Skocz do zawartości

z0nk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez z0nk

  1. Raczej tak, chyba że jesteś królem
  2. Zwykle gdy od razu uda się wrzucić gagatka do lochu nie ma możliwości odebrania mu tytułu gdyż tylko zachował się niehonorowo. Gdyby umknął i zaczął zbrojny bunt to co innego bo jest zdrajcą. Ewentualnie gdyby odmówił zaprzestania spisku, również byłby zdrajcą.
  3. z0nk

    Filmy

    Kokuhaku (Confessions) Kontynuuję przeglądanie azjatyckich dzieł. Od lat zabierałem się za to, ale jakoś tak polecanego przez sensei filmu nie obejrzałem do dziś. I jest czego żałować. Film zaczyna się półgodzinnym monologiem nauczycielki Moriguchi Yuko. Jest on zmontowany na tyle dobrze, że nie nudzi, ale nie ukrywam jest to część, która najmniej mnie przekonała w tym filmie. Jednocześnie ciekawie wprowadza w fabułę, z drugiej strony pół godziny to trochę za dużo. Dość 'poszarpany' montaż dobrze jednak prowadzi samą historię. A ta krąży wokół kilku uczniów, którzy nie są przedstawieni jako jeszcze niewinne dzieciaki i którzy muszą sobie poradzić z ciężką informacją przekazaną w półgodzinnym monologu Moriguichi. Te psychologiczne aspekty sprawiły, że ponad półtorej godziny minęło mi raz dwa. Mroczny i ciężki wydźwięk filmu robi wrażenie, więc jeśli ktoś ma ochotę na solidny dramat to ja polecam właśnie Kokuhaku.
  4. Buntownicy to pieprzeni anarchiści. Trochę czasem brakuje mi zrozumienia przez AI, że nie warto kogoś atakować. Przykre, ale odkryłem to w bardzo podobny sposób do Ciebie. Miałem już z 90% warscore, z tego co pamiętam, gdy teoretycznie moi wspólnicy w zbrodni zrobili mi kuku. W ck2 to jedna z bardziej cywilizowanych metod, chyba że wysadzisz swą ofiarę w gównianej eksplozji.
  5. Z drugiej strony łupienie w 'zwykłej wojnie' sprawiałoby za dużą przewagę dla wielkich imperiów. A tak jednak trzeba się liczyć z hajsem na wojska.
  6. @ProfesorKiedy masz dowódców takich jak basileus 54 martial, spec od ciężkiej piechoty i trickster i wspierających go 25+ speców od flankowania (way of the tiger) i ze zwiększonymi obrażeniami (way of the dragon) bijesz ich bez problemów do tego w najwiekszy stack dokładam na taką bitwę kogoś z lepszym dowodzeniem środkiem (way of the dog) i inspiring leader.
  7. Tyran to kwestia tytułu cesarskiego imperium. Gdyby na przykład moje imperium miało korzenie Francuskie byłby to po prostu król W idealnym momencie pojawił się immortal. Patrząc po wnukach jest paru utalentowanych, którzy moooże byliby władcami teraz, ale wiadomo że z dzieckiem szatana nie mają szans. Problemy się zaczną przy niezadowoleniu ze zbyt długich rzadów. Co do SPQR nie wiem czy się uda, to już wymaga bardzo dużo i włączeniu większej liczby wasali w randze króla co średnio mi się podoba. Mam z dwie osoby mające słabe roszczenia do Francji, dwie słabe roszczenia do Saxonii, ale po Italii widzę, że nie jest to najlepsza ścieżka. Co do siły mongołów i azteków oni są cholernie silni, ale mając kraj mogacy zmobilizować 150 tys wojsk idzie ich odepchnąć. Pierwszy raz mi się to udało swoją drogą. Tak jak pierwszy raz nie musiałem walczyć ze złotą ordą bo ewidentnie się mnie bała
  8. z0nk

    Czeski film

    Będzie gorzej ;P ja obecnie na odcinek mam jakieś 3-5h gry
  9. Odcinek 33 – wizyta z innego świata Mongołowie okazali się twardym orzechem do zgryzienia. Krucjata mająca wyzwolić Akwitanię została rozbita. Tak jak basileus Achai spodziewał się, bez jego wsparcia katolicy nie mieli szans. A dwa dni po krucjacie: Czy interesowało to Ridżosa? Ani trochę. Problemem dla niego stał się fakt zgonu basilissi Euphrosyne, która dała mu czwórkę dzieci. Tym razem cesarz miał na oku kandydatkę, która powinna radzić sobie z presją dzielenia życia z ponad 130-letnim mężczyzną. Wybór padł na kuzynkę Phyllis. Kolejne dwa lata nic się nie działo, aż urodziło się pierwsze końskie dziecko. Za 16 lat okaże się jak bardzo jest koniem. Cesarz nakazał nadanie mu imienia Glitterhoof na cześć jego kochanego rumaka. Niepokojące nowiny napłynęły ze wschodu. Imperium Yuan uznało, że doskonałym trybutem byłoby Imperium Mahmudid (Arabia). Muzułmanie nawet nie podjęli próby obrony swojej niepodległości. Momentalnie skapitulowali, co może utrudniać przyszłe wojny z nimi. Ale to jeszcze nic. Pojawiło się największe zagrożenie w życiu Ridżosa. Cesarz Achai prowadził kilka trudnych wojen, ale pierwszy raz na dość oddalonych ziemiach wylądowały tak spore siły wrogów. Momentalnie rozpoczęto organizowanie sił mających odeprzeć egzotycznych najeźdźców, ale zanim wojska cesarza były gotowe dotarły także posiłki. Siła najeźdźcy to 190 tysięcy zbrojnych. Pierwsze starcie miało miejsce 26.07.1252 roku. Tego samego dnia papież Gregorius VII zgodził się dołączyć do obrony. W każdym pierwsza bitwa to była rozgrzewka. Cesarz póki co doprowadził w okolice Maroko 47 tys zbrojnych. Wychwycił okazję i zaatakował 12 tysięcy Azteków. Siły wrogów zostały zdewastowane. Zginęło prawie 9 tysięcy przy ledwie 115 wojownikach z Grecji! Drugim korpusem dowodził exarch Philaretos Pijak z Wallachii. Jego 38,3 tys wojowników dopadło 23.10.1252 5,6 tys Azteków pod Aulef. Zginęli wszyscy najeźdźcy i ledwie 50 Greków. Trzeci korpus pod swoje dowództwo otrzymał exarch Photios Mądry z Gruzji. Ze względu na ograniczenia zaopatrzeniowe musiał podzielić trochę swe wojska i jego 21,8 tysiąca zmiotło 5,1 tysiąca pod Had Draa. Zginęło 107 Achajczyków i 4119 wrogów. Miesiąc po zwycięstwie pod Had Draa korpus Photiosa Mądrego dotarł pod Marrakech. 21,1 tys zbrojnych starło się z 10 tysiącami Azteków. I znowu Grecy prawie nie ponieśli strat. 21.12.1252 zginęło dotychczas najwięcej Achajczyków, aż 487 przy 5130 najeźdźcach. 25.12.1252 doszło do największej bitwy w historii świata. Ridżos zebrał oddzielone siły z pozostałych dwóch korpusów i jego 57 tysięcy zbrojnych broniło się pod Sefrou przed 71 tysiącami wrogów. Zginęło 5439 Greków i aż 52328 Azteków! Był to zdecydowanie punkt zwrotny tej wojny. Czwarty korpus zebrał połowę sił Ridżosa i wojsko pod dowództwem mayora Serapiona stanęło na przeciwko wrogów pod Rabatem. 47400 Greków musiało bronić się przed 50400 Aztekami. Wynik to 4682 martwych Achajczyków i 28697 wrogów. Od tej chwili Grecy ścigali niedobitki najeźdźców i odbijali podbite grody. 31.05.1253 Achaja skutecznie odparła najeźdźców zza oceanu! A to dwie największe bitwy w historii: Warto dodać, że poza wojną i wieloma krwawymi bitwami goście z innego świata przywieźli też ziemniaki i kakao. Świat oszalał na punkcie tych dwóch roślin! Trzeba jednak było posprzątać po wrogu. Najlepiej to zrobić outsourcingiem więc pojawił się nowy władca królestwa Afryki. Exarch Komitas z Afryki miał za zadanie poszerzyć domenę Achai na zachód od Sahary. Nie wolno też zaniedbywać granicy z trybutem Zachodniego Protektoratu. Nowym zarządcą królestwa zostaje Exarch Nikephoros z Armenii. W czasie wojny z Aztekami pojawiło się dwóch awanturników z roszczeniami do Bizancjum, którzy zaczęli zbierać wojska, aby najechać Achaję. Żaden nigdy tego nie zrealizował, obaj zginęli w dziwnych okolicznościach. Po nich pojawił się trzeci, który dobrze się zaszył. Zmartwiło to Ridżosa? Ani trochę. Półtora roku Achaja rusza na wojnę z Mongołami celem wyzwolenia Mołdawii. Co ciekawe tydzień później ginie wspomniany awanturnik, niewiele przed ruszeniem na wojnę. Mongołowie nękani w Skandynawii i w okolicach Francji nigdy nie zaatakowali Ridżosa. Łatwo wygrana wojna w ledwie 8 miesięcy. Podbite ziemie jak zwykle zostają odebrane katolickim wasalom i otrzymuje je Eustratios. Religijnie Achaja nie odnosi za wielu sukcesów. O ile większość szlachty Imperium Achai wyznaje Taoizm to nawracanie prostej ludności nie idzie najlepiej. 01.10.1256 wybuchła 7. rebelia ortodoksyjna i jej stłumienie zajęło dwa miesiące. Cesarz miał obawy, że nie wypleni chrześcijaństwa ze swojego kraju. Myliłby się ktoś, gdyby myślał, że już nic nie usłyszymy o Aztekach. Śladowe ilości nowin docierają zza oceanu, ale wynika z nich, że mimo ogromnych strat, potęga imperium z innego świata nie została tam naruszona. A nawet wyciągnęli oni porządne lekcje z lania sprezentowanego przez Achaję. 28.05.1258 umarł jedyny król-wasal Achai. Ridżos Mądry z Włoch, sojusznik basileusa i jego oddany przyjaciel oddał tron swemu 15-letniemu synowi. Władca Italii zmarł śmiercią naturalną, ale niestety jego dziedzic już w tym wieku po prostu nienawidził cesarza. Na domiar złego jeden z awanturników zdołał zebrać 30 tysięcy zbrojnych i ruszył na Achaję. Wytrzymał dokładnie rok. W tym czasie zmarł też exarch Photios Mądry z Gruzji. Śmierć naturalna w wieku 45 lat. Ridżos wiedział, że musi umocnić tamtejszych wasali, aby umniejszyć wpływy przyszłego tyrana Włoch. Gennadios z Albanii został exarchem Gruzji, a syn zmarłego Photiosa, Zenon z Dalmatii został exarchem Sycylii. Zdolni władcy umierają za szybko. Tyfus wykończył władającego Egiptem Georgiosa Mądrego. Jego następcą został jego syn Ioustinos z Kairu. Wcześniej, 20.06.1259 pojawiła się świetna okazja. Swoje słabe roszczenia do korony Polski mógł wysunąć Kallinikos Niegodziwy. Syn basileusa na pewno bardzo się ucieszył, gdy usłyszał, że Achaja rusza na obecną ostoję katolickiego kościoła. Walki trwały osiem miesięcy i Polska stała się częścią Achai, a Kallinikos Niegodziwy z Polski, został drugim wasalem w randze króla! Poza widocznymi na screenie ziemiami Polska miała jeszcze jedno księstwo w Skandynawii. Ridżos nie odpoczywał. Nieustanne triumfy w końcu pozwoliły mu pozbyć się szaleństwa, więc rozsądnie zauważył, że świat zajęty jest Mongołami i Arabami. Ruszył więc na wojnę z Sułtanatem Abu o księstwa Sevilla i Cordoba, do których roszczenia miał już prawie dekadę. Wojna ta trwała pół roku i kolejny miesiąc cesarz usuwał katolickich wasali z podbitych terenów. W końcu te przekazał nowemu duxowi Lazarosowi, swojemu zięciowi. A tak wygląda świat 1 stycznia roku pańskiego 1261. Achaja zdecydowanie jest największą potęgą! Potęga Achai opiera się w ogromnej części na wasalach. Oto więc najpotężniejsze figury w tym molochu: - tyran Theodotos z Włoch - spadkobierca świetnego władcy Ridżosa Mądrego nie ma do niego podjazdu. Jest kimś, kogo nie chce się mieć nawet za zarządcę baronii. Do tego nie pała on miłością do basileusa. Głównym powodem jego chęć kontrolowania republiki Genoa i księstwa Friuli. Ma 12% sił władcy. - grand mayor Wechthari V z Genoi - jedyny silny katolicki wasal, nienawidzi Ridżosa za cofanie tytułów wyznawcom chrześcijaństwa. Zapewne obawia się, że wkrótce basileus i jemu będzie chciał zabrać ten tytuł i słusznie. Już teraz Ridżos zaczyna mobilizować wojska, celem osadzenia ich na terenach tego wasala, gdyż wiadomo, że dobrowolnie nie odda on swojego tytułu. Ma 10% sił cesarza. - exarch Philaretos Pijak z Wallachii - jedna z najlepszych decyzji basileusa w życiu. Wyniesienie go ze zwykłego generała do rangi exarcha opłaciło się, gdyż dalej nęka nomadów i powieksza tereny Achai. Nie ma co się jednak oszukiwać, jego dni są policzone, gdyż jest już dość stary i ciągle nękają go choroby. 9% sił basileusa. - exarch Komitas Niedźwiedź z Afryki - zdolny władca z dumą przyjął ten sam przydomek, który nosi basileus. Poza tym jednak zawodzi, gdyż dalej nie zrobił nic w kierunku poszerzenia domeny imperium. Ma 7% sił cesarza. - exarch Ioustinos z Egiptu - nie miał jeszcze wiele czasu na wykazanie się. 7% sił. - dux Thomas z Armenii Mniejszej - zapewne wkrótce umrze, ale jako dux otoczony terenami Achai nie miał nigdy okazji do wykazania się. 7%. Ponadto w Achai znajdują się jeszcze następujący wasale w randze exarcha/króla: - exarch Gennadios Silny z Gruzji - Gruzja to dobre tereny do ekspansji przeciwko nomadom i już powoli zaczyna... wojną z Wallachią. Naturalnie cesarz przerwie te konflikty. Gruzja to też trudny teren bo regularnie odwiedzają ją 3-4 tysięczne bandy rabusiów. Gennadios to zięć cesarza. Ma 5% sił basileusa. - exarch Pyrros Mąry z Sycylii - korona przekazana tylko do umniejszenia sił władcy Italii. 5% sił cesarza. - exarch Nikephoros z Armenii - dobre tereny do walk z muzułmanami, ale niestety nic to nie daje. Sporadyczne potyczki nie dają zwiększenia domeny tego władcy. Również 5% sił cesarza. - exarchessa Margarita Niegodziwa z Bułgarii - jej granice nie dają szans na zwiększanie granic Achai. Włada Bułgarią już 33 lata i psuje to plany cesarza, który planował oddać tą koronę Philaretosowi z Wallachii. 4% sił basileusa. - tyran Kallinikos Niegodziwy z Polski - drugi wasal w randze króla, zdobył koronę dzięki tatusiowi, ale też nie ma co liczyć na jego ekspansję. Polska ma trudne tereny i dużo katolików za wasali więc pewnie będzie tam sporo buntów. Prawdę mówiąc nawet Ridżos po cichu liczy, że podobnie jak w Afryce koronę przejmie chrześcijanin i on po prostu odbierze ją dla siebie. 4% sił basileusa. - exarch Gabriel z Magyar - królestwo Madziarów nie ma w sumie już żadnych terenów podlegających im de jure, a dux Pest otrzymał ten tytuł tytularnie, aby mieć większą motywację do trzymania terenów graniczących z Mongołami. Ledwie 2% sił cesarza. * * * - O czym myślisz mężu? - Spytała Phyllis siedząc sama w sypialni z wiecznie młodym cesarzem. Zdecydowanie pokochała tego tajemniczego, demonicznego mężczyznę. - Nad tym co dalej. - Jak to co? Koniec chrześcijaństwa? - Nie osiągnę tego w ten sposób. Nawet w starych granicach Achai i Bizancjum ortodoksja jest zaszyta za głęboko. - Faktycznie. Ale już sami wasale wyznający inną religię znacznie osłabiają chrześcijan prawda? - Widząc, że kobieta ma coś na myśli, cesarz zachęcił ją gestem do kontynuowania. - Większość katolików znajduje się teraz w naszych granicach, Mongołów i Francuzów. A wiesz czyje granice prawie pokrywałyby z zajęciem tych terenów? - Nie? - SPQR. Dlaczego nie przywrócić wielkiego Imperium Rzymu? Jesteś nieśmiertelny, jesteś w stanie to zrobić.
  10. Będąc w radzie masz dwukrotnie wyższy plot power
  11. Osnabruck oczywiście. Niech żałują czego stracili!
  12. Mongołowie będą mieli 6 nowych prowincji do podbicia i spopielenia na nich wszelkich zabudowań
  13. Opisałem to niejasno. On miał prawa do tamtejszych trzech księstw, a nie do korony królestwa. Księstwa dostał, a ja dodałem do tego viceroyality. Nie wiem czy on sam je rozdał, czy przejął paru wasali, ale dwóch hrabiów to byli muzułmanie byli... już osadzono tam taoistyczną szlachtę Ejj nawet nie zwróciłem na to uwagi. Bitwa godna antychrysta ;D
  14. https://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads/ck2-dev-diary-78-polishing-up-the-map.1067226/
  15. Niet. Narazie pojawił się wpis 'polishing map' i pokazali zmiany w Polsce. Już wiem, że w nowym DLC zabiorę się własnie za Polandię. Ale to pewnie będzie zmiana akurat dla wszystkich dostępna
  16. Da się zmniejszyć rozmiar grupy najemników, którą tworzy się samemu? Powstała mi grupa większa niż większośc armii w innych krajach i chciałbym to jakoś zredukować ;/ nikogo na nich nie stać.
  17. Odcinek 32 –Mongołowie, border gore i chińskie zabawy w zaledwie dekadę Dwa miesiące po pokonaniu atakującego Achaję Narsesa Zeno światem wstrząsnęła nowina. Khagan Yokhunan z Mongolskiego Imperium odziedziczył na początku roku Złotą Ordę. W tym czasie prowadzili oni wielki podbój Francji, a zmiana władzy nie zachwiała ich siłami. Bez problemu dokończyli najazd, aby 11.04.1240 rozgościć się w Europie! Momentalnie Złota Orda stała się największym imperium świata posiadając domenę w rozmiarze 967 i armię licząca 58 tysięcy zbrojnych. Na drugim miejscu znajdowało się Imperium Achai z domeną 809 i armią liczącą już 170 tysięcy zbrojnych. To efekt tego, że wasale zaczynali coraz bardziej wielbić swego basileusa. Najniższy stopień podium przypadał Francji z domeną 364 i armią liczącą 26 tysięcy zbrojnych. Za nimi znajdowała się największa muzułmańska potęga - Arabskie Imperium z domeną 362 i 37 tysiącami zbrojnych. Ridżos uznał, że czas stać się światową potęgą i wypowiedział wojnę swemu prawnukowi władającemu Afryką - Erikosowi Świętemu, celem wymuszenia jego wasalizacji. Ten jednak nie podjął rękawicy, a pokornie przyjął Ridżosa Niedźwiedzia jako swego suwerena. Dzięki temu cesarz Achai zakłada królestwo Sardynii i Korsyki oraz królestwo Mauretanii. To drugie do zarządzania otrzymał król Ridżos Mądry z Włoch. Basileus liczył, że jego wasal poszerzy domenę. W marcu 1241 zauważono rzecz niezwykłą. Otóż w efekcie podbojów Złotej Ordy zniknęła jeszcze jedna światowa potęga. Przez około 400 lat prym w Europie wiodło Imperium Francuskie, aby w końcu rozdzielić się na dwa twory, z którego większy zaanektował twór Genghis Khana. Teraz jednak Francję zastąpiła... Polska! Rządził nią oczywiście Polak Jacques Święty z Polski. Syn Francuskiego cesarza wybrał obywatelstwo matki i nawet przywrócił na mapy jej ojczyznę, która i tak widniała na mapach bardzo krótko. Waleczny król, jak przystało na jego narodowość, dobrze radził sobie w wojnie z Mongołami, którzy chcieli zająć de jure tereny Polski. Walki trwały długo i w październiku 1241 Ridżos postanowił obecnej ostoi katolickiej religii wbić nóż w plecy, niczym setki lat temu Brutus Cezarowi. No może to złe porównanie, w końcu Polski nie łączyło nic z Achają. Ot może jednym księstwem władali przedstawiciele dynastii of the Slezanie. W każym razie ruszył on na pobliskie księstwo Pest, do którego roszczenia miał jeden z ich spadkobierców, należący teraz do rodu Burakodopulos. Walki trwały pół roku, Polacy ani razu nie zbliżyli swych armii do Greków. Podeszło zaledwie 10 tysięcy najemników z Wenecji. Efekt wiadomy. Tereny te, wraz z nowo założonym królestwem Magyar otrzymał Hektorios. Oczywiście tereny otrzymał jako zdobycz wojenną, a koronę w podzięce za danie powodu do walki i z poleceniem "poszerz naszą domenę". W czasie tych walk szaleństwo władcy znowu dało się we znaki. Tym razem na pewien czas w Achai wprowadzono nową walutę. Była nią... rzepa. Cesarz szybko się otrząsnął, ale niesmak pozostał. Podobno jakiś przedsiębiorczy rolnik szybko wymienił roczne zbiory rzepy na 10 worków złota. Normalnie roczne zbiory warte były góra ćwierć worka. Thorne, bo tak zwał się przedsiębiorczy mężczyzna przeprowadził się do Anglii, gdzie... wykupił kawałek lasu i został leśniczym. Wykupił tytuł szlachecki i przyjął rodowe nazwisko Forrester*. Tu dziwne wydarzenie. Mający 4 lata syn Hektoriosa przejmuje nagle księstwo Pest, przez co korona Magyar wróciła do cesarza. Informacje wskazują na dziedziczenie, ale przecież Hektorios żyje. No cóż nieletni chłopak został władcą księstwa, cesarz nie zamierzał dać mu korony exarcha. Sporo się działo w Afryce. Nieudolny Erikos z rewoltą w Afryce i stracił koronę. Nie ma tego złego jednak. Tytuł przejął katolicki władca i Ridżos bez wahania odebrał mu wszystkie tytuły. Tereny w Afryce otrzymała prawnuczka Zenobia z Tangier. Miała 15 lat i z obawy przed zdradzieckim morderstwem cesarz wziął ją na swój dwór na szkolenie. Po roku dziewczyna wyrosła na świetną władczynię i została exarchessą Afryki i Anatolii. 27. tytuł władczyni Afryki był zamierzony, ale 12. tytuł władczyni Anatolii nie. Ot Ridżos uznał, że będzie zabawniej, jeżeli dostanie ona i tą koronę i nagle stanie się najpotężniejszą poddaną w cesarstwie. Poznajcie Zenobię z Afryki. Nie wspomnieliśmy o tym, ale papież od 10 lat prowadził krucjatę na Norwegię. I przegrał ją przez wizytę Mongołów. W między czasie zmieniła się głowa religii katolickiej. Zaraz po porażce papież Lucius VII Gruby nie poddał się i ruszył na świętą wojne z Khaganem Yokhunan Synem Erlika z Mongolskiego Imperium. Celem odbicie Aquitaine spod jarzma Złotej Ordy. Wojna ta zaczęła się 18.01.1245 i ojciec święty wiedział, że ma szansę przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w prosty sposób: Trzeba przyznać, że Ridżos rozważał akceptację zaproszenia. Nie miał jednak pewności czy w razie największego wkładu w wojnę uzyska wspomniane tereny jako wyznawca zupełnie innej religii. Poza tym celem nadrzędnym władcy Achai jest osłabienie chrześcijaństwa do granic możliwości. Postanowił więc odrzucić prośbę swego wasala. 10 miesięcy później przyszła nowina z Chin. Imperium Yuan uporało się z niepokojami w kraju. Na potwierdzenie tego niespełna rok później Zachodni Protektorat ruszył na wojnę z królestwem Bhatti. Miał to być pierwszy od lat podbity kraj płacący trybut smokowi. Zaraz po tym cesarz Achai postanawia wysłać jednego z dworzan w świat. Hypatios otrzymał założenie grupy najemników. Szybko zebrał oddział liczący 20 294 zbrojnych. Koszt najmu to 2029,6 złota, a miesięczny koszt utrzymania to 157.96. Prawdę mówiąc cesarz Achai wątpił, że ktokolwiek będzie w stanie skorzystać z ich usług. Niedobre wieści przyszły z Afryki. Zenobia Niewierna przegrała rewolucję i straciła praktycznie wszystkie ziemie. Została jej pojedyncza baronia. Ridżos chyba miał wobec niej niecne plany, gdyż mimo porażki dał jej drugą szansę. Wycofał ponownie tytuły katolikó i przekazał jej nawet więcej hrabstw. Nie podarował jej jednak już królestwa Anatolii. Została "tylko" exarchessą Afryki. Chiny ekspresowo uporały się ze swoją wojną mimo sporego dystansu. W zaledwie rok pokonali władcę Bhatti i całkiem spore królestwo zostało ich trybutem. Warto zwrócić uwagę, że równolegle exarch Philateros Pijak z Wallachii skutecznie rozwijał domenę cesarstwa podbijając nomadzkie tereny na północ od Achai. Wdzięczny basileus w każdym zdobytym hrabstwie budował zamki, co było konieczne do uniknięcia odbicia się czkawką tych podbojów. A 12.02.1248 dyplomata Ridżosa zauważył niezwykle radosną nowinę. Otóż władający Imperium Mahmudid (Imperium Arabii) kalif Ali III nie dołączył do paktu defensywnego przeciwko Achai. Mając na dworze szlachcica, który odziedziczył roszczenia do terenów królestwa Egiptu decyzja była prosta. Achaja ruszyła na wojnę. Głównie zaangażowane zostały siły w Aleksandrii. Sam władca przetransportował tam wcześniej rezerwy w liczbie 12,5 tysiąca zbrojnych i ze swojej jedynej tam prowincji powołał jeszcze 5,5 tysiąca zbrojnych. Co ważne od pobliskich wasali otrzymał 16 tysięcy zbrojnych, a na okręty, nieznacznie dalej załadował wsparcie od Zenobii Niewiernej - 17 tysięcy zbrojnych! Łącznie w Egipcie zameldowało się więc 51 tysięcy greckich wojowników. Arabia potrafiła zmobilizować 40 tysięcy, ale w sporej części ich imperium szalała ospa. I tu wybija się znowu postać Zenobii Niewiernej. Jak pokazaliśmy wcześniej to wybitna, zdolna dziewczyna i ulubienica cesarza. Ten upierał się, że uroda prawnuczki nie ma nic do rzeczy, ale podobno chciał się z nią hajtnąć. W każdym razie to sprawiało, że dziewczyna miała masę wrogów i specjalnie dla niej basileus zlecił mistrzowi szpiegów, aby nakazywał wstrzymania wszystkich intryg. Niestety. Mająca 19 lat dziewczyna zginęła w wypadku. Tereny odziedziczyła zaprzysięgła rywalka zarówno Zenobii jak i Ridżosa. Szybko więc głowa rodu Burakodopulos zawiązała intrygę (670%). Dwa dni później niepokorna wasalka zmarła. Tereny, bez exarchatu, otrzymał mający 15 lat i 2 miesiące Komitas, zdolny syn cesarza. Zgon Zenobii miał jednak spory wpływ na wojnę. Jej siły zostały momentalnie wycofane, gdyż nowa władczyni terenów odziedziczonych po dziewczynie nienawidziła władcy i nie zamierzała mu pomagać. Wojna zakończyła się więc dopiero 09.04.1249, a spore znaczenie miały dwie spore bitwy: Zdobyte tereny otrzymał głównie dux Georgios z Damietty. Był to przyjaciel cesarza więc nowo powstałe królestwo Egiptu otrzymał też pod swe rządy. Exarch Georgios z Egiptu miał jasne zadanie. Bić muzułmanów! Praktycznie równolegle z tym uznano, że Imperium Yuan wkroczyło w złoty wiek. Dochody z jedwabnego szlaku podwoiły się. * wink wink @Lucifer Morningstar
  18. Raymond E. Feist i Janny Wurts - "Servant of the Empire" Trochę czasu zajęło mi przeczytanie tego, ciągle coś stawało na drodze. A trochę obawa, że będzie to po prostu słabsza część niż pierwszy tom trylogii. I w sumie ciężko mi się określić czy tak było. Daughter of the Empire nie zachwyciło mnie i ta książka osiągnęła podobny status. Ponownie fabuła skupia się wokół Mary z domu Acoma. Już lekko doświadczona kobieta kontynuuje walkę o przetrwanie w stylizowanym na Japonię z okresu Edo imperium. Już nie jako anonimowa młoda dziewczyna, a uznana za godną władczynię zgodnie z miarą wartości Tsuranuanni dalej musi mierzyć się z jednym z najsilniejszych rodów w państwie. Podobnie jak w pierwszej części jest tu trochę opisów, poznajemy kolejne części imperium i akcja aż tak mi się nie ciągnęła. Pojawiło się więcej walk jak i więcej politycznego rozmyślania, ale było to napisane na tyle wyraźnie, że nie miałem problemów ze zrozumieniem do czego kto zmierza. Ponownie jednak niektóre czyny wręcz nie trzymały się kupy, albo ich opis był na tyle mierny, że nie widziałem geniuszu w postępowaniu Mary czy jej głównych rywali. Co do rywali jestem rozczarowany również tymi kreacjami. Zostali przedstawieni jako tako i w sumie tyle. Praktycznie żadnej głębi, poznania motywacji poza ogólną zemstą. Nic co pozwoliłoby pomyśleć, że nie wszystko jest białe i czarne. Ot Mara to 'ta dobra', a jej rywale 'to źli'. Pojawia się tu też postać, która ma wpływ na zakończenie i decyzje podjęte przez główną bohaterkę. I jestem jeszcze bardziej rozczarowany niż w przypadku powyższych postaci. Cały wątek głównej przemiany swoją drogą jest dość... mierny. Fabuła ma swoje minusy, swoje bardzo słabe strony, ale jest przejrzysta i zrozumiała. Sama intryga i kulminacja są okej, chociaż motywacja tego głównie od strony bohaterki jest bardzo nędznie przedstawiona mym zdaniem. Książka okej, ale jak pierwszy tom, nie zachwyca.
  19. Tak jak najedziesz na te wojska masz dokładną rozpiskę ile ma swoich wojsk, a ile sił wasali. Pamiętaj, że jeszcze musisz kontrolować ile on ma prestiżu, bo może zwołac dodatkową armię i zrobić Ci kuku
  20. z0nk

    Ród Łudzki

    Zmienił bym ogólnie nazwę tematu na "Brachu i jego niezdrowe Kujaw pragnienie" co Ty zrobisz jak wkrótce rozdrobnią bardziej Polskę i tyczy się to właśnie m.in. Kujaw ^^
  21. z0nk

    Ród Łudzki

    Błąd zapisowy, powinna być informacja o posiadaniu 51% ziem de jure, tak jak w przypadku królestwa wszak logiczne iż musisz mieć większość, w razie gdyby ktoś chciał uzurpować sobie tytuł do tego księstwa np. Przy równych 50% byłby to ciekawy burdel szarpania się z rywalem do momentu, aż jednemu skończy się złoto
  22. Ja chciałem wyczyścic plik zapisu z historii, ale no wujek gugle nie za bardzo pomaga z informacjami co usuwać, więc no poddałem się. A dwa, że momentami muszę się i tak naklikać żeby za chwilę nie ryczeć. Minus zarządzania kolosem :< wczoraj rozegrałem 5 lat w jakieś 3 godziny i bynajmniej nie nudziłem się ^^ Garnizony garnizonami, ale pytanie czy planujesz przyjęcie feudalizmu? Jaki rząd ma twój król?
  23. Albo wygnać żydów, dostać za to trochę hajsu -> odczekać karę za ich wygnanie -> zaprosić na nowo zapewne z 2-3 generacje później
×
×
  • Dodaj nową pozycję...