Livescore wiosenny

[Morpheus]

 

 

 

No i nie do końca rozumiem te pojazdy po Guardioli

 

Pewnie stąd, że oglądanie Bayernu pod jego wodzą to katorga ;) Nawet w Barcelonie mimo sukcesów nie wszystkim uśmiechała się strategia "zanudźmy rywali na śmierć pierdyliardem nic nie wnoszących podań".

Jeśli ten pierdyliard podań prowadzi do całkowitej dominacji światowego footballu, nie widzę w tym nic złego. Chyba właśnie o to chodzi, o wygrywanie?

 

Z tą całkowitą dominacją światowego futbolu to chyba się zagalopowałeś, chyba, że wygrywanie ligi niemieckiej to dominacja światowego futbolu.

 

Mówię o jego Barcelonie. Tak, to była całkowita dominacja.

[Keith Flint]

No to skill Guardioli, że potrafił tak ułożyć drużynę, że takich rywali potrzeba ;)

to raczej zasługa swietnej drużyny, później dopiero Guardioli.

[ajerkoniak]

No jasne, świetni piłkarze układają się sami

[FYM]

No to skill Guardioli, że potrafił tak ułożyć drużynę, że takich rywali potrzeba ;)

 

Ułożyć drużynę? Przypomnę, że Guardiola dostał drużynę, która wygrała Bundesligę z przewagą 25 punktów, o Lidze Mistrzów nie wspominając. Faktycznie było co układać ;)

[Hawkeye]

 

 

 

 

No i nie do końca rozumiem te pojazdy po Guardioli

 

Pewnie stąd, że oglądanie Bayernu pod jego wodzą to katorga ;) Nawet w Barcelonie mimo sukcesów nie wszystkim uśmiechała się strategia "zanudźmy rywali na śmierć pierdyliardem nic nie wnoszących podań".

Jeśli ten pierdyliard podań prowadzi do całkowitej dominacji światowego footballu, nie widzę w tym nic złego. Chyba właśnie o to chodzi, o wygrywanie?

 

Z tą całkowitą dominacją światowego futbolu to chyba się zagalopowałeś, chyba, że wygrywanie ligi niemieckiej to dominacja światowego futbolu.

 

Mówię o jego Barcelonie. Tak, to była całkowita dominacja.

 

Ale kiedy to było to raz a dwa, że od najlepszych piłkarzy na świecie można czegoś takiego oczekiwać. Braki Pepa wychodzą już w Bayernie, ekipowo być może drugiej bądź w najgorszym razie trzeciej drużynie świata.

[ajerkoniak]

Takie argumenty wykluczają czasem sens pracy trenera, więc są absurdalne i na poziomie Ronaldo nie strzela w ważnych meczach sprzed paru lat. Ziew

[Morpheus]

 

 

 

 

 

No i nie do końca rozumiem te pojazdy po Guardioli

 

Pewnie stąd, że oglądanie Bayernu pod jego wodzą to katorga ;) Nawet w Barcelonie mimo sukcesów nie wszystkim uśmiechała się strategia "zanudźmy rywali na śmierć pierdyliardem nic nie wnoszących podań".

Jeśli ten pierdyliard podań prowadzi do całkowitej dominacji światowego footballu, nie widzę w tym nic złego. Chyba właśnie o to chodzi, o wygrywanie?

 

Z tą całkowitą dominacją światowego futbolu to chyba się zagalopowałeś, chyba, że wygrywanie ligi niemieckiej to dominacja światowego futbolu.

 

Mówię o jego Barcelonie. Tak, to była całkowita dominacja.

 

Ale kiedy to było to raz a dwa, że od najlepszych piłkarzy na świecie można czegoś takiego oczekiwać. Braki Pepa wychodzą już w Bayernie, ekipowo być może drugiej bądź w najgorszym razie trzeciej drużynie świata.

 

Jakie to ma znaczenie kiedy to było, w stosunku do tego, co napisałem? Barcelona zdominowała światowy football (reprezentacja Hiszpanii również, dzięki piłkarzom Barcelony) z powodu tego, że wymieniała pierdyliard podań. Osiągnęli mega sukces dzięki chujowej taktyce Guardioli.

[Hawkeye]

Odnosiłeś się do drugiej części zdania o Barcelonie, a ja zakładałem, że odnosisz się do pierwszej części zdania o Bayernie (bo o nim rozmawialiśmy, stąd moje założenie).

Dlaczego od razu chujowej? Według wielu nudnej, prawdopodobnie nieco przereklamowanej ale czy chujowej?

[ajerkoniak]

Nie wiem czy to trzeba nazywać brakami. Przecież żaden trener nie ma takiego pasma sukcesów w ostatnich latach. Po prostu czasem się trafi lepszy/szczęście/lepsza forma piłkarzy/dobry dzień/whateva.

[Morpheus]

 

Nie wiem ile razy oglądaliście w tym sezonie Bayern, mnie niektóre akcje zachwycały. Wiadomo, że nie każdemu podchodzi wszystko, ale katorga to duża przesada.

widzialem okolo 80% meczów Bauernu pod jego wodzą i Fym ma rację. Do tego jeszcze należy powiedziec o największej wadzie Guardioli,mianowicie o kompletnej nieelastycznosci taktycznej jego drużyn. Grę drużyny pepa mozna raz dwa przeczytac, co tez Simeone swietnie wykorzystal.

 

 

 

Odnosiłeś się do drugiej części zdania o Barcelonie, a ja zakładałem, że odnosisz się do pierwszej części zdania o Bayernie (bo o nim rozmawialiśmy, stąd moje założenie).

Dlaczego od razu chujowej? Według wielu nudnej, prawdopodobnie nieco przereklamowanej ale czy chujowej?

Dlaczego chujowej? Nie wiem. Trzeba zapytać speca Keitha Flinta, który rozgryza jego taktykę raz, dwa.

[Zimny]

 

No to skill Guardioli, że potrafił tak ułożyć drużynę, że takich rywali potrzeba ;)

to raczej zasługa swietnej drużyny, później dopiero Guardioli.

 

w Barcelonie tez dostal swietna druzyne?

[FYM]

 

 

No to skill Guardioli, że potrafił tak ułożyć drużynę, że takich rywali potrzeba ;)

to raczej zasługa swietnej drużyny, później dopiero Guardioli.

 

w Barcelonie tez dostal swietna druzyne?

 

 

Też, ale mniej poukładaną i musiał się trochę wysilić.

[Morpheus]

 

 

 

No to skill Guardioli, że potrafił tak ułożyć drużynę, że takich rywali potrzeba ;)

to raczej zasługa swietnej drużyny, później dopiero Guardioli.

 

w Barcelonie tez dostal swietna druzyne?

 

 

Też, ale mniej poukładaną i musiał się trochę wysilić.

 

Jakby nie patrzeć z zespołu, który zaliczył w poprzednim sezonie 20 punktów straty do lidera, 10 do vice-lidera, odpadł w półfinale z LM stworzył ekipę, która wygrała LM i zdominowała La Ligę.

[Zimny]

i ta swietna druzyna sezon wczesniej skonczyla z prawie 20 pkt straty do Realu? aha.

[Spajk]

W porównaniu do wszystkich meczów Bayernu w tym sezonie IMO wczoraj gra ofensywna wyglądała najlepiej. Było więcej szybszej gry aniżeli tylko sennego klepania, które zazwyczaj gramy w lidze. Szkoda tylko, że później zaczęliśmy grać na aferę i ciskać wszystkie piłki w pole karne. Jestem ciekaw tego, jak potoczyłby się ten mecz, gdyby rzut karny został zamieniony na gola. Natomiast jeżeli chodzi o sam pobyt Guardioli w Bawarii to jestem lekko rozczarowany, bo oprócz stylu gry wszystko wyglądało super. Apetyty po Juppie były ogromne i nie zostały zaspokojone. Myślę, że za Carlo będzie lepiej, bo preferuje on bardziej zbliżony styl gry do Heynckesa aniżeli ten zaproponowany przez Guardiolę. Kwestia tego ile czasu zajmie przestawianie drużyny na nowy stary system.

[Morpheus]

i ta swietna druzyna sezon wczesniej skonczyla z prawie 20 pkt straty do Realu? aha.

Coś ci się nie zgadza?

[ajerkoniak]

Nie żebym się mocno sprzeciwiał, ale ZA CHUJA nie pamiętam by żadna ekipa grała Ancelottiego grała taką szybką i intensywną piłkę jak Bayern Heynckesa :>

[Zimny]

 

i ta swietna druzyna sezon wczesniej skonczyla z prawie 20 pkt straty do Realu? aha.

Coś ci się nie zgadza?

 

to bylo do FYMa. nie zgadza mi sie to, ze byli wg. niego swietna druzyna, a byli w lidze nie tylko tyle punktow za Realem, ale tez calkiem sporo za Villarrealem.

[Fenomen]

Ano. Spodziewam sie raczej gry zachowawczej - moze nie od razu autobus, ale przede wszystkim pilnowanie defensywy i plynne przejscia miedzy formacjami (czyli kontratak).

Czy to da wieksze sukcesy Bayernowi niz wyniki Guardioli - trudno przewidziec. Czy bedzie ciekawsze dla kibicow - szczerze watpie.

[FYM]

Zimny, nie powiesz chyba, że byli gównianą drużyną? Byli świetną drużyną, która miała gorszy sezon i którą trzeba było na nowo poukładać.