Skocz do zawartości

Śląsk Wrocław


Rekomendowane odpowiedzi

Nie zgodzę się, od Olszewskiego może i owszem, ale Kaczmarek jest bardzo dobrym (mającym cholerne szczęście) bramkarzem ;)

 

Nie potrzebne byłoby nam wzmocnienie w postaci Tomka Bobla czy Mateusza Sławika w wypadku, gdy między słupkami stałby Wojtek Kaczmarek. Niestety skład, a dokładniej mówiąc obsada bramki, w jakim zespół wychodził w sparingach nieco niepokoi...

Odnośnik do komentarza
Gadałem z Kaczmarkiem na prezentacji zawodników, jest pewien, że to on wyjdzie w pierwszym składzie na ligę. Oby.

Oby tylko Tarasiewiczowi nic nie odbiło z tym Olszewskim. Jak można było z tym leszczem podpisać kontrakt dłuższy niż do zakończenia poprzedniego sezonu. Załatwił Tarasiewicz swojemu koledze Olszewskiemu ciepłą posadkę.

Odnośnik do komentarza
Gadałem z Kaczmarkiem na prezentacji zawodników, jest pewien, że to on wyjdzie w pierwszym składzie na ligę. Oby.

 

i oby się Twe słowa sprawdziły =] Kaczmarek pokazał w zeszłym sezonie, że nie znalazł się w Śląsku przez przypadek. Mimo wszystko uważam, że dobra konkurencja (nie Olszewski) wyszłaby mu na plus =]

Odnośnik do komentarza
Nie zgodzę się, od Olszewskiego może i owszem, ale Kaczmarek jest bardzo dobrym (mającym cholerne szczęście) bramkarzem ;)

 

Być może masz rację, lecz Sławik zapewne powalczyłby z nim o koszulę z numerem 1 ;). A chyba lepiej jest mieć dwóch równorzędnych bramkarzy niż jednego dobrego i jednego Olszewskiego :keke:

Odnośnik do komentarza
Nie zgodzę się, od Olszewskiego może i owszem, ale Kaczmarek jest bardzo dobrym (mającym cholerne szczęście) bramkarzem ;)

 

Być może masz rację, lecz Sławik zapewne powalczyłby z nim o koszulę z numerem 1 ;). A chyba lepiej jest mieć dwóch równorzędnych bramkarzy niż jednego dobrego i jednego Olszewskiego :keke:

 

o tym parę postów wcześniej pisałem =] Z tym, że z tego co pamiętam to Sławik bardzo podatny na kontuzje jest...

Odnośnik do komentarza
Nie zgodzę się, od Olszewskiego może i owszem, ale Kaczmarek jest bardzo dobrym (mającym cholerne szczęście) bramkarzem ;)

 

Z tym Kamczarkiem to bym nie przesadzal :P dla mnie straszny sredniak bez rewelacji.W sumie to chyba od czasow Szamotulskiego niemielismy dobrego bramkarza nie wliczajac Trola.

Odnośnik do komentarza
Guli, Kamtek znowu jak bumerang powraca temat brakującej kasy za zajęcie 2 miejsca w zeszłym sezonie. Ponoć piłkarze straszą strajkiem?

Wiesz, głos piłkarzy kontra głos Dutkiewicza i s-ki. Nikt poza nimi (np. pan junior vicepresident klubu Mazur) nie był świadkiem rozmowy o premiach i teraz można debatować, czy mówiono o kwotach netto czy brutto. Pracodawca zawsze rozmawia o kwotach brutto (a najlepiej w ogóle ubruttowionych o składki ZUS po stronie pracodawcy), pracownika interesuje, ile dostanie do łapki. Może stąd nieporozumienie? Co do strajku, nie wierzę. Piłkarze czują się mocni po awansie (mają za sobą Tarasiewicza i spore grono kibiców), ale jak na grę w zespole beniaminka to w Śląsku mają jak u Pana Boga za piecem - przyzwoite i wypłacane na czas pieniądze, nie najgorsze premie, coraz znośniejsze warunki gry i treningu (oby MCS jak najszybciej poradził sobie z pracami na Lotniczej), a przy tym Śląsk to dla sporej części jedyna szansa, by w pierwszej lidze (ekstraklasie, przepraszam) się pojawić. Do tego blisko domu (dla takich graczy jak Ulatowski, Ostrowski, Sztylka czy Gancarczyki). Źle im tu? W strajk więc nie wierzę.

Na dodatek Tarasiewicz jest ponoć bez kontraktu(a miał mieć do końca nowego sezonu?)

Z tego, co zrozumiałem z ostatnich prasowych doniesień, to Tarasiewicz miał obiecaną podwyżkę wraz z awansem. Sam kontrakt ma ważny do czerwca przyszłego roku. Wszystko rozbija się więc o wzrost wynagrodzenia, a to ma być załatwione wraz z powrotem Patalasa (szefa rady nadzorczej) z urlopu.

 

Skoro Bobel nie dla Was, to może Sławikiem warto się zainteresować? Jest od niedawna wolnym piłkarzem, rozwiązał kontrakt z Górnikiem. Patrząc obiektywnie wydaje mi się lepszy od Olszewskiego, czy Kaczmarka.

Skąd ta pewność? Widziałeś wszystkich trzech i masz porównanie? Olszewski grał piach w pierwszych meczach wiosną, zgoda. Kaczmarek miał słabsze momenty, ale w perspektywie całej rundy bronił co najmniej poprawnie. A Sławik - od niemal roku nie grał w piłkę, wcześniej w ekstraklasie zagrał łącznie 50 razy (na 6 sezonów to niezbyt powalająca liczba), ale tak naprawdę tylko w dwóch sezonach regularnie (najpierw w Katowicach, potem w Zabrzu). Mówisz więc o przeciętnym ligowym bramkarzu, który: a) stracił miejsce w składzie Górnika na rzecz przeciętnego Peskovicia; b) kilka ładnych miesięcy leczył kontuzję; c) poza jesienią 2006 niczego w tej naszej lidze nie pokazał. Dzięki, ale nie widzę w nim nic, co miałoby sprawić, by Kaczmarek ustąpił mu miejsca w bramce Śląska.

Odnośnik do komentarza
coraz znośniejsze warunki gry i treningu (oby MCS jak najszybciej poradził sobie z pracami na Lotniczej

 

Mieszkam blisko więc powiem Ci, że nic się tu nie dzieje. Na kortach i głównej płycie jest smród z ulicy bo wycięli drzewa przy poszerzaniu Lotniczej. Łudziłem się, że po zmianie murawy na Oporowskiej zapadnie decyzja o przeniesieniu starej trawy za płot na Kruczą(tam też nic się nie dzieje), nic z tego. Jednym słowem nie widać poprawy warunków do trenowania.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o Lotniczą, od dyrektora MCS-u (przy okazji innej rozmowy) Waldka Biskupa usłyszałem m.in. że do połowy przyszłego roku kompleks treningowy ma być gotowy. W grę wchodzić ma kwota kilkunastu milionów złotych. Docelowo ma tam też ponoć powstać hotel i Lotnicza ma być zapleczem treningowym dla jednej z ekip w czasie EURO. Tak to wygląda w planach i na papierze. Kasa na infrastrukturę sportową ponoć jest. Pytanie, co z hotelem?

 

Jeśli zaś chodzi o Kruczą, to cały czas toczy się batalia o wykorzystanie tego terenu. Po pierwsze, mówi się o parkingu, bo na razie mamy stadion na ok. 10 tys. widzów i parking na 50 samochodów przy budynku klubowym. Ci, którzy na stadion dojeżdżają własnym samochodem (niekoniecznie z wygody, ale chociażby z powodu takiego, że znalezienie transportu w okolicach 23:00 nawet do okalających Wrocław wsi stanowi spory problem, a dorzucenie 50 zł do taksówki to żadna atrakcja), gnieżdżą się w okolicach ulic Oporowskiej i placu Srebrnego oraz oczywiście na terenie starej Fadromy (która to nieruchomość należy do Skarbu Państwa i jest w użytkowaniu wieczystym osób prywatnych oraz jednej z firm - tam więc o parkingu nie ma mowy w przyszłości). Po drugie, mówiło się o zapleczu treningowym, ale skoro Śląsk ma docelowo trenować na Lotniczej oraz Oporowskiej, a grać na Drzymały, to kompleks może nie być potrzebny?

Odnośnik do komentarza

Pozwolę sobie ukrócić ;)

 

...,ale skoro Śląsk ma docelowo trenować na Lotniczej oraz Oporowskiej, a grać na Drzymały, to kompleks może nie być potrzebny?

 

Z tego co czytałem o projekcie stadionu na Euro we Wrocławiu to właśnie Oporowska i Lotnicza mają być boiskami treningowymi, dlatego nie wiem skąd głosy o Kruczej? Macie może jakieś źródło? chętnie zapoznałbym się z tym.

Odnośnik do komentarza
Jakie głosy o Kruczej? Że tam boiska treningowe? Bo chodzi o ten teren za trybuną dla gości właśnie od ul. Kruczej.

 

no no, wiem gdzie jest Krucza =] Z tym, że ostatnią wypowiedź jaką słyszałem to: nie będzie boisk bocznych przy stadionie na Oporowskiej. Dlatego pytam czy znowu włodarzom się odmieniło =]

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy nie będzie. Wiem, że rozmawiano m.in. o parkingu, bo zaplecze treningowe w pierwszej kolejności ma powstać na Lotniczej, a parkingu jak nie było, tak nie ma. A teren przy Kruczej jest jedynym w okolicy stadionu przy Oporowskiej, który należy do miasta i nadawałby się.

Odnośnik do komentarza
Skoro Bobel nie dla Was, to może Sławikiem warto się zainteresować? Jest od niedawna wolnym piłkarzem, rozwiązał kontrakt z Górnikiem. Patrząc obiektywnie wydaje mi się lepszy od Olszewskiego, czy Kaczmarka.

Skąd ta pewność? Widziałeś wszystkich trzech i masz porównanie? Olszewski grał piach w pierwszych meczach wiosną, zgoda. Kaczmarek miał słabsze momenty, ale w perspektywie całej rundy bronił co najmniej poprawnie. A Sławik - od niemal roku nie grał w piłkę, wcześniej w ekstraklasie zagrał łącznie 50 razy (na 6 sezonów to niezbyt powalająca liczba), ale tak naprawdę tylko w dwóch sezonach regularnie (najpierw w Katowicach, potem w Zabrzu). Mówisz więc o przeciętnym ligowym bramkarzu, który: a) stracił miejsce w składzie Górnika na rzecz przeciętnego Peskovicia; b) kilka ładnych miesięcy leczył kontuzję; c) poza jesienią 2006 niczego w tej naszej lidze nie pokazał. Dzięki, ale nie widzę w nim nic, co miałoby sprawić, by Kaczmarek ustąpił mu miejsca w bramce Śląska.

 

Pewność? Jaka pewność? :kekeke:

 

Tak, jak pisałem wcześniej- zapewne powalczyłby. Rywalizacja nikomu nie zaszkodzi(ła). Zgodzę się- jego forma jest obecnie wielką niewiadomą, ale od czego są testy? Jeśli Kaczmarek doznałby jakiegoś urazu to musiałby go zastąpić ten 'grający piach w pierwszych meczach drugiej ligi' Olszewski. Tyle, że szczebel wyżej.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...