Skocz do zawartości

z0nk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez z0nk

  1. Fakt, zapomniałem, że to dodatkami się wgrywa
  2. z0nk

    Givin' it laldy

    Coś link do tabeli nie działa
  3. Zamierzasz dodać J-League? Paru godnych uwagi zawodników tam było w domyśle, którzy nadają się do kadry
  4. Dwie drużyny spadają prawda? Zimowe okienko wykorzystać na wzmocnienie obrony i witaj Ligo Europy ^^
  5. z0nk

    Filmy

    Black Panther czyli mokry sen Afryki Unikałem jak zwykle wszelkich recenzji itp. aczkolwiek nie oczekiwałem zachwytów. I zachwytów nie było, ale film był dobry. Na pewno nie zawiodłem się. Po pierwsze różnica od ostatniego filmu Marvela Thora - praktycznie brak tu żartów. I o ile uwielbiałem za to Thora to przyznam, że do budowy emocji, zrozumienia czarnego charakteru był on potrzebny jak dziury w moście. I podobała mi się kreacja bardzo złego. Nie był to zwykły bohater 'jestem zły roaaar' lub 'zemszczę się roaaar', a postać, która gdy pojawiła się pierwszy raz na ekranie od razu wzbudziła we mnie myśl 'chcę wiedzieć kim jesteś, chcę cię więcej'. Dobra koniec końców poszło to w tą stronę też, ale było w tym coś więcej. Aktorsko ogólnie było dobrze. Bardzo dobre kobiece role i Serkis. Postacie pierwszoplanowe były dobre, ale to bohaterzy drugiego planu mym zdaniem pokazali się z lepszej stronie. Największym plusem obok postaci drugiego planu jednak była sama Wakanda. Świetnie przedstawiono ten klejnot Afryki, to czego mi trochę brakowało w As(s)gardzie. Kraj był piękny, ciekawy, po prostu chciało się go zobaczyć więcej. Podoba mi się kreatywne zmieszanie komiksu, kultury afrykańskiej, o której notabene wiem nic. Sam klimaks nie powalił mnie na kolana. Brakowało mi w nim czegoś i nie potrafię powiedzieć czego. Był bardzo przewidywalny, ale to nie jest nawet to co mi przeszkadzało w nim. Efekty w nim też nie powaliły, zapewne budżet został zjedzony przez otoczenie, a może trochę oszczędzano też na Avengers Jeżeli ktoś mi powie, czego mi dokładnie brakowało w punkcie kulminacyjnym przyznam wirtualny order z cebuli. Jak zwykle w przypadku MCU warto iść do kina, bawiłem się dobrze i podobało mi się. Jak zwykle nie trzeba też znać komiksów (potwierdzam, nie znam) oraz nie trzeba znać nawet poprzednich filmów MCU. Edit: Ah scena po napisach nie wniosła nic praktycznie. Ponadto pytanie:
  6. z0nk

    Highway to heaven

    Kolejnym spotkaniem było ugoszczenie beniaminka Southend. Założenie było jasne: rozgromić walczący o utrzymanie zespół. Nie spełniliśmy tego, gdyż goście wykazali się walecznością i efektownym oporem. No dobra z początku poszło nieźle. Kwadrans przewagi golem po rzucie rożnym okrasił Chris Chalk (OŚ). To jego pierwsza ligowa bramka dla Leeds. 5 minut później po błędzie obrony Arteaga (NŚ) zdołał odegrać do Pestle (OPL), który bez problemu wpakował piłkę do siatki. I od tej chwili goście przejęli inicjatywę. Mimo tyrady w szatni nie mogliśmy sobie poradzić z walecznością rywali. Aż w 78. minucie Shenton (NŚ) znalazł lukę między obrońcami i zdołał strzałem w samo okienko pokonać Kajiego (BR). Do końca meczu siedziałem jak na szpilkach, ale na szczęście goście nie zdołali już przebić się przez naszą obronę. Wygrywamy ledwo ledwo i to już kolejny mecz, który mnie bardzo niepokoi i wygrywamy nieznacznie w pewnej chwili zaczynając opieprzać się na boisku.
  7. z0nk

    Ogłoszenia

    Jeżeli jeszcze nikt się nie zgłosił zgarnąłbym Shadowrun
  8. Odkopię temat, ale co tam. Dlaczego żaden Azjata, potrzebujący pozwolenia na pracę w Anglii nie może go uzyskać? Nie mogę sprowadzać ich bezpośrednio z ich ojczyzny bo zawsze będą skreśleni czy co? :<
  9. Łapy precz! Ogólnie dlatego kupiecka republika wikingów to całkiem ciekawe i zabawne zjawisko
  10. z0nk

    Highway to heaven

    Wizyta w Barnsley jeszcze sezon temu wróżyła ciężki mecz z bardzo prawdopodobną porażką. Obecnie jednak w dotychczasowych 8 oficjalnych meczach udowodniłem, że z moimi podopiecznymi nie ma żartów. A oni tego wieczoru postanowili pokazać, że wcale nie można być takim pewnym ich umiejętności. Zaczęło się niewinnie, gdy w 6. minucie gdy strzał Fiebera (NŚ) Marcus Bettinelli (BR) z trudem sparował na skraj pola karnego. Tam znalazł się Malinowski (OPŚ), który solidnym uderzeniem przy słupku dął nam prowadzenie. Po półgodzinie gry Locatelli (PŚ) znalazł podaniem Fiebera, który tym razem zdołał skierowac piłkę do siatki. 2-0 i wydawało się, że mogę być spokojny o przebieg tego meczu. A jednak w 40. minucie błąd popełnił Kaji (BR). Przy rzucie rożnym źle obliczył lot piłki i minął się z nią w powietrzu dając rywalom gola. W 60 sekund Locatelli i Fieber wywalczyli rzut rożny, ten wykonał wspomniany rozgrywający wrzucając do Lascellesa (OŚ). Jamaal nie udeżył, a przedłużył zagranie do Girauda, który zdobył swego 1. gola dla Leeds. Po przerwie jednak gospodarze ruszyli do szaleńczego ataku i głównie dobra postawa Girauda i Lascellesa uratowała nas przed porażką. Obaj stoperzy przerywali akcję za akcją, ale 3 minuty przed końcem kontaktowego gola zdobył Powell (NL) po prostu uderzając zza pola karnego. Barnsley nie zdołało wyrównać, ale napędziło nam stracha. Drugą połowę przespacerowaliśmy obok meczu co naturalnie wypomniałem mym podopiecznym.
  11. Ja tam lubię koksić zawsze skośnych, ale stawiam, że tu będziemy czytać o afrykańskich podbojach
  12. Buraki potrzebują czasu i zaangażowania bo tam burdel straszny i miliard rzeczy do klikania. Rozrosła się ta plaga tak, że jeden odcinek to dobre 4-5h gry ;P znaczy mogłoby być szybciej, ale Ridż wtedy już dawno zostałby wysadzony z gównem. Road to SPQR będzie kontynuowane i to może nawet w weekend bo nie planuję nic co pozwoli na granie. W mej grze doczekałem się papieża z dwójką dzieci i traitem impaler, do tego łatwo poszło werbowanie go do kultu szatana. Biskup mnie ekskomunikował, poprosiłem więc kolegę z bractwa o zdjęcie jej ^^
  13. Uparłem się na rozwinięcie kultury Han i w końcu to zrobię ;D aczkolwiek od dawna za mną chodzi Khazaria
  14. @Lucifer Morningstarmarzenie ściętej głowy. Trzeba powiedzieć rozmówcy na przyszłość 'nie mam czasu, jestem królem' Ja rozegrałem krótką grę, start w 769 jako wasal protektoratu, książę Jiuquan. Potrwała 10 lat gdy Tybet skopał nam dupsko. Kolejna gra to start następny 867 znowu jako książe Jiuquan. To było chyba moje piąte podejście jako władca tego księstwa. Tym razem wytrwałem 200 lat zostawiając mongołów w trybie historycznym. Niestety na południe ode mnie szybko rozrosły się dwa państwa i z trudem stworzyłem przez 150 lat królestwo Xia. Moją potęgą było startowe księstwo, które pozwalało samo w sobie zebrać około 10 tys zbrojnych. Bolało, gdy jedną z czterech prowincji musiałem oddać, gdy do władzy doszedł mój kretyński syn, który miał ledwie jednego, starszego brata z traitem quick. Oczywiście wartościowy dziedzic umarł na tyfusa. Następnie zacząłem nękać kolegów na południu, których wcześniej zaczęła rozwalać Khazaria. Swoją drogą Khazaria zajmowała ogromną część Azji i graniczyła z Francją anektując po drodze Polskę, Węgry i sporą część Bizancjum. W Europie potęgą była Francja, która wyparła Umayyadów prawie całkowicie z Europy. Przyszła czarna śmierć, przetrwałem nie tracąc za wielu ważnych wasali, za to jeden z sąsiadów na południu już w ogóle posypał się. Nie zdołałem ruszyć na wojnę, gdyż zmienił się cesarz Chin. Ekspansywna polityka sprawiła, że stałem się pierwszym celem do ataku, który odebrał mi najważniejszą część królestwa czyli księstwo Jiuquan. Stało się ono Zachodnim Protektoratem, który potem postanowił stworzyć trybuty wokół mnie. W sumie utrzymałbym się w grze, ale pierwszy raz od dawna moją porażkę przypieczętował adventurer. Mający prawa do tronu Xia Khazar zebrał na dworze Indii armię liczącą 16 tys i zdewastował mnie. Przed stratą Jiuquan mogłem zebrać do 25-30 tys, a po stracie moje siły wynosiły 7 tys. Chyba jestem za słaby na te rejony, ale wkrótce będzie podejście nr 6!
  15. Są 3 punkty! Do tego efektowny remis! Pościg za utrzymaniem czas zacząć!!!
  16. z0nk

    Milczenie II

    Mecz nudny, mecz widmo i nawet wynik nie pofatygował się na tablicę?
  17. Pakt możesz założyć jak mają nabity threat i są w miarę blisko Ciebie. Ewentualnie będziesz mógł dołączyć jak ktoś go założy. Lepiej szybko szukaj też silnych sojuszników i módl się
  18. z0nk

    Highway to heaven

    W Anglii to on nie zrobił kariery, ale wygląda to i tak troszkę na transfer w moim stylu. ------------- Przyjęliśmy u siebie drużynę, do której rozważałem złożenie swej aplikacji. Możliwe więc, że niewiele zabrakło, aby to Wigan grało ten mecz jako lider ligi. Było to spotkanie, gdzie dostaliśmy solidne ostrzeżenie. Otóż słabo wyglądała nasza obrona. Obaj stoperzy byli bardzo niepewni, zwłaszcza Giraud (OŚ), który w pierwszej akcji popełnił błąd nie trafiając w piłkę. Uratował nas świetną interwencją Kaji (BR), ale 22-letni Francuz nie pozbierał się do końca występu i grał bojaźliwie. Nie lepiej wyglądało to u rok starszego Chalka (OŚ), który jednak w przeciągu 30 minut zdołał w miarę odzyskać pewność siebie. A w 21. minucie piłke na połowie rywali przejął Granger (OL), przebiegł z nią prawie całą długość ich części boiska i mocnym strzałem ze skraju pola karnego nie dał szans golkiperowi gości. Spokój dał nam jednak dopiero w 70. minucie Fieber (NŚ). Po wrzutce Canosa (OPP) niezawodny Słowak zdobył kolejnego swojego gola i podciął skrzydła gościom. Wygrywamy, a w pełni zasłużenie MVP został Takamitsu Kaji, który wybronił 4 stuprocentowe sytuacje! Jako ciekawostkę dodam, że rozlosowano fazę grupową europejskich pucharów. Liga Mistrzów grupa E: Hutnik Kraków Manchester City Zenit St Petersburg Dinamo Zagrzeb Faworytem jest będący drugi rok z rzędu wicemistrzem Anglii Manchester. Wart 1,49 mln € klub do swoich gwiazd zalicza następujące wielkie nazwiska: Daisuke Otsuka, Martin Odegaard, David Alaba. Najsilniejsza od lat kadra ma pomóc w wygraniu pierwszy raz od sezonu 2016/17 Ligi Mistrzów i pierwszy raz od 2019/20 wygraniu mistrza Anglii. O drugie miejsce walczyć będzie mistrz Polski z mistrzem Rosji. Obie ekipy dominują swoje ligi. Zenit już 10 razy z rzędu zdobył mistrza, a za podium ostatni raz wypadli w 2008 roku! Od 2016 roku prowadzi ich Jurgen Klinsmann, a kluczowe nazwiska to Stanislav Yegorov, Goncalo Pereira, Alexey Miranchuk. Dla porównania gwiazdy Hutnika to: Masatoshi Kushibiki, Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik. Tłem zmagań w tej grupie ma być chorwacki dominator. Od 19 lat nieprzerwanie dzierżą tytuł mistrza kraju! O ich sile stanowią Marko Pjaca, Laco Takacs i Andre Felipe. Liga Mistrzów grupa C: Lech Poznań Manchester United Sporting Szachtar Donieck Faworyt to 3. ekipa Anglii. Ostatni raz mistrza zdobyli w sezonie 2020/21, ale od 2017/18 nie wypadają poza czwórkę. Warto dodać, że wygrali LM w 2022/23, a rok później przegrali finał z Chelsea. Przed swoim triumfem dwukrotnie rok po roku przegrywali w finale z Barceloną. Od 2017 prowadzi ich Unai Emery, a największe jego gwiazdy to David De Gea, Olexandr Bovtruk i Riechedly Bazoer. Jako ciekawostkę dodam, że w kadrze znajduje się dobrze znany mi Daniel Dąbrowski. O drugie miejsce powalczy Sporting, który poza podium E-klasy wypadł ostatni raz w 2013 roku, a ostatni raz mistrzem Portugalii został w 2022 roku. Sezon temu wygrali też Ligę Europy bijąc w finale Bayern. (screeny gwiazd zapisały mi się jako czarne obrazy, ale są nieźli ; P) Walkę o awans z grupy na pewno podejmie mistrz Ukrainy, który dzierży ten tytuł od 3 lat, a poza top 2 wypadli ostatni raz w 1996 roku! Najlepsi zawodnicy Szachtara to Anatoly Zaripov, Vukasin Jovanovic i Lesse Vigen Christensen. Nie ma co się oszukiwac, dla wicemistrza Polski te rozgrywki będą niezwykłą przygodą, ale szanse na chociaż LE mają marne. Ku memu zaskoczeniu Romaschenko dokonał jednak historycznego wyczynu wprowadzając Kolejorza do LM. Nadzieję na pokazanie się z dobrej strony głównie dać mają Hossam Hamdy, Ebenezer Ofori i Piotr Kurbiel. Liga Europy grupa C: Lechia Gdańsk Wolfsburg Athletic Bilbao Maccabi Tel awiw Zdecydowanym faworytem jest Wolfsburg, który po dwóch latach na 3. miejscu spadł na 4. Zwykle jednak nie liczą się w walce o mistrza kraju. Zmienić ma to Massimiliano Allegri i jego największe gwiazdy: Kamil Matysiak, Ayman Ibrahim i Timo Horn. Drugi zauważlny klub to przeciętniak z Hiszpanii. Ostatni raz Athletic na podium Primiera Division wskoczył w sezonie 1997/98, a w ostatnich latach regularnie zajmują 6. lokatę. Wyjątkiem były lata 22/23 (10.) i 18/19 (8.). To wystarczad oregularnej gry w LE, gdzie zwykle docierają do 2. rundy play-off. Co ciekawe to wystarcza zarządowi klubu gdyż od 2013 roku rolę managera pełni Ernesto Valverde, który w sumie zdobył zaledwie raz, w 2022 roku Superpuchar Hiszpanii (21/22 przegrali finał pucharu Hiszpanii z Barcą). (znowu screeny to czarne obazy) My liczymy, że Lechia trzeci rok z rzędu wywalczy awans z grupy. Od sezonu 2015/16 wypadli za czwórkę raz w sezonie 18/19 zajęli ledwie 9. miejsce, ale rok wcześniej zdobyli swojego ostatniego mistrza kraju. W słabym sezonie klub przejął Jacek Zieliński i robi niezłą robotę. Największe gwiazdy Lechii to Bernd Hyballa, Kamil Grabara, Fedel Gobitaka. Zdecydowanie nie można też skreślać mistrza Izraela, który od lat regularnie plasuje się na podium rozgrywek, zwykle wygrywając te rozgrywki. Poprowadzić ich mają David Kiki, Fortune Taiwo i Richard Lasik.
  19. Nadal kompetentniejsza recenzja niż tych pierdół narzekających na brak murzynów ^^
  20. z0nk

    Highway to heaven

    W swojej kadrze zadebiutował Fieber. Mnie osobiście dziwi, że dopiero teraz, gdyż już jakiś czas wyróżnia się na tle innych Słowaków. Dodajmy, że od razu zdobył też gola dla swej kadry. A mnie zaskoczyła drużyna Kirgistanu. Zawitaliśmy na ich terenie, celowo wybierając słabszą jedenastkę, ale gospodarze bronili się naprawde nieźle. Fakt, że w całym meczu nie oddali ani jednego celnego strzału mówi wiele o ich nastawieniu, ale przecież nikt nie oczekiwał, że stoczą równą walkę z mistrzem świata prawda? Na nasze szczęście przed upływem pierwszego kwadransu gola, po podaniu Maezawy (NL) zdobył Ishizue (NP). Do zmienienia snajpera Barcy przyznam, że ich współpraca w ataku wyglądała nieźle. Ale to też kwestia ich naprawdę sporych zdolności. Nie mam nawet im za złe nie przebicia się przez mur całej drużyny gospodarzy w polu karnym. Zwłaszcza, że 3 minuty przed końcem dokonał tego Ishizue. Tym razem to on podał, do wprowadzonego Yoshikawy (NL) i zawodnik Carpi zdołał podwyższyć nasze zwycięstwo. Był to jego pierwszy gol dla reprezentacji. [5] Kuwejt 0-0 Australia [3] [4] Tajlandia 2-0 Iran [1] Ciekawostka. Już w drugiej kolejce tylko my i Korea Południowa mamy komplet wygranych. W grupie A porażki uniknęły jeszcze ekipy Chin i Omanu, w naszej Australii. | Pz | Zespół | M | W | R | P | R.B.| Pkt| | 1. | Japonia | 2 | 2 | 0 | 0 | +5 | 6 | | 2. | Australia | 2 | 1 | 1 | 0 | +3 | 4 | | 3. | Iran | 2 | 1 | 0 | 1 | +2 | 3 | | 4. | Tajlandia | 2 | 1 | 0 | 1 | 0 | 3 | | 5. | Kuwejt | 2 | 0 | 1 | 1 | -3 | 1 | | 6. | Kirgistan | 2 | 0 | 0 | 2 | -6 | 0 |
  21. z0nk

    Highway to heaven

    Młodym zawodnikiem miesiąca w Championship został oczywiście Vladimir Fieber. 20 latek w ledwie 4 spotkaniach zdobył 7 bramek. Za nim obaj rok starsi zawodnicy w 5 występach zaliczyli po 5 trafień. Siłą rzeczy managerem miesiąca wybrano mnie. Osobiście bardziej zainteresowany byłem pierwszym meczem w finałowej fazie kwalifikacji do Mundialu. Na pierwszy ogień leciał Kuwejt, który w historii ani razu z nami nie wygrał. I pierwszy garnitur mistrza świata naturalnie nie zawiódł. W Kobe, przed własną publicznością od pierwszej do ostatniej minuty spokojnie kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Warto jednak podkreślić, że w 7. minucie sam na sam z Kushibikim (BR) stanął Al-Qallaf (PL). Nie była to groźna sytuacja, gdyż doszło do tego tylko pod kontrolą defensorów i golkiper Hutnika bez problemu zgarnął piłkę. Następnie wybił ją na drugą połowę, gdzie dorwał ją Otsuka (NP). Snajper Manchesteru City kiwnął obu stoperów i nie zmarnował sytuacji 1 na 1 z bramkarzem. 1-0! Znacznie zwolniliśmy klepiąc swobodnie piłkę, ale nie pchając się przesadnie do przodu. Aż tuż przed przerwą Sugimoto (PP) zagrał futbolówkę za plecy obrony. Kto dopadł do niej pierwszy? Otsuka! Daisuke pewnym uderzeniem podwyższył nasze prowadzenie. Kropkę nad "i" kwadrans przed końcem prawie postawił Shibasaki (PŚ). Prawie, gdyż został sfaulowany w polu karnym i dobrowolnie oddał jedenastkę Otsuce. Daisuke pewnie zamienił ją na hattricka. Pozostałe mecze w grupie: Australia 3-1 Tajlandia Iran 4-0 Kirgistan | Pz | Zespół | M | W | R | P | R.B.| Pkt| | 1. | Iran | 1 | 1 | 0 | 0 | +4 | 3 | | 2. | Japonia | 1 | 1 | 0 | 0 | +3 | 3 | | 3. | Australia | 1 | 1 | 0 | 0 | +2 | 3 | | 4. | Tajlandia | 1 | 0 | 0 | 1 | -2 | 0 | | 5. | Kuwejt | 1 | 0 | 0 | 1 | -3 | 0 | | 6. | Kirgistan | 1 | 0 | 0 | 1 | -4 | 0 |
  22. z0nk

    Highway to heaven

    Sierpień 2024 TABELA LIGOWA Puchar Anglii: nie wystartował Capital One Cup: 3. runda Premierowy miesiąc za sterami Leeds okazał się bardzo dobry. Poza jedną wpadką mój sklejony skład nie zawodzi. Najlepszy strzelec: Vladimir Fieber (7) Najwięcej asyst: Remigiusz Malinowski (5) Najwyższa ocena: Vladimir Fieber (8.58) Bilans Leeds: 6-1-0, 20-7 - Bilans Japonii: 0-0-0, 0-0 Eliminacje Mistrzostw Świata 2026: faza finałowa, nie rozpoczęta Ranking FIFA: 4. (+6) FIFA: 1. (-) Francja [1580], 2. (-) Anglia [1488], 3. (-) Brazylia [1415], 4. (+6) Japonia [1356], ... 38. (-) Polska [712] Inne ligi: Anglia: Chelsea (9), Newcastle (9), Blackburn (9) Polska: Hutnik Kraków (18), Zagłębie Lubin (13), Lechia Gdańsk (13) - Hutnik wygrał 6 na 6 spotkań, Zagłębie nie przegrało żadnego z 5 spotkań Francja: AS Monaco (7), OM (7), RC Lens (7) Niemcy: BMG (6), Bayern (6), Hamburg (6) Włochy: AS Roma (6), Fiorentina (6), Lazio (3) Portugalia: FCP (6), Braga (6), SLB (6) Rosja: Zenit (21), Spartak Moskwa (16), Rostów (14) - Zenit wygrał 7 na 7 spotkań Holandia: SC Cambuur (13), Feyenoord (10), Vitesse (10) - lider nie przegrał żadnego z 5 spotkań Belgia: Andarlecht (19), Gandawa (14), Bruggia (14) - lider nie przegrał żadnego z 7 spotkań Najwyższe transfery sierpnia w Polsce: 1. Mitchell van Bergen (25 lat, Holender, OPP/PP, 2/0) z Man Utd do Hutnik Kraków za 8 250 000 € 2. Karol Swiderski (27 lat, Polak, OPŚ, 15/1) z Hutnik Kraków do PSG za 8 000 000 € 3. Arthur Morvan (24 lata, Francuz, PP/OPP, 18/5) z Hutnik Kraków do Hoffenheim za 6 500 000 € Najwyższe transfery sierpnia w Anglii: 1. Ze Serrao (23 lata, Portugalczyk, OP, 38/0) z Man City do Arsenal za 21 000 000 € 2. Alban Lafont (25 lat, Francuz, BR, 1/0) z Bournemouth do Dortmund za 20 500 000 € 3. Daiki Sasaki (24 lata, Japończyk, O(PL)/WOP, 31/1) z West Brom do AC Milan za 16 250 000 € Najwyższe transfery sierpnia na świecie: 1. Chris Keita (21 lat, Iworyjczyk, O(PŚ), 21/0) z Braga do PSG za 52 000 000 € 2. Edgar Jose Almela (20 lat, Hiszpan, PP/OPP, 20/0 U21) z Villarreal do FC Barcelona za 44 500 000 € 3. Carlos Roberto (25 lat, Brazylijczyk, PL/OPL, 15/3) z OM do Bayern za 31 500 000 €
  23. Osz Ty jeleniu ^^ Jakieś porady co do strzelania z łuku czy muszę to wyczuć? Pobawiłbym się w Robin Hooda z Czech, ale obecnie to nawet w stajnię mógłbym nie trafić.
  24. z0nk

    Highway to heaven

    Po rozesłaniu powołań mogłem skupić się na lidze. Norwich City sezon temu zajęło 6. miejsce, a w tym dumnie zapowiadali walkę o triumf w Championship. Zaczęło się efektownie. Stoperzy gospodarzy od początku mięli przesłonięte oczy klapkami z napisem Vladimir Fieber. A i tak w pierwszym kontakcie z piłką Słowak zmusił golkipera do desperackiej parady, która ledwo uratowała jego ekipę przed stratą bramki. Rzut rożny wykonał Ryan Fraser (PL) zagrywając przed pole karne do Locatelliego (PŚ). Ten z klepki zgrał do wbiegającego w pole karne Leskeli (OP) i młody Fin uderzając z całej siły zdobył swojego 1. gola dla Leeds. Miał dużo miejsca dzięki absencji obu stoperów, którzy gonili uciekającego w kierunku dalszego słupka Fiebera. Odpowiedź gospodarzy nastąpiła natychmiast. Dupy dał Sylvain Giraud (OŚ), który nie trafił głową w spadający balon. W efekcie Danny Ings (NŚ) stanął sam na sam z Kajim (BR) i łatwo go pokonał. Gra była zacięta i wyrównana z nieznaczną przewagą moich kopaczy. Potwierdziliśmy to po rajdzie Grangera (OL), który zagrał przed pole karne do Malinowskiego (OPŚ). Były zawodnik Hutnika wszedł w szesnastkę i uderzył w samo okienko. Zdobywamy bardzo ważne 3 punkty!
  25. Podaż na pewno dałaby nam parę gier więcej, pytanie czy dostalibyśmy oczekiwaną jakość ale na pewno im więcej prób tym większa szansa, a co ważne może dałoby to dodatkową motywację jeszcze Czechom na przebicie samych siebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...