Skocz do zawartości

KKS Lech Poznań


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra transfery nawet fajne, byleby tylko się nie okazało, że to są następcy jakichś zawodników, i żeby się nie zaczęła wyprzedaż :>

Do końca okna jeszcze jest czas, no ale chyba nikt już nie odejdzie (miejmy nadzieję ;) )

 

No i ja się pytam - gdzie są k***a papiery Murasia?! :keke:

Odnośnik do komentarza

O, dobre występy Dimy Injaca zostały docenione i nasz pomocnik pojedzie na zgrupowanie reprezentacji Serbii :). Jego zespół 9 lutego zagra z Izraelem i to będzie szansa na debiut dla Injaca. 

 

Powołanie dostał też Kriwiec, ale on dosyć regularnie jeździ na mecze reprezentacji Białorusi.

Odnośnik do komentarza

sports.pl. W ubiegłym roku w Poznaniu pobito właściwie wszelkie rekordy - nawierzchnia była bowiem wymieniana aż cztery razy. Ostatni raz na przełomie października i listopada, czyli przed spotkaniem z Manchesterem City. Na wszystkie operacje wydano aż 1,5 mln zł. I wszystko na nic, bo teraz sytuacja znów jest zła. Tym razem jednak nie ze względu na jakieś błędy i zaniedbania. Powody są dwa: zima i przede wszystkim grudniowe starcie z Juventusem.

 

Przypomnijmy, że toczyło się ono przy temperaturze znacznie poniżej zera i przy sypiącym gęsto śniegu. - Trawa od tamtego momentu jest bardzo zmęczona. Zawodnicy biegali po śniegu, który zamiast delikatnie osiąść, był wdeptywany w ziemię. I powstała tzw. pleśń pośniegowa, która bardzo zaszkodziła nawierzchni - opowiada dyrektor z POSiR.

Ktoś może mi wyjaśnić jak to możliwe, że Bundesliga może grać na trawie a tu kolejny raz jest problem.

Odnośnik do komentarza

Nie wydaję mi się, wystarczy sobie przypomnieć jakie kartoflisko było w marcu po oddaniu stadionu po montażu kratownic - membrany wtedy nie było. Dla przypomnienia http://budowa.maroonpoint.com/m0310.htm

Jak to na SSC piszą, po prostu jak kratownice składali i jeździli ciężkim sprzętem po płycie (o samej stali nie wspominając) to z ziemi pod spodem się beton zrobił i trawa nie jest w stanie się zakorzenić.

Odnośnik do komentarza

Jak to na SSC piszą, po prostu jak kratownice składali i jeździli ciężkim sprzętem po płycie (o samej stali nie wspominając) to z ziemi pod spodem się beton zrobił i trawa nie jest w stanie się zakorzenić.

hmm, ale czy aby przed ostatnią wymianą, nie przeorali wszystkiego, aby poprawić podłoże? Bo coś sobie przypominam, że nawet gdzieś w tv pokazywali, jak jakaś orka jechała i spulchniała ziemię.

Odnośnik do komentarza

Jak to na SSC piszą, po prostu jak kratownice składali i jeździli ciężkim sprzętem po płycie (o samej stali nie wspominając) to z ziemi pod spodem się beton zrobił i trawa nie jest w stanie się zakorzenić.

hmm, ale czy aby przed ostatnią wymianą, nie przeorali wszystkiego, aby poprawić podłoże? Bo coś sobie przypominam, że nawet gdzieś w tv pokazywali, jak jakaś orka jechała i spulchniała ziemię.

 

Dokładnie. Sugerowano, że trawa nie ukorzenia się dlatego, że podłoże jest zryte. Teraz pewnie zwalimy na trudną zimę. Sztuczną zrobić i po problemie.

Odnośnik do komentarza

hmm, ale czy aby przed ostatnią wymianą, nie przeorali wszystkiego, aby poprawić podłoże? Bo coś sobie przypominam, że nawet gdzieś w tv pokazywali, jak jakaś orka jechała i spulchniała ziemię.

 

Dokładnie. Sugerowano, że trawa nie ukorzenia się dlatego, że podłoże jest zryte. Teraz pewnie zwalimy na trudną zimę. Sztuczną zrobić i po problemie.

no to cytacikami zasypię

Kolejna wymiana murawy rozpocznie się tuż po sobotnim meczu ekstraklasy Lecha z Zagłębiem Lubin. Wówczas nowa trawa będzie miała prawie dwa tygodnie czasu by ukorzenić się. Na 31 października zaplanowane jest spotkanie Kolejorza z Wisłą Kraków, a cztery dni później do Poznania zawita Manchester City.

- Nie ukrywamy, że ta kolejna wymiana też będzie miała charakter tymczasowy. Gdyby nie mecze Lecha w Lidze Europejskiej, prawdopodobnie ta trawa pozostałaby do końca roku. Nie możemy jednak pozwolić sobie na taką sytuację, jaka miała miejsce przed meczem z Salzburgiem - przyznał wicedyrektor POSiR-u.

Jednorazowy koszt założenia murawy to ok. 400 tysięcy złotych. Jak poinformował Mielęcki, za wcześniejsze wymiany zapłaciła firma modernizująca stadion oraz organizator koncertu Stinga. Za kolejną nową murawę POSiR zapłaci ze swoich środków. W przyszłym roku całe boisko łącznie z podłożem będzie musiało zostać poddane renowacji.

Chociaż może tego pana cytować nie powinienem, w końcu deklarował przy okazji wrześniowej wymiany, że ręczy głową. A zdaje się do dzisiaj na stołku siedzi.

 

teraz fragmencik z oficjalnej, są także zdjęcia z tego "orania". Nie wiem nie znam się, ale za dużo to moim zdaniem nie "zorali" co zdaje się potwierdza poniższy cytat.

- Pierwszym etapem naszych prac będzie wyrównanie podłoża, na który położymy nową murawę. Naszym celem jest osiągnięcie idealnego poziomu, tak równego jak na stole. To zagwarantuje nam, że po ułożeniu trawy wszystko będzie już gotowe do rozgrywania spotkań - kontynuuje Richard Hayden.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...