Manort Napisano 26 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2008 Kaczmarek w bramce i Slask wygrywa 2:0! Strzal Mili z wolnego - stadiony swiata.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 28 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Pierwsze od ponad 15 lat powołanie dla aktualnego gracza Śląska do reprezentacji narodowej. Czy zasłużone, to inna sprawa, ale fakt godny uwagi... Cytuj Odnośnik do komentarza
Adriano Napisano 28 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 No i co tak psioczyliście na Milę. Na razie w sparingach spisuje się wybornie, jest bodajże najlepszym strzelcem Śląska, oglądałem parę spotkań ŁKS i spisywał się naprawdę nieźle. Jak dla mnie pierwszy skład. Tylko żeby do kasyna nie chodził zbyt często . Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 28 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 No i co tak psioczyliście na Milę . Na razie w sparingach spisuje się wybornie, jest bodajże najlepszym strzelcem Śląska, oglądałem parę spotkań ŁKS i spisywał się naprawdę nieźle. Jak dla mnie pierwszy skład. Tylko żeby do kasyna nie chodził zbyt często . Ja nie psioczyłem. Uważam, że Roger bardzo nam się przyda. Tymczasem szykuje się grubsza afera medialna, jeden z wielkich portali internetowych zamierza narobić smrodu pracownikom Śląska. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 29 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 No i co tak psioczyliście na Milę Psioczyłem ja głównie. Może rzeczywiście na wyrost, bo w sparingach Mila udowadnia, że stać go jeszcze na odgrywanie znaczącej roli w polskiej lidze. Oby tylko w rozgrywkach ligowych utrzymał taką dyspozycję... Cytuj Odnośnik do komentarza
Dropson Napisano 29 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Tymczasem szykuje się grubsza afera medialna, jeden z wielkich portali internetowych zamierza narobić smrodu pracownikom Śląska. Mozesz bardziej przyblizyc sytuacje jak mozesz oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 29 Lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Lipca 2008 Wybacz, ale kolega z pewnej redakcji prosił, żeby nie nagłaśniać, dopóki sprawa nie ujrzy światła dziennego. Cytuj Odnośnik do komentarza
romson89 Napisano 2 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Forma Ostrego podczas okresu przygotowawczego bardzo cieszy. Podobno Leo chce mu się przyjrzeć. Ciekawe ile w tym prawdy =] Cytuj Odnośnik do komentarza
qqlkan Napisano 2 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Po meczu z Cracovią są kontuzjowani: Andrzej Olszewski ma pękniętą kość śródstopia-6 tygodni gips potem rehabilitacja. Być może klub szuka kogoś na jego miejsce. Marek Gancarczyk ma naciągnięty przywodziciel-ok 1-2 tygodnia przerwy. Krzysztof Wołczek ma mocne stłuczenie piszczela pod kolanem-ok 1 tygodnia przerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Ponoć na miejsce Olszewskiego szykowany jest Banaszyński :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
Dropson Napisano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 ale za to moze przydzie Antoni Łukasiewicz Cytuj Odnośnik do komentarza
romson89 Napisano 4 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Ponoć na miejsce Olszewskiego szykowany jest Banaszyński :roll: Pamiętam jego udany sezon w Ekstraklasie (w Górniku Polkowice) - bronił rewelacyjnie, ale od tamtej pory równia pochyła... Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 5 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 No właśnie. Równia pochyła. Tylko wiara Tarasiewicza w byłych bramkarzy Jagiellonii wciąż na tym samym poziomie... Cytuj Odnośnik do komentarza
Dropson Napisano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Dokladnie ja nie wiem moze to milosc ale obydwaj sa ciency a Olszewski mial byc nastepca Janukiewicza Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Banaszyński już w Śląsku. Łukasiewicz na razie nie - w Elche zmieniło się kierownictwo klubu i nie wiadomo teraz, czy nadal pozwolą Polakowi odejść za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza
qqlkan Napisano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2008 Śląsk Wrocław 1-1 Lechia Gdańsk Vuk Sotirović 16 - Łukasz Trałka 56 Śląsk: 1. Wojciech Kaczmarek - 3. Piotr Celeban, 4. Petr Pokorný, 5. Zbigniew Wójcik, 25. Vladimír Čáp - 16. Krzysztof Ostrowski, 20. Wojciech Górski (69, 14. Krzysztof Ulatowski), 11. Sebastian Mila, 18. Janusz Gancarczyk - 10. Vuk Sotirović, 8. Remigiusz Sobociński (64, 21. Przemysław Łudziński). Lechia: 1. Paweł Kapsa - 6. Karol Piątek, 22. Tomasz Midzierski, 21. Hubert Wołąkiewicz, 23. Rafał Kosznik - 29. Marcin Kaczmarek (71, 11. Artur Andruszczak), 16. Łukasz Trałka, 18. Frane Čačić (46, 13. Piotr Kasperkiewicz), 9. Maciej Rogalski - 20. Paweł Buzała, 28. Maciej Kowalczyk (66, 15. Piotr Cetnarowicz). widzów: 8400(slaskwroclaw.pl), 8000(90minut.pl). Mecz pokazał, że Śląsk z tym środkiem pomocy za dużo nie powalczy. Górski nie daje rady biegać dłużej niż 1 połowę. Mila w 1 połowie zaliczył asystę i 2 czy 3 niecelne strzały, potem siadł i robił więcej szkody niż pożytku, zawiódł. Ulatowski coś tam grał ale korzyści to nie przyniosło. Obrona momentami niepewna. Kaczmarek bronił bardzo dobrze, szkoda tylko tej bramki. Mocno zapieprzali Gancarczyk i Ostrowski. Janusz to najlepszy lewy pomocnik zeszłego sezonu, dalej w formie, jeśli ją utrzyma to kto wie może nawet zagra w reprezie. Widać, że brak Sztylki, Dudka i Marka Gancarczyka, Pawelca to duże osłabienie. Mam nadzieję, że Śląsk szybko zagra w optymalnym składzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2008 Obejrzałem jedynie drugie 45 minut. Kaczmarek dwa czy trzy razy zagrał co najmniej dziwnie. Raz znalazł się tam, gdzie powinien i Buzała trafił go w korpus. Obrona tak sobie - Celeban próbował coś z przodu, ale za to w defensywie przynajmniej 2-3 razy jego stroną poszła akcja Lechii. Ostrowski słabł z każdą minutą. Gancarczyk trzymał poziom, ale chwilami koledzy zdawali się go nie widzieć i gro akcji szło prawą stroną. Mila w drugiej połowie bardzo słabo. Podobnie Górski z Ulatowskim. Z trójki Sotirović-Sobociński-Łudziński najsłabiej wypadł chyba ten ostatni. Dwaj pierwsi stwarzali jakiekolwiek zagrożenie, Przemek tylko pozorował grę. Ogólnie, zawód, choć pompowanie nastrojów po sparingach swoje zrobiło. Najbardziej jednak dramatycznie w drugiej połowie wyglądały trybuny - słychać było w zasadzie jedynie prowadzącego doping RZ. Reszta przesadziła ze świętowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza
qqlkan Napisano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Najbardziej jednak dramatycznie w drugiej połowie wyglądały trybuny - słychać było w zasadzie jedynie prowadzącego doping RZ. Reszta przesadziła ze świętowaniem? Jak wchodziłem na odkrytą to od razu rzucił mi się w oczy obraz jakiegoś pikniku. Typowe hardcorowe pikniki. Jak by im postawić przed gałami telewizor to by nie zauważyli różnicy. Wodzirej coś tam mieszał ale wg mnie to jego wina, że nie było dopingu jak w zeszłym sezonie-brak organizacji. Był moment, że nawet krawaciarze z vipowskiej ruszyli dupy i robili szkocję-ludowi trzeba pokazać kierunek, sami się nie ruszą. Śmiem twierdzić, że brak dopingu dał nam tylko remis. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 11 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Rozmawiałem wieczorem z bratem, który był na meczu obecny (ja, niestety, miałem jedynie możliwość obejrzenia drugiej połowy w TV) - ponoć doping się wyłączył zaraz po tym, jak z inicjatywy Lechii doszło do słownych utarczek z Motorem... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 16 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2008 Okej, wyjazdowy sezon 08/09 w swoim wykonaniu uważam za otwarty. Na pierwszy ogień poleciał stadion w Bytomiu, który ma rzekomo remontowany sektor gości, dlatego nie mogliśmy tam pojawić się oficjalnie, jednak polskiemu listonoszowi nie straszny jest deszcz, wichura (ale rozpierducha koło tych Strzelec Opolskich, szok!) czy też psy (dwu i czworonożne), więc zawitałem na stadion w Bytomiu. Akredytowałem się jako dziennikarz, ale pojechałem typowo „na sportowo”, dresik, czapeczka, 3 dniowy zarost, słowem wyglądałem trochę jak bandzior . Sam mecz – czasem przeważała Polonia, ale imho to Śląsk miał lepsze sytuacje strzelecki (raz słupek bodajże Wójcika, 2, albo 3 setki Sotirovica). Kapitalny mecz – zwłaszcza w I połowie – rozegrał Ostrowski, chłopak jest w niezłej formie. Kompletnie niewidoczny Górski, nie mieliśmy środka. Kibicowsko? Tradycyjnie bluzgi na Śląsk, mimo że nas nie było, ale kibice Polonii jechali naszą drużynę i Sebastiana Milę, ale „Roger” powiedział po meczu, że takie zachowanie tyko go motywuje. Co po bramce zrobił Vuk Sotirović? Podbiegł z całą drużyną pod młyn gospodarzy i ucałował herb Śląska…ależ się oni zagotowali. Rozmowa z Vukiem po meczu: - Vuk, co Ty zrobiłeś, że oni się tak wzburzyli, prowokowałeś? - Nieeee, ja nic nie prowokowałem, tylko pocałowałem herb. Było mi smutno, że nie ma naszych kibiców, a te baranki (mowa o kibicach Polonii – dop. Guli) tak się zachowywały. Ależ gość zyskał w moich oczach, nosił szalik Śląska, wprawdzie podejrzewam, że grając w Lechu nosiłby szalik Lecha, ale widać, że Serb czuje kibicowskie klimaty. Podobno (informacja niesprawdzona, dowiem się jutro) odbił ten szal złodziejowi z Bytomia, który ukradł go któremuś z działaczy Śląska... Podsumowując – wyjazd fajny, szkoda, że nie kibicowski, a dziennikarski, jednak sezon 08/09 rozpoczęty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.