja, to jeżeli zostanie, to nic złego się nie stanie, Benitez go traktował jako pierwszego bramkarza i we wszytskich wywiadach tak o nim mówił - pracuję ze świetnymi bramkarzami obecnie i ich traktuję jako najważniejszych. De Gea strzelał fochy, nie ma miłości między nim a United, siedzi na ławce od początku sezonu, co ma mu pokazać "nikt Cię już tutaj nie chce", został ściągnięty jakiś bramkarz na zastępstwo, ale wiadomo, że klasowo słabszy od De Gea i Navasa. W takim konflikcie z De Geą i bez Navasa United jest w dupie.

 

2. United wysłało zgodnie z terminem, oczywiście, o 23:59, więc nie wiem jak można robić heheszki, że Real w ciągu minuty nie zdążył przesłać dalej. Ciężko to nazwać zaniechaniem po stronie Realu, zresztą moim zdaniem na 99,99% wszystko zakończy się ja trzeba i De Gea będzie w Realu jeszcze dzisiaj (w Madrycie już jest, na zgrupowaniu kadry ;))

 

3. A moim zdaniem właśnie ma sens i jestem całkiem przekonany, że ManU to zrobiło żeby dać prztyczka w nos. No bo podaj mi 1 przyczynę dlaczego wysłaliby to pismo o 23:59? A nie 57 albo 49? Ewidentnie to było pokazanie "stresik do ostatniej minuty, żeby Perezowi pikawa siadła". Oczywiście biznes, oczywiście kasa, ale taki klub jak United nie będzie pozwalać na takie traktowanie, a Real z De Geą i mieli ich od 2 miesięcy w impasie. Tak jak pisałem ryzyko większe po stronie United, ale wydaje mi się, że afera jest głównie kreowana przez media, bo obydwie strony jak i liga hiszpańska wiedzą jak to się musi skończyć.

Odnośnik do komentarza

1, Ale to ja jestem kibicem Realu, żeby wiedzieć, że to czego chce tam trener jest na drugim planie, a najważniejsze są cele Pana Prezesa? Przecież było jasne, że Perez chce De Gei, to jak dobrze było Benitezowi z Navasem przecież nie ma żadnego znaczenia, to Real Madryt, siła nazwiska Navasa jest żadna w porównaniu z nazwiskiem De Gei.

 

2. A skąd masz info o 23:59? Informacje o tej godzinie pojawiają się w kontekście Realu, tzn. Real twierdzi, że przesłał wszystkie dokumenty do La Liga o tej 23:59 i ma na to dowody (tak podobno sie tłumaczy to https://twitter.com/carrusel/status/638481157911375872). Wszystkie reporty jakie ja czytałem odnośnie United mówią, że dokumenty zostały wysłane "well in advance of the deadline". Dodatkowo United też twierdzi, że ma dowód na to, że dokumenty zostały przesłane wcześniej https://twitter.com/DuckerTheTimes/status/638482227140132864

I chociaż obie strony mówią że mają dowody, że wszystko jest git, to inne wszystko wskazuje na to, że jednak do niczego nie dojdzie. Tak przynajmniej utrzymują zarówno AS jak i Marca. Dokumenty podobno wpłynęły do La Liga 28 minut po północy.

 

3. Po pierwsze już wiemy, że to raczej Real nie dosłał dokumentów na czas, a United przesłali je wcześniej (na pewno wcześniej niż o 23:59). Po drugie ta umowa to świetny interes dla United i conajwyżej przeciętny dla Realu, naprawdę, nawet jak brać pod uwagę stereotypowy wizerunek van Gaala jako tyrana itepe to on chce mieć pewnego bramkarza. Nie w zasadzie żadnego motywu po stronie United, by tego typu teoria spiskowa miała sens. No chyba, że wierzymy w gigantyczną małostkowość van Gaala i Woodwarda, co każdy kto trochę lepiej zna temat wie, że jest niedorzeczne.

Odnośnik do komentarza

Jedyne, co przemawia za tym, ze nie jest to "spisek van Gaala", to fakt, ze faktycznie ten transfer bardziej oplaca sie Manchesterowi niz Realowi. Wiadomo w jaki sposob transfery przeprowadza Perez, i okienko bez wielkiego zawodnika jest okienkiem straconym. Ja uwazam, ze transfer DDG jest niepotrzebny. Real ma dwoch bardzo dobrych bramkarzy, a DDG moglby przyjsc za rok za darmo. United sprzedajac teraz De Gee jest w stanie na nim zarobic + ma zabezpieczona bramke w postaci bardzo dobrego Navasa i dobrych Valdesa, Romero.

 

Wydaje mi sie jednak, ze DDG zostanie, Marca i AS wydaja sie byc pewne swego.

Odnośnik do komentarza

Ewentualnie można podejść do sprawy inaczej- Real narobił zamieszania, żeby dać DDG jasny sygnał, iż go bardzo pragną. Ten ma nie przedłużać kontraktu z MU, za rok przychodzi za free, dzięki czemu dostanie więcej $ do kieszeni.

Man Utd zamiast zarobić tych początkowych 25 mln € teraz nie będzie miało nic, Królewscy robili podchody, żeby jak najmniej wydać choć za rok i tak go dostaną, tylko tyle że za nic.

Benitez twardo stawiał na Navasa, bo wiedzieli łącznie z GK, że ten nigdzie teraz nie pójdzie. Ot taka zasłona dymna.

;)

Odnośnik do komentarza

Mnie sie bardziej podoba inna teoria spiskowa ;)

 

DDG zostaje teraz na Old Trafford, a LvG szantazuje go, ze jesli nie podpisze nowego kontraktu, to spedzi sezon na trybunach (co by bardzo mocno zredukowalo szanse na miejsce miedzy slupkami podczas Euro 2016). Ambitny (mimo wszystko) DDG ulega szantazowi, podpisuje nowa umowe i za rok juz nie moze odejsc z wolnego transferu :D

Odnośnik do komentarza

Chyba bliżej mi jednak teorii, że jednak Perez dał dupy i teraz w Realu nic się nie zmienia i Navas broni dalej (co nie jest złe), ale za to w ManU sytuacja jest niejasna i bardzo ciekawe jak to się potoczy dalej...

 

Najbardziej szkoda w tym wszystkim samego zawodnika. Podjął pewne ryzyko tak jasno deklarując się w stronę odejścia i wygląda na to, że poniesie konsekwencje.

 

A jak z opcją wypożyczenia? Jest szansa, że De Gea może gdzieś zostać wypożyczonym?

Odnośnik do komentarza

Moja teoria spiskowa jest taka, że DDG zerzygał się van Gaalowi do dupy i ten teraz nie spocznie dopóki nie zrujnuje jego kariery.

Dajcie spokój z tymi teoriami spiskowymi, bo co jedna to głupsza xD.

 

 

https://twitter.com/MufcDevilUpdate/status/638644152532602880

 

NAJLEPSZA

REKOMENDACJA
ZAWSZE.

 

dziekuje pan król

Odnośnik do komentarza

DDG najbardziej poszkodowany? Moim zdaniem to najbardziej poszkodowany jest Navas, którego potraktowano trochę jak śmiecia w tej sytuacji ;).

No nie wiem, DDG albo bedzie zmuszony do podpisania kontraktu, albo spedzi sezon na trybunach. Valdes i Romero zostali, LvG konsekwentnie pomijal De Gee w kadrze. Jesli transfer nie doszedl do skutku, to chyba jednak DDG najbardziej poszkodowany.

Odnośnik do komentarza

van Gaal pomijał De Geę przez to, że ocenił, że zawodnik, który chce zmienić klub nie może mu zaoferować takiego poziomu koncentracji jakiego od bramkarza oczekuje. Nie zdziwiłbym się, jakby zakończeniem tej całej sytuacji był powrót syna marnotrawnego, Valdesa (historia lubi się powtarzać), który pozmieniał sobie tła itepe na mediach społecznościowych na 'menczesteriańskie', czyli zostaje. VV na pewno byłby lepszy niż Romero.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...