Real Madryt

[Fenomen]

Jakiego typu to urazy?

[Johniss]

A jakie ma to znaczenie?

[FYM]

Jakiego typu to urazy?

 

U Ramosa to zdaje się jakiś problem mięśniowy. James złamał kość w śródstopiu.

[Reaper]

Szkoda Jamesa, miał bardzo dobry okres ostatnio. Sergio to też duża strata w obronie.

[pescar]

Akurat Ramos grał ostatnio słabo. Sporo błędów. Szkoda, że Pepe nie może go zastąpić. Nacho w sumie jak gra to nie zawodzi, ale takiego trudnego meczu jak z Atletico nie miał. W CdR z Atletico zwalił 3 na 4 bramki jakie padły.

Jamesa szkoda, bo długa kontuzja. brakuje Modrića i nie wiadomo ile będzie potrzebował czasu na dojście do przyzwoitej formy. Real będzie musiał przejść na wariant bardziej defensywny z Khedirą albo Illarrą w pierwszym składzie. Pozytyw, że po Atletico do marca trudnych meczów nie ma.

[pescar]

Porażka nie jest zaskoczeniem, ale rozmiar i styl tak. Jednak para Varane-Nacho to była jedna dziura przed Casillasem. Wszystkie wrzutki w pole karne dochodziły do rywali, zero krycia, ustawienia się. Griezmann przeskakiwał ich jak chciał. Atletico zagrało świetnie i jako drużyna na cały boisku. Szybko, z pomysłem. Real całkowite przeciwieństwo. Nikt się nie pokazywał do gry, grali 3 liniami. Obrońcy sobie, pomocnicy, sobie i stojący atak sobie. Spokojnie mogło skończyć się koło dwu cyfrówki. Real może 1-2 szanse i to po stałym fragmencie. Z gry zero, strzałów celnych zero. Zobaczymy jak Carlo to poukłada po takim laniu. Włoch też musi zrozumieć, że 6 razy w tym sezonie próbował i 6 razy grali tak samo. Może pora coś zmienić?

[smigler]

Jesteś przyzwyczajony, że na boiskach rywali wyśpiewuje się „Iker, Iker”, ale jak czułeś się, gdy fani Atleti zrobili to po twoim błędzie?

Jakim błędzie?

Przy pierwszej bramce.

Dlaczego to był błąd?

Bo piłka była do złapania.

Że dlaczego?

Piłka była do złapania.

Ty mówisz tak z zewnątrz, bo tego nie widziałeś. Ja ze środka mogę zapewnić, że tak nie było. Jeśli mówisz, że to był błąd, ok. Ja nie chcę szukać wymówek, ale to była szybka akcja i piłka przeszła między nogami Nacho, a potem Varane lekko zmienił jej tor. Poleciała metr obok i na końcu się poślizgnąłem.

 

 

. Ten typ kiedyś przestanie być żałosny?

[FYM]

Przestanie? A kiedy to niby zaczął?

[pescar]

Może i był zasłonięty, gdzies była obcierka i nie trafił z interwencją.

 

Ale jak wytłumaczyć to: http://i.minus.com/iblohGsmo40FUv.gif

Interwencja do prostego złapania, a panika w poczynaniach jakby go atakowali na raz Mandżukić, Miranda i Godin.

[kubakisiel]

Ciekawe jak bedzie wygladala druga polowa sezonu w wykonaniu Realu, ale po tym, co ujrzalem wczoraj, to nie wrozy to najlepiej. Real gra przerazliwie wolno, przewidywalnie. Wychodzi brak rotacji Carlo. Pierwszy sklad jest przemeczony, a zmiennicy ktorzy wchodza nie sa w stanie odmienic stylu gry druzyny, bo we wczesniejszych meczach wchodzili glowie okolo 80. minuty, kiedy mecz byl juz rozstrzygniety. Wszyscy licza na to, ze wraz z powrotem Modricia wroci zwawsze tempo, ale Chorwat wraca po dlugiej kontuzji i watpie, ze z marszu zacznie grac na podobnym poziomie.

 

Ciekawe tez jak potocza sie losy Bale w Realu. Z jednej strony Walijczyk strzelil kilka niezwykle waznych bramek, ale wydaje sie, ze nie spelnia pokladanych w nim nadziei. Jest to juz jego drugi sezon tutaj, a jego gra caly czas pozostawia duzo do zyczenia. Wydaje mi sie, ze jego problemem jest glownie przejscie z szybkiej, dynamicznej ligi angielskiej, gdzie Gareth mogl uzywac swojej szybkosci i przyspieszenia, na techniczna lige hiszpanska. Rywale Realu glownie staja na swojej szesnastce i Bale czesto nie ma gdzie zlapac odpowiedniej szybkosci. Glosno mowi sie o zainteresowaniu MU. Czerwone Diably ostatnio niezle szastaly forsa i gdyby udalo sie sprzedac Walijczyka za 70-80 mln euro, to uwazam, ze... moze warto to zrobic?

[Reaper]

Nie wiem kto dał minusa, moim zdaniem sensownie kolega napisał (niestety). Ławka rezerwowych jest słaba, bo nie gra, wczorajszy mecz opierał się tylko i wyłącznie wrzutkach, z których niewiele wychodziło, a najwięcej szarpał... Marcelo.

[Makk]

To, co pisze kubakisiel to racja jest, jak najbardziej. To już nie jest jakiś dołek formy, bo cała drużyna leży.

Bale fakt- pasuje do tego wszystkiego jak pięść do oka. Niestety. Jakby Man Utd zdecydowało się go wykupić, to nic tylko przyklasnąć ;)

[Bromon]

Mamy słabą ławkę nie dlatego, że nie gra, tylko dla tego, że jest słaba... Wystarczyło kilka kontuzji i nie mamy nikogo kto mógłby wejść z ławki i zmienić przebieg meczu. Co doskonale udowadnia wczorajsza zmiana Isco na Illarę. Wszedł Jese, który miał szarpać a robił to nieudolnie. Mało tego, nie trafił do pustej bramki... Tak samo Hernandez, który totalnie nic nie wniósł... Teraz na szczęście wraca Modrić, który może coś pokazać. Trzeba też czekać na Jamesa. Będzie dobrze ;)

Co do Bejla, to mam podobne zdanie.

[FYM]

Jeżeli przy wyniku remisowym na Bernabeu Isco jest zmieniany na Illarramendiego, to może zastanawiając się nad problemem należałoby w pierwszej kolejności spojrzeć na jegomościa przy ławce rezerwowych.

[kubakisiel]

Przy takiej ilosci spotkan po prostu nie ma innej opcji jak rotacje. A tutaj mielismy je moze raptem w kilku meczach. Przez kilka ostatnich spotkan gre ciagnal Isco, ale on nie da rady biegac za trzech przez caly sezon. Jese mial swietny okres przed kontuzja, ale teraz ewidentnie brak mu rytmu, czucia gry. Ale kiedy ma go zlapac, kiedy trio BBC jest nietykalne? Ronaldo zawsze chce grac, bo przeciez musi bic rekordy, a Bale'a tez ciezko posadzic, bo przeciez przyszedl za 100 milionow.

 

Nie ma co oczywiscie wpadac w panike, bo caly czas Real lideruje w La Liga, jest cwiercfinal LM, ale z tej druzyny uszlo powietrze i jesli Carlo nie znajdzie sposobu jak przywrocic im sily witalne, to koncowki sezonu nie widze w rozowych barwach.

 

@FYM: Isco oddychal rekawami, wszedl Illarra, ktory zaczal operowac z tylu, dzieki czemu wiecej zadan ofensywnych mial Kroos. No i tutaj oczywiscie zostaje poruszony kolejny problem: brak wartosciowych zmiennikow. Coentrao, Khedira sa wiecznie kontuzjowani, Jese nie moze zlapac rytmu, ktory mial przed urazem, Chicharito tez zadnego rytmu nie zlapie, bo nie gra wcale. Illarra jest przecietny, jedynie moze byc wprowadzany, kiedy Realowi zalezy na utrzymaniu wyniku. Caly czas upieram sie, ze niepotrzebna byla sprzedaz Di Marii. Angel idealnie by mogl brac udzial w rotacjach, gdyz moze grac na pozycji Bale'a, Cristiano, a takze Modricia/Isco/Jamesa. Na pewno mialby swoje minuty, a tak to sie kisi w United, gdzie nie ma aktualnie ani wielkiej druzyny, a i jego oceny sa raczej slabe.

[pescar]

Zmiana Isco na Illarrę miała zabezpieczyć tyły bo po przejściu na 4-4-2 z Kroosem i Isco w środku zrobiła się dziura i Villarreal było groźne. Illarra miał pozwolić szybciej odzyskiwać piłkę i w miarę to wyszło. Natomiast jak jest mecz rozstrzygnięty to robi zmiany w 85, ale jak wynik trzeba gonić to posyła do boju tych wiecznie rezerwowych, bez czucia gry. Zmiana formacji na 4-4-2 tylko wprowadziła zamęt i wymusiła zejście najlepszy zawodnik w tym roku. Nie grał dobrego meczu, ale akurat Isco zawsze może coś wyczarować. Ciężko winić Chicharito. Myślę, że dał dobrą zmianę. Był blisko wywalczenia karnego, ciężko oczekiwać czegoś wielkiego po zawodniku, który jest przyspawany do ławki.

Bale głównie ma problem ze skutecznością. Robi się z niego drugi Torres. Z Villarreal strzał niczym Kucharczyka. Ale w tych ostatnich kilku meczach jest na pewno lepszy niż Ronaldo czy Benzema. Stworzył wczoraj najwięcej groźnych sytuacji. Gdyby Ronaldo był w normalnej formie strzeleckiej to by asystę miał. Jestem pewny, że zostanie na kolejny sezon, bo nie widzę lepszych kandydatów. I cena tutaj podana 70-80 mln euro to zdecydowanie za niska. Perez na pewno za tyle go nie sprzeda.

Jakby został di Maria to nie byłoby Jamesa.

[Hidalgoo]

Nie oglądałem dawno meczu Realu, ale chcę tylko zauważyć, że Bale'a bronią statystyki: 35 spotkań, 10 goli, 8 asyst, w szczególności, że nie gra na swoim ulubionym lewym skrzydle. Problemem jest to, że nadal cała gra jest ustawiona pod CR7, który od początku tego roku jest po prostu beznadziejny.

Żałuję, że Ancelotti nie postawi odważniej na zmienników - Jese i Chichcarito gdyby złapali rytm meczowy, mogliby dać dużo tej drużynie. Carlo tak jednak nie zrobi, bo ma inny styl prowadzenia zespołu - oparty na zaufaniu, nawet jeśli przez jakiś czas nic nie wychodzi. Ostatnio najlepszymi zawodnikami są Isco i Benzema. Myślę, że jeśli Cristiano wróci do formy, powinno się wszystko naprawić, pytanie tylko ile będziemy na to czekać i czy nie lepiej by było wcześniej trochę zmienić styl gry, aby nie wszystko się opierało na skrzydłach, bo te ostatnio zawodzą.

[smigler]

Dziwię się,że jeszcze nikt nie wspomniał o Krossie,który mam wrażenie,że od co najmniej miesiąca-półtora człapie po boisku. Carlo męczy go w każdym możliwym meczu przez co ten prawie wcale nie ma odpoczynku i to widać po jego grze. Wybiera najprostsze podania,nie podejmuje praktycznie żadnego ryzyka. Poza tym popełnia naprawdę wiele błędów w wyprowadzeniu. Myślę,że musi odsapnąć CO NAJMNIEJ 1-2 spotkania

[Reaper]

Jakoś nie zauważyłem takiej tragedii u Kroosa, wczoraj pod koniec miał kilka strat, ale początek meczu bdb, przerzuty jak u Xabiego <3

[Bromon]

Ja się zgodzę ze Smiglerem. Kroos juz od jakiegoś czasu nie gra najlepiej, choć źle raczej nie jest. Ale raczej nie jest to problem ze zmęczeniem, choć dałbym mu mecz lub dwa odpoczynku.