Més que un club

[krzysiu]

Bardzo fajna karierka, będę tu zaglądał notorycznie

[Diablo94BTV]

W porównaniu do mnie to kręcisz dobre wyniki. Oby tak dalej.

[Fafus]

Dzięki Ale moi piłkarze za bardzo w siebie uwierzyli po Waszych pochwałach :(

---

Na Getafe, przedostatnie w tabeli, po prostu musimy wyjść ofensywnie. I inaczej nie było. Zaczynamy z wiarą. Ale to co zrobił Mensah w 4. minucie... Z woleja z 40 metrów w okienko. No nic, gramy jeszcze ofensywniej. 9 minut później znowu Mensah... (Co za bug FM'a. ) Po przerwie dopiero duet Messi-Neymar daje nam cień nadziei. Ale do końca już walimy głową w mur, a przeciwnicy grają na czas... Porażka...

31.10.2015, Coliseum Alfonso Perez, Getafe

Frekwencja: 15 794

Liga BBVA - 10/38

[19] Getafe - [1] Barcelona 2:1 (2:0)

4' - Mensah (1:0)

13' - Mensah (2:0)

49' - Neymar (2:1)

Ter Stegen 6.8 - Alves 6.4 (45' Adriano 6.5), Pique 6.6, Bartra 6.6 [ŻK], Alba 6.7 [ŻK] - Busquets 6.9, Rakitić 7.1, Iniesta 6.7 (60' Munir 6.7) - Messi 7.8, Neymar 8.3, Suarez 6.6

MVP: Bernard Mensah (Grtafe, OPŚ) - 9.0 (2 gole)

 

Tą porażką przerwaliśmy serie 8 meczów bez przegranej. O ile będę mógł, to pokażę Wam tą bramkę Mensaha... Z jednej strony wkurzyło mnie to, ale to jednak coś cudownego, taka brama.

[Fafus]

Październik 2015

Bilans: 2-2-1, 11:7

Liga BBVA: 1., 7-1-2, +12, 22 pkt

Copa del Rey: -

Superpuchar Hiszpanii: -

Superpuchar Europy: -

Liga Mistrzów: grupa B [1., 2-1-0, +7, 7 pkt]

Finanse: 85,923,187€

Budżet transferowy: 17,382,912€ [75%]

Budżet płacowy: 4,960,897€ [4,886,260€]

Transfery:

Willian Farias, Cruzeiro --> Palmeiras, 550 tys. €

Anglia: Chelsea [+1]

Brazylia: Cruzeiro [+1]

Francja: AS Monaco [+1]

Hiszpania: Barcelona [+2]

Holandia: PSV [+4]

Niemcy: Bayer Leverkusen [+0]

Polska: Legia Warszawa [+3]

Portugalia: Benfica [+0]

Włochy: Juventus [+4]

[Fafus]

Wspomniana bramka Mensaha...

 

---

 

A tymczasem Real przegrywa z Las Palmas, co daje w efekcie zwolnienie Beniteza. Szybko. Nas to stawia w przyzwoitej sytuacji, za niecałe 3 tygodnie gramy przecież El Clasico.

Przystępujemy do rewanżu z Porto, musimy im udowodnić, że jesteśmy lepsi i wygrać. Zaczynamy. Od początku wyrównana gra, cios za cios. W 35. minucie Messi przedziera się w polu karnym, Jose Angel go zahacza i mamy rzut karny! Z jedenastki Leo się nie myli! W 38. minucie z kolei w naszym polu karnym upada... Cristian Tello... Ale Mora z 11 metrów nie trafia w bramkę! Do przerwy 1:0. Po przerwie przeważamy, ale w 57. minucie Jose Angel, który sprowokował wcześniej rzut karny, teraz upada w naszym polu karnym... Tym razem strzela Andre Andre... ale on też się myli! Bravo broni! Kontrolujemy grę. A w 76. minucie Maxi Pereira wrzuca z autu, Rafinha podbija, a Maicon dobija do bramki... Szarżujemy. 5 minut po straconej bramce Rafinha dobrze wrzuca, a świetnym wolejem popisuje się Neymar! Do końca już nam się nie śpieszy, ostatni gwizdek i zwyciężamy!

03.11.2015, Estadio do Dragao, Porto

Frekwencja: 50 948

Liga Mistrzów, grupa B - 4/6

[2] Porto - [1] Barcelona 1:2 (0:1)

35'k - Messi (0:1)

76' - Maicon (1:1)

80' - Neymar (1:2)

Bravo 6.9 - Alves 7.0 [ŻK], Bartra 6.8, Vermaelen 8.0, Mathieu 6.8 - Mascherano 6.9 [ŻK] (76' Munir), Rafinha 7.3, Iniesta 7.4 - Messi 7.2 (73' Roberto), Neymar 7.7, Suarez 6.5 (61' Sandro 6.6)

MVP: Thomas Vermaelen (Barcelona, OŚ) - 8.0

 

W innym meczu naszej grupy BATE wygrywa 1:0 z Olimpique Lyon. Oczywiście otrzymujemy 1,5 mln € za wygraną, jednak to mało ważne - ważne, że z tym meczem pieczętujemy swój awans do fazy pucharowej! Real znowu przegrywa w LM, tym razem 1:2 z Dynamem Kijów. Oba gole dla Ukraińców zdobył Łukasz Teodorczyk!

[Fafus]

Tymczasem Real odnosi kolejną porażkę w lidze, tym razem 0:1 z Sevillą.

Do spotkania z Villarealem przystępujemy w najbardziej optymalnym składzie, nie oglądamy się na nadchodzące El Clasico, jako że jest ono dopiero za 2 tygodnie (przerwa na reprezentacje). Więc zaczynamy. Od początku to my przeważamy, jednak w 14. minucie to Ruiz ładuje nam bramkę. A po tej akcji... Nic nie potrafimy zrobić. Co nam daje szarża, jak nawet strzału przez 30 minut nie potrafimy oddać? Żenada... Zły znak przed meczem z Realem.

08.11.2015, Camp Nou, Barcelona

Frekwencja: 88 849

Liga BBVA - 11/38

[4] Barcelona - [18] Villareal 0:1 (0:1)

14' - Victor Ruiz (0:1)

Ter Stegen 6.8 - Alves 6.9, Pique 6.7, Mathieu 6.9, Adriano 6.6 - Busquets 6.7 (67' Munir 6.7), Rakitić 7.0, Iniesta 7.0 - Messi 6.8, Neymar 6.3, Suarez 6.9

MVP: Victor Ruiz (Villareal, OŚ) - 8.2 (gol)

 

No to przed ligowym klasykiem mam ogromny ból głowy...

[Fafus]

Tuż przed meczem z Realem doszła nas tragiczna wiadomość - Leo Messi podczas meczu Argentyny z Brazylią zerwał mięsień brzuchaty łydki i wypada z gry na... 4 miesiące...

Nowym menedżerem Realu zostaje dotychczasowy szkoleniowiec Ajaxu, Frank de Boer. Zadebiutuje w meczu z naszym zespołem.

A 4 dni przed meczem z Realem, kiedy reprezentanci meldują się w klubie, Mascherano zgłasza uraz pięty... Jego również zabraknie w klasyku.

W końcu nadchodzi ten dzień. 21 października krzyżujemy miecze z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Hit. Jednak ostatnio obie drużyny są w gorszych dyspozycjach. Po tym meczu jeden z zespołów może wyjść z kryzysu, a drugi jeszcze bardziej się w nim pogrążyć. Zaczynamy w najlepszym możliwym składzie, jednak będzie nam na pewno brakować niezastąpionego Messiego. Za niego grać będzie Rafinha. No to jedziemy!

Gospodarze zaczynają od ataków. Już w 7. minucie Dani Alves nie zrozumiał się z partnerami, Real przejmuje piłkę, dostaje ją Benzema, wypuszcza Ronaldo a ten się nie myli... Fatalne rozpoczęcie meczu. W 14. minucie dobra nasza akcja, ale strzał Suareza broni Navas. Kilka minut później dobry strzał Bale'a, broni Ter Stegen. Później kolejna świetna parada Niemca, tym razem po strzale Benzemy. W 20. minucie wrzutka Carvajala, nasi obrońcy stoją jak słupy soli, a Ronaldo po rękach naszego bramkarza ładuje piłkę do siatki... Alves co dostaje piłkę, to jest na spalonym. W 38. minucie Iniesta strzela wprost w ręce Navasa. A co nasi obrońcy odje.. ekhem - w 40. minucie - Pique 2 razy wybija, 2 razy trafia w Benzemę który odbiera piłkę, strzela, ale strzał na szczęście (dla Pique) zablokowany, rożny. Kilka minut później Kroos z dystansu, nie trafia. A teraz nie uwierzycie co się stało Już jest praktycznie przerwa, w ostatniej akcji mamy wrzut z autu - Adriano do Suareza, ten ścina do środka, podaje do Neymara, który sprytnym strzałem między nogami Navasa umieszcza piłkę w siatce! Jest cień szansy.

W przerwie za zmęczonego Rakiticia wprowadzam Roberto, któremu zalecam trochę inną rolę od jego chorwackiego kolegi. W naszej szatni agresywnym tonem mówię piłkarzom, że jeszcze nie wszystko stracone. Zaczynamy drugą część. W 51. minucie dobra wrzutka Kroosa, jakoś wybijamy. Minutę później Ronaldo miał dobrą sytuację, pudłuje. Neymar już bardzo się zziajał, ale zostawiam go na boisku. W 61. właśnie Neymar z rogu, Pique nie trafia. W okolicach 67. minuty zmieniam formację na eksperymentalne 4-1-2-1-2, z ofensywniej usposobionymi Adriano i Alvesem. Kwadrans przed końcem dobrze rozgrywamy, ale za lekko strzela Rafinha. W końcówce za Brazylijczyka muszę wprowadzić Munira, bo ten sygnalizuje uraz. 3 minuty doliczone, my już nie mamy nic do stracenia, szarża. Ale Real do gwizdka na czas, w końcu sędzia kończy mecz...

21.11.2015, Santiago Bernabeu, Madryt

Frekwencja: 79 507

Liga BBVA - 12/38

[13] Real Madryt - [5] Barcelona 2:1 (2:1)

7' - Ronaldo (1:0)

21' - Ronaldo (2:0)

45+3' - Neymar (2:1)

Ter Stegen 6.9 - Alves 6.7, Pique 6.9, Bartra 7.0, Adriano 6.7 - Busquets 7.0, Rakitić 6.7 (45' Roberto 6.5), Iniesta 6.8 - Rafinha 6.6 [KTZ] (89' Munir -), Neymar 6.9, Suarez 6.6

MVP: Cristiano Ronaldo (Real, OPL) - 9.0 (2 gole)

 

Rafinha doznał urazu klatki piersiowej, będzie pauzował przez niecałe 2 tygodnie... Drugi prawoskrzydłowy kontuzjowany, trzeba będzie postawić na młodych. Po meczu wypaleni wydawali się Rakitić i Neymar, obiecałem im odpocząć w meczu z Lyonem, który i tak nic dla nas już nie znaczy - przeznaczę go na testy innej taktyki. Po meczu z Realem wiem jedno - Busquets nie może grać roli defensywnego pomocnika, musimy mu znaleźć nową. Niestety z każdym ostatnim meczem spadamy w tabeli. Trzeba zażegnać kryzys.

A tak na pocieszenie: http://i.imgur.com/XvpB9bG.png

[Makk]

Real

To chyba jakiś bug z tą LM :> Jakieś ciekawe transfery robili Królewscy?

[Fafus]

Bug z LM? No to zobacz wszystkie mecze :> http://i.imgur.com/yEPvkLD.png

A transfery - jakie transfery? :P http://i.imgur.com/OlgehOQ.png

 

Żałuję bardzo tej porażki, ale to przez nasz kryzys, gdybyśmy grali miesiąc wcześniej, wygralibyśmy.

[Makk]

Wrzucałeś, że Benitez już sobie poszedł. Kto tam jest teraz? Jakiś zbugowany ten Real :/

[Fafus]

Nowym menedżerem Realu zostaje dotychczasowy szkoleniowiec Ajaxu, Frank de Boer. Zadebiutuje w meczu z naszym zespołem.

Przez 5 spotkań prowadził ich jakiś tam zastępczy nołnejm, jedno wygrał, cztery przegrał

[Fafus]

Do spotkania z Lyonem podchodzimy w nowej, zmodyfikowanej taktyce. Zaczynamy bez zmęczonych Neymara i Rakiticia, i oczywiście bez kontuzjowanych. Nasz skład, szczególnie w ataku wygląda, hmm... ciekawie - Adriano zaczyna na prawym skrzydle, młody Kaptoum w środku pomocy. No ale gramy. Już w 9. minucie Adriano naciągnął łydkę, za niego wchodzi Douglas, a Alves wędruje na skrzydło. W 27. minucie Kaptoum kapitalnie znajduje Alvesa, ten strzela, Lopes wypluwa piłkę przed siebie, ale Suarez trafia tylko w słupek! W końcówce pierwszej połowy Alba świetnie wchodzi w pole karne, strzela, ale Lopes broni. A w końcówce meczu Busquets lekko popycha przeciwnika, a ten, wiedząc że Sergio już ma kartonik na koncie, komicznie upada, co daje w efekcie czerwony kartonik dla naszego zawodnika... Przeważaliśmy w tym meczu wyraźnie, jednak zabrakło skuteczności - nasz mecz kończy się pierwszy raz w tym sezonie bezbramkowym remisem.

25.11.2015, Stade de Gerland, Lyon

Frekwencja: 39 711

Liga Mistrzów, grupa B - 5/6

[3] Olimpique Lyon - [1] Barcelona 0:0

90'CzK - Busquets

Bravo 7.0, Alves 7.2, Bartra 6.9, Pique 7.0, Alba 7.2 [ŻK] - Busquets 6.8 [CZK], Roberto 6.8, Kaptoum 6.7 - Adriano - [KTZ] (10' Douglas 7.2), Suarez 6.2 (62' Iniesta 6.5), Sandro 6.8

MVP: Rafael (Lyon, OP) - 8.5

 

Adriano naciągnął mięsień brzuchaty łydki (ten sam co zerwał Messi, ciekawe), będzie pauzował przez 2-3 tygodnie. Za remis otrzymujemy 500 tysięcy euro. Po meczu udzieliłem Busquetsowi za tą czerwoną kartkę ostrzeżenia.

[Fafus]

Przed meczem ligowym z Realem Sociedad zarządziłem zebranie zespołu, na którym musiałem nieco poprawić humory piłkarzom. Na klub z San Sebastian wychodzimy nieco bardziej optymalnym ustawieniem niż na Lyon, także i skuteczność powinna być lepsza. Zaczynamy. Od początku atakujemy, ale Munir i Suarez marnują dobre okazje. Ale do przerwy nic już się nie dzieje. W 49. minucie świetnie kontrujemy, Suarez idealnie dogrywa do Douglasa, który z pierwszej piłki zagrywa Alvesa, a ten przecudownie odwraca się z piłką i trafia! Chcemy iść za ciosem, ale Neymar pudłuje w dobrej okazji. 10 minut po bramce zdobywamy kolejną - Alba świetnie ciągnie skrzydłem, dośrodkowuje, a Suarez głową umieszcza piłkę w siatce! W końcówce jeszcze we własnym polu karnym fauluje Diego Reyes, a Neymar pewnie wykonuje jedenastkę! Świetny mecz, jedyne, co mnie nie pokoi, to 8 żółtych kartek. Ale to się da zmienić, musimy trochę przystopować z agresywnym odbiorem.

29.11.2015, Camp Nou, Barcelona

Frekwencja: 89 059

Liga BBVA - 13/38

[7] Barcelona - [8] Real Sociedad 3:0

49' - Alves (1:0)

58' - Suarez (2:0)

84'k - Neymar (3:0)

Ter Stegen 6.9 - Alves 7.1 [ŻK], Pique 7.5 [ŻK], Bartra 7.7 [ŻK], Alba 8.7 [ŻK] - Mascherano 7.9 [ŻK], Roberto 7.5, Rakitić 6.8 (71' Iniesta 6.7) - Munir 6.4 [ŻK] (45' Douglas 7.0 [ŻK]), Neymar 7.1, Suarez 8.7

MVP: Suarez (Barcelona, NŚ) - 8.7 (gol i asysta)

 

Bramka Alvesa zajęła 3. miejsce w plebiscycie na bramkę tygodnia, a Alba i Suarez znaleźli się w drużynie tygodnia.

[Fafus]

Listopad 2015

Bilans: 2-1-2, 6:4

Liga BBVA: 6., 8-1-4, +13, 25 pkt

Copa del Rey: -

Superpuchar Hiszpanii: -

Superpuchar Europy: -

Liga Mistrzów: grupa B [1., 3-2-0, +8, 11 pkt]

Finanse: 62,159,071€

Budżet transferowy: 17,382,912€ [100%]

Budżet płacowy: 4,960,897€ [4,885,304€]

Transfery:

Paulo da Silva, Deportivo Toluca --> Liga de Quito, 160 tys. €

Anglia: Manchester City [+1]

Brazylia: Cruzeiro [+3]

Francja: PSG [+2]

Hiszpania: Levante [+1]

Holandia: PSV [+2]

Niemcy: Bayer Leverkusen [+1]

Polska: Legia Warszawa [+6]

Portugalia: Benfica [+1]

Włochy: Roma [+0]

[Fafus]

Tymczasem ogłoszono nominacje do Złotej Piłki. Zawodnicy Barcelony, którzy powalczą o tą nagrodę, to Messi, Neymar i Suarez.

Meczem z Herculesem rozpoczynamy nasze zmagania w tegorocznej edycji Pucharu Króla. Oczywiście skład trochę zmienię, aby mogli zagrać Ci, którzy na ogół nie grają.

Zaczynamy. W 15. minucie świetna nasza akcja, Babunski strzela, Rafinha dobija i 1:0. W końcówce pierwszej połowy 2:0 po strzale Munira w bramkarza, a dobił ten strzał... obrońca gospodarzy. 2 minuty później przefantastyczny strzał Rafinhi i 3! W drugiej połowie juz nic się nie dzieje, zwyciężamy zgodnie z planem. Wynik mógłby być wyższy, gdyby nie 2 słupki i poprzeczka, które zatrzymały Munira i Babunskiego.

02.12.2015, Estadio Jose Rico Perez, Alicante

Frekwencja: 28 828

Puchar Króla, 4. runda - 1/2

Hercules de Alicante - Barcelona 0:3 (0:3)

15' - Rafinha (0:1)

39'sam - Garcia (0:2)

41' - Rafinha (0:3)

Masip 6.9 - Douglas 7.4, Vermaelen 7.5, Mathieu 7.4, Quintilla 7.9 - Busquets 7.3, Enguene 6.9, Gumbau 7.1 - Rafinha 8.8, Babunski 7.9, Munir 6.8

MVP: Rafinha (Barcelona, OPP) - 8.8 (2 gole)

 

[Fafus]

Do meczu z Valencią musimy podejść na 100%. A zaczynamy fatalnie... 0:1 w 51 sekundzie meczu, fatalna postawa naszych obrońców... W dodatku w 5. minucie meczu obaj nasi boczni obrońcy mają już po kartoniku. W 38. minucie znów fatalnie w defensywie, 0:2. Po przerwie, gdy trochę skrytykowałem naszą grę, duet Neymar-Suarez daje nam cień nadziei na korzystny wynik. No ale cóż z tego, jak po raz kolejny nie umiemy nic więcej zrobić. Kolejna fatalna porażka w lidze...

05.12.2015, Estadio Mestalla, Walencja

Frekwencja: 55 000

Liga BBVA - 14/38

[5] Valencia - [6] Barcelona 2:1 (2:0)

1' - Negredo (1:0)

38' - Perez (2:0)

60' - Suarez (2:1)

Ter Stegen 6.9 - Alves 6.5 [ŻK] (45' Douglas 6.9), Bartra 6.8, Pique 6.8 [ŻK], Alba 7.0 [ŻK] - Busquets 6.6 [ŻK] (68' Sandro 6.6), Iniesta 6.8, Rakitić 6.1 (45' Roberto 6.8) - Rafinha 6.4 [ŻK], Neymar 6.7, Suarez 7.1

MVP: Enzo Perez (Valencia, OPL) - 8.1 (gol i asysta)

 

[Fafus]

Mecz z BATE w LM już też nic dla nas nie znaczy, więc bierzemy się za testy taktyki, bo już zaraz, praktycznie, jedziemy na Klubowe Mistrzostwa Świata w Japonii! Zaczynamy jednak w podstawowym składzie, aby testy miały sens. Gramy. Już w 8. minucie Alves wrzuca, bramkarz gości popełnia błąd, i Suarez umieszcza piłkę w siatce. 10 minut później Rafinha popisuje się genialnym dograniem do Rakiticia i mamy dwie bramki na koncie. Po przerwie Neymar dobija dobry strzał Suareza i 3:0. Kilka minut później Saletti przytrzymywał za koszulkę Vermaelena w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienia Neymar. Później kolejna nasza dobra akcja, wchodzący w pole karne Rafinha trafia. Przetestowałem różne warianty, zrobiliśmy dobrą pracę w tym meczu. Możemy być zadowoleni.

08.12.2015, Camp Nou, Barcelona

Frekwencja: 94 647

Liga Mistrzów, grupa B - 6/6

[1] Barcelona - [4] BATE 5:0 (2:0)

8' - Suarez (1:0)

19' - Rakitić (2:0)

53' - Neymar (3:0)

57'k - Neymar (4:0)

73' - Rafinha (5:0)

Bravo 7.0 - Alves 9.0, Bartra 8.2, Vermaelen 8.6 [ŻK], Mathieu 8.2 - Mascherano 8.1, Roberto 8.4, Rakitić 9.2 - Rafinha 9.3, Neymar 9.4, Suarez 9.4

MVP: Luis Suarez (Barcelona, NŚ) - 9.4 (gol i 2 asysty)

 

Bardzo podobało mi się funkcjonowanie trójki pomocników, mam małe zastrzeżenie do Neymara, ale nad tym (jego rolą na boisku) pomyślę. Z naszej grupy razem z nami awansuje Porto, a w Lidze Europy zagra Lyon. Oczywiście otrzymujemy 1,5 mln € za zwycięstwo. A tak wygląda nasza grupa po wszystkich meczach.

Co ciekawe, Real przegrał również ostatnie spotkanie grupowe, z KAA Gent (1:2) i ich grupa wygląda tak.

[Fafus]

Podczas naszej podróży do Japonii zostały rozlosowane grupy na EURO we Francji - Polska trafiła do grupy F razem ze Szwajcarią..., Anglią i Niemcami (lol).

2 dni przed naszym pierwszym występem na KMŚ dowiadujemy się, że w półfinale zagramy z Kashima Antlers (Japońce).

W tym czasie w Europie rozlosowane zostały pary 1/8 finału Ligi Mistrzów - trafiliśmy na... Arsenal! Będzie ciężka przeprawa. Inny hit tej fazy to starcie PSG z Manchesterem United.

Wracając do Klubowych Mistrzostw Świata - jeśli wygramy nasz półfinał, to o końcowy tryumf powalczym z piłkarzami Meksykańskiego Clubu America.

Zaczynamy w najoptymalniejszym składzie. I zaczynamy świetnie, Suarez odbiera piłkę obrońcy i pewnie strzela! 1:0 w 3. minucie! W 11. minucie nacieramy, Busquets jednak trafia tylko w poprzeczkę! Już 10 minut później Alba świetnie wrzuca, a Rafinha wpycha piłkę do bramki. W 35' znów Alba, znów Rafinha wchodzi, i znów trafia! Kilka minut później znakomity rajd Neymara, wrzuca wprost na głowę Suareza, który strzela bramkę! Do przerwy 4:0, gładko idzie. Po przerwie znów dominujemy, Rakitić do Suareza i gol! Później jeszcze świetne zgranie Neymara i Rafinha kompletuje hat-tricka! Koniec, wygrywamy pewnie 6:0.

16.12.2015, Yokohama International Stadium, Jokohama

Frekwencja: 69 648

Klubowe Mistrzostwa Świata, Półfinał

Kashima Antlers - Barcelona 0:6 (0:4)

3' - Suarez (0:1)

21' - Rafinha (0:2)

35' - Rafinha (0:3)

39' - Suarez (0:4)

51' - Suarez (0:5)

54' - Rafinha (0:6)

Bravo 7.2 - Alves 8.9 (71' Adriano 6.8), Vermaelen 8.7, Mathieu 9.0, Alba 9.2 - Busquets 8.6, Roberto 9.0, Rakitić 8.8 [ŻK] - Rafinha 9.6, Neymar 9.2, Suarez 9.6 (71' Sandro 6.7)

MVP: Rafinha (Barcelona, OPP) - 9.6 (3 gole)

 

Teraz czas na finał przeciwko Club America!

[Fafus]

Po 3 dniach od pewnego zwycięstwa w półfinale, przystępujemy do rywalizacji w finale. Malutkie zmiany w składzie, jedziemy. W 8. minucie dobre dośrodkowanie Roberto, a Suarez przewrotką umieszcza piłkę w siatce, po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki! Ależ bramka! Nieustannie atakujemy, jednak coś nie możemy trafić w bramkę. Kontrolujemy grę, cały czas przeważamy. A ja nie mogę uwierzyć co się stało w 61. minucie - dośrodkowanie Alvesa, a Suarez... znów umieszcza piłkę w siatce, znów przewrotką!!! Niesamowity facet. 2:0! 5 minut później Luis wycofuje do Roberto, a ten świetnym strzałem pokonuje bramkarza! W 70. minucie z kolei co wyczynia Bravo w bramce, broni strzał i dobitkę naszych przeciwników, i to nie były byle jakie strzały. Claudio popisał się znakomitym refleksem! Pod koniec meczu, Alba wrzuca, a Suarez wolejem kompletuje hat-tricka! Drugiego w turnieju! I tak mecz się kończy, jesteśmy Klubowymi Mistrzami Świata!

> Sami zobaczcie nasze wyczyny! Kliknijcie tutaj <

19.12.2015, Yokohama International Stadium, Jokohama

Frekwencja: 72 327

Klubowe Mistrzostwa Świata, Finał

Club America - Barcelona 0:4 (0:1)

8' - Suarez (0:1)

62' - Suarez (0:2)

66' - Roberto (0:3)

74' - Suarez (0:4)

Bravo 7.0 - Alves 9.0, Vermaelen 7.8, Bartra 7.9, Alba 9.0 - Mascherano 8.0 [ŻK], Roberto 9.2, Rakitić 8.0 - Rafinha 7.0, Neymar 6.5, Suarez 9.7

MVP: Suarez (Barcelona, NŚ) - 9.7 (3 gole i asysta!)

 

Ta wygrana oznacza, że mamy już w tym sezonie potrójną koronę! Superpuchar Hiszpanii nasz, Superpuchar Europy nasz, i teraz Klubowe Mistrzostwo Świata nasze!

Za zwycięstwo otrzymujemy 4,66 mln €. W mediach aż huczy, że jestem jednym z najlepszych polskich menedżerów w historii - w Galerii Sław zajmuję już 4. miejsce!

Najlepszym piłkarzem KMŚ został oczywiście Suarez, drugie miejsce zajął Alba, a trzecie - Roberto! Suarez oczywiście został królem strzelców, ustanawiając przy tym rekord strzelonych bramek w turnieju. Alba został najlepszym asystentem, z 3 kluczowymi podaniami na koncie.

Teraz wracamy do Hiszpanii, by rozegrać rewanżowy mecz 4. rundy Pucharu Króla!

[Fafus]

W wigilię Wigilii Bożego Narodzenia gramy rewanżowy mecz Pucharu Króla. Skład nieco odchudzony, bo zaliczka dobra (chociaż gramy piłkarzami pierwszego zespołu, bo Barca B na urlopie). Potestuję ustawienie lewego skrzydła, bo to niezbyt dobrze ostatnio funkcjonuje. Gramy. Od początku dobrze rozrzucamy, świetny rajd Neymara, Rafinha wykańcza i 1:0. Kontrolujemy grę. Niestety Adriano jeszcze w 1. połowie doznaje kontuzji, za niego Mathieu. Przed przerwą jeszcze świetna wrzutka Neymara z wolnego, Pique wykańcza. Nie przemęczamy się już do końca, i pewnie utrzymujemy rezultat. Przechodzimy do kolejnej rundy.

23.12.2015, Camp Nou, Barcelona

Frekwencja: 39 414 (?)

Puchar Króla, 4. runda - 2/2

Barcelona - Hercules de Alicante 2:0 (2:0), dwm. 5:0

2' - Rafinha (1:0)

43' - Pique (2:0)

Bravo 6.9 - Douglas 7.1, Vermaelen 7.0, Pique 7.8, Adriano 6.9 [KTZ] (39' Mathieu 6.9) - Busquets 6.9 [ŻK], Roberto 7.3, Iniesta 6.9 - Rafinha 7.1, Neymar 8.5 (76' Suarez -), Sandro 6.5 (53' Munir 6.7)

MVP: Neymar (Barcelona, OPL) - 8.5 (asysta)

 

Adriano stłukł żebro, będzie pauzował przez 4-5 dni. W następnej rundzie Copa del Rey zmierzymy się z Villarealem.

Po meczu Mascherano przyszedł do mnie do gabinetu i chciał porozmawiać o swojej potrzebie znalezienia nowego wyzwania. Argumentował to tym, że w Barcelonie osiągnął wszystko co mógł i chciałby przejść do innego klubu. Ja mu na drodze nie zamierzam stawać - czyli najprawdopodobniej Javier odejdzie od nas już w zimie.

Na treningu Munir naciągnął mięśnie karku, nie zagra przez tydzień.